Katarzyna Nosowska (HEY) - King (T.Love)

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 21 окт 2024
  • Katarzyna Nosowska (HEY) - King (T.Love)
    Mówiono o nim King
    W mieście świętej Wieży
    Pamiętam z podstawówki
    Jak całował się z papieżem
    Przejeżdżał też sekretarz
    Gdy przecinano wstęgę
    Kingi poszedł na wagary
    Pomarzyć o czymś innym
    Był zawsze trochę z boku
    Na bakier trochę był
    W szkole nikt nie wiedział
    Czym King naprawdę żył
    To było trochę później
    Już miał przyjaciółkę Ewę
    Mieszkali więc bez ślubu
    I klepali słodką biedę
    Dawali czasem czadu
    Bo lubili lekkie dragi
    Znajomych było wielu
    Wieczory i poranki
    Uważaj na sąsiadów swych,
    Bo lubią dawać cynk
    Ty wiesz, kto rządzi w mieście
    Tu biskup z komisarzem - king!
    Tak mówił mu przyjaciel
    Długi, chudy Lolo
    Kiedy wyszli na ulicę
    Zapalić spliffa z colą
    Mam dosyć tego miasta
    Czerwono-czarnej maffi
    Czy mnie rozumiesz Lolo?
    Czy wiesz, co mnie trapi?
    Tymczasem blada Ewa
    Wytłumaczyć pragnie wszystko,
    Bo komisarz wszedł przez okno
    A spod łóżka wylazł biskup
    Co masz w kieszeni King?
    Komisarz spytał w drzwiach
    Wy palicie wciąż to świństwo
    Mieliśmy wiele skarg
    A biskup łypie z boku
    To na Kinga, to na Ewę
    Wy żyjecie tu bezbożnie
    Myślicie, że nic nie wiem
    Za posiadanie zielska
    Ty dostaniesz dziesięć latek
    Za nielegalny związek z nią
    Następnych parę kratek
    Dziś Kingi siedzi w celi
    I wspomina dobre dni
    Napisał do papieża
    Bardzo długi list
    Świąteczną wysłał kartkę
    Do samego prezydenta
    Lecz nikt o nim już nie mówi
    Nikt o nim nie pamięta
    Był zawsze trochę z boku
    Na bakier trochę był
    Właściwie nikt nie wiedział
    Czym King naprawdę żył

Комментарии • 68