Total Annihilation -- recenzja retro
HTML-код
- Опубликовано: 29 сен 2024
- Porównuj ceny gier na ceneo.pl: www.ceneo.pl/Gr...
"Co rozpoczęło się jako konflikt o transfer świadomości z ciała do maszyny, eskalowało do formy wojny, która zdziesiątkowała miliony światów. Core i Arm niemal całkowicie wyczerpały zasoby galaktyki w walce o dominację." -- Tymi słowami witało nas Total Annihilation, jedna z najbardziej wpływowych gier strategicznych lat 90. Jego fantastyczna ponura atmosfera, orkiestralna ścieżka dźwiękowa i niecodzienne podejście do sztamp gatunku zaskarbiło sobie oddanie graczy. 20 lat po premierze gra nadal wspierana jest nieoficjalnie przez jej użytkowników, a do pobrania czekają tysiące nowych jednostek i map.
Total Annihilation kupisz na:
GOG.com (bez DRM): bit.ly/TAGOG
Steam: bit.ly/TASTEAM
Wspomóż nasz rozwój: arhn.eu/wsparcie
patronite.pl/a...
---
Po więcej recenzji, wywiadów i rozpakowań zapraszamy na arhn.eu
Odwiedź nasz serwer Discord na / discord
Dołącz do nas na facebooku: / arhn.eu
Śledź nas na Twitterze: / arhneu
Warta zauważenia, a pominięta jest świetna muzyka nagrana wraz z orkiestrą symfoniczną!
Dokładnie muzyka była genialna!
Klimat był...
Szkoda, że nie wspomniałeś o muzyce. Świetne tematy bitewne grane przez orkiestrę symfoniczną! Mam do dziś na PC rip płytki z CdAction z 2001, aż miło posłuchać :)
Królowa strategii :) wyprzedziła swoje czasy i do dzisiaj jest niedoścignionym wzorem. Najlepsze dla mnie było budowanie lotnictwa plus marynarka przy dobrym wsparciu artylerii oraz systemów obronnych bazy. Cudo ❤
Archon uwielbiam Cię! Total Annihilation jest dla mnie tym czym dla Ciebie Dungeon Keeper. Jak jeszcze nie miałem pełniaka, to demo męczyłem do upadłego, sprawdzając ile jednostek mieści się na mapie, budując mury z LLT i przechwytując wszystkie jednostki, które się tylko dało commanderem. Bardzo Ci dziękuję, ta recenzja to wspaniała niespodzianka! Jesteś wielki!
Dla tych którzy chcieliby sprawdzić grę przed zakupem - na open sourcowym silniku Spring jest gra "Balanced Anihilation" która też jest ciągle wspieranym spadkobiercą tytułu. Graficznie może nie zachwyca, ale brak limitu jednostek, automatyzacje i kilka pomysłów zaimplementowanych z Escalation fajnie oddaje ducha serii. Totalnie za darmo.
Mam wersje z CD-Action, był to chyba mój pierwszy RTS (obok Populous:The Beginning) najpierw dużo zagrywałem się w demo, a potem w pełną wersję. Po TA miałem wrażenie, że inne RTSy są jakieś ubogie m. in. ze względu na to, że tutaj można używać wielu konstruktorów do tworzenia budynków i jednostek, że zasoby są nieskończone i rozgrywki potrafią być bardzo długie. Kilka lat później kiedy myślałem, że wiem o tej grze wszystko, wszedłem do świata grania z innymi ludźmi i przeżyłem szok. Okazało się, że wiele jednostek ma dużo więcej zastosowań, przy dobrym mikrowaniu, a wiele takich które uważałem za silne nie miało szans z grupą jednostek słabszych ale tańszych.
Pierwsza gra jaką kupiłem na swojego pierwszego w życiu kompa, do tej pory ją mam na półce i nadal uważam, że to jeden z najlepszych RTS'ów ever
jakby Pan chciał sprzedać za sensowną cenę to zapraszam na mglitterati@gmail.com
Zajebista gra.
grałem w to xD aż łezka w oku się kręci xD
Ale że nie wspomniałeś o (dość odkrywczej wtedy) dynamicznej ścieżce dźwiękowej złożonej z oryginalnej muzyki symfonicznej to już trochę wstyd Archonie :P
No nareszcie jakiś dobry RTS :) Nigdy nie wkręciłem się w Totala tak jak mój brat, ale potrafiłem docenić :) Ruch jednostek zrobił naprawdę wielkie wow na tamte czasy, przebijając wszystkie inne produkcje z gatunku. Nie tylko animacje pierwszej klasy, ale ilość i zróżnicowanie jednostek powalało na kolana. Ba! a wtedy nawet nie wiedziałem o istnieniu dodatku, który wprowadził jeszcze większą ilość dobroci :) Wielki props za ten tytuł. Obowiązkowa pozycja na półce dla miłośników gatunku ;)
@arhn.eu A słyszałeś o balancedannihilation.com/ ?
Odpicowany TA
ooo trzeba sprawdzic
U mnie również to nie ja, a brat się wkręcił Totalnie w Totala :D
Thank You!
Lepa a sumpreme comander?
odpaliłem znów tego klasyka po paru dobrych latach, ta muzyka symfoniczna doprowadziła mnie do ciarek, mimo archaicznych rozwiązań uważam ten tytuł za jeden z najlepszych RTS'ów.
a może recenzja serii EARTH
Uwielbiam
Jestem za!!
Rety, Total Annihilation to było coś! Jeszcze wspominam niektóre swoje bitwy, dla których zarywałem noce. :) Bywało epicko: morskie desanty, obrona wzgórz, oblężenia z ciężką artylerią, pobojowiska zawalone płonącymi wrakami... Zabawne, że świat gry to niby przyszłość, ale uzbrojenie funkcjonuje bardziej jak 2 Wojna Światowa (lekkie i ciężkie tanki, pancerniki, latające fortece, armaty i "smocze zęby")
Zawsze lubiłam zbierać metal z poległych wrogów, właściwie to było moje ulubione zajęcie w tej grze. :D
Łezka w oku się kręci :) Muzyka w grze robi robotę. Człowiek sobie uświadamia jak stary jest oglądając takie filmy. Grałem w tą grę ostatnio jakieś 18 lat temu... Inaczej ją zapamiętałem. Widziałem na Steam, muszę kupić ;)
Fajna recenzja! Nadal mam pełne wydanie tej gry z CD-Action! :)
Archon tyle osób wspomina o supremme Commanderze, planetary anihilation, może byś zrobił jakiś dłuższy film (może nie cała mała seria, ale jakiś film dłuższy niż 20 minut), żeby opowiedzieć o każdej grze trochę i wyrazić swoją opinię na temat każdej z nich. Nie musi to być to coś pokroju serii jak powstawał gothic czy GTA, a tylko parę zdań o każdej grze :)
JA W TO GRAŁEM JAK BYŁEM 7 LAT. To była moja ulubiona gra
Przez caly czas mialem wrazenie ze opisujesz gameplay z Supreme Commandera :D
WiteXRan jakby nie patrzeć Supreme Commander był spadkobiercą tej serii
Muzykę do Total Annihilation skomponował sam mistrz Jeremy Soule. W tamtych czasach muzyka w grze z prawdziwą orkiestrą była raczej rzadkością, zatem soundtrack robił niesamowite wrażenie
Archon, zlituj się. Nie akcentuj tak tego pięĆDZIesiąt, tak się nie mówi.
Oj grało się grało po sieci świetna gra berta najfajniejsza broń w ciemno można było strzelać wystarczyło wskazać miejsce na mapie nawet jak nic nie było widać zawsze w coś się trafiło XD Bywało że nawet komandor oberwał a wiadomo co się stanie gdy mała mobilna elektrownia wybuchnie XD
Kolejna z gier strategicznych nie wiem czy poruszana tutaj to oczywiście Sudden Strike
Sudden Strike... Cóż tu dużo mówić. Gra o niebo lepsza od CoH i innych gier cohopodobnych. AGH dzieciństwo :)
No w końcu, bo już nie wiedziałem co mam obejrzeć podczas opierdalania się w pracy.
2500? O kuźwa, chciałbym tyle.
spoko, za złotówki się nie obijam xD
a co ma robić? Większość tak zwanych prac ogranicza się do pozorowania roboty, byle wysiedzieć 8h. Gdy realnej roboty jest może na 4.
To przy czym wy pracujecie, jak macie 4h realnej pracy?
@@pankracy896 dokladnie wiekszosc prac to tak zwana gowno praca. Wszystkie ksiegowe, prawnicy, urzedasy to przelewanie z proznego w prozne.
Mam w kolekcji. Duzo godzin poszlo na to ;)
ENTER +ATM ENTER ENTER +ATM ENTER ENTER +ATM ENTER ENTER +ATM ENTER...
No, to możemy grać :D
hello there
xD
No i nie zapominajmy o +shootall :) Bez tego ciężko się gra :
dzięki za przypomnienie, jakim cudem w wieku ~7 lat potrafiłem w to dobrze grać. :D
Jak wyżej. xD
Świetna recenzja. Jedna z najlepszych RTS. Szczerze to myślę, że się nie przyjął tak dobrze bo jest zbyt bardzo rozbudowana i żeby poznać kruczki i tricky w tej grze trzeba spędzić dużo więcej niż w Star Craft. Później na silniku Spring wyszedł Remake tej gry. I na multi spędziłem chyba z 3000 godzin. I To była jedna z tych gier, która faktycznie uczyła Przywództwa, a często nawet poświęcenia. Gdzie gdy grało się 3vs3 to gdy czuło się powiew przegranej na swoim froncie brało się Commandera i wrzucało prosto na front bo gdy umierał była potężna eksplozja jak bomba atomowa, przełamywała front co pozwalało innym przebicie się.
Archon zrobisz coś w stylu recenzji serii Supreme Commander, albo chociaż retro z jedynki suprema?
Dla mnie TA to najlepszy rts minionej epoki. Oglądanie pojedynków mysliwców na prędkości -9 zawsze dawało mi frajdę :D No i pierwsza gra w której można się było realnie wybronić przed atakiem atomowym. Do tej pory w uszach słyszę dzwięk Sentineli - chyba najbardziej majestatycznej, obok obelisk canon z Ra, budowli obronnej. Kto nie grał, niech nadrabia. Supreme Comm sumiennie kontynuuje tradycję TA ale bez tego "ducha zamkniętego w puszcze" nie jest tą samą klasą. Albo ja już stary jestem:)
Najgenialniejsza muzyka w grach komputerowych ever! Świetne przejścia od spokojnych tematów do bardzo dynamicznych gdy zaczynało się coś dziać na mapie. W czasie gdy ta gra wyszła nie przypominam sobie innej z takim zabiegiem. Cała oprawa dźwiękowa dodawała naprawdę dużo w kwestii klimatu tej gry, zwłaszcza podczas wielkich starć.
Też mam dwupłytową edycję z CDA. Teraz kupiona podstawka + dodatki na gog.com
Do dzisiaj rozpierdol jaki gra potrafi wygenerować na ekranie do pary z pompatyczną muzyką Soule'a robi miazgę z mózgu.
O ile same TA mi nie przypadło, o tyle skusiliście mnie to ponownego ściągnięcia Supreme Commandera.
powiedziałbyś może coś o Total Annihilation Kingdoms ?
Rejczko gra świetna choć niestety mało znana, jestem za zrobieniem materiału z total annihilation kingdoms.
Oj pamięta się :)) A pamięta ktoś Total Annihilation dołączane do CD- Action? Piękne to były czasy, a i świat dużo lepszy jakiś . Gdyby tak dało cofnąć się w czasie :((
Świetna recenzja świetnego tytułu :) TA to faktycznie RTS wyśmienity i notoryczne pomijanie go w zestawieniach najlepszych/najbardziej przełomowych RTSów w mojej opinii jest mocno niesprawiedliwe. Wszak w czasach gdy Starcrafty, Warcrafty, C&C i podobne, powielały (ulepszając oczywiście) tak naprawdę schematy z Dune 2, TA był czymś świeżym i innowacyjnym. Pamiętam do teraz w jakim byłem szoku gdy okazało się, że przy odrobienie szczęścia (a najczęściej całkiem przypadkiem) można było zestrzelić samolot z armaty czołgu czy artylerii.
Następca gry - Supreme Commander - należy do grupy gier typu "lubię choć lamię".
Intro trochę przypomina mi Pył, przy czym tam rozróba była na księżycu Arenie a anihilacja dla tych co nie umieją rozwiązywać sporów poza tą planetą.
Energia i surowce pozyskiwane są podobny sposób w Metal Fatigue, który też chodzi za mną od jakiegoś czasu.
Dungeon Siege to jednak porażka, 30h ciągło się w nieskończoność (jakbym grał 100h), gracz miał niewiele do roboty. Na papierze rewelacja (10/10 w jedynym piśmie komputerowym w tych czasach, znaczy musi być dobra!) ale w praniu nie do zniesienia.
dlatego nekrokosmos
Znajdz mi proszę metodę na bezproblemowe odpalenie bez spontanicznych exitów do pulpitu Metal Fatigue, a obsypie Cię hajsem! :D
ja juz nawet dooma 3 nie mogę odpalić
Zainstaluj VirtualBox, na nim postaw Windowsa XP + sterowniki+ dodatek VitualBox Guest Addition a potem grę. To także jedyny sposób bym mógł grać w Gorky Zero - Fabryka Niewolników i inne stare gry.
Moja pierwsza oryginalna gra ktora kupilismy wraz z bratem w 1996 roku. Nadal ja mam. Pudelko troche zmarnione czasem ale reszta wraz z polska instrukcja w idealnym stanie :-D
Najlepszy RTS moim zdaniem
KryKoz A to mi sie rok pomylil. W kazdym razie wiem ze bylo zimno i szedlem prawie godzine w jedna strone do Empiku :-D
RetroFix jakbyś jeszcze miał kompletne wydanie tej gry i chciał sprzedać to zapraszam na mglitterati@gmail.com
Czemu nikt nie mówi o SPRING RTS? To jest esencja totala. Polecam ściągnąć. Jest to odświerzony Total Anihilation z lepsza grafiką. Szkoda, że tak mało ludzi w to gra. Bo gra jest przedania, tylko pozbawiona sponsorów. Tworzona jest przez graczy dla graczy. link springrts.com/ pozdrawiam
Za dzieciaka byłem ogromnym fanem Earth 2140, więc gdy dorwałem płytkę z Total Annihilation byłem naprawdę podjarany. Niestety z jakiegoś powodu mocno odbiłem się od tej gry po paru minutach i nigdy do niej nie wróciłem. Przyczyny nie pamiętam, ale teraz mam wrażenie, że powinienem żałować :(
Ja do tej pory mam totala na dysku ^^
A ja Tzara
Szansa na retro recenzje Dune 2000 ?
do propozycji dorzuciłbym absolutny klasyk-serię Myth. Podobnie jak Dune2, czy T.A. będąca pod wieloma względami innowacyjna i o olbrzymiej grywalności.
Jeden z niewielu RTSów w jakie grałem, nigdy nie byłem szczególnym fanem tego gatunku ale ta gra była po prostu rewelacyjna :D Aż się łezka w oku kręci.
Oj grało się, grało - CD Action :)
Total Annihilation i oryginalny StarCraft to moim zdaniem najlepsze i najciekawsze RTSy jakie powstały - później w zasadzie wszystko było wtórne...
ja wolałem earth 2140
supreme commander! Taki remaster TA
Total i Kozacy zamiatali resztę, jednak warty wspomnienia jest Sudden Strike 😀
SC to żaden remaster, raczej dumping down. Do oryginalnego TA ma prawo porównywać się dopiero Forged Alliance (z modami).
A C&C albo AoE?
Grało się! A dokładniej to gra się do dzisiaj! Moja ulubiona gra z dzieciństwa do której do dzisiaj wracam.. Pamiętam jak ją widziałem u kolegi i pewnego dnia, jak ojciec był na giełdzie to starał się wytłumaczyć handlarzowi o jaką grę chodzi. Kiedy wrócił do domu okazało się że dostałem Command&Conquer :(. Gram w TA do dzisiaj, tak samo jak w TA:Sprinng (w uproszczeniu fanowski remake TA w 3d).
grałem w to u kuzyna bo sam nie miałem peceta, nostalgia!
Supreme Commander byl WYSMIENITY pod kazdym wzgledem!
Ee, chyba że się było fanem oryginalnego TA, wtedy raczej rozczarowanie. Co innego Forged Alliance...
Szkoda tylko że nikt nie poszedł w gatunku RTS w kierunku serii Earth 21xx, gdzie można było konfigurować według własnego konceptu jednostki. Dziś można by to było rozbudować do niewyobrażalnych rozmiarów:)
Akurat na Steam nie da się kupić gry za PLN, bo Wargaming nie ustanowił ceny dla TA po wprowadzeniu naszej waluty, pozostaje GOG
TA POMPATYCZNOŚĆ INTRO
Totalna Anihilacja? Brzmi jak moje życie towarzyskie
hmm jeśli porównujesz swoje życie towarzyskie do tego co dzieje sie w tej grze podczas walki to chciałbym to zobaczyć xD
Super materiał jak zawsze, marzy mi sie dłuższy materiał z Supreme Commandera, a konkretnie z dodatku Forget Aliance który także nadal wspierany przez fanów :)
God_Enel FAForever ;)
Szkoda tylko, że na Setons itd wszyscy muszą mieć szybki wątek w procesorze żeby gra nie zwolniła do 10% normalnej prędkości xd.
Kiedy o serii Arsenal?
I plansza- Welcome to the core prime... Mistrzostwo świata :) super gra po wielu latach dowiedziałem się że można było plusem i minusem przyspieszać czas heheh ale przez dluuuuugo grałem bez :)
Gra wygląda jak pradziadek Supreme Commander
Do mnie jakoś z tego okresu bardziej przemawia
Anno 1602
Dungeon Keeper 1 i 2
Red Alert 2
Settlers IV
Sudden Strike 2
Supreme commander jest świetny i zawsze kojarzył mi się z total annihilation:)
Świetna, mega klimatyczna oraz bardzo trudna gra :) Kiedyś miałem chyba z CD Action, próbowałem zainstalować kilka lat temu, ale coś nie działa... Szkoda, że dziś już nie robią takich gier. Czekam na odświeżonego WarCrafta III :)
Z jakiegoś powodu wersja steamowa jest niedostępna :/ Za to na gogu pakiet podstawka + 2 dodatki kosztuje 'aż' 21zł.
Na gogu najlepiej poczekać na wyprzedaż, bo wtedy ta gra kosztuje 5,39 zł :)
Mam, kupiłem i szczerze polecam
stephen hawking będzie tobą zainteresowany bo fundujesz tutaj niezłą podróż w czasie
Moim zdaniem RTS-y w Polsce od Total Annihilation góruje Earth 2150
Mój ojciec kupił to w swoim pierwszym CDaction. Ciśnie w to do dzisiaj. MEGA GRA.
wspomniec o TAUCP by nalezalo
No Panie, to sie szanuje! Brat sie zagrywał w TotalA gdy ja zaczynałem podstawówke. Pamiętną wersje z cdaction komuś porzyczył i okupiliśmy dopiero 2 lata temu z allegro!
Wspaniała gra, doskonale sie trzyma, gdybym miał wiecej czasu to chyba bym dalej ciorał.
A tak apropo - gdy na topie był Gothic 2 kumpel kupił jakąś gazete z płytkami (i chyba nie był to CDA) Była tam strategia "ninjowa". Rzecz działa sie w Azjii, dalekowschodnie budynki itp (ale nie powiem wam czy Jap. czy Chiny) NO i własnie był tam też swego rodzaju "commander"- chłopek łudząco podobny do RAIDENA z MK (kapelusz), tyle że miał miecz. Inną charakterystyczną rzeczą były jednostki ataku dystansowego ,które... strzelały petardami! Jednostką ciężką tej kategorii był sumita z beczką prochu na plecach :)
Pomożecie?
Pamiętam jak tę grę dodano jako pełniak do jednego z numerów CD-Action, wczesne lata 2000. A były to czasy, gdy jak już się miało jakąś pełną wersję gry, to eksploatowało się ją do cna ;) Zagrywałem się w nią godzinami, na równi z serią C&C i Warcraft II. Wczoraj nabyłem tę grę za śmieszne 17 zł na Steamie. Okazuje się, że dalej można ją spokojnie uruchomić, nawet na Win10, ustawiając tryb zgodności. Wystarczy jeszcze tylko pobawić się rozdzielczością, by znaleźć balans między pikselozą a sensownym rozmarem wyświetlanych obiektów (u mnie sprawdza się 1360x768) i jesteśmy gotowi do zabawy. Myślę, że każdy fan gier z 'sensownym' stażem zdaje sobie doskonale sprawę jak niebezpiecznie jest zapuszczać się w takie wspomnienia, jak łatwo może okazać się że dany tytuł pamiętamy znacznie lepiej niż jest tego wart, jednak nie w tym przypadku! mimo 23 lat, gra dalej trzyma się niesamowicie dobrze i jest cholernie grywalna! Spędziłem z nią wczoraj ładnych kilka godzin i już nie mogę doczekać się jak znów zasiądę do niej wieczorem :) Więc jeśli są tu tacy jak ja, to śmiało, dalej można się tu bawić przednio :) Młodszych graczy też zachęcam do sięgnięcia po ten tytuł. Gra może nie prowadzi za rączkę tutorialami i nie mówi nam na każdym kroku co mamy robić, ale to tym bardziej uczucie satysfakcji jest większe, gdy rozkminimy coś samemu :)
Fani przenieśli tytuł nawet na pełny silnik 3D zwany Spring Engine pozwalający tworzyć nieskończoną ilość wariacji tej gry.
Obecnie najpopularniejszymi są Zero-K będący kompletnym overhaul'em i Ballanced Annihilation trzymający się bliżej pierwowzoru.
Kupiłem natychmiast po tym jak gra wróciła na steam a kosztowała mnie w trakcie Black Friday jakieś 5 zł z groszami. Grałem namiętnie przez lata i już po kilku dniach nabiłem kilkanaście godzin na steam. Gra rewelacyjna i poniekąd mocno wybiegająca przed szereg. Dawała nam to czego takie Command & Conquer nie dało nam praktycznie nigdy czyli ogromną liczbę jednostek i równomierny nacisk na walkę zarówno na lądzie, w powietrzu czy na wodzie. Do tego możliwość ostrzeliwania się z połowy mapy było ogromnym atutem czego bardzo mi brakowało wśród konkurencji. Soundtrack to już rzecz epicka - brzmi wręcz jak jakiś nieużyty soundtrack z Gwiezdnych Wojen.
Jedna z moich perełek. Zaraz obok Star Craft, Red Alert, KKND, Earth czy Dungeon Keeper. Ehh... to były czasy. I w pełni się zgadzam, że gra bardzo niedoceniona. Była zupełnie inna od wszystkich ówczesnych RTSów.
Zróbcie może materiał o State of War:Warmonger.. RTS mojego dzieciństwa...cholernie trudny i wciągający. jeden malutki błąd mógł zaprzepaścić kilka godzin gry. Zero surowców,pre-definiowany układ fabryk,jedyne na co mamy wpływ to sterowanie wojskiem i budowanie dział obronnych. Do tego możliwość niezależnych nalotów rożnymi samolotami,meteorami,ulepszanie bardzo różnorodnych pojazdów i robotów. Fabryki po "zniszczeniu" zostają przejęte przez nas lub przeciwnika. No i jeszcze jest tzw. UFO ktorym sterujemy potrafi przejmować,ulepszac budynki badz naprawiać. na szczecie jest odnawialne. za kazdym razem gdy je stracimy natychmiastowo pojawia sie nad naszym HQ. arhn.eu zainteresujcie sie ;)
Mam tę grę łącznie z dodatkiem Battle Tactics, ale nie miałem pojęcia, że ma tak oddaną społeczność. Nie jestem specjalnym fanem RTS-ów, ale chyba trzeba w to zagrać i samemu się przekonać, jakie są wrażenia…
Gra ma sporo drobnych myczków, których do tej pory próżno szukać nawet we współczesnych grach tego typu. Przykładowo - jednostka inżynieryjna podczas patrolu będzie naprawiać sojusznicze jednostki na trasie oraz odzyskiwać metal z wraków. Ta sama jednostka przypisana do grupy jednostek będzie automatycznie naprawiać jednostki uszkodzone w obrębie tej grupy. Oprócz tego przydatne skróty klawiszowe np. wybór wszystkich samolotów, statków, jednostek bojowych na ekranie itp. itd.
Nie wspomniano o D-Gunie. :(
Btw o tej grze się zapomina podczas rozmów o RTS-ach chyba głównie dlatego, że fabuła była dość nijaka, gdzieś obok, bez wyrazistych bohaterów.
świetny RTS. Kiedyś była pełna wersja z CD-Action. Wtedy pierwszy raz w tę grę zagrałem. Popykałbym w multiplayera z kimś, któregoś wieczora. Jacyś chętni?
Kochałem tę grę. Najlepiej z czasów gdy się ukazała pamiętam fakt, że jako 1 gra zalecała posiadanie 64mb ramu co wydawało mi się wtedy ilością absolutnie nierealna i kosmiczną!!! No ale przy tak niesamowitej grafie 3d to nie dziwne - myślałem wtedy. Zresztą kto jeszcze pamięta że TA był bodaj pierwszym rtsem wykorzystującym w pełni 3d!
Wszystko psuje brak możliwości "ataku w ziemie". Przez to ciągle trzeba klikać na konkretną jednostkę wroga, żeby armia się przemieszczała lub klikać wszystkimi, żeby jechali zamiast atakować. Jakaś katorga.
Pamiętam jak przez weekendy z kumplami ogrywaliśmy na lan party na bestii pentium 200Mhz i wbudowanej na płycie głównej gpu z 4mb vramu. Właśnie chciałem wskoczyć na goga i kupić a już mam w bibliotece.
z RTSów polecam Warzone 2100 i serię Earth, bo o C&C każdy słyszał. Zależnie od postaci ja tam wolę jednak naprodukować i zalać mapę moimi jednostkami nawet jak czasami wychodzi to 1000 trupów do jednego [jestem cheaterem tak zwanym].
Ehh nie jestem wielkim fanem rtsów głównie dlatego że strasznie w nich ssę (ale w Age of Empires 2 na ps2 padem popierdalam to samo z wersją trójki na komórki z javą ) ale lubię dowiadywać się o takich naprawdę leciwych grach które nadal bez problemu bawią. Dla mnie choćby doom cieszący się kosmicznym wręcz zaangażowaniem społeczności jest dobrym przykładem ;) Dobre gry są dobre niezależnie od wieku ;) A no i Archon jal zawsze rządzi ;)
Wyśmienita gra xD Najlepsza ;) nie wiedziałem jednak o fakcie że można było zabierać metal "żywym" jednostkom , oczywiście reanimacje jednostek a i owszem , no i kolejny problem gra po latach działa mi tylko i wyłącznie na laptopie na nowym kompie po 15, 20 minutach wywala z gry i tyle sobie w to pogram
A ja nadal siedzę sobie w koncie i wielbię Dawn of War i jego beznadziejny pathfinding, idiotycznie głupią AI i absolutnie przewspaniałą atmosferę Warhammera 40k :)
Oj gralo sie gralo :) Mam propozycje na kolejnego RTS-a nazywa sie "METAL FATIGUE" za filmik z ta gra bym sie nie obrazil :D Arhon wymysl cos :)
Pan Redaktor ma chyba coś z uszami albo grał w Riipowaną wersje bo nie wspomniał ani słowem o wyśmienitej, genialnej wręcz ścieżce dźwiękowej Jeremy'ego Soule'a
Uwielbiałem tą grę. Ukończyłem ją obiema stronami (Core wypalał mózg ale miał parę ciekawych jednostek np: roboty pająki) Wiele nocek z wypiekami na twarzy. Muza mega pasowała do rozgrywki zwłaszcza kiedy dochodziło do starcia a ekran pokrywał się seriami eksplozji (którym towarzyszyły wstrząsy planszy).
Ja jakoś nigdy nie miałem okazji w to grać niestety, ale pamiętam kumpla który dniami się zagrywał w TA i zachwycał, a co śmieszne nigdy nawet nie lubił strategii :) Ja grałem tylko w Supreme Commander i bardzo mi się podobało, może TA kiedyś spróbuję, chociaż od dłuższego czasu unikam grania w strategie bo to straszne pożeracze czasu :P
@arhn.eu czy w swojej przepastniej kolekcji posiadasz może starusieńki rts KKND i KKND2 ? Pamiętam jak za dzieciaka zagrywałem się w obydwie gry. Bardzo chętnie zobaczyłbym Twój materiał o tej mini serii.
Jedna z najlepszych gier z dzieciństwa, niedawno dowiedziałem się że jest na steamie. Z racji że jestem przedsiębiorczy poczekam do świąt na jakieś promocje w święta, a nawet jeżeli takich nie będzie to i tak kupię ją za 18 złotych bo według mnie to i tak jest bardzo mała cena jak za jedną z najlepszych gier na świecie. I nie, nie mam 40 lat tylko 16 a w gierkę grałem jakoś w 2012 roku na starym kompie stacjonarnym i wszystkim polecam totalną annihilację
Jestem osobą, która po prostu ogląda, jak inni grają w różne gry, ale tą grę by chciał zagrać, głównie dla modów. Grafika nie jest dla mnie ważna, ale tak by tylko chciał w tej grze przetestować ten mod na lepszą grafikę, żeby sprawdzić, czy wtedy gra będzie lagować i różne żeczy zobaczyć.
Na System Error: jeżeli na ekranie Stage 01 w Battlecity naciśnie się A lub B można wybrać planszę a przycisk START zatwierdza wybór. A = do przodu o 1 B = do tyłu o 1
wciąż na dysku :)
Widzę juz na czym wzorował się supreme Commander.
Albo raczej supreme Commander to praktycznie plagiat.
Nigdy RTSów nie lubiłem, nie mój konik, ale bracia uwielbiali i zagrywali się w Totala z CD-Actiona. Jak brat mi przyznał, nawet po latach grania gra była dla niego w niektórych aspektach nadal bardzo trudna i zwykle grał na takich ustawieniach by komputer miał jakieś utrudnienie. A na pewno nie ułatwiało mu rozgrywki gdy wpisywałem mu kod na śpiewające roboty :D
grałem to jak wyszło, a teraz nawet zbytnio czasu nie mam na to, aby obejrzeć do końca i napisać komentarz. A co tu mówiąc okupieniu gry i pograniu w nią.
Oh Total Anihilation. Czasy już nie wrócą:) Może w następnym życiu.
Jak komuś przeszkadza grafika to zawsze może spróbować z tą w Spring RTS, który był kiedyś znany pod nazwą Total Annihilation: Spring ;)
Pamiętam jak w katowickim empiku rozstawili PC i za opłatą można było pograć w gry które mieli wtedy w sprzedaży. Kiedy zainstalowali Totala to najpierw były 2 koputery a później połowa PC miałą już je zainstalowane a na każde stanowisko była kilku godzinna kolejka. To były czasy
Liczba modów do Totala jest ogromna i dalej są one tworzone po 20 latach. Centrum społeczności jest na stronie tauniverse. A grać można poprzez różne aplikacje wspomagające.
KIedy supreme commander?
A w sumie, ARM to cybranie z Supreme Commander, i core to są UEF. Tylko gdzie są aeonowie i seraphimowie?
Grałem tylko w Planetary Annihilation Titans ale była to jedna z najnudniejszych strategii w jaką grałem. Jestem pewny że w multi może wciągnąć ale single player to flaki z olejem i nudy do potęgi. Może dlatego że nie ma prawdziwej kampanii a tylko i wyłącznie losowe starcia. I każde z nich wygląda tak samo tylko na innej mapce. Rozbudowa > nuke > wygrana i nawet nie ma sensu bawić się w jakieś taktyki czy zaawansowane techniki
Jak ktoś chce sprobować sił w multiku polecam remake Balanced Annihilation na silniku SpringRTS. Są tam epickie bitwy.
Kocham tą gre. Pierwszy raz grałem w nią z bratem przez lan gdy byłem jeszcze malutkim szkrabem ktory nie ogarniał co się dzieje na ekranie. Za pierwszym razem mnie rozwalił ale później sam gralem na boty i ogarnąłem w tedy, że nowe budynki daja nowe jednostki ktore mogą budować jeszcze nowsze budynki. Czułem sie jak małpy z odysei kosmicznej gdy to odkryłem. Ahhh piekne czasy
Pamiętam jak z kolegą przechodziłem tą grę na w spółkę. Trudna była jak dla 15 latka. Fajnie się grało.
Ktoś się orientuje jaka jest nazwa starej gry z przełomu wieków, nie znam dokładnej daty premiery, w której pływało się statkiem łowiło ryby i zbierało bursztyn? Taki RTS dość prosty, prawdopodobnie ze słowem AMERICA w tytule ale mogę się mylić.
Ancient Conquest!
Gra mojego dzieciństwa :)
arhn.eu o Panieeeeee o to chodziło, dziękować!!
misster490 mojego też : D