Może i przesadzili z L-3, ale droidy mają własny charakter, uczucia. C-3P0 jest strachliwy. Kto chciałby mieć takiego droida? Według mnie osobowość u droidów rozwija się gdy długo nie mają kasowanej pamięci. Droidy mogą odczuwać ból jak to widać w "powrocie Jedi", gdy droid w pałacu Jabby był przypiekany. Droidy wielokrotnie przejawiają zdolność myślenia. Czy istota, która myśli, ma własną (nawet ograniczoną) osobowość i odczuwa ból nie powinna mieć własnych praw? Oczywiście, że droidom nikt takich praw nie przyzna, ponieważ lepiej jest mieć "mówiące narzędzie" niż "mechaniczną emancypantkę", której trzeba płacić i z której zdaniem należy się liczyć.
Z tych nowych filmów gwiezdnowojennych oceniam ten jako jeden z lepszych. Hana Solo kupiłem, jego love interest wydawała mi się celowo taka pozbawiona głębszych emocji. Uznałem to za granie takiej skrytej osoby mającej tajemnice. Nawet to odpunktowywanie różnych wyjaśnień do tego co wiemy o Hanie mi nie przeszkadzało choć przed seansem byłem trochę przerażony tym jak będzie to wyglądać. Dodatkowo Maul na końcu był dla mnie wzruszającym momentem, bo jednak byłem właśnie pod dużym wrażeniem serialu Rebelianci.
W rogue one też jest pokazane te brutalniejsze imperium i ja takie wole! Chciałbym żeby powstał spin off o takim brutalnym imperium gdzie każdego zabijają
Może nie spin-off ale serial. Mocny serial wojenny w stylu Kompanii Braci gdzie można pokazać brutalność obu stron konfliktu (chciałbym zobaczyć scenę gdzie rebelianci biorą szturmowcow do niewoli, wymuszają na torturach wyjawienie informacji a ostatecznie wykonują egzekucję).
Ja właśnie na odwrót. Że imperium bierze do niewoli i torturuje albo wpada na jakąś planetę i zabija wszystkich w brutalny sposób. Ale z tym serialem to dobry pomysł
Mi tam się Solo podobał. Fajny heist movie w Star Wars. Aktorzy świetni, fabuła też niezła. Koniec końców nawet wolę ten film od The Last Jedi, bo mam mniej zarzutów.
Ale przepraszam bardzo, ja czekałam na ten film xD No i naprawdę miło się zaskoczyłam kiedy go obejrzałam, ale też nie miałam strasznych oczekiwań. Widać było, że aktor grający tu Hana (nie chce mi się myśleć jak on się nazywał 😆) naprawdę się starał, ale i tak brakuje tego Harrisona Forda. No i Dakann, weź, przez Ciebie muszę to jeszcze raz, tym razem dokładniej, obejrzeć, bo Ty tu jakieś dziwne rzeczy opowiadasz, o których ja nie miałam pojęcia oglądając to pierwszy raz xD
Akurat w przypadku Krennica się nie zgodzę - on zresztą nie był typowym badassem a ambitnym naukowcem, który szedł po trupach do celu ale na końcu mu sie ten domek z kart lekko rozsypał (bo nie był badassem). Co do K2SO to też muszę obronić bo teoretycznie niby po przeprogramowaniu na jasną stronę nie do końca dobrze styka (ja to kupuję, bo te droid nie był irytujacy)
Z droidami się zgadzam, zaczęli ich traktować jak rasę a nie jak maszyny. Solo jest dobrym filmem (6,5/10) ale jest zbędny. Przyjemnie się go ogląda ale spłaca postać Hana do randomowego łotrzyka. Ksywke wymyśla mu nie nazwany oficer imperium, blaster ma jeden na całe życie (akurat ten pierwszy mu od razu tak się spodobał i spasował że nie szukał nic innego) stał się dla mnie trochę płytki, obdarty z "tego czegoś" dlatego nie powinno a robić filmów o np Yodzie czy Bobie bo czar prysnie
Na pewno widzieliście Billy'ego Dee w Batemanie z 89. Grał tam Harveya Denta (nim stał się tu fejsem). No i jeszcze była już mocno zapomniana sensacja ze Stallonem Nocny Jastrząb.
Ja myślę, ze to jest trochę tak, że MCU wie dokąd zmierza z bardzo prostego powodu - komiksy już dawno są w tym miejscu, wystarczy tylko wyciągnąć z tego najlepsza esencję, szerokim łukiem omijając głupotki i ostatecznie wypuszczając spójne arcydzieła o ogromnej oglądalności, bo materiał źródłowy składa się z po prostu setek komiksów przeróżnych scenarzystów o przeróżnym poziomie i jest z czego wyławiać perełki. A ze Star Wars jest tak, że jak coś trafia na ekran to jest to na podstawie jednego scenariusza autorskiego, który dopiero ma być poddany krytyce, przez co dużo trudniej jest trafić tak celnie w gusta odbiorców. A do historii Hana Solo i tego na co poleciał top przytoczę historie mojej kuzynki... uczyła tańca w pewnej szkole podstawowej, gdzie pewien koleś uczył historii i ogóle zawsze ją brat zabierał po jej zajęciach, a z tym nauczycielem historii miała przyjacielskie stosunki. Pewnego dnia, wiec ten historyk przyszedł do niej i powiedział: "Przyjechał po Ciebie chłopak", a ona na to, że to nie chłopak tylko brat... pół roku później kuzynka i historyk się pobrali, a na dzień dzisiejszy mają już trójkę dzieci:P Może Han Solo miał podobną rozmowę na temat Lei i Luka i też dowiedział się, że to brat:P A co do droidów to wyjątkowość C-3PO jest taka, że jest tylko 1 sztuka w całej galaktyce. Ten model może i był nawet produkowany seryjnie, ale przeróbki jakie mu wprowadził Anakin istniały jedynie w tym egzemplarzu - no i ta cała osobowość mogła być wgrana przez jego twórcę, "normalny" droid nie powinien tak wyglądać.
No ale przecież Han dowiedział się, że Luke jest bratem Lei. Sama mu to powiedziała na Endorze, tuż po zniszczeniu drugiej Gwiazdy Śmierci, gdy Han stwierdził, że wszystko rozumie i się wycofa. :)
@@Strider1357 ale w momencie kiedy się w niej zakochał to nie jestem pewien czy Leja w ogóle wiedziała że ma brata ;-) choć w legendach czuła więź z nim od urodzenia a wręcz w łonie matki. W kanonie to bym musiał raz jescze uważnie prześledzić chronologię wydarzeń
A odnośnie K2-SO to jest uzasadnione czemu on się nie słucha. To efekt po przeprogramowaniu go przez rebeliantów. Poza tym R2-D2 też się czasem nie słuchał, także. Ale zgadzam się, że to głupi pomysł żeby droidy miały osobowość i uczucia.
A czy przypadkiem C-3P0 nie był gadatliwy i tchórzliwy w oryginalnej trylogii? Nie wiem czy w rzeczywistości mogłyby powstać roboty mające uczucia, ale w Gwiezdnych Wojnach takie droidy występują od początku sagi.
@@Brick_One_A_Lego_Story C3PO raczej wygląda na takiego który nie potrafi dobrze ocenić sytuacji (trochę upośledzony, bez obrazy oczywiście) wina tego ze Ani go składał i coś mogło pójść nie tak, R2D2 wykonuje zadania za wszelką cenę (jest bystry bo ma dużą wiedze i pamięć) walczy z droidami /Przemyka przez ostrzał wroga żeby wykonać rozkaz Anakin/Lei. A L3 nagle się wstydzi ze na nią patrzą (kto normalny umiesza w kroczu droida jakieś narzędzia??), snuje o miłości czy o swoim guście "faceta", jest jakaś różnica między tym
15: 50 Na sieci jest animacja w SFM i to dość realistycznie zrobiona wypasiona, Jak Rey kopuluje z tym droidem femą Lees, Popłakałem się ze śmiechu jak to zobaczyłem bo przyszła mi na myśl ta sama refleksja co u was, odnośnie pomysłów Disneya :D
Jeśli chodzi o droidy - w EU była książka Darth Maul: Shadow Hunter gdzie pojawił się "ludzki" droid któremu zdemontowano tłumik kreatywnosci. Więc sięga to dużo wcześniej :) EDIT: Oczywiście tam nie był to jeszcze poziom L3
Odnośnie Lobota to wyglądało u niego trochę inaczej - miał wszczepiony implant który teoretycznie mógłby przejąć nad nim kontrolę ale tylko w przypadku gdyby straciłby nad nim kontrolę i mocno się zdekoncentrował (na przykład upijając się). W komiksie ''Lando'' podpiął się do jakiegoś systemu i przez to właśnie implant przejął kontrolę nad jego ciałem, stąd pewnie jego mechaniczne ruchy w ep. V
Moja propozycja na kolejny odcinek: Ocena fanfilmu "Vader: Shards of the Past", skąd ten hype? Czy aktorsko film zadowala? Czy realizacja filmu była na wystarczającym poziomie? Generalnie, czy wam się podobał, czy też nie?
A ja powiem, że jakoś kupuję to, że ktos taki jak Lando mógł mieć takiego droida skonfigurowanego pod własną osobowość. Musiał mieć z kim gadać jak latał ot co
Z kwestią czy droidy to osoby czy tylko maszyny, Star Wars nie może się zdecydować podobnie jak z osłonami - raz chronią przed wszystkim, raz przepuszczają myśliwce, raz przepuszczają torpedy... raz tak, raz siak... jak akurat wygodniej autorowi sceny -_-
qira była mega fajną postacią, tylko końcowka z maulem była niepotrzebna bo jakby były lord sithów >>>>>qira nie pasuje.... ale jej relacja z solo była wiarygodna. Szczegółnie dobrze odegrał to ten aktor grający solo, widać było, że na nią po prostu leci.
Jak w pierwszym sezonie zrobiliście odcinek o głupotach starego kanonu to ciekawie by się zapowiadał odcinek o głupotach nowego kanonu. A i również się ciesze z kolejnego sezonu bo już myślałem, że zapomnieliście o tej serii.
Nie wiem... Może to że Boba od długiego czasu konkurował z Hanem. Wręcz się nienawidzili, a skoro już robiono film o kosmicznym półświatku to czemu nie pojawili się w nim np. Bossk (o którym była wzmianka w filmie) lub Boba który miałby świetne pole do popisu
V według mnie bardzo dobrze ze go nie było bo tak to we wszystkich spin-offach w czasach imperium powinien być Vader a to by się znudziło. Boba paradoksalnie nie ma dużo wspólnego z Hanem i danie go w filmie w którym opisana jest jego młodość to według mnie nie pasuje.
Cóż kto co woli. Osobiście uwielbiam tę postać i fakt że przez cały film w pozostaje ze mną myśl iż w gabinecie Drydena Vosa jest pancerz mandaloriański nie dawała mi spokoju. Wciąż myślałem że jednak się pojawi ale jednak nie. Tak czy inaczej moim zdaniem film na plus
W Solo Most Wanted jest gildia przestępcza złożona z robotów i ich zwolenników. Można powiedzieć, że roboty się buntują w tych czasach po wojnie klonów xD
Co by nie mówić (oczywiście pozytywnego) o waszej wiedzy i miłości do Gwiezdnych Wojen - to niestety z żalem stwierdzam, ze co serie grubasków o Star Wars kadr robi się coraz szerszy... tu już nie chodzi o wygląd a o zdrowie - weźcie się chłopaki za siebie i za rok-dwa nagrajcie "chudzielce o Star Wars":) ja wam strasznie kibicuję:) PS jak patrze na tą fryzurę - to odnoszę wrażenie, że Dakann zatoczył koło - zaczynał od serialu "Piątek", a teraz ma troche wygląd jak kierownik;]
Mówi to osoba która nie zgadała się na skasowanie pamięci R2-D2 mimo, że ta wiedza mogła wpaść w ręce wroga (był o tym odcinek/mini-arc w Wojnach Klanów). ;)
Powinni nakręcić film o Obi-Wanie, film w którym by pokazali jego historię po jego ucieczce z Mustafar. Co się z nim działo pomiędzy The Ravange of the Sith á The New Hope. Na ten film czekałaby masa fanów.
W zakończeniu zemsty sithów, Obi-Wan oświadcza, że zabierze Luke'a (niemowle) do jego rodziny na Tatoine i będzie go pilnował. Więc film w tym okresie musiał by się skupić na jego pustelniczym życiu na Tatoine. Osobiście nie uważam to za bardzo interesujące.
@@michakrupinski9058 tak to prawda ale można w przeciągu 2h filmu "zbić" fabułę trochę szybciej i ja scisnąć. Przecież film nie musi być przez 2 czy 3 h o tym jak Obi-Wan sra na pustyni. Lucas i twórcy mogliby dodać "coś" od siebie. Sprawdzałem na zagranicznych forach już z rok temu i tam jeśli chodzi o jaki film miałaby zostać nakręcony z serii Star Wars to wygrywa o Obi-Wanie albo o Darth-Vader.. Na Solo serio nikt nie czekał..
Szczerze mówiąc, trudno mi wymyślić nudniejszy koncept. Disney ma tak potężne możliwości i może stworzyć tyle świetnych histotrii, że robienie filmu gdzie Ewan McGregor przez 2h wala się po pustyni... Jako fan tej postaci, nie jestem nawet pewien czy poszedł bym do kina.
Moja żona nie trawi Gwiezdnych Wojen. Była ze mną na premierze Zemsty Sithów i zasnęła na seansie. Dała się skusić na Hana Solo na prośbę naszego syna. Po filmie powiedziała, że nawet jej się podobał. Czyli, skoro jej się spodobał, film musi być do kitu.
Jak Solo 5/10, to TLJ 3/10. Mnie Solo zaskoczyl pozytywnie choc rzeczywiscie irytowal mnie femirobot. Generalnie wole oba spinoffy niz TLJ, bi tam to juz totalna bajeczka, ktorej sie nie chce ogladac i jedna uwaga skad wy wiecie, ze ja nie czekalem na Solo? Co chwila powtarzacie, ze nikt nie czekal na ten film.
Totalna bajeczka? Niezależnie co uważasz o tych filmach, TLJ było dużo dojrzalszym i poważniejszym filmem niż Solo. Nie mam nic do krytyki Last Jedi, ale musi ona mieć sens...
@@prebato6348 TLJ jest po prostu nudne i ciagnie sie jak flaki z olejem i tak, jak chcialbym, zeby TFA bylo dluzsze, to TLJ mogliby skrocic o 20 min. Nie wspomne o zenujacym poczatku i wumuszonych zartach (chodzi o scene z Poe). Sorry, ale im dalej w las, tym gorzej i poki co ze wszystkich filmow ostatnio nakreconych z SW, to Rogue one jest najlepszy, najlepiej zagrany i jakby tu napisac najlepiej wywazony.
@@Marcin-de7je Zgadzam się że R1 jest najlepszy, ale TLJ ma dla mnie jedną przewagę - w przeciwieństwie do do Solo i TFA pokazało coś nowego, czego wcześniej nie widzieliśmy. Dlatego ja wynudziłem się na wspomnianych dwóch na Last Jedi mi się spodobał :)
@@prebato6348 i to jest najwazniejsze, ze Tobie sie podobal. Dla mnie to najbardziej disneyowska czesc i totalnie naciagana (oczywiscie jak na SW). Dla mnie zdecydowanie Solo byl ciekawszy, bo zobaczylem cos innego z tego swiata i mam nadzieje, ze bedzie wiecej jakis obrazow pobocznych, bo juz nawet 9 epizodu specjalnie nie wyczekuje.
Życie nie jest czarno-białe, tak samo ludzie nie są źli albo dobrzy. Ludzka psychika jest bardziej złożona, więc fajnie, że w Gwiezdnych Wojnach te postacie nie są tak banalnie napisane jak mogłyby być. To odnośnie Becketta.
Zgadzam się, ale nie wydaje Ci się, że z Beckettem zrobili to niezbyt konsekwentnie? Właściwe jeśli prześledzić by cały film, ten gość robi akurat to, czego akurat wymaga scenariusz, bez większego sensu jak dla mnie.
Czy myślicie że bohaterowie siódmej i ósmej części będą jeszcze w jedenastej dwunastej i tak dalej, czy wystąpią w dziewiątej a w następnych epizodach będą nowi bohaterowie?
A ta scena w porcie kosmicznym? Szturmowcy podchodzą do grupy bandziorów Proximy: "Wy tam! Co wy tu robi..." zanim dokańczają bandzior zatrzymuje ich swoim kijem i coś odpowiada w obcym języku a ci odstępują. Jaja normalnie! Za taką akcję skończyłby jak Larsowie: spalone kości by po nim zostały.
Może w krajach jądra imperium po prostu nie posuwało się do takiej brutalności. Naziści też byli łagodniejsi we Francji niż choćby w Polsce, a światy jądra to jednak bardziej "natywna" część imperium a nie okupowane zewnętrzne rubieża
Seria wreszcie wróciła! Super duet uwielbiam was oglądać i oglądam z przyjemnością takie materiały jak ten.
Dzięki za przypięcie
Czemu nie ujawniłeś się w TLJ?
@@ukaszdybaa6452 W IX części wrócę XD
Darth Binks MISTRZU,jesteś pewny, że dobrym pomysłem jest zdradzać jak wyglądasz i jak się nazywasz???
Ja też
Janusz Kozioł nie żyje [*] (1950-2019)
W historii fandomu Star Wars jest znany jako piracki lektor Imperium kontratakuje na VHS.
[*]
Jeszcze nigdy nie kliknąłem tak szybko w żaden film.
Wreszcie Powrót Jedi... to znaczy Grubasków o Star Wars 😃😍
Jakich grubasków, tam już nie ma ani grama tłuszczu, sama rzeźba. :o
Sympatyczne grubaski to byli Jedi, dobrze wyglądający to Sithowie :P
@@Gracz87 ot co 😉
@@Gracz87 np. Taki Palpataine
@@ufonom2 On nie wyglądał tak z powodu złego prowadzenia się! To zazdrośni Jedi! Zwłaszcza Mace-Windu zazdrosny o czuprynę go tak oszpecił!
Może i przesadzili z L-3, ale droidy mają własny charakter, uczucia. C-3P0 jest strachliwy. Kto chciałby mieć takiego droida? Według mnie osobowość u droidów rozwija się gdy długo nie mają kasowanej pamięci. Droidy mogą odczuwać ból jak to widać w "powrocie Jedi", gdy droid w pałacu Jabby był przypiekany. Droidy wielokrotnie przejawiają zdolność myślenia. Czy istota, która myśli, ma własną (nawet ograniczoną) osobowość i odczuwa ból nie powinna mieć własnych praw? Oczywiście, że droidom nikt takich praw nie przyzna, ponieważ lepiej jest mieć "mówiące narzędzie" niż "mechaniczną emancypantkę", której trzeba płacić i z której zdaniem należy się liczyć.
Ale żeby zaraz robić Star Warsowego Lenina w wersji żeńskiej nawołującego do rewolucji
Z tych nowych filmów gwiezdnowojennych oceniam ten jako jeden z lepszych. Hana Solo kupiłem, jego love interest wydawała mi się celowo taka pozbawiona głębszych emocji. Uznałem to za granie takiej skrytej osoby mającej tajemnice. Nawet to odpunktowywanie różnych wyjaśnień do tego co wiemy o Hanie mi nie przeszkadzało choć przed seansem byłem trochę przerażony tym jak będzie to wyglądać. Dodatkowo Maul na końcu był dla mnie wzruszającym momentem, bo jednak byłem właśnie pod dużym wrażeniem serialu Rebelianci.
Dziś na TVN "Looper - Pętla czasu". Film Riana Johnsona (reżyser Ostatniego Jedi)
Cieszę się, że wróciliście
Dakann, ja też uważam że Qi'ra ,,w slumsach" była lepsza niż jako przywódczyni szkarłatnego świtu
Dakann Ty to jesteś jak wino, im starszy tym lepszy xD Uwielbiam tą serie.
Uzupełnia się Panowie ^_^
P.S I zajebiście, że wróciliście !!
A co jeżeli Rey to córka Qi'ry i Maula? 😂😂😂
Still better story than sequel trilogy
W rogue one też jest pokazane te brutalniejsze imperium i ja takie wole! Chciałbym żeby powstał spin off o takim brutalnym imperium gdzie każdego zabijają
Może nie spin-off ale serial. Mocny serial wojenny w stylu Kompanii Braci gdzie można pokazać brutalność obu stron konfliktu (chciałbym zobaczyć scenę gdzie rebelianci biorą szturmowcow do niewoli, wymuszają na torturach wyjawienie informacji a ostatecznie wykonują egzekucję).
Ja właśnie na odwrót. Że imperium bierze do niewoli i torturuje albo wpada na jakąś planetę i zabija wszystkich w brutalny sposób. Ale z tym serialem to dobry pomysł
@@tomczerdrugi3728 jest
Bardzo przyjemnie się to ogląda...i ten odmieniony Dakann.
najlepsza seria wróciła :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Fajnie was widzieć razem jak rozmawiacie o sw
Tęskniłem za tą serią
Nie ty jeden
Najlepsza seria w internetach. Serdecznie pozdrawiam.
W końcu!!! Nie mogłem się doczekać, super że wróciliście
Nareszcie! Nie mogłem się doczekać. Dobrze, że wróciliście 🤘
10:47 przewidzieliście przyszłość
Mi tam się Solo podobał. Fajny heist movie w Star Wars. Aktorzy świetni, fabuła też niezła. Koniec końców nawet wolę ten film od The Last Jedi, bo mam mniej zarzutów.
Mi też się podobał, ale kompletnie nie rozumiem hejtu na The Last Jedi
Ale przepraszam bardzo, ja czekałam na ten film xD No i naprawdę miło się zaskoczyłam kiedy go obejrzałam, ale też nie miałam strasznych oczekiwań. Widać było, że aktor grający tu Hana (nie chce mi się myśleć jak on się nazywał 😆) naprawdę się starał, ale i tak brakuje tego Harrisona Forda.
No i Dakann, weź, przez Ciebie muszę to jeszcze raz, tym razem dokładniej, obejrzeć, bo Ty tu jakieś dziwne rzeczy opowiadasz, o których ja nie miałam pojęcia oglądając to pierwszy raz xD
Jej! Najlepsza seria o Star Wars powróciła!
Miło Was znowu widzieć :)
Fajnie, że wróciliście.
Grubaski poszły na siłownię czy mi się wydaje?
Kurczę Dakann, wczoraj wieczorem Piątek, dziś Gruby Vlog, Holocron play a teraz grubaski, szanuję
Nareszcie!!!☺😀
Akurat w przypadku Krennica się nie zgodzę - on zresztą nie był typowym badassem a ambitnym naukowcem, który szedł po trupach do celu ale na końcu mu sie ten domek z kart lekko rozsypał (bo nie był badassem). Co do K2SO to też muszę obronić bo teoretycznie niby po przeprogramowaniu na jasną stronę nie do końca dobrze styka (ja to kupuję, bo te droid nie był irytujacy)
Ja tam bym wolał jakby to Qui'ra zginęła, a Dryden Voss zawiadomił Maula o całej sytuacji, bo był ciekawszą postacią.
Z droidami się zgadzam, zaczęli ich traktować jak rasę a nie jak maszyny.
Solo jest dobrym filmem (6,5/10) ale jest zbędny. Przyjemnie się go ogląda ale spłaca postać Hana do randomowego łotrzyka. Ksywke wymyśla mu nie nazwany oficer imperium, blaster ma jeden na całe życie (akurat ten pierwszy mu od razu tak się spodobał i spasował że nie szukał nic innego) stał się dla mnie trochę płytki, obdarty z "tego czegoś" dlatego nie powinno a robić filmów o np Yodzie czy Bobie bo czar prysnie
No wiesz niektórzy czekają na film o Jar Jarze...
Na pewno widzieliście Billy'ego Dee w Batemanie z 89. Grał tam Harveya Denta (nim stał się tu fejsem). No i jeszcze była już mocno zapomniana sensacja ze Stallonem Nocny Jastrząb.
Nareszcie są grubaski o Star Wars 😀
Ja myślę, ze to jest trochę tak, że MCU wie dokąd zmierza z bardzo prostego powodu - komiksy już dawno są w tym miejscu, wystarczy tylko wyciągnąć z tego najlepsza esencję, szerokim łukiem omijając głupotki i ostatecznie wypuszczając spójne arcydzieła o ogromnej oglądalności, bo materiał źródłowy składa się z po prostu setek komiksów przeróżnych scenarzystów o przeróżnym poziomie i jest z czego wyławiać perełki.
A ze Star Wars jest tak, że jak coś trafia na ekran to jest to na podstawie jednego scenariusza autorskiego, który dopiero ma być poddany krytyce, przez co dużo trudniej jest trafić tak celnie w gusta odbiorców.
A do historii Hana Solo i tego na co poleciał top przytoczę historie mojej kuzynki... uczyła tańca w pewnej szkole podstawowej, gdzie pewien koleś uczył historii i ogóle zawsze ją brat zabierał po jej zajęciach, a z tym nauczycielem historii miała przyjacielskie stosunki. Pewnego dnia, wiec ten historyk przyszedł do niej i powiedział: "Przyjechał po Ciebie chłopak", a ona na to, że to nie chłopak tylko brat... pół roku później kuzynka i historyk się pobrali, a na dzień dzisiejszy mają już trójkę dzieci:P Może Han Solo miał podobną rozmowę na temat Lei i Luka i też dowiedział się, że to brat:P
A co do droidów to wyjątkowość C-3PO jest taka, że jest tylko 1 sztuka w całej galaktyce. Ten model może i był nawet produkowany seryjnie, ale przeróbki jakie mu wprowadził Anakin istniały jedynie w tym egzemplarzu - no i ta cała osobowość mogła być wgrana przez jego twórcę, "normalny" droid nie powinien tak wyglądać.
No ale przecież Han dowiedział się, że Luke jest bratem Lei. Sama mu to powiedziała na Endorze, tuż po zniszczeniu drugiej Gwiazdy Śmierci, gdy Han stwierdził, że wszystko rozumie i się wycofa. :)
@@Strider1357 ale w momencie kiedy się w niej zakochał to nie jestem pewien czy Leja w ogóle wiedziała że ma brata ;-) choć w legendach czuła więź z nim od urodzenia a wręcz w łonie matki. W kanonie to bym musiał raz jescze uważnie prześledzić chronologię wydarzeń
dla mnie film bardzo przyjemny, aczkolwiek o kenobim bym chętniej obejrzał
Akurat K-2SO był ewenementem, uszkodzonym droidem imperialnym i tutaj można szukać przyczyn jego zachowania.
Najlepsza seria na yt!!!
Oglądałem Hana pierwszy raz jakoś tydzień temu i dziś nie mogę już podać jakiejś jednej konkretnej sceny, która by mi zapadła w pamięć.
A odnośnie K2-SO to jest uzasadnione czemu on się nie słucha. To efekt po przeprogramowaniu go przez rebeliantów. Poza tym R2-D2 też się czasem nie słuchał, także. Ale zgadzam się, że to głupi pomysł żeby droidy miały osobowość i uczucia.
A czy przypadkiem C-3P0 nie był gadatliwy i tchórzliwy w oryginalnej trylogii? Nie wiem czy w rzeczywistości mogłyby powstać roboty mające uczucia, ale w Gwiezdnych Wojnach takie droidy występują od początku sagi.
@@Brick_One_A_Lego_Story C3PO raczej wygląda na takiego który nie potrafi dobrze ocenić sytuacji (trochę upośledzony, bez obrazy oczywiście) wina tego ze Ani go składał i coś mogło pójść nie tak, R2D2 wykonuje zadania za wszelką cenę (jest bystry bo ma dużą wiedze i pamięć) walczy z droidami /Przemyka przez ostrzał wroga żeby wykonać rozkaz Anakin/Lei. A L3 nagle się wstydzi ze na nią patrzą (kto normalny umiesza w kroczu droida jakieś narzędzia??), snuje o miłości czy o swoim guście "faceta", jest jakaś różnica między tym
Z kim Imperium walczyło na Mimban ?
No jak to z kim z Rebeliantami
Zapewne z jakimś lokalnym ruchem oporu lub po prostu podbijało zbuntowaną planetę
Han Solo to spoko film.
Dobrze znowu widzieć Was razem ! :)
Już myślałem, że się Dakann na ciebie obraził, że ciągle mu przerywasz XD
15: 50 Na sieci jest animacja w SFM i to dość realistycznie zrobiona wypasiona, Jak Rey kopuluje z tym droidem femą Lees, Popłakałem się ze śmiechu jak to zobaczyłem bo przyszła mi na myśl ta sama refleksja co u was, odnośnie pomysłów Disneya :D
Z Lobotem, to polecam komiks La do z nowego kanonu. Świetna i pięknie zrobiona historia, która porusza bardzo tragiczną przeszłość Lobota.
Jeśli chodzi o droidy - w EU była książka Darth Maul: Shadow Hunter gdzie pojawił się "ludzki" droid któremu zdemontowano tłumik kreatywnosci. Więc sięga to dużo wcześniej :)
EDIT: Oczywiście tam nie był to jeszcze poziom L3
Ej nie obrażaj K2-SO! On jest moją ulubioną postacią
Moja ulubiona seria na tym kanale
😃
Odnośnie Lobota to wyglądało u niego trochę inaczej - miał wszczepiony implant który teoretycznie mógłby przejąć nad nim kontrolę ale tylko w przypadku gdyby straciłby nad nim kontrolę i mocno się zdekoncentrował (na przykład upijając się). W komiksie ''Lando'' podpiął się do jakiegoś systemu i przez to właśnie implant przejął kontrolę nad jego ciałem, stąd pewnie jego mechaniczne ruchy w ep. V
Moja propozycja na kolejny odcinek: Ocena fanfilmu "Vader: Shards of the Past", skąd ten hype? Czy aktorsko film zadowala? Czy realizacja filmu była na wystarczającym poziomie? Generalnie, czy wam się podobał, czy też nie?
A ja powiem, że jakoś kupuję to, że ktos taki jak Lando mógł mieć takiego droida skonfigurowanego pod własną osobowość. Musiał mieć z kim gadać jak latał ot co
Z kwestią czy droidy to osoby czy tylko maszyny, Star Wars nie może się zdecydować podobnie jak z osłonami - raz chronią przed wszystkim, raz przepuszczają myśliwce, raz przepuszczają torpedy... raz tak, raz siak... jak akurat wygodniej autorowi sceny -_-
No.. wraca mój ulubiony cykl!!!
Billy De Williams grał Harweya w Batmanie Tima Burtona.
Faktycznie był przez chwilę
Jest nareszcie powrót grubasków
Jak oglądałem film i L3 mówiła że może coś między nią a Landem będzie to wyobraziłem sobie romans Tostera z Człowiekiem
Czekałem na tę serię bardziej, niż na wszystko, co wydało Disney do tej pory.
Zgadzam się w 80% z tym filmem.
dakan trochę mnie wnerwiasz ale subskrybuje twój kanał
kiedy dakan mówił o droidach to mi się przypomniały droidy B1 i Girevious
Nie wiem co o tym powiedzieć, ale momentami mówicie tak wolno, że na dwukrotnym przyśpieszeniu nie ma różnicy XD
Czekałem na to
Ale nie co do robotów to chodziło o to że jej nie czyszczono pamięci przez co była bardziej niezależna
No w końcu :D
Wydaje mi się że nie wspomnieliście o tej rudej z co okradała konwoje imperium
qira była mega fajną postacią, tylko końcowka z maulem była niepotrzebna bo jakby były lord sithów >>>>>qira nie pasuje.... ale jej relacja z solo była wiarygodna. Szczegółnie dobrze odegrał to ten aktor grający solo, widać było, że na nią po prostu leci.
Jak w pierwszym sezonie zrobiliście odcinek o głupotach starego kanonu to ciekawie by się zapowiadał odcinek o głupotach nowego kanonu. A i również się ciesze z kolejnego sezonu bo już myślałem, że zapomnieliście o tej serii.
A co uważacie o BB-8? Nie licząc, że jest to słodka Disneyowska postać?
Za co szanuję Grubaski - może czołówki nie majo, ale majo świetną ścieżkę dźwiękową. :D
Nadal nie rozumiem dlaczego nie było w ,,Solo" Boby Fetta. To by było przecież świetne
V A czemu miałby być? To znaczy, co ma postać Hana do Boby ?
Nie wiem... Może to że Boba od długiego czasu konkurował z Hanem. Wręcz się nienawidzili, a skoro już robiono film o kosmicznym półświatku to czemu nie pojawili się w nim np. Bossk (o którym była wzmianka w filmie) lub Boba który miałby świetne pole do popisu
V według mnie bardzo dobrze ze go nie było bo tak to we wszystkich spin-offach w czasach imperium powinien być Vader a to by się znudziło. Boba paradoksalnie nie ma dużo wspólnego z Hanem i danie go w filmie w którym opisana jest jego młodość to według mnie nie pasuje.
Cóż kto co woli. Osobiście uwielbiam tę postać i fakt że przez cały film w pozostaje ze mną myśl iż w gabinecie Drydena Vosa jest pancerz mandaloriański nie dawała mi spokoju. Wciąż myślałem że jednak się pojawi ale jednak nie. Tak czy inaczej moim zdaniem film na plus
Nareszcie grubacki
Weźcie pod uwagę to, że Donald Glover jest głównie raperem, a i tak zagrał świetną rolę w tym filmie :D
Mnie zastanawia czemu Daisy Ridley gra Rey a nie ta co grała w Łotrze 1 główną postać
Ta, co gra główną rolę (Jyn Erso) w łotrze 1, nazywa się Felicity Jones
Hehe - podstawowy dylemat / problem prawdziwego fana Star Wars: "I ja wciąż nie wiem, czy on był dobry, czy on był zły" :D
W Solo Most Wanted jest gildia przestępcza złożona z robotów i ich zwolenników. Można powiedzieć, że roboty się buntują w tych czasach po wojnie klonów xD
Co by nie mówić (oczywiście pozytywnego) o waszej wiedzy i miłości do Gwiezdnych Wojen - to niestety z żalem stwierdzam, ze co serie grubasków o Star Wars kadr robi się coraz szerszy... tu już nie chodzi o wygląd a o zdrowie - weźcie się chłopaki za siebie i za rok-dwa nagrajcie "chudzielce o Star Wars":) ja wam strasznie kibicuję:)
PS jak patrze na tą fryzurę - to odnoszę wrażenie, że Dakann zatoczył koło - zaczynał od serialu "Piątek", a teraz ma troche wygląd jak kierownik;]
Zgadzam się z Dakannem jeśli chodzi o kwestie droidów. Ta droidka Lando to jest przegięcie.
Mówi to osoba która nie zgadała się na skasowanie pamięci R2-D2 mimo, że ta wiedza mogła wpaść w ręce wroga (był o tym odcinek/mini-arc w Wojnach Klanów). ;)
Powrót legendy fandomu ;)
Dakan sportowiec, albo przystąpił jako młodszy brat do frakcji łysych dresow Sebixow.
Powinni nakręcić film o Obi-Wanie, film w którym by pokazali jego historię po jego ucieczce z Mustafar. Co się z nim działo pomiędzy The Ravange of the Sith á The New Hope. Na ten film czekałaby masa fanów.
Oczywiscie z McGregorem w roli glównej
W zakończeniu zemsty sithów, Obi-Wan oświadcza, że zabierze Luke'a (niemowle) do jego rodziny na Tatoine i będzie go pilnował. Więc film w tym okresie musiał by się skupić na jego pustelniczym życiu na Tatoine.
Osobiście nie uważam to za bardzo interesujące.
Ja też czekam że ten film będzie
@@michakrupinski9058 tak to prawda ale można w przeciągu 2h filmu "zbić" fabułę trochę szybciej i ja scisnąć. Przecież film nie musi być przez 2 czy 3 h o tym jak Obi-Wan sra na pustyni. Lucas i twórcy mogliby dodać "coś" od siebie. Sprawdzałem na zagranicznych forach już z rok temu i tam jeśli chodzi o jaki film miałaby zostać nakręcony z serii Star Wars to wygrywa o Obi-Wanie albo o Darth-Vader.. Na Solo serio nikt nie czekał..
Szczerze mówiąc, trudno mi wymyślić nudniejszy koncept. Disney ma tak potężne możliwości i może stworzyć tyle świetnych histotrii, że robienie filmu gdzie Ewan McGregor przez 2h wala się po pustyni... Jako fan tej postaci, nie jestem nawet pewien czy poszedł bym do kina.
Moja żona nie trawi Gwiezdnych Wojen. Była ze mną na premierze Zemsty Sithów i zasnęła na seansie. Dała się skusić na Hana Solo na prośbę naszego syna. Po filmie powiedziała, że nawet jej się podobał. Czyli, skoro jej się spodobał, film musi być do kitu.
kontynuacja niech będzie w formie spin-offu o Obi-Wanie
a już myślałem że się nie doczekam haha
Jak Solo 5/10, to TLJ 3/10. Mnie Solo zaskoczyl pozytywnie choc rzeczywiscie irytowal mnie femirobot. Generalnie wole oba spinoffy niz TLJ, bi tam to juz totalna bajeczka, ktorej sie nie chce ogladac i jedna uwaga skad wy wiecie, ze ja nie czekalem na Solo? Co chwila powtarzacie, ze nikt nie czekal na ten film.
Totalna bajeczka? Niezależnie co uważasz o tych filmach, TLJ było dużo dojrzalszym i poważniejszym filmem niż Solo. Nie mam nic do krytyki Last Jedi, ale musi ona mieć sens...
@@prebato6348 TLJ jest po prostu nudne i ciagnie sie jak flaki z olejem i tak, jak chcialbym, zeby TFA bylo dluzsze, to TLJ mogliby skrocic o 20 min. Nie wspomne o zenujacym poczatku i wumuszonych zartach (chodzi o scene z Poe). Sorry, ale im dalej w las, tym gorzej i poki co ze wszystkich filmow ostatnio nakreconych z SW, to Rogue one jest najlepszy, najlepiej zagrany i jakby tu napisac najlepiej wywazony.
@@Marcin-de7je Zgadzam się że R1 jest najlepszy, ale TLJ ma dla mnie jedną przewagę - w przeciwieństwie do do Solo i TFA pokazało coś nowego, czego wcześniej nie widzieliśmy. Dlatego ja wynudziłem się na wspomnianych dwóch na Last Jedi mi się spodobał :)
@@prebato6348 i to jest najwazniejsze, ze Tobie sie podobal. Dla mnie to najbardziej disneyowska czesc i totalnie naciagana (oczywiscie jak na SW). Dla mnie zdecydowanie Solo byl ciekawszy, bo zobaczylem cos innego z tego swiata i mam nadzieje, ze bedzie wiecej jakis obrazow pobocznych, bo juz nawet 9 epizodu specjalnie nie wyczekuje.
@@Marcin-de7je Pierwsze zdanie mogę zrozumieć na 3 różne sposoby, ale nieważne. Dzięki za rozmowę
Życie nie jest czarno-białe, tak samo ludzie nie są źli albo dobrzy. Ludzka psychika jest bardziej złożona, więc fajnie, że w Gwiezdnych Wojnach te postacie nie są tak banalnie napisane jak mogłyby być. To odnośnie Becketta.
Zgadzam się, ale nie wydaje Ci się, że z Beckettem zrobili to niezbyt konsekwentnie? Właściwe jeśli prześledzić by cały film, ten gość robi akurat to, czego akurat wymaga scenariusz, bez większego sensu jak dla mnie.
Znaczy trzeba brać poprawke, jeżeli by chodziło o serial z Maulem i tą eeeee nom. To Maul jednak kończy pocięty przez. Obi Wana.
Finaly czy jakoś tak bo nie umiem w ang
K2-SO miał sens bo był przeprogramowany i cassian mówił że dlatego jest inny
Czy myślicie że bohaterowie siódmej i ósmej części będą jeszcze w jedenastej dwunastej i tak dalej, czy wystąpią w dziewiątej a w następnych epizodach będą nowi bohaterowie?
Mi to się fajnie oglądało Solo
A ta scena w porcie kosmicznym? Szturmowcy podchodzą do grupy bandziorów Proximy: "Wy tam! Co wy tu robi..." zanim dokańczają bandzior zatrzymuje ich swoim kijem i coś odpowiada w obcym języku a ci odstępują. Jaja normalnie! Za taką akcję skończyłby jak Larsowie: spalone kości by po nim zostały.
A Rewolucja Październikowa? Lenina Trzecia
Kiedy następny odcinek?
nie zgadzam się killmonger też się udał jako villan
No w końcu 😅
podrzuci ktoś muzykę z czołówki?
Może w krajach jądra imperium po prostu nie posuwało się do takiej brutalności. Naziści też byli łagodniejsi we Francji niż choćby w Polsce, a światy jądra to jednak bardziej "natywna" część imperium a nie okupowane zewnętrzne rubieża
YEEEEEEEEEEEEEEEES! - Vader
Macie święta rację z tymi droidami po cholerę ten bunt droidow...
widze ze moja prosba sie spelnila i to szybko ;)