Wyżywienie i jedzenie w więzieniu
HTML-код
- Опубликовано: 21 сен 2024
- Temat jedzenia w Więzieniu jest wręcz legendarny. Istnieje pogląd, że jedzenie w więzieniu jest lepsze od tego w szpitalu. Co ciekawe zwolennikami tej tezy są osoby, które z reguły nie były ani tu ani Tam :-) Zapraszam do poznania prawdy na ten temat.
Zostań Patronem kanału:patronite.pl/m...
Przygotowałem dla Ciebie specjalne i unikatowe bonusy
Możesz również być sponsorem kawy, którą potrzebuję wzmocnić się przed każdym nowym odcinkiem, który dla Ciebie nagrywam - BUYCOFFEE buycoffee.to/m...
Zapraszam na grupę na FB gdzie mam nadzieję na dyskusję, wymianę doświadczeń i ciekawą rozmowę - o tematach na kolejne odcinki: / mr.nemezis
~-~~-~~~-~~-~
Zobacz: "Łowcy Skór - Nekrobiznes. Skandal w Łódzkim pogotowiu."
• Łowcy Skór - Nekrobizn...
~-~~-~~~-~~-~
Możesz docenić moją pracę poprzez PATRONITE patronite.pl/mr.nemezis
oraz BUYCOFFEE buycoffee.to/mr.nemezis666
jak również poprzez WSPIERANIE kanału na RUclips ruclips.net/channel/UC_kM3wCQBJHbLdNorcb-s7gjoin
Na tym kanale nigdy nie będzie denerwujących reklam.
Trafiłem tu przypadkowo i tak się zaciekawiłem że jadę wszystkie odcinki od początku. Pozdrawiam 😊
Ja również
Oglądam po kolei wszystkie kolejne filmy i wciągają jak dobra książka. Rób ten kanał dalej i nie przestawaj. Z czasem oglądających będzie coraz więcej.
Niezwykle trudny ale i fascynujący temat. Odkryłam twój kanał dzisiaj i już prawie wszystkie części sagi więziennej odsłuchane. Ciekawie opowiadasz o swoich przeżyciach, pięknym językiem, lekko ale bez zadęcia, przyjemny głos. Jeden z najciekawszych kanałów na yt.
Bardzo wysoki poziom przekazu 🔥🔥🔥
Dziękuję
Trudny temat więzienia ale mega fajnie o tym opowiadasz. Z kilku obejrzanych "odcinków" widać ewidentnie, że jesteś wykształcony. Możesz coś opowiedzieć o tym jak w więzieniach wygląda dostęp do książek i prasy?
Co do jedzenia, w więzieniach, to tak jak w szpitalach i wojsku - produkty kupuje się w przetargach po najniższej cenie, więc delikatesów nie ma.
W Herbach dwa razy na śniadanie była karma dla psa lub kota....w każdym razie dla zwierząt. Każdy osadzony otrzymał trzy plasterki takiej karmy. W Wojkowicach natomiast normą był chleb pokryty pleśnią...do czasu "wypiski" właściwie nic nie jadłem...funkcjonowałem pijąc wodę z kranu. Jako zawodowy kucharz nie byłem w stanie wziąć tego paskudztwa do ust.
Nie zmyślaj, to żałosne.
W Wojkowicach najgorsze żarcie potwierdzam. Potem byłem na półotworku w Ciągowicach, pracowałem na kuchni - schabowe, rosołki, mielone - podobno jedna z najlepszych kuchni w polskich kryminałach. Wszyscy na kuchni wraz z panią kierownik dbali o jakość jedzenia, które było przygotowywane na serio z serduchem :)
Wczoraj udało.mi się tu trafić, lecę film po filmie , czekam na jakieś mocne historie które się działy w ZK 👍
Jakie historie Cię interesują ?
@@Mr.Nemezis czy nadal pojawiają się bunty, strajki głodowe, rzeczy o których nie mówi się poza zakładem.karnym itp. Czy faktycznie pedofile są pilnowani , pozdrawiam 👍
O kurde, a ciekawe co by było gdyby w wojsku było takie jedzenie. :-p
Zapraszam wszystkich na grupę na FB . Będzie tam bardziej swobodne miejsce do dyskusji i wymiany doświadczeń oraz pomysłów na nowe odcinki i rozwój tej serii - chciałbym wiedzieć co Was interesuje i o czym mam opowiadać facebook.com/groups/884096359797473
😊
Z opowieści kryminalistów najgorsze żarcie jest w ZK Potulice
Z mojej perspektywy, masz bardzo duży potencjał na kanal kryminalny ale nie takie proste oklepane narracje, twój styl opowiadania,przemyslenia,znajomość jezyka polskiego,skladnia jezykowa itp. Po prostu w twoim glosie jest to coś i to jak kiedys mówiłeś o tym co robi tatuaże i po wyjsciu mosi otworzyć zakłady tatuażu to ty masz bardzo duży potencjal w glosie i tak zwanym "spokoju ducha ".
Tak dla porownania zobacz opowiadania Mroza myślę że byl bys lepszy.
P.s sorry za moja gramatykę ale juz długo nie mieszkam w polsce.
Dziś wpadnie na kanał odcinek z nowej serii True Crime - także zapraszam serdecznie i czekam na Twoją opinie
Spory wałek jest też na żelaznej kasie ZK przez cały czas pobytu skazanego przetrzymuje jego kasę na koncie bankowym z czego ZK czerpie zyski w postaci odsetek
Tiaaa... ZK czerpie zysk z odsetek na koncie nieoprocentowanym w NBP. Widać jaką masz znajomość tematu.
Często głosy widzisz i kolory słyszysz?
💪
W pierwszy dzień zastanawialiśmy się co to może być za zupa, aż koleś mówi, chyba rosół, bo znalazł kawałek skórki od kurczaka w makaronie w drugim daniu😂 masła nie dawali, surówek do obiadu też nie, konserwa na trzy osoby i chleb na czterec. Ogólnie wyżywienie więźnia jest minimum 4 zł dziennie, to co oczekiwać..
Mam ważne dla mnie pytanie, czy można uzyskać dostęp do internetu żeby móc dysponować swoim kontem?
To dawaj te tematy o których wspominasz pod koniec tego odcinka👍. Przesłuchałem chyba już wszystkich Twoich nagrań więc dawaj jeszcze bo bardzo super się słucha. A jeżeli moge, to byłem na początku 90-tych w Niemczech w pół otwartym i różnice kolosalne. I nie, nie za kradzież 😂 tylko kobietka która umiała więcej po niemiecku jak ja wrobiła mnie w wypadek samochodowy a ja poniosłem za to karę. Dzięki Bogu nie długo
Teraz mam trochę mniej czasu ale będę nagrywał systematycznie.
Podłączam się i mam pytanie : Czy osadzeni faktycznie oglądają programy typu 997? Słyszałam u Justyny 5NZ, że ponoć tak, traktując ten program jako swoistą komedię ukazującą pracę policji i śledczych
Bardzo fajny kanał, gratuluję pomysłu.
Soja to chyba w każdym z pensjonatów jest obowiązkowa...W Słońsku porcja chleba to było 5 kromek chleba na głowę,tzn 1 bochenek chleba na 4..Ziemniaki były raz w tygodniu,od święta,a tak non stop kasza .W soboty i wtorki na obiad był litraż ,czyli grochówka,fasolowa albo cygańska ,ta ostatnia była najgorsza,rozgotowana papka makaronu której nie szło jeść ,jedyna dobra zupa był barszcz.
Nie zmyślaj, to żałosne. Litraż nie istnieje od kilkudziesięciu lat. Obiad składa się z dwóch dań+kompot.
Nie masz racji - u mnie był litraż i z tego co chłopaki mówili z innych ZK to zdarza się to jeszcze. Ale w różnych miejscach bywa różnie.
@@Mr.Nemezis
Zdecyduj się - albo był litraż, albo obiad z dwóch dań.
Z reguły były dwa dania ale raz na jakiś czas był litraż w postaci grochówki@@Sattivasa
@@Mr.Nemezis
Raz na jaki czas?
Przez wyjatkowy zbieg okolicznosci raz mi się zdarzyło wylądować na "Dolku" i dostałem ciepłą herbatę 2 parówki , pomidora prawie pół chleba i to dobrej jakości
Porównując do jedzenia w szpitalu to było naprawdę super na tym dołku
No to zapraszamy na dłużej :-) czym chata bogata...
@@Mr.Nemezis Nie zamierzam
Ale zdaje sobie sprawę że w Zk jest inaczej
To było na dołku akurat
Siemasz Nemezis, jak zwykle dobra robota. Musisz przygotowac nowe ryciny na nowe odcinki hehe...
Swietnie opisana ta kryminalna parowka gorsza od najgorszej padliny ze sklepu hahaha...bardzo sie ciesze ze jest taka niesmaczna. To czesc pokuty za popelnione grzechy na wolnosci. Wojska tez sie nie powinno karmic za dobrze, bo maja byc wkurwieni na caly swiat i glodni doslownie i wprzenosni.
Thanks a lot 🤗
Więzień powinien być syty i dobrze odżywiony żeby miał siły popełniać nowe przestępstwa
Na rakowieckiej w Warszawie jak jeszcze była czynna ,jedzenie było najlepsze w Polsce jeśli chodzi i jedzenie ,pewnie dlatego że tam caly centralny zarząd służby ,ale okręg łódzki ,Sieradz Łowicz kiedyś Łęczyca łódź dramat jedzenie
Z Rakowiecką to potwierdzam. Sam nie miałem okazji próbować ale dużo dobrego słyszałem :-)
Kryminalistów należy likwidować. Nie ma o czym mówić
👍👍👍
Mozesz sprawdzic w zamowieniach publicznych skąd zamawiają produkty spożywcze - w niektorych zakladach zamawiają rarytasy, ale pytanie kto je dostaje ;)
@Sattivasa Nie widzę powodu żebym miał cokolwiek zmyślać...
Skoro jest telewizor i dvd to można też mieć konsolę (np PS4) lub nawet komputer? Pytam bo jestem nałogowym graczem i dostawałbym tam świra bez grania.
Od roku czasu konsole wycofane, komputer niby można odpowiednio przygotowany ale nikt ci zgody na to nie wyda
Mam pytanie czy ktos z ogladajacych orientuje sie w jakie dni jest wypiska w Areszcie na Swiebodzkiej?
Wszystko z soją dają, bo soja obniża testosteron. Może dlatego.
Myślę, że soja to nie jest kwestia testosteronu a oszczędności - tylko i wyłącznie. Większość osadzonych uprawia jakiś rodzaj ćwiczeń fizycznych, które z kolei zwiększają poziom testosteronu więc bilans wychodzi na zero :-)
nie obniża poziomu testosteronu, ale zawiera fitoestrogeny, które są podobne do hormonów żeńskich.
Tak sobie mysle narzekasz na jedzenie i przypomnialem sobie ze ja wozilem kiedys w NY chleb ze zwrotow do wiezienia, juz pisze o co chodzi, byl to ten puch amerykanski i on ma waznosc 7-9 dni pozniej sie zbiera zwroty ze sklepow i dajesz nowy wiec te zwroty nieraz na 2 dzien juz plesnialy a czasami sie zdarzylo ze i juz zwrot byl splesnialy i to sie wozilo do wiezienia, jadles cos takiego w Polsce..?
Nie ma co porównywać. W polskich więzieniach też nie znajdziesz gangów jak w USA a co do chleba - bywało różnie
@@Mr.Nemezis mialem kolege ktory siedzial chyba 3 razy w Polsce i raz w NY, mowil ze w Stanach jest gorzej bo codziennie musisz uwazac zeby kosy nie dostac pod żebro ale za to miales papier toaletowy do oporu i prysznice chyba co 2 dzien.
@@bezimienny9015😊
Jadłeś na fikole jak majciarz hehe
Hehe...Myślisz, że ktoś się jeszcze tym przejmuje ;-)
@@Mr.Nemezis kasa się liczy a kazdy żyje jak mu wygodnie
(Kraków,Wojkowice,Bytom,Wiśnicz,Tarnów]
Jakie pieniądze na miesiąc wydawałeś na wypiske
jakieś 300 zł - czasem 500 zł - nie licząc kosztu telefonu
Tak tanio czy po prostu nie miales wiecej ?@@Mr.Nemezis
Mówiąc szczerze nie bardzo to liczyłem - nie jest tanio ale też wiele nie trzeba jak się nie pali. @@mattt4309
Jak ktoś postanowi zastrajkować i nie chce jeść, to psycholog i elektrowstrząsy?
Nie spotkałem się z tym. Ostatecznie to jedzenie nie jest aż tak bardzo nie jadalne. Kwestia przyzwyczajenia a z przyprawami to wszystko da się zjeść
Odmowa przyjęcia posiłku jest traktowana jak samo agresja. W skrajnych przypadkach można trafić do izolatki a to jest mało przyjemne, bo traci się możliwość wypisek czy korzystania z telefonu. Posiłek musisz wziąć - czy go zjesz czy wyrzucisz to już Twoja sprawa. Ja swoje posiłki oddawałem chłopakom... ja nie musiałem tego jeść a oni mieli pełne brzuchy.
Degradacja na zamknięty blacha na szkiełko słuchawe i skype