użytkuję taki piec od 5 sezonów kocioł dolnego spalania podłoga wyłożona szamotem która podnosi temperaturę spalania, kocioł mieści 4 kostki ale generalnie słomę używam używam ' do rozpałki" wrzucam balott bądź dwa i na to drewno tak mix energetyczny. Na cały sezon jednak tej słomy trochę trzeba mieć i sie jej nawozić w tą i spowrotem. 8 - 12 balotów dziennie 2-3 wsady aby załadować akumulator 4tyś l. . Stosując mix z drewnem ograniczam się do jednego wsadu. Dzięki temu że jest to kocioł dolnego spalania słoma nie pali się całą objętością lecz stopniowo od dołu. Że użytkuje go na gospodarstwie nie wyobrażam sobie innego systemu ogrzewania
Ile bogactwa w słomie:) I napalić można i nawozy zastępuje. Prawdziwa ekologia, a nie to co jakiś gaz hehe. Na poważnie słomą palą niektóre ciepłownie, przynajmniej kiedys tak było
Ale tera rolnicy sie skaoneli ze.sprzedajac slome z pol pozbywaja sie bezcennej prochnicy z gleby a przy okazji jakiejs tam ilosci skladnikow mineralnych ktore uzyzniaja glebe. Nie ma nic za darmo. A nawozy teraz kosmiczne ceny.
Świetnie że masz świadomość prawidłowego i czystego spalania. Zastanawiałem się kiedyś czy istnieje jakiś podajnik do słomy. Brykiet choć pracochłonny spala się mniej intensywnie ( tak mi się przynajmniej wydaje ) więc jest bardziej praktyczny, ale Ty spaliłeś tą słomę świetnie. Skoro UE za wszelką cenę stara się nas oderwać od węgla to myślę że kierunek rolniczy jest dobrym kierunkiem - słoma, owies, pestki itp. Są to paliwa odnawialne i każdy by na tym zyskał. Nie wiem tylko czemu wierzba energetyczna jakoś specjalnie się nie przyjęła bo zapowiadała się ciekawie. Zrębkę da się ładnie spalić, podawać, może tylko trudniej ją wysuszyć. Pozdrawiam.
Zakłada się że 1,5t słomy daje tyle ciepła co 1t średniej jakości węgla. Spalanie słomy to ok 15-17MJ. Węgla różnie od nawet 23 MJ do 30MJ. 👍 Koszt tony słomy to ok. 350-400zł
Trzeba wziąć też pod uwagę ile miejsca zajmuje tona słomy, moja kostka ważyła 8kg. Czyli tona to 125 snopków.😁 Ale najgorsza kwestia to znaleźć piec który by to rozsądnie spalił.👍
"rozsądnie zbudowany piec", to przede wszystkim z lepszym wymiennikiem, co by dał radę taki nawał ciepła odebrać. Bo jak Pan wypuszczasz spaliny pod 300⁰C, to największą korzyść z takiego spalania mają ptaszki na kominie.
Proszę nie zapominać że komin przechodzi przez całą wysokość budynku i też nagrzewa ściany. To było palenie rozgrzewające instalację, bez problemu mogę palić z temperaturą wylotu spalin poniżej 200stopni tylko wtedy rozgrzewanie instalacji do 60 stopni trwałoby ze 2 godziny. Rozsądnie zbudowany piec, przeznaczony do spalania słomy, żeby nie trzeba było podkładać ręcznie.
@@pracakosaipilarka4301 Komin, jeśli nie ma odizolowanego wkładu (ceramicznego czy z nierdzewki), tzn. jest tylko kanałem w ścianie, to niewątpliwie odbierze i rozprowadzi część 'strat' z czopucha. Proszę jednak pamiętać, że w stropach jest zbrojenie (żelastwo), które rozszerza się od tego ciepła (pracuje) inaczej niż beton. Tak, że w konsekwencji mogą pękać i ściany, i stropy (chodzi oczywiście o miejsca przylegające do komina). A po drugie, to jeszcze bardziej niż do spalania każdego innego paliwa stałego w 'dużych porcjach', potrzebny jest tu bufor (termos) z dużą objętością.
@@kociamama6630 jakby tak byli jak mówisz to większość domów by Sue rozpadła już daaawno temu. Nie przesadzajmy z tym. Przy takich temp rozzerzalbosc będzie na poziomie dziesiątych części milimetra. Co innego jakby całą stalowa belka stropowa rozgrzana była do 600st. Cała.
@@kociamama6630 właśnie dlatego w budownictwie łączy się stal z betonem, bo mają niemal taką samą rozszerzalność cieplną. I sprawdza się to od dziesiątek lat.
To nie piec - Piec - urządzenie wykorzystujące ciepło w sposób bezpośredni, w odróżnieniu od kotła, w którym podgrzewany jest czynnik pośredni, np.: woda instalacyjna . To kocioł - Kocioł centralnego ogrzewania - urządzenie do spalania paliw stałych (węgiel, koks, drewno, pellet), ciekłych (olej opałowy, mazut) oraz gazowych (gaz ziemny, skroplony propan-butan) w celu podgrzania nośnika ciepła (najczęściej wody) cyrkulującego w obiegu centralnego ogrzewania. W odróżnieniu od pieca, który wytworzone ciepło oddaje do otoczenia, kocioł oddaje ciepło substancji przenoszącej je, a podgrzane medium przenoszone jest w inne miejsce, np. do grzejnika, gdzie jest wykorzystywane. Nowoczesne kotły c.o. mogą być wyposażone w automatyczny podajnik paliwa i wentylator wdmuchujący powietrze do paleniska, oraz sterownik, sterujący działaniem wentylatora, podajnika paliwa i pomp obiegowych.
Pewnie, ze sie spali, tylko to jest pracochlonne, mozna wykozystac taka slome na rozpalke. Kiedys mialem duzo wieksze gosp niz obecnie. Myslalem o piecu na slome, buforze. Jednak koszt tej technilogii byl zaporowy. Probowalem zdobyc dofinansowanie, ale bezskutecznie. Beton nie do przebicia. Kupilem piec na eco groszek, ale na szczescie w tym przypadku olalem doplate. Mam z duzym wodym rusztem. Poki co pale drzewem. Mam go naprawde duzo. Swoj duzy ogrod, i co tydzien przywoze mniejsza, badz wieksza rolnicza przyczepe drzewa. Tym sposobem jakos przezimuje. Pan tez jest ze wsi, czy nie uwaza pan ze piece na slome to byla stracona szansa? Slomy bardzo duzo zalega, jest niewykorzystywana. Tak popiol jest nawozem. W domkach wolnostojacych ma pan racje, ciezki temat, ale gospodarstwa rolne mogly by to wykorzystywac. Slome sie co roku zaoruje, a to jest bardzo niekorzystne dla gleby. Byla by prawdziwa niezaleznisc energetyczna. Niestety w naszym kraju nie chodzi o to aby cos zrobic dobrze. Pozdrawiam
Właśnie byłem żywo zainteresowany specjalnym piecem na słomę, takim żeby weszły dwa snopki, ale niestety mimo że takie piece są, to jednak konstrukcyjnie nie przeznaczone do ogrzewania małych powierzchni, mają 25-300kw mocy, a mi potrzebny piec 15-17kw. Dodatkowo w takich piecach można spalać nie tylko słomę, ze względu na dużą komorę zasypową i otwór wsadowy, podobno można spalać całe karpy/kloce drewna, nie trzeba rąbać. Pozdrawiam.
Cóz za herezje glosisz. Zaoranie slomy powoduje powstawanie prochnicy w glebach zwlaszcza lekkich. A ta jest bezcenna. Jak ktos nie ma obornika to takie zaoranie to ratunek.dla gleby. Moze naprawde duuuuże ilosci rokrocznie. Raczej monokultura zboza jest bardIej szkodliwa. O skladnikach ktore dostarczasz spowrotem do gleby ze sloma juz nie wspomne
@@Investczer Owszem, ale nie co roku. Po za tym samo przyoranie slomy , nic nie da, trzeba ja bardzo dokladnie wymieszac z gleba, co generuje koszty. Druga sprawa bezezglednie w takim zabiegu nalezy dostarczyc, wcale nie mala ilosc azotu. Moze sie orientujesz jakie sa obecnie jego ceny? Nie herezje, tylko doswiadczenia, zdobyte na podstawie wlasnego gosp. Sloma oki, ale raz na trzy lata.
@@rafajazwinski3599 chlopie ja co drugi rok wale slome z gnojowica. A do tego sloma z kuku na ziarno. Nie wiem jakie masz plony bo to tez jest wazne. Przy 7 8 tonach pszenzyta co roku nie da sie ale po kieszance to i co rok. A azotu nie trzeba wcale az tak duzo. I to tylko zeby przyspieszyc rozklad. W dzisiejszych czasach slomy z pola wywozic mnie nie stać... albo zamieniac na obornik kurzak czy co kolwiek. Ale jesli komus nie zalezy na zyznosci gleby to oczywiscie moze palic... i tym.owsem co urosnie i sloma z niego.
@@Investczer Sluchaj chlopie, slomy na wsi jest tyle, ze mozna nia i uzyznic i ogrzac mieszkania. Skoro tego nie rozumiesz, to nie poradze. Niestety samowystarczalnosc cieplna i energetyczna wsi byla skutecznie wygaszana. Rosja sprzedawala nam wegiel po 70 zl za tone a nasi super economisci spuszczali sie tlumaczac o bardzo drogich naszych kopalniach. Posrednicy mieli raj bo z 70 wychodzilo 1000 . Dlatego kazde inne logiczne zrodlo ciepla bylo blokowane. A sloma, mogla i usyzniac i ogrzewac.
W mojej okolicy jest kilka kotłowni na słomę. Działają dobrze, ale wszystkie mają pełną wymurówkę z betonu hutniczego. W spalinach ze słomy jest chlor i kocioł stalowy korodował całkowicie w 2 sezony grzewcze (dziura na wylot w centymetrowej blasze kotłowej).
Niesamowita machina, choć bał bym się ją zostawić bez nadzoru. Po lekkim dopracowaniu wizualnym i może dodaniu jakichś systemów bezpieczeństwa można by coś takiego sprzedawać.👍😁
Dziękuję. Wygląd, bezpieczeństwo, poza tym trzeba by było ustalić bardziej optymalne parametry tj. długości dźwigni, stopień przełożenia, kąty nachylenia niektórych płaszczyzn, zwiększyć moc silnika i teoretycznie można byłoby sprzedawać, jednak w praktyce trudne do udźwignięcia.
Ja się w ten sposób pozywam kartonów z różnych pudełek opakowań. Do rozpałki super. Bez problemu w domku robi się 22-23. Żałuję że tylko kominek mam na drewno a niestety główne źródło ciepła ustawa wymusiła żeby był pellet w eko5.
Słoma z gliną, idealny materiał na budowę domów, znany od lat zapomniany na lata... Jeszcze będziemy kupować takie pustaki jak się okaże że styropian jednak był rakotwórczy 😅
@@pikas4 Szczególnie steropian opakowaniowy (brak przepuszczalności pary wodnej) , sprzedawany jako budowlany. Jeszcze dwie dekady temu było to popularne.
Myślę że jakby ten snopek słomy przerobić na pelet to kaloryczność tego paliwa byłaby z pięć razy wyższa i nad tym trzeba będzie właśnie pomyśleć. Pozdrawiam
Kaloryczność się nie zmieni, tylko objętość. 1kg słomy da tyle samo energii niezależnie w jakiej formie. Pelet byłby na pewno praktyczniejszy. Pozdrawiam 👍
@@pracakosaipilarka4301 slome uzuwaja do suszenia kukurydzy. Ale sloma musi byc przygotowana. Mianowicie musi zmoknąc i wyschnac na pokosie wtedy sie lepiej spala tak sie dowiedzialem od ludzi co maja piece na cale baloty takie 150cm srednicyy
Pomysł dobry ale mam swoje wątpliwości, cięcie słomy to dodatkowy koszt i zajęcie, spala się szybko więc podajnik musiałby cały czas pracować, słoma wbrew pozorom dosyć słabo podtrzymuje spalanie, nie wiem czy wogóle chciała by się tak palić, zostawia bardzo dużo popiołu w stosunku do drewna czy węgla.
@@wojciechjabonski4692 Absolutnie. Tylko jeśli chce. A nie, że mu jakiś tłuk bezprawnie każe. Latoś palę zrąbką (drzewnianną), która też nieźle się kurzy, ale za leniwy jestem by nakładać coś na gębę. Do starej, przetrawionej (zapewne) przez robale słomy, pewnie bym się przemógł.
Na gospodarstwa domowe dobry by był piec na takie kostki słomy co ty dzisiaj spaliles ,jedna kostka na jedno podłożenie ,tak jak mówisz dobre rozwiązanie na braki w opale i na dodatek bardziej ekologiczne jak chociażby drewno
Nie podpowiadajcie, bo podniosą cenę słomy i biomasy! Lichwiarzy tylko na takie filmy czekają bo oni sami nic nie wymyślą. Mają mózgi tak skonstruowane, że mogą tylko oszukiwać, i sprzedawać czyjś towar!
Po co robić testy jak można użyć matematyki? Węgiel 25MJ/kg, słoma 15MJ/kg 15/25=0.6. Węglarka mieści ~10kg węgla, 10/0.6=17. Czyli 17kg słomy(2 snopki) to jest 1 węglarka węgla. Słoma nie jest produktem ubocznym, rolnik świadomy zostawia słomę na polu.
To wylicz mi do jakiej temperatury podgrzeje się moja instalacja po spaleniu jednego snopka słomy bo to sprawdzałem. Słoma jest produktem ubocznym, który można wykorzystać na różne sposoby.
Ja tu nikogo nie atakuje, ani nie cwaniakuje, po prostu pokazałem jak można zrobić to prościej. Takie testy nic nie mówią, bo przecież każdy ma inny dom, inny piec, inne zapotrzebowanie na energię. Jeżeli ktoś pali 3 węglarki dziennie, to 3*2 daje 6 snopków na dzień przy założeniu, że słomę spalasz tak samo efektywnie jak węgiel. Oczywiście w praktyce może wyjść inaczej, ale daje to jakiś obraz.
@@Razor1379 , ikonka uśmiechu u mnie także nie pomyślałem żeby atakować. Tylko nie rozwinąłem tematu. Mój błąd. Punkt zaczepienia Pokazałeś i to jest jakiś punkt odniesienia 😁😁😁 Kto mądry ten pomyśli i wykorzysta 😁😁 Przepraszam, jeśli Miałeś negatywne odczucia z mojej strony. Spokojnego weekendu 😁😁 A jeszcze Grzegorz Bardowski wspominał ile potasu odzyskać można gdy słoma na polu zostanie 😁😁
Z całym szacunkiem dla Ciebie. Palenie słomą to strzelanie sobie w kolano. Wiadomym jest ze roślina sił wzrostu potrzebuje substancji odżywczych? Żeby urosnąć je zużywa, no nie? Więc w przypadku zbóż efektywniej jest łodygi zmielić niż nimi palić, nie? Pomijam fakt iż popiół zakwasza ziemię. Fajnie że szukasz jakiś nowych dróg, nowych rozwiązań, proponował bym abyś zainteresował się zgazowywaniem, drewna, zrębki, węgla.... etc. Ewentualnie zależy od świadomości ekoterrorystów gruntowa pompa ciepła połączona z pv. ruclips.net/video/-c-tw0HFnfg/видео.html
![[Special Clip] ATEEZ(에이티즈) 홍중 'Why Do You Love'](http://i.ytimg.com/vi/I6XYXQKN_pY/mqdefault.jpg)
Najlepsza prezentacja na RUclips 👍
użytkuję taki piec od 5 sezonów kocioł dolnego spalania podłoga wyłożona szamotem która podnosi temperaturę spalania, kocioł mieści 4 kostki ale generalnie słomę używam używam ' do rozpałki" wrzucam balott bądź dwa i na to drewno tak mix energetyczny. Na cały sezon jednak tej słomy trochę trzeba mieć i sie jej nawozić w tą i spowrotem. 8 - 12 balotów dziennie 2-3 wsady aby załadować akumulator 4tyś l. . Stosując mix z drewnem ograniczam się do jednego wsadu. Dzięki temu że jest to kocioł dolnego spalania słoma nie pali się całą objętością lecz stopniowo od dołu. Że użytkuje go na gospodarstwie nie wyobrażam sobie innego systemu ogrzewania
Słoma szybko podnosi temperaturę na piecu 👍
Teraz gdy nie ma mrozów, kolega pali kartonami i wbrew pozorom da się ogrzać dom, także nie jest to taki słomiany ogień 🙂
Niestety według lewackich "ekologów" kartony i papier są nieekologiczne itp...
Ile bogactwa w słomie:) I napalić można i nawozy zastępuje. Prawdziwa ekologia, a nie to co jakiś gaz hehe. Na poważnie słomą palą niektóre ciepłownie, przynajmniej kiedys tak było
Ale tera rolnicy sie skaoneli ze.sprzedajac slome z pol pozbywaja sie bezcennej prochnicy z gleby a przy okazji jakiejs tam ilosci skladnikow mineralnych ktore uzyzniaja glebe. Nie ma nic za darmo. A nawozy teraz kosmiczne ceny.
Do takiej oszczędności trzeba dysponować bardzo dużym wolnym czasem
Świetnie że masz świadomość prawidłowego i czystego spalania. Zastanawiałem się kiedyś czy istnieje jakiś podajnik do słomy. Brykiet choć pracochłonny spala się mniej intensywnie ( tak mi się przynajmniej wydaje ) więc jest bardziej praktyczny, ale Ty spaliłeś tą słomę świetnie.
Skoro UE za wszelką cenę stara się nas oderwać od węgla to myślę że kierunek rolniczy jest dobrym kierunkiem - słoma, owies, pestki itp. Są to paliwa odnawialne i każdy by na tym zyskał. Nie wiem tylko czemu wierzba energetyczna jakoś specjalnie się nie przyjęła bo zapowiadała się ciekawie. Zrębkę da się ładnie spalić, podawać, może tylko trudniej ją wysuszyć.
Pozdrawiam.
ruclips.net/video/F06ubxcvWPs/видео.html
Zakłada się że 1,5t słomy daje tyle ciepła co 1t średniej jakości węgla.
Spalanie słomy to ok 15-17MJ.
Węgla różnie od nawet 23 MJ do 30MJ. 👍
Koszt tony słomy to ok. 350-400zł
Trzeba wziąć też pod uwagę ile miejsca zajmuje tona słomy, moja kostka ważyła 8kg. Czyli tona to 125 snopków.😁
Ale najgorsza kwestia to znaleźć piec który by to rozsądnie spalił.👍
Można robić brykiet, trochę roboty ale efekty końcowe warte roboty
@@ThePettert a jaki koszt zrobienia 1t brykietu ze slomy?
@wojta8671
ZRki powiat myszkowski slaskie targ 6 zl snopek 10kg slomy, nie ma taniej.
Bardzo fajny test. Jakby nie patrzeć samym drewnem w 40 minut takiej temperatury chyba by się nie uzyskało 😃
"rozsądnie zbudowany piec", to przede wszystkim z lepszym wymiennikiem, co by dał radę taki nawał ciepła odebrać. Bo jak Pan wypuszczasz spaliny pod 300⁰C, to największą korzyść z takiego spalania mają ptaszki na kominie.
Proszę nie zapominać że komin przechodzi przez całą wysokość budynku i też nagrzewa ściany.
To było palenie rozgrzewające instalację, bez problemu mogę palić z temperaturą wylotu spalin poniżej 200stopni tylko wtedy rozgrzewanie instalacji do 60 stopni trwałoby ze 2 godziny.
Rozsądnie zbudowany piec, przeznaczony do spalania słomy, żeby nie trzeba było podkładać ręcznie.
@@pracakosaipilarka4301 Komin, jeśli nie ma odizolowanego wkładu (ceramicznego czy z nierdzewki), tzn. jest tylko kanałem w ścianie, to niewątpliwie odbierze i rozprowadzi część 'strat' z czopucha. Proszę jednak pamiętać, że w stropach jest zbrojenie (żelastwo), które rozszerza się od tego ciepła (pracuje) inaczej niż beton. Tak, że w konsekwencji mogą pękać i ściany, i stropy (chodzi oczywiście o miejsca przylegające do komina).
A po drugie, to jeszcze bardziej niż do spalania każdego innego paliwa stałego w 'dużych porcjach', potrzebny jest tu bufor (termos) z dużą objętością.
@@kociamama6630 jakby tak byli jak mówisz to większość domów by Sue rozpadła już daaawno temu. Nie przesadzajmy z tym. Przy takich temp rozzerzalbosc będzie na poziomie dziesiątych części milimetra.
Co innego jakby całą stalowa belka stropowa rozgrzana była do 600st. Cała.
@@kociamama6630 właśnie dlatego w budownictwie łączy się stal z betonem, bo mają niemal taką samą rozszerzalność cieplną. I sprawdza się to od dziesiątek lat.
szacun ja mam piec na 2 kostki i palę od 2010r przy dużych mrozach spalałem 8 kostek na dobę mam dom 250m i próbuje obniżyć jeszcze koszty
Witam pięć samoróbka czy jakaś firma robiła? Jest bufor podłączony czy bez?
Też jestem ciekaw pieca i całej specyfikacji.
@@janpawlak6112 witam piec 2009r produkcja własna bez bufora z pojemnością wody około 250l
To nie piec -
Piec - urządzenie wykorzystujące ciepło w sposób bezpośredni, w odróżnieniu od kotła, w którym podgrzewany jest czynnik pośredni, np.: woda instalacyjna .
To kocioł -
Kocioł centralnego ogrzewania - urządzenie do spalania paliw stałych (węgiel, koks, drewno, pellet), ciekłych (olej opałowy, mazut) oraz gazowych (gaz ziemny, skroplony propan-butan) w celu podgrzania nośnika ciepła (najczęściej wody) cyrkulującego w obiegu centralnego ogrzewania.
W odróżnieniu od pieca, który wytworzone ciepło oddaje do otoczenia, kocioł oddaje ciepło substancji przenoszącej je, a podgrzane medium przenoszone jest w inne miejsce, np. do grzejnika, gdzie jest wykorzystywane.
Nowoczesne kotły c.o. mogą być wyposażone w automatyczny podajnik paliwa i wentylator wdmuchujący powietrze do paleniska, oraz sterownik, sterujący działaniem wentylatora, podajnika paliwa i pomp obiegowych.
Pewnie, ze sie spali, tylko to jest pracochlonne, mozna wykozystac taka slome na rozpalke. Kiedys mialem duzo wieksze gosp niz obecnie. Myslalem o piecu na slome, buforze. Jednak koszt tej technilogii byl zaporowy. Probowalem zdobyc dofinansowanie, ale bezskutecznie. Beton nie do przebicia. Kupilem piec na eco groszek, ale na szczescie w tym przypadku olalem doplate. Mam z duzym wodym rusztem. Poki co pale drzewem. Mam go naprawde duzo. Swoj duzy ogrod, i co tydzien przywoze mniejsza, badz wieksza rolnicza przyczepe drzewa. Tym sposobem jakos przezimuje. Pan tez jest ze wsi, czy nie uwaza pan ze piece na slome to byla stracona szansa? Slomy bardzo duzo zalega, jest niewykorzystywana. Tak popiol jest nawozem. W domkach wolnostojacych ma pan racje, ciezki temat, ale gospodarstwa rolne mogly by to wykorzystywac. Slome sie co roku zaoruje, a to jest bardzo niekorzystne dla gleby. Byla by prawdziwa niezaleznisc energetyczna. Niestety w naszym kraju nie chodzi o to aby cos zrobic dobrze. Pozdrawiam
Właśnie byłem żywo zainteresowany specjalnym piecem na słomę, takim żeby weszły dwa snopki, ale niestety mimo że takie piece są, to jednak konstrukcyjnie nie przeznaczone do ogrzewania małych powierzchni, mają 25-300kw mocy, a mi potrzebny piec 15-17kw. Dodatkowo w takich piecach można spalać nie tylko słomę, ze względu na dużą komorę zasypową i otwór wsadowy, podobno można spalać całe karpy/kloce drewna, nie trzeba rąbać. Pozdrawiam.
Cóz za herezje glosisz. Zaoranie slomy powoduje powstawanie prochnicy w glebach zwlaszcza lekkich. A ta jest bezcenna. Jak ktos nie ma obornika to takie zaoranie to ratunek.dla gleby. Moze naprawde duuuuże ilosci rokrocznie. Raczej monokultura zboza jest bardIej szkodliwa. O skladnikach ktore dostarczasz spowrotem do gleby ze sloma juz nie wspomne
@@Investczer Owszem, ale nie co roku. Po za tym samo przyoranie slomy , nic nie da, trzeba ja bardzo dokladnie wymieszac z gleba, co generuje koszty. Druga sprawa bezezglednie w takim zabiegu nalezy dostarczyc, wcale nie mala ilosc azotu. Moze sie orientujesz jakie sa obecnie jego ceny? Nie herezje, tylko doswiadczenia, zdobyte na podstawie wlasnego gosp. Sloma oki, ale raz na trzy lata.
@@rafajazwinski3599 chlopie ja co drugi rok wale slome z gnojowica. A do tego sloma z kuku na ziarno. Nie wiem jakie masz plony bo to tez jest wazne. Przy 7 8 tonach pszenzyta co roku nie da sie ale po kieszance to i co rok. A azotu nie trzeba wcale az tak duzo. I to tylko zeby przyspieszyc rozklad. W dzisiejszych czasach slomy z pola wywozic mnie nie stać... albo zamieniac na obornik kurzak czy co kolwiek. Ale jesli komus nie zalezy na zyznosci gleby to oczywiscie moze palic... i tym.owsem co urosnie i sloma z niego.
@@Investczer Sluchaj chlopie, slomy na wsi jest tyle, ze mozna nia i uzyznic i ogrzac mieszkania. Skoro tego nie rozumiesz, to nie poradze. Niestety samowystarczalnosc cieplna i energetyczna wsi byla skutecznie wygaszana. Rosja sprzedawala nam wegiel po 70 zl za tone a nasi super economisci spuszczali sie tlumaczac o bardzo drogich naszych kopalniach. Posrednicy mieli raj bo z 70 wychodzilo 1000 . Dlatego kazde inne logiczne zrodlo ciepla bylo blokowane. A sloma, mogla i usyzniac i ogrzewac.
W mojej okolicy jest kilka kotłowni na słomę. Działają dobrze, ale wszystkie mają pełną wymurówkę z betonu hutniczego. W spalinach ze słomy jest chlor i kocioł stalowy korodował całkowicie w 2 sezony grzewcze (dziura na wylot w centymetrowej blasze kotłowej).
Jedynie możliwe jeśli pięć źle skonstruowany. Mam piec na słomę od 12 sezonów 50kw jakoś działa i żadnego szamotu w całości stalowy blacha 5mm
Kolego być może mylisz kocioł z nagrzewnicą która faktycznie ma komora wyłożona szamotem w całości
11 sezon leci w moim piecu 500kw spalone około 6tys bel 150cm oprócz pęknietego spawu przy drzwiczkach popiołowych , zero awari
U mnie kostka schodzi przez ok. 1.5 - 2godz. temperatura na jednej kostce dobija do 60'C. palę w ten sposób (jak na moim nagraniu) już ósmy sezon.
Niesamowita machina, choć bał bym się ją zostawić bez nadzoru. Po lekkim dopracowaniu wizualnym i może dodaniu jakichś systemów bezpieczeństwa można by coś takiego sprzedawać.👍😁
Dziękuję. Wygląd, bezpieczeństwo, poza tym trzeba by było ustalić bardziej optymalne parametry tj. długości dźwigni, stopień przełożenia, kąty nachylenia niektórych płaszczyzn, zwiększyć moc silnika i teoretycznie można byłoby sprzedawać, jednak w praktyce trudne do udźwignięcia.
Dobra, a jak palić słoma w piecu dolnego spalania? Mam dużo słomy i chcę się pozbyć
W niedalekiej przyszłości to będzie żyła złota czyli produkcja peletu ze słomy.
Kto ma głowę na karku i trochę miejsca na produkcję ten boss
Ja się w ten sposób pozywam kartonów z różnych pudełek opakowań. Do rozpałki super. Bez problemu w domku robi się 22-23. Żałuję że tylko kominek mam na drewno a niestety główne źródło ciepła ustawa wymusiła żeby był pellet w eko5.
Witam serdecznie Pozdrawiam
1,5 kg słomy daje mniej więcej tyle ciepła co 1kg miału węglowego
Ja tak palę w lecie na wodę
Siemanko subik leci 😁
Nie lepiej ściany obstawić i fundament? Niezła izolacja w połączeniu z folią..
Można i ocieplić od zewnątrz i ogrzać od środka, bardzo uniwersalny materiał.👍
Słoma z gliną, idealny materiał na budowę domów, znany od lat zapomniany na lata... Jeszcze będziemy kupować takie pustaki jak się okaże że styropian jednak był rakotwórczy 😅
@@pikas4 Szczególnie steropian opakowaniowy (brak przepuszczalności pary wodnej) , sprzedawany jako budowlany. Jeszcze dwie dekady temu było to popularne.
Surwiwalowe palenie.
Myślę że jakby ten snopek słomy przerobić na pelet to kaloryczność tego paliwa byłaby z pięć razy wyższa i nad tym trzeba będzie właśnie pomyśleć. Pozdrawiam
Kaloryczność się nie zmieni, tylko objętość. 1kg słomy da tyle samo energii niezależnie w jakiej formie. Pelet byłby na pewno praktyczniejszy. Pozdrawiam 👍
Świat opału. Pl. Strona z oeletem że słomy jednak powstaje przy spalaniu szlaka.
Nie wiem, może przy pelecie powstaje jak jest mocno sprasowany.
@@pracakosaipilarka4301 slome uzuwaja do suszenia kukurydzy. Ale sloma musi byc przygotowana. Mianowicie musi zmoknąc i wyschnac na pokosie wtedy sie lepiej spala tak sie dowiedzialem od ludzi co maja piece na cale baloty takie 150cm srednicyy
7 minut 7 wyświetleń 😱
a gdyby słomę pociąć na sieczkę i załadować do pieca z podajnikiem?
Pomysł dobry ale mam swoje wątpliwości, cięcie słomy to dodatkowy koszt i zajęcie, spala się szybko więc podajnik musiałby cały czas pracować, słoma wbrew pozorom dosyć słabo podtrzymuje spalanie, nie wiem czy wogóle chciała by się tak palić, zostawia bardzo dużo popiołu w stosunku do drewna czy węgla.
👍🖐️
Można ? Można 👍
U nas używamy bele o masie 300kg.
Ale to na skalę przemysłową. Czy do jednorodzinnego? 😁
Nie no spoko. Tylko to jest spalanie biomasy z pola. Czyli wyjalawianie ziemi. Znów ślepa droga.
Do takiej, akurat, 'zabawy' przydałby się namordnik (maseczka), co by kurzu ze starej słomy nie wdychać.
Haha dobre. To rolnik też ma w maseczce chodzić.
@@wojciechjabonski4692 Absolutnie. Tylko jeśli chce. A nie, że mu jakiś tłuk bezprawnie każe. Latoś palę zrąbką (drzewnianną), która też nieźle się kurzy, ale za leniwy jestem by nakładać coś na gębę. Do starej, przetrawionej (zapewne) przez robale słomy, pewnie bym się przemógł.
Brawo POLAK POTRAFI DZIAŁAĆ nie płakć. Jak woda się ogżewa to i reszta.
Na gospodarstwa domowe dobry by był piec na takie kostki słomy co ty dzisiaj spaliles ,jedna kostka na jedno podłożenie ,tak jak mówisz dobre rozwiązanie na braki w opale i na dodatek bardziej ekologiczne jak chociażby drewno
Nie podpowiadajcie, bo podniosą cenę słomy i biomasy! Lichwiarzy tylko na takie filmy czekają bo oni sami nic nie wymyślą. Mają mózgi tak skonstruowane, że mogą tylko oszukiwać, i sprzedawać czyjś towar!
Dlaczego bardziej ekologiczne niż drewno. Wyjaśnij
Bo słoma spalając się emituje tyle zanieczyszczeń co pochłania w trakcie wzrostu...
@@niemazesienieda A drewno nie?
Po co robić testy jak można użyć matematyki? Węgiel 25MJ/kg, słoma 15MJ/kg 15/25=0.6. Węglarka mieści ~10kg węgla, 10/0.6=17. Czyli 17kg słomy(2 snopki) to jest 1 węglarka węgla. Słoma nie jest produktem ubocznym, rolnik świadomy zostawia słomę na polu.
To wylicz mi do jakiej temperatury podgrzeje się moja instalacja po spaleniu jednego snopka słomy bo to sprawdzałem. Słoma jest produktem ubocznym, który można wykorzystać na różne sposoby.
Ja też potrafię tylko teorią się cwanić.
Jednak praktyka, życie pokazuje co innego 😁
Ja tu nikogo nie atakuje, ani nie cwaniakuje, po prostu pokazałem jak można zrobić to prościej. Takie testy nic nie mówią, bo przecież każdy ma inny dom, inny piec, inne zapotrzebowanie na energię.
Jeżeli ktoś pali 3 węglarki dziennie, to 3*2 daje 6 snopków na dzień przy założeniu, że słomę spalasz tak samo efektywnie jak węgiel. Oczywiście w praktyce może wyjść inaczej, ale daje to jakiś obraz.
@@Razor1379 , ikonka uśmiechu u mnie także nie pomyślałem żeby atakować.
Tylko nie rozwinąłem tematu. Mój błąd.
Punkt zaczepienia Pokazałeś i to jest jakiś punkt odniesienia 😁😁😁
Kto mądry ten pomyśli i wykorzysta 😁😁
Przepraszam, jeśli Miałeś negatywne odczucia z mojej strony.
Spokojnego weekendu 😁😁
A jeszcze Grzegorz Bardowski wspominał ile potasu odzyskać można gdy słoma na polu zostanie 😁😁
Z całym szacunkiem dla Ciebie. Palenie słomą to strzelanie sobie w kolano. Wiadomym jest ze roślina sił wzrostu potrzebuje substancji odżywczych? Żeby urosnąć je zużywa, no nie? Więc w przypadku zbóż efektywniej jest łodygi zmielić niż nimi palić, nie? Pomijam fakt iż popiół zakwasza ziemię. Fajnie że szukasz jakiś nowych dróg, nowych rozwiązań, proponował bym abyś zainteresował się zgazowywaniem, drewna, zrębki, węgla.... etc. Ewentualnie zależy od świadomości ekoterrorystów gruntowa pompa ciepła połączona z pv. ruclips.net/video/-c-tw0HFnfg/видео.html