Dobry content. Ważne, aby specjaliści mówili o takich rzeczach, a nie jakoś samozwańczy dietetyk, który coś na sobie przetestował. Ja bardzo go lubię! 🔥🔥🔥
Warto dodać, że z samej perspektywy ewolucyjnej i adaptacyjnej aktywność fizyczna (jakakolwiek, byle wymagająca nieco wytężonego ruchu) utrudnia odkładanie tkanki tłuszczowej bo jest bodźcem do tego, żeby wchłaniane składniki angażować w adaptację do zwiększonego wysiłku, tj. budowę mięśni. Organizm potrzebuje bodźca do wzrostu, a sam jego brak także jest sygnałem a no na przykład takim, że przyjmowane składniki nie są na bieżąco potrzebne i "a odłoże sobie, a nuż sie przydadzą" i w ten sposób zapasy energetyczne są odkładane. Nie zastąpi to oczywiście kontrolowanego wysiłku zapewniającego optymalny bodziec dla organizmu we wszystkich partiach ciała w połączeniu z odpowiednią podażą mikro i makroskładników, ale jest to coś, co wydaje mi się że jest często niedoceniane i sam znam kilka przypadków, gdzie nie zmieniając diety a zmieniając tryb życia w "bardziej osiadły" po prostu brzydko mówiąc się zapuszczały. Oczywiście wtedy znika deficyt, ale znika też bodziec hormonalny dla organizmu i następuje rekompozycja w stronę magazynowania energii bo mięśnie nie są tak potrzebne.
Coś mi się nie zgadza. W 4:11 Pan mówi że w 2035 r 4 mld udzi będzie cierpiało na otyłość i będzie to 24 proc populacji. Czyli za 10 lat ludzi miało by być ok 16 mld !? Podczas gdy szacowany szczyt ludzkiej populacji to 9.5 mld w latach 60
Miałem dokładnie takie samo przemyślenie. Przyznam że nie mam czasu na weryfikowanie wszystkich statystyk podawanych przez RUclipsrów, więc ufam że są poprawne. Ale jak ktoś się grubo rozmija z rzeczywistością jeśli chodzi o populację to cały materiał traci wiarygodność.
Mam kolesia zablokowanego wszędzie, w niektórych miejscach on mnie zablokował, w niektórych ja jego. Jest sztuczny do granic możliwości, do tego znam dobrze jednego z jego pracowników więc mam parę zakulisowych informacji ... Absolutne NIE dla tego dzbana.
Kurde, zbanowałem typa na Tik Toku, Instagramie, FB bo irytował nieprzeciętnie (to chyba wina mimiki twarzy), a on i tak znalazł drogę żeby trafić na moją tablice bez możliwości dalszego banowania...😢
Na każdego znajdzie się powód byle go nie lubić, ale nie można odmówić Panu Michałowi że wie co mówi i udowadnia to w praktyce a przebiegnięcie maratonu na Grenlandii to już w ogóle mega wyczyn. Wszystkiego dobrego.
Dlaczego nie zaprosiliście do Kanału Zero dr Bartosza Kulczyńskiego? Ten człowiek według mnie ma największe kompetencje by mówić coś o dietach i żywieniu, bo robi dokładny research badań, co niejednokrotnie pokazywał w swoich materiałach oraz dokładnie je analizuje pod kątem prawdziwości i nie powtarza mitów mimo ich obalenia jak Wrzosek - Najtańsza margaryna jest lepsza od masła czy jedno jajko dziennie maksymalnie, bo zaraz zawał was czeka...
Kulczyński jest dobry, ale najlepszy jest gościu który ma kanał Pod Mikroskopem - jest diagnostą laboratoryjnym, nie dość że czyta badania to jeszcze umie je ocenić pod względem metodologii, czy były in vitro, czy in vivo, jaka jest ich wartość, coś pięknego. Pan Grahamka jedyne co potrafi to czytać od chataGPT, sam sobie zaprzecza w wielu miejscach
O, Pan który sądzi że jak się nie zgadza z jakimś dietetykiem, to ten dietetyk jest zły. Kolego, jakby to absurdalnie dla Ciebie nie brzmiało, wszystko wskazuje na to że margaryny są zdrowsze (mniej tłuszczów nasyconych + więcej witamin), więc o ile na Wrzoska jestem uczulony, o tyle tutaj ma rację.
RESPO XD kiedyś czytałem badania na temat tej metody, bo zaciekawiło mnie to że 100% osób na tej metodzie chudnie. Okazało się że badanie chyba było dosłownie żartem, bo te 100% było wyliczone z osób które ukończyły program - czyli osoby które go nie ukończyły nie były brane pod uwagę XDDDDDD
Gość mówi o najprostszych problemach z żywieniem, które dotykają większości osób z nadwagą. W komentarzach płacz, że brak informacji o hormonach i insulinie XD Michał Wrzosek ma rację, pandemia nadwagi wynika z braku podstawowej wiedzy i można ją rozwiązać, stosując prostą matematykę przy liczeniu kalorii. Dla mnie to dobry transfer do Kanału Zero, życzę powodzenia.
A w każdym razie jest to dobry początek bo od czegoś trzeba zacząć, a zaczynanie od podstaw takich jak prosta matematyka zamiast próby zrozumienia i interpretacji sieci szlaków metabolicznych i ich regulacji hormonami i enzymami to jest przystępne i mniej odrzucające. Wiedzę buduje się z czasem, a natłok informacji jakie trzeba by zrozumieć i przeanalizować żeby zrozumieć swój organizm i ułożyć sobie dietę cud przerośnie większość ludzi niezwiązanych z medycyną, dietetyką czy biologią. Jest to krok w dobrą stronę, nie jedyny jaki trzeba wykonać, ale pozwala wprowadzić jakiś zdrowszy nawyk.
Super matrial, swietny fachowiec! Obserwuje michala od dawna i szacun za rozwiniecie firmy. Jesli chodzi o mayerial to krotko, zwiezle i na temat. Ludziom niestety nadal trzeba tlumaczyc podstawy. Oby wiecej takich materialow to moze ludzie zrozumieją ze normalne podejscie do diety cos zmieni, a nie keto, posty dąbrowskiej czy inne detoksy sokowe l.
Super materiał. Ja od 2023 zacząłem ćwiczyć i jestem zadowolony. Polecam wszystkim aktywność i nie poddawanie się po miesiącu, choć to zawsze droga przez płotki. Ja też się kilka razy na chwilę poddałem.
skoro SFD jest waszym głównym sponsorem, może zrobilibyście jakiś odcinek o suplementach i białkach, bo chce coś kupić ale mają taki duży wybór, że drugi tydzień podchodzę do tego i nie wiem co kupić, uskuteczniam treningi i dietę ale nie mam pojęcia czym się różnią te wszystkie białka
Ludzie hejtują bo ten czy jeden jutuber obśmiał Wrzoska bo grahamki czy coś i hehe beka. Może i tak...ale nie zmienia to faktu że chłop ma wiedze i mówi w tym filmie 100% prawdę. Jako osoba od 4 lata regularnie ćwicząca siłowo i trzymająca miche nie zadziwiła mnie żadna podana tu informacja bo to są standardy żywienia. Jak nie interesuje, nie trzeba słuchać ale na jechanke typ nie zasługuje.
Każdy z jako taką wiedzą na temat odżywiania zorientuje się że typ jest farmazoniarzem. Taki kikbajtowiec co chwali się doktoratem, zamiast zając się dietetyką aktualną a nie tą z przed 30 lat
Nie rób z ludzi idiomów, jeżeli w 2035r będzie 4 miljady ludzi otyłych i to będzie stanowić 24٪ populacji to wychodzi że za 10 lat populacja na świecie zwiększy się prawie dwukrotnie
@@marekmm4846 Idiom, idiomat, idiomatyzm (z łac. idioma „specyfika języka, osobliwości językowe”; od gr. idiōma, dop. idiōmatos „specyficzna cecha; właściwość” od idiousthai „odpowiedni”[1]; ídios „własny; prywatny; swoisty”[2]) - konstrukcja językowa, której znaczenie ma charakter swoisty, tj. nie daje się wyprowadzić ze znaczenia jej poszczególnych części składowych[3]. Idiomy należy odróżnić od kolokacji, czyli związków wyrazowych wykazujących pewną ustaloną łączliwość, ale dających się rozumieć dosłownie.
Toście wzieli "fachowca" od zdrowej diety😂 weźcie kogoś kto sie na prawdę zna na odżywianiu... Ale z drugiej strony, teraz tak myślę🤔 skoro będziecie mieli, Takiego, nowego głównego sponsora, to nie możecie wziąć kogoś kto się zna na odzywianiu bo byłby to jawny konflikt interesów.
Kanał Zero trzymał jakiś akceptowalny poziom ale wpuścili na antenę Zboralskiego. To była żółta kartka ode mnie. Za dr. Grahamka czerwona kartka. Rozmieniacie się na drobne, skutne. Pasuta jeszcze zaproście.
Każdy sie będzie męczył póki jedzenie będzie wiązał maniakalnie z przyjemnością. To nie jest żadne katowanie, tylko zmiana dla organizmu. Zawsze byłem szczupły, ale nawet ja jedżąc gówna przytyłem po 30, wystarczyło wszystko przemodelować i samo spadło do wcześniejszego stanu. Po 2,5 roku nawet nie mam żadnej ochoty gdy widzę coś słodkiego, ugryzę kawałek ciasta i mam dość, mój organizm już tego w ogóle nie potrzebuje. Jest szczęśliwy z tego co je zdrowego bo tak sie już przestawił, tak samo warto też pić zioła, używać wielu przypraw, to co oczyszcza i wspiera organizm... wtedy tego organizm zapragnie a nie jakiś pustych cukrów. Gdy jeszcze wprowadziłem w miarę regularny post przerywany, to też już nie mam potrzeby jedzenia kiedy popadnie, po 14-15 h organizm normalnie funkcjonuje. Trzeba też dbać zdecydowanie o sen i ruch.
@@natk51 Nie musi się znać! Warto, że zna Angielski i czyta najnowsze badania z udziałem przynajmniej kilkuset ludzi i porówna do tego co mówi ten pan. Tyle wystarczy.
@@zarok1384 Badania należy rozumieć, a niewielu Polaków zna język medyczny na tyle, by ze zrozumieniem czytać badania. Należy jeszcze umieć powiedzieć, czy badanie jest gówniane czy nie.
@@sabribekdasto nie teoria tylko wiele badań to potwierdziło, że odpowiedni patosowana głodówka jesteś stanie wspomóc zdrowie. Nie rozpędzaj się jak nie potrafisz korzystać z pubmedu i nie wiesz o co chodzi w głodówkach.
Jest i on, Pan Grahamka z Biedronki. Człowiek, który uważa głęboko mrożone bułki grahamki z biedry za zdrowe. Te bicki też podobno zrobił na bułkach grahamkach.
Chyba troche za mało jest tu rzetelnych informacji 1. O napojach, jak wazne jest zarowno picie duzej ilosci wody i jak minimalizowanie słodkich, kalorycznych cichych zabójców 2. Serio mozna by trochę przyblizyc temat chorób uniemozliwiajacych czy utrudniajacych chudniecie. (Hashimoto, niedoczynność i nadczynność tarczycy?)
Nie mogę tego słuchać. Magister dietetyki mówi, że dieta to czysta matematyka.... że jak jesz mniej niż zapotrzebowanie to chudniesz a jak wiecej to tyjesz. Nie ma słowa o hormonach. Zablokowałem gościa na tik toku i jakoś udało żeby mi się nie pokazywał na FB a tu kanał zero.... Mam nadzieje że to bedzie ostatni film tego pana.
o jezu, kolejny malkontent, który myśli że w 12 minutach gość rozwiąże problemy całej ludzkości... myślę, że fajny materiał dla ludzi, którzy nie wiedzą w ogóle jak zacząć, o co w tym wszystkim chodzi, a pewnie deficyt kaloryczny im w zupełności wystarcza
Bo to prawda. Problemy z hormonami mogą pośrednio utrudniać chudnięcie przez powodowanie zaburzeń łaknienia i uczucia zmęczenia, ale fizyka pozostaje fizyką. Jeśli spalisz więcej niż zjesz, to schudniesz.
Fajnie że propagujecie info o zdrowym stylu odżywiania - zgadzam się z opcją: 4 zdrowe posiłki / 1 dla fabuły. Wiem, że p. Wrzosek jest rozpoznawalny i umie w media, ale nawet jako pół-amator dietetyki widzę mnóstwo dziur w jego zbroi. Nie jest źle, dla początkujących adeptów zdrowego odżywiania nawet spoko, ale znajdźcie kogoś kto wie więcej, np. Szmexy… pomyślę o innych. Może ktoś podrzuci pomysły na inne współpracę? Ja wiem co robić i fajnie że się pojawiła postać która to propaguje, ale każdy kto się interesuje wie że p. Wrzosek wie mało albo to jest poza dla zasięgu dla początkujących. Dla średnio i dla zaawansowanych jego przekaz to masa sprzecznych komunikatów i podstawa podstaw. Zasługujemy na kogoś kto daje wiedzę dla bardziej zaawansowanych. Myślę, że jest przestrzeń i publika dla stałego felietonu o dietetyce dla ludzi którzy naprawdę mają ciekawe wskazówki nie tylko z podręczników pisanych 20 lat temu.
Przecież ten materiał jest dla ludzi, którzy nawet jeszcze adeptami nie są i ma zachęcić do tego, żeby nimi się stali. Do tego celu Wrzosek jest idealny.
Czemu nie zostało oznaczone, że materiał zawiera lokowanie produktu (książki)? Gość ewidentnie jest promowany na tym kanale od jakiegoś czasu i nie wierzę, że to przypadek 😕
Bo zmieniają sponsora głównego, już nie będzie RocketJobs, tylko SFD - a ci m. in. współpracują z Wrzoskiem. Zatem podejrzewam, że w 2025 roku więcej będzie na K0 tego kontentu.
@nikolaboruc7875 ale wolę dr Parola, dietetyków NieNaŻarty, czy w pewnym zakresie Piotra Szmexy Tomaszewskiego choć on nie jest dietykiem ale w sprawach diety ma bardzo rozsądne zdrowe mądre podejście
Według mnie ten Wrzosek się nie nadaje, bo on ma słuszną jedyną dietę czyli jego firmę, a tutaj trzeba kogoś kto promuje fakty popierane badaniami np. Kulczyński Bartek. Ten tzw. Michał jełop dalej mówi, że max jedno jajko dziennie, bo zawału dostaniesz! To jest farmazoniarz!
A ja dzięki Respo zrzuciłem 24kg więc polecam z całego serduszka. Pierwszy odcinek na moim kanale nagrałem 17kg temu, sami zobaczcie, jaka jest różnica ;) wie co gada!
Najbardziej śmieszą mnie ludzie, którzy nie mają żadnego doświadczenia w pracy z ludźmi z nadwaga i nie mają odpowiedniego wykształcenia, a łapią się wyrwanych zdań z kontekstu i próbują wyśmiać dr dietetyki.
@@nigdywiecejszurow Po czym doprecyzuj, może coś ci szkodzi masz uczulenie skąd mam wiedzieć, może wege zostań twoja wola, ale jajka jedź, najlepiej te od chłopa
Co to za autopromocja Pana Wrzoska i jego książki? W zasadzie to nic ciekawego się nie dowiedziałem a te statystyki odnośnie otyłości to myślę że dla większości osób nic odkrywczego nie jest.
Gość mówi że żeby schudnąć trzeba być na minusie co jest logiczne ale i tak trudne dla wielu do zaakceptowania jak widać w komentarzach . No cóż , ja 15 w dół w pół roku z lekkim deficytem w każdym tygodniu . Dziękuję panie Wrzosek 😀
Żart, facet w wielu sprawach się myli, a rzeczy tak oczywiste jak deficyt wie każdy kto chociaż raz był na diecie i chciał zrzucić zbędne kilogramy lub utrzymać potem wagę.
@@nikolaboruc7875 Skoro to takie oczywiste, to dlaczego połowa społeczeństwa ma nadwagę. Wśród dzieci więcej, a 35 lat temu grube dziecko to był ewenement. Tacy bardziej pulchni dostawali ksywę Bouli. Ja nawet nie liczę dokładnie kalorii, 4-5 razy tyg. biegam i 2-3 razy ćwiczę siłowo. Nie jem syfu i pomimo zbliżania się do pięćdziesiątki jestem sprawniejszy od większości obecnych osiemnastolatków. Do tego żadne z moich dzieci nie ma nadwagi, bo za nadwagę dzieci odpowiadają rodzice. Pamiętam jak byłem przerażony, jak matki odbierając dzieci z przedszkola dawały im słodkie bułki czy inne słodycze, żeby tylko chciały się sprawnie ubrać. To jest plaga dzisiejszych czasów, żadne covidy czy antybiotykoodporne bakterie nie wykończą społeczeństwa tak jak chipsy i słodycze.
Ten człowiek za grosz nie ma pojęcia o czym mówi. Całkowicie pominął kwestie hormonów takich jak insulina. On sam promuje dietę wysokowęglowodanową, co jest zabójstwem dla (między innymi) trzustki, szczególnie dla osób z insulinoopornością, dla których taka dieta jest prostą drogą do cukrzycy typu drugiego. Spłycił on cały zawiły temat żywienia do "miej deficyt to schudniesz". Gdyby to było tak banalne, dietetycy byliby zbędni. Kalorie nie są żadnym wyznacznikiem, są nimi makroelementy. Tak, wiem, to często szokuje, ale polecam sobie porównać jak się oblicza kaloryczność jedzenia i jak działa ludzki organizm. Zupełnie inne procesy. Żeby nie było że tylko krytykuję i niczego nie wnoszę konstruktywnego, to posłużę się swoim przykładem. Będąc na keto żarłem głównie tłuszcze. Boczek, tłuste sery, jaja, każdy rodzaj mięsa jaki mi się na talerz nawinął, warzywa typu brokuły i kalafior by nie zdechnąć na szkorbut. Zasady były tylko trzy - mniej niż 50g węglowodanów na dobę, okno żywieniowe (w moim przypadku 10h na żarcie i 14h na co najwyżej wodę) oraz 2 posiłki do syta zamiast wielu mniejszych. Do tego siłownia 2x w tygodniu po 1h, a tam nic spektakularnego - ot lekkie cardio i trening siłowy. Browara zamieniłem na czerwone wytrawne wino, a piłem wtedy sporo i butelka/pół dziennie to była norma. Efekt był taki że w dwa miesiące zrzuciłem 20kg, obniżyłem poziom trójglicerydów (taak, to one są prawdziwym problemem, a nie ten słynny cholesterol, kolejny szok dla niektórych...) i ograniczyłem insulinooporność. Nie chodziłem głodny, czułem się znacznie lepiej (nie muliło mnie po żarciu), jedyna wada jest taka, że trzeba się pilnować i taka dieta nie jest tania. Low carb, proszę państwa, to jest droga na dłuższą metę. Keto na parę miesięcy dla szybkich rezultatów. A jeśli chodzi o fachowców w tej dziedzinie, to poleciłbym albo braci Rodzeń (chociaż nie lubię ich sekciarskiego stylu, ale wiedzy im nie odmówię) albo doktora Bartka Kulczyńskiego. Aha, jeszcze jedno. Pamiętajcie, że otyłość to przede wszystkim problem natury psychicznej. Szczególnie w przypadku cukroholików, którzy ze stresem sobie radzą nie szlugami czy alkoholem, ale właśnie słodyczami. Tutaj polecam znalezienie jakiegoś dobrego psychodietetyka.
@@Borsuk_ bardzo długo męczyłem się i nie mogłem schudnąć, udało się to parę lat temu Kiedy zacząłem skrupulatnie liczyć kalorie na aplikacji, oraz wszedłem na dietę wysokowęglowodanowa bardzo mocno ucinać tłuszcze do niezbędnego minimum dla zdrowia 0,7 g na kilogram masy ciała przy czym starałem się żeby były to jakościowe tłuszcze i mocne urozmaicone. Teraz już nie używam aplikacji nauczyłem się szacować kalorie, i udało mi się utrzymać dobre nawyki żywieniowe od kilku lat nie mam żadnej nadwagi ani otyłości. Oczywiście aktywność fizyczna jakość jedzenia witaminy minerały dużo białka to nie wspominam cały czas utrzymuje. Wiem że to dowód absolutnie anegdotyczny hala zwolennicy diet wysoko tłuszczowych i nisko węglowodanowych też bardzo lubią podawać dowody anegdotyczn. W przyjętym liczeniu kalorii faktycznie są pewne błędy i uproszczenia, Ale to nie zmienia faktu że jeśli prawidłowo policzymy kalorie, to nie ma fizycznej możliwości żeby nie schudnąć na ujemnym bilansie energetycznym. I dieta wysokowęglowodanowa nie jest to ani niezdrowe ani problematyczna
Trudno żeby w krótkim materiale poruszył wszelkie kwestie. Twój przykład 20kg w 2 miesiące pokazuje jedynie to, że wcześniej byłeś zapuszczony, bo do tych browarów pewnie i coś było przygryzane. Już sama zmiana browarów na wino i trzymanie okna żywieniowego, jak to się modnie nazywa, a jest zwyczajnie zasadą nie żryj do późna dałoby porównywalne efekty bez keto kagańca, po którym większość wraca z efektem jo-jo. Szczerze nie zrobiłeś nic szczególne zdrowego i godnego polecenia.
@@Borsuk_ No jasne trzymałeś, ale okno kuchenne z browarem w ręku, a ta aktywność to było bieganie po kolejne browary. Super to jest to, że opowiadasz historie, które się kupy nie trzymają... najpierw browary, ale jak ktoś się krytycznie odnosi do tego co napisałeś, to się okazuje, że browary były w oknach żywieniowych i po aktywności fizycznej XD Nie muszę nic o Tobie wiedzieć, żeby oceniać opowieści, które są totalnymi farmazonami.
@@Borsuk_ profil lipidowy Mam wręcz rewelacyjny, krzywej insulinowej nie robiłem, ale takie klasyczne objawy insulinooporności, wcześniej występowały, a gdy schudłem ustąpiły. W sensie wcześniej jadłem Bardzo dużo słodyczy, wstyd się przyznać potrafiłem zjeść na śniadanie dwie drożdżówki i tyle, głównym powodem zjedzenia kolejnego posiłku było takie uczucie hipoglikemii. Od dłuższego czasu nie ma czegoś takiego, nie jem według ścisłego planu, jem do syta, kalorie szacuje już na oko, w każdym posiłku Staram się mieć sporo błonnika i warzyw, ale dalej raczej mniej tłuszczy A dużo więcej węglowodanów, tylko raczej z wartościowych źródeł ziemniaki kasza pełnoziarnisty makaron, dużo bananów jem, tłuszczy nie unikam jakoś obsesyjnie absolutnie, jem koło 20 jajek tygodniowo, 2 razy w tygodniu łososia, sporo orzechów
Gosc ktory po prostu recytuje badania naukowe. Raz mowi ze mozna jesc 2 jajka dziennie, raz 10 dziennie, ale prawdziwym problemem jest to, ze badania na ktore powoluja sie dietetycy to badania opierajace sie na korelacji, a korelacja nie oznacza przyczynowosci i ona sama w somie nic nie udowadnia! Jej ,,wartosc naukowa'' jest umiejscowiona zaraz obok eksperckiej opinii. Niestety wielkie firmy wydaja kazdego roku miliony na research ktory ma skorelowac w badaniu produkty ktore ludzkosc jadla od powstania swojego gatunku (jaja, mieso, tluszcze zwierzece) z chorobami cywilizacyjnymi ktore pojawily sie dopiero kiedy zaczeto faszerowac nas przetworzonymi produktami z fabryk.
O odchudzaniu wszędzie jest wszystko, gorzej jak ktoś chce przytyć a nie może. Wszystkie badania w normie, nawet próba utycia makdonaldem się nie udała (jadłem kiedyś 5 dni w tygodniu dodatkowo poza normalnymi posiłkami)
Dobry content. Ważne, aby specjaliści mówili o takich rzeczach, a nie jakoś samozwańczy dietetyk, który coś na sobie przetestował. Ja bardzo go lubię! 🔥🔥🔥
Wszystkie mrugnięcia które wykonał Pan Michał w ciągu 12 minut:
1. 1:53
2. 6:01
3. 6:11
4. 6:22
5. 6:48
6. 7:06
7. 7:10
8. 7:21
9. 7:54
10. 10:40
11. 11:04
reptilianin
😂
XDD
@@Attentius. nie masz co robić z czasem xd
i jak to świadczy o jego merytoryce?
Jeszcze rok temu zawyżałem statystykę otyłości w Polsce, ale postanowiłem coś zmienić i zrzuciłem 60kg w rok, otyłość to wybór, pozdrawiam.
60 kg w rok? Zakładając prawdziwość tych słów - szacun. Piękna sprawa
Oczywiście już ci uwierzę
@deconstructor3582 Zjechałem ze 147kg na 86kg, redukcja nie jest trudna wystarczy chęć i samozaparcie :)
@@JoeMcCohn Nie bardzo mnie interesuje czy JoeMcCohn z nadwagą sprzed monitora mi uwierzy, powodzenia z postanowieniem noworocznym :)
@@JoeMcCohn A co to takiego? 5kg w miesiąc to normalna sprawa a jeszcze przy takiej dużej wadze to szybko schodzi
Warto dodać, że z samej perspektywy ewolucyjnej i adaptacyjnej aktywność fizyczna (jakakolwiek, byle wymagająca nieco wytężonego ruchu) utrudnia odkładanie tkanki tłuszczowej bo jest bodźcem do tego, żeby wchłaniane składniki angażować w adaptację do zwiększonego wysiłku, tj. budowę mięśni. Organizm potrzebuje bodźca do wzrostu, a sam jego brak także jest sygnałem a no na przykład takim, że przyjmowane składniki nie są na bieżąco potrzebne i "a odłoże sobie, a nuż sie przydadzą" i w ten sposób zapasy energetyczne są odkładane. Nie zastąpi to oczywiście kontrolowanego wysiłku zapewniającego optymalny bodziec dla organizmu we wszystkich partiach ciała w połączeniu z odpowiednią podażą mikro i makroskładników, ale jest to coś, co wydaje mi się że jest często niedoceniane i sam znam kilka przypadków, gdzie nie zmieniając diety a zmieniając tryb życia w "bardziej osiadły" po prostu brzydko mówiąc się zapuszczały. Oczywiście wtedy znika deficyt, ale znika też bodziec hormonalny dla organizmu i następuje rekompozycja w stronę magazynowania energii bo mięśnie nie są tak potrzebne.
@@yiazmat94 to prawda.🍀
Coś mi się nie zgadza. W 4:11 Pan mówi że w 2035 r 4 mld udzi będzie cierpiało na otyłość i będzie to 24 proc populacji. Czyli za 10 lat ludzi miało by być ok 16 mld !? Podczas gdy szacowany szczyt ludzkiej populacji to 9.5 mld w latach 60
@@PrzemysławKról-m3v nie czepiaj się, on zna się tylko na jedzeniu.
Miałem dokładnie takie samo przemyślenie. Przyznam że nie mam czasu na weryfikowanie wszystkich statystyk podawanych przez RUclipsrów, więc ufam że są poprawne. Ale jak ktoś się grubo rozmija z rzeczywistością jeśli chodzi o populację to cały materiał traci wiarygodność.
Mam kolesia zablokowanego wszędzie, w niektórych miejscach on mnie zablokował, w niektórych ja jego. Jest sztuczny do granic możliwości, do tego znam dobrze jednego z jego pracowników więc mam parę zakulisowych informacji ...
Absolutne NIE dla tego dzbana.
Podzielisz się z nami tymi informacjami?
No ciekawe kto tu jest dzbanem...
Nieeeee tylko nie on....
NIE SZTUKĄ JEST SCHUDNĄC......SZTUKĄ JEST WYGLĄDAC CAŁE ŻYCIE TAK SAMO !!!
Kurde, zbanowałem typa na Tik Toku, Instagramie, FB bo irytował nieprzeciętnie (to chyba wina mimiki twarzy), a on i tak znalazł drogę żeby trafić na moją tablice bez możliwości dalszego banowania...😢
Dokładnie. Należy ignorować jego porady, bo tylko szkodzą.
... gałki oczne mu sie nie ruszają .... , a usta bez przerwy .... , noo ... cyborg jakiś ... , jak pragnę zdrowia ...
Mam tak samo, ale gorsze jest to co mówi, często wprowadza w błąd a dla ludzi chorych metaboliczne może być niebezpieczne.
Łączę się z tobą w bólu
Dosłownie tak jest boje się że pewnego dnia otworze lodówkę a on na mnie wyskoczy z grahamką😂 ciągle polecanie kaszy mąki ryżu a insulina skacze
Na każdego znajdzie się powód byle go nie lubić, ale nie można odmówić Panu Michałowi że wie co mówi i udowadnia to w praktyce a przebiegnięcie maratonu na Grenlandii to już w ogóle mega wyczyn. Wszystkiego dobrego.
Podczas mówienia warto raz na jakiś czas mrugać. To też zdrowe dla oczu.
Chyba, że nie da rady bo botoks za dobrze siadł ;-)
On mruga w tym czasie co ty wiec nie widzisz tego ;)
Bez kitu typ nie mruga xD
Reptilianin..Jaszczur od Bushów.. Stanoooskiii kogo zatrudnias 😅
Zaraz się dowiemy że mruganie jest niezdrowe
Dlaczego nie zaprosiliście do Kanału Zero dr Bartosza Kulczyńskiego? Ten człowiek według mnie ma największe kompetencje by mówić coś o dietach i żywieniu, bo robi dokładny research badań, co niejednokrotnie pokazywał w swoich materiałach oraz dokładnie je analizuje pod kątem prawdziwości i nie powtarza mitów mimo ich obalenia jak Wrzosek - Najtańsza margaryna jest lepsza od masła czy jedno jajko dziennie maksymalnie, bo zaraz zawał was czeka...
Po pierwsze dobrze napisałeś; „według Ciebie” po drugie przestań pierdzielic bo Wrzosek nigdzie nie gada takich głupstw
Dla mnie Damian Parol top 🙂
Kulczyński jest dobry, ale najlepszy jest gościu który ma kanał Pod Mikroskopem - jest diagnostą laboratoryjnym, nie dość że czyta badania to jeszcze umie je ocenić pod względem metodologii, czy były in vitro, czy in vivo, jaka jest ich wartość, coś pięknego. Pan Grahamka jedyne co potrafi to czytać od chataGPT, sam sobie zaprzecza w wielu miejscach
Kogokolwiek do kontry kto by go rozjechał, Rodzenia któregoś, Ostręge, Czerniaka czy innych
Skąd wiesz, że nie zaprosili?
A mi się podobało :)
mrug mrug?
Będę oglądał .
Prompter za nisko 😅
o to ten od grahmki
O! Miło zobaczyć mojego ulubionego dietetyka w moim ulubionym kanale ❤😊
O niee. Chlop, który mówi, że można jeść maks 2 jajka dziennie, a margaryna jest zdrowsza niz masło.
@@damiankowalewski3603 i że parówki są zdrowe...
Wszystko z umiarem. Nie róbcie patologii
On wszystko powie dla lajków i kasy 😂
@@mastapiasta poczytaj, poglądach co on wygaduje i się wypowiadaj. Jego wiarygodność jest znikoma
Serio ktos takie bzdury opowiada?
Ilość nie znaczy jakość. Ten facet prześladuje mnie od dłużnego czasu zablokowałem go wszędzie gdzie się da.
O Pan który uważa że żarcie najtańszej margaryny jest lepsze niż masło
i jedno jajko dziennie max, bo więcej to zawał :D
O, Pan który sądzi że jak się nie zgadza z jakimś dietetykiem, to ten dietetyk jest zły.
Kolego, jakby to absurdalnie dla Ciebie nie brzmiało, wszystko wskazuje na to że margaryny są zdrowsze (mniej tłuszczów nasyconych + więcej witamin), więc o ile na Wrzoska jestem uczulony, o tyle tutaj ma rację.
Facet wygląda i brzmi jak Mualan z założoną maską.
to prawda
Wydaje mi się, że tak brzmi, ponieważ ma aparat na zębach po wewnętrznej stronie zębów
Aaaaaa Wrzosek w kanale Zero ❤❤❤❤❤ dziękujemy za Respo i super apke
RESPO XD kiedyś czytałem badania na temat tej metody, bo zaciekawiło mnie to że 100% osób na tej metodzie chudnie. Okazało się że badanie chyba było dosłownie żartem, bo te 100% było wyliczone z osób które ukończyły program - czyli osoby które go nie ukończyły nie były brane pod uwagę XDDDDDD
Komentarze TOP. Stano świetnie się bawi czytając je przy basenie 😂
Gość mówi o najprostszych problemach z żywieniem, które dotykają większości osób z nadwagą. W komentarzach płacz, że brak informacji o hormonach i insulinie XD Michał Wrzosek ma rację, pandemia nadwagi wynika z braku podstawowej wiedzy i można ją rozwiązać, stosując prostą matematykę przy liczeniu kalorii. Dla mnie to dobry transfer do Kanału Zero, życzę powodzenia.
A w każdym razie jest to dobry początek bo od czegoś trzeba zacząć, a zaczynanie od podstaw takich jak prosta matematyka zamiast próby zrozumienia i interpretacji sieci szlaków metabolicznych i ich regulacji hormonami i enzymami to jest przystępne i mniej odrzucające. Wiedzę buduje się z czasem, a natłok informacji jakie trzeba by zrozumieć i przeanalizować żeby zrozumieć swój organizm i ułożyć sobie dietę cud przerośnie większość ludzi niezwiązanych z medycyną, dietetyką czy biologią. Jest to krok w dobrą stronę, nie jedyny jaki trzeba wykonać, ale pozwala wprowadzić jakiś zdrowszy nawyk.
Super matrial, swietny fachowiec! Obserwuje michala od dawna i szacun za rozwiniecie firmy. Jesli chodzi o mayerial to krotko, zwiezle i na temat. Ludziom niestety nadal trzeba tlumaczyc podstawy. Oby wiecej takich materialow to moze ludzie zrozumieją ze normalne podejscie do diety cos zmieni, a nie keto, posty dąbrowskiej czy inne detoksy sokowe l.
Świetny fachowiec często mijający się z prawdą 😅
kocham spozywać swoje ulubione produkty ze słodu jeeczmniennego z dodatkiem chmielu, lekko gazowane
Jeden z kilku na tym kanale którego oglądam na x1.5 żebym nie znudził się nie treścią a sposobem mówienia
To ja większość filmów oglądam x 2
@@bananbanan2539wystąpienie Brauna oglądać X2 żeby była normalna prędkość mówienia
Ten Pan stwierdził, że można jeść maksymalnie 2 jajka dziennie, żaden to autorytet.
Dla innych autorytetem nie jest ktoś kto mówi o 4+ jajkach dziennie
On różne rzeczy mówił. Mówił o jednym jajku dziennie, o dwóch, o dziesięciu. Raz tak raz tak. Zwykły farmazon to jest
@@elvispresley715 skoro nie zna się na tak podstawowej rzeczy, to jak można wierzyć w resztę?
@@Anty_Cyklon też to zauważyłem, raz jedno, raz dwa. O miodzie też farmazonił.
@@prawyprosty14 przecież są różne podejścia do diety, nie sposób ocenić który jest lepszy bo oba podejścia mają swoje plusy i minusy
Ogladam Pana od pewnego czasu .Dziękuję za ciekawe materiały i podziwiam Pana przygotowania i udziały w maratonach.
Fajny temat na wywiad, dyskusję. W powyższej formie, mimo dużej ilości informacji, całość brzmi sztucznie i mało zachęcająco.
dobry materiał w końcu wprost ktoś powiedział że trening nie odrobi złej diety.
Apka Respo 🤌
Z jednej strony spoko porada ale jak zawsze u tego pana, bardzo ogólnikowo. Bądź aktywny i jedz zdrowo, o rany ale odkrycie! 😅
Podobno od 12:40 przestał czytać z promptera
Gosc wywołuje u mnie efekt doliny niesamowitości.
moj rekord to zrzucenie 20 kg w pol roku, terning, dobra dieta i zdrowy lifestyle, wszystko pod nadzorem mojego personlanego trenera
Super materiał. Ja od 2023 zacząłem ćwiczyć i jestem zadowolony. Polecam wszystkim aktywność i nie poddawanie się po miesiącu, choć to zawsze droga przez płotki. Ja też się kilka razy na chwilę poddałem.
Więcej takich programów
Legenda głosi, że Michał Wrzosek jednak mruga...
Chcemy film o grahamkach w wersji pełnometrażowej
Liczę na relację z dzisiejszego protestu rolników ;) 👍
@@mmgg0608 wsióry zablokowały mi dojazd do domu. Ha tfu.
niestety ten dietetyk robi bardzo złą opinie temu zawodowi
Tylko nie on ! Nie wierzę, że on pojawił się na moim ulubionym kanale.
A ja schudlem dzieki niemu 32 kilo i tak jak mowi jem wszystko .Kiedys objadalem sie teraz jem.
skoro SFD jest waszym głównym sponsorem, może zrobilibyście jakiś odcinek o suplementach i białkach, bo chce coś kupić ale mają taki duży wybór, że drugi tydzień podchodzę do tego i nie wiem co kupić, uskuteczniam treningi i dietę ale nie mam pojęcia czym się różnią te wszystkie białka
Ludzie hejtują bo ten czy jeden jutuber obśmiał Wrzoska bo grahamki czy coś i hehe beka. Może i tak...ale nie zmienia to faktu że chłop ma wiedze i mówi w tym filmie 100% prawdę. Jako osoba od 4 lata regularnie ćwicząca siłowo i trzymająca miche nie zadziwiła mnie żadna podana tu informacja bo to są standardy żywienia. Jak nie interesuje, nie trzeba słuchać ale na jechanke typ nie zasługuje.
To niech nie wprowadza ludzi w błąd. Wielokrotnie to robił wystarczy oglądnąć jakiś film na jego kanale.
Każdy z jako taką wiedzą na temat odżywiania zorientuje się że typ jest farmazoniarzem. Taki kikbajtowiec co chwali się doktoratem, zamiast zając się dietetyką aktualną a nie tą z przed 30 lat
Nie rób z ludzi idiomów, jeżeli w 2035r będzie 4 miljady ludzi otyłych i to będzie stanowić 24٪ populacji to wychodzi że za 10 lat populacja na świecie zwiększy się prawie dwukrotnie
Dokładnie
Obecnie jest juz ponad 8 mld
To jest farmozoniarz
@@marekmm4846 Idiom, idiomat, idiomatyzm (z łac. idioma „specyfika języka, osobliwości językowe”; od gr. idiōma, dop. idiōmatos „specyficzna cecha; właściwość” od idiousthai „odpowiedni”[1]; ídios „własny; prywatny; swoisty”[2]) - konstrukcja językowa, której znaczenie ma charakter swoisty, tj. nie daje się wyprowadzić ze znaczenia jej poszczególnych części składowych[3]. Idiomy należy odróżnić od kolokacji, czyli związków wyrazowych wykazujących pewną ustaloną łączliwość, ale dających się rozumieć dosłownie.
Toście wzieli "fachowca" od zdrowej diety😂 weźcie kogoś kto sie na prawdę zna na odżywianiu...
Ale z drugiej strony, teraz tak myślę🤔 skoro będziecie mieli, Takiego, nowego głównego sponsora, to nie możecie wziąć kogoś kto się zna na odzywianiu bo byłby to jawny konflikt interesów.
ty weź słownik ortograficzny
Gościu wygląda, jakby tonę botoksu sobie władował.
Naturalne metody jak on sam ❤
To zobacz jego męską żonę... hahaha ona ma więcej testosteronu niż ty.
Super! ❤
I to wszystko z głowy. Brawo
Dobre😂 widzisz że prompter ma zanisko
@KiweK77 za nisko i za bardzo w prawo
wydaje mi się, że jedno oko na ten prompter a drugie na ekran
Nie wiedzialem ze Pan Michał dołączył do kanału 0, mile zaskoczenie. Zycze powodzenia i biore sie za ogladanie 😊
Mam nadzieję, że to jednorazowy pokaz braku wiedzy. Jak nie to kiepska decyzja.
pan grahamka
Kanał Zero trzymał jakiś akceptowalny poziom ale wpuścili na antenę Zboralskiego. To była żółta kartka ode mnie. Za dr. Grahamka czerwona kartka. Rozmieniacie się na drobne, skutne. Pasuta jeszcze zaproście.
Co jest nie tak ze Zboralskim?
Każdy sie będzie męczył póki jedzenie będzie wiązał maniakalnie z przyjemnością. To nie jest żadne katowanie, tylko zmiana dla organizmu. Zawsze byłem szczupły, ale nawet ja jedżąc gówna przytyłem po 30, wystarczyło wszystko przemodelować i samo spadło do wcześniejszego stanu. Po 2,5 roku nawet nie mam żadnej ochoty gdy widzę coś słodkiego, ugryzę kawałek ciasta i mam dość, mój organizm już tego w ogóle nie potrzebuje. Jest szczęśliwy z tego co je zdrowego bo tak sie już przestawił, tak samo warto też pić zioła, używać wielu przypraw, to co oczyszcza i wspiera organizm... wtedy tego organizm zapragnie a nie jakiś pustych cukrów. Gdy jeszcze wprowadziłem w miarę regularny post przerywany, to też już nie mam potrzeby jedzenia kiedy popadnie, po 14-15 h organizm normalnie funkcjonuje. Trzeba też dbać zdecydowanie o sen i ruch.
Oo Pan Michał w Kanale zero. Na długo?
Oby kurde nie.. Stanoooski to jest Gwozdzialska do potęgi spierdolonej
oby nie.
Mam nadzieję że tylko raz
oby na stałe!
Oby już nigdy
O nieeee tylko nie on :(
Brawo. Bardzo potrzebny, dobrze zrobiony materiał!
Nie nie zrobiony dobrze 🫣
Nie nie zrobiony dobrze 🫣
Brawo dla was! Udało się wam znaleźć najbardziej niekompetentnego dietetyka w Polsce z tytułem naukowym.
A mogli zaprosić ciebie xD
@@natk51 Nie jestem dietetykiem :)
@@7luzny To jak oceniasz cudze kompetencję w zakresie dietetyki, skoro się na niej nie znasz?
@@natk51 Nie musi się znać! Warto, że zna Angielski i czyta najnowsze badania z udziałem przynajmniej kilkuset ludzi i porówna do tego co mówi ten pan. Tyle wystarczy.
@@zarok1384 Badania należy rozumieć, a niewielu Polaków zna język medyczny na tyle, by ze zrozumieniem czytać badania. Należy jeszcze umieć powiedzieć, czy badanie jest gówniane czy nie.
Bracia Rodzen beda?
bracia rodzyn, wrzodek i zięba by sie przydał
Jeszcze mauricz by się przydał z teorią że głodówki są super a najlepszy przykład to ludzie którzy dożyli sędziwego wieku po Oświęcimiu
@@sabribekdas ooo mauricz
@@sabribekdasto nie teoria tylko wiele badań to potwierdziło, że odpowiedni patosowana głodówka jesteś stanie wspomóc zdrowie. Nie rozpędzaj się jak nie potrafisz korzystać z pubmedu i nie wiesz o co chodzi w głodówkach.
@ wiem o co chodzi w głodówkach. Nie pasuje mi tylko argument że ledzie z obozów koncentracyjnych dzięki temu dożyli sędziwego wieku.
Najlepszym dietetykiem jest dla mnie Tadeusz Sowiński.
Mi tam sie dobrze słuchało, najgorsi są Ci komentujacy, ktorzy przed obejrzeniem materialu piszą negatywne rzeczy, bo maja zle zdanie o prowadzącym.
Złe zdanie z czegoś się bierze ☝🏻
Jest i on, Pan Grahamka z Biedronki.
Człowiek, który uważa głęboko mrożone bułki grahamki z biedry za zdrowe.
Te bicki też podobno zrobił na bułkach grahamkach.
Mrożenie jedzenia jest szkodliwe? 😂
Zdradzę Ci sekret że mrożenie nie wpływa w żaden sposób negatywnie na wartość odżywczą produktu.
Jednym słowem Tusk polskiej dietetyki ;)
Twoja babcia na pewno też tak uważała szurze śmierdzący. Każda babcia miała zamrożony zapas chleba.
@@sabribekdasno nie, aż tak obrażać czlowieka to nie trzeba!
Chyba troche za mało jest tu rzetelnych informacji 1. O napojach, jak wazne jest zarowno picie duzej ilosci wody i jak minimalizowanie słodkich, kalorycznych cichych zabójców 2. Serio mozna by trochę przyblizyc temat chorób uniemozliwiajacych czy utrudniajacych chudniecie. (Hashimoto, niedoczynność i nadczynność tarczycy?)
pozytywny komentarz
A to fajnie zaskoczenie, że Michał Wrzosek dołączył do Zero.
Nie dołączył to był jeden film ☝🏻
A najgorsze jest karanie dzieci na przykład brakiem kolacji.
No nie wiem, gorsze może być karanie brakiem obiadu i kolacji.
@@torus318 niestety w wielu domach tak się dzieje..
No nie wiem, gorsW może być karanie dzieci brakiem śniadania obiadu i kolacji
Promter w akcji? Ale jakoś niedobrany kierunek😊
Super! Uwielbiam tego Pana!
Nie mogę tego słuchać. Magister dietetyki mówi, że dieta to czysta matematyka.... że jak jesz mniej niż zapotrzebowanie to chudniesz a jak wiecej to tyjesz. Nie ma słowa o hormonach. Zablokowałem gościa na tik toku i jakoś udało żeby mi się nie pokazywał na FB a tu kanał zero.... Mam nadzieje że to bedzie ostatni film tego pana.
Dokładnie. Dietetyk głównego nurtu.
O, widzę, że jest tutaj dietetyk.
Bo w większości tak to działa, musisz mieć deficyt. Ja w swoim życiu zrzuciłem łącznie jakieś 50kg. Deficyt i makro, i waga leci.
o jezu, kolejny malkontent, który myśli że w 12 minutach gość rozwiąże problemy całej ludzkości... myślę, że fajny materiał dla ludzi, którzy nie wiedzą w ogóle jak zacząć, o co w tym wszystkim chodzi, a pewnie deficyt kaloryczny im w zupełności wystarcza
Bo to prawda. Problemy z hormonami mogą pośrednio utrudniać chudnięcie przez powodowanie zaburzeń łaknienia i uczucia zmęczenia, ale fizyka pozostaje fizyką. Jeśli spalisz więcej niż zjesz, to schudniesz.
Wszyscy hejtują, a wskaźniki otyłości w Polsce nadal rosną 😂
Fajnie że propagujecie info o zdrowym stylu odżywiania - zgadzam się z opcją: 4 zdrowe posiłki / 1 dla fabuły. Wiem, że p. Wrzosek jest rozpoznawalny i umie w media, ale nawet jako pół-amator dietetyki widzę mnóstwo dziur w jego zbroi. Nie jest źle, dla początkujących adeptów zdrowego odżywiania nawet spoko, ale znajdźcie kogoś kto wie więcej, np. Szmexy… pomyślę o innych. Może ktoś podrzuci pomysły na inne współpracę? Ja wiem co robić i fajnie że się pojawiła postać która to propaguje, ale każdy kto się interesuje wie że p. Wrzosek wie mało albo to jest poza dla zasięgu dla początkujących. Dla średnio i dla zaawansowanych jego przekaz to masa sprzecznych komunikatów i podstawa podstaw. Zasługujemy na kogoś kto daje wiedzę dla bardziej zaawansowanych. Myślę, że jest przestrzeń i publika dla stałego felietonu o dietetyce dla ludzi którzy naprawdę mają ciekawe wskazówki nie tylko z podręczników pisanych 20 lat temu.
dokładnie, Szmexy tutaj byłby o niebo lepszy
Przecież ten materiał jest dla ludzi, którzy nawet jeszcze adeptami nie są i ma zachęcić do tego, żeby nimi się stali. Do tego celu Wrzosek jest idealny.
Oho. Zero zbierają kolejnych prokoksów 💪
Mauricza trzeba by było wziąć. A nie tego celebrytę.
Czemu nie zostało oznaczone, że materiał zawiera lokowanie produktu (książki)? Gość ewidentnie jest promowany na tym kanale od jakiegoś czasu i nie wierzę, że to przypadek 😕
SFD jest sponsorem chyba już głównym, może jest na ich pasku?
Bo zmieniają sponsora głównego, już nie będzie RocketJobs, tylko SFD - a ci m. in. współpracują z Wrzoskiem. Zatem podejrzewam, że w 2025 roku więcej będzie na K0 tego kontentu.
@@MrMajorbajor No to strasznie, bo ten typ prezentuje prehistoryczną wiedzę. Szkoda.
Doktor Dietetyki ❤️
😅
Bardzo cenię merytorycznie treści pana Wrzoska.
A ja nie 🤷♀️
@nikolaboruc7875 ale wolę dr Parola, dietetyków NieNaŻarty, czy w pewnym zakresie Piotra Szmexy Tomaszewskiego choć on nie jest dietykiem ale w sprawach diety ma bardzo rozsądne zdrowe mądre podejście
Tusk polskiego żywienia :)
?
Według mnie ten Wrzosek się nie nadaje, bo on ma słuszną jedyną dietę czyli jego firmę, a tutaj trzeba kogoś kto promuje fakty popierane badaniami np. Kulczyński Bartek. Ten tzw. Michał jełop dalej mówi, że max jedno jajko dziennie, bo zawału dostaniesz! To jest farmazoniarz!
Czemu?
@@pawetrojniak3368 taki sam fałszywiec
Czy będzie Kuba Mauricz na kanale zero?
Słyszałem że ma być debata Mauricz - Ajwen - Jerzy Zięba, na temat tego czy autyzm leczyć dietą bezglutenową, odrobaczeniem czy witaminą C
Najpierw Gimper od fake newsów i pomawiania, teraz Grahamka co ma doktorat a bredzi, że co dietetyk to go disuje, że bredzi... masakra
Oglądając materiał spodziewałem się, że w komentarzach wyleje się szambo. Nie zawiodłem się xD Ciemnogród rośnie w siłę
Brawo
A ja dzięki Respo zrzuciłem 24kg więc polecam z całego serduszka. Pierwszy odcinek na moim kanale nagrałem 17kg temu, sami zobaczcie, jaka jest różnica ;) wie co gada!
Nie wie i lepiej żeby już nie gadał.
Super, że ten człowiek tu trafił bo to czego uczy jest naprawdę wartościowe
Nie trafił to był jeden film
Najbardziej śmieszą mnie ludzie, którzy nie mają żadnego doświadczenia w pracy z ludźmi z nadwaga i nie mają odpowiedniego wykształcenia, a łapią się wyrwanych zdań z kontekstu i próbują wyśmiać dr dietetyki.
Jak się nie zna to dlaczego nie wyśmiać?. Najlepiej uświadomić innym, żeby po prostu nie słuchali. I wiedzy szukali u kogoś kompetentnego.
a on nie promuje jedzenia lodow na sniadanie xd? bruh jeźdzcie mięso i jajka i bedziecie swietnie sie czuc pozdrawiam
chyba wspominał, że je lody pod koniec dnia.
Po mięsie nie czuje sie świetnie, czemu?
@@nigdywiecejszurow Po czym doprecyzuj, może coś ci szkodzi masz uczulenie skąd mam wiedzieć, może wege zostań twoja wola, ale jajka jedź, najlepiej te od chłopa
Witamy Michała w kanale Zero.
Dawać go do godziny zero, raz raz
To jednorazowy film
Co to za autopromocja Pana Wrzoska i jego książki? W zasadzie to nic ciekawego się nie dowiedziałem a te statystyki odnośnie otyłości to myślę że dla większości osób nic odkrywczego nie jest.
Gość mówi że żeby schudnąć trzeba być na minusie co jest logiczne ale i tak trudne dla wielu do zaakceptowania jak widać w komentarzach . No cóż , ja 15 w dół w pół roku z lekkim deficytem w każdym tygodniu . Dziękuję panie Wrzosek 😀
Żart, facet w wielu sprawach się myli, a rzeczy tak oczywiste jak deficyt wie każdy kto chociaż raz był na diecie i chciał zrzucić zbędne kilogramy lub utrzymać potem wagę.
@@nikolaboruc7875 Skoro to takie oczywiste, to dlaczego połowa społeczeństwa ma nadwagę. Wśród dzieci więcej, a 35 lat temu grube dziecko to był ewenement. Tacy bardziej pulchni dostawali ksywę Bouli. Ja nawet nie liczę dokładnie kalorii, 4-5 razy tyg. biegam i 2-3 razy ćwiczę siłowo. Nie jem syfu i pomimo zbliżania się do pięćdziesiątki jestem sprawniejszy od większości obecnych osiemnastolatków. Do tego żadne z moich dzieci nie ma nadwagi, bo za nadwagę dzieci odpowiadają rodzice. Pamiętam jak byłem przerażony, jak matki odbierając dzieci z przedszkola dawały im słodkie bułki czy inne słodycze, żeby tylko chciały się sprawnie ubrać. To jest plaga dzisiejszych czasów, żadne covidy czy antybiotykoodporne bakterie nie wykończą społeczeństwa tak jak chipsy i słodycze.
Ale super ze dołączyłeś do Kanału Zero!!
Pozdro
Nie dołączył
Dziękuję
O Jezu ale gość czyta z promptera🫣
uważaj bo cie pozwie, to nie jego pierwszy raz
@asaro5608 😮 okey 🤫
a jak owine brzuch folia i pojde biegac to spale szybciej tluszcz z bebzola?
tak, ale koniecznie bąbelkową
Ten człowiek za grosz nie ma pojęcia o czym mówi. Całkowicie pominął kwestie hormonów takich jak insulina. On sam promuje dietę wysokowęglowodanową, co jest zabójstwem dla (między innymi) trzustki, szczególnie dla osób z insulinoopornością, dla których taka dieta jest prostą drogą do cukrzycy typu drugiego. Spłycił on cały zawiły temat żywienia do "miej deficyt to schudniesz". Gdyby to było tak banalne, dietetycy byliby zbędni. Kalorie nie są żadnym wyznacznikiem, są nimi makroelementy. Tak, wiem, to często szokuje, ale polecam sobie porównać jak się oblicza kaloryczność jedzenia i jak działa ludzki organizm. Zupełnie inne procesy. Żeby nie było że tylko krytykuję i niczego nie wnoszę konstruktywnego, to posłużę się swoim przykładem. Będąc na keto żarłem głównie tłuszcze. Boczek, tłuste sery, jaja, każdy rodzaj mięsa jaki mi się na talerz nawinął, warzywa typu brokuły i kalafior by nie zdechnąć na szkorbut. Zasady były tylko trzy - mniej niż 50g węglowodanów na dobę, okno żywieniowe (w moim przypadku 10h na żarcie i 14h na co najwyżej wodę) oraz 2 posiłki do syta zamiast wielu mniejszych. Do tego siłownia 2x w tygodniu po 1h, a tam nic spektakularnego - ot lekkie cardio i trening siłowy. Browara zamieniłem na czerwone wytrawne wino, a piłem wtedy sporo i butelka/pół dziennie to była norma. Efekt był taki że w dwa miesiące zrzuciłem 20kg, obniżyłem poziom trójglicerydów (taak, to one są prawdziwym problemem, a nie ten słynny cholesterol, kolejny szok dla niektórych...) i ograniczyłem insulinooporność. Nie chodziłem głodny, czułem się znacznie lepiej (nie muliło mnie po żarciu), jedyna wada jest taka, że trzeba się pilnować i taka dieta nie jest tania.
Low carb, proszę państwa, to jest droga na dłuższą metę. Keto na parę miesięcy dla szybkich rezultatów. A jeśli chodzi o fachowców w tej dziedzinie, to poleciłbym albo braci Rodzeń (chociaż nie lubię ich sekciarskiego stylu, ale wiedzy im nie odmówię) albo doktora Bartka Kulczyńskiego.
Aha, jeszcze jedno. Pamiętajcie, że otyłość to przede wszystkim problem natury psychicznej. Szczególnie w przypadku cukroholików, którzy ze stresem sobie radzą nie szlugami czy alkoholem, ale właśnie słodyczami. Tutaj polecam znalezienie jakiegoś dobrego psychodietetyka.
@@Borsuk_ bardzo długo męczyłem się i nie mogłem schudnąć, udało się to parę lat temu Kiedy zacząłem skrupulatnie liczyć kalorie na aplikacji, oraz wszedłem na dietę wysokowęglowodanowa bardzo mocno ucinać tłuszcze do niezbędnego minimum dla zdrowia 0,7 g na kilogram masy ciała przy czym starałem się żeby były to jakościowe tłuszcze i mocne urozmaicone. Teraz już nie używam aplikacji nauczyłem się szacować kalorie, i udało mi się utrzymać dobre nawyki żywieniowe od kilku lat nie mam żadnej nadwagi ani otyłości. Oczywiście aktywność fizyczna jakość jedzenia witaminy minerały dużo białka to nie wspominam cały czas utrzymuje. Wiem że to dowód absolutnie anegdotyczny hala zwolennicy diet wysoko tłuszczowych i nisko węglowodanowych też bardzo lubią podawać dowody anegdotyczn. W przyjętym liczeniu kalorii faktycznie są pewne błędy i uproszczenia, Ale to nie zmienia faktu że jeśli prawidłowo policzymy kalorie, to nie ma fizycznej możliwości żeby nie schudnąć na ujemnym bilansie energetycznym. I dieta wysokowęglowodanowa nie jest to ani niezdrowe ani problematyczna
@bananbanan2539 A sprawdzałeś LDL, trójglicerysy i krzywą insulinową przed i po tej diecie? Waga to nie wszystko
Trudno żeby w krótkim materiale poruszył wszelkie kwestie. Twój przykład 20kg w 2 miesiące pokazuje jedynie to, że wcześniej byłeś zapuszczony, bo do tych browarów pewnie i coś było przygryzane. Już sama zmiana browarów na wino i trzymanie okna żywieniowego, jak to się modnie nazywa, a jest zwyczajnie zasadą nie żryj do późna dałoby porównywalne efekty bez keto kagańca, po którym większość wraca z efektem jo-jo. Szczerze nie zrobiłeś nic szczególne zdrowego i godnego polecenia.
@@Borsuk_ No jasne trzymałeś, ale okno kuchenne z browarem w ręku, a ta aktywność to było bieganie po kolejne browary. Super to jest to, że opowiadasz historie, które się kupy nie trzymają... najpierw browary, ale jak ktoś się krytycznie odnosi do tego co napisałeś, to się okazuje, że browary były w oknach żywieniowych i po aktywności fizycznej XD Nie muszę nic o Tobie wiedzieć, żeby oceniać opowieści, które są totalnymi farmazonami.
@@Borsuk_ profil lipidowy Mam wręcz rewelacyjny, krzywej insulinowej nie robiłem, ale takie klasyczne objawy insulinooporności, wcześniej występowały, a gdy schudłem ustąpiły. W sensie wcześniej jadłem Bardzo dużo słodyczy, wstyd się przyznać potrafiłem zjeść na śniadanie dwie drożdżówki i tyle, głównym powodem zjedzenia kolejnego posiłku było takie uczucie hipoglikemii. Od dłuższego czasu nie ma czegoś takiego, nie jem według ścisłego planu, jem do syta, kalorie szacuje już na oko, w każdym posiłku Staram się mieć sporo błonnika i warzyw, ale dalej raczej mniej tłuszczy A dużo więcej węglowodanów, tylko raczej z wartościowych źródeł ziemniaki kasza pełnoziarnisty makaron, dużo bananów jem, tłuszczy nie unikam jakoś obsesyjnie absolutnie, jem koło 20 jajek tygodniowo, 2 razy w tygodniu łososia, sporo orzechów
Abstrahując od treści, to dlaczego on nie patrzy wprost do kamery tylko wygina tak nienaturalnie głowę w jego prawą stronę?
To robot😅
Gosc ktory po prostu recytuje badania naukowe. Raz mowi ze mozna jesc 2 jajka dziennie, raz 10 dziennie, ale prawdziwym problemem jest to, ze badania na ktore powoluja sie dietetycy to badania opierajace sie na korelacji, a korelacja nie oznacza przyczynowosci i ona sama w somie nic nie udowadnia! Jej ,,wartosc naukowa'' jest umiejscowiona zaraz obok eksperckiej opinii. Niestety wielkie firmy wydaja kazdego roku miliony na research ktory ma skorelowac w badaniu produkty ktore ludzkosc jadla od powstania swojego gatunku (jaja, mieso, tluszcze zwierzece) z chorobami cywilizacyjnymi ktore pojawily sie dopiero kiedy zaczeto faszerowac nas przetworzonymi produktami z fabryk.
Nie, ludzkość od powstania nie jadła mięsa i tłuszczy zwierzęcych
@@natk51
pewnie, ze nie. ludzie wychodzili z jaskini zima i szli do sklepu po chleb xd
@@Mike669100 Skoro tak twierdzisz
Pan Grahamka xD Nie no litości...
Mądrze gada 💪🏻
😅
@ pewnie wpierdalasz mcdonalda i masz tik toka
O odchudzaniu wszędzie jest wszystko, gorzej jak ktoś chce przytyć a nie może. Wszystkie badania w normie, nawet próba utycia makdonaldem się nie udała (jadłem kiedyś 5 dni w tygodniu dodatkowo poza normalnymi posiłkami)