Robert Rutkowski wspaniały człowiek, wielki szacunek. Dziękuję za ten wywiad. Jednak lepiej by się tego słuchało , gdyby prowadzący nie przerywał wypowiedzi rozmówcy. Pozdrawiam
Pan Robert wybitna postać. Choć w dzisiejszych czasach jest uważany za większość delikatnie mówić za innego, wriata itd. Przesluchalem większość podkastow na RUclips z panem Robertem. Zgadzam się z nim w 100% ✅ Pozdrawiam serdecznie z R-m 🖐️
@@waltkowalsky8232 fanatzym bo mówi, że każda ilośc etanolu to trucizna? Powiedz to dzieciom, gdzie ich ojciec zaczynał od piwka, a teraz rodzina jest rozbita, a to dziecko w przyszłości przez wiele lat musi uczęszczać do terapeuty...
@@zaika_a_a No i sam przyjąłeś jego narrację. A ja znam dziesiątki ludzi, którzy piją sobie czasami po piwku i wszystko w rodzinach jest ok. Bo sami znają umiar.
@@waltkowalsky8232 Ja nic nie przyjąłem chłopie ;-) Po prostu faktem jest , że każda ilość etanolu to trucizna. Ty nie znasz nikgo albo jedynie wydaje ci się, że znasz. Dam ci mój przykład; piłem 1- 2 piwka z dziewczyną, a potem jechałem do domu, kupowałem 8 paka i się "dobijałem". A z pozoru wyglądałem zawsze na tego, który ma umiar. Ty nie jesteś z tymi ludźmi 24H. Na pierwszy rzut oka to szczęśliwi i nie mający problemu ludzie. Inny przykład: odprowadzam synka do szkoły i widzę żonę mojego kolegi; ładna, umalowana, nie czuć od niej nigdy alkoholu. Akurat ja pracuję z tym kolegą i mówi do mnie: Michał...to jest katorga, ona potrafi 3-4 dni pić w trupa i robi pod siebie, moczy kołdrę, leży nieprzytomna na podłodze i jej małe dzieci dzwonią wtedy po wujka. Stary...ty nie masz pojęcia, a napisałeś, że znasz dziesiątkio osób. PAMIĘTAJ: każdy alkoholik to kłamca i tylko on potrafi tak ukrywać nałóg, że tylko osoba z jego najbliższego otoczenia jak żona czy dziecko widzi problem...
@@waltkowalsky8232 @waltkowalsky8232 Ja nic nie przyjąłem chłopie ;-) Po prostu faktem jest , że każda ilość etanolu to trucizna. Ty nie znasz nikgo albo jedynie wydaje ci się, że znasz. Dam ci mój przykład; piłem 1- 2 piwka z dziewczyną, a potem jechałem do domu, kupowałem 8 paka i się "dobijałem". A z pozoru wyglądałem zawsze na tego, który ma umiar. Ty nie jesteś z tymi ludźmi 24H. Na pierwszy rzut oka to szczęśliwi i nie mający problemu ludzie. Inny przykład: odprowadzam synka do szkoły i widzę żonę mojego kolegi; ładna, umalowana, nie czuć od niej nigdy alkoholu. Akurat ja pracuję z tym kolegą i mówi do mnie: Michał...to jest katorga, ona potrafi 3-4 dni pić w trupa i robi pod siebie, moczy kołdrę, leży nieprzytomna na podłodze i jej małe dzieci dzwonią wtedy po wujka. Stary...ty nie masz pojęcia, a napisałeś, że znasz dziesiątkio osób. PAMIĘTAJ: każdy alkoholik to kłamca i tylko on potrafi tak ukrywać nałóg, że tylko osoba z jego najbliższego otoczenia jak żona czy dziecko widzi problem...
Tacy powinni być terapeuci. Bo wg mnie większość terapeutów uzależnień to są po prostu ludzie bez pasji. Przeczytali parę książek i zatrzymali się 20 lat temu.
Uwielbiam słuchać tego człowieka. ... czyli Pana Roberta Rutkowskiego nie mówię o ....panu Pawle... Mówi nie zrozumiale, przerywa rozmowę...nie wiem co on tu robi w ogóle....???
Wywiad znalazłem przypadkiem i oceniam go 9/10 . Gdyby zmienić prowadzącego, który momentami nie potrafi się wysłowić albo po prostu zabronić mu mówić i Pan Robert mogłby prowadzić monolog to byłoby 10/10 . Tematyka i analiza problemu na niebotycznym poziomie 👍👏
Dokładnie. Niestety ale momentami, prowadzący walnął albo jakąś głupotę, albo totalnie bez sensu się wcinał. Pierwszy wywiad z Panem Robertem, który słuchało się „trudno”
Niestety mam wrażenie, że prowadzący kilka razy przerywał i wybijał gościa z tematu. Czekałam na pointę,a tu wtrącenie prowadzącego.. Gość wspaniały, więcej więcej takich wywiadów. Pozdrawiam ❤
Zawsze uważałam że ludzie po narkotykach (heavy drugs) są o wiele bardziej normalni niz po alkoholu. Widać to po panu Rutkowskim i panu prowadzącym 😅. ❤❤❤. Pana Rutkowskiego mogę słuchać godzinami
Chylę czoła przed panem Robertem! Warto powtarzać, warto być twardym! Warto operować konkretami. Zawsze jestem pod wrażeniem. A Pawła pozdrawiam (z dawnych lat harcerskich - pokolenie X).
@@galesiarudeboy True :) ale może też w tym coś jest - dużo ludzi może go zna z tych tekstów. / ja tam z alko nie mam problemów, ale chyba nie umiałabym się zdecydować na abstynencję do końca życia. Zauważyłam, że to dla mnie proteza pewności siebie w relacjach damsko-meskich. Ale rzadko używam:)
@@AgatekGagatek spoko , dorzucę jeszcze informacje, że u Łukasza Jakóbiaka Pan Robert mówił, że MIAŁ problem z alkoholem. Można to sprawdzić, rozmowa jest dostępna.
19:15 Widać różnicę w produktywności pomiędzy wschodem i zachodem Polski. Zabór Rosyjski (Alkoholowy), zabór Pruski (lżejsze trunki, głównie piwo). Wystarczy spojrzeć na infrastrukturę, na przemysł, w tamtych czasach. Wniosek nasuwa się sam. Tam gdzie promowany jest mocny alkohol tam produktywność, rozwój, jest marginalny. Tam jest głównie wegetacja.
Piwo i wino to tez alkohol i jest niezdrowy. Nie ma co wybielać piwa kosztem wódy. Jak ktoś siedzi i codziennie pije po kilka piw, to też rozwoju nie zrobi.
Przerwałam słuchanie z powodu chaosu w tej rozmowie. Jest pytanie, słucham z ciekawością odpowiedzi i nagle pada wtręt p. Sito i..... przerwanie wątku, a następuje nowe pytanie itd....
Mowa jest o alkoholu to pikuś ale od słodyczy to jest dopiero uzależnienie,które 5 krotnie uzależnia od kokainy. Czy Panowie jedzą słodycze? Ja nie piję wogóle alkoholu,nie palę papierosów,ale słodycze mnie uwiodły. Proszę o radę
Panie prowadzący, proszę siebie posłuchać. Ma Pan dużo nagrań więc proszę się posłuchać... Ymm... Amm... Nie, nie, nie... Emm... Emm... Emm... No przepraszam, ale ja nie potrafię momentami zrozumieć o co Pan pyta, albo do czego dąży w wypowiedzi.
Beznadziejny prowadzący nie można go słuchać, to jąkanie i przeszkadzanie i ograniczony zasób słów. Szacunek dla Pana Roberta Rutkowskiego, z niecierpliwością czekam na kolejna książkę, poprzednie przeczytane👍
Kokaina zwiększa dopaminę 2,5 raza. Amfetamina juz zwiększa o 10 razy. Metaamfetamina o 100 razy..faktem też jest że zimny prysznic z rana też zwiększa dopaminę 2 krotnie jak kokaina. Tylko na 5 godzin. Kokaina działa przez parę chwil
A słyszałaś kiedyś o prohibicji w USA? Czym takowy zakaz skutkował? Jeśli nie to poczytaj, albo chociaż obejrzyj coś na ten temat, zanim zaczniesz pisać głupoty publicznie.
panie Pawle , bełkoczysz , wszystko niewyraźne , nie zrozumiałe , jak masz ambicje , weź lekcje , naucz się wyraźnie mówic , bierz przykład z Roberta .
Robert Rutkowski na każdym wywiadzie mówi to samo.. ja to rozumiem że mechanizm jest ten sam, ale on powtarza ciągle to samo. Fajnie się słuchało pierwszego wywiadu tego Pana potem jest ciągle powtórka .. po co? Można chociaż dać inne przykłady .. co kolwiek
alkoholowa cisza nocna to kiepska nazwa - skojarzenie z godzina policyjna, kwestia druga - tak zaawansowani uzytkownicy, ktorzy pojda w srodku nocy po pol litra, po prostu pojda ale na pobliska mete, co spowoduje wieksza ilosc zatruc. badz co badz kupujac w nocnym przynajmniej jest pewnosc ze zawartosc to wodny roztwor etanolu i juz bardziej sie nie sciemni. zakaz nie dziala, byc moze zadziala edukacja ze wskazaniem alternatyw. bo jak narazie legalnie dostepny narkotyk powoduje wieksze szkody zdrowotne i spoleczne niz druga w kolejce heroina, gdzie jednak wiekszosc szkod wynika z trybu zycia wymuszonego nielegalnoscia substancji niz z faktycznej szkodliwosci samej substancji. chyba juz bardziej skuteczne bylyby reklamy na zasadzie tzw ogloszen spolecznych ukazujace drastyczne skutki negatywne spozywania alkoholu. cos na zasadzie tego co sie umieszcza na paczkach papierosow.
Młodym ludziom się tak nie skojarzy. Ja mam 40 lat i mi się kojarzy po prostu z ciszą nocną czyli czymś pozytywnym. A druga kwestia. Przecież nie 100% ludzi którzy kupiliby alko po 22 w sklepie, pójdą do meliny. Ja bym nie poszła, a do sklepu i owszem. Czyli już jakiś % ludzi się może uratuje.
@eithel85 Z tymi mlodymi to faktycznie masz racje, zreszta sam w sobie pomysl nie jest zly, po prostu znajac zycie od razu znajdzie sie obejscie zakazu. Pytanie czy da sie takie ograniczenie wprowadzic, bo kwik branzy i "wolnosciowcow" - choc ten drugi akurat wiekszego znaczenia nie ma - bedzie straszny. Co gorsza - ustawodawcy tez zbyt chetni raczej nie beda, bo mniejsza sprzedaz to mniejsze wplywy do budzetu, pomimo ze koszt obslugi problemow alkoholowych i tak te wplywy przekracza. Moze jako rozwiazanie posrednie ograniczenie co do mocy sprzedawanego alkoholu w godzinach nocnych byloby latwiej urzeczywistnic. Pozdr.
@@user-is3cw2sh4q w moim rodzinnym mieście ten zakaz był wprowadzony już kilka lat temu i podoba mi się działanie. Oczywiście bez kompleksowych rozwiązań łatwo go obejść, np. zamawiając taksówkę, która przywiezie ze sklepu z sąsiedniej gminy, której nie ma zakazu. Co bardziej uparci szli przez most na Wiśle na stację benzynową, bo to też już inna gmina. No ale część dawała sobie spokój.
Bardzo mało empatii w wypowiedziach p. Rutkowskiego. Szanuję czyjąś wiedzę ale nie lubię nadmuchanych balonów. Jako kołkownik "coach" na pewno ma sukcesy, tylko nie każdy chce być kołkowany.
Przestan Panu Robertowi wymawiac...ty nic nie wnosisz madrego do tej dyskusji.Pan Robert moze robic soliloqui bez tego sito.....😂😂bardzo low class jest ten prowadzacy!!!!
jeszcze taka uwaga - biorac pod uwage rosnacy stres i pogarszajace sie warunki zycia, bedziemy mieli - i to raczej predzej niz pozniej - renesans opiatow. zwlaszcza w pokoleniach 40+, po prostu w pewnym momencie alkohol albo juz przestaje pomagac, albo minusy nieproporcjonalnie przekraczaja "plusy".
@@BigDeadPunisher W USA ten obecny kryzys ma inne przyczyny i trwa juz jakies 30 lat prawie, ale tez opioidy nigdy nie stracily popularnosci wsrod najbiednejszej czesci populacji. Niemniej twoja uwaga nasunela mi pewna refleksje - mianowicie o ile wzroslo spozycie opioidow, wsrod "normalnych" tj nie rekreacyjnych uzytkownikow na skutek sytuacji z dostepem do opieki zdrowotnej w latach 2020-22.
Ostatnio miałam spotkanie online z klientem. Zaproponował mi, żebyśmy napili się online. Nalałam sobie brandy, której nie znoszę, a nie miałam coli. Udawałam, że piję, połykając dosłownie kilka kropelek. Ale i tak się gorzej poczułam. Spotkanie się skończyło, resztę alko wylałam do zlewu.
Robert Rutkowski wspaniały człowiek, wielki szacunek. Dziękuję za ten wywiad. Jednak lepiej by się tego słuchało , gdyby prowadzący nie przerywał wypowiedzi rozmówcy. Pozdrawiam
Od dawna mam wielki szacunek dla pana Roberta Rutkowskiego. Powodzenia w dalszej pracy!!!
Ja też.
To na prawdę bardzo dobry specjalista.
Uwielbiam go od lat.
Tak ! Zróbmy coś razem przydałaby się duża kampania anty etanolowa 🎉
Pan Robert wybitna postać.
Choć w dzisiejszych czasach jest uważany za większość delikatnie mówić za innego, wriata itd.
Przesluchalem większość podkastow na RUclips z panem Robertem.
Zgadzam się z nim w 100% ✅
Pozdrawiam serdecznie z R-m 🖐️
Też jestem dzialaczem trzezwosciowym, ale Rutkowski wg mnie uprawia fanatyzm.
@@waltkowalsky8232 fanatzym bo mówi, że każda ilośc etanolu to trucizna? Powiedz to dzieciom, gdzie ich ojciec zaczynał od piwka, a teraz rodzina jest rozbita, a to dziecko w przyszłości przez wiele lat musi uczęszczać do terapeuty...
@@zaika_a_a No i sam przyjąłeś jego narrację. A ja znam dziesiątki ludzi, którzy piją sobie czasami po piwku i wszystko w rodzinach jest ok. Bo sami znają umiar.
@@waltkowalsky8232 Ja nic nie przyjąłem chłopie ;-) Po prostu faktem jest , że każda ilość etanolu to trucizna. Ty nie znasz nikgo albo jedynie wydaje ci się, że znasz. Dam ci mój przykład; piłem 1- 2 piwka z dziewczyną, a potem jechałem do domu, kupowałem 8 paka i się "dobijałem". A z pozoru wyglądałem zawsze na tego, który ma umiar. Ty nie jesteś z tymi ludźmi 24H. Na pierwszy rzut oka to szczęśliwi i nie mający problemu ludzie. Inny przykład: odprowadzam synka do szkoły i widzę żonę mojego kolegi; ładna, umalowana, nie czuć od niej nigdy alkoholu. Akurat ja pracuję z tym kolegą i mówi do mnie: Michał...to jest katorga, ona potrafi 3-4 dni pić w trupa i robi pod siebie, moczy kołdrę, leży nieprzytomna na podłodze i jej małe dzieci dzwonią wtedy po wujka. Stary...ty nie masz pojęcia, a napisałeś, że znasz dziesiątkio osób. PAMIĘTAJ: każdy alkoholik to kłamca i tylko on potrafi tak ukrywać nałóg, że tylko osoba z jego najbliższego otoczenia jak żona czy dziecko widzi problem...
@@waltkowalsky8232 @waltkowalsky8232 Ja nic nie przyjąłem chłopie ;-) Po prostu faktem jest , że każda ilość etanolu to trucizna. Ty nie znasz nikgo albo jedynie wydaje ci się, że znasz. Dam ci mój przykład; piłem 1- 2 piwka z dziewczyną, a potem jechałem do domu, kupowałem 8 paka i się "dobijałem". A z pozoru wyglądałem zawsze na tego, który ma umiar. Ty nie jesteś z tymi ludźmi 24H. Na pierwszy rzut oka to szczęśliwi i nie mający problemu ludzie. Inny przykład: odprowadzam synka do szkoły i widzę żonę mojego kolegi; ładna, umalowana, nie czuć od niej nigdy alkoholu. Akurat ja pracuję z tym kolegą i mówi do mnie: Michał...to jest katorga, ona potrafi 3-4 dni pić w trupa i robi pod siebie, moczy kołdrę, leży nieprzytomna na podłodze i jej małe dzieci dzwonią wtedy po wujka. Stary...ty nie masz pojęcia, a napisałeś, że znasz dziesiątkio osób. PAMIĘTAJ: każdy alkoholik to kłamca i tylko on potrafi tak ukrywać nałóg, że tylko osoba z jego najbliższego otoczenia jak żona czy dziecko widzi problem...
Tacy powinni być terapeuci. Bo wg mnie większość terapeutów uzależnień to są po prostu ludzie bez pasji. Przeczytali parę książek i zatrzymali się 20 lat temu.
Uwielbiam słuchać tego człowieka. ... czyli Pana Roberta Rutkowskiego nie mówię o ....panu Pawle... Mówi nie zrozumiale, przerywa rozmowę...nie wiem co on tu robi w ogóle....???
Fascynujący wywiad. Robert jesteś boski 👍🫵 czysty organizm i umysł to Bogactwo.
Uwielbiam Pana Rutkowskiego słuchać i dużo się wyciąga z jego wypowiedzi , jeśli się oczywiście tego chce :)
Wywiad znalazłem przypadkiem i oceniam go 9/10 . Gdyby zmienić prowadzącego, który momentami nie potrafi się wysłowić albo po prostu zabronić mu mówić i Pan Robert mogłby prowadzić monolog to byłoby 10/10 . Tematyka i analiza problemu na niebotycznym poziomie 👍👏
Dokładnie. Niestety ale momentami, prowadzący walnął albo jakąś głupotę, albo totalnie bez sensu się wcinał.
Pierwszy wywiad z Panem Robertem, który słuchało się „trudno”
Również popieram komentarz, gość super, prowadzący natomiast chwilami wydawał się nieprzygotowany do tematu, nie widząc o co w sumie chce zapytać
Niestety mam wrażenie, że prowadzący kilka razy przerywał i wybijał gościa z tematu. Czekałam na pointę,a tu wtrącenie prowadzącego.. Gość wspaniały, więcej więcej takich wywiadów. Pozdrawiam ❤
Szacunek dla pana Roberta Rutkowskiego! Dziekujemy
Zajebista rozmowa Panowie!!! Pan Robert otwiera nam oczy!
Alkohol upośledzil prowadzącego bo ciężko słucha się składania jego zdań
Zawsze uważałam że ludzie po narkotykach (heavy drugs) są o wiele bardziej normalni niz po alkoholu. Widać to po panu Rutkowskim i panu prowadzącym 😅. ❤❤❤. Pana Rutkowskiego mogę słuchać godzinami
Bardzo dziękuję trafia pan w dziesiątkę tak jest pozdrawiam
Notoryczne wchodzenie w słowo i źle sprecyzowane pytania,tak delikatnie pisząc
Chylę czoła przed panem Robertem! Warto powtarzać, warto być twardym! Warto operować konkretami. Zawsze jestem pod wrażeniem. A Pawła pozdrawiam (z dawnych lat harcerskich - pokolenie X).
sito nie przeszkadzaj domagalik jesteś ?
Pana Roberta z chęcią posłuchałam, dziękuję za audycje, prowadzącego trochę słuchać nie mogłam, jak nie mógł się wysłowić i ciągle "yyyy"
Ogromną różnica między prowadzącym a gościem
chyba ciężka rozmowa =PRZERYWANE WĄTKI
Odsłuchuję, dziękuję za ciekawą audycję 👍👍
Dziękuję za audycję 🙂
Panie Robercie dałeś mi do myślenia dziękuję zacząłem zmieniać życie moje
Pan prowadzący wybija z uważności na przekaz Pana Roberta… trudno sie tego słucha
może myślał, że to on jest gościem
Fajnie tylko Pan Robert w KAŻDEJ rozmowie mówi dokładnie to samo. Alkohol mnie nie uwiódł itddd
To prawda ,ten sam tekst z ust p.Roberta .
Też zauważyłam, te same teksty jak mantra w każdym podcaście i wywiadzie.
@@AgatekGagatek jak śpiewał Maleńczuk egzotyczna dziewczyna itd. Co oczywiście nie zmienia faktu, że mówi gość z sensem ale już by zmienił płyte
@@galesiarudeboy True :) ale może też w tym coś jest - dużo ludzi może go zna z tych tekstów. / ja tam z alko nie mam problemów, ale chyba nie umiałabym się zdecydować na abstynencję do końca życia. Zauważyłam, że to dla mnie proteza pewności siebie w relacjach damsko-meskich. Ale rzadko używam:)
@@AgatekGagatek spoko , dorzucę jeszcze informacje, że u Łukasza Jakóbiaka Pan Robert mówił, że MIAŁ problem z alkoholem. Można to sprawdzić, rozmowa jest dostępna.
Sztos ❤
19:15 Widać różnicę w produktywności pomiędzy wschodem i zachodem Polski. Zabór Rosyjski (Alkoholowy), zabór Pruski (lżejsze trunki, głównie piwo).
Wystarczy spojrzeć na infrastrukturę, na przemysł, w tamtych czasach.
Wniosek nasuwa się sam.
Tam gdzie promowany jest mocny alkohol tam produktywność, rozwój, jest marginalny.
Tam jest głównie wegetacja.
To prawda .
Piwo i wino to tez alkohol i jest niezdrowy. Nie ma co wybielać piwa kosztem wódy. Jak ktoś siedzi i codziennie pije po kilka piw, to też rozwoju nie zrobi.
Super rozmowa 😊😊❤
Genialna rozmowa i pan Rutkowski jak zwykle robi super robotę. Dzięki!
Szacunek dla P.Rutkowskiego,bardzo madrze mowi jak zawsze!
Przerwałam słuchanie z powodu chaosu w tej rozmowie. Jest pytanie, słucham z ciekawością odpowiedzi i nagle pada wtręt p. Sito i..... przerwanie wątku, a następuje nowe pytanie itd....
Mi to nie przeszkadza. Spontaniczna rozmowa. Zbyt dużo chcą powiedzieć a mają ograniczony czas.
O nowa książka się szykuje pana Roberta, super
Mowa jest o alkoholu to pikuś ale od słodyczy to jest dopiero uzależnienie,które 5 krotnie uzależnia od kokainy.
Czy Panowie jedzą słodycze?
Ja nie piję wogóle alkoholu,nie palę papierosów,ale słodycze mnie uwiodły.
Proszę o radę
Bardzo prosze o odcinek o ojcach
Panie prowadzący, proszę siebie posłuchać. Ma Pan dużo nagrań więc proszę się posłuchać... Ymm... Amm... Nie, nie, nie... Emm... Emm... Emm... No przepraszam, ale ja nie potrafię momentami zrozumieć o co Pan pyta, albo do czego dąży w wypowiedzi.
Beznadziejny prowadzący nie można go słuchać, to jąkanie i przeszkadzanie i ograniczony zasób słów. Szacunek dla Pana Roberta Rutkowskiego, z niecierpliwością czekam na kolejna książkę, poprzednie przeczytane👍
Boże!!…Czemu tak mało polubień…????
Nie piję dodatku do paliwa
ciekawe tematy i zgadzam sie tezami ale dziaderstwo 100%
u moich dziadków też na winogrono mówiło się wino
winorośl
Szacunek dla Panasonic Roberta!
Gość naprawdę dobry, ale prowadzący mega słaby
Kokaina zwiększa dopaminę 2,5 raza. Amfetamina juz zwiększa o 10 razy. Metaamfetamina o 100 razy..faktem też jest że zimny prysznic z rana też zwiększa dopaminę 2 krotnie jak kokaina. Tylko na 5 godzin. Kokaina działa przez parę chwil
Za dużo się Andrewa hubermana naogladales chyba
Sport tez zwiększa dopaminę, wybór należy do ciebie
Jedyne co mnie zastanawia to że Panu Robertowi się chce.
Nie pije to mu się chce. Nic go nie zamula.
Jest w serialu "1670" scena, w której Pan namawia chłopa żeby na nowo zaczął pić alkohol 🙄🙄🙄🙈🙈🙈🙁🙁🙁🙁
Kojarzę ,miałem z tego ubaw😂
Dziękujemy Panie Robercie😁😁😁😁
19:30 W Rosji piwo zaczęto wliczać do statystyk spożycia alkoholu ok. 2010 roku dopiero.
Zakaz sprzedaży alkoholu =ideał 🙏🙏🙏
I co dalej? Zakaz sprzedaży Coca Coli?
@@milenawoszczyna no jakby się dało 😜😜 bo to świństwo
A słyszałaś kiedyś o prohibicji w USA? Czym takowy zakaz skutkował? Jeśli nie to poczytaj, albo chociaż obejrzyj coś na ten temat, zanim zaczniesz pisać głupoty publicznie.
Wywiad ten wywołał we mnie niezwykłą konfuzję rozdarcie
pęknięcie
Dlaczego ?
"Rozjebało mnie"
To był cytat z filmu widać że Pani nie oglądała całego odcinka.
Pozdrawiam. 😊
@@promil7
Nie ma nic złego w dopytywanie.
I ja tak właśnie zrobiłam.
Nie wiem co konkretnie było powodem poruszenia i rozjebania.
Czym pan prowadzacy jest pod wplywem?
Tymczasem ja dzieciak, zetka rocznik 2006, uważam Pana Roberta za autorytet 🤗
Szacun dla ciebie, cieszę się jak młody człowiek to widzi, obserwuje i wyciąga wnioski, 👏👍
panie Pawle , bełkoczysz , wszystko niewyraźne , nie zrozumiałe , jak masz ambicje , weź lekcje , naucz się wyraźnie mówic , bierz przykład z Roberta .
w kontekscie ostatniiego wycieku z alabu zart o skanach smieszy podwojnie.
tolerka to dziwka ehh....
Robert Rutkowski na każdym wywiadzie mówi to samo.. ja to rozumiem że mechanizm jest ten sam, ale on powtarza ciągle to samo. Fajnie się słuchało pierwszego wywiadu tego Pana potem jest ciągle powtórka .. po co? Można chociaż dać inne przykłady .. co kolwiek
Nie piję alkoholu i często słyszę jeśli odmawiam, że jestem dziwny albo pytanie czy mam problem. 😂😂 kurjozum
Robert Rutkowski jak zawsze na plus ale prowadzacy bardzo slabo..
alkoholowa cisza nocna to kiepska nazwa - skojarzenie z godzina policyjna, kwestia druga - tak zaawansowani uzytkownicy, ktorzy pojda w srodku nocy po pol litra, po prostu pojda ale na pobliska mete, co spowoduje wieksza ilosc zatruc. badz co badz kupujac w nocnym przynajmniej jest pewnosc ze zawartosc to wodny roztwor etanolu i juz bardziej sie nie sciemni. zakaz nie dziala, byc moze zadziala edukacja ze wskazaniem alternatyw. bo jak narazie legalnie dostepny narkotyk powoduje wieksze szkody zdrowotne i spoleczne niz druga w kolejce heroina, gdzie jednak wiekszosc szkod wynika z trybu zycia wymuszonego nielegalnoscia substancji niz z faktycznej szkodliwosci samej substancji.
chyba juz bardziej skuteczne bylyby reklamy na zasadzie tzw ogloszen spolecznych ukazujace drastyczne skutki negatywne spozywania alkoholu. cos na zasadzie tego co sie umieszcza na paczkach papierosow.
Młodym ludziom się tak nie skojarzy. Ja mam 40 lat i mi się kojarzy po prostu z ciszą nocną czyli czymś pozytywnym. A druga kwestia. Przecież nie 100% ludzi którzy kupiliby alko po 22 w sklepie, pójdą do meliny. Ja bym nie poszła, a do sklepu i owszem. Czyli już jakiś % ludzi się może uratuje.
@eithel85 Z tymi mlodymi to faktycznie masz racje, zreszta sam w sobie pomysl nie jest zly, po prostu znajac zycie od razu znajdzie sie obejscie zakazu. Pytanie czy da sie takie ograniczenie wprowadzic, bo kwik branzy i "wolnosciowcow" - choc ten drugi akurat wiekszego znaczenia nie ma - bedzie straszny. Co gorsza - ustawodawcy tez zbyt chetni raczej nie beda, bo mniejsza sprzedaz to mniejsze wplywy do budzetu, pomimo ze koszt obslugi problemow alkoholowych i tak te wplywy przekracza. Moze jako rozwiazanie posrednie ograniczenie co do mocy sprzedawanego alkoholu w godzinach nocnych byloby latwiej urzeczywistnic. Pozdr.
@@user-is3cw2sh4q w moim rodzinnym mieście ten zakaz był wprowadzony już kilka lat temu i podoba mi się działanie. Oczywiście bez kompleksowych rozwiązań łatwo go obejść, np. zamawiając taksówkę, która przywiezie ze sklepu z sąsiedniej gminy, której nie ma zakazu. Co bardziej uparci szli przez most na Wiśle na stację benzynową, bo to też już inna gmina. No ale część dawała sobie spokój.
Źle się słucha prowadzącego...
Prowadzący ciągle o tym ,że żałuję. Idź chlopie się ogarnij .
Bardzo mało empatii w wypowiedziach p. Rutkowskiego. Szanuję czyjąś wiedzę ale nie lubię nadmuchanych balonów. Jako kołkownik "coach" na pewno ma sukcesy, tylko nie każdy chce być kołkowany.
Przestan Panu Robertowi wymawiac...ty nic nie wnosisz madrego do tej dyskusji.Pan Robert moze robic soliloqui bez tego sito.....😂😂bardzo low class jest ten prowadzacy!!!!
jeszcze taka uwaga - biorac pod uwage rosnacy stres i pogarszajace sie warunki zycia, bedziemy mieli - i to raczej predzej niz pozniej - renesans opiatow. zwlaszcza w pokoleniach 40+, po prostu w pewnym momencie alkohol albo juz przestaje pomagac, albo minusy nieproporcjonalnie przekraczaja "plusy".
W Stanach się to już obserwuje.
@@BigDeadPunisher W USA ten obecny kryzys ma inne przyczyny i trwa juz jakies 30 lat prawie, ale tez opioidy nigdy nie stracily popularnosci wsrod najbiednejszej czesci populacji. Niemniej twoja uwaga nasunela mi pewna refleksje - mianowicie o ile wzroslo spozycie opioidow, wsrod "normalnych" tj nie rekreacyjnych uzytkownikow na skutek sytuacji z dostepem do opieki zdrowotnej w latach 2020-22.
Ostatnio miałam spotkanie online z klientem. Zaproponował mi, żebyśmy napili się online. Nalałam sobie brandy, której nie znoszę, a nie miałam coli. Udawałam, że piję, połykając dosłownie kilka kropelek. Ale i tak się gorzej poczułam. Spotkanie się skończyło, resztę alko wylałam do zlewu.
chwalisz się czy żalisz??? 🤔
Zajebisty gość Panie ale gdzieś piwo u ruskich w 2014 roku uznali za alkochol 😂❤
Ludzie, chwila refleksji. To oszust.
Rutek przegina, ale widać dużo ludzi kupuję tę narrację😂.
To niepoważny człowiek, który kasę wyciąga. Znamy takich w historii.
Sito, proponuję Ci logopedẹ ,bo ciągle coś bełtasz pod nosem i przerywasz.
E tam ,slucham pani Beaty Tyszkiewicz o nalogach.
Robert Rutkowski to wybitna postać. Można słuchać godzinami....
Robbie Rezweratrol
Robert szkoda że tyle kasujesz za „pomoc „. Kurwa 6 pak za 45 min
Trzeba się cenić a jak ci zależy na rezultacie i chęci przestania pić to 600zl być nie przeżywał.
@@Gregory-vi1oo jak się zarabia dychę miesięcznie to se można pozwolić a jak 4-5 to nie . Więc nie pierdol