Dobrze że kręcili nocą bo by pokazali bide mieleckiego dworca,parowóz i stare wagony boczniaki z drewnianymi ławkami :-)( Nie orientuje się Pani dalej na WKU w Mielcu są takie oryginały co wymyślają nieistniejące poczty ?
Jakie załamanie, takie czasy co zrobić. Byłem w 1987 wesoła pokazowka. . Dziś się warto śmiać z tych czasów. A ludzie w tzw, dzienniku tv. Czy wam niewstyd?
faktycznie masz rację nazywano JW w Wesołej pierwszy Praski cyrk Warszawski znam to kompania honorowa na szczęście tylko na terenie jednostki wojskowej przysięga młodego rocznika lub święto służyłem na takim zadupiu zielony garnizon Czarne potem Budowo jesień 88-90
@@AtakNAciebie Tak myślisz? Byłem na falowej jednostce w środku lasu, gdzie nie obowiązywały żadne regulaminy. Myślisz, że skoro nie odsłużyłem dwóch lat to miałem lekko? Żadnemu harcerzowi tego nie życzę.
@@AtakNAciebie Nie wiem jaka to jest fala mierzona miarą gimbazy. U mnie był wybór: idziesz falowo albo stalowo. Wszyscy szli falowo. Zasady były takie jak pokazano w filmie "Samowolka" (oczywiście bez przemocy, chociaż raz w ryj od wicka dostałem). Jeśli ktoś nie sapał do dziadka, to nie było tragedii. Były falowe "święta" jak święto lasu, studniówka, Rudy 102, wierszyki, które trzeba było recytować, "pionowane" łóżek, nocne "ćwiczenia i zabawy", bieganie w środku nocy po alkohol i wiele innych rzeczy. Byłem przycięty a potem obcięty (kilkadziesiąt pasów na dupę).Więc nie mów mi, że to było przedszkole. Przedszkole to mają teraz.
@@Peter-pn7fs Policzmy: 2004 rok służba wojskowa 11 miesięcy 11x30=jakieś DDC330. To święto lasu mogli świętować niektórzy Elewi? Wickiem się było po unitarce a jak ktoś był na szkółce to wychodził z niej jako dzidek? 2004r to już chyba te czasy co rejony robiły sprzątaczki a warty ochrona 😂. Wychodzi, że futra obcinały futra. Przykro mi ja w tą fale nie wierzę. Napisz proszę co to za JW była. Wiem, że nie mogłeś się urodzić wcześniej ale wojsko którego strzeże ochrona jest jakieś dziwne.
Jak bym "Chłopów" Reymonta, oglądał 😄
Jaka ludzkość jest żałosna...
Jak tyś to przechował do naszych czasów? Dało się to włożyć na You Tube?
Dobrze że kręcili nocą bo by pokazali bide mieleckiego dworca,parowóz i stare wagony boczniaki z drewnianymi ławkami :-)( Nie orientuje się Pani dalej na WKU w Mielcu są takie oryginały co wymyślają nieistniejące poczty ?
kalina034 jest 21wiek.ogarnij się
Jakie załamanie, takie czasy co zrobić. Byłem w 1987 wesoła pokazowka.
. Dziś się warto śmiać z tych czasów. A ludzie w tzw, dzienniku tv. Czy wam niewstyd?
faktycznie masz rację nazywano JW w Wesołej pierwszy Praski cyrk Warszawski znam to kompania honorowa na szczęście tylko na terenie jednostki wojskowej przysięga młodego rocznika lub święto służyłem na takim zadupiu zielony garnizon Czarne potem Budowo jesień 88-90
byłem raz Wesołej tylko ćwiczenia rezerwy budynek przy małpim gaju
@@zenonlipka3646 mój budynek 2 piętro 5 kom.
Moja fala
1.praski pozdrawia 5 kom. 87
Pozostaje współczuć.
Hurtowa produkcja mięsa armatniego ;)
raczej hurtowa produkcja dezerterów, który z przymusowego poboru będzie miał ochotę i odwagę umierać za PRL?
A TERAZ INACZEJ JEST
@@Backflip789 A kto niby umierał w wojsku? Chyba tylko trepy. Z przepicia :-D
@@AtakNAciebie Pewnie nie był. Może to i dobrze, bo po tygodniu unitarki chciałby wracać do mamusi :-D
@@Peter-pn7fs Miałem na myśli gdyby wybuchła wojna
A dziś mamy armię?
Zalegalizowana forma przymusu i niewolnictwa.
W Niemczech pobor zniesiono w 2011 roku.
Nie zesraj się, w krajach zachodnich nadal jest zasadnicza.
Ja szedłem do wojska równe 20 lat później ;-)
To chyba się już nazywało Zuchy lub Harcerze.
@@AtakNAciebie Tak myślisz? Byłem na falowej jednostce w środku lasu, gdzie nie obowiązywały żadne regulaminy. Myślisz, że skoro nie odsłużyłem dwóch lat to miałem lekko? Żadnemu harcerzowi tego nie życzę.
@@Peter-pn7fs W 2004 r nie było już fali. Chyba, że mierzona miarą gimbazy. Nie chodzi mi o to aby jechać po tobie.
@@AtakNAciebie Nie wiem jaka to jest fala mierzona miarą gimbazy. U mnie był wybór: idziesz falowo albo stalowo. Wszyscy szli falowo. Zasady były takie jak pokazano w filmie "Samowolka" (oczywiście bez przemocy, chociaż raz w ryj od wicka dostałem). Jeśli ktoś nie sapał do dziadka, to nie było tragedii. Były falowe "święta" jak święto lasu, studniówka, Rudy 102, wierszyki, które trzeba było recytować, "pionowane" łóżek, nocne "ćwiczenia i zabawy", bieganie w środku nocy po alkohol i wiele innych rzeczy. Byłem przycięty a potem obcięty (kilkadziesiąt pasów na dupę).Więc nie mów mi, że to było przedszkole. Przedszkole to mają teraz.
@@Peter-pn7fs
Policzmy:
2004 rok służba wojskowa 11 miesięcy 11x30=jakieś DDC330.
To święto lasu mogli świętować niektórzy Elewi?
Wickiem się było po unitarce a jak ktoś był na szkółce to wychodził z niej jako dzidek?
2004r to już chyba te czasy co rejony robiły sprzątaczki a warty ochrona 😂.
Wychodzi, że futra obcinały futra.
Przykro mi ja w tą fale nie wierzę.
Napisz proszę co to za JW była.
Wiem, że nie mogłeś się urodzić wcześniej ale wojsko którego strzeże ochrona jest jakieś dziwne.
Ciekawe ilu z nich wróciło do domu na wózku inwalidzkim
Pewnie nikt. A niby dlaczego mieliby wrócić na wózku? Na wojnę jechali?
@@Peter-pn7fs No proszę Cię, przecież wiele było takich przypadków, którzy w wyniku fali zostawali kalekami albo i nawet popełnili samobójstwo
@@Backflip789 Może za komuny. Za moich czasów było w wojsku zupełnie inaczej.
W dupie byłeś, gówno widziałeś. byłem z nimi...
@@donatczakowski2518 z kim?
Komedia na poziomie TVP MARYJA. Beka wszechczasów.
Z Ciebie beka w chuj xD