Mam działkę od dwóch lat, i podobnie jak Ty wzbogacam ogród znalezionymi w różnych miejscach działki takimi skarbami. Daje to mnóstwo radości 😊Pozdrawiam 🍁
Zachęcona Twoimi prezantacjami chryzanten, kupiłam kilka małych w markecie, teraz czkam na wiosnę by sprawdzić czy przezimują. Jak do tej pory mam tylko słonecznie żółciutkie pięknie rozświetlające mi teraz ogród 🌞
Witam serdecznie chryzantemy pięknie wyglądają. U mnie bardzo fajnie się wysiały Hortensje bukietowe muszę je posadzić na docelowe stanowisko. Pozdrawiam serdecznie 😊
Jeśli kupowałam np rok temu, to w sklepie ogrodniczym, a w tym roku nie robiłam żadnych zakupów- wszystkie kwiaty to rozmnożone starsze rosliny albo zeszłoroczne rośliny zabrane z cmentarza . Pozdrawiam:)
Bardzo mi się spodobały chryzantemy i prosze o informacje jakie to są odmiany, które tak cudownie się formują? W moim ogrodzie również jest wiele samosiejek i czasami muszę się ich po prostu pozbywać, więc mogę zaoferować nadmiar krzewów za koszt kuriera i jeśli będzie Pani dzieliła te chryzantemy to się piszę na nie. Pozdrawiam
nie wiem jakie to odmiany - nawet w sklepie ogrodniczym nigdy nie spotkałam sie ze wskazaniem odmian. U mnie zaczęło się od zabrania doniczek z cmentarza - i cały czas przynosimy różne kolory np z cmentarnego śmietnika. Oprócz tego kiedyś kupowałam we wrześniu miniaturki , które wsadzałam do gruntu, żeby mieć na rozmnażanie w następnych latach. ale teraz już nic nie kupuję. najlepsze nowe kolory mam z tych śmietnikowych :)
Dobry wieczór; Nie wysiewa się roślin z samodzielnie zedbanych nasion. Niestety-NIE WSZYSTKO Z NASION! Ponieważ w wyniku krzyżowania zachodzi proces mendlowania z samodzielnie zebranych nasion nigdy nie otrzymamy danej odmiany z której nasiona zebraliśmy. Za każdym razem się od niej oddalamy. Otrzymane w ten sposób "mieszańce" nie są tożsame z rośliną mateczną. Mogą nigdy nie za kwitnąć lub kwiaty będą prymitywne, mogą być podatne na choroby lub przyciągać szkodniki. Jest to gra nie warta świeczki ponieważ tak naprawdę nie wiadomo co otrzymamy- nasiona najlepiej kupić w sklepie i tutaj też warto pamiętać o reklamacji. Rośliny z powodzeniem można rozmnażać przez podział karp, kłączy itd. czy np. sadzonki zdrewniałe, półzdrewniałe itd. Samodzielnie zedranych nasion nie można wprowadzać do obrotu. Tym zajmuje się genetyka i nie jest to żadne GMO. By rozmnażać rośliny z nasion należy posiadać fachową wiedzę w tym zakresie ale nagrodą może być możliwość nadania nazwy wychodowanej odmianie. Moim sposobem którym chcę się z Panią podzielić jest po prostu podział bylin. Są one cudowne pod tym względem, że można się nimi wymienić lub kogoś obdarować. Ja np. jadąc samochodem przyglądam się na mijanie przydomowe ogródki. Gdy coś mi się spodoba po prostu pytam gospodynię czy się ze mną wymieni? Nie za darmo bo sadzonka za sadzonkę i do tej pory odbywało się to zawsze z pozytywnym skutkiem. Posiada Pani prześliczny ogród. Widać talent i ogromne zamiłowanie. Życzę powodzenia w nowych nasadzeniach. Pozdrawiam serdecznie Joanna 🌞 mgr. inż. Ogrodnik
Wymieniać się można też samosiejkami i zebranymi przez siebie nasionami, można je też sprzedawać. Nie jest to prawnie zabronione. A ja mam mnóstwo floksów z samosiewu, takich kolorów, które nie wyst. w roślinach matecznych. Kwitną b. obficie.
@@Anna-fy8gb Witam; Nie wiem kto udzielił Pani takich informacji, że samodzielnie zebrane nasiona można wprowadzać do obrotu czy je rozdawać? "Prawnie" - to można za to dostać grzywnę (nawet 50.000zł) czy rok więzienia. To wygląda tak jak, by miało na świecie zapanować bezkrólewie albo jakaś inna forma chaosu: bezład czy wolna amerykanka? Czuwają nad tym instytucjie Państwa takie jak Instytut Nasiennictwa. Tym, że posiada Pani "mieszańce" floksa nie musi mnie Pani informować. Wolno Pani je posiadać. Uprawa roślin z własnoręczne zebranych nasion nie jest zakazana tylko należy się z tym liczyć, że będzie to zawsze eksperyment. Tylko nie wiem po co i w jakim celu to robić? Nie należy do tego zachęcać ponieważ taka uprawa wiąże się z poniesieniem kosztów w postaci np. wody czy nawozów itd. a efekt już z góry i założenia będzie mizerny. Nie widziałam Pani floksów i nie wiem jak wyglądają i nie potrzebuję ich widzieć bo wiem jaki jest efekt- tylko proszę szczerze o tym powiedzieć... Ale być może zakładała Pani na nierozwinięte kwiaty pończochy, odsłaniała Pani zalążnie kwiatostanów i dokonywała zapylenia? Floksy rozmnaża się przez podział karp. Ta metoda pozwala osiągnąć łatwe do przyjęcia sadzonki, które posiadają identyczne cechy takie jak roślina mateczna tj. : ta sama barwa i wielkość kwiatów, ta sama wielkość i pokrój rośliny, ta sama mrozoodporność, ta sama odporność na choroby itd. Nie polecam tej metody by zbierać nasiona! Proszę obejrzeć na RUclips "Ogród bez tajemnic" odcinek pt: "Kanny i mieczyki". Wypowiada się tam inny ekspert. Proszę o informację zwrotną czy podzielił on te same zdanie na ten temat czy być może nie? Będę czekać na informację zwrotną od Pani. POZDRAWIAM ☺️😌😊
U mnie werbena patagońska po kilku latach samosiewu zdziczała, musiałam na nowo wprowadzić z kupnych nasion.Ale mam też ładnych kilka roślin z samosiewu, astry jesienne, miskant, ładny, ale ma cechy że tak powiem dzikie, rośnie zbyt szybko. Również o zgrozo jadąc samochodem zaglądam do ogrodów i kilka roślin odkopanych od miłych gospodyń u mnie jednak wygląda inaczej, bo ogromne znaczenie jak doszłam do wniosku ma rodzaj gleby 😊pozdrawiam serdecznie
@@User-b4i2y Dzień dobry; Jednak proszę się nie zniechęcać 😊 Ogrodnictwo ma to do siebie, że nie wolno myśleć o niepowodziach. Myślę, że trzeba poczekać kilka lat aż rośliny się rozrosną. Efekt nadejdzie i na pewno będzie spektakularny- bo wyczekany😄 Pozdrawiam serdecznie 🐿️
Ja część roślin rozmnażam z nasion i liczę sie z tym że mogą się różnić ale dzięki temu mam wielokrotnie więcej roślin niż z podziału np. w 1 sezon miałem ponad 20 sztuk dużych sadzonek rudbekii błyskotliwej, czego nie uzyskałbym czekając aż roślina mateczna się rozrośnie, podobnie w tym sezonie z trzcinników krótkowłosych których mam pod setkę licząc każdą roślinę, mam tez tegoroczne siewki z odmianowych jeżówek bo jestem ciekawy co z tych nasion wyjdzie i nie będzie mi przeszkadzsć jeśli okaże sie to standardowa różowa jeżówka. Roślin wysiewam co roku dużo wiecej ale nie chcę sie rozpisywać o każdym gatunku czy odmianie. Pozdrawiam
Mam działkę od dwóch lat, i podobnie jak Ty wzbogacam ogród znalezionymi w różnych miejscach działki takimi skarbami. Daje to mnóstwo radości 😊Pozdrawiam 🍁
Kocham pani filmy, każdy oglądam💚💚💚
Pani pomysly sa proste i sprawdzajace sie.czekam na kazdy filmik
Dziekuje i pozdrawiam
Beautiful garden my friend. Thanks for sharing. God bless you.
Pięknie 🤗. Pozdrawiam 🌼
Piękne są te chryzantemy, zwłaszcza te w kolorze czerwonym. Bardzo lubię oglądać Pani relacje z ogrodu. Pozdrawiam.👋
Zachęcona Twoimi prezantacjami chryzanten, kupiłam kilka małych w markecie, teraz czkam na wiosnę by sprawdzić czy przezimują. Jak do tej pory mam tylko słonecznie żółciutkie pięknie rozświetlające mi teraz ogród 🌞
Witam serdecznie chryzantemy pięknie wyglądają. U mnie bardzo fajnie się wysiały Hortensje bukietowe muszę je posadzić na docelowe stanowisko. Pozdrawiam serdecznie 😊
Czy wisiały się same? Kiedy je będziesz wysadzić? Pozdrawiamy serdecznie
@@ewal5058 Witam serdecznie wysiały się same w zeszłym roku. W tym roku posadziłam na docelowe stanowisko. Pozdrawiam serdecznie Gosia.
@@ogroddlaoszczednych bardzo dziękuję za odpowiedź 💗👋
U mnie samosiejki to najczęściej modrzewie, świerki, tuje, dziewanny, jesiony i kilka jabłoni... Pozdrawiam
Twoje chryzantemy są przepiękne! 😍😍
Gdzie kupujesz chryzantemy ? Piekne kolory
Jeśli kupowałam np rok temu, to w sklepie ogrodniczym, a w tym roku nie robiłam żadnych zakupów- wszystkie kwiaty to rozmnożone starsze rosliny albo zeszłoroczne rośliny zabrane z cmentarza . Pozdrawiam:)
Piękne chryzanteny👍 kiedy je podcinasz żeby tak ładnie wygladały? Pozdrowionka
nie podcinam, nie uszczykuję - same się formują, Najważniejsze, żeby miały równy dostęp do słońca - wtedy nie będą się krzywić. pozdrawiam :)
@@zielonaalternatywa2234 dziękuję za odpowiedź 👋pozdrowionka
Bardzo mi się spodobały chryzantemy i prosze o informacje jakie to są odmiany, które tak cudownie się formują? W moim ogrodzie również jest wiele samosiejek i czasami muszę się ich po prostu pozbywać, więc mogę zaoferować nadmiar krzewów za koszt kuriera i jeśli będzie Pani dzieliła te chryzantemy to się piszę na nie. Pozdrawiam
nie wiem jakie to odmiany - nawet w sklepie ogrodniczym nigdy nie spotkałam sie ze wskazaniem odmian. U mnie zaczęło się od zabrania doniczek z cmentarza - i cały czas przynosimy różne kolory np z cmentarnego śmietnika. Oprócz tego kiedyś kupowałam we wrześniu miniaturki , które wsadzałam do gruntu, żeby mieć na rozmnażanie w następnych latach. ale teraz już nic nie kupuję. najlepsze nowe kolory mam z tych śmietnikowych :)
Moja biała Budleja trzy letnia przemarzła tej zimy a fioletowa nie więc jednak przemarzają być może białe są mniej odporne 😊
Po mistrzowsku to wszystko 🙂Jaka to odmiana chryzantemy? Mam na myśli tą czerwoną. Są piękne ❤️ Pozdrawiam serdecznie 😊
Niestety nie wiem co to za czerwona odmiana- nie znam żadnej odmiany z wszystkich moich kolorów:) po prostu zwykłe drobne. Dziękuję i pozdrawiam:)
@@zielonaalternatywa2234 Dziękuję 🙂
a teraz deser - czyli nowy film od Zielona Alternatywa🍰
Mam problem z żurawkami, które w tym sezonie dzielę ze względu na ich znaczny rozrost, część rozdałam, ale ciągle brakuje mi chętnych 💖 💜💙
Ja chętnie przyjmę 😊
Czy udały Ci się chryzanteny na wszystkich świętych ?
udały się - wszystkie groby udekorowane - żadnego kwiatka kupionego :) pozdrawiam !
@@zielonaalternatywa2234 👍👋
@@zielonaalternatywa2234zuch dziewczyna
Podaj gdzies chocby email. Chetnie wysle Ci moje nadwyzki ogrodowe❤️
Podpinam się, mam nadwyżki
Ja też :)
Dobry wieczór;
Nie wysiewa się roślin z samodzielnie zedbanych nasion. Niestety-NIE WSZYSTKO Z NASION! Ponieważ w wyniku krzyżowania zachodzi proces mendlowania z samodzielnie zebranych nasion nigdy nie otrzymamy danej odmiany z której nasiona zebraliśmy. Za każdym razem się od niej oddalamy. Otrzymane w ten sposób "mieszańce" nie są tożsame z rośliną mateczną. Mogą nigdy nie za kwitnąć lub kwiaty będą prymitywne, mogą być podatne na choroby lub przyciągać szkodniki. Jest to gra nie warta świeczki ponieważ tak naprawdę nie wiadomo co otrzymamy- nasiona najlepiej kupić w sklepie i tutaj też warto pamiętać o reklamacji. Rośliny z powodzeniem można rozmnażać przez podział karp, kłączy itd. czy np. sadzonki zdrewniałe, półzdrewniałe itd. Samodzielnie zedranych nasion nie można wprowadzać do obrotu. Tym zajmuje się genetyka i nie jest to żadne GMO. By rozmnażać rośliny z nasion należy posiadać fachową wiedzę w tym zakresie ale nagrodą może być możliwość nadania nazwy wychodowanej odmianie. Moim sposobem którym chcę się z Panią podzielić jest po prostu podział bylin. Są one cudowne pod tym względem, że można się nimi wymienić lub kogoś obdarować. Ja np. jadąc samochodem przyglądam się na mijanie przydomowe ogródki. Gdy coś mi się spodoba po prostu pytam gospodynię czy się ze mną wymieni? Nie za darmo bo sadzonka za sadzonkę i do tej pory odbywało się to zawsze z pozytywnym skutkiem. Posiada Pani prześliczny ogród. Widać talent i ogromne zamiłowanie. Życzę powodzenia w nowych nasadzeniach. Pozdrawiam serdecznie Joanna 🌞
mgr. inż. Ogrodnik
Wymieniać się można też samosiejkami i zebranymi przez siebie nasionami, można je też sprzedawać. Nie jest to prawnie zabronione. A ja mam mnóstwo floksów z samosiewu, takich kolorów, które nie wyst. w roślinach matecznych. Kwitną b. obficie.
@@Anna-fy8gb
Witam;
Nie wiem kto udzielił Pani takich informacji, że samodzielnie zebrane nasiona można wprowadzać do obrotu czy je rozdawać? "Prawnie" - to można za to dostać grzywnę (nawet 50.000zł) czy rok więzienia. To wygląda tak jak, by miało na świecie zapanować bezkrólewie albo jakaś inna forma chaosu: bezład czy wolna amerykanka? Czuwają nad tym instytucjie Państwa takie jak Instytut Nasiennictwa. Tym, że posiada Pani "mieszańce" floksa nie musi mnie Pani informować. Wolno Pani je posiadać. Uprawa roślin z własnoręczne zebranych nasion nie jest zakazana tylko należy się z tym liczyć, że będzie to zawsze eksperyment. Tylko nie wiem po co i w jakim celu to robić?
Nie należy do tego zachęcać ponieważ taka uprawa wiąże się z poniesieniem kosztów w postaci np. wody czy nawozów itd. a efekt już z góry i założenia będzie mizerny. Nie widziałam Pani floksów i nie wiem jak wyglądają i nie potrzebuję ich widzieć bo wiem jaki jest efekt- tylko proszę szczerze o tym powiedzieć... Ale być może zakładała Pani na nierozwinięte kwiaty pończochy, odsłaniała Pani zalążnie kwiatostanów i dokonywała zapylenia? Floksy rozmnaża się przez podział karp. Ta metoda pozwala osiągnąć łatwe do przyjęcia sadzonki, które posiadają identyczne cechy takie jak roślina mateczna tj. : ta sama barwa i wielkość kwiatów, ta sama wielkość i pokrój rośliny, ta sama mrozoodporność, ta sama odporność na choroby itd. Nie polecam tej metody by zbierać nasiona! Proszę obejrzeć na RUclips "Ogród bez tajemnic" odcinek pt: "Kanny i mieczyki". Wypowiada się tam inny ekspert. Proszę o informację zwrotną czy podzielił on te same zdanie na ten temat czy być może nie? Będę czekać na informację zwrotną od Pani.
POZDRAWIAM ☺️😌😊
U mnie werbena patagońska po kilku latach samosiewu zdziczała, musiałam na nowo wprowadzić z kupnych nasion.Ale mam też ładnych kilka roślin z samosiewu, astry jesienne, miskant, ładny, ale ma cechy że tak powiem dzikie, rośnie zbyt szybko.
Również o zgrozo jadąc samochodem zaglądam do ogrodów i kilka roślin odkopanych od miłych gospodyń u mnie jednak wygląda inaczej, bo ogromne znaczenie jak doszłam do wniosku ma rodzaj gleby 😊pozdrawiam serdecznie
@@User-b4i2y
Dzień dobry;
Jednak proszę się nie zniechęcać 😊 Ogrodnictwo ma to do siebie, że nie wolno myśleć o niepowodziach. Myślę, że trzeba poczekać kilka lat aż rośliny się rozrosną. Efekt nadejdzie i na pewno będzie spektakularny- bo wyczekany😄
Pozdrawiam serdecznie 🐿️
Ja część roślin rozmnażam z nasion i liczę sie z tym że mogą się różnić ale dzięki temu mam wielokrotnie więcej roślin niż z podziału np. w 1 sezon miałem ponad 20 sztuk dużych sadzonek rudbekii błyskotliwej, czego nie uzyskałbym czekając aż roślina mateczna się rozrośnie, podobnie w tym sezonie z trzcinników krótkowłosych których mam pod setkę licząc każdą roślinę, mam tez tegoroczne siewki z odmianowych jeżówek bo jestem ciekawy co z tych nasion wyjdzie i nie będzie mi przeszkadzsć jeśli okaże sie to standardowa różowa jeżówka. Roślin wysiewam co roku dużo wiecej ale nie chcę sie rozpisywać o każdym gatunku czy odmianie. Pozdrawiam