wielokrotnie prosiłam Komendę Hufca ZHP w Kielcach o nagrania Wołosatek - wtedy były jeszcze na kasetach. Obiecali, ale nie wysłali. Z Jarmarku w Wołosatem przywiozłam winylowe płyty, trzymam na pamiątkę. W Bieszczadach byłam 11 razy, mam dwie "blachy" i medal. Byłam w stanicy w Strwiążku, obok Ustrzyk Dolnych. chciałabym mieć choć jeden kalendarz Wołosatek, bo nawet nie wiedziałam, że takowy istnieje. Ale do komendanta kieleckiego hufca już nie napiszę. Prędzej mi pomoże jakiś zastępowy. Jestem harcmistrzem. Pozdrawiam, czuwaj!
Cudowny koncert! Wspaniale, że Wołosatki z różnych roczników tak wspaniale się prezentują i śpiewają razem! Mogę słuchać Was na okrągło!
wielokrotnie prosiłam Komendę Hufca ZHP w Kielcach o nagrania Wołosatek - wtedy były jeszcze na kasetach. Obiecali, ale nie wysłali. Z Jarmarku w Wołosatem przywiozłam winylowe płyty, trzymam na pamiątkę. W Bieszczadach byłam 11 razy, mam dwie "blachy" i medal. Byłam w stanicy w Strwiążku, obok Ustrzyk Dolnych. chciałabym mieć choć jeden kalendarz Wołosatek, bo nawet nie wiedziałam, że takowy istnieje. Ale do komendanta kieleckiego hufca już nie napiszę. Prędzej mi pomoże jakiś zastępowy. Jestem harcmistrzem. Pozdrawiam, czuwaj!
Przykre. Pozdrawiam - posiadacz jednej blachy.
Czarujące jak Bieszczady:)