Zawód kolejarza trudny i wymagający, lecz przynoszący wiele satysfakcji. Dzisiaj jako emeryt mam prawo powiedzieć że to właśnie kolej przyniosła mi najlepszą część kapitału początkowego dzisiejszej emerytury. Po za tym ulubione podróże, spotkania z ciekawymi ludźmi, ciekawa technika, historia powstawania lini kolejowych - to fascynuje mnie do dnia dzisiejszego. W latach 70 jakiś mondrala nazwał kolejarza pracownikiem kolejowym. Dzisiaj Koleje Dolnośląskie przywracają prawdziwe znaczenie słowa kolejarz. Kolejarz brzmi dumnie!
Moja mama przepracowala w pkp cargo przewozy towarowe 38lat ja nie pracuje w pkp ale kocham kolej i tramwaje
Год назад+4
Moi rodzice byli kolejarzami. Mój ojciec był zastępcą zawiadowcy stacji, mama miała inne zajęcie. Po nich odziedziczyłem miłość do kolei i myślę, że gdybym chodził to poszedłbym w ich ślady. Choć mnie bardziej ciągnęło do lokomotyw i przed nastawnik.
Mój pradziadek Mikołaj w Wilnie, Mikołaj Czerniawski, dziadek mojej babci po której noszę nazwisko pracował wedle jej przekazu na kolei w Wilnie. A dzisiaj co? Tylko słyszę klakson tego zj... człowieka, bo sobie dzwoni na mnie PKP Cargo.
Zawód kolejarza trudny i wymagający, lecz przynoszący wiele satysfakcji. Dzisiaj jako emeryt mam prawo powiedzieć że to właśnie kolej przyniosła mi najlepszą część kapitału początkowego dzisiejszej emerytury. Po za tym ulubione podróże, spotkania z ciekawymi ludźmi, ciekawa technika, historia powstawania lini kolejowych - to fascynuje mnie do dnia dzisiejszego. W latach 70 jakiś mondrala nazwał kolejarza pracownikiem kolejowym. Dzisiaj Koleje Dolnośląskie przywracają prawdziwe znaczenie słowa kolejarz. Kolejarz brzmi dumnie!
W Polsce nie ma co liczyć że znikną patrząc jak wyglada infrastruktura i tabor
Nie znikną. Nie ma takiej opcji. Prędzej zabraknie pracowników... Ale dobrze, że młodzież jest zachęcana do edukacji i że otwierają się szkoły.
Moja mama przepracowala w pkp cargo przewozy towarowe 38lat ja nie pracuje w pkp ale kocham kolej i tramwaje
Moi rodzice byli kolejarzami. Mój ojciec był zastępcą zawiadowcy stacji, mama miała inne zajęcie. Po nich odziedziczyłem miłość do kolei i myślę, że gdybym chodził to poszedłbym w ich ślady. Choć mnie bardziej ciągnęło do lokomotyw i przed nastawnik.
Mój pradziadek Mikołaj w Wilnie, Mikołaj Czerniawski, dziadek mojej babci po której noszę nazwisko pracował wedle jej przekazu na kolei w Wilnie.
A dzisiaj co? Tylko słyszę klakson tego zj... człowieka, bo sobie dzwoni na mnie PKP Cargo.
All we had to do was follow the damn train CJ