Tu już nie ma co trenować, tu trzeba dzwonić - Świt Nowy Dwór Mazowiecki (2003-2004)

Świt Nowy Dwór Mazowiecki grał tylko jeden sezon w krajowej elicie. Jednak okoliczności związane najpierw z awansem, a później ze spadkiem tego klubu nie przeszły bez echa.
W sezonie 2002/2003 Świt zajął drugie miejsce w II lidze, co oznaczało, że o promocję do ówczesnej ekstraklasy będzie musiał powalczyć z 13. zespołem I ligi - Szczakowianką Jaworzno. Zarząd Świtu może i chciał awansu, ale piłkarze już niekoniecznie.
Część tzw. starszyzny była gotowa odpuścić baraże za 500 tys. zł, i to od zawodników z Nowego Dworu wyszła propozycja sprzedaży dwumeczu. Szczakowianka takich pieniędzy nie miała, ostatecznie uzbierała 265 tys. zł i za tyle kupiła baraż.
Wkrótce jednak sprawa wyszła na jaw za sprawą prezesa Świtu Wojciecha Szymańskiego, a PZPN pozbawił klub z Jaworzna gry w ekstraklasie, przyznając w niej miejsce pokonanemu w barażu Świtowi Nowy Dwór Mazowiecki.
Na najwyższym poziomie rozgrywkowym nowodworski klub spędził tylko jeden sezon, a ligi nie udało się uratować nawet zatrudnionemu w końcówce sezonu Januszowi Wójcikowi.
#ekstraklasa
➡️ Opis korupcji w Świcie na blogu "Piłkarska Mafia":
pilkarskamafia....
➡️ Zacznij wspierać kanał Futbolowe Wzloty i Upadki, a dostaniesz następujące bonusy: / @futbolowewzlotyiupadki
➡️ Podkład muzyczny użyty w filmie to:
Heroic - MusicArea