Nie jest to jeden z tych moich filmów, które uzdrawiają, dają nadzieję i wiarę etc. Bardziej taki przyrodniczy wyszedł... Zapraszam. www.terapia.dominikwaszek.com
To był definitywnie najdziwniejszy Pana film :) Rozumiem intencję całego nagrania --> terapia prowokatywna lvl high :). Myślę jednak że sporo niezbyt lotnych umysłów zmagających się z agorafobią może się poczuć urażonych :) Btw Wola Gołkowska to jest jednak od Warszawy spory kawałek :). Pzdr. z Piaseczna, Tomek.
Uwielbiam Cię 😁 Cyrk Monty Pythona byłby z Ciebie dumny Był taki odcinek na którym na linii ognia w czasie wojny fachowiec demonstrował jak robić pikle. Tak mi ten Twój filmik się z tym skojarzył 😁
Wspaniałe podejście! I pisze to niegdyś zagorzały agorafob. Do mnie taka retoryka przemawia najbardziej, więc wielkie dzięki. Idę na rower, dziękując tym od zawiadywania reinkarnacją, że jeszcze nie w tym życiu 🦛😅
Nie dotrwałam do końca, Pan wybaczy ale Pan nuuuudził;)) Rozumiem, że taki był cel tego nagrania. Pozdrawiam życząc przyjemnych doznań motocyklowych:)))
Wojsko się do mnie odezwało po tym filmie - chcą go używać jako narzędzia tortur, kiedy waterboarding nie działa... więc rozumiem i głęboko współczuję ;-).
Ja mam agorafobię to jest takie cholerstwo ... 2 lata leków i psychoterapii i masę pieniędzy strącone i wiele technik i nic .. straciłem nadzieję i dziękuję za ten film mam nadzieję że będzie takich więcej ale ogólnie jak kto to się już nie da pomóc??
Tak! Dokładnie o to chodzi. Dziś już to rozumiem. Był czas że przez 3 m-ce nie wychodziłam z domu nawet na klatkę schodową..... wegetowałam w łóżku trzęsac się. Jedyne moje wyjścia z domu to były wizyty na sor z wrażeniem że właśnie umieram.
cierpię na tą przypadłość, ręce mi już opadają.. chce wyjść- nie mogę. nie mogę załatwić najprostrzych spraw. Rozumiem zamysł filmu- czasem jak się czymś mocno zirytuję, lub pokłócę, to coś tam w głowie się uaktywnia i trochę "trzezwieję" z tego absurdu irracjonalnego strachu- autor chce wymusić w nas złość, która ma nas zachęcić - coś w stylu"Ja nie dam rady?" :) . Niestety na mnie nie działa to aż tak dobrze, żebym mógł wyjść, a oddalenie od domu momentalnie powoduje atak paniki .Lęk IDENTYCZNY 1:1 w porównaniu do lęku, gdy wypuścimy się za daleko od brzegu, i nagle uzmysłowimy sobie, że słabo pływamy, trzeba wrócić a ląd daleko..Można przypisać analogię, że wyjście, to dla mnie taka woda do w której pływam ,a dom to takie miejsce jak brzeg. Wszystko zaczęło się faktycznie małymi etapami: Po pierwsze miałem nieleczoną fobię społeczną, z której miałem przeświadczenie, że wyleczyłem się sam, a po drugie nauczyłem się żyć z atakami trzęsawek kołatań, ciemności przed oczyma , tyle że to nie było jeszcze to, bo wtedy atak pojawiał się tylko gdy miałem coś załatwić , wizyty u dentysty to był koszmar , bo bardziej przypominały atak padaczki, gdy się po prostu trząsłem i myślałem, że ucieknę/ zrobię coś głupiego - JEDEN WIELKI KOSZMAR. Teraz chyba nastało apogeum: sprawy załatwiają za mnie bliscy, do sklepu też chodzą a najgorsze jest to, że BARDZO, BARDZO tęsknię za spacerami przez miasto, jazdą na rowerze itd i po prostu nie mogę ...
@@SkutecznaTerapia Dzięki .Wiem, "Rodzice nie będą żyć wiecznie", a to żadna droga walki z lękiem:). Codziennie biję się z tą myślą, dlatego ostatnio postanowiłem, że spróbuje wizyty u lekarza. Może proszki coś pomogą i ogłupią mnie tak, że nagle uzmysłowie sobie, że się nie boję :D Ciężki przypadek ze mnie (jakkolwiek by to nie zabrzmiało) :)
Witam! Powiem szczerze, na początku tak mnie wkurzyło to gadanie! Bo przecież to ja jestem chora i to nie jest śmieszne, wręcz wymagam żeby to ludzie się nade mna uzalali, współczuli itd. (W sasadzie uświadomiłam sobie to po obejrzeniu tego filmu). Panie Dominiku idę na spacer! Trudna sprawa, ale dam radę ;) Dziekuje!
Czyżby zastosował pan sposób leczenie przez wkur...nie?
Poprawił mi Pan humor. Dziękuje
11:00 hipcie biegają po dnie i co jakiś czas odbijają się od dna dla zaczerpnięcia powietrza lub polowania na zagrożenie
To był definitywnie najdziwniejszy Pana film :) Rozumiem intencję całego nagrania --> terapia prowokatywna lvl high :). Myślę jednak że sporo niezbyt lotnych umysłów zmagających się z agorafobią może się poczuć urażonych :) Btw Wola Gołkowska to jest jednak od Warszawy spory kawałek :). Pzdr. z Piaseczna, Tomek.
Dziękuję. Ten film o rybach był chyba jednak dziwniejszy :-)). Pozdrowienia.
Dzięki bardzo., uświadomił mi Pan., że przebywam w domu z wyboru a nie ze strachu
Uwielbiam Cię 😁 Cyrk Monty Pythona byłby z Ciebie dumny
Był taki odcinek na którym na linii ognia w czasie wojny fachowiec demonstrował jak robić pikle. Tak mi ten Twój filmik się z tym skojarzył 😁
Wspaniałe podejście! I pisze to niegdyś zagorzały agorafob. Do mnie taka retoryka przemawia najbardziej, więc wielkie dzięki. Idę na rower, dziękując tym od zawiadywania reinkarnacją, że jeszcze nie w tym życiu 🦛😅
Jak się tego pozbyłeś?
Miałem oglądać widoki na Karaibach a przecież pod Piasecznem jest tak pięknie. Dziękuje.
Nie dotrwałam do końca, Pan wybaczy ale Pan nuuuudził;)) Rozumiem, że taki był cel tego nagrania. Pozdrawiam życząc przyjemnych doznań motocyklowych:)))
Wojsko się do mnie odezwało po tym filmie - chcą go używać jako narzędzia tortur, kiedy waterboarding nie działa... więc rozumiem i głęboko współczuję ;-).
Ja mam agorafobię to jest takie cholerstwo ... 2 lata leków i psychoterapii i masę pieniędzy strącone i wiele technik i nic ..
straciłem nadzieję i dziękuję za ten film mam nadzieję że będzie takich więcej ale ogólnie jak kto to się już nie da pomóc??
Siedzę w domu bo lubię, poza tym jak jestem poza domem to zaraz czuję że mi „do domu daleko”.
Tak! Dokładnie o to chodzi. Dziś już to rozumiem. Był czas że przez 3 m-ce nie wychodziłam z domu nawet na klatkę schodową..... wegetowałam w łóżku trzęsac się. Jedyne moje wyjścia z domu to były wizyty na sor z wrażeniem że właśnie umieram.
cierpię na tą przypadłość, ręce mi już opadają.. chce wyjść- nie mogę. nie mogę załatwić najprostrzych spraw. Rozumiem zamysł filmu- czasem jak się czymś mocno zirytuję, lub pokłócę, to coś tam w głowie się uaktywnia i trochę "trzezwieję" z tego absurdu irracjonalnego strachu- autor chce wymusić w nas złość, która ma nas zachęcić - coś w stylu"Ja nie dam rady?" :) . Niestety na mnie nie działa to aż tak dobrze, żebym mógł wyjść, a oddalenie od domu momentalnie powoduje atak paniki .Lęk IDENTYCZNY 1:1 w porównaniu do lęku, gdy wypuścimy się za daleko od brzegu, i nagle uzmysłowimy sobie, że słabo pływamy, trzeba wrócić a ląd daleko..Można przypisać analogię, że wyjście, to dla mnie taka woda do w której pływam ,a dom to takie miejsce jak brzeg. Wszystko zaczęło się faktycznie małymi etapami: Po pierwsze miałem nieleczoną fobię społeczną, z której miałem przeświadczenie, że wyleczyłem się sam, a po drugie nauczyłem się żyć z atakami trzęsawek kołatań, ciemności przed oczyma , tyle że to nie było jeszcze to, bo wtedy atak pojawiał się tylko gdy miałem coś załatwić , wizyty u dentysty to był koszmar , bo bardziej przypominały atak padaczki, gdy się po prostu trząsłem i myślałem, że ucieknę/ zrobię coś głupiego - JEDEN WIELKI KOSZMAR. Teraz chyba nastało apogeum: sprawy załatwiają za mnie bliscy, do sklepu też chodzą a najgorsze jest to, że BARDZO, BARDZO tęsknię za spacerami przez miasto, jazdą na rowerze itd i po prostu nie mogę ...
Cale szczęście, że masz bliskich, ktorzy to wszystko zalatwiają i robią zakupy, prawda? :-) Doceniaj ich.
Pozdrawiam i powodzenia.
@@SkutecznaTerapia Dzięki .Wiem, "Rodzice nie będą żyć wiecznie", a to żadna droga walki z lękiem:). Codziennie biję się z tą myślą, dlatego ostatnio postanowiłem, że spróbuje wizyty u lekarza. Może proszki coś pomogą i ogłupią mnie tak, że nagle uzmysłowie sobie, że się nie boję :D Ciężki przypadek ze mnie (jakkolwiek by to nie zabrzmiało) :)
Wariat😆
Witam! Powiem szczerze, na początku tak mnie wkurzyło to gadanie! Bo przecież to ja jestem chora i to nie jest śmieszne, wręcz wymagam żeby to ludzie się nade mna uzalali, współczuli itd. (W sasadzie uświadomiłam sobie to po obejrzeniu tego filmu). Panie Dominiku idę na spacer! Trudna sprawa, ale dam radę ;) Dziekuje!
Powodzenia!
Usunąłem mój ostatni komentarz i przepraszam za jego skandaliczną, agresywną i wulgarną formę. Film mnie zdenerwował, sprowokował aż za bardzo.
I hipopotamy są brzydkie? No błagam! Są przepiękne 😁 słodziaki
Adoptuj sobie... ;-)
Ciekawe czy bylo by panu tak zabawnie gdyby sam pan sie z tym zmagal. Tu nie ma z czego sie smiac i nalezy ten temat wziasc na powaznie...
To bierz! :-) kto Ci broni?
terapeuta gawędziarz 🤑
To co wg pana umieramy. Hhee. Dziwnie pan gada. Sorry. Ale nie umiem tego słuchać. Spadam 😕😕😕
Możliwe...