@18:41 Ogólnie, po zdobyciu Gryfa w Guild Wars, odblokują nam się wyzwania w których nie tylko będzie łatwo ogarnąć jak się nim steruje, ale robić zawody między znajomymi aby pobić ich rekordy w locie od punktu A do B, podobnie jest z żukiem.
W BDO dodali Magnusa, dzięki, któremu można się przemieszczać w krótkim czasie z jednego końca mapy na drugi bez najmniejszego problemu po uiszczeniu niewielkiej opłaty. Wystarczy tylko przejść przez odpowiednie szczeliny i wykonać linię zadań im poświęcone by można było się po nich poruszać. W przyszłą środę, tj. 14 czerwca ma zostać dodany nowy region, Land of the Morning Light. Ma znajdować się tam, gdzie niegdyś był Port Ratt i będzie można do niego dostać się w kilka sekund właśnie poprzez ww. szczelinę. Strasznie ułatwia to rozgrywkę, dlatego ze znajomym robimy zawody i płyniemy tam tratwami jak tylko obszar zostanie udostępniony.
Świetny materiał! Osobiście uwielbiam już samo szybowanie, to taka wolność kontrolowana, żeby gracz nie ześwirował od tej wolności, gra stopniowo sprowadza go na ziemię. :)
Anthem ❤ tak ❤ dziękuję ❤ Ponad 70 godzin gry dla tego jednego elementu. Wiadomo, że reszta elementów tej gry też była satysfakcjonująca, przez jakiś czas ale to latanie było cudowne :) Teraz tak strasznie smutno jak Anthem jest martwe i cieszy tylko Iron Man robiony chyba przez tych samych ludzi. Jeżeli dalej jest jeszcze robiony xd
Świetny materiał i chyba też bym się chciał wypowiedzieć w temacie :D A jestem zbyt leniwy na robienie materiału xD Generalnie tak: są gry, w których kocham latanie, są gry w których jest ono jedynie mechaniką poruszania się po świecie. Takim przykładem najlepiej zrealizowanego latania była dla mnie gra Tera: Online, niestety już nieaktywna. I mówię tu o lataniu zanim pojawiły się pegazy. W grze były wierzchowce, mogliśmy mieć swoje konie, płonące jaszczury, tygrysy i inne opcje. Szybsze, wolniejsze, ale zawsze do poruszania się po ziemi. Podróże między miastowe natomiast wyglądały tak, że szliśmy do Gryph mastera czy jakoś tak i za niewielką opłatę dostawaliśmy gryfa który leciał po predefiniowanej ścieżce do portalu, a potem po drugiej stronie portalu wylatywał nad nową lokacją i znów po określonej ścieżce zmierzał ku lądowisku. Choć wielokrotnie korzystałem z tego środka transportu - nigdy mi się nie znudził. Po pierwsze - twórcy mogli obrać ścieżkę w taki sposób, aby jak najlepiej przedstawić opuszczaną lokację i tą nową - właśnie odwiedzaną. Dodatkowo, gdy nie musieliśmy myśleć o sterowaniu, mieliśmy czas na rozglądanie się i docenianie widoków. I po trzecie - było to unikalne - próg który był za plot armorem - jesteś bohaterem, a nie pilotem czy trenerem gryfa. Chcesz polecieć? Zapłać, mój gryf Cię tam zabierze, ale Ty się skup na byciu herosem, a nie na nauce pilotażu. W późniejszej aktualizacji, aby utrzymać grę jeszcze trochę przy życiu, weszły do gry pegazy - które każdy gracz dostawał dosyć szybko i mógł sam sterować swoim lotem. Choć mechanika była przyjemna i sterowanie responsywne - tak utraciła ona trochę tego impetu tworzącego obraz świata. Kiedy skupiasz się na prowadzeniu gryfa, bardziej patrzysz w które drzewo nie chcesz uderzyć, a nie podziwiasz widoczki. W dodatku gracze wyposażeni w pegazy oczywiście wlatywali w przeróżne miejsca, stawali tymi pegazami NPCom na głowach, na znakach, na namiotach - fajna zabawa, ale psująca trochę immersję. Immersję, którą zapewniał plot armor predefiniowanych ścieżek.
Dosłownie teraz dopiero ogarnąłem że masz kanał i coś czuję że jest to spowodowane tylko i wyłącznie dlatego że na miniaturce był Kacper xD W kazdym razie widzę że mam trochę materiału do nadrobienia.
Tak, latanie jest super. To było w Horizon zero dawn marzenie i pretensja czemu nie można latać. A w forbidden west jest to co tygryski lubią najbardziej. I te widoki...
Julka kurde muszę to napisać... masz tak ogromny potencjał ze aż sam się zacząłem zastanawiać jak zwiększyć Twoje zasięgi, super materiał, masz mega przyjemny ciepły i spokojny głos. Mam nadzieję że dalej masz plany aby tworzyć i się rozwijać, a nowa chusteczka faktycznie została zapisana :) Kacper Pitala aka Kacper Pitala również jak zawsze nie zawodzi. Pozdrawiam i czekam na kolejny materiał! P.S. Trafiłem przypadkiem na stary kanał Kliniki, czy dobrze słyszę tam Twoje gościnne występy? :)
Jak myślę o lataniu w grach pierwszy na myśl przychodzi mi Morrowind ....tak może nie za pomocą skrzydeł tylko czaru i postać nie ma animacji poruszania sie pod to tylko idzie po niebie(majestatycznie😂) alee dzieki temu można było sie dostac niemal wszedzie wiec chyba dobry przykład bo można było ominąć upiorna brame która jest murem miedzy czerwoną górą a resztą vvardenfel a twoj material jak zwykle top tier s+❤ Ps pozdrawiam patrona o nicku Squall😅
Zgadzams się. Plus cala architektura rodu Telvani w Morowindzie (którymi są zazwyczaj najpotężniejsi magowie dunmerów), w której jeśli jesteś nie latającym głupcem "fetcher" nawet nie dostaniesz się do ich domów wież, by zamienić dwa zdania czy zrobić questa ahh 2002 rok, paczka maczug keczupowych za 50 groszy i cały Vvardenfel do oblatywania.
Świetny materiał, wypatruje na niebie następnego. Ps. Jakbyś chciała przestać kochać "latanie w grach" przejdź superman 64 na wiadomej generacji nintendo: skutecznie zraża na całe życie. Dziękuję 🎉❤
Tak. Od lat z Tomciem, moim kompanem od survivali, powtarzamy jak mantre, ze gra w ARKa zaczyna sie w momencie oswojenia pierwszego pterka. Bez latania ta gra traci caly urok 😅
Ludzie, którzy byli, albo nadal są w TV-Gry mają wspaniałe materiały. Wszystkich uwielbiam ❤
Jak zwykle swietny material 😊
@18:41 Ogólnie, po zdobyciu Gryfa w Guild Wars, odblokują nam się wyzwania w których nie tylko będzie łatwo ogarnąć jak się nim steruje, ale robić zawody między znajomymi aby pobić ich rekordy w locie od punktu A do B, podobnie jest z żukiem.
Aby jakaś gra kupiła mnie w 100% potrzebuje tylko 2 rzeczy:
- ✨Kreator postaci
- Latające mounty✨
W BDO dodali Magnusa, dzięki, któremu można się przemieszczać w krótkim czasie z jednego końca mapy na drugi bez najmniejszego problemu po uiszczeniu niewielkiej opłaty. Wystarczy tylko przejść przez odpowiednie szczeliny i wykonać linię zadań im poświęcone by można było się po nich poruszać. W przyszłą środę, tj. 14 czerwca ma zostać dodany nowy region, Land of the Morning Light. Ma znajdować się tam, gdzie niegdyś był Port Ratt i będzie można do niego dostać się w kilka sekund właśnie poprzez ww. szczelinę. Strasznie ułatwia to rozgrywkę, dlatego ze znajomym robimy zawody i płyniemy tam tratwami jak tylko obszar zostanie udostępniony.
Świetny materiał! Osobiście uwielbiam już samo szybowanie, to taka wolność kontrolowana, żeby gracz nie ześwirował od tej wolności, gra stopniowo sprowadza go na ziemię. :)
O akurat wczoraj sprawdzałem czy jest coś nowego na kanale a tu taka niespodzianka😊
Anthem ❤ tak ❤ dziękuję ❤
Ponad 70 godzin gry dla tego jednego elementu. Wiadomo, że reszta elementów tej gry też była satysfakcjonująca, przez jakiś czas ale to latanie było cudowne :) Teraz tak strasznie smutno jak Anthem jest martwe i cieszy tylko Iron Man robiony chyba przez tych samych ludzi. Jeżeli dalej jest jeszcze robiony xd
Dobry kanał
Ciekawy materiał. Osobiście nie lubię latać. Nawet wierzchowcem nie przepadam jeździć. Wolę tuptać.
Świetny materiał i chyba też bym się chciał wypowiedzieć w temacie :D A jestem zbyt leniwy na robienie materiału xD
Generalnie tak: są gry, w których kocham latanie, są gry w których jest ono jedynie mechaniką poruszania się po świecie. Takim przykładem najlepiej zrealizowanego latania była dla mnie gra Tera: Online, niestety już nieaktywna. I mówię tu o lataniu zanim pojawiły się pegazy.
W grze były wierzchowce, mogliśmy mieć swoje konie, płonące jaszczury, tygrysy i inne opcje. Szybsze, wolniejsze, ale zawsze do poruszania się po ziemi. Podróże między miastowe natomiast wyglądały tak, że szliśmy do Gryph mastera czy jakoś tak i za niewielką opłatę dostawaliśmy gryfa który leciał po predefiniowanej ścieżce do portalu, a potem po drugiej stronie portalu wylatywał nad nową lokacją i znów po określonej ścieżce zmierzał ku lądowisku. Choć wielokrotnie korzystałem z tego środka transportu - nigdy mi się nie znudził. Po pierwsze - twórcy mogli obrać ścieżkę w taki sposób, aby jak najlepiej przedstawić opuszczaną lokację i tą nową - właśnie odwiedzaną. Dodatkowo, gdy nie musieliśmy myśleć o sterowaniu, mieliśmy czas na rozglądanie się i docenianie widoków. I po trzecie - było to unikalne - próg który był za plot armorem - jesteś bohaterem, a nie pilotem czy trenerem gryfa. Chcesz polecieć? Zapłać, mój gryf Cię tam zabierze, ale Ty się skup na byciu herosem, a nie na nauce pilotażu. W późniejszej aktualizacji, aby utrzymać grę jeszcze trochę przy życiu, weszły do gry pegazy - które każdy gracz dostawał dosyć szybko i mógł sam sterować swoim lotem. Choć mechanika była przyjemna i sterowanie responsywne - tak utraciła ona trochę tego impetu tworzącego obraz świata. Kiedy skupiasz się na prowadzeniu gryfa, bardziej patrzysz w które drzewo nie chcesz uderzyć, a nie podziwiasz widoczki. W dodatku gracze wyposażeni w pegazy oczywiście wlatywali w przeróżne miejsca, stawali tymi pegazami NPCom na głowach, na znakach, na namiotach - fajna zabawa, ale psująca trochę immersję. Immersję, którą zapewniał plot armor predefiniowanych ścieżek.
Świetny materiał.
Dziękuję.
Obejrzałem do końca. Masz bardzo przyjemny głos 😊 Myślę że mogła byś podłożyć głos w nowej części Wiedzmina 😉
Aż dostałem flashbacków z biegania po Sea of Clouds bez mounta ;_;
popłakałem sie
Ooo, nie wiedziałam że masz nowy kanał, a ja czekałam z moim subem na kanale Lisi xD
Dosłownie teraz dopiero ogarnąłem że masz kanał i coś czuję że jest to spowodowane tylko i wyłącznie dlatego że na miniaturce był Kacper xD W kazdym razie widzę że mam trochę materiału do nadrobienia.
Tak, latanie jest super. To było w Horizon zero dawn marzenie i pretensja czemu nie można latać. A w forbidden west jest to co tygryski lubią najbardziej. I te widoki...
Super film
Julka kurde muszę to napisać... masz tak ogromny potencjał ze aż sam się zacząłem zastanawiać jak zwiększyć Twoje zasięgi, super materiał, masz mega przyjemny ciepły i spokojny głos. Mam nadzieję że dalej masz plany aby tworzyć i się rozwijać, a nowa chusteczka faktycznie została zapisana :)
Kacper Pitala aka Kacper Pitala również jak zawsze nie zawodzi.
Pozdrawiam i czekam na kolejny materiał!
P.S. Trafiłem przypadkiem na stary kanał Kliniki, czy dobrze słyszę tam Twoje gościnne występy? :)
Na bannerze tzo powinna być
Ale ciepło na sercu! Dziękuję i tak, bywałam tam jako Lisi, w większości jeszcze z młodziutkim głosikiem :D
Jak myślę o lataniu w grach pierwszy na myśl przychodzi mi Morrowind ....tak może nie za pomocą skrzydeł tylko czaru i postać nie ma animacji poruszania sie pod to tylko idzie po niebie(majestatycznie😂) alee dzieki temu można było sie dostac niemal wszedzie wiec chyba dobry przykład bo można było ominąć upiorna brame która jest murem miedzy czerwoną górą a resztą vvardenfel a twoj material jak zwykle top tier s+❤
Ps pozdrawiam patrona o nicku Squall😅
Zgadzams się. Plus cala architektura rodu Telvani w Morowindzie (którymi są zazwyczaj najpotężniejsi magowie dunmerów), w której jeśli jesteś nie latającym głupcem "fetcher" nawet nie dostaniesz się do ich domów wież, by zamienić dwa zdania czy zrobić questa ahh 2002 rok, paczka maczug keczupowych za 50 groszy i cały Vvardenfel do oblatywania.
@@janek-chlebek taaaak tel fyyyr no przecież po jego wieży trzeba bylo latać bo inaczej sie poprostu nie dało zapomniałem o tym wspomnieć
Bardzo ladną wejsciowke kuzyn ci zrobil brawo !
Jakbyś odsłoniła okno to by się wydało jaki blask mają reaktory nadodrzańskie
2:30 wyścigowy skuter*
3:00 muzyczka w tle tak bardzo podobna do dzwonka z jakichś teamsów czy skype że musiałem sprawdzić czy ktoś do mnie nie dzwoni xD
Spodziewałem się że Kacper w połowie latania wyskoczy z paliwem do latania czyli "huel" :D
Świetny materiał, wypatruje na niebie następnego. Ps. Jakbyś chciała przestać kochać "latanie w grach" przejdź superman 64 na wiadomej generacji nintendo: skutecznie zraża na całe życie. Dziękuję 🎉❤
on jest najlepszy
Omg cinematic z conana ❤
Tak. Od lat z Tomciem, moim kompanem od survivali, powtarzamy jak mantre, ze gra w ARKa zaczyna sie w momencie oswojenia pierwszego pterka. Bez latania ta gra traci caly urok 😅
Widziałem cię na pixelu
fajen
O taaaaaaaaaak. Latanie w grach jest boskie. Do dziś pamiętam trudy i znoje których doświadczyłam w gw2 żeby wzbić się w przestworza
Dzwiek sie rozjechal :(
Latanie jest fajne
Ah, cóż to za niebezpieczny miecz na filmiku!
...to kiedy premiera nowej "piosnki" "Latanie w grach"?:v
Takich właśnie materiałów brakuje teraz w tvgry
Julia ♥
Jak dla mnie najlepsze latanie jest w grze Saints Row:Gate out of Hell.
W Dragon Ball Xenoverse oraz Kakarot jest świetne latanie 😊
O, Hej Julka
Nic nie mówi tak latanie w grach jak bicie kilofem w Ark: Survival Evolved na Nintendo Switch
Mimo wsparcia tak dużych kanałòw i kolabòw, ciagle sie nie udało przebić 10k?
Hej
Całkiem gustowna czapa XD
i mamy to, "Latanie w grach"
trochę za dużo ogółów i nie wchodzenia w konkret
Pieknym niebieskim niebem R
Chciałbym być dziewczyną w następnym życiu ;d
7:03 osoba autorska neutralnie brzmi
tylko brzmi jak jakiś byt;d
Już chyba lepiej mówić autor/autorka
@@maghnib2806 😅 więcej słów mi szkoda
@@abcede3897 w sumie tyle samo słów;d
wideo essej
Julka wyjdz w plener zobacz jak grafika hehe
Co to za chlopczyk w czapce
MMO to strata życia jak narkotyki. Nie polecam.
alternatywka lol xd
kolego umyj jaja
to chyba dobrze :)
@@shd_mat chłopie ja już po prysznicu pod kołderką co ty chcesz
to literalnie ja