W dzieciństwie mialam sąsiada, ktory pracował w Molenz i raz na rok dostawał takie paczki z różnymi produktami ich firmy, jakies orzeszki, krakersy, paluszki, chiperki i co tylko dusza zapragnie w przeróżnych smakach. Moje szczęście polegało na tym ze byłam jedynym dzieckiem na piętrze, a on czy z powodu diety czy jakiegokolwiek innego, przynosił do nas te kartony 🤪 mysle sobie ze gosc był świętym Mikołajem ale wysłanym przez producentów chipsów a nie napojów
Czy wy też widząc ten tytuł za każdym razem po otworzeniu YouTuba, nucicie w głowie Michała Wiśniewskiego "Powieeeeddzz, pooowiedz czeeeeemuuuuuu, świat Twoj milczy cały blady od wzruszeń....."?
Każdy temat ❤ Po prostu uwielbiam Cie słuchać Asiu! 🥰 Zawsze sobie obiecuję, że oznaczę te boki w pościeli 200x220... I jakoś jeszcze nigdy... 🤪 Superaśne rozkminy 😁 Trytytki ciasno...jak wąż boa 🤣🤣🤣
Wyborny odcinek! Począwszy od nakrętki od pasty która spoczywa na kurzowym dywanie pod szafką w mojej łazience od soboty, po zdumienie nad najebką na pokładzie samolotu przy milczącym przyzwoleniu gdzie jednocześnie na widok dziecka usłyszysz wymowny wzdych i przewrót oczu ❤
Problemem nie jest alkohol w samolocie (jest on o małej pojemności i załoga może kontrolować spożycie danej osoby i odmówić sprzedaży) a alkohol na lotnisku zarówno ten zakupiony w strefie wolnocłowej a potem cichaczem pity w samolocie (często zabieramy albo znajdujemy 1,5l butelki bo wódce czy whisky) oraz ten wypity w barze tuż przed lotem. Często przy wchodzeniu na pokład ludzie są w takim stanie że w ogóle nie są wpuszczani. Pozdrawiam, Wizz 😁
Kiedyś miałam fuchę tłumaczeniową w fabryce czekolady i można było sobie jeść do woli, ale tylko ba terenie fabryki. I tak wszyscy brali do domu, bo przy wyheździe zaglądali do bagażnika, ale nie pod siedzenia. ;)
Asiu, uwielbiam twoje rozkminy 😂❤ pomyślałam sobie: o, to jest fajny pomysł na rozmowę z kimś , a Ty za chwilę mówisz właśnie to, że może to będzie temat do rozmów 😅
Tata mojej znajomej pracował w fabryce chipsów i tak, dostają je za darmo :D tylko nie jestem pewna w jakiej ilości i w jakich odstępach czasu. Dla porównania, kiedyś pracowałam w cukierni i też mogliśmy próbować praktycznie wszystkiego w czasie pracy - pączki, drożdżówki, lody, torty ahhh
Teraz jest to dla nas niewyobrażalne, ale jeszcze całkiem niedawno, bo w latach 90tych, można było palić w samolotach. Podróż samolotem była symbolem luksusu, więc podróżnym były zapewniane wszelkie atrakcje takie jak tytoń i alkohol. Teraz myśle że to jest kwestia kasy. Linie lotnicze zarabią sporo na sprzedaży alkoholu, więc nie wycofają go mimo że ułatwiłoby to pracę stewardesom i ograniczyłoby niebezpieczne sytuacje na pokładzie.
A ja ostatnio miałam do czynienia z taką sytuacją- na lotnisku- po kontroli bezpieczeństwa okazało się że jedna pani drugiej pani zajumala buty. Prawdopodobnie miała podobne bo to były takie czarne jakby polkozaczkj na grubej podeszwie czarne, w nerwach wzięła nie swoje i odleciała. Druga pani została z obcymi butami. Do dziś o tym myślę . I współczuje tej poszkodowanej
Kołdry i pościele z Ikei, te duże, mają 200 x 200 cm 🥳 To jest moje zbawienie 😅 Kołdrę wpycha się JAKKOLWIEK i zawsze pasuje 🎉 200 x 220 to jakaś aberracja wszechświata
okej, myślałam, że tylko ja mam taki problem z chaotycznym notatnikiem, którego jak otwieram to znajduje się tam pierdyliard pojedynczych pomysłów, natrętnych myśli, pokroju "galopujące gorgony - ulubiony tekst Hagrida", "pranie", "notatki z kardio > różnica trzepotania i migotanie przedsionków", "kurwa naczynie na śledzie nazywa się śledziarka XD", "kup wykrawacz na kanapki w kształcie dinozaura", "fajen słowa: kłębuszek, splątki, farfocel (...) ", "spytaj sie o zespół tętnicy szyjnej wewnętrznej na neuro", "dlaczego podpaski nazywają się podpaski a nie podcipaski????", "przepisy które chce zrb ale pewnie chuj wyjdzie (...)" nom (ściskam Cię ciepło Asia, jesteś cudowną mentorką życia, nieważne czy mówisz o zdrowiu psychicznym czy o paście do zębów)
Mój mały epizod pracy w fabryce chipsów Fritolay - na przerwy idzie się do stołówki a tam regał z chipsami 😆 można było jeść do woli, ale nie można było wynosić
Odnośnie kołdry 😅 właśnie dlatego poświęciłam się i kupiłam kołdrę w Ikea i jestem skazana na kupowanie poszew w Ikea bo chyba tylko tam są kołdry i pościele 200x200 ❤️
Fajny ten pomysł z wózkiem sklepowym z nawigacja!👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻 Ale ten pomysł nie przejdzie bo to jest właśnie chciane ze strony marketingu żebyśmy jeździli sami i szukali i przez to jeszcze inne rzeczy do wózka wkładali niż tylko te zapisane na kartce. Dlatego również te najdroższe rzeczy są ustawiane na półkach w zasięgu wzroku a nie np całkiem na dole albo na górze. Co jakiś czas zmieniane jest również ustawienie towaru żebyśmy nie za szybko wyszli ze sklepu - tylko pobłądzili najpierw w poszukiwaniu towaru.
Och, to przekładanie co jakiś czas towarów na inne półki, albo co gorsza w inne miejsce w sklepie, jest straszne. Przychodzisz do sklepu i nagle musisz wszystkiego szukać 🙄 A jak zmiany były niedawno, to nawt obsługa nie do końca pamięta, gdzie co teraz jest.
Prześcieradła z white pocket mają wszyte metki z podpisem na dłuższym brzegu! Odkryłam po kilkuminutowej męce naciągania prześcieradła z gumką na materac w złą stronę 😂
Te pasty z pompka często sie zatykaja i nigdy nie da sie jej wycisnąć do końca. Wole tubke a nie stoi ona w kubeczku w ociekajacej szczotecce, bo teraz sa szczoteczki elektryczne :) A jesli chodzi o posciel... helo! Przeciez wiadomo gdzie jest krotka część kołdra, poduszka to guziczki lub suwak sa przeciez z tej krótszej strony. A przecieradlo.... np w ikei przescieradla z gumka maja wszysta metke zawsze w tym samm miejscu, dlatego wiem jak ogarnąć ubieranie takiegoż
Co do wózków sklepowych to po pierwsze ogromny nakład finansowy ze strony sklepu, ktory nie przyniesie zadnych korzysci, a wręcz straty, bo ludzie kupowaliby tylko to po co przyszli a nie milion innych produktow ktore wpadną im do koszyka po drodze w poszukiwaniu tego co potrzebują ;)
Dlatego zawsze kupuje tylko paste konkretnej firmy na C, bo ma taki super zatrzask 😂 kazda inna pasta doprowadza mnie do szalu. Moja koldra ma na dole metke i tez nienawidzę jak mi poprzestawiaja produkty w sklepie.
Może tyle ile Wszechświat zaplanował, albo ile Dziewczyny będą chciały i czuły się w nim dobrze.... Zaciekawiło mnie czemu ma służyć takie pytanie...🫣 Może po prostu tak żeby trochę sobie porozkminiać na wesoło, to w takiej opcji chyba ok 👍😅
@@kasiapiasecka8325 no tak sobie rozmyślam po prostu na głos. Coraz więcej jest wokół mnie jakiś patchworkowych rodzin. Wiele jest osób, które same nie mają dzieci a wiążą się z kobietą, która ma dzieci z poprzedniego związku. Nie wierzę że to nie ma negatywnego wpływu na relację. Natalia nie doświadczyła na własnej skórze macierzyństwa, nie wie z czym to się je. W dodatku przeprowadza się do zimnego Reykjaviku co się wiąże z ogromnym wysiłkiem psychicznym - zmiana komfortu życia, zmiana wielu przyzwyczajeń, znajomych. Związek dopiero się zaczął a już jest wystawiony na mnóstwo prób i będzie to na pewno kosztowało dużo pracy z obu stron żeby go utrzymać, a zatem jeżeli "tylko" uczucie trzyma to wszystko w ryzach to jest to stanowczo za mało. Miłość jest ważna ale nie wystarczająca. Rozwody między lesbijkami są o 250% częstsze niż między gejami. Nawet statystyki nie są po ich stronie. Zastanawia mnie co poza zakochaniem się jest fundamentem tej relacji. Zycze im wszystkim sukcesu, szczęścia i miłości oczywiście. Ale żeby to było w imię wyższego dobra np jak najlepszego wychowania Heleny a nie w imię hedonizmu.
Przeprowadziłam się 2 mce temu do Niemiec i teraz jestem na kilka dni w Polsce. I czuje się rozbita kompletnie. Chyba doszłam do wniosku, ze porównania nie maja sensu. Oba kraje są inne. Maja swoje absurdy i zalety.
Ze sklepami to niestety chwyt marketingowy ;( chodzi o to, że im dłużej "błądzisz" między półkami- tym więcej przypadkowych produktów trafia do Twojego wózka- co zwiększa sprzedaż. Ale pomysł z apką 100% popieram ❤❤❤
Dobre pytanie- tak, elektryków jest na maksa dużo, przez pewien czas był dla aut elektrycznych darmowy parking w mieście, a także punkty darmowego ładowania. Były też jakieś formy dopłat/zniżek dla właścicieli. Ale totalnie nie wiem gdzie są te popsute egzemplarze!
@@tuokuniewska3365 jejku! Odpowiedziałaś :) Zapytanie nasunęło mi się, gdy powiedziałaś o zlikwidowanej stacji paliw. Ostatnio oglądałam materiał Antoniego Ptuszkiewicza "Norwegia" i filmy z kanału Povagovani o elektrykach. Wspominają o dopłatach państwa do e-aut i szoku społeczeństwa gdy okazało się, że po byle stłuczce trzeba je złomować (chodzi o akumulatory bodajże). Islandia jest krajem gdzie społeczeństwo wydaje się mieć jeszcze większego hopla (pozytywnie oczywiście) na punkcie czystości powietrza, a to głównie Norwegowie wskazywali jako decydujące przy wyborze aut elektrycznych. Z drugiej strony, jest tam wielka kolonia Polaków raczej powściągliwych w nowinkach (to już moja teoria). Skoro też jest problem z dostępem do lekarzy, podejrzewam, że kłopotem może być i naprawa jakakolwiek aut. W Norwegi najczęściej kończy się to szkodą całkowitą i odkupieniem przez firmę/osobę z innego kraju by np. w Polsce użyć części do naprawy innego auta. Chętnie bym posłuchała o auto światku islandzkim Twoimi oczami :)
@@tenshitsuminaw Norwegii nie ma żadnych dopłat do elektrycznych samochodów..na początku były zniżki i darmowe bramki ale teraz to już się kończ…ludzie zgłupieli myśląc że to ekologia a to kolejny kit który wcisnęli .
Ja ostatnio miałam straszny kryzys egzystencjonalny, jak się dowiedzialam ze mozna do samolotu zapalniczkę wnieść. Nie rozumiem tego absolutnie jakim cudem zapalniczka jest uznawana za przedmiot niskiego ryzyka.
Prawie każdy wsiadając do samolotu zakłamywałby to jaką osobą rzeczywiście jest: rugbysta zwężał by wymiary w barach żeby nie zostać samotnie usadzonym przy kiblu, ktoś napisałby że nie znosi muzyki a zaraz odpaliłby prywatną plejlistę kazać mówić do siebie DJ CaptanJet, no i zatajanie przeziębienia pęcherza, wiadomo. Swoją drogą postuluję, żeby samochody robić z materiałów dużo bardziej odpornych na wgnioty, zarysowania, zabrudzenia i rdzę. Były takie citroeny 🍋 z plastikowymi drzwiami i nima.
Jak wg ciebie substancje ktora w temperaturze pokojowej to płyn można by zmienić w tabletki. Nie mówiąc o dawce bo żeby się upić załóżmy potrzebujemy 40g alkoholu a tabletka rozpuszczalna ma dwa gramy. Przecież to zaprzecza prawom fizyki
Powiedzcie mi proszę czemu: przy odbiorze nowego samochodu z salonu mój partner otrzymał butelkę szampana w prezencie xD Czy to tak na drogę miało być?
Ma człowiek zly dzien... zestresowany jest cala ta nefatywna energia w internecie i trafia tu... tam gdzie trzeba. Wiecie jaka to jwst ulga sluchac czasami takiej paplaniny?😊 to taki mode z kims kogo bardzo dobrze znamy.... lezymy na kocyku w sloncu... i paplamy o pierdolach. Pelen relaks❤ Za zakupy z dzidcminpowinno dostawac sie dodatkowe punkty. Tak samo za latanie samolotem, odwozeniem do szkloly, negocjacje i sprzatanie. Tez mnie cholera trafia jak zmieniaja pulki w sklepie. A tak wlasnie mam juz swoj ulubiony supermarket i czuje blogosc jak yam wchodze i wiem gdzie co jest. Az do tego pechowego momentu. 😅😅😅 a alkohol na lotnisku powinien byc zabroniony. Ze wzgledu bezpieczeństwa. Wyobrazacie sobie ewakuacje z pijanymi osobami😮? Wlasnie to do mnie doszlo. Masakra.
Czemu młode, nowoposadzone drzewka mają takie ogrodzenie wokół siebie z innego drewna (drzewa)? Trzeba wychodowac drzewo i je uśmiercić by stało się ogrodzeniem dla innego drzewka
Mnie zawsze szokował alkohol na stacjach benzynowych. Przy tej ilości wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców.....Chore.
W dzieciństwie mialam sąsiada, ktory pracował w Molenz i raz na rok dostawał takie paczki z różnymi produktami ich firmy, jakies orzeszki, krakersy, paluszki, chiperki i co tylko dusza zapragnie w przeróżnych smakach. Moje szczęście polegało na tym ze byłam jedynym dzieckiem na piętrze, a on czy z powodu diety czy jakiegokolwiek innego, przynosił do nas te kartony 🤪 mysle sobie ze gosc był świętym Mikołajem ale wysłanym przez producentów chipsów a nie napojów
Czy wy też widząc ten tytuł za każdym razem po otworzeniu YouTuba, nucicie w głowie Michała Wiśniewskiego "Powieeeeddzz, pooowiedz czeeeeemuuuuuu, świat Twoj milczy cały blady od wzruszeń....."?
Każdy temat ❤ Po prostu uwielbiam Cie słuchać Asiu! 🥰
Zawsze sobie obiecuję, że oznaczę te boki w pościeli 200x220... I jakoś jeszcze nigdy... 🤪
Superaśne rozkminy 😁
Trytytki ciasno...jak wąż boa 🤣🤣🤣
Wyborny odcinek! Począwszy od nakrętki od pasty która spoczywa na kurzowym dywanie pod szafką w mojej łazience od soboty, po zdumienie nad najebką na pokładzie samolotu przy milczącym przyzwoleniu gdzie jednocześnie na widok dziecka usłyszysz wymowny wzdych i przewrót oczu
❤
Jak ja się cieszę, że są tacy odklejeni ludzie jak Pani 😊 Chyba właśnie uratowała mi Pani dzień, dziękuję!!!
Problemem nie jest alkohol w samolocie (jest on o małej pojemności i załoga może kontrolować spożycie danej osoby i odmówić sprzedaży) a alkohol na lotnisku zarówno ten zakupiony w strefie wolnocłowej a potem cichaczem pity w samolocie (często zabieramy albo znajdujemy 1,5l butelki bo wódce czy whisky) oraz ten wypity w barze tuż przed lotem. Często przy wchodzeniu na pokład ludzie są w takim stanie że w ogóle nie są wpuszczani. Pozdrawiam, Wizz 😁
Bez kitu miałam wrażenie, że to najbardziej kreatywny odcinek ever!
Kiedyś miałam fuchę tłumaczeniową w fabryce czekolady i można było sobie jeść do woli, ale tylko ba terenie fabryki. I tak wszyscy brali do domu, bo przy wyheździe zaglądali do bagażnika, ale nie pod siedzenia. ;)
Sklepom zależy żeby ludzie kupowali jak najwięcej i byli jak najdłużej w nim a nie jak najkrócej
Kurde to prawda ale może byłyby też osoby skłonne wybrać akurat ten sklep gdyby miał dla nich ułatwienie!
Asiu, uwielbiam twoje rozkminy 😂❤ pomyślałam sobie: o, to jest fajny pomysł na rozmowę z kimś , a Ty za chwilę mówisz właśnie to, że może to będzie temat do rozmów 😅
Tata mojej znajomej pracował w fabryce chipsów i tak, dostają je za darmo :D tylko nie jestem pewna w jakiej ilości i w jakich odstępach czasu. Dla porównania, kiedyś pracowałam w cukierni i też mogliśmy próbować praktycznie wszystkiego w czasie pracy - pączki, drożdżówki, lody, torty ahhh
Taaaak! Wrocław to jest kulinarne cudo ❤ pozdrawia rodowita wrocławianka 😊
Teraz jest to dla nas niewyobrażalne, ale jeszcze całkiem niedawno, bo w latach 90tych, można było palić w samolotach. Podróż samolotem była symbolem luksusu, więc podróżnym były zapewniane wszelkie atrakcje takie jak tytoń i alkohol. Teraz myśle że to jest kwestia kasy. Linie lotnicze zarabią sporo na sprzedaży alkoholu, więc nie wycofają go mimo że ułatwiłoby to pracę stewardesom i ograniczyłoby niebezpieczne sytuacje na pokładzie.
A ja ostatnio miałam do czynienia z taką sytuacją- na lotnisku- po kontroli bezpieczeństwa okazało się że jedna pani drugiej pani zajumala buty. Prawdopodobnie miała podobne bo to były takie czarne jakby polkozaczkj na grubej podeszwie czarne, w nerwach wzięła nie swoje i odleciała. Druga pani została z obcymi butami. Do dziś o tym myślę . I współczuje tej poszkodowanej
Wroclaw jest super!
Udanego pobytu i dobrej zabawy !
Kołdry i pościele z Ikei, te duże, mają 200 x 200 cm 🥳 To jest moje zbawienie 😅 Kołdrę wpycha się JAKKOLWIEK i zawsze pasuje 🎉 200 x 220 to jakaś aberracja wszechświata
Potwierdzam 😂 kołdra 2x2 to moj life hack
okej, myślałam, że tylko ja mam taki problem z chaotycznym notatnikiem, którego jak otwieram to znajduje się tam pierdyliard pojedynczych pomysłów, natrętnych myśli, pokroju "galopujące gorgony - ulubiony tekst Hagrida", "pranie", "notatki z kardio > różnica trzepotania i migotanie przedsionków", "kurwa naczynie na śledzie nazywa się śledziarka XD", "kup wykrawacz na kanapki w kształcie dinozaura", "fajen słowa: kłębuszek, splątki, farfocel (...) ", "spytaj sie o zespół tętnicy szyjnej wewnętrznej na neuro", "dlaczego podpaski nazywają się podpaski a nie podcipaski????", "przepisy które chce zrb ale pewnie chuj wyjdzie (...)"
nom
(ściskam Cię ciepło Asia, jesteś cudowną mentorką życia, nieważne czy mówisz o zdrowiu psychicznym czy o paście do zębów)
fantastyczne, że będziesz we Wrocławiu/ moje miasto❤
Mój mały epizod pracy w fabryce chipsów Fritolay - na przerwy idzie się do stołówki a tam regał z chipsami 😆 można było jeść do woli, ale nie można było wynosić
Odnośnie kołdry 😅 właśnie dlatego poświęciłam się i kupiłam kołdrę w Ikea i jestem skazana na kupowanie poszew w Ikea bo chyba tylko tam są kołdry i pościele 200x200 ❤️
W pewnej fabryce lodów, można brać lody do woli. Z doświadczenia wiem, że pracownicy mają zamrażarki w domach wypchane po brzegi lodami haha
Tu Okuniewska znad piwniczki w Reykjaviku ....czy ..Tu Okuniewska z Warszawy obok tupającego psa????😂
Historia grudniowego lotu na Islandię, który wylądował w Glasgow jest mi znana i co za nią stoi. Niesamowite, że akurat o niej wspomniałaś. 😲
Fajny ten pomysł z wózkiem sklepowym z nawigacja!👍🏻👍🏻👍🏻👍🏻
Ale ten pomysł nie przejdzie bo to jest właśnie chciane ze strony marketingu żebyśmy jeździli sami i szukali i przez to jeszcze inne rzeczy do wózka wkładali niż tylko te zapisane na kartce. Dlatego również te najdroższe rzeczy są ustawiane na półkach w zasięgu wzroku a nie np całkiem na dole albo na górze. Co jakiś czas zmieniane jest również ustawienie towaru żebyśmy nie za szybko wyszli ze sklepu - tylko pobłądzili najpierw w poszukiwaniu towaru.
Och, to przekładanie co jakiś czas towarów na inne półki, albo co gorsza w inne miejsce w sklepie, jest straszne. Przychodzisz do sklepu i nagle musisz wszystkiego szukać 🙄 A jak zmiany były niedawno, to nawt obsługa nie do końca pamięta, gdzie co teraz jest.
Kocham ten odcinek❤
Każda poszewka ma krótszy bok oznaczony guzikami albo miejscem na włożenie wypełnienia
Niestety nie każda
są takie które guziki mają na dłuższym boku i co wtedy? ;p
tak, można sobie wziąć czipsy, nie wiem czy w Polsce, ale znam gościa który pracował w Laysie i ciągle miał za free :)
Prześcieradła z white pocket mają wszyte metki z podpisem na dłuższym brzegu! Odkryłam po kilkuminutowej męce naciągania prześcieradła z gumką na materac w złą stronę 😂
Bo mamy chodzić po całym sklepie i kupować więcej, to co wpadnie. Ponadto z tego samego powodu zmieniają co chwilę układ sklepów.
Te pasty z pompka często sie zatykaja i nigdy nie da sie jej wycisnąć do końca. Wole tubke a nie stoi ona w kubeczku w ociekajacej szczotecce, bo teraz sa szczoteczki elektryczne :)
A jesli chodzi o posciel... helo! Przeciez wiadomo gdzie jest krotka część kołdra, poduszka to guziczki lub suwak sa przeciez z tej krótszej strony. A przecieradlo.... np w ikei przescieradla z gumka maja wszysta metke zawsze w tym samm miejscu, dlatego wiem jak ogarnąć ubieranie takiegoż
Co do wózków sklepowych to po pierwsze ogromny nakład finansowy ze strony sklepu, ktory nie przyniesie zadnych korzysci, a wręcz straty, bo ludzie kupowaliby tylko to po co przyszli a nie milion innych produktow ktore wpadną im do koszyka po drodze w poszukiwaniu tego co potrzebują ;)
Dlatego zawsze kupuje tylko paste konkretnej firmy na C, bo ma taki super zatrzask 😂 kazda inna pasta doprowadza mnie do szalu. Moja koldra ma na dole metke i tez nienawidzę jak mi poprzestawiaja produkty w sklepie.
Dokładnie powinny być dostępne jakieś leki typu no-spa, pyralgina itp
I stoperan 😅
Ciekawa jestem ile potrwa ten nowy zwiazek
Może tyle ile Wszechświat zaplanował, albo ile Dziewczyny będą chciały i czuły się w nim dobrze....
Zaciekawiło mnie czemu ma służyć takie pytanie...🫣 Może po prostu tak żeby trochę sobie porozkminiać na wesoło, to w takiej opcji chyba ok 👍😅
@@kasiapiasecka8325 no tak sobie rozmyślam po prostu na głos. Coraz więcej jest wokół mnie jakiś patchworkowych rodzin. Wiele jest osób, które same nie mają dzieci a wiążą się z kobietą, która ma dzieci z poprzedniego związku. Nie wierzę że to nie ma negatywnego wpływu na relację. Natalia nie doświadczyła na własnej skórze macierzyństwa, nie wie z czym to się je. W dodatku przeprowadza się do zimnego Reykjaviku co się wiąże z ogromnym wysiłkiem psychicznym - zmiana komfortu życia, zmiana wielu przyzwyczajeń, znajomych. Związek dopiero się zaczął a już jest wystawiony na mnóstwo prób i będzie to na pewno kosztowało dużo pracy z obu stron żeby go utrzymać, a zatem jeżeli "tylko" uczucie trzyma to wszystko w ryzach to jest to stanowczo za mało. Miłość jest ważna ale nie wystarczająca. Rozwody między lesbijkami są o 250% częstsze niż między gejami. Nawet statystyki nie są po ich stronie. Zastanawia mnie co poza zakochaniem się jest fundamentem tej relacji.
Zycze im wszystkim sukcesu, szczęścia i miłości oczywiście. Ale żeby to było w imię wyższego dobra np jak najlepszego wychowania Heleny a nie w imię hedonizmu.
Dlatego moje komentarze są usuwane xd przecież nic tam nie napisałam ani zgryźliwego ani triggerującego ani nic
Czyli kolejny raz piszesz to samo i liczysz że tym razem nie usunie? Ten komentarz jest nieprzyjemny, choć tak nie uważasz.
@@agata2504 prawda w oczy kole
Przeprowadziłam się 2 mce temu do Niemiec i teraz jestem na kilka dni w Polsce. I czuje się rozbita kompletnie. Chyba doszłam do wniosku, ze porównania nie maja sensu. Oba kraje są inne. Maja swoje absurdy i zalety.
Ze sklepami to niestety chwyt marketingowy ;( chodzi o to, że im dłużej "błądzisz" między półkami- tym więcej przypadkowych produktów trafia do Twojego wózka- co zwiększa sprzedaż. Ale pomysł z apką 100% popieram ❤❤❤
Czy Islandia podobnie jak Norwegia oszalała na punkcie aut elektrycznych? Jeśli tak, jak radzi sobie z popsutymi egzemplarzami nie do naprawy???
Dobre pytanie- tak, elektryków jest na maksa dużo, przez pewien czas był dla aut elektrycznych darmowy parking w mieście, a także punkty darmowego ładowania. Były też jakieś formy dopłat/zniżek dla właścicieli. Ale totalnie nie wiem gdzie są te popsute egzemplarze!
@@tuokuniewska3365 jejku! Odpowiedziałaś :) Zapytanie nasunęło mi się, gdy powiedziałaś o zlikwidowanej stacji paliw. Ostatnio oglądałam materiał Antoniego Ptuszkiewicza "Norwegia" i filmy z kanału Povagovani o elektrykach. Wspominają o dopłatach państwa do e-aut i szoku społeczeństwa gdy okazało się, że po byle stłuczce trzeba je złomować (chodzi o akumulatory bodajże). Islandia jest krajem gdzie społeczeństwo wydaje się mieć jeszcze większego hopla (pozytywnie oczywiście) na punkcie czystości powietrza, a to głównie Norwegowie wskazywali jako decydujące przy wyborze aut elektrycznych. Z drugiej strony, jest tam wielka kolonia Polaków raczej powściągliwych w nowinkach (to już moja teoria). Skoro też jest problem z dostępem do lekarzy, podejrzewam, że kłopotem może być i naprawa jakakolwiek aut. W Norwegi najczęściej kończy się to szkodą całkowitą i odkupieniem przez firmę/osobę z innego kraju by np. w Polsce użyć części do naprawy innego auta. Chętnie bym posłuchała o auto światku islandzkim Twoimi oczami :)
@@tenshitsuminaw Norwegii nie ma żadnych dopłat do elektrycznych samochodów..na początku były zniżki i darmowe bramki ale teraz to już się kończ…ludzie zgłupieli myśląc że to ekologia a to kolejny kit który wcisnęli .
Ja ostatnio miałam straszny kryzys egzystencjonalny, jak się dowiedzialam ze mozna do samolotu zapalniczkę wnieść. Nie rozumiem tego absolutnie jakim cudem zapalniczka jest uznawana za przedmiot niskiego ryzyka.
a pęsetę zabierają :D
dokładnie, bo jeszcze kogoś zadźgasz, a to że masz pod ręką narzędzie do podpalenia samolotu to już spoko XD@@karlainap
Aśka ,w Pepco są nożyczki zapakowane bez trytytek,wystarczy rozerwać pudelko 🫣
15:00 w polsce też są takie cuda
Prawie każdy wsiadając do samolotu zakłamywałby to jaką osobą rzeczywiście jest: rugbysta zwężał by wymiary w barach żeby nie zostać samotnie usadzonym przy kiblu, ktoś napisałby że nie znosi muzyki a zaraz odpaliłby prywatną plejlistę kazać mówić do siebie DJ CaptanJet, no i zatajanie przeziębienia pęcherza, wiadomo.
Swoją drogą postuluję, żeby samochody robić z materiałów dużo bardziej odpornych na wgnioty, zarysowania, zabrudzenia i rdzę. Były takie citroeny 🍋 z plastikowymi drzwiami i nima.
Powiedz czemu… nie wszystkie Twoje podcasty są na spotify? 😳
To bardzo dziwne, u mnie wyświetlają się wszystkie. Spróbuj zaktualizować apkę!
Asia jest kołdry z oznaczony
Jak wg ciebie substancje ktora w temperaturze pokojowej to płyn można by zmienić w tabletki. Nie mówiąc o dawce bo żeby się upić załóżmy potrzebujemy 40g alkoholu a tabletka rozpuszczalna ma dwa gramy. Przecież to zaprzecza prawom fizyki
Halo halo ale kołdra 200x200 ma dwa takie same boki więc możesz włożyć ją dowolną stroną
Ale ja mam poszewki 200x220 :D nie wyrzucę ich!
❤
Powiedzcie mi proszę czemu: przy odbiorze nowego samochodu z salonu mój partner otrzymał butelkę szampana w prezencie xD Czy to tak na drogę miało być?
Pierwszy. Pozdrowienia Joanno. Dużo zdrowia.
Ma człowiek zly dzien... zestresowany jest cala ta nefatywna energia w internecie i trafia tu... tam gdzie trzeba. Wiecie jaka to jwst ulga sluchac czasami takiej paplaniny?😊 to taki mode z kims kogo bardzo dobrze znamy.... lezymy na kocyku w sloncu... i paplamy o pierdolach. Pelen relaks❤
Za zakupy z dzidcminpowinno dostawac sie dodatkowe punkty. Tak samo za latanie samolotem, odwozeniem do szkloly, negocjacje i sprzatanie.
Tez mnie cholera trafia jak zmieniaja pulki w sklepie. A tak wlasnie mam juz swoj ulubiony supermarket i czuje blogosc jak yam wchodze i wiem gdzie co jest. Az do tego pechowego momentu. 😅😅😅 a alkohol na lotnisku powinien byc zabroniony. Ze wzgledu bezpieczeństwa. Wyobrazacie sobie ewakuacje z pijanymi osobami😮? Wlasnie to do mnie doszlo. Masakra.
A czemu ktos nazwał trytytke trytytka?
Bo jak się ją zamyka to robi taki dźwięk try tyt ale to nie jest oficjalna nazwa
Raz w sklepie chińskim znalazłam je pod nazwą "abracadabra" 😂
Asia, mogłabyś kiedyś odnieść się do porzucenia przez Ciebie weganizmu? Myślę że wielu słuchaczy to interesuje.
Czemu młode, nowoposadzone drzewka mają takie ogrodzenie wokół siebie z innego drewna (drzewa)? Trzeba wychodowac drzewo i je uśmiercić by stało się ogrodzeniem dla innego drzewka
Np. zeby psy nie sikały na młode drzewka
❤