Mam ogród warzywny od kilku lat...i to wszystko prawda co powiedzieliście w tej audycji...natomiast Nie powiedzieliście rzeczy najważniejszej... Że na to wszystko trzeba czasu, czasu i jeszcze raz czasu.... Każda praca... Czy sadzenie, czy pielenie, czy zbiór, czy podlewanie, czy przetwarzanie wymaga czasu.... Pozdrawiam serdecznie
Absolutnie to prawda, dzisiaj mamy ogród pod nosem, ale wcześniej mieliśmy działkę na którą dojeżdżaliśmy 20 km i też było ok...Oczywiście, że wszystko wymaga czasu, nic się samo nie zrobi...Pytanie czy warto, dla nas warto, mamy w większości swoje wartościowe jedzenie, tak to wymaga czasu, ale nie takiego jak przekopywanie i plewienie...Permakultura jest wspaniała i owszem na początku trzeba włożyć jakąś pracę, ale później jest lżej...Serdeczności
@@perma-kultura oczywiście, że warto... Mam wszystko swoje... Od buraka po pomidora... Ale widzę też, że jestem zmęczona i zniechęcona... Chociażby wiosennymi przymrozkami i suszą ... Dobrze, że mam szklarnie.... Tam nieco łatwiej zapanować nad wybrykami natury... W tym roku zakładam podwyższone grządki.. Może to ułatwi nieco pracę.. Pozdrawiam 💚
@@teresamalinowska9825 żeby nie mieć mylnego poczucia straty czasu to wystarczy notować sobie godziny spędzone w kolejkach w korytarzach i na listach służby zdrowia przez złom jakość żywności którą masz pewność że ją w tym czasie możesz mieć zdrową z ogródka własnego , dolicz złe leczenie przez wycofywane leki przez szkodliwość i wydane pieniądze
W moim rodzinnym domu tato zajmował się ogrodem i było prawie wszystko do zjedzenia posmakowania schrupania. Pełno podstawowych smaczny ch warzyw i owoców.Warto mieć i wykorzystać dla budowania swojego zdrowia i życia.🌹💃🥰
Pani Małgosiu ta prelekcja to zbiór tak ważnych porad nikt jeszcze nie zebrał tych informacji w całość.Dziękuję za wspaniałą edukację i naturalność i w kwesti ogrodniczej i medycyny biologicznej.Pozdrawiam 🦋🕊️🥦🌺
❤❤❤❤👍👍👍👍zgadzam się ze wszystkim 🥰takie życie na wsi to jest to....zapach o poranku... Własne warzywa i owoce 😊 i odpoczynek po pracy fizycznej. A jaka radość z tych plonów 👍👍👍 serdecznie pozdrawiam ❤❤❤
Jestem zachwycona Państwa piękną pracą. Dziękuję za bezcenną wiedzę. Jestescie Pantwo moją inspiracją 😊 Pozdrawiam serdecznie! Nie zapisałam kiedy bedzie spotkanie i wymiana nasion?
Oglądam Was od 3 lat - też jestem z Wrocławia - w sumie to dzięki Wam, zacząłem permakulturową uprawę na działce. Zacząłem uprawiać działkę po śmierci taty - tak jak wy - kiedy pierwszego roku sąsiedzi patrzyli, że nie przekopuje działki pukali się w głowy, po 3 latach, przychodzą i żartują, że działka eksperymentalna uniwersytetu... i dziwią się, że się udało. Sąsiedzi cieszą się, że ktoś młody (mam 40 lat:P) nie porzucił działki, lub nie zasiał trawy i nie postawił basenu. Zmieniło to moje życie, jestem w sezonie blisko natury, cieszy mnie każda roślina, znajomi z radością są zawsze gośćmi u mnie na działce. Polecam każdemu spróbować! Ps. Ucieczki z Wrocławia to Wam nie wybacze:P !!!
Skorupki mielę w zwykłym kuchennym blenderze. Wcześniej wrzucam je na blachę i na cieple po pieczeniu w piekarniku dosuszam je. Przechowuję do czasu zużycia w słoiku ( wsypuję przy użyciu lejka z dużym otworem-ostrożnie bo pyli). Popiół z pieca/kominka ( ale tylko drewniany ) można wysypywać tak. Ja bym się nie bawiła w jego mielenie.Pozdrawiam. Też Małgosia
Miałam wydzierżawioną od gminy 200 M działeczkę , w tym roku ceny dzierżawy skoczyły 3 razy w górę , nie stać mnie już na takie opłaty i zostałam beż działki😢
Nie używam pieca, garnków, patelni , Warzywa , owoce w stanie surowym- od lat 20. Nie wiem nawet, czy jestem przypisana do jakiegokolwiek lekarza, ponieważ żadnego nie potrzebuję.
Mam ogród warzywny od kilku lat...i to wszystko prawda co powiedzieliście w tej audycji...natomiast Nie powiedzieliście rzeczy najważniejszej... Że na to wszystko trzeba czasu, czasu i jeszcze raz czasu.... Każda praca... Czy sadzenie, czy pielenie, czy zbiór, czy podlewanie, czy przetwarzanie wymaga czasu.... Pozdrawiam serdecznie
Absolutnie to prawda, dzisiaj mamy ogród pod nosem, ale wcześniej mieliśmy działkę na którą dojeżdżaliśmy 20 km i też było ok...Oczywiście, że wszystko wymaga czasu, nic się samo nie zrobi...Pytanie czy warto, dla nas warto, mamy w większości swoje wartościowe jedzenie, tak to wymaga czasu, ale nie takiego jak przekopywanie i plewienie...Permakultura jest wspaniała i owszem na początku trzeba włożyć jakąś pracę, ale później jest lżej...Serdeczności
@@perma-kultura oczywiście, że warto... Mam wszystko swoje... Od buraka po pomidora... Ale widzę też, że jestem zmęczona i zniechęcona... Chociażby wiosennymi przymrozkami i suszą ... Dobrze, że mam szklarnie.... Tam nieco łatwiej zapanować nad wybrykami natury... W tym roku zakładam podwyższone grządki.. Może to ułatwi nieco pracę.. Pozdrawiam 💚
@@teresamalinowska9825 żeby nie mieć mylnego poczucia straty czasu to wystarczy notować sobie godziny spędzone w kolejkach w korytarzach i na listach służby zdrowia przez złom jakość żywności którą masz pewność że ją w tym czasie możesz mieć zdrową z ogródka własnego , dolicz złe leczenie przez wycofywane leki przez szkodliwość i wydane pieniądze
Mądre słowa permakultura to pszyszlosc i miło posłuchać takiego mądrego człowieka pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie, podziwiam metody uprawy, efekty imponujące
Dziękuję za cenne informacje pozdrawiam serdecznie ❤️❤️❤️
W moim rodzinnym domu tato zajmował się ogrodem i było prawie wszystko do zjedzenia posmakowania schrupania. Pełno podstawowych smaczny ch warzyw i owoców.Warto mieć i wykorzystać dla budowania swojego zdrowia i życia.🌹💃🥰
Pani Małgosiu ta prelekcja to zbiór tak ważnych porad nikt jeszcze nie zebrał tych informacji w całość.Dziękuję za wspaniałą edukację i naturalność i w kwesti ogrodniczej i medycyny biologicznej.Pozdrawiam 🦋🕊️🥦🌺
❤❤❤❤👍👍👍👍zgadzam się ze wszystkim 🥰takie życie na wsi to jest to....zapach o poranku... Własne warzywa i owoce 😊 i odpoczynek po pracy fizycznej. A jaka radość z tych plonów 👍👍👍 serdecznie pozdrawiam ❤❤❤
Pozdrawiam serdecznie 🌞
Jestem zachwycona Państwa piękną pracą. Dziękuję za bezcenną wiedzę. Jestescie Pantwo moją inspiracją 😊 Pozdrawiam serdecznie! Nie zapisałam kiedy bedzie spotkanie i wymiana nasion?
Oglądam Was od 3 lat - też jestem z Wrocławia - w sumie to dzięki Wam, zacząłem permakulturową uprawę na działce. Zacząłem uprawiać działkę po śmierci taty - tak jak wy - kiedy pierwszego roku sąsiedzi patrzyli, że nie przekopuje działki pukali się w głowy, po 3 latach, przychodzą i żartują, że działka eksperymentalna uniwersytetu... i dziwią się, że się udało. Sąsiedzi cieszą się, że ktoś młody (mam 40 lat:P) nie porzucił działki, lub nie zasiał trawy i nie postawił basenu. Zmieniło to moje życie, jestem w sezonie blisko natury, cieszy mnie każda roślina, znajomi z radością są zawsze gośćmi u mnie na działce. Polecam każdemu spróbować! Ps. Ucieczki z Wrocławia to Wam nie wybacze:P !!!
Ucieczka z Wrocławia to był najlepszy krok...U nas też tak było, niedowierzanie, że tak można...Jejku, fajnie by było się spotkać 💕
Dziękuję ❤
Dzień dobry, czy planujecie w najbliższym czasie wymianę roślin?
!6 listopada, ale damy jeszcze znać...
Fajnie to wygląda ale co zrobić z zamierzonym zniechęceniem przez złom jakość nasion co musimy się edukować drogą pantoflową
Dlatego trzeba korzystać z wymiany nasion...to chyba jedyna droga, do nasion prawdziwych...
Dzień dobry. Czy mogę prosić o podanie dokładnej lokalizacji spotkania w celu wymiany nasion.
Czy to będzie w woj. łódzkim?
Najprawdopodobniej będzie to Sulejów
Jak nauczyliście kury żeby jadły ślimaki?
Rzucaliśmy do zagrody po kilka sztuk dla kaczek, ale kury były szybsze...
Czy Pani hoduje kaczki i kury do późniejszego spożycia?
❤❤❤
💚🌞💚🧡🦋🧡💚🌞💚
❤️
Malgosiu lub ktor kto moze odpowiedziec: ,czym mielicie skorupki od jajek i sadze z pieca?
Skorupki mielę w zwykłym kuchennym blenderze. Wcześniej wrzucam je na blachę i na cieple po pieczeniu w piekarniku dosuszam je. Przechowuję do czasu zużycia w słoiku ( wsypuję przy użyciu lejka z dużym otworem-ostrożnie bo pyli). Popiół z pieca/kominka ( ale tylko drewniany ) można wysypywać tak. Ja bym się nie bawiła w jego mielenie.Pozdrawiam. Też Małgosia
@@dziubu159 Ogromne dzieki. Bardzp mi sie przyda informacja. Pozdrawiam goraco ela
Miałam wydzierżawioną od gminy 200 M działeczkę , w tym roku ceny dzierżawy skoczyły 3 razy w górę , nie stać mnie już na takie opłaty i zostałam beż działki😢
okropnie
Gmina woli by chwasty rosły..
Nie używam pieca, garnków, patelni ,
Warzywa , owoce w stanie surowym- od lat 20.
Nie wiem nawet, czy jestem przypisana do jakiegokolwiek lekarza,
ponieważ żadnego nie potrzebuję.
Dziękuję ❤️