Nigdy nie czytałam zmierzchu i po obu waszych filmach wiem że nie zamierzam przeczytać ale mega się bawię oglądając wasze filmy i będę czekać na Zaćmienie.
Oglądałam fragmentami, ale było to fascynujące, szczególnie zaszokował mnie ten przypis "autorka notorycznie zapomina, że w stanie Washington jest zimno" XD byłam chyba ślepa na takie rzeczy we wczesnonastoletnich czasach. I chcemy Zaćmienie! 😂
Dobrze, że nakreśliłyscie ten problem, dotyczący zachowania Belli po odejściu Edwarda 😯 wcześniej nie patrzyłam na to w ten sposób, to rzeczywiście jest przerażające. Jest jeszcze inna scena, również niepokojąca (nie pamiętam w której części dokładnie), w której Bella niemal wprost stwierdza, że życie dzieliło się na ,,przed Edwardem" i ,,po poznaniu", i że nigdy nie potrafiła się zsocjalizować, nawet z rodziną, chyba nawet jest jakieś porównanie, że w jej życiu ,,zaświeciło światło", czy etc. po poznaniu Edzia, czyli przez 17 lat żyła bez celu i szczęścia...? Creepy as hell 💀zrobicie Zaćmienie może? Aż się boję...
Fun fact: W pierwszej wersji książki Meyer opisała scenę po założeniu szwów przez Bellę jako zabawną. Carlisle dał jej leki przeciwbólowe, po których była na lekkim haju i przez to robiła sobie żarty z poważnej miny Edwarda. Wydawca jednak stwierdził, że to niepotrzebnie niweluje napięcie, więc Meyer przepisała te scenę na tę smutną, gdzie Bella wykrzykuje "Kogo obchodzi moja głupia ręka!". :)
11:54 Chyba Meyer nieświadomie sprawiła, że cały ten żywot wampira jest fajny tylko w głowie Belli, której potem wszystko idealnie się układa - nie ma problemów z kontrolą, może mieć dziecko. Jasper i Rosalie nie mieli tyle szczęścia i jedynym, co ich trzyma, to miłość ich partnerów, nawet przy Esme wiemy, że rodzina Cullenów to dla niej zastąpienie dziecka, które straciła
Kurde, ale to mógłby być pomysł - zrozumienie, że życie wampira wsm jest do dupy i poznawanie, że zasadniczo Bella tęskni za byciem człowiekiem Jaki dramat by powstał, lepszy niż cała saga
No co Ty mówisz serio😮😮😮?❤ Mam nadzieje, ze nie bedzie wielkich zmian wygladu postaci wzgledem ksiazki I wreszcie Edward bedzie rudy😂 A Jackob (mój faworyt z lat głupiej młodości) będzie prawdziwym rdzennym a nie przemalowanym😂
@@rainey_1.618 Jacoba pewnie zrobią rdzennym amerykaninem, ale co do Edwarda to nie wiem, ostatnio w Hollywood mają tendencje do obsadzania czarnoskórych osób w rolach pierwotnie rudych, więc różnie może być. Ale było by fajnie, jakby faktycznie był rudy czy tam kasztanowy 😆
ten format i obśmiewanie starych hitów to zdecydowanie moje ulubione filmy u was. jestem za 3 częścią i zgadzam się z Martą, że tam jest co komentować XD
bardzo lubię taki wasz powrót do tego co kiedyś było bardzo popularne i wpłynęło na umysły milionów dzieci/nastolatków. skłania do refleksji jak to wpłynęło nawet na moje dzisiejsze zachowanie (przy tym że ja w ogóle wielką fanką zmierzchu nigdy nie byłam). widać też jak dużo się zmieniło w nastawieniu społeczeństwa do takich relacji. dzięki bardzo dziewczyny za film ❤
A tak serio, to ten film jest niejako dowodem, że czytanie książek o toksycznych relacjach w zbyt młodym wieku może spowodować że ten młody człowiek (twierdzący że jest na to gotów) w przyszłości będzie miał mocno skrzywione postrzeganie siebie, poczucia swojej wartości i tego jak powinien wyglądać zdrowy związek i relacje międzyludzkie.
Zaciąganie kogokolwiek, czy pełnoletniego czy nie, na terapię mija się z celem i jest przemocowe. Terapia w takich okolicznościach nie ma sensu. Osoba borykająca się z depresją musi chcieć się wyleczyć, nie można jej do tego podstępem ani przymusem nakłonić. Dlatego też ten temat jest taki trudny i obarczony pewnym paradoksem. Zaciągnięcie swojego dziecka za fraki do specjalisty jedynie nadwyręży tą relację, dziecko straci zaufanie do własnego rodzica, a terapeuta jedynie wzruszy ramionami.
A ja od siebie mogę powiedzieć, że - napisane w trochę innym kontekście i zdecydowanie w mniej toksyczny i szkodliwy sposób, nie wspominając o kwestiach technicznych - moim zdaniem "Księżyc w Nowiu" miał największy potencjał. Porusza tyle zagadnień związanych z psychologią, związkami (uzaleznienie emocjonalne, kwestie porozstaniowe, jak to udźwignąć, to, jak Bella sobie próbowała radzić, pustka, także i depresja), że mogłoby to siąść. Ale że wszystko zostało spaprane, to wyszlo jak wyszło. Czyli nie wyszło. Tak czy siak, dzięki za filmik, czekamy na Zaćmienie i analizę sceny w namiocie!
Jest coś uzdrawiającego w oglądaniu Was i analizowaniu książek, które kiedyś tak mi się podobały XD Jak kiedyś czytałam, to nawet nie przyszło mi do głowy, żeby do tego krytycznie podchodzić. Jak teraz o tym myślę, to w szkole literatura była omawiana na zasadzie "a spróbuj coś złego na xyz powiedzieć, toż to sztuka, a Słowacki wielkim poetą był" i to trochę wykształciło u mnie podejście, że wszystko co czytam musi być dobre, bo zostało napisane i wydane. Trochę mi zajęło zanim zaczęłam kwestionować czy to co czytam/oglądam ma w ogóle sens.
Bardzo czekałam na ten film, choć momentami myślałam, że trzeba być masochistą aby porwać się na coś takiego 😉. Wy musicie mieć naprawdę silną psychę, podziwiam. Jak zawsze świetny film. Zabawny i pouczający, mam nadzieję na kolejne. 🥰
Po latach (minimum 10 lat), również wróciłam do tej serii. To wgle była seria dzięki której pokochałam czytanie i przeraża mnie ilość toksycznych wartości w tej książce, i to jak wpłyneło to na moją dorosłą mnie xD Serio, jak ponownie to przeczytałam, już z większym krytycyzmem to zachodziłam w głowę jak to mogło mi się podobać xD
Czytałam tę serię jak miałam 10 lat i już wtedy wiele scen wydawało mi się cringowych, ale skro wszyscy zaczęli mieć hopla na tym punkcie, to stwierdziłam, że też muszę przeczytać. Nie minął nawet rok od czasu przeczytania, gdy zaczęłam cisnąć z tego bekę, a teraz, po tylu latach stało się to po prostu smutne (bo było tak złe i kiepskie). Na ogół mam złe wspomnienia o tej serii, bo bardzo źle odebrałam jako dziecko to, że główna bohaterka cały czas sobie w zasadzie ubliżała, a gloryfikowane było cierpienie i poświęcanie się dla innych w zasadzie za nic i po nic (w zasadzie ty i twoje szczęście czy dobre samopoczucie nie ma znaczenia o ile inni są z tego powodu szczęśliwi 😡). Fajnie było posłuchać, że ktoś wytyka te rażące problemy i jeszcze czyni to w zabawny sposób. Zdecydowanie zmniejsza traumę związaną z serią 🤣🤣🤣 Dawajcie następną część, chętnie powkurzam i pośmieję się z wami 🤗🤭
Jestem znowu... Dzięki, pisze coś podobnego i ten film dużo mi pomógł. Dzięki dziewczyny 😘 55 minuta. Myślę że macie racje. Pisarz, podświadomie lub nie, przelewa na papier swoje życie. Całe lub jakieś jego fragmenty. 1:07:57 tą samą osobą... Jakie to romantyczne. Tak wiem... ale tak uważam! Jest tą samą osobą? Ona staje się tą drugą osobą! I to jest romantyczne.
wasz film to kolejny powód dlaczego nigdy nie chcę czytać zmierzchu uwielbiam wasze filmy tego typu czekam na omówienie przez was kolejnej części mina Anny gdy Marta mówi o powiadaniu mafi i wampirów padłam na kolana 😅
Mnie fascynuje jak ci autorzy pokroju zmierzchu czy twarzy sarah maas jak oni umieją lać wodę, płodzić setki stron bez treści i totalnie olewać przyczynowo-skutkowosc, wpływ traumatycznych zdarzeń na psychikę bohaterów...
58:00 Fakt, redaktor nie poprawił. A przypominam ,ze w pierwszej części, "Zmierzchu", Bella przyjezdza do Forks chyba jakoś w lutym, i jest śnieg i lód (pamiętny poślizg samochodu na parkingu).
Chcemy Waszego omówienia "zaćmienia"! Zwłaszcza waszej reakcji na "wpojenie", które mnie już po pierwszym czytaniu, wręcz odrzuciło. Pamiętam jak pierwszy raz czytałam całą serię. Jako gówniara, byłam wręcz zakochana w tej sadze. Na tyle, że gdy zaczęłam czytać pierwszą część, nie mogłam się oderwać i byłam zła, że muszę iść spać, bo jutro do szkoły. Więc, następnego dnia udawałam chorą by móc zostać w domu i skończyć ^^". Dopiero po latach zaczęłam widzieć toksyczność tych historii i bohaterów, jednak, było coś, co od początku mnie wkurzało. I to nie tylko w książkach, ale i w bajkach, filmach, serialach, komiksach itd. Mianowicie, idealizowanie swojej drugiej połówki i umniejszanie samemu sobie. Za każdym razem, gdy czytałam jaki to Edward jest piękny, idealny, boski, perfekcyjny, aż mnie mdliło. Dlatego nigdy nie lubiłam tej części. To jak Bella sobie umniejsza, jak mówi, że nie zasługuje na Edwarda,, bo on jest taki cudowny! Miałam ochotę wyrzucić książkę przez okno. I tak jak mówiłam, dopiero po latach zobaczyłam, jak toksyczna jest ta ich relacja i oni sami. Widać do niektórych spraw trzeba dojrzeć.
Pomijając moje obecne zdanie na temat sagi Zmierzch (raczej negatywne😅), muszę się przyznać, że gdy czytałam Księżyc w Nowiu te 13 lat temu w 6stej klasie podstawówki, to właśnie ta część była moją ulubioną (może dlatego, że czytałam serię nie po kolei, zaczelam od drugiej, potem czwartą, pierwszą i wreszcie trzecią😂).. Chociaż myślę, że może to przez to, że nie było w niej Edwarda przez większą część (byłam *team Jackob* 😂)
Ja nienawidziłam tej części, bo nie lubiłam Belli xD Czytałam te książki dla wampirów, które miały supermoce, a w tej książce nie bylo ich tak dużo, jak bym chciała xD
Na koniec miałam ochotę postawić przed Anną wielki kielich (nie kieliszek) wina. 😂 Ja jestem wyjątkiem, który nigdy nie lubił Zmierzchu. Co prawda czytając nie widziałam wszystkiego tego co jest szkodliwe w tych książkach, ale szczęśliwie zawsze miałam alergie na bohaterki w stylu "Wielka piękność, na którą wszyscy lecą, ale ona tego nie widzi. I jest oczywiście wyjątkowa i dojrzalsza niż inne nastolatki (ale tak naprawdę to nie, bo jej zachowanie tego nie zdradza). I nigdy nie przeczytałam Księżyca w Nowiu w całości, bo cały środek ten książki między rozstaniem a pojawieniem się Alice jest tak okropnie nudny, że się nie dało. W sumie tak jak to teraz przywołałyście to wychodzi na to, że Meyer całkiem nieźle wyszło przedstawienie ciężkiego epizodu depresyjnego, tylko zostawiła swoich czytelników z absolutnie najgorszymi wnioskami: Że tylko chłopak i "miłość" może to naprawić i jak miłość jest "prawdziwa" to ta depresja jest absolutnie normalna, naturalna i tylko powrót "miłości" może ją wyleczyć. Niezłe bagno.
jestem tu pierwszy raz ale na pewno zostanę. Zmierzch jest moim guiltypleasure i zaraz znajdę i włącze wasze wcześniejsze filmy z tej serii. Osobiście uważam że najlepszą książką z tej serii jest "życie i śmierć" ale to może kwestia ponownego zredagowania tej książki i nowego zakończenia (dzięki któremu żeńska wersja Edwarda nie porzuca Beau i nie ma tego męczącego trójkąta). A teraz mały szantaż. Zasubskrybuję dopiero jak zrobicie zaćmienie XD
Każdy tego potrzebował, oby udało się wbić 250 komentarzy bo kolejna część była by kolejnym wyzwaniem (dla mnie jak maluję po numerach i w salwqch śmiechu staram się nie wyjechać poza pole XD)
Ja sytuacje z Billym tłumacze sobie tak. Billy jest wilkołakiem tylko po wypadku w wyniku którego stał się niepełnosprawny nie może się przemieniać bo to by mogło zagrażać jego życiu (bo on chyba miał złamany kręgosłup z tego co pamiętam). Po wypadku dostał leki które "usypiają" wilczy instynkt (że jak wyczuje zagrożenie to się przemienia w wilka) i dlatego biorąc pigułki jest jedynym któremu nie odbija z byle powodu. Innego logicznego wytłumaczenia nie umiem znaleźć. Jeśli ktoś ma inny pomysł to chętnie przeczytam. Pozdrawiam wszystkich którzy to czytają
A więc: Edward to dużo gorsza wersja Angela, w sensie Angel jest 240 letnim creepem stalkującym 15 latki, który z jednej strony pozuje na mega poważnego typa ale z drugiej strony czasami aktywuje mu się tryb 13 latka na hormonach i bywa zazdrosny o... w sumie każdego. Jacob to jeszcze gorsza wersja Xandera, z lekkimi akcentami Spike'a i Rileya. To tak jakby autorka obejrzała Buffy i zebrała najgorsze cechy tych trzech w jednym biednym Jacobie, dając mu co prawda tez i dobre cechy... but seriously, why... Bella - jedynym jej analogiem zdaje się być BuffyBot i AprilBot. Obie są robotami... to nie świadczy najlepiej o tej postaci :D
Bella się zachowuje trochę jak podręcznikowy, nieco stereotypowy przykład bordeline’a. Ta taka obsesja na punkcie drugiej połówki, czarno-białe myślenie, łatwość do impulsywnych decyzji ( skakanie z klifu itp)… wzięłabym ją chętnie na terapie :))
słyszę wąty co do tego, że bella, widząc edwarda, całkowicie zapomniała o swoich zmartwieniach. a czy nie tak działa miłość? widzisz ukochaną osobę; wiesz, że ciebie wesprze, utuli- dlatego też bella w ten sposób zareagowała
Świetny film i zostawiam komentarz😂 ponieważ trzecia część jest też moją ulubioną z dzieciństwa i jestem ciekawa kolejnych chorych cytatów, które znajdziecie
Pamiętam że ja lubiłam księżyc w nowiu, bo nie było tam Edwarta - pewnie już jako nastolatka wyczułam że coś jest z tym gościem nie tak xD A teraz jak tak słucham to faktycznie cały zmierzch był strasznie depresyjny xD
Przeczytałam całą sage jako nastolatka i nawet płakałam przy tym fragmencie kiedy Edward zrywał z Bella 😂 Zrobilam sobie nawet jakis czas temu reread dwoch pierwszych części,ale przy zaćmieniu wysiadła mi już psycha 😂😂
Marta mówi: Zmierzchu nie da się brać na poważnie (Anna przytakuje) po czym obie nagrywają prawie 1,5h filmiku o Zmierzchu
I am in love w this 🥹
Mina Anny, gdy Marta czytała ten fragment pod koniec, jest bezcenna🤣🙈
Totalnie potrzebujemy "Zaćmienia" w waszym wykonaniu! ❤️👌
Ten przypis tłumacza z 57:20 mnie totalnie rozjebał XD gdybym sama to przeczytała między akapitami rozpaczy to chyba umarłabym ze śmiechu
Nigdy nie czytałam zmierzchu i po obu waszych filmach wiem że nie zamierzam przeczytać ale mega się bawię oglądając wasze filmy i będę czekać na Zaćmienie.
Oglądałam fragmentami, ale było to fascynujące, szczególnie zaszokował mnie ten przypis "autorka notorycznie zapomina, że w stanie Washington jest zimno" XD byłam chyba ślepa na takie rzeczy we wczesnonastoletnich czasach. I chcemy Zaćmienie! 😂
Wszyscy chcą następną część XD pięknie dziękuję za ten godzinny film który dał mi- jak zawsze ogladajac wasze filmy -wiele radości
Dobrze, że nakreśliłyscie ten problem, dotyczący zachowania Belli po odejściu Edwarda 😯 wcześniej nie patrzyłam na to w ten sposób, to rzeczywiście jest przerażające. Jest jeszcze inna scena, również niepokojąca (nie pamiętam w której części dokładnie), w której Bella niemal wprost stwierdza, że życie dzieliło się na ,,przed Edwardem" i ,,po poznaniu", i że nigdy nie potrafiła się zsocjalizować, nawet z rodziną, chyba nawet jest jakieś porównanie, że w jej życiu ,,zaświeciło światło", czy etc. po poznaniu Edzia, czyli przez 17 lat żyła bez celu i szczęścia...? Creepy as hell 💀zrobicie Zaćmienie może? Aż się boję...
Marta: Napisałabym mafijnego erola o wampirach
Anna: Przerzażenie w oczach
To najpiękniejszy moment chyba odcinka xd uśmiałąm się jak nie wiem🤣🤣🤣
Fun fact: W pierwszej wersji książki Meyer opisała scenę po założeniu szwów przez Bellę jako zabawną. Carlisle dał jej leki przeciwbólowe, po których była na lekkim haju i przez to robiła sobie żarty z poważnej miny Edwarda. Wydawca jednak stwierdził, że to niepotrzebnie niweluje napięcie, więc Meyer przepisała te scenę na tę smutną, gdzie Bella wykrzykuje "Kogo obchodzi moja głupia ręka!". :)
Szkoda że zmienili to. 😢 Podoba mi się bardziej pierwotny pomysł 😊
11:54 Chyba Meyer nieświadomie sprawiła, że cały ten żywot wampira jest fajny tylko w głowie Belli, której potem wszystko idealnie się układa - nie ma problemów z kontrolą, może mieć dziecko. Jasper i Rosalie nie mieli tyle szczęścia i jedynym, co ich trzyma, to miłość ich partnerów, nawet przy Esme wiemy, że rodzina Cullenów to dla niej zastąpienie dziecka, które straciła
Kurde, ale to mógłby być pomysł - zrozumienie, że życie wampira wsm jest do dupy i poznawanie, że zasadniczo Bella tęskni za byciem człowiekiem
Jaki dramat by powstał, lepszy niż cała saga
Potrzebujemy tej terapii po latach. Zróbcie 3 część 🤪
Ja odpadłam przy fragmencie w którym Bella zdecydowała się pojechac z Alice po faceta który potraktował ją jak śmiecia.
Idealnie się zbiegło z pojawieniem się informacji o reboocie Zmierzchu w formie serialu 😂 Zabieram się za oglądanie, wyczuwam bekowy odcinek 😊
Coooo? Nie pomieszało ci się z Harrym Potterem?
No co Ty mówisz serio😮😮😮?❤
Mam nadzieje, ze nie bedzie wielkich zmian wygladu postaci wzgledem ksiazki
I wreszcie Edward bedzie rudy😂
A Jackob (mój faworyt z lat głupiej młodości) będzie prawdziwym rdzennym a nie przemalowanym😂
@@justynaaleksiejuk1802 Niestety nie, i to i to rebootuja XD Na Diamentowych Alpakach pojawił się post o tym.
@@invisiblewoman98 no nieźle
Przyjmuje zakłady, czy będzie gorsze od pierwszej adaptacji czy równie głupie 😂
@@rainey_1.618 Jacoba pewnie zrobią rdzennym amerykaninem, ale co do Edwarda to nie wiem, ostatnio w Hollywood mają tendencje do obsadzania czarnoskórych osób w rolach pierwotnie rudych, więc różnie może być. Ale było by fajnie, jakby faktycznie był rudy czy tam kasztanowy 😆
ten format i obśmiewanie starych hitów to zdecydowanie moje ulubione filmy u was. jestem za 3 częścią i zgadzam się z Martą, że tam jest co komentować XD
Film dla prawdziwych fanów kanału, dziękujemy ❤
Każdy tego potrzebował, czas odpocząć i się posmiać z wami po ciężkim dniu zanim się wezmę za naukę na pół nocy
bardzo lubię taki wasz powrót do tego co kiedyś było bardzo popularne i wpłynęło na umysły milionów dzieci/nastolatków. skłania do refleksji jak to wpłynęło nawet na moje dzisiejsze zachowanie (przy tym że ja w ogóle wielką fanką zmierzchu nigdy nie byłam). widać też jak dużo się zmieniło w nastawieniu społeczeństwa do takich relacji. dzięki bardzo dziewczyny za film ❤
A tak serio, to ten film jest niejako dowodem, że czytanie książek o toksycznych relacjach w zbyt młodym wieku może spowodować że ten młody człowiek (twierdzący że jest na to gotów) w przyszłości będzie miał mocno skrzywione postrzeganie siebie, poczucia swojej wartości i tego jak powinien wyglądać zdrowy związek i relacje międzyludzkie.
Zaciąganie kogokolwiek, czy pełnoletniego czy nie, na terapię mija się z celem i jest przemocowe. Terapia w takich okolicznościach nie ma sensu. Osoba borykająca się z depresją musi chcieć się wyleczyć, nie można jej do tego podstępem ani przymusem nakłonić. Dlatego też ten temat jest taki trudny i obarczony pewnym paradoksem. Zaciągnięcie swojego dziecka za fraki do specjalisty jedynie nadwyręży tą relację, dziecko straci zaufanie do własnego rodzica, a terapeuta jedynie wzruszy ramionami.
Zróbcie ,,Zaćmienie" w podobnym stylu.
❤ ta seria to życie, mogę dzięki Wam odreagować wszystkie traumy które ta książka mi zagwarantowała 15 lat temu
Nie no ja myślę, że z tego trzeba zrobić całą serie z recenzjami sagi Zmierzch, póki co czekam na Zaćmienie! 🔥
No właśnie to, ze „musimy kogoś mieć” się niestety nie zmienia.
Nie mam pojęcia dlaczego, ale doskonale się Was słucha jak analizujecie zmierzch. Doskonała rozrywka, czekam na Zaćmienie
A ja od siebie mogę powiedzieć, że - napisane w trochę innym kontekście i zdecydowanie w mniej toksyczny i szkodliwy sposób, nie wspominając o kwestiach technicznych - moim zdaniem "Księżyc w Nowiu" miał największy potencjał. Porusza tyle zagadnień związanych z psychologią, związkami (uzaleznienie emocjonalne, kwestie porozstaniowe, jak to udźwignąć, to, jak Bella sobie próbowała radzić, pustka, także i depresja), że mogłoby to siąść. Ale że wszystko zostało spaprane, to wyszlo jak wyszło. Czyli nie wyszło. Tak czy siak, dzięki za filmik, czekamy na Zaćmienie i analizę sceny w namiocie!
Absolutnie zróbcie zaćmienie. Uwielbiam was w takim formacie, gdzie waszych śmiechów jest tyle samo co słów, a chaos wylewa się z ekranu. ❤😂😂❤
Jest coś uzdrawiającego w oglądaniu Was i analizowaniu książek, które kiedyś tak mi się podobały XD Jak kiedyś czytałam, to nawet nie przyszło mi do głowy, żeby do tego krytycznie podchodzić. Jak teraz o tym myślę, to w szkole literatura była omawiana na zasadzie "a spróbuj coś złego na xyz powiedzieć, toż to sztuka, a Słowacki wielkim poetą był" i to trochę wykształciło u mnie podejście, że wszystko co czytam musi być dobre, bo zostało napisane i wydane. Trochę mi zajęło zanim zaczęłam kwestionować czy to co czytam/oglądam ma w ogóle sens.
Sądzę, że postać Belli bardzo przeszkadza w sadze o zakazanej miłości wampira i wilkołaka. Edward i Jacobs ❤
"Edward spędził te pół roku w Rio. Tańcząc sambę" HAHA uśmiałam się do łez XD
Bardzo czekałam na ten film, choć momentami myślałam, że trzeba być masochistą aby porwać się na coś takiego 😉. Wy musicie mieć naprawdę silną psychę, podziwiam.
Jak zawsze świetny film. Zabawny i pouczający, mam nadzieję na kolejne. 🥰
Po latach (minimum 10 lat), również wróciłam do tej serii. To wgle była seria dzięki której pokochałam czytanie i przeraża mnie ilość toksycznych wartości w tej książce, i to jak wpłyneło to na moją dorosłą mnie xD Serio, jak ponownie to przeczytałam, już z większym krytycyzmem to zachodziłam w głowę jak to mogło mi się podobać xD
Czytałam tę serię jak miałam 10 lat i już wtedy wiele scen wydawało mi się cringowych, ale skro wszyscy zaczęli mieć hopla na tym punkcie, to stwierdziłam, że też muszę przeczytać. Nie minął nawet rok od czasu przeczytania, gdy zaczęłam cisnąć z tego bekę, a teraz, po tylu latach stało się to po prostu smutne (bo było tak złe i kiepskie). Na ogół mam złe wspomnienia o tej serii, bo bardzo źle odebrałam jako dziecko to, że główna bohaterka cały czas sobie w zasadzie ubliżała, a gloryfikowane było cierpienie i poświęcanie się dla innych w zasadzie za nic i po nic (w zasadzie ty i twoje szczęście czy dobre samopoczucie nie ma znaczenia o ile inni są z tego powodu szczęśliwi 😡).
Fajnie było posłuchać, że ktoś wytyka te rażące problemy i jeszcze czyni to w zabawny sposób. Zdecydowanie zmniejsza traumę związaną z serią 🤣🤣🤣 Dawajcie następną część, chętnie powkurzam i pośmieję się z wami 🤗🤭
Jestem znowu... Dzięki, pisze coś podobnego i ten film dużo mi pomógł.
Dzięki dziewczyny 😘
55 minuta. Myślę że macie racje. Pisarz, podświadomie lub nie, przelewa na papier swoje życie. Całe lub jakieś jego fragmenty.
1:07:57 tą samą osobą... Jakie to romantyczne. Tak wiem... ale tak uważam!
Jest tą samą osobą? Ona staje się tą drugą osobą! I to jest romantyczne.
Wasze analizy są wspaniałe 😂❤️ czekam na część trzecią
Totalnie potrzebujemy Zaćmienia. Nigdy tak nie śmiałam się na filmie co na tym czytaniu po latach
Mam nadzieję, że powstanie też film o "Zaćmieniu", wybacz Anno, ale robicie to zbyt cudownie, żeby o to nie prosić 🤣😊
Koniecznie zróbcie recenzję Zaćmienia. Ten format jest świetny 😗
Kocham was za to. Dawno tak się nie cieszyłam z filmiku
Kocham te Wasze reready po latach! 💙
25:40 najlepsze 😆❤
wasz film to kolejny powód dlaczego nigdy nie chcę czytać zmierzchu
uwielbiam wasze filmy tego typu
czekam na omówienie przez was kolejnej części
mina Anny gdy Marta mówi o powiadaniu mafi i wampirów padłam na kolana 😅
Kocham tą serię, pamietam jak w wieku 13 lat czytałam książki jedna za druga. Teraz nie rozumiem dlaczego aż tak mi się podobała.
Oj tak 1:21:11 . Analiza Zaćmienia w waszym wydaniu to jest to co potrzebujemy 😃
Dziewczyny! Wczoraj sobie Was włączyłam, zrobiłam kawkę i zjadłam babkę. To dla mnie najlepszy relaks❤. Pozdrowionka z Poznania❤️❤️❤️
Mnie fascynuje jak ci autorzy pokroju zmierzchu czy twarzy sarah maas jak oni umieją lać wodę, płodzić setki stron bez treści i totalnie olewać przyczynowo-skutkowosc, wpływ traumatycznych zdarzeń na psychikę bohaterów...
W końcu!!! Moja ulubiona seria odcinków!!!!
58:00 Fakt, redaktor nie poprawił. A przypominam ,ze w pierwszej części, "Zmierzchu", Bella przyjezdza do Forks chyba jakoś w lutym, i jest śnieg i lód (pamiętny poślizg samochodu na parkingu).
Chcę dobić do 250 🤣
Jesteście super 💟
dobijam komentarz bo chce zaćmienie, uwielbiam wasze ranty na zmierzch
Jeju, ale niespodzianka! Mega się cieszę na ten film!!! ❤❤❤
Chcemy Waszego omówienia "zaćmienia"! Zwłaszcza waszej reakcji na "wpojenie", które mnie już po pierwszym czytaniu, wręcz odrzuciło.
Pamiętam jak pierwszy raz czytałam całą serię. Jako gówniara, byłam wręcz zakochana w tej sadze. Na tyle, że gdy zaczęłam czytać pierwszą część, nie mogłam się oderwać i byłam zła, że muszę iść spać, bo jutro do szkoły. Więc, następnego dnia udawałam chorą by móc zostać w domu i skończyć ^^". Dopiero po latach zaczęłam widzieć toksyczność tych historii i bohaterów, jednak, było coś, co od początku mnie wkurzało. I to nie tylko w książkach, ale i w bajkach, filmach, serialach, komiksach itd. Mianowicie, idealizowanie swojej drugiej połówki i umniejszanie samemu sobie. Za każdym razem, gdy czytałam jaki to Edward jest piękny, idealny, boski, perfekcyjny, aż mnie mdliło. Dlatego nigdy nie lubiłam tej części. To jak Bella sobie umniejsza, jak mówi, że nie zasługuje na Edwarda,, bo on jest taki cudowny! Miałam ochotę wyrzucić książkę przez okno. I tak jak mówiłam, dopiero po latach zobaczyłam, jak toksyczna jest ta ich relacja i oni sami. Widać do niektórych spraw trzeba dojrzeć.
świetny materiał, czekam na zaćmienie !!!!
Cudowny filmik czekam z utęsknieniem na Zaćmienie 💞💞
Pomijając moje obecne zdanie na temat sagi Zmierzch (raczej negatywne😅), muszę się przyznać, że gdy czytałam Księżyc w Nowiu te 13 lat temu w 6stej klasie podstawówki, to właśnie ta część była moją ulubioną (może dlatego, że czytałam serię nie po kolei, zaczelam od drugiej, potem czwartą, pierwszą i wreszcie trzecią😂)..
Chociaż myślę, że może to przez to, że nie było w niej Edwarda przez większą część (byłam *team Jackob* 😂)
Ja nienawidziłam tej części, bo nie lubiłam Belli xD Czytałam te książki dla wampirów, które miały supermoce, a w tej książce nie bylo ich tak dużo, jak bym chciała xD
1,5 h zayebistego podcastu :D
Na koniec miałam ochotę postawić przed Anną wielki kielich (nie kieliszek) wina. 😂
Ja jestem wyjątkiem, który nigdy nie lubił Zmierzchu. Co prawda czytając nie widziałam wszystkiego tego co jest szkodliwe w tych książkach, ale szczęśliwie zawsze miałam alergie na bohaterki w stylu "Wielka piękność, na którą wszyscy lecą, ale ona tego nie widzi. I jest oczywiście wyjątkowa i dojrzalsza niż inne nastolatki (ale tak naprawdę to nie, bo jej zachowanie tego nie zdradza). I nigdy nie przeczytałam Księżyca w Nowiu w całości, bo cały środek ten książki między rozstaniem a pojawieniem się Alice jest tak okropnie nudny, że się nie dało.
W sumie tak jak to teraz przywołałyście to wychodzi na to, że Meyer całkiem nieźle wyszło przedstawienie ciężkiego epizodu depresyjnego, tylko zostawiła swoich czytelników z absolutnie najgorszymi wnioskami: Że tylko chłopak i "miłość" może to naprawić i jak miłość jest "prawdziwa" to ta depresja jest absolutnie normalna, naturalna i tylko powrót "miłości" może ją wyleczyć. Niezłe bagno.
jestem tu pierwszy raz ale na pewno zostanę. Zmierzch jest moim guiltypleasure i zaraz znajdę i włącze wasze wcześniejsze filmy z tej serii. Osobiście uważam że najlepszą książką z tej serii jest "życie i śmierć" ale to może kwestia ponownego zredagowania tej książki i nowego zakończenia (dzięki któremu żeńska wersja Edwarda nie porzuca Beau i nie ma tego męczącego trójkąta).
A teraz mały szantaż. Zasubskrybuję dopiero jak zrobicie zaćmienie XD
Cierpień, jak zwykle, ciąg dalszy, ale nieźle się uśmiałam. Cudowny materiał!
Każdy tego potrzebował, oby udało się wbić 250 komentarzy bo kolejna część była by kolejnym wyzwaniem (dla mnie jak maluję po numerach i w salwqch śmiechu staram się nie wyjechać poza pole XD)
Ooo tak, doczekałam się!
Ja sytuacje z Billym tłumacze sobie tak.
Billy jest wilkołakiem tylko po wypadku w wyniku którego stał się niepełnosprawny nie może się przemieniać bo to by mogło zagrażać jego życiu (bo on chyba miał złamany kręgosłup z tego co pamiętam). Po wypadku dostał leki które "usypiają" wilczy instynkt (że jak wyczuje zagrożenie to się przemienia w wilka) i dlatego biorąc pigułki jest jedynym któremu nie odbija z byle powodu.
Innego logicznego wytłumaczenia nie umiem znaleźć. Jeśli ktoś ma inny pomysł to chętnie przeczytam. Pozdrawiam wszystkich którzy to czytają
A więc:
Edward to dużo gorsza wersja Angela, w sensie Angel jest 240 letnim creepem stalkującym 15 latki, który z jednej strony pozuje na mega poważnego typa ale z drugiej strony czasami aktywuje mu się tryb 13 latka na hormonach i bywa zazdrosny o... w sumie każdego.
Jacob to jeszcze gorsza wersja Xandera, z lekkimi akcentami Spike'a i Rileya. To tak jakby autorka obejrzała Buffy i zebrała najgorsze cechy tych trzech w jednym biednym Jacobie, dając mu co prawda tez i dobre cechy... but seriously, why...
Bella - jedynym jej analogiem zdaje się być BuffyBot i AprilBot. Obie są robotami... to nie świadczy najlepiej o tej postaci :D
Bella się zachowuje trochę jak podręcznikowy, nieco stereotypowy przykład bordeline’a. Ta taka obsesja na punkcie drugiej połówki, czarno-białe myślenie, łatwość do impulsywnych decyzji ( skakanie z klifu itp)… wzięłabym ją chętnie na terapie :))
słyszę wąty co do tego, że bella, widząc edwarda, całkowicie zapomniała o swoich zmartwieniach. a czy nie tak działa miłość? widzisz ukochaną osobę; wiesz, że ciebie wesprze, utuli- dlatego też bella w ten sposób zareagowała
Kij ze zmierzchem, mnie fascynuje jaką szminkę ma Anna? Potrzebuje tego jak chusteczek do wycierania łez śmiechu.
Świetny film i zostawiam komentarz😂 ponieważ trzecia część jest też moją ulubioną z dzieciństwa i jestem ciekawa kolejnych chorych cytatów, które znajdziecie
Dokładam cegiełkę 😉 Nie czytałxm żadnego tomu, ale uwielbiam wasze filmy na ich temat i świetnie się przy nich bawię ❤️
Ogólnie jak dobrze pamiętam w Słońce w Mroku Alice przewidziała że Edward zostawi Belle i będzie cierpieć.
tych garów nie pamiętałam ani trochę, no zrobił mi dzień ten tekst XDDDD
BŁAGAM O ZAĆMIENIE 🔥
Pamiętam że ja lubiłam księżyc w nowiu, bo nie było tam Edwarta - pewnie już jako nastolatka wyczułam że coś jest z tym gościem nie tak xD A teraz jak tak słucham to faktycznie cały zmierzch był strasznie depresyjny xD
Wszyscy tego potrzebowaliśmy
Doczekaliśmy się!
Of kors, że pragniemy 3 części ❤❤❤
Coś pięknego
Kocham wasze takie recenzje 🌸
Czekamy na kolejną część 😂
Jejku, jak to możliwe, że czytając te książki w młodszym wieku nie dostrzegałam tych wszystkich red flagów... teraz wydają się takie oczywiste 🙈🙉
Uwielbiam wasze pogadanki o Zmierzchu 😂❤️.
Co do głosów w głowie Belli, przy mocnej depresji tez mogą pojawić się omamy
Kocham za te filmy o zmierzchu
Cudownie się oglądało❤🔥
zgadzam się to jest najgorsza część sagi, po czasie stwierdzam że jest coraz gorzej jak sobie ją przypominam ale z wielką chęcią zobaczę kolejną część
Zostawiam komentarz dla następnej części ❤️
Dziękujęmy
Bardzo chcemy 3. część
Poziom toksyczności w tej książce przebija sufit. Ale i tak poproszę analizę zaćmienia 😅
Komentarz dla zasięgu ❤ Czekam na omówienie Zaćmienia.
27:10 - prawie każda sesja Wampir Maskarada RPG
Uwielbiam Wasze stand up recenzje
Uwielbiam filmy tego typu w waszym wykonaniu 😂 czekam na zaćmienie 😁
Ale się uśmiałam podczas oglądania Waszego filmiku, proszę zróbcie Zaćmienie ❤😂
będę wyczekiwać tego zaćmienia^^
Kurde 😮 odkryłam źródło mojego nieistniejącego poczucia własnej wartości z czasów nastoletnich. Jesteście lepsze niż terapia
Kocham, nie mogę się doczekać następnej części 😅
Potrzebujemy analizy kolejnej części. ❤️
Przeczytałam całą sage jako nastolatka i nawet płakałam przy tym fragmencie kiedy Edward zrywał z Bella 😂 Zrobilam sobie nawet jakis czas temu reread dwoch pierwszych części,ale przy zaćmieniu wysiadła mi już psycha 😂😂
Uwielbiam ten kontent:) Czekam na Zaćmienie!
Mam Dla was propozycję co powiecie na re-read całej serii Okrutnego księcia Holly Black?
o taaak
Ja chcę Zaćmienie, super się bawiłam 😄