Hi! Szukam mieszkania nad morzem czarnym . Burgas albo inne miejsca . Mieszkam w Canadzie przeszło 30 lat ale nie chce wracać nad morze do Polski z kad zresztą pochodze . Jakieś wskazówki ? Kontakty ? Będę w Bułgarii między Majem a Sierpniem szukać mieszkania ( nie domu ) Proszę się odezwać . Dziękuję , Jacek
Wydaje mi się że ceny wynajmu w Bułgarii są bułgarskie za to ceny wszelkich serwisów europejskie. Pytanie, czy widzi Pani sens inwestowania w BG przy dzisiejszych cenach? Koszt 50m apartamentu to od ok 45-50 tys euro wzwyż. Zakładając wynajem w sezonie (VII-VIII) za 55 eur i 75% obłożenia oraz 45 eur i 50% obłożenie po sezonie (VI i IX) mamy rocznie ok 3800 eur (optymistyczne?). Odejmujac okolo 1200-1300 na serwisy, opłaty itp pozostaje 2600-2500 eur. Czyli zwrot z inwestycji nastąpi po 18-20 latach, o ile wcześniej nie trzeba będzie przeprowadzać remontów. Nad polskim morzem zwrot z podobnej inwestycji wyniósł 7 lat (z tym że obsluga i serwis we własnym zakresie) przy oficjalnej działalności, płaceniu podatkow i zus itp itd. A właśnie - jak w BG wygląda podatek od wynajmu przez booking?
Słuszne pytanie. Warto również zauważyć, że firma formalnie jest zarejestrowana w UK. Więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że ewentualne roszczenia będą niemożliwe lub nierealne. Choć sam zamysł funkcjonowania firmy jest ciekawy i wart analizy. Pozdrawiam.
@@henrypear9031 ja nie odnosze się tutaj do firmy tej Pani bo widocznue miała swoj powod żeby zarejestrować ją w UK, tylko ogólnie do rynku i cen. Nie będąc na miejscu i nie pilnując osobiście interesu nie widzę szans na jakis większy zarobek. A czekanie 20 lat na zwrot kapitału to baardzo wątpliwa inwestycja.
Tylko nie zapomnijmy o tym ze 50 m2 mieszkanie nie da się kupić za 40-50 tys euro w Polsce. Takie mieszkanie najmniej by kosztowało 80 tys euro. Przy taka kwota kalkulacja jest inna a koszty obsługa jest droższa niż w Bulgari.
@@Qaill Co do cen to bym podyskutował. Natomiast niewątpliwym jest zasadność takiej inwestycji na terenie Polski. Po pierwsze parcie obłąkańcze obecnej władzy do konfliktu zarówno zewnętrznego, jak i wewnętrznego, jak również ubogacenie naszego narodu banderowskim nasieniem.
@@Qaill przyjmijmy ze jest tak jak mówisz - mieszkanie w BG to 50 tys eur a w PL 80 tys eur. Zysk po roku w BG to 2,5 tys eur a w PL spokojnie 8-9 tys eur(wiem to z autopsji). W BG inwestycja zwraca się po 20 latach (albo i nie - zależy jak pilnujesz interesu, a zwykle nie masz jak), w PL po 9-10 latach a i wynajem łatwiejszy do dopilnowania. Czyli gdzie lepiej inwestować?
Witam.Ostatbie Pani wypowiedzi są sprzed roku, mamy teraz IX.2024,czy nadal mogę skorzystać z usług?
Hi!
Szukam mieszkania nad morzem czarnym . Burgas albo inne miejsca . Mieszkam w Canadzie przeszło 30 lat ale nie chce wracać nad morze do Polski z kad zresztą pochodze . Jakieś wskazówki ? Kontakty ? Będę w Bułgarii między Majem a Sierpniem szukać mieszkania ( nie domu )
Proszę się odezwać .
Dziękuję , Jacek
prosze do mnie napisać email contact@investorbulgaria.com Lub zadzwonić 0 502582704
Wydaje mi się że ceny wynajmu w Bułgarii są bułgarskie za to ceny wszelkich serwisów europejskie.
Pytanie, czy widzi Pani sens inwestowania w BG przy dzisiejszych cenach?
Koszt 50m apartamentu to od ok 45-50 tys euro wzwyż. Zakładając wynajem w sezonie (VII-VIII) za 55 eur i 75% obłożenia oraz 45 eur i 50% obłożenie po sezonie (VI i IX) mamy rocznie ok 3800 eur (optymistyczne?). Odejmujac okolo 1200-1300 na serwisy, opłaty itp pozostaje 2600-2500 eur. Czyli zwrot z inwestycji nastąpi po 18-20 latach, o ile wcześniej nie trzeba będzie przeprowadzać remontów.
Nad polskim morzem zwrot z podobnej inwestycji wyniósł 7 lat (z tym że obsluga i serwis we własnym zakresie) przy oficjalnej działalności, płaceniu podatkow i zus itp itd.
A właśnie - jak w BG wygląda podatek od wynajmu przez booking?
Słuszne pytanie. Warto również zauważyć, że firma formalnie jest zarejestrowana w UK. Więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że ewentualne roszczenia będą niemożliwe lub nierealne. Choć sam zamysł funkcjonowania firmy jest ciekawy i wart analizy. Pozdrawiam.
@@henrypear9031 ja nie odnosze się tutaj do firmy tej Pani bo widocznue miała swoj powod żeby zarejestrować ją w UK, tylko ogólnie do rynku i cen.
Nie będąc na miejscu i nie pilnując osobiście interesu nie widzę szans na jakis większy zarobek. A czekanie 20 lat na zwrot kapitału to baardzo wątpliwa inwestycja.
Tylko nie zapomnijmy o tym ze 50 m2 mieszkanie nie da się kupić za 40-50 tys euro w Polsce. Takie mieszkanie najmniej by kosztowało 80 tys euro. Przy taka kwota kalkulacja jest inna a koszty obsługa jest droższa niż w Bulgari.
@@Qaill Co do cen to bym podyskutował. Natomiast niewątpliwym jest zasadność takiej inwestycji na terenie Polski. Po pierwsze parcie obłąkańcze obecnej władzy do konfliktu zarówno zewnętrznego, jak i wewnętrznego, jak również ubogacenie naszego narodu banderowskim nasieniem.
@@Qaill przyjmijmy ze jest tak jak mówisz - mieszkanie w BG to 50 tys eur a w PL 80 tys eur. Zysk po roku w BG to 2,5 tys eur a w PL spokojnie 8-9 tys eur(wiem to z autopsji). W BG inwestycja zwraca się po 20 latach (albo i nie - zależy jak pilnujesz interesu, a zwykle nie masz jak), w PL po 9-10 latach a i wynajem łatwiejszy do dopilnowania. Czyli gdzie lepiej inwestować?