Jako armator od cirka 20 lat parę słów : Kupcie osuszacz nkompresorowy na 230V. Np z Juli za ciska 400 pln. Ma możliwość skierowania węża do zlewu. Stawiasz na blacie i utrzyma ci ile ustawisz np 50 %. Izolację polecam typu kflex lub armaflex czy tym podobne. Czarna mata kauczukowa. Nie bazujcie na samoprzylepnosci. Trzeba natryskiwany delikatnie klej sprayem np Tapicer ANSER w sprayu na obie powierzchnie. Inaczej odpadnie jak nie jutro to za tydzień lub za 3 miesiące. 3 mm to za mało. Minimum 6 mm. Gdzie możesz to 10 lub 12. Przed klejeniem Powierzchnia musi być ciepła, sucha bez kondensacji. Czyli farelka pewnie minimum godzinę grzać musi na taką ścianę. Odtłuszczajcie zmywaczem sylikonowym a nie acetonem. Jest w znośnej cenie, nie jest tak wredny i lotny jak aceton. Pod żadnym pozorem benzyną ekstrakcyjną. Ta lub zostawić tłustawe frakcje. Przewody tylko z żyłami cynowanymi. Izolujcie tak cirka 10 do 20 cm poniżej Lini wodnej. Powodzenia
Bardzo pozytywną rzeczą jest fakt, że możesz (da się) rozbierać jacht nie niszcząc rozbieranych elementów. Podziwiam Twoją pracowitość, zapał i umiejętności. POWODZENIA.🍀👍
Dobrze kombinujecie! Ja u siebie natrysnąłem wszędzie powyżej linii wodnej 5cm piany zamkniętokomórkowej właśnie po to, żeby w tropikach mniej się nagrzewało. Wszystkie kable chcę sprowadzić w jedno miejsce do tablicy rozdzielczej i dopiero tam łączyć. Zastanawiam się nad kablami w izolacji silikonowej z pobielanymi żyłami.
Rozdzielnia i ciągłość kabli pod zabudową, to jest wg mnie bardzo dobre rozwiązanie. Podobnie z wodą, żadnych łączników pod zabudową, ciągłość rur i łączyć w dostępnych miejscach. Nie mam tylko pomysłu na izolację więc się nie wtrącam. Pozdrawiam
Hej :-) My na naszej "Szancie" pływamy w zasadzie tylko w granicach sezonu letniego (maj - październik) a spostrzeżenia mamy takie. W maju a nawet w czerwcu gdy woda morska jest lodowata kondensacja występuje poniżej linii wodnej na nie izolowanym laminacie. Zimą gdy temperatura powietrza jest niższa od temp wody zapewne będzie odwrotnie. Nie mamy jednak w tej kwestii własnych jachtowych doświadczeń. Podobnie jak któryś komentujący brałbym pod uwagę pianę natryskową o zamkniętej strukturze komór na krzywizny o ile ma atesty do zastosowań wewnątrz pomieszczeń. Przed Wami masa roboty ale zapał jest a to podstawa. Tzymamy kciuki!!!
Polecam też przemyśleć kwestie wentylacji u mnie idą rury z bakist i innych przestrzeni na zewnątrz. Do kabli to fajnie sobie zrobić korytka by był łatwy dostęp do nich. Polecam tez może jakiś osuszacz powietrza zimą w Polsce się przydaje. Przykryj okna bo tam pewnie masz sporą kondensacje (duża różnica temperatur). No i trzeba wietrzyć jacht... No mseczka do odrywania też by się przydała.
Widzę że trafiłem z pytaniem bo szczerze mówiąc tego właśnie się spodziewałem. My co prawda nie mieszkaliśmy na łódce podczas takiej pełnoskalowej zimy ale wczesna wiosna (kwiecień) no późna jesień (listopad) dały nam przedsmak tego co może być dalej. Zastosowanie niby specjalistycznej pianki w naszym przypadku dało średni rezultat. W miejscach gdzie jest swobodny przepływ powietrza podczas ogrzewania jest OK ale wystarczy położyć coś przy burcie i na piance pojawia się skroplina. Mam nadzieję że materiał zastosowany u Was zda egzamin życzę wytrwałości oraz powodzenia w pracach przy jachcie. Pozdrawiamy.
Cześć. Też remontuje jacht, co prawda mniejszy z przeznaczeniem na Mazury ale też jest to jacht, który poznaję podczas remontu więc różnica jest tylko skala. Chciałem podzielić się moim podejściem do remontu bo widzę, ze mamy zupełnie inne strategie, a skupiając się na różnicach zawsze można się czegoś obustronnie nauczyć. W moim jachcie elektryka jest znacznie mniejsza ale poza skalą niczym się nie różni. Na początku widziałem w tym plątaninę kabli i zero informacji co do czego. Też mam kilka “ślepych” kabli i kilka połączeń, które prądu nie przekazują. Pierwsza myśl była “wymienić wszystko- na porządnie”. Ale później przyszło moje, ochraniające mnie przed zbędną robotą, lenistwo. Doszedłem do tego, że mniej czasu zejdzie mi na szukaniu z próbnikiem i “przewodem pomocnikiem”, który przyłączam do kabla w miejscu odbiornika, niż wymieniać wszystko. Tym bardziej że kable z reguły się nie psują. W 90% przypadków jeżeli gdzieś nie dochodzi prąd to jest to wina zaśniedziałych połączeń gdzie wystarczy skrócić oryginalny kabel o 2-3cm i zarobić na nowo. Wymiana dobrego kabla na inny dobry to dla mnie robota oddalająca mnie od żeglowania. Zawsze w takich pracach wyznaje zasadę; “Jeżeli coś działa i jest w miarę dobre to nie wymieniaj”. To, oszczędność czasu, pieniędzy i planety. I tu dochodzę do izolacji, którą chcesz wymienić w całości. Zastanów się czy pianka 3mm cokolwiek zaizoluje. Pamiętaj że izolacja całego jachtu będzie na tyle skuteczna na ile pozwoli jej najsłabsze ogniwo. Jeżeli wykończenie kabiny np. na suficie nie jest zagrzybione czy zepsute, zostawiłbym je ponieważ dając tam piankę 3mm nie zyska się żadnej izolacji. A “Jeżeli coś działa i jest w miarę dobre to nie wymieniaj”. Zawsze gdy się łapie na prawilnej myśli żeby zrobić coś od nowa na pożądnie, zastanawiam się wtedy co mi to da (jaką wartość przyniesie). Dochodzę ostatecznie do wniosku, że remontuje łódkę po to by nią pływać a nie żeby ją remontować w nieskończoność. Dlatego zajmuje się tylko elementami krytycznymi, które są niezbędne do tego by łódź spełniała swoją funkcję i przynosiła radość. Trzymam kciuki i zapraszam na mój kanał (o izolacji i elektryce jeszcze nie było, mimo że mam już zrobione, ale nie miałem niestety innej możliwości jak tylko dodawać filmy z opóźnieniem). Pozdrawiam ✌️
@@jachtmisja Oj nie zgadzam się z Tobą kolego, zwłaszcza że jacht ma być domem na wiele lat i będzie eksploatowany w różnych warunkach i w dodatku na słonym - bardzo słonym! Tutaj liczy się maksymana niezawodność i pewność instalacji, tym bardziej że są oznaki, że instalacja była sztukowana, dorabiana. Tu nie ma miejsca na prowizorkę bo to się zemści w najmniej oczekiwanym momencie. Poza tym żyjąc na jachcie trzeba znać każdy jego centymetr. Jeżeli chodzi o izolację to nawet prześcieradło rozciągnięte nad pokładem zmienia warunki termiczne w jachcie w tropikach, więc każdy centymetr pianki coś daje.
@@miru71 możliwe że jest tak jak mówisz z tym prześcieradłem. W tropikach nie byłem. Ale przypatrując się jak Romek zrywa podsufitkę widziałem coś co wyglądało na piankę 3mm dlatego napisałem o moim podejsciu, które zakłada nie wymienianie dobrego na nowe i zadawanie sobie pytania na każdym etapie „jaką wartość ma mi to przynieść”. Oczywiście każdy zrobi po swojemu i dobrze. Poznanie jachtu centymetr po centymetrze jest bardzo ważne, ale nie zawsze trzeba to robić wymieniając wszystko. Oczywiście armator zrobi jak uważa i dobrze bo to on ma się czuć pewnie i bezpiecznie 😃 wiec rób Romku tak byś czuł się pewnie a my będziemy kibicować ✌️
Część ponownie.Zaczynam się niepokoić zakresem prac. Rzebyście nie ugrzęźli na dużej jak ja. Umie trwało to bliso trzy lata.Rzycze powodzenia pozdrawiam😊
Zakres prac jest duży ale będę robił tak by na wiosnę wypłynąć, pocieszyć się letnim pływaniem a na następną zimę kontynuować tam gdzie będzie cieplej.
Z tego co widzę ogólnie to wiele żeglarzy płynie do Meksyku na zimę na remont. Mariny są strzeżone, z prądem za około 300-600 usd /m-c przy 40ft, jest blisko po części z USA i przede wszystkim ciepło.
Aktualnie nie robię remontu, przynajmniej tego tak nie nazywam. Jest to bardziej przystosowanie jachtu do wypłynięcia na wiosnę. W przyszłości jak będziemy robić większy remont to na pewno w cieplejszym klimacie.
Także podczas zrywania pianki lepiej mieć maskę na twarzy. Chociażby taką jak podczas covidu. Kable ponumeruj. Można profesjonalnymi znacznikami ale można też białą taśmą izolacyjną i pisakiem wodoodpornym.
Witajcie , pewnie jak większość armatorów w tych szerokościach potrzebujecie porządny osuszacz (dehumidifier) i sytuacja powinna się poprawić . Pozdrawiam :-)
Trzymam kciuki! 1. Pozwolę sobie na żart (z życia wzięty). "... Są żeglarze remontujący i są żeglarze pływający..." = taki złośliwy żart (zamiast kawy)! 🙄😬😏 Ale de facto również uważam, że robótka słuszna/ potrzebna!!! Także trzymam kciuki za samozaparcie/ wytrwałość. 2. Kable im mają mniej łączeń (ciecie i połączenie) tym lepiej. Więc nie wiem jak chce Pan pociągnąć kable tylko w jednej części (kawałkiem). Jak już kłaść metodą do węzła/ puszki (jak w domu w ścianach) to: a) grubsze, b) dwie nitki razem (równolegle po dwa przewody dla każdej polaryzacji = biegunów). Dlaczego? A dlatego, bo: a) jak kiedyś (nie wiadomo kiedy) jeden z nich się przetrze/ przepali/ pęknie itd, druga nitka będzie działała. A dodatkowo w tzw peszlu = takiej rurce (by kabel mógł pracować/ drżeć) b) jak dwie nitki (czyli dwa kable po 2 nitki = 4 nitki/ 2 plusy, i 2 minusy) zasilane będą ponadnormatywnie i dłużej energia, a dokładnie prąd (czyli AMPER-aż ) będzie rozłożony na 2 nitki, nie na jedną. Więc np jak będzie płynął prąd o natężeniu 10A (230V) w każdej równoległej nitce będzie płynęło tylko ok 5A. W takim układzie (odciążenia) kabel nie będzie się szybko starzał (utleniał). A to jednak jacht, nie mieszkanie czy dom na lądzie. c) jak przewody będą równolegle zdublowane razem, zastosowanie łączeń by przedłużać dalej nie będzie tak obciążone. Nie będzie się utleniało, nie będzie się grzało, nie będzie spadków napięcia. Przy równoległych przewodach do tego samego odbiornika łączenie będzie mniejszą wadą niż tradycyjnie z jednym kablem. Wtedy łączenia kabli faktycznie można by zrobić w formie malutkiej puszeczki (jak w domu). Z każdego pomieszczenia do puszki zbiorczej. W puszcze tzw "bus bary" (małe szyny zbiorcze "+" i "-" (oraz jedno do ewentualnego sterowania). z dokręcanymi kablami). Zatopionej w ociepleniu pianki. Wystającej tylko dekielkiem, , schowanej pod tapicerką/ poszyciem. Cdn... Tymczasowo kończę komentarz Kot atakuje moją klawiaturę laptopa ;-) Pozdrawiam Paweł Rogalewicz P.S. Mieliście opowiedzieć o przyziemnej kwestii, jak rozwiązaliście sprawy bytowe. Tzn czy Wasz dochód by się utrzymać macie "pasywny" (wynajem mieszkania/ domu itp) i na tym bazujecie? Czy po prostu sprzedaliście mieszkanko i utrzymujecie się z oszczędności (ze sprzedaży mieszkania)....? Sorry za wścibstwo ale to innych ludzi interesuje. Dlaczego? Też kombinują jak to ogarnąć/ połączyć i tak żyć... 😁
Na razie nie będę zdradzał jak to wszystko finansujemy i z czego żyjemy, przynajmniej nie w komentarzach😄 Jest to dobry materiał na jeden z odcinków. Jak się ogarnę z remontem to na pewno taki temet wleci na tapetę.
My mieliśmy jacht 11,5 m mieliśmy założone chińskie webasco spaliśmy do -8 i dawało radę ale cała noc chodziło od 5 lat pływamy po Grecji tam zimy są ciepłe teraz spłynęliśmy do polski i ruszamy wstępnie w czerwcu do Grecji A wy gdzie się wybieracie i kiedy zamierzacie ruszać w rejs
My mieliśmy jacht 11,5 m mieliśmy założone chińskie webasco spaliśmy do -8 i dawało radę ale cała noc chodziło od 5 lat pływamy po Grecji tam zimy są ciepłe teraz spłynęliśmy do polski i ruszamy wstępnie w czerwcu do Grecji A wy gdzie się wybieracie i kiedy zamierzacie ruszać w rejs 🎉
Hej, gorąco polecam kanał kolesia z Finlandii, jeżeli jeszcze nie odwiedziłeś. Bardzo ciekawie przeanalizował kwestię ogrzewania oraz używa piecyka na ropę. ruclips.net/p/PLchhi9iWOHJwbU7syku2iHlSfaMDniYE0&si=r6kPzleiDIqyofij
Niedawno też kupiłem mały jacht, bede pływal sezonowo, właśnie mam do wykończenia cały środek i zastanawiam się co położyc na burty i podsufitke, narazie jest goła żywica, pianke dać z folią aluminiową, czy samą hm ? Zamiast sklejki chcałem kupic płyty z pcv spienionego o gr 4 mm ale jak zobaczyłem cene to jednak coś innego wymyśle, może Was sie poradze w komentarzach
Wczoraj oglądałem film z kanału Vandalvan tytuł : izolacja kampera i fajnie objaśnił jakie izolacje można zastosować, no i wychodzi że właśnie najlepiej to mata kauczukowa. Patrzyłem na stronie bitmat jak to wychodzi cenowo, mata z klejem jest jakoś prawie dwa razy droższa niż bez kleju, muszę też sobie to wszystko pomierzyć i przekalkulować co z czym
@@arturreszczynski9777 Hej :-) miałem kilka kabinowek pływajacych na śródlądziu głównie w sezonie letnim i kondensacji praktycznie nie było. A jeśli nawet w zatłoczonej (6 ludków na sześciometrowej) łodce występowały skroplony na oknach i suficie, to znikały wraz z wzrostem temperatury w ciągu dnia. Dlatego uważam że jeśli jachcik ma służyć do letniego pływania po śródlądziu, stosowanie ocieplenia jest zbędne.
@@Zejman62 Dziękuje za radę, czeka mnie wykończenie, więc chcę to z głową zrobić, a że to mój pierwszy jachcik więc jeszcze jestem niedoświadczony, może skorzystam z rady i faktycznie nie będę niczym izolował, pozdrawiam
@@nomad_openmind ja zazwyczaj podchodze z nadmiernym optymizmem do swoich projektów, stąd moje pytanie. Dodatkowo na filmach łatwo ulec złudzeniu ze to wszyto idzie szybko i praktycznie bez wysiłku. Człowiek sie uczy na błędach ,a najlepiej cudzych 😆. Subskrybcja jest , bedę obserwował.
Upośledzenie umysłowe jest w tedy, gdy się uważa że można obrażać innych tylko dla tego że żyją inaczej niż ty. Czyli czytaj to jako Lepiej, Ciekawiej, Szczęśliwiej.
13:16 po treningu wypoczęta?? Przestań tam skrolować tiktoki tylko niepierdzielaj ciężary kobieto!!! Wypoczęta to Ty po smażeniu placków ziemniaczanych możesz być a nie po treningu!!! Romcio,Ona nie zasłużyła na kawe!!! Karwa szwa. Trzymam kciuki za powodzenie i pozdrawiam :)
@@matgeusz8927 Byku,coś mi się wydaję,że źle zinterpretowałeś mój komentarz. To byl żart. Co mnie obchodzi,co kto robi na siłce... Nie mój cyrk,nie moje małpy. Pozdrawiam
Podziwiam zapał i tak trzymać!
Piękny jacht, gratuluję zakupu!!! :)
Wygląda, że zima nie będzie nudna ale lepsze kilo roboty niż tona poprawek :)
Dokładnie, nie ma nudy a raczej niewiem w co ręce włożyć hehe
powodzenia w ogarce.
Oglądam i kibicuje, pozdrawiam i wytrwałości 👍
Dziękuję za wsparcie.
Jako armator od cirka 20 lat parę słów :
Kupcie osuszacz nkompresorowy na 230V. Np z Juli za ciska 400 pln. Ma możliwość skierowania węża do zlewu. Stawiasz na blacie i utrzyma ci ile ustawisz np 50 %.
Izolację polecam typu kflex lub armaflex czy tym podobne. Czarna mata kauczukowa. Nie bazujcie na samoprzylepnosci. Trzeba natryskiwany delikatnie klej sprayem np Tapicer ANSER w sprayu na obie powierzchnie. Inaczej odpadnie jak nie jutro to za tydzień lub za 3 miesiące.
3 mm to za mało. Minimum 6 mm. Gdzie możesz to 10 lub 12. Przed klejeniem Powierzchnia musi być ciepła, sucha bez kondensacji. Czyli farelka pewnie minimum godzinę grzać musi na taką ścianę. Odtłuszczajcie zmywaczem sylikonowym a nie acetonem. Jest w znośnej cenie, nie jest tak wredny i lotny jak aceton. Pod żadnym pozorem benzyną ekstrakcyjną. Ta lub zostawić tłustawe frakcje.
Przewody tylko z żyłami cynowanymi.
Izolujcie tak cirka 10 do 20 cm poniżej Lini wodnej.
Powodzenia
Dzięki za super uwagi, na pewno do rozważenia. Pozdrawiam
Bardzo pozytywną rzeczą jest fakt, że możesz (da się) rozbierać jacht nie niszcząc rozbieranych elementów. Podziwiam Twoją pracowitość, zapał i umiejętności. POWODZENIA.🍀👍
Nie wszystko się da, wiele elementów jest sklejonych ze sobą.
Dobrze kombinujecie!
Ja u siebie natrysnąłem wszędzie powyżej linii wodnej 5cm piany zamkniętokomórkowej właśnie po to, żeby w tropikach mniej się nagrzewało.
Wszystkie kable chcę sprowadzić w jedno miejsce do tablicy rozdzielczej i dopiero tam łączyć.
Zastanawiam się nad kablami w izolacji silikonowej z pobielanymi żyłami.
Rozdzielnia i ciągłość kabli pod zabudową, to jest wg mnie bardzo dobre rozwiązanie. Podobnie z wodą, żadnych łączników pod zabudową, ciągłość rur i łączyć w dostępnych miejscach. Nie mam tylko pomysłu na izolację więc się nie wtrącam. Pozdrawiam
Hej :-)
My na naszej "Szancie" pływamy w zasadzie tylko w granicach sezonu letniego (maj - październik) a spostrzeżenia mamy takie. W maju a nawet w czerwcu gdy woda morska jest lodowata kondensacja występuje poniżej linii wodnej na nie izolowanym laminacie. Zimą gdy temperatura powietrza jest niższa od temp wody zapewne będzie odwrotnie. Nie mamy jednak w tej kwestii własnych jachtowych doświadczeń. Podobnie jak któryś komentujący brałbym pod uwagę pianę natryskową o zamkniętej strukturze komór na krzywizny o ile ma atesty do zastosowań wewnątrz pomieszczeń. Przed Wami masa roboty ale zapał jest a to podstawa. Tzymamy kciuki!!!
@miru71 Myślałem o pinie natryskowej ale widzę problem z równomiernym rozłożeniem warstwy.
@daniel_k_excel Tak właśnie zamierzam zrobić.
@Zejman62 Aktualnie doświadczamy właśnie tej drugiej sytuacji. Walka trwa :)
Powiem krótko,masz co robić!
Zdecydowanie :D
👍👍🍀🍀Pierwszy.
Polecam też przemyśleć kwestie wentylacji u mnie idą rury z bakist i innych przestrzeni na zewnątrz. Do kabli to fajnie sobie zrobić korytka by był łatwy dostęp do nich. Polecam tez może jakiś osuszacz powietrza zimą w Polsce się przydaje. Przykryj okna bo tam pewnie masz sporą kondensacje (duża różnica temperatur). No i trzeba wietrzyć jacht... No mseczka do odrywania też by się przydała.
Mam nadzieję że szybko się uwinę z dociepleniem i będziemy testować różne metody przetrwania :)
Widzę że trafiłem z pytaniem bo szczerze mówiąc tego właśnie się spodziewałem. My co prawda nie mieszkaliśmy na łódce podczas takiej pełnoskalowej zimy ale wczesna wiosna (kwiecień) no późna jesień (listopad) dały nam przedsmak tego co może być dalej. Zastosowanie niby specjalistycznej pianki w naszym przypadku dało średni rezultat. W miejscach gdzie jest swobodny przepływ powietrza podczas ogrzewania jest OK ale wystarczy położyć coś przy burcie i na piance pojawia się skroplina. Mam nadzieję że materiał zastosowany u Was zda egzamin życzę wytrwałości oraz powodzenia w pracach przy jachcie. Pozdrawiamy.
Dlatego poszliśmy w docieplenie, zobaczymy w przyszłości jak się sprawdzi.
Cześć. Też remontuje jacht, co prawda mniejszy z przeznaczeniem na Mazury ale też jest to jacht, który poznaję podczas remontu więc różnica jest tylko skala. Chciałem podzielić się moim podejściem do remontu bo widzę, ze mamy zupełnie inne strategie, a skupiając się na różnicach zawsze można się czegoś obustronnie nauczyć.
W moim jachcie elektryka jest znacznie mniejsza ale poza skalą niczym się nie różni. Na początku widziałem w tym plątaninę kabli i zero informacji co do czego. Też mam kilka “ślepych” kabli i kilka połączeń, które prądu nie przekazują. Pierwsza myśl była “wymienić wszystko- na porządnie”. Ale później przyszło moje, ochraniające mnie przed zbędną robotą, lenistwo. Doszedłem do tego, że mniej czasu zejdzie mi na szukaniu z próbnikiem i “przewodem pomocnikiem”, który przyłączam do kabla w miejscu odbiornika, niż wymieniać wszystko. Tym bardziej że kable z reguły się nie psują. W 90% przypadków jeżeli gdzieś nie dochodzi prąd to jest to wina zaśniedziałych połączeń gdzie wystarczy skrócić oryginalny kabel o 2-3cm i zarobić na nowo. Wymiana dobrego kabla na inny dobry to dla mnie robota oddalająca mnie od żeglowania.
Zawsze w takich pracach wyznaje zasadę; “Jeżeli coś działa i jest w miarę dobre to nie wymieniaj”. To, oszczędność czasu, pieniędzy i planety. I tu dochodzę do izolacji, którą chcesz wymienić w całości. Zastanów się czy pianka 3mm cokolwiek zaizoluje. Pamiętaj że izolacja całego jachtu będzie na tyle skuteczna na ile pozwoli jej najsłabsze ogniwo. Jeżeli wykończenie kabiny np. na suficie nie jest zagrzybione czy zepsute, zostawiłbym je ponieważ dając tam piankę 3mm nie zyska się żadnej izolacji. A “Jeżeli coś działa i jest w miarę dobre to nie wymieniaj”.
Zawsze gdy się łapie na prawilnej myśli żeby zrobić coś od nowa na pożądnie, zastanawiam się wtedy co mi to da (jaką wartość przyniesie). Dochodzę ostatecznie do wniosku, że remontuje łódkę po to by nią pływać a nie żeby ją remontować w nieskończoność. Dlatego zajmuje się tylko elementami krytycznymi, które są niezbędne do tego by łódź spełniała swoją funkcję i przynosiła radość.
Trzymam kciuki i zapraszam na mój kanał (o izolacji i elektryce jeszcze nie było, mimo że mam już zrobione, ale nie miałem niestety innej możliwości jak tylko dodawać filmy z opóźnieniem).
Pozdrawiam ✌️
@@jachtmisja Oj nie zgadzam się z Tobą kolego, zwłaszcza że jacht ma być domem na wiele lat i będzie eksploatowany w różnych warunkach i w dodatku na słonym - bardzo słonym! Tutaj liczy się maksymana niezawodność i pewność instalacji, tym bardziej że są oznaki, że instalacja była sztukowana, dorabiana. Tu nie ma miejsca na prowizorkę bo to się zemści w najmniej oczekiwanym momencie. Poza tym żyjąc na jachcie trzeba znać każdy jego centymetr.
Jeżeli chodzi o izolację to nawet prześcieradło rozciągnięte nad pokładem zmienia warunki termiczne w jachcie w tropikach, więc każdy centymetr pianki coś daje.
Ja nie zamierzam robić ciągłego remontu, robię to co jest potrzebne a że ruszając jedno czasem się znajdzie coś innego to już tak bywa.
@miru71 Zgadzam się w 100%
@@nomad_openmindI tak trzymaj! Wiesz najlepiej co robić. 👍
@@miru71 możliwe że jest tak jak mówisz z tym prześcieradłem. W tropikach nie byłem. Ale przypatrując się jak Romek zrywa podsufitkę widziałem coś co wyglądało na piankę 3mm dlatego napisałem o moim podejsciu, które zakłada nie wymienianie dobrego na nowe i zadawanie sobie pytania na każdym etapie „jaką wartość ma mi to przynieść”. Oczywiście każdy zrobi po swojemu i dobrze. Poznanie jachtu centymetr po centymetrze jest bardzo ważne, ale nie zawsze trzeba to robić wymieniając wszystko. Oczywiście armator zrobi jak uważa i dobrze bo to on ma się czuć pewnie i bezpiecznie 😃 wiec rób Romku tak byś czuł się pewnie a my będziemy kibicować ✌️
Coś tak czułem że tak to się skończy !
Nieprawda, podobno jacht za taką kasę jest w dobrym stanie dlatego wszyscy odradzają zakupu za 20-30 tysięcy szekli Polińskich.🤨
Stary jacht to i są niespodzianki. Ale byliśmy na to przygotowani :)
@Przypowiesci_Salomona_26 Widzę że kompletnie nie masz pojęcia o czym piszesz.
cześć, skontaktujcie się z Sailing Dione .Oni całą zimę przeczekali w Holandii
Aktualnie to dla nas zbędne. Do puki nie skończę tego co pozaczynałem to nie ma szans by się ruszyć gdzieś dalej.
@@nomad_openmind żle zrozumiałeś nie chodziło o wasze przemieszczanie tylko o doświadczenie
Część ponownie.Zaczynam się niepokoić zakresem prac. Rzebyście nie ugrzęźli na dużej jak ja. Umie trwało to bliso trzy lata.Rzycze powodzenia pozdrawiam😊
Zakres prac jest duży ale będę robił tak by na wiosnę wypłynąć, pocieszyć się letnim pływaniem a na następną zimę kontynuować tam gdzie będzie cieplej.
😀
Z tego co widzę ogólnie to wiele żeglarzy płynie do Meksyku na zimę na remont. Mariny są strzeżone, z prądem za około 300-600 usd /m-c przy 40ft, jest blisko po części z USA i przede wszystkim ciepło.
Aktualnie nie robię remontu, przynajmniej tego tak nie nazywam. Jest to bardziej przystosowanie jachtu do wypłynięcia na wiosnę. W przyszłości jak będziemy robić większy remont to na pewno w cieplejszym klimacie.
Izolacja w tropikach wazna rzecz...👍🏽
Zobaczymy jak się sprawdzi. Pozdrawiam
Także podczas zrywania pianki lepiej mieć maskę na twarzy. Chociażby taką jak podczas covidu. Kable ponumeruj. Można profesjonalnymi znacznikami ale można też białą taśmą izolacyjną i pisakiem wodoodpornym.
Kable będą na pewno ponumerowane i do tego zrobię sobie cały schemat by na przyszłość się nie głowić jak to było zrobione.
Witajcie , pewnie jak większość armatorów w tych szerokościach potrzebujecie porządny osuszacz (dehumidifier) i sytuacja powinna się poprawić . Pozdrawiam :-)
Mamy jeden osuszacz ale nie daje rady.
Trzymam kciuki! 1. Pozwolę sobie na żart (z życia wzięty). "... Są żeglarze remontujący i są żeglarze pływający..." = taki złośliwy żart (zamiast kawy)! 🙄😬😏 Ale de facto również uważam, że robótka słuszna/ potrzebna!!! Także trzymam kciuki za samozaparcie/ wytrwałość. 2. Kable im mają mniej łączeń (ciecie i połączenie) tym lepiej. Więc nie wiem jak chce Pan pociągnąć kable tylko w jednej części (kawałkiem). Jak już kłaść metodą do węzła/ puszki (jak w domu w ścianach) to: a) grubsze, b) dwie nitki razem (równolegle po dwa przewody dla każdej polaryzacji = biegunów). Dlaczego? A dlatego, bo: a) jak kiedyś (nie wiadomo kiedy) jeden z nich się przetrze/ przepali/ pęknie itd, druga nitka będzie działała. A dodatkowo w tzw peszlu = takiej rurce (by kabel mógł pracować/ drżeć) b) jak dwie nitki (czyli dwa kable po 2 nitki = 4 nitki/ 2 plusy, i 2 minusy) zasilane będą ponadnormatywnie i dłużej energia, a dokładnie prąd (czyli AMPER-aż ) będzie rozłożony na 2 nitki, nie na jedną. Więc np jak będzie płynął prąd o natężeniu 10A (230V) w każdej równoległej nitce będzie płynęło tylko ok 5A. W takim układzie (odciążenia) kabel nie będzie się szybko starzał (utleniał). A to jednak jacht, nie mieszkanie czy dom na lądzie. c) jak przewody będą równolegle zdublowane razem, zastosowanie łączeń by przedłużać dalej nie będzie tak obciążone. Nie będzie się utleniało, nie będzie się grzało, nie będzie spadków napięcia. Przy równoległych przewodach do tego samego odbiornika łączenie będzie mniejszą wadą niż tradycyjnie z jednym kablem. Wtedy łączenia kabli faktycznie można by zrobić w formie malutkiej puszeczki (jak w domu). Z każdego pomieszczenia do puszki zbiorczej. W puszcze tzw "bus bary" (małe szyny zbiorcze "+" i "-" (oraz jedno do ewentualnego sterowania). z dokręcanymi kablami). Zatopionej w ociepleniu pianki. Wystającej tylko dekielkiem, , schowanej pod tapicerką/ poszyciem. Cdn... Tymczasowo kończę komentarz Kot atakuje moją klawiaturę laptopa ;-) Pozdrawiam Paweł Rogalewicz P.S. Mieliście opowiedzieć o przyziemnej kwestii, jak rozwiązaliście sprawy bytowe. Tzn czy Wasz dochód by się utrzymać macie "pasywny" (wynajem mieszkania/ domu itp) i na tym bazujecie? Czy po prostu sprzedaliście mieszkanko i utrzymujecie się z oszczędności (ze sprzedaży mieszkania)....? Sorry za wścibstwo ale to innych ludzi interesuje. Dlaczego? Też kombinują jak to ogarnąć/ połączyć i tak żyć... 😁
Na razie nie będę zdradzał jak to wszystko finansujemy i z czego żyjemy, przynajmniej nie w komentarzach😄 Jest to dobry materiał na jeden z odcinków. Jak się ogarnę z remontem to na pewno taki temet wleci na tapetę.
Popatrz jak czyszcza w srodku laminatowe przyczepy kempingowe z niewiadowa
My mieliśmy jacht 11,5 m mieliśmy założone chińskie webasco spaliśmy do -8 i dawało radę ale cała noc chodziło od 5 lat pływamy po Grecji tam zimy są ciepłe teraz spłynęliśmy do polski i ruszamy wstępnie w czerwcu do Grecji
A wy gdzie się wybieracie i kiedy zamierzacie ruszać w rejs
My mieliśmy jacht 11,5 m mieliśmy założone chińskie webasco spaliśmy do -8 i dawało radę ale cała noc chodziło od 5 lat pływamy po Grecji tam zimy są ciepłe teraz spłynęliśmy do polski i ruszamy wstępnie w czerwcu do Grecji
A wy gdzie się wybieracie i kiedy zamierzacie ruszać w rejs 🎉
Ogólnie z utrzymaniem ciepła nie ma problemu ale aktualnie jest zbyt duża kondensacja.
Hej, gorąco polecam kanał kolesia z Finlandii, jeżeli jeszcze nie odwiedziłeś. Bardzo ciekawie przeanalizował kwestię ogrzewania oraz używa piecyka na ropę. ruclips.net/p/PLchhi9iWOHJwbU7syku2iHlSfaMDniYE0&si=r6kPzleiDIqyofij
Widziałem, znam, oglądam😄 chyba nie znajdziesz na youtube kanału którego nie znam heheheh
Grubości pianek nie powalają, u mnie styrodur 8cm , nie przemarza.
Żeby dać taka grubość pianki musiał bym drastycznie ingerować w całe wnętrze jachtu a tego nie chcę.
Drugi
Niedawno też kupiłem mały jacht, bede pływal sezonowo, właśnie mam do wykończenia cały środek i zastanawiam się co położyc na burty i podsufitke, narazie jest goła żywica, pianke dać z folią aluminiową, czy samą hm ? Zamiast sklejki chcałem kupic płyty z pcv spienionego o gr 4 mm ale jak zobaczyłem cene to jednak coś innego wymyśle, może Was sie poradze w komentarzach
Też myślę nad folią, ale zobaczymy jak to cenowo wyjdzie.
Wczoraj oglądałem film z kanału Vandalvan tytuł : izolacja kampera i fajnie objaśnił jakie izolacje można zastosować, no i wychodzi że właśnie najlepiej to mata kauczukowa. Patrzyłem na stronie bitmat jak to wychodzi cenowo, mata z klejem jest jakoś prawie dwa razy droższa niż bez kleju, muszę też sobie to wszystko pomierzyć i przekalkulować co z czym
@@arturreszczynski9777 Hej :-) miałem kilka kabinowek pływajacych na śródlądziu głównie w sezonie letnim i kondensacji praktycznie nie było. A jeśli nawet w zatłoczonej (6 ludków na sześciometrowej) łodce występowały skroplony na oknach i suficie, to znikały wraz z wzrostem temperatury w ciągu dnia. Dlatego uważam że jeśli jachcik ma służyć do letniego pływania po śródlądziu, stosowanie ocieplenia jest zbędne.
@@Zejman62 Dziękuje za radę, czeka mnie wykończenie, więc chcę to z głową zrobić, a że to mój pierwszy jachcik więc jeszcze jestem niedoświadczony, może skorzystam z rady i faktycznie nie będę niczym izolował, pozdrawiam
Ile zakładałeś ze trzeba bedzie dołożyć po zakupie na remont ?
W zasadzie liczyłem tylko grube rzeczy. Ale finansowo byłem i jestem przygotowany na niespodzianki.
@@nomad_openmind ja zazwyczaj podchodze z nadmiernym optymizmem do swoich projektów, stąd moje pytanie. Dodatkowo na filmach łatwo ulec złudzeniu ze to wszyto idzie szybko i praktycznie bez wysiłku. Człowiek sie uczy na błędach ,a najlepiej cudzych 😆. Subskrybcja jest , bedę obserwował.
Mi to wygląda na upośledzenie umysłowe. Ni po to ma się jacht/dom na kołach aby popłynąć/ pojechać tam gdzie nie ma sezonu grzewczego? #obłęd😵💫
Upośledzenie umysłowe jest w tedy, gdy się uważa że można obrażać innych tylko dla tego że żyją inaczej niż ty. Czyli czytaj to jako Lepiej, Ciekawiej, Szczęśliwiej.
@@nomad_openmind Przepraszam, rozumiem jakie zło uczyniłem- wybaczysz?
13:16 po treningu wypoczęta?? Przestań tam skrolować tiktoki tylko niepierdzielaj ciężary kobieto!!! Wypoczęta to Ty po smażeniu placków ziemniaczanych możesz być a nie po treningu!!! Romcio,Ona nie zasłużyła na kawe!!! Karwa szwa.
Trzymam kciuki za powodzenie i pozdrawiam :)
może chodzi o wypoczęcie psychjiczne?
nigdy nie wiesz, po całym dniu pracy siłownia potrafi odprężyć i pomimo zmęczenia fizycznego w głowie masz luz
@@matgeusz8927 Byku,coś mi się wydaję,że źle zinterpretowałeś mój komentarz. To byl żart. Co mnie obchodzi,co kto robi na siłce... Nie mój cyrk,nie moje małpy. Pozdrawiam
Dzięki niej my w ogóle mamy ten jacht więc zasłużyła nie tylko na kawę.😊