Śp. Karoń. Brak jego. Informacja o jego śmierci była dla mnie bardzo smutnym zaskoczeniem, tak jak informacja o śmierci prof. Wolniewicza. Byli z innych 'parafii', ale prezentowali niesamowitą dawkę wiedzy i umiejętność abstrakcyjnego myślenia, w najlepszym tego słowa znaczeniu.
Pan K.Karoń już niestety św.pamięci wielki intelektualista ,wielki umysł, gdyby to określenie miało dawny sens rzekłbym filozof.Oglądam powtórki Jego wystąpień i towarzyszy mi WIELKI,że już Go nie ma!ps.gdyby wszyscy byli takimi ,,dyletantami"jak On.......
Brawo dla Pana Karonia za wzorową postawę wobec dzieci(chyba już nastolatków), chodzi mi o to, że rozmawiał z nimi jak z każdym innym dorosłym, a nie próbował ich zbywać jakimiś infantylnymi bajdurzeniami.
Troszkę je spłycił i przerywał pytania, ale skapną się dopiero za parę ładnych lat, także spoko, z drugiej strony gdyby małe wszystko zrozumiały, to zniszczyłby im dzieciństwo heheh
O fajnie! Pan Karoń u sióstr Moes! Ależ miła niespodzianka☺️ Siostrzyczki Moes to już profesjonalistki☺️. Świetnie sobie radzą. No i jeszcze tak fajny gość jak pan Karoń w tym odcinku gości. Brawo!👏☺️
@Kazimierz Malaczynski Holenderskie. Wywodzi się z języka holenderskiego i najwięcej osób o tym nazwisku zamieszkuje właśnie Holandię (a na drugim miejscu sąsiadujący z nią Luksemburg).
I tez był Pan Artystą i to wielkim ,w Filozofii ,był Pan tak potrzebny narodowi w tych niewątpliwie najtrudniejszych czasach europy ,bo tez nigdy dotąd nikt nie probował nawet przekształcic europe w Czarny Ląd.....Afro-arabie.
Bardzo dobrze Krzysztof Karoń na końcu programu odpowiedział tym dziewczynkom. Gdyby zgodził się na ich propozycję, oznaczałoby to, że nie traktuje ich poważnie, a ponieważ nie przystał na to, uważam, że potraktował te dziewczynki jak dorosłe osoby. Tego brakuje wśród dorosłych ludzi - poważnego traktowania dzieci, bo to wyrabia autorytet. Dzieci nie lubią być traktowane jak smarkacze. Tak mi się w każdym razie wydaje.
Dzieci należy traktować poważnie ale trzeba uwzględnić to ze zakres ich słownictwa jest ograniczony i nie można im serwować wykładów jak na uniwersytecie bo się pogubią. Myślę że tu pan Karoń dał radę i wyważył swój język na tyle by był przejrzysty ale nie infantylny. Co do wyzwania czyli głupiej miny to uważam że mógł jednak coś takiego zrobić bo takie są prawa rządzące popularnością cyklicznych wywiadów. To cecha tego programu, coś czym można go łatwo rozpoznać i reklamować, taki medialny element. Większość popularnych talk-show ma coś takiego np. degustacja tego co przynosi wodzianka u Wojewódzkiego.
Odnosze wrazenie, ze TV Republika chciala sobie zakpic z p. Karonia, ale jakos to nie wyszlo. Swietnie p. Karon wytlumaczyl dziecom co to jest marksizm i pewnie predzej te dziewczynki zrozumieja te prosta formule niz dorosli. Podobalo mi sie, ze nie znizal sie do poziomu dzieci, ale rownoczesnie traktowal je powaznie. To duza kultura!
@@rafamoes6429 - Nie znam tego programu prowadzonego przez dzieci, ale przypuszczam, ze nie sa tam zapraszane osoby z zycia publicznego, ktore zajmuja sie omawianiem bardzo powaznych tematow i znanych z tego, ze same sa powazne, a nie pajacuja na antenie. Pan Karon nie jest popularna twarza na antenie mediow publicznych a tym bardziej dla dzieci i widac, ze to nie dzieci ukladaly tu zestaw pytan, prawda? Stad moje wrazenie j.w.
Pan Krzysztof Karoń dokonał donioślejszych i ważniejszych dla ludzi rzeczy niż zrobiłby realizując swoje artystyczne marzenia. Jego wiedzą to sprawa kluczowa także dla dzieci.
A nie lepiej przywrócić propedeutykę filozofii w liceum? Oczywiście - siedmiolatków stawiającemu filozoficzne pytania warto pomagać w rozwijaniu talentu filozoficznego.
Przyznam, ze czesto Karonia nie rozumiem, a dzis zrozumialem prawie wszystko. W dodatku sie okazalo, ze nawet w TV mozna zrobic ciekawy program polrozrywkowy. :)
Nareszcie Pan Krzysztof się wygadał, że ma zawodowe wykształcenie artystyczne. To co mi mocno zazgrzytało w tym wyznaniu, to jakieś kompleksy (kiedy mówi Pan o "śmieciach") i frustracje z tą artystyczną (skrzypcową?) edukacją. A przecież gdyby nie ona, to nie miałby Pan tej wrażliwości i rozumienia natury sztuki, kultury ... . A jakby jeszcze dodać wdzięczność dla rodziców, że Pana do tej, jak mniemam, szkoły muzycznej zapisali - to mielibyśmy prawdziwy WYCHOWAWCZY hit: hołd dla rodziców, bo to Oni takiego wspaniałego Karonia w wielkim trudzie nam "wyhodowali" .
@@Kinga.... "formalnym" nie, ale formalnym to już tak. Stwierdzał to formularz (dokument) ukończenia szkoły muzycznej II go stopnia. I Pan Karoń taki dokument posiada z całą pewnością.
@Michał Bielski Nie ma formalnych artystów. Formalnie to może ktoś się wylegitymować poświadczeniem nauki w danej szkole, ale to jeszcze nie oznacza, że z racji uzyskania dyplomu automatycznie jest artystą. Akurat w tym przypadku cudzysłów wskazany. To trochę tak, jak z absolwentem prawa, o którym nie można powiedzieć, że jest prawnikiem.
@@Kinga.... Z Pani to istna nieformalna artystka :-)) Chwilowo nie mam czasu na odpowiedź. Obiecuję, że nie omieszkam aby kontynuować ten niebywałej doniosłości spór. Zwłaszcza, że mam zdanie całkowicie Pani przeciwne.
@@Kinga....\ "Formalnie to może ktoś się wylegitymować poświadczeniem nauki w danej szkole, ale to jeszcze nie oznacza, że z racji uzyskania dyplomu automatycznie jest artystą." Ja chcę mówić nie o jakimś "ktosiu" ale konkretnie o panu Krzysztofie i jego formalnym tytule kwalifikowanego artysty z racji dokumentu jaki uzyskał po ukończeniu w PRL szkoły muzycznej II go stopnia. A do tego jeśli, co rad bym był aby potwierdził, swój dyplom zdobył grając na skrzypcach, bądź altówce, bądź choćby gitarze, czy kontrabasie to bez dwóch zdań: artystą JEST. Proszę ze swojego otoczenia poszukać kogoś z takim właśnie doświadczeniem przejścia przez muzyczne szkoły, poznać warunki jakie przy tym muszą być spełnione, a bez trudu spostrzeże Pani tę właśnie konsekwencję, że po takiej orce rodzi się autentyczny, a nie tylko formalny, artysta. Pan Krzysztof z zalegającym u siebie jakimś kompleksem a także z niewypłukanym do końca "marksistowskim wychowaniem krytycznym" dezawuuje u siebie ten najistotniejszy w jego życiorysie edukacyjny proces. Łatwo więc mu przychodzi NISZCZENIE (marksistowskie) własnych pereł ale, jako wychowankowie jego nauk, nie dajmy się temu zwieść. Panie Krzysztofie :-)) proszę się więc opamiętać i nie wygadywać głupstw o jakichś tam "śmieciach" gdyż artystą Pan (choć nieczynnym muzycznie) jest i pozostanie na wieki. Amen.
Przepraszam, nie na temat - dziewczynka w niebieskim golfie musi pojsc pilnie do ortodonty. Z czasem bedzie za pozno lub drogo. Ssanie kciuka lub za dlugo smoczek powoduja tzw. protruzje, ta z kolei do oddychania przez usta ( trudnosc szybkiego zamykania ust), czestych chorob gornych drog oddechowych, nie wspominajac o estetyce twarzy.
@@matz9488 kolejne dziecko myśli że posiadło wiedzę tajemną od pana Karonia , pan głupio mądry , ja takie rozkminki to po połówce mam , a po 3/4 to go zjadam i wypluwam
@@bezkitu1778 proszę spróbować odrzucić swoje osobiste niechęci i zobaczyć jak bardzo wiedza Pana Karonia wpływa na samodzielne myślenie ludzi, ogłupionych telewizją i sfabrykowaną historią. Warto zastanowić się czy krytykując drugiego jest Pan w stanie choć w części tak zainteresować innych zdobywaniem wiedzy. Łatwo po setce pitolić 3 po 3. Trudniej zyskać uwagę tysięcy ludzi i ich szacunek wynikający z doceniania pracy jaką Pan Karoń włożył w przedstawienie rzeczywistości w prawdziwym świetle
Kradzież - moim zdaniem często to określenie nie jest używane właściwie. Ja rozumuję kradzież jako możliwość zdobywania dóbr w przebiegły sposób. W taki sposób, który wymaga od złodzieja takich cech jak: spryt, refleks, wyobraźnia, szybkość, ostrożność, zręczność. Te cechy pomagają złodziejowi w zdobywaniu dóbr w sposób niezauważony, gdyż musi uważać aby nie został złapany i nie poniósł konsekwencji swego czynu. Jest to jednak sposób, który nie wyrządza krzywdy ofiarom w sposób fizyczny, bądź też nie powoduje u ofiar poczucia zagrożenia swego życia ze strony złodzieja. Dla mnie dobrym przykładem jest "Gang Olsena" znany z tego duńskiego serialu. Natomiast są jeszcze inne sposoby zdobywania dóbr w sposób haniebny. Bandytyzm lub oszustwo. Bandytyzm - rozumuję w taki sposób, że jest to sposób zdobywania dóbr w sposób siłowy od osób, które te dobra posiadają. Bandyci wywierają presję na swych ofiarach, aby zdobyć dobra. Zastraszają np. bronią, groźbami, wywołują poczucie strachu na swych ofiarach. Mogą oni nawet posunąć się do okaleczeń lub morderstwa. Bandyci działają w sposób bezpośredni i otwarty w odróżnieniu od złodziei, którzy wolą być niezauważani. Przykład bandytów jest na przykład w filmie "Na fali" z Patrick Swayze albo "Gorączka" z Al Pacino. Oszuści z reguły działają w sposób jawny. Wykorzystują swoje zdolności manipulowania, okłamywania, wykorzystywania niewiedzy swych ofiar w celu zdobycia ich dóbr. Dlatego uważam, trzeba starać się fachowo określać rzeczy, np. jak w tym omawianym przypadku, haniebnych sposobów zdobywania dóbr. Z tego co powiedział pan Karoń, to bardziej rozumuję marksizm jako bandytyzm, a nie kradzież. Rozumuję to, jako zwykła brutalna grabież. Złodziej to jednak dla mnie jeszcze nie morderca, nie bandyta.
Amator to samodzielny zgłębiacz jakiegoś zagadnienia na dość wysokim poziomie. Np. amator wędkarstwa czy produkcji noży. Amatorszczyzna: to już określenie negatywne i nie wiem dlaczego. Dyletant: ktoś komu się wydaje że coś wie ale zna temat po łebkach i się mądrzy.
Świat jest skomplikowany to prawda ale tu trzeba, tak jak w fizyce, odłączyć inne oddziaływania by omówić jedno konkretne. Inaczej powstaje chaos a nie wyprowadzenie wzoru.
@@jankowalski565 to by było doskonale rozwiązanie. Nie mniej jednak holistyczne podejście podkreśla jak wiele czynników wpływa na zagadnienie...nie ma jednej konkretnej przyczyny np. raka w ciele człowieka bo wpływa na to multum okoliczności...jak, żywność, stres i zdrowie mentalne, geny..... Matematyka czy fizyka o ścisłych regułach jest nauką Twardą nie miękką...tu jest możliwość wyprowadzenia wzorów.
fine ufined u mnie w rodzinie prawie same dziady z dziada pradziada, a i Ja sam nim się robię powoli ale jeszcze aż tak nie zdziadziałem aby wystękiwać jakieś smęty dzieciom.
To tradycyjny pomysł .Kiedyś to było naturalne ze dziadek opowiadał dzieciom(i to nie tylko swoim wnukom ale grupce z wioski czy osiedla) jak działa świat a rodzice mogli w tym czasie spokojnie pracować.
![Neomarksizm i tęczowa zaraza [Rozkminy Karoliny]](http://i.ytimg.com/vi/ydQdBCVd94M/mqdefault.jpg)
![Tee Grizzley - Detroit (Feat. 42 Dugg) [Official Video]](http://i.ytimg.com/vi/aeKfTtt0x14/mqdefault.jpg)
Pan Krzysztof to nie "amator" tylko prawdziwy inteligent, taki jak "przed wojną", a do tego genialny myśliciel.
Śp. Karoń. Brak jego. Informacja o jego śmierci była dla mnie bardzo smutnym zaskoczeniem, tak jak informacja o śmierci prof. Wolniewicza. Byli z innych 'parafii', ale prezentowali niesamowitą dawkę wiedzy i umiejętność abstrakcyjnego myślenia, w najlepszym tego słowa znaczeniu.
Masz racje ,prof. Wolniewicz był tez wielkim człowiekiem .
To jest prawda, że dzieci szybciej pojmują istotę kradzieży od dorosłych.
Pan Karoń naprawdę musiał się starać żeby dogadać się z dziećmi😁
Prawdziwy wychowawca👏
Pan K.Karoń już niestety św.pamięci wielki intelektualista ,wielki umysł, gdyby to określenie miało dawny sens rzekłbym filozof.Oglądam powtórki Jego wystąpień i towarzyszy mi WIELKI,że już Go nie ma!ps.gdyby wszyscy byli takimi ,,dyletantami"jak On.......
Bo tez był historykiem i filozofem
Brawo dla Pana Karonia za wzorową postawę wobec dzieci(chyba już nastolatków), chodzi mi o to, że rozmawiał z nimi jak z każdym innym dorosłym, a nie próbował ich zbywać jakimiś infantylnymi bajdurzeniami.
Tak właśnie należy rozmawiać z dziećmi. Brawo!
Troszkę je spłycił i przerywał pytania, ale skapną się dopiero za parę ładnych lat, także spoko, z drugiej strony gdyby małe wszystko zrozumiały, to zniszczyłby im dzieciństwo heheh
Karoń jest gigantem myślowym.
Ma dar tłumaczenia prosto spraw skomplikowanych.
Super Pan Krzysztof
Świetne, rezolutne panienki i pan Karoń przed trudnym egzaminem. Wypadło celująco z obu stron.
Jezu genialne. Jak to dzieci. Łapią w lot. Jak mi żal że już tak nie mogę. Takie rozmowy to mój świat. I się skończył. Córki dorosły.
Skoro dorosły to teraz czas na wnuki :)
Po godzinie tłumaczenia usłyszeć "rozumiem Tatusiu". Bezcenne
Dziękuję Panie Krzysztofie
O fajnie! Pan Karoń u sióstr Moes! Ależ miła niespodzianka☺️ Siostrzyczki Moes to już profesjonalistki☺️. Świetnie sobie radzą. No i jeszcze tak fajny gość jak pan Karoń w tym odcinku gości. Brawo!👏☺️
@Kazimierz Malaczynski Holenderskie. Wywodzi się z języka holenderskiego i najwięcej osób o tym nazwisku zamieszkuje właśnie Holandię (a na drugim miejscu sąsiadujący z nią Luksemburg).
I tez był Pan Artystą i to wielkim ,w Filozofii ,był Pan tak potrzebny narodowi w tych niewątpliwie najtrudniejszych czasach europy ,bo tez nigdy dotąd nikt nie probował nawet przekształcic europe w Czarny Ląd.....Afro-arabie.
Bardzo dobrze Krzysztof Karoń na końcu programu odpowiedział tym dziewczynkom. Gdyby zgodził się na ich propozycję, oznaczałoby to, że nie traktuje ich poważnie, a ponieważ nie przystał na to, uważam, że potraktował te dziewczynki jak dorosłe osoby. Tego brakuje wśród dorosłych ludzi - poważnego traktowania dzieci, bo to wyrabia autorytet. Dzieci nie lubią być traktowane jak smarkacze. Tak mi się w każdym razie wydaje.
To mi przywraca wiarę w przyszłość.
Dzieci należy traktować poważnie ale trzeba uwzględnić to ze zakres ich słownictwa jest ograniczony i nie można im serwować wykładów jak na uniwersytecie bo się pogubią. Myślę że tu pan Karoń dał radę i wyważył swój język na tyle by był przejrzysty ale nie infantylny.
Co do wyzwania czyli głupiej miny to uważam że mógł jednak coś takiego zrobić bo takie są prawa rządzące popularnością cyklicznych wywiadów. To cecha tego programu, coś czym można go łatwo rozpoznać i reklamować, taki medialny element. Większość popularnych talk-show ma coś takiego np. degustacja tego co przynosi wodzianka u Wojewódzkiego.
Tak jest. Dzieci prowokują do partnerstwa. Ale! Są ukontentowane gdy dorosły nie okaże się ich koleżką, no bo komu w takim razie powierzą swój los.
Odnosze wrazenie, ze TV Republika chciala sobie zakpic z p. Karonia, ale jakos to nie wyszlo. Swietnie p. Karon wytlumaczyl dziecom co to jest marksizm i pewnie predzej te dziewczynki zrozumieja te prosta formule niz dorosli. Podobalo mi sie, ze nie znizal sie do poziomu dzieci, ale rownoczesnie traktowal je powaznie. To duza kultura!
Dlaczego chcieliby zakpić z p. Karonia?
@@rafamoes6429 - Nie znam tego programu prowadzonego przez dzieci, ale przypuszczam, ze nie sa tam zapraszane osoby z zycia publicznego, ktore zajmuja sie omawianiem bardzo powaznych tematow i znanych z tego, ze same sa powazne, a nie pajacuja na antenie. Pan Karon nie jest popularna twarza na antenie mediow publicznych a tym bardziej dla dzieci i widac, ze to nie dzieci ukladaly tu zestaw pytan, prawda? Stad moje wrazenie j.w.
mi tez sie tak wydaje ale czy dowiemy sie prawdy ?
Piekny wywiad.
Ten człowiek kilka lat temu dokonał rewolucji w mojej głowie, dużo puzzli wskoczyło do układanki
Ale super dzieciaki! Siedzą spokojnie i gadają do rzeczy bez żadnej głupawki.. i dają radę z poważniejszymi tematami. Brawo za pomysł na wywiad!
Wspaniały CZŁOWIEK❣️ z Pana Krzysztofa Karonia💥🌹 Wywiad MAJSTERSZTYK ♥️ Jestem pod OGROMNYM wrażeniem ‼️🥰
Pan Krzysztof Karoń dokonał donioślejszych i ważniejszych dla ludzi rzeczy niż zrobiłby realizując swoje artystyczne marzenia. Jego wiedzą to sprawa kluczowa także dla dzieci.
fajny pomysl
Wielki człowiek!
Bardzo elegancko, dobrze to wyglada, innymi slowy duza, duza klasa ! Rozmowa z dziecmi i tlumaczenie nie jest latwa sprawa, kto ma dzieci ten wie !
Oby poznały jego myśli, to co pozostawił jest warte poznania.
Pan Karoń jak zwykle klasa, pozdrawiam
Jak bardzo brakuje pana Karonia
Karoń rozłożony na czynniki pierwsze. Gratuluje dziewczynom :)
"Żadnego talentu" ! No, no ! Daj Boże taki "taleńcik".
Marzy mi sie , aby elementy, czy tez cos w rodzaju wprowadzenia do filozofii zainstalowac juz w szkolach podstawowych .
A nie lepiej przywrócić propedeutykę filozofii w liceum? Oczywiście - siedmiolatków stawiającemu filozoficzne pytania warto pomagać w rozwijaniu talentu filozoficznego.
Jak się pisze nazwisko tego malarz co to Pan Karoń podawal?
Rogier van der Weyden
@@Kinga.... Dziękuję serdecznie za informację. :)
Pan Krzysztof, standardowo, bryluje...Od 15.30 znakomicie o wszędobylskim "wszystkofajostwie"...
Więcej Pana Karonia, ale na poważnie ! Nawet nie wiecie, co jest Wam dane, a innym nie będzie, a chcięli by !
Karoń edukuje :)
A czyje to dzieci,że je lansują ... 🙄
Dzielne dziewczynki! A pan Krzysztof super, że tak poważnie traktuje rozmówczynie :)
Bardziej bystre od Roli ;)
Ciekawy dobór rozmówców. Plus za odwagę.
R.i.p K.Karoń
Człowiek wielkiego formatu ...
@@nasum21Mistrz
Uwielbiam Pana Karonia!
Boże, jak brakuje Pana Karonia...
To było super
Pan Karon caly czas robi smieszne miny xD
Biedne dzieci nie wiedzą, że są już zaorane
Ciebie to zaorał jakiś rabin.
Oczywiście, bo wszystkiemu winni są żydzi, cykliści i masoni
@@pszemeksz Widzę, że coś już kumasz.
Szkoda, że tak krótko 🙂
Według ks. Józefa Tischnera ludzie dzielą się na nieuków i samouków...
Ale sie usmialem😂
Dziewczynki są super, a Pan Karoń sprostał zadaniu ;)
Przyznam, ze czesto Karonia nie rozumiem, a dzis zrozumialem prawie wszystko. W dodatku sie okazalo, ze nawet w TV mozna zrobic ciekawy program polrozrywkowy. :)
Nareszcie Pan Krzysztof się wygadał, że ma zawodowe wykształcenie artystyczne.
To co mi mocno zazgrzytało w tym wyznaniu, to jakieś kompleksy (kiedy mówi Pan o "śmieciach") i frustracje z tą artystyczną (skrzypcową?) edukacją. A przecież gdyby nie ona, to nie miałby Pan tej wrażliwości i rozumienia natury sztuki, kultury ... . A jakby jeszcze dodać wdzięczność dla rodziców, że Pana do tej, jak mniemam, szkoły muzycznej zapisali - to mielibyśmy prawdziwy WYCHOWAWCZY hit: hołd dla rodziców, bo to Oni takiego wspaniałego Karonia w wielkim trudzie nam "wyhodowali" .
Bycie "formalnym" artystą wcale jeszcze nie oznacza posiadania zawodowego wykształcenia artystycznego.
@@Kinga.... "formalnym" nie, ale formalnym to już tak. Stwierdzał to formularz (dokument) ukończenia szkoły muzycznej II go stopnia. I Pan Karoń taki dokument posiada z całą pewnością.
@Michał Bielski Nie ma formalnych artystów.
Formalnie to może ktoś się wylegitymować poświadczeniem nauki w danej szkole, ale to jeszcze nie oznacza, że z racji uzyskania dyplomu automatycznie jest artystą.
Akurat w tym przypadku cudzysłów wskazany. To trochę tak, jak z absolwentem prawa, o którym nie można powiedzieć, że jest prawnikiem.
@@Kinga....
Z Pani to istna nieformalna artystka :-))
Chwilowo nie mam czasu na odpowiedź. Obiecuję, że nie omieszkam aby kontynuować ten niebywałej doniosłości spór. Zwłaszcza, że mam zdanie całkowicie Pani przeciwne.
@@Kinga....\
"Formalnie to może ktoś się wylegitymować poświadczeniem nauki w danej szkole, ale to jeszcze nie oznacza, że z racji uzyskania dyplomu automatycznie jest artystą."
Ja chcę mówić nie o jakimś "ktosiu" ale konkretnie o panu Krzysztofie i jego formalnym tytule kwalifikowanego artysty z racji dokumentu jaki uzyskał po ukończeniu w PRL szkoły muzycznej II go stopnia.
A do tego jeśli, co rad bym był aby potwierdził, swój dyplom zdobył grając na skrzypcach, bądź altówce, bądź choćby gitarze, czy kontrabasie to bez dwóch zdań: artystą JEST.
Proszę ze swojego otoczenia poszukać kogoś z takim właśnie doświadczeniem przejścia przez muzyczne szkoły, poznać warunki jakie przy tym muszą być spełnione, a bez trudu spostrzeże Pani tę właśnie konsekwencję, że po takiej orce rodzi się autentyczny, a nie tylko formalny, artysta.
Pan Krzysztof z zalegającym u siebie jakimś kompleksem a także z niewypłukanym do końca "marksistowskim wychowaniem krytycznym" dezawuuje u siebie ten najistotniejszy w jego życiorysie edukacyjny proces. Łatwo więc mu przychodzi NISZCZENIE (marksistowskie) własnych pereł ale, jako wychowankowie jego nauk, nie dajmy się temu zwieść.
Panie Krzysztofie :-)) proszę się więc opamiętać i nie wygadywać głupstw o jakichś tam "śmieciach" gdyż artystą Pan (choć nieczynnym muzycznie) jest i pozostanie na wieki. Amen.
Klawo jak cholera💚
Największe brawa dla dziewczynek...
Świetnie z obu stron!
łooł , tego się niespodziwałem ..
Ile mamy czasu ?
ech...ten moment kiedy nawet dziewczynki są lepszymi prowadzącymi od Roli
😂
Pan Rola jest dobry do wywiadów w terenie a nie w studio, najlepiej mu wychodzą rozmowy z jakiś imprez na świeżym powietrzu.
Złoty człowiek .
Przepraszam, nie na temat - dziewczynka w niebieskim golfie musi pojsc pilnie do ortodonty. Z czasem bedzie za pozno lub drogo. Ssanie kciuka lub za dlugo smoczek powoduja tzw. protruzje, ta z kolei do oddychania przez usta ( trudnosc szybkiego zamykania ust), czestych chorob gornych drog oddechowych, nie wspominajac o estetyce twarzy.
Brawo dla dziewczynek!!! :)
Hehehe klasa
Dobry program, z takimi ludzmi dzieci powinny rozmawiac. No i ta mysl, ze jezeli szkola zbyt fajna, to moze warto sie przeniesc do mniej fajnej.
swietne dziewczynki - na dzieciece proste wydawaloby sie pytania czesto trudno odpowiedziec ha ha - bardzo dobry pomysl i walcie dalej
Świetna audycja, rośnie nam nowe i fajne pokolenie! Gratulacje dziewczynki...
Ale zaorał młodych relatywniaków.
"Koniec programu..." czyli dyżurna bolączka Pana K. Karonia ;)
nie ma to jak opowiadanie o auswazie dziewczynkom z podstawówki :D
Choć Was nie lubię - dam “lajka” :)
Pozdrawiam
brawo, więcej takich spotkań, jest Pan Wielki,a te dziewczynki też bardzo fajne
nagralem to sobie :)
Dzieci dzieci, zaproście Bolka ;)
sadysta
@@jacekwidor3306 Psychopata !
Panienki z dobrego domu
Mały Krzysio chciał być dziś tym a jutro tamtym, rano łowić ryby a wieczorem udzielać wywiadu. Potem zaczął czytać Karolka...
Ausweis xD
tylko w końcówce jest sens
Jak słucham Pana Panie Krzysztofie, to tak jak bym słyszał swoje myśli.
Chciałbym spotkać Pana w niebie, bo Pan już wybrał się w tamtym kierunku.
Karoń I dzieci to jakaś padaka...
Dlaczego? Dzieci to najwłaściwszy "target" "wiedzy społecznej". Tylko trzeba wypracować język w którym można do nich dotrzeć.
Jak są jeszcze takie cizie, to Polska nie zginęła.
alle jaja ciekawe czy wspomni o tym w realu 24
nawet dzieciom normalnie nie odpowie tylko na okrągło , brak słów , no ale tak "wyszkolony"
Przykro Ci ze nie zrozumiales?
@@matz9488 kolejne dziecko myśli że posiadło wiedzę tajemną od pana Karonia , pan głupio mądry , ja takie rozkminki to po połówce mam , a po 3/4 to go zjadam i wypluwam
@@bezkitu1778 proszę spróbować odrzucić swoje osobiste niechęci i zobaczyć jak bardzo wiedza Pana Karonia wpływa na samodzielne myślenie ludzi, ogłupionych telewizją i sfabrykowaną historią. Warto zastanowić się czy krytykując drugiego jest Pan w stanie choć w części tak zainteresować innych zdobywaniem wiedzy. Łatwo po setce pitolić 3 po 3. Trudniej zyskać uwagę tysięcy ludzi i ich szacunek wynikający z doceniania pracy jaką Pan Karoń włożył w przedstawienie rzeczywistości w prawdziwym świetle
marksizm i socjalizm tego potrzebuje młodzież
Kradzież - moim zdaniem często to określenie nie jest używane właściwie. Ja rozumuję kradzież jako możliwość zdobywania dóbr w przebiegły sposób. W taki sposób, który wymaga od złodzieja takich cech jak: spryt, refleks, wyobraźnia, szybkość, ostrożność, zręczność. Te cechy pomagają złodziejowi w zdobywaniu dóbr w sposób niezauważony, gdyż musi uważać aby nie został złapany i nie poniósł konsekwencji swego czynu. Jest to jednak sposób, który nie wyrządza krzywdy ofiarom w sposób fizyczny, bądź też nie powoduje u ofiar poczucia zagrożenia swego życia ze strony złodzieja. Dla mnie dobrym przykładem jest "Gang Olsena" znany z tego duńskiego serialu. Natomiast są jeszcze inne sposoby zdobywania dóbr w sposób haniebny. Bandytyzm lub oszustwo. Bandytyzm - rozumuję w taki sposób, że jest to sposób zdobywania dóbr w sposób siłowy od osób, które te dobra posiadają. Bandyci wywierają presję na swych ofiarach, aby zdobyć dobra. Zastraszają np. bronią, groźbami, wywołują poczucie strachu na swych ofiarach. Mogą oni nawet posunąć się do okaleczeń lub morderstwa. Bandyci działają w sposób bezpośredni i otwarty w odróżnieniu od złodziei, którzy wolą być niezauważani. Przykład bandytów jest na przykład w filmie "Na fali" z Patrick Swayze albo "Gorączka" z Al Pacino. Oszuści z reguły działają w sposób jawny. Wykorzystują swoje zdolności manipulowania, okłamywania, wykorzystywania niewiedzy swych ofiar w celu zdobycia ich dóbr. Dlatego uważam, trzeba starać się fachowo określać rzeczy, np. jak w tym omawianym przypadku, haniebnych sposobów zdobywania dóbr. Z tego co powiedział pan Karoń, to bardziej rozumuję marksizm jako bandytyzm, a nie kradzież. Rozumuję to, jako zwykła brutalna grabież. Złodziej to jednak dla mnie jeszcze nie morderca, nie bandyta.
Amator to samodzielny zgłębiacz jakiegoś zagadnienia na dość wysokim poziomie.
Np. amator wędkarstwa czy produkcji noży.
Amatorszczyzna: to już określenie negatywne i nie wiem dlaczego.
Dyletant: ktoś komu się wydaje że coś wie ale zna temat po łebkach i się mądrzy.
Krzysziu, zaproponuj im rozmowe przy dobrym winie
😂😂😂👍
Co to za Baba Jaga?
Polecam posłuchać Pana Karonia. Tęgi umysł i studnia wiedzy dla szukających wiedzy
XD
na pół wsi się wychował ha ha ha inteligent powiatowy
Ależ ty jesteś zakompleksiony.
Panienki sympatyczne a Karoń fajnie pierdoli...
a twój wpis czytają dzieci.
Co za smutny facet . Uproszczona teoria wszystkiego łopatą do pustego łba . Świat jest trochę bardziej skomplikowany Panie dyletancie .
Aby zrozumieć skomplikowane trzeba zacząć od rzeczy prostych. Nawet metodami łopatologicznymi na początku. Tobie bym to polecał Panie mądry.
Kto jak kto, ale On doskonale wie jaki świat jest złożony. I dzięki Bogu, że nie 'świruje pawiana'. Potrzeba tej powagi.
Kowal, myślę że za mocno oberwałeś młotkiem w kużni!
Świat jest skomplikowany to prawda ale tu trzeba, tak jak w fizyce, odłączyć inne oddziaływania by omówić jedno konkretne. Inaczej powstaje chaos a nie wyprowadzenie wzoru.
@@jankowalski565 to by było doskonale rozwiązanie. Nie mniej jednak holistyczne podejście podkreśla jak wiele czynników wpływa na zagadnienie...nie ma jednej konkretnej przyczyny np. raka w ciele człowieka bo wpływa na to multum okoliczności...jak, żywność, stres i zdrowie mentalne, geny.....
Matematyka czy fizyka o ścisłych regułach jest nauką Twardą nie miękką...tu jest możliwość wyprowadzenia wzorów.
żałosne...
Żałosny to jest twój komentarz. I ty pewnie też.
Co to za pomysł aby dzieci rozmawiały z dziadem ? One nawet nie wiedziały co on biadoli pod nosem
Co najmniej nie smaczne
Różowy, dziada to Ty poszukaj w rodzince swojej!
fine ufined u mnie w rodzinie prawie same dziady z dziada pradziada, a i Ja sam nim się robię powoli ale jeszcze aż tak nie zdziadziałem aby wystękiwać jakieś smęty dzieciom.
To tradycyjny pomysł .Kiedyś to było naturalne ze dziadek opowiadał dzieciom(i to nie tylko swoim wnukom ale grupce z wioski czy osiedla) jak działa świat a rodzice mogli w tym czasie spokojnie pracować.
Podejrzewam że ten dziad wiele by ciebie nauczył i uświadomił ci w jakim świecie żyjesz. Wspaniały mądry człowiek
Czyli pan Karoń to niespełniony artysty, szkoda.. a wiadomo, w czym próbował????
Nie wiem, w czym ty próbowałeś bo ten komentarz ci nie wyszedł.