Podoba mi się podejście do tematu. Film jest opisaniem historii gracza i są subiektywne aspekty twórcy a nie oskarżenia o cheatowanie czy też obrona. Iście profesjonalne podejście. Oby wiecej
Pamiętam kompilacje, na której Olf chyba mówił, że "o znowu to włączył". Z flusha był taki problem, że grał słabo i nagle dostawał god skila, a fnatic zaczynało czytać przeciwnika jak otwartą książkę i nagle zaczynali wygrywać. Z drugiej strony sprawdzano mu kompa po turnieju i nic nie znaleźli, ewentualnie nie chcieli znaleźć i potem były podejrzenia, że locka ma w myszce. Tak, czy srak wystarczyło kupić mu taką samą mychę i klawiaturę, którą komisyjnie podłączają i plombują i wtedy sprawdzać co pokaże, ale jak widać Valve nie miało ochoty się bawić w nawet najprostsze rozwiązania na czym koniec końców stracił najwięcej właśnie sam zawodnik.
btw na lanie kazdy uzywa takiego malego urzadzenia, ktore ma jakas pamiec, podlacza sie je chyba do plyty glownej i na nim sa wlasnie cheaty. Podczas sprawdzania plikow w komputerze sie tego nie znajdzie
szczerze myślę że w tamtym czasie wiele prograczy leciało na lekkich wspomagaczach, a Flusha był w tym używaniu cheatów po prostu wybitnie nieudolny XD
Gosc pewnie mial haxy zainstalowane w myszce/klawie, co na jego czasy bylo praktycznie niewykrywalne. Niektorzy mowia ze gral na lanach i mogl dostawac podpowiedzi od reakcji widowni- ok ale to nie tlumaczy wielu akcji z aimlockiem
Pewnie bachory nie znajo ale fnatic na tamten moment w niektorych sytuacjach bylo niemozliwe. To co oni robili w meczach i to co strzelali to byla jakas magia. Wątpie ze byla to czysta gra.
na 80% był odpałem "NA ZAWOŁANIE" organizacji/trenera. czemu NIP był w stanie zrobic 87-0 bez żadnego takiego dziwnego zawodnika, a fnatic musial sie posuwać do takich zagrywek, że dosłownie jak na ESP wiedzieli gdzie kto jest albo smieszne aimlocki ktorych nigdy nie miał przez 10 lat pro sceny csa. do tego był taki jeszcze jeden gracz ktory nagle sie odpalał i potem jego skill zgasł niczym pochodnia w jaskinii, mowa o Happym, ktory miał pamietnego ace przez smoke'a z deagla.
Jak wiecie bądź nie Flusha pare dni temu przeszedł na esportową emeryturę. Spekulacje dalej będą się ciągnąć czy oszukiwał czy nie. Jedno jest pewne - był jednym z lepszych na świecie w latach 14-16.
Bezsensowny wywód bo jeśli oszukiwał to był gównem z cheatami. Jakby powiedzieć nie ważne, czy zabił tych 15 dzieci, czy nie to był złotym człowiekiem.
@@turilot Ludzie zazwyczaj uzywaja cheatow z dwoch powodow; Bo sa totalnymi gownami lub zeby leciutko dodac sobie kopa i lepiej grac, szczegolnie jesli chodzi o miedzynarodowa rywalizacje ktora wiaze sie z ogromnymi zarobkami. Flusha to raczej przypadek tego drugiego.
co ty pierdolisz myszkę zatrzymał tylko akurat szedł w bok i dlatego taki efekt, a klipów "aim lock" znajdziesz w pizdu na każdym meczu, a że u flushy się takich doszukiwali to chyba jasne, że znaleźli, "flusha robił aimlocka i dawał info" też nie ma sensu bo ich ts jest nagrywany i by wszystko wyszło. klip na duscie to zwyczajne przywalenie myszką w klawiaturę a celownik nawet nie był na przeciwniku. trzeba być debilem i kompletnie nie rozumieć gry żeby mówić takie rzeczy, pewnie siedzisz w goldzie dalej
Jeśli w klipie #3 on go trafia 8 razy to ja się pytam gdzie mój global w rankedzie :D - koleś mega podejrzany w sumie jak JW, ale tylko końcówki karier tych panów kojarzę więc szerokiej wiedzy nie posiadam jak dokładnie grali.
Pamiętam kiedyś urywek streama JW, który miał na kompie podejrzane pliki, wystarczyło parę pytań chatu, żeby usunął całego VOD'a. Było już to dosyć dawno, ale może ktoś kojarzy temat i przypomni jak było dokładnie, bo pamięć już nie ta xD
6:05 wszystkie te klipy byly analizowane na kanale mefju23 dawno temu, z tych demek nic nie wyszlo, bo po wylaczeniu interpolacji na demku widac, ze nie jest to aimlock a po prostu "odruch"
Ale odruch na co? Na skrzynke? Na chuj mi odruch na skrzynke? Czemu w swoim zyciu mial 148 takich odruchow? Bzdurna proba tlumaczenia nienaturalnego zachowania. Ja widzialem tysiace haxow ze swoim stazem i moge smialo powiedziec ze na 75% byly to bledy cheata.
@@GallusAnonymus94mefju chyba nie umie uwzglednic tego ze aim lock nie musi byc plynny (jest to zależne od jego konfiguracji) i dojsc do modelu (wystarczy ze pusci przycisk w odpowiednim momencie)
Grają o wysokie nagrody, jest rywalizacja, ludzie poświęcają się dla e-sportu, a gry FPS dalej w czarnej dupie jeśli chodzi o weryfikacje inputu z myszki. Czekamy na czarne skrzynki monitorujące i weryfikujące zgodność sensora w myszce z tym co jest na ekranie.
wystarczy podpiac AI do weryfikacji demek i problem sam sie rozwiaze. ale to jeszcze musza chciec go rozwiazac bo obecnie zarabia sie kupe kasy na sprzedawaniu hackow w abonamencie, a i sami organizatorzy turniejow tez tego nie chca (jak z pilka nozna i varem) bo by pozniej musieli sie glowic co zrobic z takimi graczami i turniejami na ktorych dali wygrac oszustom. kto wtedy ponosi kare i jaka? same problemy wiec zawsze jak cos takiego sie dzialo w przeszlosci to zakopywali glowy w piasek i udawali, ze wszystko jest ok. finalnie doszlo do tego ze wiekszosc ekip korzystala z czitow na turniejach bo organizatorzy mieli wyj3bane.
Nie wiem czy oszukiwał czy nie ale jedno jest pewne, w każdym sporcie/esporcie tym bardziej gdy to raczkowało i wchodziły w grę duże pieniądze na pewno więcej graczy niż kilku których złapali oszukiwali, ale valve by stracił dużo jak i sam cs gdyby okazało się że dużo pro graczy czitowało na początku więc od czasu do czasu łapią kogoś aby wyglądało jakby o to dbali. A w środowisku csa pewnie wiedzą co niektórzy kto czitował ale wolą się nie wypowiadać, tak samo jak było z aferą z trenerami co używali buga, jak valve mogł przez tyle czasu nie wiedzieć że coś takiego istnieje i nie wyszło to na jaw?
ogladalem wiele turniejow od samego poczatku CS GO i jeszcze zanim pojawil sie bug z trenerami to juz wiekszosc topowych ekip korzystala z aimlocka. no nie dalo sie tego badziewia ogladac i to doslownie. zwlaszcza jak widzialem, ze VP tez to zaczelo stosowac kiedy nie mogli nic ugrac. cala ta scena byla jedna wielka patola przez jej organizatorow i podejscie do zagadnienia czitow.
Zrobisz film o czasach cs 1.6 od czasów team pentagram i o neo który był najlepszy na świecie. Młodzi podejrzewam ze nje znają historii jak to sie wogole zaczęło ze złota 5
Dla mnie to jest o tyle dziwne, że firmy zarabiają na tym bardzo dużą kasę i nie potrafią zrobić turnieju gdzie wszyscy dostają taki sam sprzęt, dodatkowo losują stanowiska , a nad czystością mapy pracuje zewnętrzny audytor oparty o AI ...
Najgorsze jest to że nikt nigdy go nie sprawdził… nikt nigdy nie skontrolował czy ma taki game sens czy ma takie aim locki. Po prostu tylko były przypuszczenia
7:40 Klip 5 to po prostu przeniesienie celownika w dwóch ruchach bo gra on na niskiej czułości myszki a strzał był dosłownie chwile kiedy to seized zoomował więc wiedział że on gdzieś się tam znajduje. A argument że flusha miał pomoc od valve to głupota skoro valve banowało prosów i jakoś żadnego bólu do valve nie było a wręcz przeciwnie
Ogólnie to strasznie odgrzewany kotlet ten odcinek, kompletnie nic nie wnoszący. Z drugiej strony dla młodszych graczy, którzy nie grali w czasach Flushy może być to duże streszczenie 7 lat jego kariery.
Jakie są matematyczne szanse, że ktoś ma tak dużo przypałowych akcji wyglądających jak aimlock i jest czysty? Trzeba by porównać z dziwnymi ruchami gdy nie było żadnego rywala, ale wciąż to wygląda na oszukiwanie z jego strony
Wg mnie Flusha jest czysty. Jego zagrania są mocno intuicyjne - przykładem jest klip z mirage'a, gdzie mógł spodziewać się osoby wychodzącej z pałacu, dlatego tam też celował i sprawdzał czy nie widać modelu przeciwnika zaraz za smokiem. Gracz na kładce nie szedł cicho, więc bez problemu można usłyszeć jego kroki, sam bym tam celował, dziwne jest jedynie to, że nie oddał strzału, bo to był praktycznie pewny kill - najpewniej pomyślał że gracz wrócił do pałacu, żeby save'ować broń. Nie możemy zapominać, że CS:GO jest grą bardzo opartą na dźwięku i z dobrymi słuchawkami (a gracze profesjonalni mają najlepsze) jesteśmy w stanie bardzo dużo usłyszeć - nawet czasami jest to jeden mały dźwięk, który zdradzi pozycje. Klip 5,6 i 7 są zdecydowanie oparte na dźwięku, w klipie 5 strzał jest oddany najpewniej jako podpucha, żeby wywabić przeciwnika. Smoke rzucony na tą pozycje może świadczyć jedynie o przychodzeniu albo z mida albo z longa (long bardziej prawdopodobny - łatwiej rzucić tego smoke'a). Tutaj raczej błąd był po stronie przeciwnika, który niepotrzebnie zdradził swoją pozycję (30 sekund do końca bez podłożonej bomby). Klipy 6 i 7 jak najbardziej legitne, da się usłyszeć przeciwników w dolnym tunelu z wejścia na BS i odwrotnie, zwłaszcza, że na klipie 7 możemy zobaczyć skaczącego przeciwnika. Największy problem jest z klipem nr 2, ale widzimy, że flusha nie celował w tego przeciwnika specjalnie, był to raczej szczęśliwy spray (6:19) - flusha celuje w ciało przeciwnika bliższego, nie mając dobrej widoczności na shorta, dopiero po killu flusha sprawdza, czy nie ma tam już zagrożenia.
wniosek jest 1, flusha cheatował demko z inferno i mirage to pokazują w 100% ( na mirage zabił chłopa którego nie było jeszcze widać a przypominam że ludzka reakcja nie wynosi 0ms tylko coś koło 200ms) a czemu go nie zbanowali? uderzyło by to zbyt mocno jak by się okazało że zawodnik top 1 drużyny lata odpalony od dawna :)
10:13 te twoje ze niby wiedzieli ze oszukiwal, to korzystal z buga - z coach bugiem, czyli to nie byl teoretycznie cheat ktory wstrzykiwal w gre tylko blad gry.
Doobra ale dla mnei to jest dziwne jesli mowisz ze te klipy co z dusta nie wygladaja podejrzanie, kto nnormalny jak sie obraca to w polowie zatrzymuje sie na chwile i idealnie ma skierowany celownik na przeiwnikia. Raczej jak sie obracasz to od razu za siebie badz na druga miejscowke a nie w polowie sie zatrzymujesz?
Możesz poszukać filmu mefju nt temat który opowiadał o tym przy którymś francuskim graczu rpk? Wielu prosów gra na niskim sensie więc obracają się na kilka razy
Inteligentne myszki do strzelania😂 Wydaje mi się że sporo osób mogło tak cheatować, tylko jak poleciał jeden vac to był znak że te rzeczy już dalej nie przechodzą
Myślę, że do dnia dzisiejszego ktoś lata odpalony tylko my nawet tego nie wiemy. Moj kolega kiedyś gadal z Grubym - gość w dużym skrócie powiedzial, ze polowa sceny lata na odpale xD Ile w tym prawdy nie wiem, ale esport jak kazdy sport - kazdy sie czyms wspomaga. Jak nie tabletki na koncentracje to zwiekszone hitboxy czy inne tricki xd
@@xkubus1337 Oczywiście że oszukują. Kiedyś instalowało się oprogramowanie na swój komputer, następnie powstały oprogramowania które były instalowane po stronie serwera, później w czymkolwiek co podpinamy do komputera jakimkolwiek portem, były też opcje posiadania dodatkowego radaru na smarfonie czy tablecie. Aktualnie wszystko odbywa się w chmurze.
Nie wiem skąd w tak wielu graczach taki syndrom wyparcia i niedopuszczanie do siebie myśli, że ktoś na pro scenie mógłby faktycznie cheatować. Podobnie jest ze shroudem, który latał celownikiem po speedhackerach, którzy chcieli go zdebunkować.
shroud akurat ma naprawde mocarny aim i pokazuje to w kazdej grze, czy w kazdej by cheatowal? nawet jak nie gra jej competetive a tylko pod fun na streamie?
@@krl786 XDD latał celownikiem po speedhackerach, widać chłopie że w każdą grę posysasz, obejrzałem tego niesamowicie dziwnego klipa i widać czarno na białym że nie "latał" celownikiem idealnie za nim, raz chłop skręca w lewo, a shroud jeszcze tego nie ogarnął i nadal leciał celownikiem w prawo, ale później się poprawiał i tak za każdym razem jak ten speedhacker nagle skręcał, to jest normalny tracking i każdy kto chodź trochę ćwiczył aima sam tak potrafi robić. Tak samo te śmieszne klipy z apex, że niby ma wallhacka bo sobie dla beki zaczął czytać czat i odchodzić od myszki i klawiatury. Musisz zrozumieć że on jest na innym lvl grania niż ty, to jest coś jak w podstawówce na wf ktoś jest beznadziejny w każdy sport, a ktoś jest zarąbisty we wszystko. Na to składa się wszystko, reflex, gamesens, ilość grania, przystosowanie się i talent.
@@fadadas8981 no już, spokojnie, pozostań w tej swojej strefie komfortu naiwnego fanboya, by przypadkiem nie runął ci świat, w którym jakiś pro jest odpalony. Po „posysam” już dobrze wiem z kim mam styczność, więc daruj sobie. Tracking na speedhackerach będąc czystym, tego jeszcze nie grali xD
@@krl786 jesteś po prostu albo jakimś ultra zjebem albo jakimś starym dziadem gdzie wszędzie widzi spisek, powtarzam, to że jesteś beznadziejny w każdą grę nie musi oznaczać że każdy taki jest. Wystarczy zobaczyć komentarze na reddicie gdzie każdy sądzi tak samo jak ja, czyli tylko słabi gracze nie pojmują czegoś takiego jak tracking, rozumiem jakby shroud podążał celownikiem praktycznie idealnie, ale w zwolnionym tempie widać tyle "błędów"(bo wiadomo że ciężko idealnie trackować), tyle nietrafionych strzałów i tyle jakiś zawahań lub shaky ruchów, że to jest niemożliwe żeby to był aimbot/aimlock bo to są zbyt ludzkie ruchy, żaden aimbot ci w środku trackingu nie zacznie iść w drugą stronę niż przeciwnik, a później over flickować w drugą stronę i koniec końców nic nie trafić.
Dokładnie - moim zdaniem był nawet bardziej podejrzany niż Flusha! Jak ktoś wyżej napisał, słabo grali i nagle godmode. Wstyd, jeśli Valve o tym wiedziało. Wtedy wychodzimy wszyscy na frajerów.
niesamowite, ze flusha, czyli cheater nigdy nie dostał vac bana po prostu jest to dla mnie niesamowite, gdybym mogł zabił bym tego człowieka własnymi rękami za to co zrobił i ile osób oszukał. Przytoczę te 2 klipy, 1 z mapy cache możemy dostrzec ze jest tam w sytuacji 4v4 i jest wynik 10:10 to normalne ze po pierwsze w takiej sytuacji cheater chce zrobic sobie przewagę, a po drugie aimlock zawsze idzie na osobę która jest najbliżej twojego celownika. Zastanawia mnie jedynie fakt dlaczego próbował to zrobić, jedynym sensownym wyjasnieniem jest to ze jest po prostu jebanym debilem, oczywscie pomijam fakt ze jak ktos skanuje to nie robi tego caly czas w jednym miejscu i nie mozliwe jest aby trafil go, aż 8 kula z rzędu, myślę ze po prostu wydawało mu się, ze ta sciana jest duzo cieńsza i ze zabije go 2 kulami i wytłumaczy się szczęsciem. Drugi klip jaki przytoczę to ten z mirage po nakierowaniu przeciwnikowi na głowę, tak jak tutaj Klepsydra wyjaśnił to po prostu nienaturalnie zachowanie z patrzeniem na ct, żaden silver nie ma takich odruchów a tym bardziej profesjonalny zawodnik wychodzący z ct, to po prostu oczywiste, że jeśli przyszedł z ct, to na 99 procent nikt z tam tąd nie wyjdzie, jeszcze bardziej przemawia za mną fakt że zrobił ninja defuse a przeciwnicy po prostu myśleli ze fakuje. Reasumując, zapomnę to już jutro ale bardzo bardzo boli mnie, że był po prostu jebanym oszustem. Oczywiscie klepsydra zapewne również tak uważa, ale nie powie tego na filmie bo była by garść ludzi którym by to nie podpasowało. Jeszcze jedno, nie uważam, że flusha był złym graczem wręcz przeciwnie był bardzo dobry ale używał aimlocka, żeby pomagać sobie i dostawać informacje o połeżeniu innych graczy, co kiedyś niesamowicie pomagało bo umiejętności graczy były po prostu słabsze, wtedy był niższy poziom i dosłownie każdy pros strzelał 2 razy gorzej, wyłącznie garstka była bardzo utalentowana jak na przykład shox, s1mple, coldzera, a nawet Snax ba uważam nawet, że pewnym momencie Snax był niepodważalnie najlepszym graczem na świecie, ale nie o tym. To był mój wywód na ten temat i jest przekonany co do pewności moich słów, nie wiem czy ktokolwiek to przeczyta ale dziękuje dobranoc.
To też smutne, że jego teamacie o tym wiedzieli i jestem tego przekonany, sam klip z dusta, gdy flusha używa aima, aby dostac informacje o polozeniu rywala, byloby dla mnie w grze 100 procentowym dowodem, a takich klipow była masa, money money money lets by funny to motto drużyn flushy, z tego miejsce nie pozdrawiam tego zawodnika i życze mu bardzo, bardzo źle w życiu, ale jak wiadomo karma wraca czasami lepiej czasami gorzej, ale wierze ze tego zawodnika dopadnie z nawiązka
Jako były cheater stwierdzam, że cheatował XD A jego podejście do tego tematu jest na zasadzie "i tak mi nie udowodnicie, jestem koxem VAC SENIOR DZIFFFKI"
Tą śmieszną grę można tak łatwo obejść nawet najprostszymi cheatami, więc każdy mógł sobie załączyć cheaty, które nikt nie wykryje. Dodatkowo prostota tej gry gdzie BS ma przeważnie 3 wejścia, na całej mapie jest dosłownie kilka miejscówek sprawia, że łatwo jest się kryć.
Ten transfer na inferno to nie ma szans zeby tyle przypadkowych rzeczy sie zlozylo na raz, ziomek sprayowal goscia na blisko, nie wierze ze ktos w tej sytuacji bylby w stanie zauwazyc kogos na tej gali, co dopiero strzelajac w goscia na blisko flicknac tamtemu akurat w glowe robiac fullauto, po czym wrocic ze sprayam na ziomka na blisko. Nie ma szans.
najlepsze ze on mial wtedy najmniejszego sensa na pro scenie. ledwo co ruszala mu sie myszka dlatego czesto szedl i nie ruszał nią jak strzelał. dlatego ten klip to dowod ze mial fov aima.
flusha to magic, siły wyższe kierowały jego ręką w ważnych momentach, tak więc można stwierdzić, że miał pomoc z wewnątrz a tuż też z zewnątrz bo przez duch może być w nas jak i obok nas 😅
4 tu duże znaczenie ma krimz który na schodach osłaniał flushę. Zabił jednego z rampy, drugi z rampy go zabił. Może dał info że 2 rampa, 1 apsy. No i czysta matematyka: jednego krimz zabił, drugiego ja, ostatni na bank musi być na apsach. Sam bym tam przeniósł celownik a jestem tylko marnym orzełkiem. Fakt że to późniejsze odwrócenie jest jakieś dziwne na tiket, są według mnie dwie opcje. Jedna to że może przybijał już piątki z drużyną (nie pamiętam czy to było offline czy online mecz, może ktoś mnie oświeci) i puścił myszkę wcześniej machając nią. Druga przeszło mu przez głowę wyjebanie m4 aby tt nie podniósł ale to nie ma sensu skoro tamci grali na kałachach. Nie wiem co myśleć o flushy, na serio miał dziwne akcje ale też dużo według mnie mówi o wczesnych latach csa. Może po prostu szybiej zrozumiał grę. Z drugiej strony zbanowanie flushy który był na topie byłoby pr'ową wtopą valve i fnatic więc może być coś na rzeczy, kolejne bany największych mogłoby skutkować brakiem zainteresowania profesjonalnej sceny. Dla mnie 50% na 50%. Mnie do dziś zastanawia ile jeszcze jest/było graczy o których się nie mówi a na czymś lecieli.
Amstrong, ten wybitny kolarz tyle lat jezdzil "odpalony" , Scharapova tenisista tak samo sie przyznala do dopingu. Mozna tak wymieniac i wymieniac wybitnych sportowcow co mimo testow antydopingowych potrafili sprawnie oszukiwac. Serio myslicie że w jakims cs go gdzie chodzi o duze pieniadze z turniejow wszyscy sa czyści ? W kazdym sporcie sie oszukuje z tym że tutaj mamy dowody na tacy.
Fkusha oszukiwał używał wspomagaczy ale umiejętnie poza tymi parowa akcjami.. i miał 5 lat by trenować skilla i przestać używać chEatów. Dla mnie to tak wygląda
Na szczęście takie osoby jak ty nie mają dostępu do tego kto ma bana kto nie i dobrze bo ludzie by dostawali bany za nic albo za to że są lepsi od ciebie XD
W tych filmach co mówisz, że nie ma nic podejrzanego chodzi o to, że aimlock lockuje mu właśnie celownik wizualnie na modelu przeciwnika gdy nie mógł go widzieć no chyba, że odczytywał pozycje przeciwnika więc lockował przez ściany. Widać nienaturalny ruch celownika na model przeciwnika taki przyśpieszony bez powodu. To też był wtedy hax tylko nie kliknął strzelania. Odjebany jak nic. Tam chodziło o ogromne pieniądze więc dlatego oszukiwał. Chciał przytulić kaskę z wygranych no i przytulil.
Nie no, to że Flusha jest cziterem to wiadomo od dawna. Jak ktoś uważa, że ten gość nie czituje, to faktycznie musi być ślepo zapatrzony w tego typa, albo po prostu naiwny. Jak wspomniał jeden z casterów - on nie miał o 2 czy 3 razy więcej podejrzanych akcji, tylko 15 czy 20 razy więcej. Samo z siebie się to nie bierze. Pamiętam jak oglądałem mecze z jego udziałem, to zawsze coś mi nie grało. W stosunku do innych graczy nie miałem takich odczuć, a tutaj pojawiały się już w pierwszych minutach obserwowania jak on gra. W tym gościu jest po prostu coś podejrzanego, i mimo iż oficjalnie nikt mu nigdy nie udowodnił czitowania, to ja zawsze będę wierzył w to, że on po prostu oszukiwał.
Dokładnie. Koleś siedział na aimlocku. Kiedyś na forach był boom na przerobione myszki z aimlockiem, który aktywowałeś kombinacją klawiszy, więc to nie tak, że myszka miała cały czas aimlocka. Bardzo ciężkie do wykrycia, ale jednocześnie dla bezpieczeństwa nie zawsze musiał korzystać z tego aimlocka, bo ogólnie był dobrym graczem. Najbardziej podejrzana akcja to na na mirku. Gdzie w emocjach jak mu chyba przypadkowo zlockowało na typa wychodzącego z pałacu to nagle się zmieszał i na ticket patrzył co totalnie nie miało sensu, a 5k godzin rozegrałem + setki godzin live i demka prosów oglądałem i analizowałem. Tak samo takie rzeczy jak na cache ze idealnie spray puscił randomowo przez sciane i nagle zaczął strzelać jak bot kilka kulek później. Ogólnie cheaty w rękach bardzo dobrego gracza są ciężkie do wykrycia
Zdaję sobie sprawę, że wiele sytuacji i to bardzo często interpretowane są błędnie przez graczy, w napływie frustracji wyrzucają wszelkie wyzwiska i poniżenia, ale tutaj? to jakieś jajca. Koleś przyspawywał się celownikiem do odległych kolesi zza wielu ścian, w wystarczająco wielu przypadkach oddał przy tym celny strzał w ...ścianę - a chłopie mówisz że są to tylko podejrzane zachowania Kurde, to był ewidentny bocik, mimo że koleś może i jest na ogół dobry w tym co robi - tak też mógł udoskonalić się w skytym oszukiwaniu - ewentualnie robił to sporadycznie. Są cheaterzy debile, którzy wpadają przez swoją nieuwagę i arogancję (chwała im za to, mniej roboty), ale są też tacy sprytniejsi, którzy dopingują się delikatnie tylko po to, aby nic im nie umknęło gdy będą mieć gorszy dzień... oba przypadki są jednakowo karygodne, ale te ichne ukrywanie "proskości" to chyba największe dno z jakim mierzy się e-sport.
O 4:14 dwóch cheaterów gra na siebie tyle że jeden dostał bana kqly a czemu będę podpierać to że flusha cheatował a to tym że w tamtym czasie niektórzy prosi wypowiadali się że niektórzy odpaleni biegają ale valve nic z tym nie zrobi i nic im się nie udowodni nawet kiedyś s1mple mówił że niezdajemy sobie sprawy ile prosów cheatuje albo cheatowało i przestało jak się robił szum. Prawda jest taka że flusha był dobrym graczem który był na tyle dobry że jeśli używał jakiś wspomagaczy to na tyle niezauważalnie że dobrze się krył i gdzieś pojedyńcze akcje pozostały które też nie dają 100% pewności.
Skoro flusha rzekomo miał czita na przycisk, to czemu nikt nie wpadł na pomysł aby przez cały mecz śledzić jego ruchy palcami po klawiaturze? Jeśli przyciskałby klawisz który nie jest zbindowany pod grę to wiadomo na 100% że to cziter
Co by nie mówić to valve jednak walczy z cziterami. A takie activision ŚWIADOMIE wspiera czitujacych streamerow w CoD, obczajcie kanał call of shame. To jest tragedia
Valve i ich... No właśnie... Brak anty cheat! XD Na szczęście, od 3 lat mamy Valoranta, na którego duża część społeczności pluje bo antycheat "rzekomo" ich śledzi itd. Ale... W mojej opinii Ci ludzie burzą się nie dlatego że Rito potencjalnie ich śledzi, ale burzą o to, że nie mogą sobie cheatować jak w CS'ie... ;) Sam dobrze pamiętam jak grałem sobie z ekipką Faceita. A dokładniej graliśmy o wejście do niedużego Polskiego turnieju... I nagle w połowie meczu jeden z ziomków do drugiego "Zenek, kurwa odpalaj". I nagle nasz kolega Zenek aka Bos4k dawał boże info. Gdzie dotychczas byłem przekonany że na Faceit nie da się jakoś łatwo cheatować... Aczkolwiek, team był na tyle dobry aimowo że nawet z bożym info tego nie wygraliśmy... :D Jakiś niedługi czas później, zacząłem dostrzegać że na Faceit cheaterów też nie brakuje, a jak wyszedł Valorant, to CS poszedł w zapomnienie... Szczególnie że grając np. MM w Cs'ie, to normą był przynajmniej jeden kręcący się odpaleniec raz w tygodniu. W Valorant? Na palcach jednej ręki mogę wyliczyć po 2 tysiącach godzin gry, oczywistych cheaterów... Aczkolwiek... Plagą Valoranta jest z kolei smurfing... Bo skoro nie możesz być lepszy wspomagając się cheatami aby wbić Radianta, no to co robią ludzie? Idą grać na niższych rangach łechtając sobie Ego że są znów top w tabeli. ^^ Tudzież idą zarabiać na boostowaniu kont... Bo znów kolejna różnica CS GO, a Valorant. To że w CS'ie wbić globala mógł byle "silver". A raczej, bardzo szybko mógł zostać wy boostowany. A w Valo MMR działa nieco inaczej. I ktoś kto jest boostowanym gównem, dostaje mało punktów, a nawet jak wbije powiedzmy Ascendanta, ale jest gównem... To gra z niższymi rangą graczami o tym samym MMR. ;)
@@shreder221 No to masz jakieś "święte" konto. :P Ja w CS'ie mam ok. 1,9k godzin. Gdzie nie gram od czasu Bety Valoranta. Nie licząc tam kilkunastu może meczy. I pamiętam że raz odpaliłem za namową starych znajomych CS'a i już w 3-cim meczu z kolei na MM, trafił się może nie kręcący typ, ale taki co po prostu sobie biegał z Scoutem i same głowy rozdawał przez ściany i nie tylko. ;)
@@Boszu Takich haxów znacznie częściej widziałem. Ale i tak 90% osób oskarżanych o haxy w moich gierkach było raczej czystych :p Zwyczajnie panuje masowa histeria na tym punkcie. Czasami wystarczy że rozda się kilka normalnych hsów i od razu leci paniczne zgłaszanie, wyzywanie czy wręcz odpalanie własnych haxów by zniszczyć rzekomego haxa :p Zresztą statystyki z któregoś momentu mówiły o haxach w bodajże 1 grze na 20? Ale to kilka ładnych lat temu. Czasami sobie oglądam demka podejrzanych os. z enemy i to naprawdę są zwykli gracze. A niewielka ilość kręciołków może wynikać z wysokiego TFa. Dużo godzin, 0 wyzwisk, gryfingu i trolowanie możliwe że robią swoje. Choć z drugiej strony przynajmniej 2-3 k jest sprzed TFa a i tak nie kojarzę jakiejś plagi haxów. Co innego toxic gracze. Jest ich baardzo dużo. Brylują szczególnie Turcy, niemcy i Polacy. A o dziwo trafiałem na mnóstwo super sympatycznych ruskich :p Co do tych jednostkowych przypadków.... Chyba przesadziłem :p Ale to przez wzgląd na 1 konkretny miesiąc gdzie nagle w każdym meczu było po kilka haxów :p Nie wiem jak to statystycznie możliwe? Może nagle zresetowali jakieś systemy? Bo wszyscy moi znajomi zaczęli się na to skarżyć w tym okresie. Nawet ci racjonalni. Pewnie musielismy się zmierzyć z tym samym bagnem co wszyscy. :p Ale to był tak krótki okres że zwykle nawet o nim zapominam :p
@@shreder221 A to z tą histerią to się zgodzę... W Valorancie też często znajomi z niższych rang jak z nimi gram, to jak ktoś nagle gra dobrze, rozdaje głowy, czyta bardzo dobrze mecz, to jest przez nich nazywany cheaterem, gdzie ja np. dobrze wiem że jest po prostu dobrym graczem. A w CS'ie to już normą było że jak ktoś, czasem nawet ja rozdałem parę fajnych głów czy miałem dobry dzień. To byłem wyzywany od cheaterów. ;) No ale, ja tutaj rozróżniam na ludzi "podejrzanych" którzy może mają WH, może nie mają... I na tych co się kompletnie z tym nie kryją... Tylko walą głowy przez ściany jedna po drugiej. Czy przez smoke... Na flashu... Mówiąc inaczej, na takich oczywistych odpaleńców którzy nie skanują jedne, drugiej czy trzeciej ściany i dopiero za trzecim razem trafiają. Tylko biegną przed siebie i nagle dają perfekcyjnego tapa jednego i drugiego przez ścianę. ;) I demek też się nie raz na oglądałem... Ale to w przypadkach jak ktoś podejrzanie za "dobrze" czytał grę. I bywało że ktoś był faktycznie czysty, ale i zdarzało się widzieć jak koleś na demku ogląda się wręcz przy 1vs1, gdzie jest ziomek z enemy, patrząc przez ścianę. Dokładniej "zerkając" co jakiś czas "w ścianę". :P I obchodząc idealnie timingowo itd. ^^ I ogólnie totalnie inne poczucie gry jest gdy wiesz, że ktoś MOŻE, mimo iż nie musi być cheaterem. A inne poczucie gry, gdy masz pewność że ktoś jest po prostu lepszym graczem... Przynajmniej ja mam większą chęć pokonania takiego gracza, niż z tą myślą z tyłu głowy że to może być po prostu cheater. Bo jak jest myśl że to może być cheater, to się po prostu nie chce. Bo co nie zrobisz, jak taktycznie nie zagrasz, on to widzi przez ściany. :P A przynajmniej w teorii jeżeli jest faktycznie cheterem. A co do takich serii, to w Valorancie był krótki okres gdzie faktycznie ludzie spotykali cheaterów. I było to razem z tym, jak ktoś stworzył skutecznego Cheata. I zanim Rito opracowało antycheata, no to ludzie na haxach sobie biegali. Ale to raptem 2 tygodnie takiego czasu było... Co nie zmienia faktu że nadal są działające cheaty do Valoranta, ale... Trzeba za nie grubo płacić. ;) A do CS'a pierwszy lepszy cheat pobierasz i grasz. Co prawda, pewnie z trojanem w gratisie czy innym keylogerem. Ale no. ^^ No i w CS nigdy bana za to nie dostaniesz... A przynajmniej w starym CS GO, bo w aktualnym to pewnie nowe cheaty muszą po robić... Ale Anty Cheat jak nie było, tak w sumie nie ma. ;) A szkoda... Bo przez to dla mnie ta gra jest no, nie przyjemna do grania. Bo na resztę niedogodności dało by się jeszcze oko przymknąć...
Pragne zauważyć, że na tej akcji na cache, to jego teammate stoi na białej, a tt stoi za biała, i raczej musial tupnąc, ten na białej to usłyszał, i pewnie powiedział flushy, i flusha prawdopodobnie chciał go przeskanować bo miał mało hp, lecz żle przeskanował i w dodatku to wygląda tak jak by chciał przeskanować gościa w garażu.
8:18 lol nie ma nic podejrzanego, typ przystaje na głowie kolesia po czym obraca dalej yhym.. Przecież wszyscy tak robią zatrzymują się bez powodu na popatrzeniu w ścianę lol.. Poza tym wszystkie te klipy są z haxem moim zdaniem
dzieje sie tak bo w esporcie siedzi potezna kasa od sponsorow, ktorzy nie ponosza zadnej odpowiedzialnosci za swoich graczy, a kiedy ferment wyjdzie na swiatlo dzienne gotowi sa wydac kupe kasy dla przykrycia tematu aby tylko nie poniesc kosztow wizerunkowych. nie ma w esporcie realnej odpowiedzialnosci za oszukiwanie i nigdy nie bylo(no moze poza Korea Poludniowa ale u nich broodwar byl w zasadzie sportem narodowym w pewnym momencie wiec musieli reagowac jak miliony ludzi byly tam dymane na kase w meczach ustawkowych najwiekszych prosow) wiec patola sie kreci dokladnie w ten sam sposob jak w kazdym innym sporcie, nawet olimpijskim. banowanie graczy esportowych niczego nie zmieni bez wyciagania wobec nich prawnych konsekwencji i windykacji odszkodowan na rzecz organizacji, sponsorow, organizatorow imprez i finalnie zwyklych ludzi, ktorzy to wszystko sponsoruja poswiecajac im wlasny czas i pieniadze. gdyby przykladowo zaorali takiego Flusze na reszte jego zycia bo nigdy by sie nie wyplacil z odszkodowan na poczet organizacji i ludzi, ktorzy to finansowali to innym zmieklaby pala na sama mysl oszukiwania na takich esportowych imprezach. swoja droga nasze polskie VP tez srogo tego uzywalo. w zasadzie wiekszosc ekip na tych turniejach w pewnym momencie CS GO korzystala z proxy aimlocka, az sie organizatorzy zreflektowali i zaczeli pajacowac w panice kiedy tracili widzow. nigdy wczesniej nie widzialem tak zenujacego widowiska. ludzie musza zrozumiec ze w calej druzynie wystarczy jedna taka osoba, ktora moze dawac info dla calej reszty. info w tej grze jest wazniejsze od samego skilla bo CS GO nie jest gra nastawiona na skilla jak starszy CS. wiekszosc tych prosow gra na bardzo zblizonym poziomie bo poprzeczka skilla w CSGO zawieszona jest stosunkowo nisko.
nie wazne o co cie oskarzaja, wazne kto prowadzi sledztwo. nie tylko flusza z fnatic byl dziwny. a twoje gadanie jest czyscie zjebane, bo podejrzewam ze gdybys gral na niego o kase to nie bylbys takim cwaniakiem.
Klip 4 jest do poważenia, bardzo łatwo - T biegnie, a nie idzie na shift, a spojrzenie na ticket mogłobyć spowodowane tym, że tam padł snajper z bronią to chciał przenieść na next rundę. Sam pamiętam jak na żywo oglądałem jakiś turniej na mirage gdzie spojrzał drewienko conn, machnął celownikiem bodajże i wrócił znowu tam celownikiem skanując. Nic mu nie udowodniono, część rzeczy to poszlaki możliwe do wytłumaczenia, a nie twarde dowody. Mimo, że grał jak grał, to gamesense miał :D 5: mi się zdarzy czasami gdy gram przypadkiem nacisnąć, albo uderzyć w piwko - u niego może klawiaturka, who knows
Zeby zrozumiec czy sa to akcje gdzie ktos oszukiwal to trzeba samemu grac na troche lepszym poziomie i uzywac czitow. Sprawdzilem kiedys jak to dziala przez 2 tygodnie i powiem szczerze, ze czitujac uczy sie pewnych nawykow, ktore mozna rozpoznac u innych cziterow. Flusha jak dla mnie to 100% cziter ale nigdy tego nikt nie udowodnil :)
ja w czasach sourca i nonsteama, to jak sciagnalem csa, to od razu z ,,modami'' wiec uczylem sie grac na czitach i nikt mnie nie podejrzewal. tak z rok gralem, a potem uczylem sie bez czitow grac, ale wiele pomogly. raz nawet na najwiekszym polskim serwerze wlascicilem po roku dal mi bana, bo nigdy nie widzial, zeby ktos tak dobry byl i na pewno mam wh :D a gralismy duzo ze soba :D
Ej ale jak to mozliwe np jak grali jakies turnieje przy publicznosci to jest jakis pan który stoji i obserwuje , kazdego gracza monitory to jak np mógł oszukiwac ??? fajny odcinek pozdro
Byłem kilkanaście razy Adminem na różnych serwerach cs 1.6 i cs:go. Mam 41 lat i powiem szczerze, że po obejrzeniu tego filmu wyrwał by bana na 100%. Ale cóż....
Co do czeaterów na zawodach - zastanawia mnie jedno. Ktoś musiał o tym wiedzieć! Przecież zawodnik nie gra na swoim komputerze, oni są cały czas monitorowani, kontrolowani, obserwowani...
A apex z aimlockiem na virtus pro ? Jest na filmiku na yt 'powrot virtus pro' czy jakos tak.... a czy ktos pamieta akcje shoxa na nuke jak stal na rampie i byl wcelowany w heavena w outside ... normalnie byl wcelowany a przeciwnik szedl po barierce troche wyzej i on sekunde przed tym jak przeciwnik wyszedl mu pod celownik podniósł celownik wyzej.... kto by sie nagle spodziewal ze przeciwnik idzie wyzej po barierce..... szukałem kiedys bardzo dlugo tej akcji ale nie moge tego znaleźć.... to chyba byly czasy jak shox byl w g2
Fun fact - w 2020 r. flusha dostał ostrą grzywnę i prace społeczne za zatajenie blisko miliona koron szwedzkich dochodu z turniejów przed szwedzką skarbówką :) I niewiele brakowąło aby skończyło się na kilku msc więzienia
Jego lata swietnosci przypadaly na czasy gdzie ludzie uczyli sie cs go a on wiedzial o CS wiecej niz inni i uczyl sie szybciej. Edytowanie pilkow by slyszec dzwieki lepiej. Zmiany grafiki exploity. To wszystko obecnie robi dzis np Monesy ale bez wiekszych sukcesow do ostatniego Majora ktory wygrali. Chlop wiedzial jak rozpracowac cs go i raczej nie czitowal. Ale to tylko spekulacje nikt nie zna prawdy. To tak jak z upadkiem Virtusow. Oni nie upadli bo sie poklocili tylko mlode pokolenie zaczelo ich rozjezdzac bo byli po prostu slabi po paru latach ewolucji cs go
kazdy z jego "nieczystych fragow i zagrywek" mozna wyjaśnić, jak dla mnie nigdy nie cheatowal po prostu byl tak dobry i tyle i u boku mial swietnych zgranych timejtow
@@unboxing3954 rozkrecic to jedno ale myszki da sie przeprogramowac, nie sprawdzaja takich rzeczy? obstawiam ze jakby oszukiwal i dobrze by to sprawdzili to wpadl by instant
gdyby zaczeli banowac za aimlocka to nagle zmiotloby polowe sceny turniejowego CS GO, a dlatego ze organizatorzy mieli na to calkowicie wywalone do momentu w ktorym zaczeli tracic na ogladalnosci jak kazda doslownie druzyna miala takiego spiocha z aimlockiem na zawolanie. bo jak jedni czituja i nic z tym organizatorzy nie robia, a kazdy wie jak czitowac bez wykrycia to nagle wszyscy zaczynaja czitowac. przeciez oni na tym zarabiali.
Jak na moje byl wyśmienitym graczem , ktory jednak czasami sie odpalal . Nie jestem w stanie sobie wytlumaczyc tych jego akcji , tych perfekcyjnych rotacji broni do glowy przeciwnika za sciana. Ale najbardziej mnie zastanawia jak on to robil bo przeciez sprawdzali mu kompa , albo ma jakis niesamowity sposob albo ktos mu dawal na to przyzwolenie.
Chłop obrażając się lockuje celownik na głowie przeciwnika, który jest za sciana, a Ty mówisz ze nie ma nic dziwnego w tym klipie? Tak samo smoke na mirage, lock na głowie przeciwnika. Nie ważne czy przez ścianę, czy przez smoke, czy z pełna widocznością, wszystkie klipy wygladaja podejrzanie.
Mówisz że w tych klipach gdzie najeżdża na kogoś idealnie zza ściany nie widzisz nic podejrzanego?... Gościu nie nagrywaj już nic o CS bo nie masz pojęcia o czym mowisz, to wszystko były aim locki i po prostu sprawdzał tak pozycję dzięki czemu mógł dawać info bo nie raz były wrzucane demka z meczy z teem speakem i podawał perfekcyjne info z dupy często o kimś kto był na drugim końcu mapy.
![PASZABICEPS O KULISACH SWOJEJ KARIERY, RODZINIE I ŻYCIU NA "EMERYTURZE" [EN subtitles]](http://i.ytimg.com/vi/4e6O0hlPkcw/mqdefault.jpg)
![Seungmin "그렇게, 천천히, 우리(As we are)" | [Stray Kids : SKZ-PLAYER]](http://i.ytimg.com/vi/kAzmhLHePqU/mqdefault.jpg)
Podoba mi się podejście do tematu. Film jest opisaniem historii gracza i są subiektywne aspekty twórcy a nie oskarżenia o cheatowanie czy też obrona. Iście profesjonalne podejście. Oby wiecej
+1
Chyba pomyliłeś subiektywne i obiektywne, ale ogólnie to się zgadzam
To dobry jest w tych haxach 😅 tyle gra i jeszcze go nie złapali 😅😅
Ta, oprócz miniaturki i tytułu filmu które jasno przedstawiają go jako oszusta.
Jak ktoś jest zainteresowany jak działaja cheaty tutaj najbardziej precyzyjne wyjasnienie
www.youtube.com/@THEc0ncept
Jaro już dawno temu wiedział i każdy pamięta "oooh Flusha ten cheater" XD
tam było "of course Flusha ... Cheater". Pasha na midzie na mirku jak banie przez smoła dostał
@@patrykolaf353 prawda już dawno się prosiło aby w końcu zarobił VACa
pasha zawsze był półmózgiem, wiec jego zdanie sie mało liczy
@@neasym6490 tak naprawdę to ty pisząc ten komentarz sprzedałeś
Smutno teraz się patrzy jak pasha 10 lat temu był top a teraz totalnie zwykły przeciętniak jakich peeeeeełno
Pamiętam kompilacje, na której Olf chyba mówił, że "o znowu to włączył". Z flusha był taki problem, że grał słabo i nagle dostawał god skila, a fnatic zaczynało czytać przeciwnika jak otwartą książkę i nagle zaczynali wygrywać. Z drugiej strony sprawdzano mu kompa po turnieju i nic nie znaleźli, ewentualnie nie chcieli znaleźć i potem były podejrzenia, że locka ma w myszce. Tak, czy srak wystarczyło kupić mu taką samą mychę i klawiaturę, którą komisyjnie podłączają i plombują i wtedy sprawdzać co pokaże, ale jak widać Valve nie miało ochoty się bawić w nawet najprostsze rozwiązania na czym koniec końców stracił najwięcej właśnie sam zawodnik.
kupowanie tych samych myszek nie jest dobrym pomysłem
btw na lanie kazdy uzywa takiego malego urzadzenia, ktore ma jakas pamiec, podlacza sie je chyba do plyty glownej i na nim sa wlasnie cheaty. Podczas sprawdzania plikow w komputerze sie tego nie znajdzie
Olof trollował, poza tym gdy ktos cheatuje to prosi sie o to srają, do flushy nikt problemu nie mial
@@neasym6490 hahahaha
@@yyyynwm9106jak zawodnik ma wpiąć to urządzenie gdzie jest od cholery kamer i publiki
szczerze myślę że w tamtym czasie wiele prograczy leciało na lekkich wspomagaczach, a Flusha był w tym używaniu cheatów po prostu wybitnie nieudolny XD
Gosc pewnie mial haxy zainstalowane w myszce/klawie, co na jego czasy bylo praktycznie niewykrywalne. Niektorzy mowia ze gral na lanach i mogl dostawac podpowiedzi od reakcji widowni- ok ale to nie tlumaczy wielu akcji z aimlockiem
dupa boli
Pewnie bachory nie znajo ale fnatic na tamten moment w niektorych sytuacjach bylo niemozliwe. To co oni robili w meczach i to co strzelali to byla jakas magia. Wątpie ze byla to czysta gra.
była meta inna, monitory 144hz powchodziły, oni siedzieli na deathmatchu po 8 godzin dziennie to chyba janse ze lepsi byli
@@shockat5070na deatchmaczach 8 godzin siedzieli xddddddd
oni 1.5 roku po wyjsciu csgo mieli po 4k godzin
Pewnie i przez tyle lat przeszli wszystkie weryfikacje z turniejów oraz osoby sprawdzające sprzęt oraz nadzorujące pliki XDDD
xdddd@@shockat5070
Fajnie oglada sie twoje Filmy o tematyce CS:GO czekam na wiecej takich filmow
Więcej filmów o historii cs pięknie to robisz aż chce się oglądać super materiał
No ale wszystko pójdzie i pamięć będzie zanikać przez jebanego cs 2 jedyne co mnie cieszy to ,że vac ma nie być zjebany 😢😢
@@bartekwojcik7191w jakim sensie vac ma nke być zjebany
@@bartekwojcik7191Nigdy nie znikną wspomnienia. Najpiękniejsze momenty zawsze z nami zostaną..😢
na 80% był odpałem "NA ZAWOŁANIE" organizacji/trenera. czemu NIP był w stanie zrobic 87-0 bez żadnego takiego dziwnego zawodnika, a fnatic musial sie posuwać do takich zagrywek, że dosłownie jak na ESP wiedzieli gdzie kto jest albo smieszne aimlocki ktorych nigdy nie miał przez 10 lat pro sceny csa. do tego był taki jeszcze jeden gracz ktory nagle sie odpalał i potem jego skill zgasł niczym pochodnia w jaskinii, mowa o Happym, ktory miał pamietnego ace przez smoke'a z deagla.
Jak wiecie bądź nie Flusha pare dni temu przeszedł na esportową emeryturę. Spekulacje dalej będą się ciągnąć czy oszukiwał czy nie. Jedno jest pewne - był jednym z lepszych na świecie w latach 14-16.
Swoje zarobił
Bezsensowny wywód bo jeśli oszukiwał to był gównem z cheatami. Jakby powiedzieć nie ważne, czy zabił tych 15 dzieci, czy nie to był złotym człowiekiem.
wróci pod innym nickiem ze zmienioną twarzą :)
@@turilot Ludzie zazwyczaj uzywaja cheatow z dwoch powodow; Bo sa totalnymi gownami lub zeby leciutko dodac sobie kopa i lepiej grac, szczegolnie jesli chodzi o miedzynarodowa rywalizacje ktora wiaze sie z ogromnymi zarobkami. Flusha to raczej przypadek tego drugiego.
Przeszedł bo update cs2 nie pozwala mu mu uzywac tego gowna ktore uzywal kope lat temu haha , pomyslowe zagranie xD
"Ilość dziwnych akcji, którą ten gość ma jest dziwna" 😂zrobiłeś mi dzień ❤️
idź zrób kupę i sprawdź czy jest na miejscu ....
@@Lapidus1987 zrobiłem, jest na miejscu. Coś jeszcze? 🤣
@@21jajego1 widzę że jest na miejscu .... ( bo dalej piszesz ) to wszystko ..... now you made my day!
@@Lapidus1987 niezły algorytm 😅 Dobrego dnia!
Odjebany był. Przy obrotach zatrzymujesz się myszką, a u niego idealnie podążała za biegnącym graczem i to nie 1 nie 2 a X razy.
co ty pierdolisz myszkę zatrzymał tylko akurat szedł w bok i dlatego taki efekt, a klipów "aim lock" znajdziesz w pizdu na każdym meczu, a że u flushy się takich doszukiwali to chyba jasne, że znaleźli, "flusha robił aimlocka i dawał info" też nie ma sensu bo ich ts jest nagrywany i by wszystko wyszło. klip na duscie to zwyczajne przywalenie myszką w klawiaturę a celownik nawet nie był na przeciwniku. trzeba być debilem i kompletnie nie rozumieć gry żeby mówić takie rzeczy, pewnie siedzisz w goldzie dalej
Mistrzu. Dodaj napisy do filmu w momencie kiedy kudzie mówią w innym jezyku niż polski. Dziekuje bardzo, naprawdę swietna robota i wykonanie :)
A co angielskiego nie potrafisz 😂😂
@@Szelinquproszczenie po prostu
@@Szelinqprezydent tez nie potrafi a tak wykształcony jest
@@Szelinqmoże i nie jest poliglotą albo nie rozumie, to źle że ktoś czegoś nie rozumie?
Jeśli w klipie #3 on go trafia 8 razy to ja się pytam gdzie mój global w rankedzie :D - koleś mega podejrzany w sumie jak JW, ale tylko końcówki karier tych panów kojarzę więc szerokiej wiedzy nie posiadam jak dokładnie grali.
Pamiętam kiedyś urywek streama JW, który miał na kompie podejrzane pliki, wystarczyło parę pytań chatu, żeby usunął całego VOD'a. Było już to dosyć dawno, ale może ktoś kojarzy temat i przypomni jak było dokładnie, bo pamięć już nie ta xD
Bylo tak i nawet chyba glosno pamietam ze niektore polskie kanaly o tym nagraly odcinek
Olofa tak samo zlapali na czitowaniu jesl ichodzi o Fnatic. bo znanych cziterow bylo znacznie wiecej w roznych teamach na scenie CSGO
skoro cheatował, to czemu vaca nie dostal?@@user-ry3um7ti6p
Brakowało takiego kanału na polskim youtube, czekam na więcej materiałów z cs
7:30 tutaj to spojrzenie na ticked bardziej było żeby zabrać prawdopodobnie awp ;D
Słynny streak 87 wygranych map, ale uwaga POD RZĄD. Ty jak cos wymyślisz kaspersky to juz nikt tak nie wymyśli
z rzędu*
@@anti6445 brawo a teraz odpal 3:04
7:35 chciał wziąć awp z ticketu
to samo pomyślałem :)
albo po prostu byli na lanie i podniosl ręce ze szczescia
6:05 wszystkie te klipy byly analizowane na kanale mefju23 dawno temu, z tych demek nic nie wyszlo, bo po wylaczeniu interpolacji na demku widac, ze nie jest to aimlock a po prostu "odruch"
Odruch XD który blokuje się na ciele i podąża za nim przez ścianę 1:1
@@dawidek1412 po wylaczeniu interpolacji w demku widac dokladniejsze ruchy i nic sie nie blokuje na ciele
Ale odruch na co? Na skrzynke? Na chuj mi odruch na skrzynke? Czemu w swoim zyciu mial 148 takich odruchow? Bzdurna proba tlumaczenia nienaturalnego zachowania. Ja widzialem tysiace haxow ze swoim stazem i moge smialo powiedziec ze na 75% byly to bledy cheata.
@@GallusAnonymus94mefju chyba nie umie uwzglednic tego ze aim lock nie musi byc plynny (jest to zależne od jego konfiguracji) i dojsc do modelu (wystarczy ze pusci przycisk w odpowiednim momencie)
Grają o wysokie nagrody, jest rywalizacja, ludzie poświęcają się dla e-sportu, a gry FPS dalej w czarnej dupie jeśli chodzi o weryfikacje inputu z myszki. Czekamy na czarne skrzynki monitorujące i weryfikujące zgodność sensora w myszce z tym co jest na ekranie.
wystarczy podpiac AI do weryfikacji demek i problem sam sie rozwiaze. ale to jeszcze musza chciec go rozwiazac bo obecnie zarabia sie kupe kasy na sprzedawaniu hackow w abonamencie, a i sami organizatorzy turniejow tez tego nie chca (jak z pilka nozna i varem) bo by pozniej musieli sie glowic co zrobic z takimi graczami i turniejami na ktorych dali wygrac oszustom. kto wtedy ponosi kare i jaka? same problemy wiec zawsze jak cos takiego sie dzialo w przeszlosci to zakopywali glowy w piasek i udawali, ze wszystko jest ok. finalnie doszlo do tego ze wiekszosc ekip korzystala z czitow na turniejach bo organizatorzy mieli wyj3bane.
It's simple: we need to have camera above constantly recording players' movements so we can compare to what's happening on screen.
Nie wiem czy oszukiwał czy nie ale jedno jest pewne, w każdym sporcie/esporcie tym bardziej gdy to raczkowało i wchodziły w grę duże pieniądze na pewno więcej graczy niż kilku których złapali oszukiwali, ale valve by stracił dużo jak i sam cs gdyby okazało się że dużo pro graczy czitowało na początku więc od czasu do czasu łapią kogoś aby wyglądało jakby o to dbali. A w środowisku csa pewnie wiedzą co niektórzy kto czitował ale wolą się nie wypowiadać, tak samo jak było z aferą z trenerami co używali buga, jak valve mogł przez tyle czasu nie wiedzieć że coś takiego istnieje i nie wyszło to na jaw?
ogladalem wiele turniejow od samego poczatku CS GO i jeszcze zanim pojawil sie bug z trenerami to juz wiekszosc topowych ekip korzystala z aimlocka. no nie dalo sie tego badziewia ogladac i to doslownie. zwlaszcza jak widzialem, ze VP tez to zaczelo stosowac kiedy nie mogli nic ugrac. cala ta scena byla jedna wielka patola przez jej organizatorow i podejscie do zagadnienia czitow.
Zrobisz film o czasach cs 1.6 od czasów team pentagram i o neo który był najlepszy na świecie. Młodzi podejrzewam ze nje znają historii jak to sie wogole zaczęło ze złota 5
Pentagram ❤ ale się staro czuję teraz🤣🤣, czasy w których nie było teamów tylko klany 😁
Dla mnie to jest o tyle dziwne, że firmy zarabiają na tym bardzo dużą kasę i nie potrafią zrobić turnieju gdzie wszyscy dostają taki sam sprzęt, dodatkowo losują stanowiska , a nad czystością mapy pracuje zewnętrzny audytor oparty o AI ...
Takie wrażenie się ma że on jak by miał magnes na głowę przeciwnika w myszce jak się obraca
Najgorsze jest to że nikt nigdy go nie sprawdził… nikt nigdy nie skontrolował czy ma taki game sens czy ma takie aim locki. Po prostu tylko były przypuszczenia
7:40 Klip 5 to po prostu przeniesienie celownika w dwóch ruchach bo gra on na niskiej czułości myszki a strzał był dosłownie chwile kiedy to seized zoomował więc wiedział że on gdzieś się tam znajduje. A argument że flusha miał pomoc od valve to głupota skoro valve banowało prosów i jakoś żadnego bólu do valve nie było a wręcz przeciwnie
Zajebał w klawiaturę przy flickowaniu. I tyle
Ogólnie to strasznie odgrzewany kotlet ten odcinek, kompletnie nic nie wnoszący. Z drugiej strony dla młodszych graczy, którzy nie grali w czasach Flushy może być to duże streszczenie 7 lat jego kariery.
4:25 tu widać wycelowa w gocia w smoku ale zdal sobie sprawe ze niepowinien go widziec a pozniej obrocil sie w przypadkowe miejsce
Jakie są matematyczne szanse, że ktoś ma tak dużo przypałowych akcji wyglądających jak aimlock i jest czysty? Trzeba by porównać z dziwnymi ruchami gdy nie było żadnego rywala, ale wciąż to wygląda na oszukiwanie z jego strony
Ciesze sie ze przechodzisz na kontent z csgo
+1
Wg mnie Flusha jest czysty. Jego zagrania są mocno intuicyjne - przykładem jest klip z mirage'a, gdzie mógł spodziewać się osoby wychodzącej z pałacu, dlatego tam też celował i sprawdzał czy nie widać modelu przeciwnika zaraz za smokiem. Gracz na kładce nie szedł cicho, więc bez problemu można usłyszeć jego kroki, sam bym tam celował, dziwne jest jedynie to, że nie oddał strzału, bo to był praktycznie pewny kill - najpewniej pomyślał że gracz wrócił do pałacu, żeby save'ować broń.
Nie możemy zapominać, że CS:GO jest grą bardzo opartą na dźwięku i z dobrymi słuchawkami (a gracze profesjonalni mają najlepsze) jesteśmy w stanie bardzo dużo usłyszeć - nawet czasami jest to jeden mały dźwięk, który zdradzi pozycje. Klip 5,6 i 7 są zdecydowanie oparte na dźwięku, w klipie 5 strzał jest oddany najpewniej jako podpucha, żeby wywabić przeciwnika. Smoke rzucony na tą pozycje może świadczyć jedynie o przychodzeniu albo z mida albo z longa (long bardziej prawdopodobny - łatwiej rzucić tego smoke'a). Tutaj raczej błąd był po stronie przeciwnika, który niepotrzebnie zdradził swoją pozycję (30 sekund do końca bez podłożonej bomby). Klipy 6 i 7 jak najbardziej legitne, da się usłyszeć przeciwników w dolnym tunelu z wejścia na BS i odwrotnie, zwłaszcza, że na klipie 7 możemy zobaczyć skaczącego przeciwnika. Największy problem jest z klipem nr 2, ale widzimy, że flusha nie celował w tego przeciwnika specjalnie, był to raczej szczęśliwy spray (6:19) - flusha celuje w ciało przeciwnika bliższego, nie mając dobrej widoczności na shorta, dopiero po killu flusha sprawdza, czy nie ma tam już zagrożenia.
Ludzie po prostu są chujowi i nie istnieje u nich intuicja, dlatego tak płaczą że ktoś cheatuje. Trzeba w tej grze coś osiągnąć żeby tak dobrze grać.
To co, następny będzie forsaken? haha Świetny materiał.
Dalej filmy na poziomie🔥
wniosek jest 1, flusha cheatował demko z inferno i mirage to pokazują w 100% ( na mirage zabił chłopa którego nie było jeszcze widać a przypominam że ludzka reakcja nie wynosi 0ms tylko coś koło 200ms) a czemu go nie zbanowali? uderzyło by to zbyt mocno jak by się okazało że zawodnik top 1 drużyny lata odpalony od dawna :)
10:13 te twoje ze niby wiedzieli ze oszukiwal, to korzystal z buga - z coach bugiem, czyli to nie byl teoretycznie cheat ktory wstrzykiwal w gre tylko blad gry.
3:45 co to za mapa? Inferno?
Ta
Dobrze że obejrzałem sam koniec filmu 😂
Doobra ale dla mnei to jest dziwne jesli mowisz ze te klipy co z dusta nie wygladaja podejrzanie, kto nnormalny jak sie obraca to w polowie zatrzymuje sie na chwile i idealnie ma skierowany celownik na przeiwnikia. Raczej jak sie obracasz to od razu za siebie badz na druga miejscowke a nie w polowie sie zatrzymujesz?
Możesz poszukać filmu mefju nt temat który opowiadał o tym przy którymś francuskim graczu rpk? Wielu prosów gra na niskim sensie więc obracają się na kilka razy
Inteligentne myszki do strzelania😂 Wydaje mi się że sporo osób mogło tak cheatować, tylko jak poleciał jeden vac to był znak że te rzeczy już dalej nie przechodzą
Myślę, że do dnia dzisiejszego ktoś lata odpalony tylko my nawet tego nie wiemy. Moj kolega kiedyś gadal z Grubym - gość w dużym skrócie powiedzial, ze polowa sceny lata na odpale xD Ile w tym prawdy nie wiem, ale esport jak kazdy sport - kazdy sie czyms wspomaga. Jak nie tabletki na koncentracje to zwiekszone hitboxy czy inne tricki xd
@@xkubus1337Mogl sie jeszcze twoj kolega spytac o sprzedawanie meczy bo gruby ma w tym doswiadczenie
vac to jest prymitywne gówno i jest iluzorycznym anticheatem, dalej przechodzi 99% prywatnych rzeczy
@@xkubus1337 Oczywiście że oszukują. Kiedyś instalowało się oprogramowanie na swój komputer, następnie powstały oprogramowania które były instalowane po stronie serwera, później w czymkolwiek co podpinamy do komputera jakimkolwiek portem, były też opcje posiadania dodatkowego radaru na smarfonie czy tablecie. Aktualnie wszystko odbywa się w chmurze.
Nie wiem skąd w tak wielu graczach taki syndrom wyparcia i niedopuszczanie do siebie myśli, że ktoś na pro scenie mógłby faktycznie cheatować. Podobnie jest ze shroudem, który latał celownikiem po speedhackerach, którzy chcieli go zdebunkować.
shroud akurat ma naprawde mocarny aim i pokazuje to w kazdej grze, czy w kazdej by cheatowal? nawet jak nie gra jej competetive a tylko pod fun na streamie?
@@zakrz9291 Nie mam żadnych wątpliwości, że cheatował w PUBG. Każdy kto miał do czynienia ze wspomagaczami wie to.
@@krl786 XDD latał celownikiem po speedhackerach, widać chłopie że w każdą grę posysasz, obejrzałem tego niesamowicie dziwnego klipa i widać czarno na białym że nie "latał" celownikiem idealnie za nim, raz chłop skręca w lewo, a shroud jeszcze tego nie ogarnął i nadal leciał celownikiem w prawo, ale później się poprawiał i tak za każdym razem jak ten speedhacker nagle skręcał, to jest normalny tracking i każdy kto chodź trochę ćwiczył aima sam tak potrafi robić. Tak samo te śmieszne klipy z apex, że niby ma wallhacka bo sobie dla beki zaczął czytać czat i odchodzić od myszki i klawiatury. Musisz zrozumieć że on jest na innym lvl grania niż ty, to jest coś jak w podstawówce na wf ktoś jest beznadziejny w każdy sport, a ktoś jest zarąbisty we wszystko. Na to składa się wszystko, reflex, gamesens, ilość grania, przystosowanie się i talent.
@@fadadas8981 no już, spokojnie, pozostań w tej swojej strefie komfortu naiwnego fanboya, by przypadkiem nie runął ci świat, w którym jakiś pro jest odpalony. Po „posysam” już dobrze wiem z kim mam styczność, więc daruj sobie. Tracking na speedhackerach będąc czystym, tego jeszcze nie grali xD
@@krl786 jesteś po prostu albo jakimś ultra zjebem albo jakimś starym dziadem gdzie wszędzie widzi spisek, powtarzam, to że jesteś beznadziejny w każdą grę nie musi oznaczać że każdy taki jest. Wystarczy zobaczyć komentarze na reddicie gdzie każdy sądzi tak samo jak ja, czyli tylko słabi gracze nie pojmują czegoś takiego jak tracking, rozumiem jakby shroud podążał celownikiem praktycznie idealnie, ale w zwolnionym tempie widać tyle "błędów"(bo wiadomo że ciężko idealnie trackować), tyle nietrafionych strzałów i tyle jakiś zawahań lub shaky ruchów, że to jest niemożliwe żeby to był aimbot/aimlock bo to są zbyt ludzkie ruchy, żaden aimbot ci w środku trackingu nie zacznie iść w drugą stronę niż przeciwnik, a później over flickować w drugą stronę i koniec końców nic nie trafić.
Tak samo grał JW, nawet się nie krył grając przeciwko staremu VIRTUS
Dokładnie - moim zdaniem był nawet bardziej podejrzany niż Flusha! Jak ktoś wyżej napisał, słabo grali i nagle godmode. Wstyd, jeśli Valve o tym wiedziało. Wtedy wychodzimy wszyscy na frajerów.
@@mirqooohoo7392No jasne ze wiedzieli, widowiskowe akcje=ogladalnosc i sponsorzy.
na czwartym klipie flusha słyszał jak biegnie z pałaców dlatego się do niego odwrócił
niesamowite, ze flusha, czyli cheater nigdy nie dostał vac bana po prostu jest to dla mnie niesamowite, gdybym mogł zabił bym tego człowieka własnymi rękami za to co zrobił i ile osób oszukał. Przytoczę te 2 klipy, 1 z mapy cache możemy dostrzec ze jest tam w sytuacji 4v4 i jest wynik 10:10 to normalne ze po pierwsze w takiej sytuacji cheater chce zrobic sobie przewagę, a po drugie aimlock zawsze idzie na osobę która jest najbliżej twojego celownika. Zastanawia mnie jedynie fakt dlaczego próbował to zrobić, jedynym sensownym wyjasnieniem jest to ze jest po prostu jebanym debilem, oczywscie pomijam fakt ze jak ktos skanuje to nie robi tego caly czas w jednym miejscu i nie mozliwe jest aby trafil go, aż 8 kula z rzędu, myślę ze po prostu wydawało mu się, ze ta sciana jest duzo cieńsza i ze zabije go 2 kulami i wytłumaczy się szczęsciem. Drugi klip jaki przytoczę to ten z mirage po nakierowaniu przeciwnikowi na głowę, tak jak tutaj Klepsydra wyjaśnił to po prostu nienaturalnie zachowanie z patrzeniem na ct, żaden silver nie ma takich odruchów a tym bardziej profesjonalny zawodnik wychodzący z ct, to po prostu oczywiste, że jeśli przyszedł z ct, to na 99 procent nikt z tam tąd nie wyjdzie, jeszcze bardziej przemawia za mną fakt że zrobił ninja defuse a przeciwnicy po prostu myśleli ze fakuje. Reasumując, zapomnę to już jutro ale bardzo bardzo boli mnie, że był po prostu jebanym oszustem. Oczywiscie klepsydra zapewne również tak uważa, ale nie powie tego na filmie bo była by garść ludzi którym by to nie podpasowało. Jeszcze jedno, nie uważam, że flusha był złym graczem wręcz przeciwnie był bardzo dobry ale używał aimlocka, żeby pomagać sobie i dostawać informacje o połeżeniu innych graczy, co kiedyś niesamowicie pomagało bo umiejętności graczy były po prostu słabsze, wtedy był niższy poziom i dosłownie każdy pros strzelał 2 razy gorzej, wyłącznie garstka była bardzo utalentowana jak na przykład shox, s1mple, coldzera, a nawet Snax ba uważam nawet, że pewnym momencie Snax był niepodważalnie najlepszym graczem na świecie, ale nie o tym. To był mój wywód na ten temat i jest przekonany co do pewności moich słów, nie wiem czy ktokolwiek to przeczyta ale dziękuje dobranoc.
To też smutne, że jego teamacie o tym wiedzieli i jestem tego przekonany, sam klip z dusta, gdy flusha używa aima, aby dostac informacje o polozeniu rywala, byloby dla mnie w grze 100 procentowym dowodem, a takich klipow była masa, money money money lets by funny to motto drużyn flushy, z tego miejsce nie pozdrawiam tego zawodnika i życze mu bardzo, bardzo źle w życiu, ale jak wiadomo karma wraca czasami lepiej czasami gorzej, ale wierze ze tego zawodnika dopadnie z nawiązka
Lecz sie
@@pitj aha
Snax też czitowal ale w CS 1.6 miał nawet bana
ale sie spłakałeś silverku, on tam patrzył na ct bo chciał podnieść awp która była na tickecie xd
Jako były cheater stwierdzam, że cheatował XD A jego podejście do tego tematu jest na zasadzie "i tak mi nie udowodnicie, jestem koxem VAC SENIOR DZIFFFKI"
skoro jest na emeryturze to pewnie za 5lat wyda książkę w której się przyzna że czitowal
Potwierdzam
chłop co czitował na goldach
@@DraculaTechno Gdzie i ile cheatowałem to wiem tylko ja.
o kurcze pisałem pod ostatnim filmem o flushy i cyk filmik zajebisty jesteśklepsydra
Dzięki Gepard dzięki
tak mi sie wydaje ze chyba jestes fanem csa haha
świetny film
Tą śmieszną grę można tak łatwo obejść nawet najprostszymi cheatami, więc każdy mógł sobie załączyć cheaty, które nikt nie wykryje. Dodatkowo prostota tej gry gdzie BS ma przeważnie 3 wejścia, na całej mapie jest dosłownie kilka miejscówek sprawia, że łatwo jest się kryć.
Kiedy Gothic ale zamiast smoka bd trzeba pakę podłożyć?
Ten transfer na inferno to nie ma szans zeby tyle przypadkowych rzeczy sie zlozylo na raz, ziomek sprayowal goscia na blisko, nie wierze ze ktos w tej sytuacji bylby w stanie zauwazyc kogos na tej gali, co dopiero strzelajac w goscia na blisko flicknac tamtemu akurat w glowe robiac fullauto, po czym wrocic ze sprayam na ziomka na blisko. Nie ma szans.
najlepsze ze on mial wtedy najmniejszego sensa na pro scenie. ledwo co ruszala mu sie myszka dlatego czesto szedl i nie ruszał nią jak strzelał. dlatego ten klip to dowod ze mial fov aima.
7:12 jest normalnym zachowaniem, podniesc awp pod koniec rundy to nic dziwnego
Ja grając w csa też często patrzę w ścianę, daje mi to możliwość precyzyjnie usłyszeć gdzie jest lub, skąd może iść.
o tak. i robisz nienaturalne aimlocki na glowe w jakichs magicznych bezsensownych miejscach
@@kebub1 Dodałbym do tego, że jeśli gość chce usłyszeć czy ktoś nie idzie, to nie skanuje przez ścianę xD Bo to się mija z celem "usłyszenia" kogoś
flusha to magic, siły wyższe kierowały jego ręką w ważnych momentach, tak więc można stwierdzić, że miał pomoc z wewnątrz a tuż też z zewnątrz bo przez duch może być w nas jak i obok nas 😅
4 tu duże znaczenie ma krimz który na schodach osłaniał flushę. Zabił jednego z rampy, drugi z rampy go zabił. Może dał info że 2 rampa, 1 apsy. No i czysta matematyka: jednego krimz zabił, drugiego ja, ostatni na bank musi być na apsach. Sam bym tam przeniósł celownik a jestem tylko marnym orzełkiem. Fakt że to późniejsze odwrócenie jest jakieś dziwne na tiket, są według mnie dwie opcje. Jedna to że może przybijał już piątki z drużyną (nie pamiętam czy to było offline czy online mecz, może ktoś mnie oświeci) i puścił myszkę wcześniej machając nią. Druga przeszło mu przez głowę wyjebanie m4 aby tt nie podniósł ale to nie ma sensu skoro tamci grali na kałachach.
Nie wiem co myśleć o flushy, na serio miał dziwne akcje ale też dużo według mnie mówi o wczesnych latach csa. Może po prostu szybiej zrozumiał grę. Z drugiej strony zbanowanie flushy który był na topie byłoby pr'ową wtopą valve i fnatic więc może być coś na rzeczy, kolejne bany największych mogłoby skutkować brakiem zainteresowania profesjonalnej sceny. Dla mnie 50% na 50%.
Mnie do dziś zastanawia ile jeszcze jest/było graczy o których się nie mówi a na czymś lecieli.
a gdzie jest link do discorda? bo nie moge znalźć 😅
Amstrong, ten wybitny kolarz tyle lat jezdzil "odpalony" , Scharapova tenisista tak samo sie przyznala do dopingu. Mozna tak wymieniac i wymieniac wybitnych sportowcow co mimo testow antydopingowych potrafili sprawnie oszukiwac.
Serio myslicie że w jakims cs go gdzie chodzi o duze pieniadze z turniejow wszyscy sa czyści ?
W kazdym sporcie sie oszukuje z tym że tutaj mamy dowody na tacy.
Fkusha oszukiwał używał wspomagaczy ale umiejętnie poza tymi parowa akcjami.. i miał 5 lat by trenować skilla i przestać używać chEatów. Dla mnie to tak wygląda
Nie no bez jaj. Clip z inferno #2 + Mirage #3 + Mirage #4. Myślę, że to powinno wystarczyć że dostać banicje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na szczęście takie osoby jak ty nie mają dostępu do tego kto ma bana kto nie i dobrze bo ludzie by dostawali bany za nic albo za to że są lepsi od ciebie XD
@@swienty_24 Gdyby to ode mnie zależalo to zainwestowałbym w dobry antyCheat 🫠
@@swienty_24debil
Moim zdaniem nie cheatuje bo tez mam podobne akcje jak flusha
Xd
W tych filmach co mówisz, że nie ma nic podejrzanego chodzi o to, że aimlock lockuje mu właśnie celownik wizualnie na modelu przeciwnika gdy nie mógł go widzieć no chyba, że odczytywał pozycje przeciwnika więc lockował przez ściany. Widać nienaturalny ruch celownika na model przeciwnika taki przyśpieszony bez powodu. To też był wtedy hax tylko nie kliknął strzelania. Odjebany jak nic. Tam chodziło o ogromne pieniądze więc dlatego oszukiwał. Chciał przytulić kaskę z wygranych no i przytulil.
Nie no, to że Flusha jest cziterem to wiadomo od dawna. Jak ktoś uważa, że ten gość nie czituje, to faktycznie musi być ślepo zapatrzony w tego typa, albo po prostu naiwny. Jak wspomniał jeden z casterów - on nie miał o 2 czy 3 razy więcej podejrzanych akcji, tylko 15 czy 20 razy więcej. Samo z siebie się to nie bierze. Pamiętam jak oglądałem mecze z jego udziałem, to zawsze coś mi nie grało. W stosunku do innych graczy nie miałem takich odczuć, a tutaj pojawiały się już w pierwszych minutach obserwowania jak on gra. W tym gościu jest po prostu coś podejrzanego, i mimo iż oficjalnie nikt mu nigdy nie udowodnił czitowania, to ja zawsze będę wierzył w to, że on po prostu oszukiwał.
Dokładnie. Koleś siedział na aimlocku. Kiedyś na forach był boom na przerobione myszki z aimlockiem, który aktywowałeś kombinacją klawiszy, więc to nie tak, że myszka miała cały czas aimlocka. Bardzo ciężkie do wykrycia, ale jednocześnie dla bezpieczeństwa nie zawsze musiał korzystać z tego aimlocka, bo ogólnie był dobrym graczem. Najbardziej podejrzana akcja to na na mirku. Gdzie w emocjach jak mu chyba przypadkowo zlockowało na typa wychodzącego z pałacu to nagle się zmieszał i na ticket patrzył co totalnie nie miało sensu, a 5k godzin rozegrałem + setki godzin live i demka prosów oglądałem i analizowałem. Tak samo takie rzeczy jak na cache ze idealnie spray puscił randomowo przez sciane i nagle zaczął strzelać jak bot kilka kulek później. Ogólnie cheaty w rękach bardzo dobrego gracza są ciężkie do wykrycia
Zdaję sobie sprawę, że wiele sytuacji i to bardzo często interpretowane są błędnie przez graczy, w napływie frustracji wyrzucają wszelkie wyzwiska i poniżenia, ale tutaj? to jakieś jajca.
Koleś przyspawywał się celownikiem do odległych kolesi zza wielu ścian, w wystarczająco wielu przypadkach oddał przy tym celny strzał w ...ścianę - a chłopie mówisz że są to tylko podejrzane zachowania Kurde, to był ewidentny bocik, mimo że koleś może i jest na ogół dobry w tym co robi - tak też mógł udoskonalić się w skytym oszukiwaniu - ewentualnie robił to sporadycznie.
Są cheaterzy debile, którzy wpadają przez swoją nieuwagę i arogancję (chwała im za to, mniej roboty), ale są też tacy sprytniejsi, którzy dopingują się delikatnie tylko po to, aby nic im nie umknęło gdy będą mieć gorszy dzień... oba przypadki są jednakowo karygodne, ale te ichne ukrywanie "proskości" to chyba największe dno z jakim mierzy się e-sport.
O 4:14 dwóch cheaterów gra na siebie tyle że jeden dostał bana kqly a czemu będę podpierać to że flusha cheatował a to tym że w tamtym czasie niektórzy prosi wypowiadali się że niektórzy odpaleni biegają ale valve nic z tym nie zrobi i nic im się nie udowodni nawet kiedyś s1mple mówił że niezdajemy sobie sprawy ile prosów cheatuje albo cheatowało i przestało jak się robił szum. Prawda jest taka że flusha był dobrym graczem który był na tyle dobry że jeśli używał jakiś wspomagaczy to na tyle niezauważalnie że dobrze się krył i gdzieś pojedyńcze akcje pozostały które też nie dają 100% pewności.
Skoro flusha rzekomo miał czita na przycisk, to czemu nikt nie wpadł na pomysł aby przez cały mecz śledzić jego ruchy palcami po klawiaturze? Jeśli przyciskałby klawisz który nie jest zbindowany pod grę to wiadomo na 100% że to cziter
a gdyby miał ustawiony pod np. "S" przy tapnieciu S włącza i przy tapnieciu ponownym wyłącza. Nie do wykrycia
Dobry research.
Co by nie mówić to valve jednak walczy z cziterami. A takie activision ŚWIADOMIE wspiera czitujacych streamerow w CoD, obczajcie kanał call of shame. To jest tragedia
Valve i ich... No właśnie... Brak anty cheat! XD
Na szczęście, od 3 lat mamy Valoranta, na którego duża część społeczności pluje bo antycheat "rzekomo" ich śledzi itd. Ale... W mojej opinii Ci ludzie burzą się nie dlatego że Rito potencjalnie ich śledzi, ale burzą o to, że nie mogą sobie cheatować jak w CS'ie... ;)
Sam dobrze pamiętam jak grałem sobie z ekipką Faceita. A dokładniej graliśmy o wejście do niedużego Polskiego turnieju... I nagle w połowie meczu jeden z ziomków do drugiego "Zenek, kurwa odpalaj". I nagle nasz kolega Zenek aka Bos4k dawał boże info. Gdzie dotychczas byłem przekonany że na Faceit nie da się jakoś łatwo cheatować...
Aczkolwiek, team był na tyle dobry aimowo że nawet z bożym info tego nie wygraliśmy... :D
Jakiś niedługi czas później, zacząłem dostrzegać że na Faceit cheaterów też nie brakuje, a jak wyszedł Valorant, to CS poszedł w zapomnienie...
Szczególnie że grając np. MM w Cs'ie, to normą był przynajmniej jeden kręcący się odpaleniec raz w tygodniu. W Valorant? Na palcach jednej ręki mogę wyliczyć po 2 tysiącach godzin gry, oczywistych cheaterów...
Aczkolwiek... Plagą Valoranta jest z kolei smurfing... Bo skoro nie możesz być lepszy wspomagając się cheatami aby wbić Radianta, no to co robią ludzie? Idą grać na niższych rangach łechtając sobie Ego że są znów top w tabeli. ^^ Tudzież idą zarabiać na boostowaniu kont...
Bo znów kolejna różnica CS GO, a Valorant. To że w CS'ie wbić globala mógł byle "silver". A raczej, bardzo szybko mógł zostać wy boostowany. A w Valo MMR działa nieco inaczej. I ktoś kto jest boostowanym gównem, dostaje mało punktów, a nawet jak wbije powiedzmy Ascendanta, ale jest gównem... To gra z niższymi rangą graczami o tym samym MMR. ;)
Fun fact? Mam prawie 6k godzin w cs go a kręcących się ludków w moich meczach mogę policzyć na palcach jednej ręki 😂
@@shreder221 No to masz jakieś "święte" konto. :P
Ja w CS'ie mam ok. 1,9k godzin. Gdzie nie gram od czasu Bety Valoranta. Nie licząc tam kilkunastu może meczy. I pamiętam że raz odpaliłem za namową starych znajomych CS'a i już w 3-cim meczu z kolei na MM, trafił się może nie kręcący typ, ale taki co po prostu sobie biegał z Scoutem i same głowy rozdawał przez ściany i nie tylko. ;)
@@Boszu Takich haxów znacznie częściej widziałem. Ale i tak 90% osób oskarżanych o haxy w moich gierkach było raczej czystych :p Zwyczajnie panuje masowa histeria na tym punkcie. Czasami wystarczy że rozda się kilka normalnych hsów i od razu leci paniczne zgłaszanie, wyzywanie czy wręcz odpalanie własnych haxów by zniszczyć rzekomego haxa :p Zresztą statystyki z któregoś momentu mówiły o haxach w bodajże 1 grze na 20? Ale to kilka ładnych lat temu.
Czasami sobie oglądam demka podejrzanych os. z enemy i to naprawdę są zwykli gracze. A niewielka ilość kręciołków może wynikać z wysokiego TFa. Dużo godzin, 0 wyzwisk, gryfingu i trolowanie możliwe że robią swoje.
Choć z drugiej strony przynajmniej 2-3 k jest sprzed TFa a i tak nie kojarzę jakiejś plagi haxów. Co innego toxic gracze. Jest ich baardzo dużo. Brylują szczególnie Turcy, niemcy i Polacy. A o dziwo trafiałem na mnóstwo super sympatycznych ruskich :p
Co do tych jednostkowych przypadków.... Chyba przesadziłem :p Ale to przez wzgląd na 1 konkretny miesiąc gdzie nagle w każdym meczu było po kilka haxów :p Nie wiem jak to statystycznie możliwe? Może nagle zresetowali jakieś systemy? Bo wszyscy moi znajomi zaczęli się na to skarżyć w tym okresie. Nawet ci racjonalni. Pewnie musielismy się zmierzyć z tym samym bagnem co wszyscy. :p Ale to był tak krótki okres że zwykle nawet o nim zapominam :p
@@shreder221 A to z tą histerią to się zgodzę... W Valorancie też często znajomi z niższych rang jak z nimi gram, to jak ktoś nagle gra dobrze, rozdaje głowy, czyta bardzo dobrze mecz, to jest przez nich nazywany cheaterem, gdzie ja np. dobrze wiem że jest po prostu dobrym graczem.
A w CS'ie to już normą było że jak ktoś, czasem nawet ja rozdałem parę fajnych głów czy miałem dobry dzień. To byłem wyzywany od cheaterów. ;)
No ale, ja tutaj rozróżniam na ludzi "podejrzanych" którzy może mają WH, może nie mają... I na tych co się kompletnie z tym nie kryją... Tylko walą głowy przez ściany jedna po drugiej. Czy przez smoke... Na flashu... Mówiąc inaczej, na takich oczywistych odpaleńców którzy nie skanują jedne, drugiej czy trzeciej ściany i dopiero za trzecim razem trafiają. Tylko biegną przed siebie i nagle dają perfekcyjnego tapa jednego i drugiego przez ścianę. ;)
I demek też się nie raz na oglądałem... Ale to w przypadkach jak ktoś podejrzanie za "dobrze" czytał grę. I bywało że ktoś był faktycznie czysty, ale i zdarzało się widzieć jak koleś na demku ogląda się wręcz przy 1vs1, gdzie jest ziomek z enemy, patrząc przez ścianę. Dokładniej "zerkając" co jakiś czas "w ścianę". :P I obchodząc idealnie timingowo itd. ^^
I ogólnie totalnie inne poczucie gry jest gdy wiesz, że ktoś MOŻE, mimo iż nie musi być cheaterem. A inne poczucie gry, gdy masz pewność że ktoś jest po prostu lepszym graczem...
Przynajmniej ja mam większą chęć pokonania takiego gracza, niż z tą myślą z tyłu głowy że to może być po prostu cheater. Bo jak jest myśl że to może być cheater, to się po prostu nie chce. Bo co nie zrobisz, jak taktycznie nie zagrasz, on to widzi przez ściany. :P A przynajmniej w teorii jeżeli jest faktycznie cheterem.
A co do takich serii, to w Valorancie był krótki okres gdzie faktycznie ludzie spotykali cheaterów. I było to razem z tym, jak ktoś stworzył skutecznego Cheata. I zanim Rito opracowało antycheata, no to ludzie na haxach sobie biegali. Ale to raptem 2 tygodnie takiego czasu było...
Co nie zmienia faktu że nadal są działające cheaty do Valoranta, ale... Trzeba za nie grubo płacić. ;) A do CS'a pierwszy lepszy cheat pobierasz i grasz. Co prawda, pewnie z trojanem w gratisie czy innym keylogerem. Ale no. ^^ No i w CS nigdy bana za to nie dostaniesz...
A przynajmniej w starym CS GO, bo w aktualnym to pewnie nowe cheaty muszą po robić... Ale Anty Cheat jak nie było, tak w sumie nie ma. ;) A szkoda... Bo przez to dla mnie ta gra jest no, nie przyjemna do grania. Bo na resztę niedogodności dało by się jeszcze oko przymknąć...
3:10 ... wyjaśni mi ktoś proszę jak 87-0 może Nie być pod rząd? (Z rzędu) O.o
Po 3 razach sie kasuje loss 😅
Pragne zauważyć, że na tej akcji na cache, to jego teammate stoi na białej, a tt stoi za biała, i raczej musial tupnąc, ten na białej to usłyszał, i pewnie powiedział flushy, i flusha prawdopodobnie chciał go przeskanować bo miał mało hp, lecz żle przeskanował i w dodatku to wygląda tak jak by chciał przeskanować gościa w garażu.
Nie bądź taki do przodu. Pozdrawiam xD
@@preversus zawsze trzeba rozważyć wszystkie przypadki ;) Równierz pozdrawiam :D
8:18 lol nie ma nic podejrzanego, typ przystaje na głowie kolesia po czym obraca dalej yhym.. Przecież wszyscy tak robią zatrzymują się bez powodu na popatrzeniu w ścianę lol.. Poza tym wszystkie te klipy są z haxem moim zdaniem
dzieje sie tak bo w esporcie siedzi potezna kasa od sponsorow, ktorzy nie ponosza zadnej odpowiedzialnosci za swoich graczy, a kiedy ferment wyjdzie na swiatlo dzienne gotowi sa wydac kupe kasy dla przykrycia tematu aby tylko nie poniesc kosztow wizerunkowych. nie ma w esporcie realnej odpowiedzialnosci za oszukiwanie i nigdy nie bylo(no moze poza Korea Poludniowa ale u nich broodwar byl w zasadzie sportem narodowym w pewnym momencie wiec musieli reagowac jak miliony ludzi byly tam dymane na kase w meczach ustawkowych najwiekszych prosow) wiec patola sie kreci dokladnie w ten sam sposob jak w kazdym innym sporcie, nawet olimpijskim. banowanie graczy esportowych niczego nie zmieni bez wyciagania wobec nich prawnych konsekwencji i windykacji odszkodowan na rzecz organizacji, sponsorow, organizatorow imprez i finalnie zwyklych ludzi, ktorzy to wszystko sponsoruja poswiecajac im wlasny czas i pieniadze. gdyby przykladowo zaorali takiego Flusze na reszte jego zycia bo nigdy by sie nie wyplacil z odszkodowan na poczet organizacji i ludzi, ktorzy to finansowali to innym zmieklaby pala na sama mysl oszukiwania na takich esportowych imprezach. swoja droga nasze polskie VP tez srogo tego uzywalo. w zasadzie wiekszosc ekip na tych turniejach w pewnym momencie CS GO korzystala z proxy aimlocka, az sie organizatorzy zreflektowali i zaczeli pajacowac w panice kiedy tracili widzow. nigdy wczesniej nie widzialem tak zenujacego widowiska. ludzie musza zrozumiec ze w calej druzynie wystarczy jedna taka osoba, ktora moze dawac info dla calej reszty. info w tej grze jest wazniejsze od samego skilla bo CS GO nie jest gra nastawiona na skilla jak starszy CS. wiekszosc tych prosow gra na bardzo zblizonym poziomie bo poprzeczka skilla w CSGO zawieszona jest stosunkowo nisko.
S1mple był też zbanowany. Na pro scenie jest cała masa cheaterów.
To prawda, mało osób o tym wie
Snax to mój ulubiony
@@woytekzrt835 snax cheatował?
@@szczupak7775Był zbanowany w 2011
flusha clear co do 4 filmiku to jest spot awp patrzył czy nie ma tam jakiejś awupki po prostu
Nie ważne o co Cię oskarżają. Ważne to, co Ci udowodnią.
nie wazne o co cie oskarzaja, wazne kto prowadzi sledztwo. nie tylko flusza z fnatic byl dziwny. a twoje gadanie jest czyscie zjebane, bo podejrzewam ze gdybys gral na niego o kase to nie bylbys takim cwaniakiem.
Facet ewidentnie wali na haxach jak stąd do jowisza, a ludzie się jeszcze zastanawiają xD Dlatego turnieje w gierki absolutnie nie mają prawa bytu.
Klip 4 jest do poważenia, bardzo łatwo - T biegnie, a nie idzie na shift, a spojrzenie na ticket mogłobyć spowodowane tym, że tam padł snajper z bronią to chciał przenieść na next rundę. Sam pamiętam jak na żywo oglądałem jakiś turniej na mirage gdzie spojrzał drewienko conn, machnął celownikiem bodajże i wrócił znowu tam celownikiem skanując. Nic mu nie udowodniono, część rzeczy to poszlaki możliwe do wytłumaczenia, a nie twarde dowody. Mimo, że grał jak grał, to gamesense miał :D
5: mi się zdarzy czasami gdy gram przypadkiem nacisnąć, albo uderzyć w piwko - u niego może klawiaturka, who knows
Zeby zrozumiec czy sa to akcje gdzie ktos oszukiwal to trzeba samemu grac na troche lepszym poziomie i uzywac czitow. Sprawdzilem kiedys jak to dziala przez 2 tygodnie i powiem szczerze, ze czitujac uczy sie pewnych nawykow, ktore mozna rozpoznac u innych cziterow. Flusha jak dla mnie to 100% cziter ale nigdy tego nikt nie udowodnil :)
ja w czasach sourca i nonsteama, to jak sciagnalem csa, to od razu z ,,modami'' wiec uczylem sie grac na czitach i nikt mnie nie podejrzewal. tak z rok gralem, a potem uczylem sie bez czitow grac, ale wiele pomogly. raz nawet na najwiekszym polskim serwerze wlascicilem po roku dal mi bana, bo nigdy nie widzial, zeby ktos tak dobry byl i na pewno mam wh :D a gralismy duzo ze soba :D
4:29 czemu typ w kurtce siedzi przed kompem XDDD
Ej ale jak to mozliwe np jak grali jakies turnieje przy publicznosci to jest jakis pan który stoji i obserwuje , kazdego gracza monitory to jak np mógł oszukiwac ??? fajny odcinek pozdro
Bo są takie czity których nie widać a pomagają skrypty większe hitboxy różne
@@Sherval a no tak
10:20 Niko? Dev1ce?
Byłem kilkanaście razy Adminem na różnych serwerach cs 1.6 i cs:go.
Mam 41 lat i powiem szczerze, że po obejrzeniu tego filmu wyrwał by bana na 100%.
Ale cóż....
To teraz sobie pomyśl jakie tam pieniądze od sponsorów poszły na niego xd
A co to za wyznacznik, że Ty byłeś kilkanaście razy adminem? xd
1:31 To uczucie gdy nie ma nóg 😮
Skoro aim lock jest włączany przyciskiem, to nie mozna odpalic keyloggera na lanówkach?
A co gdyby taki aimlock byl pod lewym na myszce? Gówno by to dało.
@@poiuytebbb4523nie mógłby być, nie wiesz jak działa aimlock
@@poiuytebbb4523jakby mial aimlocka na lewym to by dostal vac bana po kilku rundach
@@goqnogkowol Wystarczy DMA cheat i nic nie wykryje tego
@@poiuytebbb4523 ale to by bylo mocno widoczne
Co do czeaterów na zawodach - zastanawia mnie jedno. Ktoś musiał o tym wiedzieć! Przecież zawodnik nie gra na swoim komputerze, oni są cały czas monitorowani, kontrolowani, obserwowani...
Ale grali na swoim sprzęcie i nikt im go nie sprawdzał
A apex z aimlockiem na virtus pro ? Jest na filmiku na yt 'powrot virtus pro' czy jakos tak.... a czy ktos pamieta akcje shoxa na nuke jak stal na rampie i byl wcelowany w heavena w outside ... normalnie byl wcelowany a przeciwnik szedl po barierce troche wyzej i on sekunde przed tym jak przeciwnik wyszedl mu pod celownik podniósł celownik wyzej.... kto by sie nagle spodziewal ze przeciwnik idzie wyzej po barierce..... szukałem kiedys bardzo dlugo tej akcji ale nie moge tego znaleźć.... to chyba byly czasy jak shox byl w g2
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Co film o flushy ludzie którzy nic nie osiągnęli w cs płaczą że cheatował xD Doświadczenie oraz intuicja, nic więcej.
Fun fact - w 2020 r. flusha dostał ostrą grzywnę i prace społeczne za zatajenie blisko miliona koron szwedzkich dochodu z turniejów przed szwedzką skarbówką :) I niewiele brakowąło aby skończyło się na kilku msc więzienia
Jego lata swietnosci przypadaly na czasy gdzie ludzie uczyli sie cs go a on wiedzial o CS wiecej niz inni i uczyl sie szybciej. Edytowanie pilkow by slyszec dzwieki lepiej. Zmiany grafiki exploity. To wszystko obecnie robi dzis np Monesy ale bez wiekszych sukcesow do ostatniego Majora ktory wygrali. Chlop wiedzial jak rozpracowac cs go i raczej nie czitowal. Ale to tylko spekulacje nikt nie zna prawdy. To tak jak z upadkiem Virtusow. Oni nie upadli bo sie poklocili tylko mlode pokolenie zaczelo ich rozjezdzac bo byli po prostu slabi po paru latach ewolucji cs go
Flusha kiedyś wypowiadał się o swoich aimlockach? Czy nic nie mówił o tym chociażby w jaki sposób doszło do celowania przez ściany?
kazdy z jego "nieczystych fragow i zagrywek" mozna wyjaśnić, jak dla mnie nigdy nie cheatowal po prostu byl tak dobry i tyle i u boku mial swietnych zgranych timejtow
niech ludzie wezma tez pod uwage ze wtedy tier1 poziom byl nizszy niz owszesnie i to sporo
@@lolus1215 jednak aimlocki z dupy na całkiem inna cześć mapy idealnie w glowe podejrzanie wyglądają
@@xshk XDDDD, przykre ja sam jak grałem na smurfie to nigdy nikt nie napisze ze "lepszy" tylko zawsze cheat aj ta mentalnosc
@@lolus1215 wcale nie wyglada to podejrzanie gdy chłop idąc prosto celuje w milisekundę na głowę całkiem innym kierunku
Widać jak przez ścianę nakierowuje na głowę odrazu po wciśnięciu myszki
nie siedze w csie ale jestem ciekaw, czy organizatorzy nie sprawdzaja oprogramowania? czy to komputer klawiatura czy myszka, obojetnie
Sprawdzają myszki klawiatury itd
Sprawdzają ale flusha mógł mieć plecy od valve bo generował dla nich duże zyski
Sprawdzają , też i myszki bo sam raz Taz mówił że mu rozkręcili całą myszkę żeby sprawdzić czy nie ma w niej jakiś haxów XD
@@unboxing3954 rozkrecic to jedno ale myszki da sie przeprogramowac, nie sprawdzaja takich rzeczy? obstawiam ze jakby oszukiwal i dobrze by to sprawdzili to wpadl by instant
moim zdaniem są zawodnicy, którzy robili bardziej podejrzane akcje niż flusha, a skoro on nie dostał bana czy ow to jest legit
gdyby zaczeli banowac za aimlocka to nagle zmiotloby polowe sceny turniejowego CS GO, a dlatego ze organizatorzy mieli na to calkowicie wywalone do momentu w ktorym zaczeli tracic na ogladalnosci jak kazda doslownie druzyna miala takiego spiocha z aimlockiem na zawolanie. bo jak jedni czituja i nic z tym organizatorzy nie robia, a kazdy wie jak czitowac bez wykrycia to nagle wszyscy zaczynaja czitowac. przeciez oni na tym zarabiali.
Jak na moje byl wyśmienitym graczem , ktory jednak czasami sie odpalal . Nie jestem w stanie sobie wytlumaczyc tych jego akcji , tych perfekcyjnych rotacji broni do glowy przeciwnika za sciana. Ale najbardziej mnie zastanawia jak on to robil bo przeciez sprawdzali mu kompa , albo ma jakis niesamowity sposob albo ktos mu dawal na to przyzwolenie.
CS to irytująca gra. Jak dla mnie to powinna być możliwość tylko ustawień z menu gry i wtedy każdy by miał równe szansę.
a nie mozna po prostu sprawdzic czy ruchy myszką sie zgadzają z grą? przeciez pewnie są nagrania jak tą myszką operuje
Nie śledzę od dłuższego czasu esportu. Czy on dalej gra na dzień dzisiejszy?
Gra tylko 4fun, w żadnej profesjonalnej drużynie już nie
a ta jakosc tych klipow to z 1970 roku brales?
Chłop obrażając się lockuje celownik na głowie przeciwnika, który jest za sciana, a Ty mówisz ze nie ma nic dziwnego w tym klipie? Tak samo smoke na mirage, lock na głowie przeciwnika. Nie ważne czy przez ścianę, czy przez smoke, czy z pełna widocznością, wszystkie klipy wygladaja podejrzanie.
To żaden dowód, sprawdź swoje mecze i zobaczysz takie same akcje
Mówisz że w tych klipach gdzie najeżdża na kogoś idealnie zza ściany nie widzisz nic podejrzanego?... Gościu nie nagrywaj już nic o CS bo nie masz pojęcia o czym mowisz, to wszystko były aim locki i po prostu sprawdzał tak pozycję dzięki czemu mógł dawać info bo nie raz były wrzucane demka z meczy z teem speakem i podawał perfekcyjne info z dupy często o kimś kto był na drugim końcu mapy.
Już dawno prosiło się aby JW i Flusha dostali VAC bana