Dziękuję za Pani pracę i wysiłek włożony w wyjaśnianie zawiłości duszy człowieka w sposób dla mnie bardzo przystępny.Lubię słuchać Pani głosu, ciepłego i kojącego.😊
Dzięki.Slucham, czytam i wdrażam z różnym efektem. Najważniejsze jest wdrażanie, bez tego nie pomogą nawet tony przeczytanych książek. Dajmy sobie czas . Twoje nagrania są bardzo pomocne. Jeszcze raz dzięki.70 +
Dziękuję za komentarz. Dokładnie tak jest, tj. wychodzenie z zaburzenia nie może być tylko procesem intelektualnym. Pozdrawiam i życzę dużo wiary i wytrwałości.
Pani Katarzyno otwiera mi Pani oczy, otwiera mi Pani serce - już wiem gdzie zajrzeć jak jestem w rozterce, dziękuję i życzę Pani powodzenia w każdej dziedzinie życia, wszelkiej pomyślności i morza obfitości,😉
Brakowało mi Pani nagrań ❤ widzę duże postępy w swoim wychodzeniu z tego bagna. Najgorsze są kryzysy (gdy brakuje snu, przytrafi sie codzienny stres itd.) gdy uklad nerwowy dostaje po dupie i człowiek po prostu gorzej sie czuje, potrzeba wtedy dużo wyrozumiałości dla siebie.
Dodałabym jeszcze słowo stopniowo dokładając nowe zachowania do tych już utartych jeśli chodzi o odinstalowanie stanu awaryjnego bo z mojego doświadczenia skutek był odwrotny od zamierzonego i ostatecznie dokładałam cegiełkę do zaburzenia. Nagranie super bardzo uświadamiające jak głęboko człowiek w tym siedzi i się daje wodzić za nos zaburzonej głowie pomimo wyciszonych objawów.
Jeżeli usilnie chcemy zrobić coś "na już", w tej chwili wszystko, to dokładamy sobie napięcia/stresu, efekt wzmocnienie stanu zagrożenia. Dzięki za komentarz, pozdrawiam 🙂
Czy opowie pani własną historię ROCD? Bardzo się odnajduję jak opowiada pani o zachowaniach i myślach. Chciałabym usłyszeć jak pani to czuła. Pozdrawiam
A ja tak nieśmiało zapytam, czy pracujesz nad jakimś nowym materialem? W zasadzie to od dłuższego czasu zbieram się, żeby maila napaść i opowiedzieć coś ze swego doświadczenia, ale narazie na „zbieraniu się” kończy sie mój mail 🤭. No i z innej beczki, to myśle, ze nie mało osób w jakiś sposób czeka na nowy materiał i przy okazji zastanawia się , czy u Ciebie wszystko ok. Ot życie 🤷🏻♂️. Pozdrowionka przy okazji 👋
Dziękuję za Pani pracę i wysiłek włożony w wyjaśnianie zawiłości duszy człowieka w sposób dla mnie bardzo przystępny.Lubię słuchać Pani głosu, ciepłego i kojącego.😊
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie. 🙂
Dzięki.Slucham, czytam i wdrażam z różnym efektem. Najważniejsze jest wdrażanie, bez tego nie pomogą nawet tony przeczytanych książek. Dajmy sobie czas . Twoje nagrania są bardzo pomocne. Jeszcze raz dzięki.70 +
Dziękuję za komentarz. Dokładnie tak jest, tj. wychodzenie z zaburzenia nie może być tylko procesem intelektualnym. Pozdrawiam i życzę dużo wiary i wytrwałości.
Pani Katarzyno otwiera mi Pani oczy, otwiera mi Pani serce - już wiem gdzie zajrzeć jak jestem w rozterce, dziękuję i życzę Pani powodzenia w każdej dziedzinie życia, wszelkiej pomyślności i morza obfitości,😉
Dziękuję i również życzę powodzenia 🙂
Wielkie uznanie dla Pani. Dziękuję że jest Pani otwarta na dzielenie się swoją wiedzą. Pozdrawiam serdecznie. Dziękuję bardzo.
Dziękuję bardzo za komentarz. Pozdrawiam. 🙂
Bardzo podobają mi się Twoje wykłady. Bardzo dobrze dobitnie wytłumaczone.
Dziękuję i pozdrawiam. 🙂
Uwielbiam słuchać. Czekam na każdy odcinek. Ps. Bluzgi są rewelacyjnie dobrane i wysmakowane. Dzięki.
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam 🙂
Brakowało mi Pani nagrań ❤ widzę duże postępy w swoim wychodzeniu z tego bagna. Najgorsze są kryzysy (gdy brakuje snu, przytrafi sie codzienny stres itd.) gdy uklad nerwowy dostaje po dupie i człowiek po prostu gorzej sie czuje, potrzeba wtedy dużo wyrozumiałości dla siebie.
Dziękuję za komentarz. Zdecydowanie potrzeba dużo wyrozumiałości i wytrwałości. Pozdrawiam ❤
Ślicznie Pani Dziękuję ❤😊
Dziękuję również za komentarz 🙂
Bardzo pomocny filmik❤❤❤❤❤
Dziękuję ❤
Dziękuję ❤
Ja również dziękuję. 🙂
Dodałabym jeszcze słowo stopniowo dokładając nowe zachowania do tych już utartych jeśli chodzi o odinstalowanie stanu awaryjnego bo z mojego doświadczenia skutek był odwrotny od zamierzonego i ostatecznie dokładałam cegiełkę do zaburzenia. Nagranie super bardzo uświadamiające jak głęboko człowiek w tym siedzi i się daje wodzić za nos zaburzonej głowie pomimo wyciszonych objawów.
Jeżeli usilnie chcemy zrobić coś "na już", w tej chwili wszystko, to dokładamy sobie napięcia/stresu, efekt wzmocnienie stanu zagrożenia. Dzięki za komentarz, pozdrawiam 🙂
No i się doczekałem :) dzięki i pozdrawiam 😊
Dziękuję również, pozdrawiam 🙂
Super
Dziękuję 🙂
Bardzo dobry odcinek. Przekonujący :)
Dziękuję i pozdrawiam 🙂
Czy opowie pani własną historię ROCD? Bardzo się odnajduję jak opowiada pani o zachowaniach i myślach. Chciałabym usłyszeć jak pani to czuła. Pozdrawiam
Dzien dobry, czy mozna z Pania gdzieś porozmawiać o ROCD? Popisac i sie poradzic?
A ja tak nieśmiało zapytam, czy pracujesz nad jakimś nowym materialem? W zasadzie to od dłuższego czasu zbieram się, żeby maila napaść i opowiedzieć coś ze swego doświadczenia, ale narazie na „zbieraniu się” kończy sie mój mail 🤭. No i z innej beczki, to myśle, ze nie mało osób w jakiś sposób czeka na nowy materiał i przy okazji zastanawia się , czy u Ciebie wszystko ok. Ot życie 🤷🏻♂️. Pozdrowionka przy okazji 👋
Odpoczywam i regeneruję się. Pozdrawiam 🙂