12:57 - numizmatyka PRL była na wysokim poziomie. Był zachowany porządek w nominałach i monety były bardzo ładnie zaprojektowane. W obiegu widywał najmniejszy nominał 10gr monet 1, 2 i 5 gr nie widziałem nigdy w obiegu. 1zł z 1949 roku łatwo było odróżnić gdyż zazwyczaj był tak wytarty że ledwo czytelny.
Panie Damianie, film zachęcił mnie do sprawdzenia ostatniego zakupu, zestawu aluminiowych monet PRL w blistrze z folii, szczelnie zamkniętym przez zgrzanie. Licytowałem właśnie ze względu na 2 zł 1970 i 2 grosze 1949, których mi brakowało. Teraz wiem, że mam mennicze Jagódki z 1970 roku, z łagodnie załamanym daszkiem 👍 Na awersie widać dwie smugi, ale to raczej wada blachy, nie zarysowanie.
Chyba tych kolekcjonerów było dwóch, a ostatni na imię miał Damian. ;) Ciemne aluminium i smugi to wady walcowanej blachy przygotowanej do bicia krążków, to nie są wady bicia.
Nie rozumiem, po co opisywać monetę w bardzo dobrym stanie, gdzie wszystko widać tj. nominał i rocznik. O wiele ciekawsze i wartościowe jest to, co nie jest opisane, a czego potencjalny nabywca z pewnością by nie wiedział.
Super monetki. Och można się zachwycać. Piękne oby zastały takie na zawsze.
12:57 - numizmatyka PRL była na wysokim poziomie. Był zachowany porządek w nominałach i monety były bardzo ładnie zaprojektowane. W obiegu widywał najmniejszy nominał 10gr monet 1, 2 i 5 gr nie widziałem nigdy w obiegu. 1zł z 1949 roku łatwo było odróżnić gdyż zazwyczaj był tak wytarty że ledwo czytelny.
Panie Damianie, film zachęcił mnie do sprawdzenia ostatniego zakupu, zestawu aluminiowych monet PRL w blistrze z folii, szczelnie zamkniętym przez zgrzanie. Licytowałem właśnie ze względu na 2 zł 1970 i 2 grosze 1949, których mi brakowało.
Teraz wiem, że mam mennicze Jagódki z 1970 roku, z łagodnie załamanym daszkiem 👍 Na awersie widać dwie smugi, ale to raczej wada blachy, nie zarysowanie.
Chyba tych kolekcjonerów było dwóch, a ostatni na imię miał Damian. ;)
Ciemne aluminium i smugi to wady walcowanej blachy przygotowanej do bicia krążków, to nie są wady bicia.
Takie fajne filmy o monetach PRL a tak CICHO NAGRANE PRAKTYCZNIE NIC NIE SŁYCHAĆ. Trzeba telefon mieć przy uchu i co chwilę zerkać na ekran. Szkoda.
Nie rozumiem, po co opisywać monetę w bardzo dobrym stanie, gdzie wszystko widać tj. nominał i rocznik. O wiele ciekawsze i wartościowe jest to, co nie jest opisane, a czego potencjalny nabywca z pewnością by nie wiedział.
I o dziwo nic im się nie stało w tym klaserze.
Zależy od jakości folii.
@@jbj434 No ale zdaje się zakapior też miał w klaserze nowego typu, a mimo to widać że zareagował z monetami
Wszystko zalezy od jakości. Mam klaser współczesny, w którym przechowuję kolekcję. Nie zauważyłem żadnej reakcji@@trawnik1994