Interesująca historia, miała babcia prawo do tego obrazu. Moglibyśmy uznać ją za prawdziwą damę gdyby odebrawszy obraz kolekcji publicznej podarowała go do innego zbioru publicznego, nawet w USA. Ale ona była tylko handlarką swetrów i nie chodziło jej o zasade, ale zwyczajnie o kasę. Sprzedała obraz prywatnemu właścicielowi a ten z nim zrobi co mu przyjdzie do głowy... Na przykład sprzeda Japońskiemu oszołomowi ktory zagrozi ze zniszczy obraz, po tym jak od lat już tego obrazu nikt nie widział.
Mary sia to na pewno nie jest gówno ,oglądałem to i jest to piękna i wzruszająca historia cudownej kobiety ,ktora na pewno przeżyła w życiu niemało ,a ''gównem'' jak to określasz to jesteś ty
po pierwsze to Żydzi , pieprzona antysemitko ,a po drugie tak się składa ,że ta rodzina ciężko pracowała ,żeby dorobić się takiego majątku i nikt nie ma prawa powiedzieć ,że ta pani upominała się o coś nie swojego ,ten obraz i wiele innych cennych rzeczy należały do jej rodziny ,ale Niemcy (naziści) jej rodzinie to beszczelnie zrabowali
Mary sia Przepraszam, kolega włamał mi się na konto gmail i napisał te komentarze w moim imieniu, żeby mi narobić wiochy. Ja się pod komentarzami z mojego konta pod tym filmem nie podpisuję, ponieważ nie ja byłem ich autorem. Filmu nie oglądałem, nie znam go. Nie popieram takiego agresywnego sposobu komentowania i wyrażania myśli w internecie. Przepraszam, jeżeli ktoś poczuł się tym urażony. Pozdrawiam
film piękny.... jak ktoś nie rozumie sztuki - do widzenia
Leciało ostatnio w telewizji ,szkoda że nie obejrzałam do końca
Brilliant movie
Interesująca historia, miała babcia prawo do tego obrazu.
Moglibyśmy uznać ją za prawdziwą damę gdyby odebrawszy obraz kolekcji publicznej podarowała go do innego zbioru publicznego, nawet w USA.
Ale ona była tylko handlarką swetrów i nie chodziło jej o zasade, ale zwyczajnie o kasę.
Sprzedała obraz prywatnemu właścicielowi a ten z nim zrobi co mu przyjdzie do głowy...
Na przykład sprzeda Japońskiemu oszołomowi ktory zagrozi ze zniszczy obraz, po tym jak od lat już tego obrazu nikt nie widział.
Naprawdę była handlarka swetrów? Wow nie wiedziałam, myślałam, że naprawdę miała klasę
slowo donat istnieje juz w j.polskim....
znów jakieś amerykańskie goowno
Mary sia to na pewno nie jest gówno ,oglądałem to i jest to piękna i wzruszająca historia cudownej kobiety ,ktora na pewno przeżyła w życiu niemało ,a ''gównem'' jak to określasz to jesteś ty
Jan Jurkiewicz tak wiem żydy znów upominają się o nie swoje złoto : D
po pierwsze to Żydzi , pieprzona antysemitko ,a po drugie tak się składa ,że ta rodzina ciężko pracowała ,żeby dorobić się takiego majątku i nikt nie ma prawa powiedzieć ,że ta pani upominała się o coś nie swojego ,ten obraz i wiele innych cennych rzeczy należały do jej rodziny ,ale Niemcy (naziści) jej rodzinie to beszczelnie zrabowali
Mary sia akurat jej rodzina do robiła się na przemyśle , więc jak nie wiesz to się zamknij :p
Mary sia Przepraszam, kolega włamał mi się na konto gmail i napisał te komentarze w moim imieniu, żeby mi narobić wiochy. Ja się pod komentarzami z mojego konta pod tym filmem nie podpisuję, ponieważ nie ja byłem ich autorem. Filmu nie oglądałem, nie znam go. Nie popieram takiego agresywnego sposobu komentowania i wyrażania myśli w internecie. Przepraszam, jeżeli ktoś poczuł się tym urażony.
Pozdrawiam