"Pewnej nocy poszedłem do baru. Byłem z kobietą. Rozmawialiśmy całą noc. Śmialiśmy się, flirtowaliśmy, zapłaciłem za kilka jej drinków. Około 5 rano wszedł facet, złapał ją za ramię i zabrał do łazienki. Kochał się z nią, a ona wyszła z nim. To nie ma znaczenia, bo to ja miałem większość posiadania tej nocy" - Xavi
Stereotypowe i seksistowskie podejście do życia, pogratulować. Już pomijam, że to ma się niby odnosić do Xaviego, kumam, ale tak na marginesie to nie każdy facet musi iść do baru, żeby wyrywać laski na jedną zaliczyć, odhaczyć, uzupełnić swoją samczą manę.
Najbardziej w Xavim denerwują mnie te głupie wymówki po meczach i brak jakiejkolwiek samokrytyki według Xaviego Barca była lepsza w każdym meczu nie podoba mi się to
Tak jak byłem zwolennikiem Ten Haga i nadal jestem, bo ten klub przez małe k jakiem stał się United ma problemy na każdej płaszczyźnie i nie uważam, żeby dokładanie kolejnych problemów czy kosmetycznych zmian miało w czymkolwiek pomóc, to te wywiady pomeczowe i własny świat w jakim żyją zarówno Xavi i Eric są chyba pod tym samym adresem i panowie spotykają się tam razem po meczach, żeby tak pierdolić i nawzajem się klepać po plecach, no kropla w krople, za każdym razem nie zasługiwali na przegraną, za każdym razem byliśmy lepsi, za każdym razem można zauważyć pozytywy, za każdym razem jest proces, za każdym razem jest każdy raz, tragedia pod tym względem, to są stany kurwa manii prześladowczej, podczas których cały świat futbolu staje przeciwko geniuszom taktycznym. Tragedia, ten brak samokrytyki kopie im własny grób
Wydaje mi się, że każdy ruch zawodnika poza jego pozycją powoduje pożar w systemie obrony Barcelony. Przy bramce na 4-2 Gutierrez po raz kolejny urywa się i nikt nie wie kto ma go przejąć. Mimo wszystko kibicuje Gironie, ciekaw jestem czy napiszą podobną historię co Leicester w PL.
Argumentu z budową może używać po przegranym meczu Ange Postecoglou. Dopiero co odeszła gwiazda drużyny, poprzedni sezon zakończyli na ósmym miejscu i trwali w stagnacji od trzech trenerów co najmniej. Naściągał za fistaszki młodych zawodników, ustanowił nowych kapitanów, kompletnie nowe ustawienie, nowy styl. Na dodatek dopadła ich plaga kontuzji u kluczowych zawodników i mają w perspektywie AFCON i Asian Cup. Mógłby, ale tego nie robi. Ciekawe dlaczego
Ile w kadencji Xaviego było takich meczów jak z Gironą? 3/4 meczów w Europie tak wygląda, na Barcelone wystarczy wysoka intensywność i wysoki pressing i zespół sie gubi. Nic się nie zmieniło od początku kadencji Xaviego i nic już się nie zmieni, potrzeba zmiany.
@@snooty9349 tylko, ze arsenal ma młodych zawodników którzy podnoszą swój poziom a Barcelona ma skład "na teraz". Druga sprawa ze arteta wydał jakies 300 mln jak nie wiecej przez te 3 lata
@@krystiangrazda6752 no wydac to wydal ponad 700 😂 ale samo wydac to nic, masz tego przyklad w chelsea wydatki trzeba robic z glową a sama barcelona przeciez dobrze stoi mlodymi graczami, mają mlodą obronę, mlody trzon pomocy, mlodego yamala, felixa (o ile zostanie), raphinha tez przeciez 35 lat nie ma... jedyny problem to napad, ale w styczniu dołącza roque
@@snooty9349 Arteta zatrybił w najlepszej lidze świata pod topkę. MEcze w lidze angielskiej są mocniejsze niż liga mistrzów. Nie ma porównania żadnego z jakąś la ligą gdzie co roku liczy się tylko real i Barcelona, gdzie oni wygrywają tą ligę nie pocąc się za bardzo. Większość meczów jest do 1 bramki! Nie ma co liczyć na zatrybienie Barcelony jeśli będzie ją prowadził Gepetto. Nie ten poziom. I jeszcze jedno; Arteta był pod skrzydłami Guardioli! Xavi ma swoje domniemania, jak patrzę na niego to widzę zadufanego w sobie błazna. To samo jego wypowiedzi po przegranych meczach są śmieszne.
Nie należę do grona Twoich fanów natomiast jak fan Barcelony od 3 dekad podpisuję się pod wszystkim co powiedziałeś, perfekcyjnie wypunktowany trner. Proponuję tłumaczenie na hiszpański i wysłać Laporcie. Dobra robota
Tomku jak zawsze w punkt. a jeszcze jesteśmy po Antwerpii... Jako kibic Barcelony już jakiś czas temu straciłem nadzieję co do Xaviego. Szkoda się rozwodzić więcej, praktycznie każdy punkt, który nakreśliłeś jest zgodny z tym co myślę. Doceniam ogrom pracy i wiedzę. Pozdrawiam.
Kto pamięta Xaviego z czasów zawodnika, to nie może dziwić się jego wypowiedziom. On zawsze miał takie podejście jak teraz. "byliśmy lepsi, a (tu wstaw dowolny czynnik) spowodował, że przegraliśmy"
Lewego można się czepiać jak zawsze, ale po meczu gdzie cała organizacja gry i defensywa wyglądał wrecz kuriozalnie nie szukałbym w nim głównego winowajcy problemow
Mój problem z obecną Barceloną to fakt, że gdyby nie nazwisko Xaviego to dawno by go tam nie było, a jeszcze dawniej byłyby transparenty "veteya". Cieszyłem się z sentymentu, że nareszcie Xavi wraca do Barcy, ale coś się zrobiło nie tak. Może po prostu wirtuoz nie może być dobrym trenerem bo to co widzi on i wydaje mu się normalne dla innych jest z kosmosu.
Drużyna Xaviego w tym sezonie gdy wychodzi na jakąś drużynę LaLigi to wyglądają jak dzieci we mgle - widać kompletny brak przygotowania na sposób gry rywala (co widać po wynikach i sekundach ile musi minąć, aby Barcelona przegrywała 1:0). Po zmianach w trakcie meczu również widać, że Xavi nie wie co robi - z taką kadrą za złe wyniki może być odpowiedzialny tylko i wyłącznie trener. Źle to wygląda.
Te mistrzostwo to był mega fart. Mawia się, że jak szczęście się notorycznie powtarza to to już nie jest szczęście. Ta żelazna obrona z poprzedniego sezonu to nie była solidna obrona tylko czysty fart. Nikt nie wie jakim cudem Barca przepychała tyle meczów 1-0. Bo ta obrona wyglądała dokładnie tak samo jak w tym sezonie tylko... W ostatnim momencie niemożliwe wyciągał Stegen, albo napastnik miał wylew i w czystej sytuacji nie trafiał w bramkę. Tutaj już raz, że Stegena nie ma, a i on nie wszystko wyciągał to jeszcze napastnicy częściej jednak wykorzystują swoje sytuacje. Z tej mąki chleba nie będzie. nie widzę w meczach Barcelony absolutnie żadnej koncepcji. Znaczy jedna może jest. Koncepcja jest typowo "Brzęczkowa" z całym szacunkiem dla Pana Jerzego. Ale wydaje się, że w każdym meczu Barcelony koncepcją jest "Próbuj". I na końcu jak wyjdzie, tak będzie.
Super Materiał :) sądzę, że moglibyśmy rozmawiać na temat Xaviego tydzień i tak na końcu bym powiedział: Zawodnik genialny, trener słaby. Vamos. Pozdrawiam :)
Dla mnie największą odklejką Xaviego ever był wywiad udzielony po 0-7 z Bayernem, w którym facet stwierdził że byli lepszą drużyną ponieważ mieli więcej posiadania piłki.
dokładnie tak penie Tomku ja jako kibic Barcelon też też już mam dość wymówek Xaviego w postaci ze Barcelona jest w budowie bo też uważam ze takie wymówki to mógł mieć ronald koeman jak miał w składzie braithwaite i całą reszte piłkarzy w tamtym momencie a mając taką kadre jak teraz to moim zdaniem powinniśmy walczyć minimum o ćwierćfinał LM i o mistrzostwo Hiszpanii a co do samego Xaviego to moim zdaniem on za bardzo miesza w taktyce i nie umie się przyznać po meczu do błędu jeśli coś nie wypali w taktyce na dany mecz
Absolutnie nie jestem fanem barcy, mecze częściej nie oglądam niż oglądam, ale analizując czyste wyniki tego klubu, pozycje w tabeli la liga, występy w lidzę mistrzów, to wnioski mogą być wyłącznie negatywne. Dla mnie, mecz z Gironą, oznacza praktycznie koniec szans Barcelony na mistrza, pomimo tego, że Real zamienił się dosłownie w szpital - wystarczy spojrzeć na ławkę realu w meczu z Unionem - nie niałem pojęcia o istnieniu połowy zawodników na tej ławce. A mimo to wygrali. Popchneli kolanem ten mecz i jakoś poszło. Na papierze, w tym momencie sezonu, Barcelona dla mnie powinna odjechać Realowi i Gironie w sposób spektakularny a w Lidze Mistrzów, osiągnąć przy w miarę korzystnym losowaniu półfinał tych rozgrywek. Zeszło roczny Inter, pokazał, że się da. Tymczasem z taką grą, Barcelona odpanie z pierwszym napotkanym rywalem, a w lidze i tak będzie 4 - za Realem, Gironą i Atletico. I o ile całkiem blisko mi do "kościoła" lewego, to tutaj argumenty się skończyły. Okazje ma, koledzy do niego podają, o kontuzji mowy nie ma, coraz częściej jest na tej dobrej pozycji - wszystko na nic, bo liczb brak. Tymczasem Joselu elegancko strzela jeśli gra. To naprawdę niezwykłe, że Joselu w tym momencie jest bardziej przydatny Realowi niż Lewy w Barcelonie.
Cześć, może mi to umknęło podczas oglądania tego filmu ale głównie mówisz tu o Xavim i Barcelonie a może to po prostu trener Girony ma swoje 5 minut i świetnie się rozumieją z piłkarzami i rozpracowali Barce. 1 miejsce w tabeli nie wzięło się z nikąd. Trzeba pamiętać przede wszystkim ze to sport i każdy może mieć gorsza forme, czasem parę indywidualnych błędów wystarczy że wszystko się sypie w szczególności jak rywal potrafi to wykorzystać. Tak czy inaczej fajna analiza. Pozdrawiam
Zaczalem oglądać Girone od momentu transferu Oriola. Bardzo mi się podobają. Troche tez jest zaslugi Slawka Wełny , który prowadzi polski profil Girony na X.
Mysle ze jesli będą niciskac na ten transfer to lewy predzej pojdzie na obniżenie oczekiwań finansowych niz pojdzie do arabii ale byc moze sie myle, ponad to sądzę ze obniżenie zarabkow moze delikatnie zdjąć presje z niego
Super odcinek. Patrząc na grę Barcelony warto dodać, że brakuje również skrzydłowych. W zeszłym sezonie było o dwóch więcej skrzydłowych (ktoś powie, że teraz jest Yamal, ale on totalnie nie radzi sobie w fizycznych pojedynkach) i Gavi, który mógł grać tam na fałszywego. Teraz najlepszym skrzydłowym jest Cancelo, który razem z FDJ ciągnie każdy mecz. Nie uważa Pan, że przez zaangażowanie Cancelo i Kounde z przodu, obrona siłą rzeczy się przez to rozjeżdża?
Xavi stale kombinuje i przynosi to negatywne skutki. Gdy Oriol gra każdy mecz to gol przeciwnika gdy go nie ma udaje się odrabiać straty To wygląda tak jak za Valverde linia pomocy Rakitic Vidal Arthur i Busquets czyli zero kreatywności .Jedynie busi byl w stanie podać krosa ale nie było komu
Tomaszu, zadzieje to nie jest synonim coś się wydarzy. Zadziać się to przestarzale zaginąć, zapodziać się. Coś się zadziało oznacza, że coś się zgubiło, zaginęło. Coś się może wydarzyć, a nie zadziać. Pozdrawiam
7 goli w plecy w dwóch meczach, w tym z Antwerpią. Ładnie. Czyżby piłkarze Barcelony byli już myślami przy choince, rozpakowując prezenty, tak jak kiedyś Jan Bednarek na wczasach? :) Xavi zresztą chyba też już żyje magią świąt, zresztą magię często werbalizuje, chwaląc zawodników i przegrane mecze. To właśnie to, czego nie lubię u polityków i trenerów - że perfidnie kłamią. Nie przepadam za Xavim-trenerem, który zaklina rzeczywistość i kłamie w żywe oczy, że przegrany mecz u siebie 2:4 był dobry, podobnie nie przepadam za Probierzem, który na konferencjach twierdził, iż remisy u siebie z Mołdawią i Czechami to były dobre mecze. Dla Mołdawii i Czech na pewno. Nieumiejętność pokonania tak słabych rywali to wstyd, a nie dobry mecz.
Jestem kibicem Barcy odkąd miałem 7 lat, zawsze oglądałem mecze z dużą przyjemnością, nawet w erze Koeman/Setien. Teraz zmuszam sam siebie żeby wysiedzieć te 90min przed telewizorem. To co zrobił Xavi z drużyną to naprawde skandal. Jeśli tak ma wyglądać według Laporty nowe otwarcie, to pora się zastanowić czy warto jeszcze marnować czas i nerwy
Jako fan Barcelony od ponad 20 lat zgadzam się z Tobą w 100 % Co do formy Lewego to wydaje mi się że bardzo duży wpływ ma brak odpowiedniego okresu przygotowawczego od ponad 2 lat bo to co się wyprawia w Barcelonie pod tym względem to jest jakaś parodia Pozdrawiam i czekam na odcinek o Gironie 😉
Xavi jest IDEALNYM trenerem dla Barcy! Wymówki, wieczne narzekanie na przeciwnika(ale on jest idealny), pajacerka w mediach, no i najważniejsze: GARGANTUICZNY kompleks na punkcie Realu Madryt 😅 Oby został w tym klubie na dłuuuugie lata, vamos Xavi, vamos ogrodnik! ❤️
19:40 żeby odblokować Lewego Barcelona musi zacząć grać stabilnie, tak żeby mecze gdzie dostaje dość dużo dobrych piłek były cały czas a nie raz w miesiącu, może dwa.
Od meczu z Girona minelo 48h tematow o przyszlsoci Xaviego w Barcelonie.. ciagle wiecej i wiecej.. Zmiana kadry na LM po decyzji Laporty, czwartkowe spotkanie zarzadu na temat trenera Barcy.. Zegar itk tak tykaaa a robi sie ciężka atmosfera. Jesli zmienic to na lepszego a nie tymczasowe zastapienie.. Dla mnie daje Mu czas do konca sezonu. Visca el Barca!! świetny odcinek Panie Tomaszu.
Dawno Cię nie słuchałem, świetna analiza Barcelony i trenera. Kadra jest cholernie mocna, Barcelona powinna zrobić progres w stosunku do poprzedniego sezonu, a nie taki regres…
Xavi nie chce być gorszy od Ten Haga. Ów pan wczoraj stwierdził, że Manchester United w Lidze Mistrzów grał naprawdę dobrze. Tym samym podsumował koniec europejskich pucharów dla United zajmując 4 miejsce w grupie dając się wyprzedzić FC Kopenhaga i Galatasaray. Xavi = Ten Hag
Ja to lewandowskiemu wspolczuje. W kadrze zawsze bylo ciezko, bo tylko od niego wszyscy wymagali. A teraz poszedl do klubu ktory gra jak nasza kadra. Jak sie lewy nie cofnie to nic nie bedzie, a jak sie cofnie to nie strzela. Jeszcze sie chlop starzeje bezczelnie. Ale fakt faktem mam wrazenie ze MŚ w naszym wykonaniu plus afera premiowa zabily lewego. Nie da sie z matmy eczu na mecz stracic wszystkich swoich atutów, a Lewy mial ich sporo.
"Jak się lewy nie cofnie to nic nie będzie" - mogę ze 100% pewnoscią stwierdzić, że nie oglądałeś przynajmniej ostatnich dwóch meczy, gdzie Pan RL powinien zdobyć 5 bramek - tyle miał dobrych podań, a strzelił tylko jendą. Po drugie lewy sam tę aferę podsycał, bo zamiast wyjść i przeprosić za kłótnie o kasę, to jak zwykle winą obarczał innych, a nawet okłamywał kibiców, że tak naprawdę to nic nie było. Ale co się dziwić przecież on nigdy jeszcze w żadnym wywiadzie nie skrytykował siebie.
Jak go nie bronie. Miał tym razem w chuj okazji. Ale nie zawsze sa. Z afera premiowa to wiem ze sam zajebał. Wszyscy zajebali ale on najbardziej. Nie buduje mu pomnika, tylko stwierdzam ze musialo mu to siasc na psyche bo tej klasy zawodnik z meczu na mecz sie nie psuje. A tu z rewelacji sie zamienil w cholera wie co. Ogolnie Xavi to slaby trener i tyle, nie bedzie ani drugim Guardiola ani drugim Zidanem.
Szczerze to już jest taki długi temat, ze ten odcinek to już jest niepotrzebne narzekanie. Naprawdę jest wiele ciekawszych tematów niż drużyna w wiecznym kryzysie.
Girona i sam Michel jest tym kim Xavi i sama Barca chciałaby być,przykro mi to mówić ale tak jak ostatnio pisałem ze jeszcze poniekąd wierzę w Xaviego tak po tym meczu oraz ostatnich doniesieniach o traceniu szatni już ciężko o jakąkolwiek nadzieję,wciąż jednak problemem jest kto za niego i chyba tylko przez to nie zostanie zwolniony aż do momentu w którym nie będzie innego wyjścia
Tak zapytam tylko - a co z Cancelo, którego nie wymieniłeś z obrońców, przecież zawalił 4 gola, przy 3 odpuścił, a mógł naciskać dalej, z przodu jak sam zauważyłeś w meczu mógł podać do Lewego ( większa szansa na bramkę niż po tym strzale ).
Łatka dla xaviego to w mojej głowie 1:0 i męczarnie. Formuła i szczęście z tym związane się wyczerpało, ale nie zdziwię sie jak w następnym meczu Barcelona się po kimś przejedzie gdyż jest to drużyna nieprzewidywalna i mocno losowa
Jestem kibicem Barcelony i czasem jak widzę co Xavi robi z ustawieniem, to aż się za głowę chwytam... Poza tym nie wiem co tam się dzieje z motoryka i siła piłkarzy. Lewandowskiego przestawiają obrońcy jak jakieś chuchro, Araujo kiedyś piłkarz, którego każdy napastnik się obawiał z Girona wyglądał słabo... Gundogan biegał jak dziadek dosłownie. Normalnie nie wiem o co chodzi.
ja mam ogolnie beke z tego ze barcelona mimo (najprawdopodobniej) wyjscia z grupy z 1 miejsca i tak będzie w dupie w 1/8 XD bo tam niemal kazdy potencjalny rywal poza kopenhagą narobi im mase problemow, nawet psv (przynajmniej w holandii...)
To, że Xavi nie ma pomysłu na ten zespół widać od półtora roku. Udowadniał to już kilkadziesiąt razy. Co tu zmienia mecz z Gironą? Jedyne istotne pytanie dotyczy tego czy Laporta ma jakieś lepsze pomysły na nowego trenera, czy też zamierza w tej roli osadzać kolejnego ex-piłkarza Barcy. Bo jeżeli tak, to niech już sobie Xavi dalej lepi te swoje taktyczne babki z piasku. Przynajmniej wszyscy go lubią. I obawiam się, że tak właśnie będzie, bo w tej chwili chyba tylko zatrudnienie Kloppa by się w pełni broniło. A raczej mało prawdopodobne żeby był zainteresowany. PS Pojawiło się nawiązanie do pressingu. Wg mnie oczywiste jest, że piłkarze Barcelony zwyczajnie go nie wytrzymują. W poprzednim sezonie ledwo zdobyli mistrzostwo, bo od pewnego momentu sezonu każdy mecz w ich wykonaniu był tragedią. Widać było, że nie maja sily biegać. I działo się to właśnie po okresie, w którym mocno punktowali, rzucając się na wszystkich wysokim pressingiem. W pierwszym sezonie Xaviego też zresztą spuchli. Wiec to, ze Xavi nie idzie po raz trzeci tą drogą świadczy akurat pozytywnie o jego zdolności analizy rzeczywistości.
Takie moje małe ale nierealne marzenie. Aby Laporta jakoś dogadał się z Xavim, była ładna konferencja, "dziękujemy" itd itp i przyszedł Hansi Flick. Poza tym ja mam wrażenie, że to co się dzieje z Lewym to nie jest przypadek, to samo dzieje się z całą Barceloną czyli sinusoida. Mi się wydaje, że to nie jest kwestia urazu, kwestia fizyczna. Nie chcę aby to źle zabrzmiało ale mam wrażenie, że to problem w głowie Lewego, problem natury psychicznej. Poza tym tak jak cała Barcelona, Lewy albo stoi w miejscu albo zaczyna się cofać i to samo przekłada na kadrę. Nikt mi nie wmówi, że Lewy nagle po kilkunastu latach zapomniał jak dobrze przyjąć czy jak dobrze kopnąć piłkę w kierunku bramki. Trochę to śmiesznie zabrzmi ale mam wrażenie, że potrzebny jest tutaj efekt nowej miotły. Jeżeli po zmianie trenera Lewy dalej grałby piach to znak, że tak jak z Xavim wypadałoby się pożegnać i iść w swoją stronę. Poza tym nawet pomijając Lewego to Barcelonie przydałaby się zmiana szkoleniowca. W temacie Flicka to ja dodam od siebie tylko, że nadal zdania nie zmienię pomimo upływu lat, on powinien nadal być w Bayernie.
Panie Tomku, w wypowiedzi, że trener z dolnej połowki tabeli kurcze to świadczy jakby xavi był super trenerem bo barcelona jest w górnej częsci tabeli, a wg mnie Xavi jeszcze nie udowodnił aby był uznawany za dobrego trenera, ma jedynie szczęscie że objał barcelone, gdzie prawie każdy trener osiagał by podobne wyniki jak xavi
a mówiłem, że tak będzie to każdy pisał, że xavi najlepszy i się nie znam ;p i coraz bardziej wydaje mi się, że zjazd formy Lewego to wyłącznie wina tego kiepskiego trenera. Zmarnował się w w tej barcy. Gdzie są fanatacy jak się puszyli jaka barca to nie jest zajebista. Kiepsko gra to pikniki się zamknęły w domach i cicho siedzą.
Być może, ale ja jako kibic Bayenu z przyjemnością mogę to oglądać powiedzieć sobie "Chciałeś barcelonkę to masz" i stwierdzić, że mój klub zrobił złoty interes sprzedając go za 50mln a po roku dołożył drugie tyle i ma o 4 lata młodszego i może nawet lepszego (okaże się) Kane. A skoro ty uważasz, że to wina Xaviego, że zepsuł Lewgo, to wychodzi na to, że ta dobra runda jesienna 2022 to jeszcze Lewy jechał na przygotowaniu fizycznym z Bayernu.
Tomek, nie dołączaj się do grona festyniarzy, Raphinha miał z 4 setki, Gundogan też z dwie zmarnował 2, a wszyscy się do Lewego dowalają, że barkiem strzelił. Bez przesady, jak marnował z Atletico to mu się należało, ale z Gironą to polowanie na czarownice. Bądź obiektywny.
Najdziwniejsze w tym wszystko jest ta Barca najlepiej wyglądała w okresie luty-kwiecień 2022 gdzie w ataku grał Ferran Auba i Traore/Dembele a z ławki wchodził Luuk de Jong i prawie każdemu rywalowi strzelali po 4 b a później jakoś to zniknęło i po za wyjątkami nie ma tej radości i zorganizowania w grze.
Niestety ale wydaje mi się że zjazd większości zawodników to wina Danzela, serce pęka bo to ogromna legenda ale piłkarska i niestety zanosi się że nie trenerska, obawiam się że tylko zmiana trenera może ożywić całą drużynę łącznie z Lewym
nie no, żartowałem oczywiście - na tym kanale bym się tego nie spodziewał. Z tym, że nie tyle o ubiór mi chodziło, a o całokształt ale bardzo pozytywnie oczywiście!!:) pozdrawiam
Mnie juz tak denerwuja te jego absurdalne wymowki. Dostal takich pilkarzy jakich chcial. Kadra jest naprawde kozacka,a chlop gra taki pazdzierz. Momentami gra Barcy wyglada jakby na Orliku sie spotkalo 11 przypadkowych chlopakow. Dramat. To jest wyczyn zeby taka kadra robic wyniki jak Koeman,ktory wiadomo jaka mial kadre do dyspozycji. Wstyd.
Jako polak czuje ostatnio zarzenowanie naprawdę źle się patrzy na lewego i pozostałych reprezentantów chciałbym ich wspierać na dobre i złe ale teraz nie dają mi ani 1 argumentu na obronę... Co do fcb i xavi wydaję mi się że okienko zimowe może być takim testerem za ile sprzeda się lewy a sytuacja finansowa fcb może mieć wiele do powiedzenia. Xavi nie jest złym trenerem ale brakuje mu stabilizacji a przede wszystkim nie umie kontrolować i oceniac zdolności fizyczne zawodników i ich aspekty zdrowotne . Wykańcza młodych zawodników.
Przecież te wymówki i odklejki to nic nowego, nie bez powodu powstał pseudonim "ogrodnik" XD. Już jako piłkarz Xavi miał taką tendencję, człowiek myślał, ze coś się zmieniło ale Nic się nie zmieniło.
wiem o czym mowisz bo sam tak uwazam, ale no jednak nie tak doslownie zaden 😛 bo np. de jong pod wodzą xaviego jest kapitalny, tak nie gral chyba nawet w ajaxie no ale wlasnie - widząc ze progresują tylko jednostki, to powstaje pytanie na ile to zasluga xaviego, a na ile samego pilkarza...
W normalnym życiu i pracy szef nigdy nie zaakceptowałby takich tłumaczeń swojego pracownika. Moim zdaniem Xavi na konferencjach kompromituje się jeszcze bardziej, niż na ławce trenerskiej.
Z całym szacunkiem ale wynik buduje narrację. Jeszcze 10 miesięcy temu Xavi przez pana Tomka był chwalony za świetne pomysły, umiejętność wyciągania drużyny z kryzysu, wprowadzanie świeżych zawodników. Dopóki wszystko się udawało "przepchnąć" po 1-0 dzięki fantastycznemu Ter Stegenowi i kilku innym piłkarzom jak Araujo w wybitnej formie, to Xavi też był wychwalany za przejście na system chociażby z 4 pomocnikami w środku. Teraz jest gorzej. Lewandowski jest w słabej formie, bramkarz nie ratuje co mecz wyniku a i obrońcy popełniają fatalne błędy i Xavi jest uznawany jako ktoś, kto nie nadaje się na prowadzenie Barcelony, bo ta się nie rozwija. To, że Xavi szuka wymówek to nie jest nic nowego. Już za kariery piłkarskiej przeszkadzał mu deszcz czy za wysoka trawa. Osobiście jako piłkarza go szanowałem, ponieważ był jednym z najlepszych na swojej pozycji prawdopodobnie w historii futbolu, ale do jego charakteru to mam taki sam szacunek jak do Pique czyli niewielki. Gratulację dla Girony za kapitalny mecz i trzymam kciuki, żeby utrzymali formę jak najdłużej, ponieważ jako fan piłki nożnej chciałbym oglądać jak najczęściej drużyny które chcą grać ofensywny football.
11 месяцев назад
bo zdobył mistrzostwo dzięki dobrej defensywie - dzisiaj dobrej defensywy nie ma. Sam wynik nie buduje narracji, w Barcelonie również styl
Panie Tomku ja rozumiem, że to tylko gdybanie, ale gdyby wyjąć Ter Stegena, który w poprzednim sezonie robił rzeczy wręcz niewytłumaczalne to mogłoby się okazać, że Barcelona wcale nie grała fantastycznie w defensywie. Szczerze do momentu obejrzenia tego materiału nie utożsamiałbym Katalończyków z intensywnym pressingiem, ale tutaj zgadzam się w 100% i Xavi rzeczywiście wprowadził skutecznie tą zmianę w porównaniu z tym co działo się za Koemana. @ Wynik jest niestety podstawą narracji. Wziąłbym pod uwagę chociażby sytuację z tego sezonu odnośnie Rodrygo, który na początku sezonu "marnował" sytuacje i wielu "ekspertów" (nie mówię tutaj o panu) widziało go jako kandydata na sprzedaż, człowieka, który jest za słaby na Real. Ja oglądając 100% meczów Królewskich w tym sezonie mogę stwierdzić, że w ogromnej większości te "marnowane" sytuacje to były strzały z nieprzygotowanych pozycji, gdzieś wykreowane w tłoku przez samego Brazylijczyka. Jasne miał też kilka bardzo dobrych sytuacji, które zmarnował ale w meczu z Napoli Joselu zmarnował więcej 100% sytuacji niż jego kolega z drużyny w pozostałych spotkaniach łącznie. Rodrygo przez swoją słabszą dyspozycję nawet przez komentatorów był dosłownie obarczany za każde niepowodzenie w ataku Realu gdzie sytuacja często bywała zupełnie inna. Teraz gdy Brazylijczyk jest w gazie często nawet nie zwraca się na jego straty piłek. Przykładów tego jak wynik wpływa na narrację można by podać setki. Polska reprezentacja Adama Nawałki jest wspominana często w mediach jako fenomenalna drużyna, która gromiła przeciwników. Prawda jest taka, że odnieśliśmy sukces jeśli chodzi o wynik, ale dokładnie pamiętam chociażby mecz na Euro z Ukrainą gdzie męczenie buły było straszne i udało się przepchnąć 1:0, jak wiele meczów tej reprezentacji i nawet wtedy narracja była kreowana przez wynik. Żeby nie było, ja absolutnie nie mam do pana żadnych zastrzeżeń. Uważam pana za jednego z najbardziej rzetelnych dziennikarzy sportowych i bardzo szanuję pana opinie. Jest pan na prawdę świetny w tym co robi. Z radością oglądam większość pana materiałów, ale nie da się zaprzeczyć że wyniki są podstawą do wystawiania opinii.
Ja mam takie wrażenie, że w Barcelonie żądzą zawodnicy, a nie Xavi. Stąd mamy Lewandowskiego w wyjściowej co mecz, stąd mamy Araujo na PO, bo Kounde się ta pozycja nie podoba, itd. Swoją drogą, mam wrażenie że w meczu z Gironą, maska przeszkadzała Araujo w orientacji przestrzennej. Co do strzałów, był niekończący się płacz, jak Barcelona kończyła mecz z 3 strzałami na bramkę, bo próbowali je nadmiernie przygotować. W tym meczu wyglądało to bardziej w stylu Realu, napakować strzałów przy każdej okazji, a nuż coś wpadnie.
tylko ze jak zawodnikowi nie podoba sie pozycja, to sie przemeczy i w koncu odejdzie tak zrobil pavard w bayernie, tez dlugo mowil o tym ze woli grac na srodku obrony niz na prawej stronie, i ze w przeciwnym razie odejdzie z klubu i tak sie faktycznie stalo
A jak podnoszony był temat w tamtym sezonie ze xavi ma największy odsetek przegranych w historii trenerów Barcelony to temat nie był podnoszony bo „obrona była świetna” No tylko ta świetna obrona z hukiem wyleciala z LM a potem odbiła się od MU. Każdy wie ze gdyby nie odpuszczenie ligi przez Real i skupienie się na lidze mistrzów oraz chyba najgorsze sezony w histori athletico oraz sevilli to Barcelona nie miałaby czego szukać nawet w lidze
Niesamowicie męczące są juz te wypowiedzi Xaviego, powtarza non-stop to samo. Kontuzja Gaviego - brakuje Gaviego. Kontuzja Pedriego - brakuje Pedriego. Kontuzja Frenkiego - brakuje de Jonga. Skoro wypada ci jakościowy zawodnik to naturalnym jest to, że tego zawodnika bedzie druzynie brakowało (mniej lub bardziej). Do tego mowa o druzynie w budowie... w kazdym zespole co sezon jest kilka transferow, ale nie w kazdym trener naprawdę dostaje to co chce. Xavi chcial Raphinie, Kounde, przedłużenie Dembele rok temu, do tego Lewy, w tym roku Cancelo, Gundogan. Mimo złej sytuacji finansowej klubu dostaje bardzo, bardzo dobre wzmocnienia. Dla mnie mowienie o drużynie w budowie to jak śmianie się kibicowi w twarz. Xavi lepiej taktycznie przygotowywal zespół kiedy na skrzydle śmigał Adama, naszym prawym obroncą byl Alves, na szpicy Auba, a z ławki do wejscia był jedynie Luuk. I to mnie martwi.
Chyba pierwszy raz ucieszę się jak odpadną z ligi mistrzów,może będzie jakiś cień nadziei na zmianę trenera jak nic w tym sezonie nie ugrają. Xavi fenomenalny piłkarz,ale trener tragiczny,jeszcze te jego wypowiedzi ,że byli lepsi od Girona itd,tylko znowu nie mieli szczęścia,wieczne wymówki jak 12 latek..
Taka myśl apropo Gaviego i Pedriego. Pedri nie wejdzie w buty Gaviego (poziom pressingu) za to Gavi może z biegiem czasu być piłkarsko tak dobrym piłkarzem jak Pedri jako rozgrywający
Dobrze prawisz chłop się gubi i za wszelką cenę chce zostać a wyniki a przede wszystkim wizja tej gry go nie broni , nie widać pomysłu i stępka tego trenera, regres zawodników i gry, czekam na jego odejście, chłop to poziom betisu, atletic b, max.
Trawestując Christine Paul z 'Misia': Nie chcę być kontrowersyjny, ale Xavi był od początku mocno przehajpowany, pardon, przeceniany, jako trener. A teraz moje przemyślenia: czy to nie jest tak, że był też trochę przeceniany jako piłkarz? I uwierzył w swoją wielkość? Pompowaną jeszcze przez Laportę i jego klakierów. Nie mogę za bardzo mówić o Xavim-trenerze, bo już nie oglądam tylu meczów co kiedyś. Jako piłkarz - podobał mi się, ale nic ponadto. Trafił na świetnych kolegów, niezłych lub świetnych trenerów, i dobrze wypełniał swoją rolę. Miał wizję, wiedział, gdzie zagrać, przewidywał, co się wydarzy. Technika tzw. użytkowa (co za wspaniałe określenie, nomen omen) genialna. Z tego jednak nie zostaniesz dobrym trenerem w typie Pepa. Musisz tym żyć, musisz codziennie wyjaśniać swoim piłkarzom, co, jak, i dlaczego. Najmniejsze detale. O rozpracowywaniu przeciwnika nie wspomnę. Przygotowanie fizyczne...
W Barcelonie koniecznie skrzydła uparły się zeby strzelać bramki nawet jak Lewy czy inny jest na dużo lepszej pozycji niż oni sami. Ważne żeby to im zaliczono gola. Zero gry zespołowej. Samograje. Ile razy mogła być bramka bo ktoś nie był kryty a oni strzelali bezmyślnie. I tak jest w kółko. Dlaczego nikt nie liczy pudeł Raphini czy Felixowi. Co mecz parę szans zmarnowanych.
Ja z xavim mam o tyoe zagwozdkę że z jednej strony jest cienki i dodatkowo wyjatkowo arogancki a z drugiej to dobrze ze jest trenerem Barcelony. Dobrze dlatego ze dzieki tego ze tam jest to potencjał Barcelony jedt marnotrawiony i Real na tym korzysta. Barcelona jedzie glownie na tym ze ma kupionych sedziow od 20 lat i to maskuje ich słabość. W europie sedziowie nie są kupieni i tam widac jak słabi są
cała Barca gra słabo i wielu zawodników ma niewykorzystane sytuacje. często też Lewy jest lepiej ustawiony i mu nie podają - tak było z Gironą (Cancelo) , tak było wczoraj z Valencią (Rafinha).
👉GRĘ MOŻESZ KUPIĆ NA ELRONDO.PL
Kupione, właśnie miałem zrugać że nie było linku pod filmem, a tu w komentarzu 😂😂
"Pewnej nocy poszedłem do baru. Byłem z kobietą. Rozmawialiśmy całą noc. Śmialiśmy się, flirtowaliśmy, zapłaciłem za kilka jej drinków. Około 5 rano wszedł facet, złapał ją za ramię i zabrał do łazienki. Kochał się z nią, a ona wyszła z nim. To nie ma znaczenia, bo to ja miałem większość posiadania tej nocy" - Xavi
Zapamiętam sobie tę złotą analogię, na pewno sie przyda, nie tylko w kontekście Xaviego
Stereotypowe i seksistowskie podejście do życia, pogratulować. Już pomijam, że to ma się niby odnosić do Xaviego, kumam, ale tak na marginesie to nie każdy facet musi iść do baru, żeby wyrywać laski na jedną zaliczyć, odhaczyć, uzupełnić swoją samczą manę.
@@szymokoNo nie, do baru nie. Do jakiegoś komercyjnego klubu już tak.
@@szymoko Cuckold detected :D
@@szymoko o widzę kolega bardzo woke, powodzenia, ładnie ci łeb wyprali
Najbardziej w Xavim denerwują mnie te głupie wymówki po meczach i brak jakiejkolwiek samokrytyki według Xaviego Barca była lepsza w każdym meczu nie podoba mi się to
Zwykła gwiazdeczka która nie ma pojęcia o prowadzeniu drużyny.. żal się na to patrzy
To nic niego. Jak grał jako zawodnik to była celowo nieprzycinana trawa itd. Zawsze jakaś wymówka
niewiele sie zmienilo od czasu jak jeszcze gral. A to trawa za dluga, a to przeciez posiadania pilki mieli wiecej, a to pilka nie taka...
Jak był piłkarzem, również miał wymówki, trawa za wysoka, byliśmy lepsi itp
Tak jak byłem zwolennikiem Ten Haga i nadal jestem, bo ten klub przez małe k jakiem stał się United ma problemy na każdej płaszczyźnie i nie uważam, żeby dokładanie kolejnych problemów czy kosmetycznych zmian miało w czymkolwiek pomóc, to te wywiady pomeczowe i własny świat w jakim żyją zarówno Xavi i Eric są chyba pod tym samym adresem i panowie spotykają się tam razem po meczach, żeby tak pierdolić i nawzajem się klepać po plecach, no kropla w krople, za każdym razem nie zasługiwali na przegraną, za każdym razem byliśmy lepsi, za każdym razem można zauważyć pozytywy, za każdym razem jest proces, za każdym razem jest każdy raz, tragedia pod tym względem, to są stany kurwa manii prześladowczej, podczas których cały świat futbolu staje przeciwko geniuszom taktycznym. Tragedia, ten brak samokrytyki kopie im własny grób
Wydaje mi się, że każdy ruch zawodnika poza jego pozycją powoduje pożar w systemie obrony Barcelony. Przy bramce na 4-2 Gutierrez po raz kolejny urywa się i nikt nie wie kto ma go przejąć.
Mimo wszystko kibicuje Gironie, ciekaw jestem czy napiszą podobną historię co Leicester w PL.
nie napiszą
ba, podejrzewam ze paliwa moze nie starczyc nawet na utrzymanie TOP4, choc to juz dosyc czarny scenariusz
Nie martwie się o Girone. Pewnie skończą prędzej czy później jak Levante. Dlatego ważne żeby Barcelona i Atlético przegrywały żeby Real miał lżej.
Argumentu z budową może używać po przegranym meczu Ange Postecoglou. Dopiero co odeszła gwiazda drużyny, poprzedni sezon zakończyli na ósmym miejscu i trwali w stagnacji od trzech trenerów co najmniej. Naściągał za fistaszki młodych zawodników, ustanowił nowych kapitanów, kompletnie nowe ustawienie, nowy styl. Na dodatek dopadła ich plaga kontuzji u kluczowych zawodników i mają w perspektywie AFCON i Asian Cup. Mógłby, ale tego nie robi. Ciekawe dlaczego
Bo jest Gigachadem
Ile w kadencji Xaviego było takich meczów jak z Gironą? 3/4 meczów w Europie tak wygląda, na Barcelone wystarczy wysoka intensywność i wysoki pressing i zespół sie gubi. Nic się nie zmieniło od początku kadencji Xaviego i nic już się nie zmieni, potrzeba zmiany.
Wuefista po prostu ahahah z takim składem oni nie potrafią grać
z jednej strony tak, ale z drugiej mam w glowie artetę ktorego arsenal tez zatrybil dopiero po 3 latach gdzie kazdy mial go juz dosyc...
@@snooty9349 tylko, ze arsenal ma młodych zawodników którzy podnoszą swój poziom a Barcelona ma skład "na teraz". Druga sprawa ze arteta wydał jakies 300 mln jak nie wiecej przez te 3 lata
@@krystiangrazda6752 no wydac to wydal ponad 700 😂 ale samo wydac to nic, masz tego przyklad w chelsea
wydatki trzeba robic z glową
a sama barcelona przeciez dobrze stoi mlodymi graczami, mają mlodą obronę, mlody trzon pomocy, mlodego yamala, felixa (o ile zostanie), raphinha tez przeciez 35 lat nie ma... jedyny problem to napad, ale w styczniu dołącza roque
@@snooty9349 Arteta zatrybił w najlepszej lidze świata pod topkę. MEcze w lidze angielskiej są mocniejsze niż liga mistrzów. Nie ma porównania żadnego z jakąś la ligą gdzie co roku liczy się tylko real i Barcelona, gdzie oni wygrywają tą ligę nie pocąc się za bardzo. Większość meczów jest do 1 bramki!
Nie ma co liczyć na zatrybienie Barcelony jeśli będzie ją prowadził Gepetto. Nie ten poziom.
I jeszcze jedno; Arteta był pod skrzydłami Guardioli! Xavi ma swoje domniemania, jak patrzę na niego to widzę zadufanego w sobie błazna. To samo jego wypowiedzi po przegranych meczach są śmieszne.
Nie należę do grona Twoich fanów natomiast jak fan Barcelony od 3 dekad podpisuję się pod wszystkim co powiedziałeś, perfekcyjnie wypunktowany trner. Proponuję tłumaczenie na hiszpański i wysłać Laporcie. Dobra robota
Tomku jak zawsze w punkt. a jeszcze jesteśmy po Antwerpii... Jako kibic Barcelony już jakiś czas temu straciłem nadzieję co do Xaviego. Szkoda się rozwodzić więcej, praktycznie każdy punkt, który nakreśliłeś jest zgodny z tym co myślę. Doceniam ogrom pracy i wiedzę. Pozdrawiam.
Kto pamięta Xaviego z czasów zawodnika, to nie może dziwić się jego wypowiedziom. On zawsze miał takie podejście jak teraz. "byliśmy lepsi, a (tu wstaw dowolny czynnik) spowodował, że przegraliśmy"
Lewego można się czepiać jak zawsze, ale po meczu gdzie cała organizacja gry i defensywa wyglądał wrecz kuriozalnie nie szukałbym w nim głównego winowajcy problemow
Mój problem z obecną Barceloną to fakt, że gdyby nie nazwisko Xaviego to dawno by go tam nie było, a jeszcze dawniej byłyby transparenty "veteya". Cieszyłem się z sentymentu, że nareszcie Xavi wraca do Barcy, ale coś się zrobiło nie tak. Może po prostu wirtuoz nie może być dobrym trenerem bo to co widzi on i wydaje mu się normalne dla innych jest z kosmosu.
Drużyna Xaviego w tym sezonie gdy wychodzi na jakąś drużynę LaLigi to wyglądają jak dzieci we mgle - widać kompletny brak przygotowania na sposób gry rywala (co widać po wynikach i sekundach ile musi minąć, aby Barcelona przegrywała 1:0). Po zmianach w trakcie meczu również widać, że Xavi nie wie co robi - z taką kadrą za złe wyniki może być odpowiedzialny tylko i wyłącznie trener. Źle to wygląda.
Dobry material, dzieki Tomasz
Ludzie czemu was to dziwi, ze Xavi gada glupoty po meczu? Przeciez on to robil jeszcze jako zawodnik XD
Idealny film do porannej kawy. Pozdrowienia z Krosna Panie Tomku.
i sanoka
Panie Tomku gratulacje z okazji przekroczenia 200k subskrypcji 🥳
Wieczorem opierdoli Brauna i Czarnka, rano Lewego i Xaviego. Prowadź Panie Marszałku 🫡
W samą porę panie Tomku. Łapeczka i oglądamy!
Te mistrzostwo to był mega fart. Mawia się, że jak szczęście się notorycznie powtarza to to już nie jest szczęście. Ta żelazna obrona z poprzedniego sezonu to nie była solidna obrona tylko czysty fart. Nikt nie wie jakim cudem Barca przepychała tyle meczów 1-0. Bo ta obrona wyglądała dokładnie tak samo jak w tym sezonie tylko... W ostatnim momencie niemożliwe wyciągał Stegen, albo napastnik miał wylew i w czystej sytuacji nie trafiał w bramkę. Tutaj już raz, że Stegena nie ma, a i on nie wszystko wyciągał to jeszcze napastnicy częściej jednak wykorzystują swoje sytuacje.
Z tej mąki chleba nie będzie. nie widzę w meczach Barcelony absolutnie żadnej koncepcji. Znaczy jedna może jest. Koncepcja jest typowo "Brzęczkowa" z całym szacunkiem dla Pana Jerzego. Ale wydaje się, że w każdym meczu Barcelony koncepcją jest "Próbuj". I na końcu jak wyjdzie, tak będzie.
Kto po meczu z Antwerpią? XD
Piękny mecz 😊
Super Materiał :) sądzę, że moglibyśmy rozmawiać na temat Xaviego tydzień i tak na końcu bym powiedział: Zawodnik genialny, trener słaby. Vamos. Pozdrawiam :)
Dla mnie największą odklejką Xaviego ever był wywiad udzielony po 0-7 z Bayernem, w którym facet stwierdził że byli lepszą drużyną ponieważ mieli więcej posiadania piłki.
dokładnie tak penie Tomku ja jako kibic Barcelon też też już mam dość wymówek Xaviego w postaci ze Barcelona jest w budowie bo też uważam ze takie wymówki to mógł mieć ronald koeman jak miał w składzie braithwaite i całą reszte piłkarzy w tamtym momencie a mając taką kadre jak teraz to moim zdaniem powinniśmy walczyć minimum
o ćwierćfinał LM i o mistrzostwo Hiszpanii a co do samego Xaviego to moim zdaniem on za bardzo miesza w taktyce i nie umie się przyznać po meczu do błędu jeśli coś nie wypali w taktyce na dany mecz
Absolutnie nie jestem fanem barcy, mecze częściej nie oglądam niż oglądam, ale analizując czyste wyniki tego klubu, pozycje w tabeli la liga, występy w lidzę mistrzów, to wnioski mogą być wyłącznie negatywne. Dla mnie, mecz z Gironą, oznacza praktycznie koniec szans Barcelony na mistrza, pomimo tego, że Real zamienił się dosłownie w szpital - wystarczy spojrzeć na ławkę realu w meczu z Unionem - nie niałem pojęcia o istnieniu połowy zawodników na tej ławce. A mimo to wygrali. Popchneli kolanem ten mecz i jakoś poszło. Na papierze, w tym momencie sezonu, Barcelona dla mnie powinna odjechać Realowi i Gironie w sposób spektakularny a w Lidze Mistrzów, osiągnąć przy w miarę korzystnym losowaniu półfinał tych rozgrywek. Zeszło roczny Inter, pokazał, że się da. Tymczasem z taką grą, Barcelona odpanie z pierwszym napotkanym rywalem, a w lidze i tak będzie 4 - za Realem, Gironą i Atletico. I o ile całkiem blisko mi do "kościoła" lewego, to tutaj argumenty się skończyły. Okazje ma, koledzy do niego podają, o kontuzji mowy nie ma, coraz częściej jest na tej dobrej pozycji - wszystko na nic, bo liczb brak. Tymczasem Joselu elegancko strzela jeśli gra. To naprawdę niezwykłe, że Joselu w tym momencie jest bardziej przydatny Realowi niż Lewy w Barcelonie.
Ta przebudowa Barcy idzie Xaviemu jak prace nad rynkiem w Poznaniu
Brawo Grzegorz braun
Juz przyszla
Sprawdzimy😎
Dziękujemy
Barça lubi tracić gola jako pierwsza - znak rozpoznawczy Xaviego 😉
Cześć, może mi to umknęło podczas oglądania tego filmu ale głównie mówisz tu o Xavim i Barcelonie a może to po prostu trener Girony ma swoje 5 minut i świetnie się rozumieją z piłkarzami i rozpracowali Barce. 1 miejsce w tabeli nie wzięło się z nikąd. Trzeba pamiętać przede wszystkim ze to sport i każdy może mieć gorsza forme, czasem parę indywidualnych błędów wystarczy że wszystko się sypie w szczególności jak rywal potrafi to wykorzystać.
Tak czy inaczej fajna analiza.
Pozdrawiam
Zaczalem oglądać Girone od momentu transferu Oriola. Bardzo mi się podobają. Troche tez jest zaslugi Slawka Wełny , który prowadzi polski profil Girony na X.
Mysle ze jesli będą niciskac na ten transfer to lewy predzej pojdzie na obniżenie oczekiwań finansowych niz pojdzie do arabii ale byc moze sie myle, ponad to sądzę ze obniżenie zarabkow moze delikatnie zdjąć presje z niego
Super odcinek. Patrząc na grę Barcelony warto dodać, że brakuje również skrzydłowych. W zeszłym sezonie było o dwóch więcej skrzydłowych (ktoś powie, że teraz jest Yamal, ale on totalnie nie radzi sobie w fizycznych pojedynkach) i Gavi, który mógł grać tam na fałszywego. Teraz najlepszym skrzydłowym jest Cancelo, który razem z FDJ ciągnie każdy mecz. Nie uważa Pan, że przez zaangażowanie Cancelo i Kounde z przodu, obrona siłą rzeczy się przez to rozjeżdża?
Xavi stale kombinuje i przynosi to negatywne skutki. Gdy Oriol gra każdy mecz to gol przeciwnika gdy go nie ma udaje się odrabiać straty
To wygląda tak jak za Valverde linia pomocy Rakitic Vidal Arthur i Busquets czyli zero kreatywności .Jedynie busi byl w stanie podać krosa ale nie było komu
Tomaszu, zadzieje to nie jest synonim coś się wydarzy. Zadziać się to przestarzale zaginąć, zapodziać się. Coś się zadziało oznacza, że coś się zgubiło, zaginęło. Coś się może wydarzyć, a nie zadziać. Pozdrawiam
Mega fajny pomysł na naukę języka i zabawę czy w przyszłości będą podobne gry z innymi językami
Super odcinek jak każdy!
7 goli w plecy w dwóch meczach, w tym z Antwerpią. Ładnie. Czyżby piłkarze Barcelony byli już myślami przy choince, rozpakowując prezenty, tak jak kiedyś Jan Bednarek na wczasach? :) Xavi zresztą chyba też już żyje magią świąt, zresztą magię często werbalizuje, chwaląc zawodników i przegrane mecze.
To właśnie to, czego nie lubię u polityków i trenerów - że perfidnie kłamią. Nie przepadam za Xavim-trenerem, który zaklina rzeczywistość i kłamie w żywe oczy, że przegrany mecz u siebie 2:4 był dobry, podobnie nie przepadam za Probierzem, który na konferencjach twierdził, iż remisy u siebie z Mołdawią i Czechami to były dobre mecze. Dla Mołdawii i Czech na pewno. Nieumiejętność pokonania tak słabych rywali to wstyd, a nie dobry mecz.
Niech Xavi zostanie trenerem Barcy jak najdłużej 😂😂
~kibic Królewskich 😁
Jestem kibicem Barcy odkąd miałem 7 lat, zawsze oglądałem mecze z dużą przyjemnością, nawet w erze Koeman/Setien. Teraz zmuszam sam siebie żeby wysiedzieć te 90min przed telewizorem. To co zrobił Xavi z drużyną to naprawde skandal. Jeśli tak ma wyglądać według Laporty nowe otwarcie, to pora się zastanowić czy warto jeszcze marnować czas i nerwy
Z tym mocnym światłem na początku i fryzurą do góry jesteś podobny do Joanny Scheuring-Wielgus xD
Jako fan Barcelony od ponad 20 lat zgadzam się z Tobą w 100 % Co do formy Lewego to wydaje mi się że bardzo duży wpływ ma brak odpowiedniego okresu przygotowawczego od ponad 2 lat bo to co się wyprawia w Barcelonie pod tym względem to jest jakaś parodia Pozdrawiam i czekam na odcinek o Gironie 😉
Xavi jest IDEALNYM trenerem dla Barcy! Wymówki, wieczne narzekanie na przeciwnika(ale on jest idealny), pajacerka w mediach, no i najważniejsze: GARGANTUICZNY kompleks na punkcie Realu Madryt 😅 Oby został w tym klubie na dłuuuugie lata, vamos Xavi, vamos ogrodnik! ❤️
19:40 żeby odblokować Lewego Barcelona musi zacząć grać stabilnie, tak żeby mecze gdzie dostaje dość dużo dobrych piłek były cały czas a nie raz w miesiącu, może dwa.
Od meczu z Girona minelo 48h tematow o przyszlsoci Xaviego w Barcelonie.. ciagle wiecej i wiecej.. Zmiana kadry na LM po decyzji Laporty, czwartkowe spotkanie zarzadu na temat trenera Barcy.. Zegar itk tak tykaaa a robi sie ciężka atmosfera. Jesli zmienic to na lepszego a nie tymczasowe zastapienie.. Dla mnie daje Mu czas do konca sezonu. Visca el Barca!! świetny odcinek Panie Tomaszu.
Dawno Cię nie słuchałem, świetna analiza Barcelony i trenera. Kadra jest cholernie mocna, Barcelona powinna zrobić progres w stosunku do poprzedniego sezonu, a nie taki regres…
Xavi nie chce być gorszy od Ten Haga. Ów pan wczoraj stwierdził, że Manchester United w Lidze Mistrzów grał naprawdę dobrze. Tym samym podsumował koniec europejskich pucharów dla United zajmując 4 miejsce w grupie dając się wyprzedzić FC Kopenhaga i Galatasaray. Xavi = Ten Hag
Ja to lewandowskiemu wspolczuje. W kadrze zawsze bylo ciezko, bo tylko od niego wszyscy wymagali. A teraz poszedl do klubu ktory gra jak nasza kadra. Jak sie lewy nie cofnie to nic nie bedzie, a jak sie cofnie to nie strzela. Jeszcze sie chlop starzeje bezczelnie. Ale fakt faktem mam wrazenie ze MŚ w naszym wykonaniu plus afera premiowa zabily lewego. Nie da sie z matmy eczu na mecz stracic wszystkich swoich atutów, a Lewy mial ich sporo.
"Jak się lewy nie cofnie to nic nie będzie" - mogę ze 100% pewnoscią stwierdzić, że nie oglądałeś przynajmniej ostatnich dwóch meczy, gdzie Pan RL powinien zdobyć 5 bramek - tyle miał dobrych podań, a strzelił tylko jendą. Po drugie lewy sam tę aferę podsycał, bo zamiast wyjść i przeprosić za kłótnie o kasę, to jak zwykle winą obarczał innych, a nawet okłamywał kibiców, że tak naprawdę to nic nie było. Ale co się dziwić przecież on nigdy jeszcze w żadnym wywiadzie nie skrytykował siebie.
Jak go nie bronie. Miał tym razem w chuj okazji. Ale nie zawsze sa. Z afera premiowa to wiem ze sam zajebał. Wszyscy zajebali ale on najbardziej. Nie buduje mu pomnika, tylko stwierdzam ze musialo mu to siasc na psyche bo tej klasy zawodnik z meczu na mecz sie nie psuje. A tu z rewelacji sie zamienil w cholera wie co. Ogolnie Xavi to slaby trener i tyle, nie bedzie ani drugim Guardiola ani drugim Zidanem.
Szczerze to już jest taki długi temat, ze ten odcinek to już jest niepotrzebne narzekanie. Naprawdę jest wiele ciekawszych tematów niż drużyna w wiecznym kryzysie.
Girona i sam Michel jest tym kim Xavi i sama Barca chciałaby być,przykro mi to mówić ale tak jak ostatnio pisałem ze jeszcze poniekąd wierzę w Xaviego tak po tym meczu oraz ostatnich doniesieniach o traceniu szatni już ciężko o jakąkolwiek nadzieję,wciąż jednak problemem jest kto za niego i chyba tylko przez to nie zostanie zwolniony aż do momentu w którym nie będzie innego wyjścia
Tak zapytam tylko - a co z Cancelo, którego nie wymieniłeś z obrońców, przecież zawalił 4 gola, przy 3 odpuścił, a mógł naciskać dalej, z przodu jak sam zauważyłeś w meczu mógł podać do Lewego ( większa szansa na bramkę niż po tym strzale ).
5:35 ktoś chyba te babole przewidział w meczu z Antwerpią😅
Łatka dla xaviego to w mojej głowie 1:0 i męczarnie. Formuła i szczęście z tym związane się wyczerpało, ale nie zdziwię sie jak w następnym meczu Barcelona się po kimś przejedzie gdyż jest to drużyna nieprzewidywalna i mocno losowa
Jestem kibicem Barcelony i czasem jak widzę co Xavi robi z ustawieniem, to aż się za głowę chwytam... Poza tym nie wiem co tam się dzieje z motoryka i siła piłkarzy. Lewandowskiego przestawiają obrońcy jak jakieś chuchro, Araujo kiedyś piłkarz, którego każdy napastnik się obawiał z Girona wyglądał słabo... Gundogan biegał jak dziadek dosłownie. Normalnie nie wiem o co chodzi.
Dokładnie, sam aspekt fizyczności piłkarzy barcy ostatnio zostawia wiele do życzenia. Przykro się na to patrzy
ja mam ogolnie beke z tego ze barcelona mimo (najprawdopodobniej) wyjscia z grupy z 1 miejsca i tak będzie w dupie w 1/8 XD bo tam niemal kazdy potencjalny rywal poza kopenhagą narobi im mase problemow, nawet psv (przynajmniej w holandii...)
I tak nie grają źle. Gdy co mecz grasz 10 na 11 to jest cieżej. Bo przecież dobijaka nie można liczyć jako zawodnika na boisku :)
To, że Xavi nie ma pomysłu na ten zespół widać od półtora roku. Udowadniał to już kilkadziesiąt razy. Co tu zmienia mecz z Gironą? Jedyne istotne pytanie dotyczy tego czy Laporta ma jakieś lepsze pomysły na nowego trenera, czy też zamierza w tej roli osadzać kolejnego ex-piłkarza Barcy. Bo jeżeli tak, to niech już sobie Xavi dalej lepi te swoje taktyczne babki z piasku. Przynajmniej wszyscy go lubią. I obawiam się, że tak właśnie będzie, bo w tej chwili chyba tylko zatrudnienie Kloppa by się w pełni broniło. A raczej mało prawdopodobne żeby był zainteresowany.
PS
Pojawiło się nawiązanie do pressingu. Wg mnie oczywiste jest, że piłkarze Barcelony zwyczajnie go nie wytrzymują. W poprzednim sezonie ledwo zdobyli mistrzostwo, bo od pewnego momentu sezonu każdy mecz w ich wykonaniu był tragedią. Widać było, że nie maja sily biegać. I działo się to właśnie po okresie, w którym mocno punktowali, rzucając się na wszystkich wysokim pressingiem. W pierwszym sezonie Xaviego też zresztą spuchli. Wiec to, ze Xavi nie idzie po raz trzeci tą drogą świadczy akurat pozytywnie o jego zdolności analizy rzeczywistości.
Jeden z lepszych odcinków, trafiony w sedno. Tak trzymaj😉
Uczymy się hiszpańskiego i angielskiego, anboksing 😂 pozdrawiam. 😊
Spokojnie spokojnie niedługo będzie wiecej krytyki poczekajmy na faze pucharową i lidze mistrzów
Takie moje małe ale nierealne marzenie. Aby Laporta jakoś dogadał się z Xavim, była ładna konferencja, "dziękujemy" itd itp i przyszedł Hansi Flick. Poza tym ja mam wrażenie, że to co się dzieje z Lewym to nie jest przypadek, to samo dzieje się z całą Barceloną czyli sinusoida. Mi się wydaje, że to nie jest kwestia urazu, kwestia fizyczna. Nie chcę aby to źle zabrzmiało ale mam wrażenie, że to problem w głowie Lewego, problem natury psychicznej. Poza tym tak jak cała Barcelona, Lewy albo stoi w miejscu albo zaczyna się cofać i to samo przekłada na kadrę. Nikt mi nie wmówi, że Lewy nagle po kilkunastu latach zapomniał jak dobrze przyjąć czy jak dobrze kopnąć piłkę w kierunku bramki. Trochę to śmiesznie zabrzmi ale mam wrażenie, że potrzebny jest tutaj efekt nowej miotły. Jeżeli po zmianie trenera Lewy dalej grałby piach to znak, że tak jak z Xavim wypadałoby się pożegnać i iść w swoją stronę. Poza tym nawet pomijając Lewego to Barcelonie przydałaby się zmiana szkoleniowca. W temacie Flicka to ja dodam od siebie tylko, że nadal zdania nie zmienię pomimo upływu lat, on powinien nadal być w Bayernie.
Chyba najlepszy wolny trener do wzięcia, od Xaviego lepsza by była moja 70letnia nauczycielka wfu
Panie Tomku, w wypowiedzi, że trener z dolnej połowki tabeli kurcze to świadczy jakby xavi był super trenerem bo barcelona jest w górnej częsci tabeli, a wg mnie Xavi jeszcze nie udowodnił aby był uznawany za dobrego trenera, ma jedynie szczęscie że objał barcelone, gdzie prawie każdy trener osiagał by podobne wyniki jak xavi
z takim skladem? masa trenerow prowadzilaby to lepiej
chociazby taki simone inzaghi
a mówiłem, że tak będzie to każdy pisał, że xavi najlepszy i się nie znam ;p i coraz bardziej wydaje mi się, że zjazd formy Lewego to wyłącznie wina tego kiepskiego trenera. Zmarnował się w w tej barcy. Gdzie są fanatacy jak się puszyli jaka barca to nie jest zajebista. Kiepsko gra to pikniki się zamknęły w domach i cicho siedzą.
Akurat w przypadku Lewego to tylko I wyłącznie chyba wiek i tyle,już aż tak nie popadajmy w skrajność że wszystko to wina Xaviego
Być może, ale ja jako kibic Bayenu z przyjemnością mogę to oglądać powiedzieć sobie "Chciałeś barcelonkę to masz" i stwierdzić, że mój klub zrobił złoty interes sprzedając go za 50mln a po roku dołożył drugie tyle i ma o 4 lata młodszego i może nawet lepszego (okaże się) Kane. A skoro ty uważasz, że to wina Xaviego, że zepsuł Lewgo, to wychodzi na to, że ta dobra runda jesienna 2022 to jeszcze Lewy jechał na przygotowaniu fizycznym z Bayernu.
Barcelona kupując lewego, i licząc na jego formę z Bayernu, powinna go dostać w pakiecie z Thomasem Mullerem😂
Szybki Tomek z rana do śniadania, czekałem na film o Ksawerym.
Tomek, nie dołączaj się do grona festyniarzy, Raphinha miał z 4 setki, Gundogan też z dwie zmarnował 2, a wszyscy się do Lewego dowalają, że barkiem strzelił. Bez przesady, jak marnował z Atletico to mu się należało, ale z Gironą to polowanie na czarownice. Bądź obiektywny.
Najdziwniejsze w tym wszystko jest ta Barca najlepiej wyglądała w okresie luty-kwiecień 2022 gdzie w ataku grał Ferran Auba i Traore/Dembele a z ławki wchodził Luuk de Jong i prawie każdemu rywalowi strzelali po 4 b a później jakoś to zniknęło i po za wyjątkami nie ma tej radości i zorganizowania w grze.
efekt nowej miotly i tyle, co tu duzo mowic
Niestety ale wydaje mi się że zjazd większości zawodników to wina Danzela, serce pęka bo to ogromna legenda ale piłkarska i niestety zanosi się że nie trenerska, obawiam się że tylko zmiana trenera może ożywić całą drużynę łącznie z Lewym
ale ekstra młodzieżowo dziś Pan wygląda!! a teraz zabieram się za słuchanie:)
tak myślę, może to taki zabieg marketingowy bo reklamuje Pan karty do grania gdzie wiadomo, że większość docelowej grupy jest młodsza niż te 30 lat
Zakładam to co leży wyprasowane, nigdy nie mysle pod katem marketingowym. Mówiąc wprost - mam to gdzieś ;)
nie no, żartowałem oczywiście - na tym kanale bym się tego nie spodziewał. Z tym, że nie tyle o ubiór mi chodziło, a o całokształt ale bardzo pozytywnie oczywiście!!:) pozdrawiam
Mnie juz tak denerwuja te jego absurdalne wymowki. Dostal takich pilkarzy jakich chcial. Kadra jest naprawde kozacka,a chlop gra taki pazdzierz. Momentami gra Barcy wyglada jakby na Orliku sie spotkalo 11 przypadkowych chlopakow. Dramat. To jest wyczyn zeby taka kadra robic wyniki jak Koeman,ktory wiadomo jaka mial kadre do dyspozycji. Wstyd.
Jako polak czuje ostatnio zarzenowanie naprawdę źle się patrzy na lewego i pozostałych reprezentantów chciałbym ich wspierać na dobre i złe ale teraz nie dają mi ani 1 argumentu na obronę...
Co do fcb i xavi wydaję mi się że okienko zimowe może być takim testerem za ile sprzeda się lewy a sytuacja finansowa fcb może mieć wiele do powiedzenia.
Xavi nie jest złym trenerem ale brakuje mu stabilizacji a przede wszystkim nie umie kontrolować i oceniac zdolności fizyczne zawodników i ich aspekty zdrowotne . Wykańcza młodych zawodników.
Czekam na wersję+18 elrondo z ciekawszymi słówkami
Elegancko 👍
Panie Tomku będzie może odcinek o Sevilli?
Przecież te wymówki i odklejki to nic nowego, nie bez powodu powstał pseudonim "ogrodnik" XD. Już jako piłkarz Xavi miał taką tendencję, człowiek myślał, ze coś się zmieniło ale Nic się nie zmieniło.
"Ogrodnik" bo dopatrywał się przyczyn porażki w jakości murawy?
Sezon sie nie skonczyl zwerifkowac zostawic albo zwolnic o sezonie 😊
Nie wymagajmy zbytniej inteligencji od zawodników i trenerów.
Symbolem tego sezonu Xaviego i niewykluczone że jego epitafium jest to że żaden piłkarz się nie rozwinął przy nim.
wiem o czym mowisz bo sam tak uwazam, ale no jednak nie tak doslownie zaden 😛 bo np. de jong pod wodzą xaviego jest kapitalny, tak nie gral chyba nawet w ajaxie
no ale wlasnie - widząc ze progresują tylko jednostki, to powstaje pytanie na ile to zasluga xaviego, a na ile samego pilkarza...
W normalnym życiu i pracy szef nigdy nie zaakceptowałby takich tłumaczeń swojego pracownika. Moim zdaniem Xavi na konferencjach kompromituje się jeszcze bardziej, niż na ławce trenerskiej.
Z całym szacunkiem ale wynik buduje narrację. Jeszcze 10 miesięcy temu Xavi przez pana Tomka był chwalony za świetne pomysły, umiejętność wyciągania drużyny z kryzysu, wprowadzanie świeżych zawodników. Dopóki wszystko się udawało "przepchnąć" po 1-0 dzięki fantastycznemu Ter Stegenowi i kilku innym piłkarzom jak Araujo w wybitnej formie, to Xavi też był wychwalany za przejście na system chociażby z 4 pomocnikami w środku. Teraz jest gorzej. Lewandowski jest w słabej formie, bramkarz nie ratuje co mecz wyniku a i obrońcy popełniają fatalne błędy i Xavi jest uznawany jako ktoś, kto nie nadaje się na prowadzenie Barcelony, bo ta się nie rozwija.
To, że Xavi szuka wymówek to nie jest nic nowego. Już za kariery piłkarskiej przeszkadzał mu deszcz czy za wysoka trawa. Osobiście jako piłkarza go szanowałem, ponieważ był jednym z najlepszych na swojej pozycji prawdopodobnie w historii futbolu, ale do jego charakteru to mam taki sam szacunek jak do Pique czyli niewielki.
Gratulację dla Girony za kapitalny mecz i trzymam kciuki, żeby utrzymali formę jak najdłużej, ponieważ jako fan piłki nożnej chciałbym oglądać jak najczęściej drużyny które chcą grać ofensywny football.
bo zdobył mistrzostwo dzięki dobrej defensywie - dzisiaj dobrej defensywy nie ma. Sam wynik nie buduje narracji, w Barcelonie również styl
Panie Tomku ja rozumiem, że to tylko gdybanie, ale gdyby wyjąć Ter Stegena, który w poprzednim sezonie robił rzeczy wręcz niewytłumaczalne to mogłoby się okazać, że Barcelona wcale nie grała fantastycznie w defensywie. Szczerze do momentu obejrzenia tego materiału nie utożsamiałbym Katalończyków z intensywnym pressingiem, ale tutaj zgadzam się w 100% i Xavi rzeczywiście wprowadził skutecznie tą zmianę w porównaniu z tym co działo się za Koemana. @
Wynik jest niestety podstawą narracji. Wziąłbym pod uwagę chociażby sytuację z tego sezonu odnośnie Rodrygo, który na początku sezonu "marnował" sytuacje i wielu "ekspertów" (nie mówię tutaj o panu) widziało go jako kandydata na sprzedaż, człowieka, który jest za słaby na Real. Ja oglądając 100% meczów Królewskich w tym sezonie mogę stwierdzić, że w ogromnej większości te "marnowane" sytuacje to były strzały z nieprzygotowanych pozycji, gdzieś wykreowane w tłoku przez samego Brazylijczyka. Jasne miał też kilka bardzo dobrych sytuacji, które zmarnował ale w meczu z Napoli Joselu zmarnował więcej 100% sytuacji niż jego kolega z drużyny w pozostałych spotkaniach łącznie. Rodrygo przez swoją słabszą dyspozycję nawet przez komentatorów był dosłownie obarczany za każde niepowodzenie w ataku Realu gdzie sytuacja często bywała zupełnie inna. Teraz gdy Brazylijczyk jest w gazie często nawet nie zwraca się na jego straty piłek.
Przykładów tego jak wynik wpływa na narrację można by podać setki. Polska reprezentacja Adama Nawałki jest wspominana często w mediach jako fenomenalna drużyna, która gromiła przeciwników. Prawda jest taka, że odnieśliśmy sukces jeśli chodzi o wynik, ale dokładnie pamiętam chociażby mecz na Euro z Ukrainą gdzie męczenie buły było straszne i udało się przepchnąć 1:0, jak wiele meczów tej reprezentacji i nawet wtedy narracja była kreowana przez wynik.
Żeby nie było, ja absolutnie nie mam do pana żadnych zastrzeżeń. Uważam pana za jednego z najbardziej rzetelnych dziennikarzy sportowych i bardzo szanuję pana opinie. Jest pan na prawdę świetny w tym co robi. Z radością oglądam większość pana materiałów, ale nie da się zaprzeczyć że wyniki są podstawą do wystawiania opinii.
Ja mam takie wrażenie, że w Barcelonie żądzą zawodnicy, a nie Xavi. Stąd mamy Lewandowskiego w wyjściowej co mecz, stąd mamy Araujo na PO, bo Kounde się ta pozycja nie podoba, itd.
Swoją drogą, mam wrażenie że w meczu z Gironą, maska przeszkadzała Araujo w orientacji przestrzennej.
Co do strzałów, był niekończący się płacz, jak Barcelona kończyła mecz z 3 strzałami na bramkę, bo próbowali je nadmiernie przygotować. W tym meczu wyglądało to bardziej w stylu Realu, napakować strzałów przy każdej okazji, a nuż coś wpadnie.
tylko ze jak zawodnikowi nie podoba sie pozycja, to sie przemeczy i w koncu odejdzie
tak zrobil pavard w bayernie, tez dlugo mowil o tym ze woli grac na srodku obrony niz na prawej stronie, i ze w przeciwnym razie odejdzie z klubu
i tak sie faktycznie stalo
A jak podnoszony był temat w tamtym sezonie ze xavi ma największy odsetek przegranych w historii trenerów Barcelony to temat nie był podnoszony bo „obrona była świetna” No tylko ta świetna obrona z hukiem wyleciala z LM a potem odbiła się od MU. Każdy wie ze gdyby nie odpuszczenie ligi przez Real i skupienie się na lidze mistrzów oraz chyba najgorsze sezony w histori athletico oraz sevilli to Barcelona nie miałaby czego szukać nawet w lidze
Niesamowicie męczące są juz te wypowiedzi Xaviego, powtarza non-stop to samo. Kontuzja Gaviego - brakuje Gaviego. Kontuzja Pedriego - brakuje Pedriego. Kontuzja Frenkiego - brakuje de Jonga. Skoro wypada ci jakościowy zawodnik to naturalnym jest to, że tego zawodnika bedzie druzynie brakowało (mniej lub bardziej). Do tego mowa o druzynie w budowie... w kazdym zespole co sezon jest kilka transferow, ale nie w kazdym trener naprawdę dostaje to co chce. Xavi chcial Raphinie, Kounde, przedłużenie Dembele rok temu, do tego Lewy, w tym roku Cancelo, Gundogan. Mimo złej sytuacji finansowej klubu dostaje bardzo, bardzo dobre wzmocnienia. Dla mnie mowienie o drużynie w budowie to jak śmianie się kibicowi w twarz. Xavi lepiej taktycznie przygotowywal zespół kiedy na skrzydle śmigał Adama, naszym prawym obroncą byl Alves, na szpicy Auba, a z ławki do wejscia był jedynie Luuk. I to mnie martwi.
Tomek, może Xavi powinien zadzwonić do Pepa o poradę jak ustawić drużynę i po kilka dodatkowych hintow?
Ja myślę że to dobry pomysł.
Prawda taka,że gdyby Xavi nie był legendą to nawet by w secunda nie dostał roboty
Chyba pierwszy raz ucieszę się jak odpadną z ligi mistrzów,może będzie jakiś cień nadziei na zmianę trenera jak nic w tym sezonie nie ugrają.
Xavi fenomenalny piłkarz,ale trener tragiczny,jeszcze te jego wypowiedzi ,że byli lepsi od Girona itd,tylko znowu nie mieli szczęścia,wieczne wymówki jak 12 latek..
W kontekście Pana filmu o wymowie w języku hiszpańskim: dlaczego Żirona a nie Hirona? Czy to wynika z tego, że to jest po katalońsku?
Tak, w ten sposób mówi się "Żerard" Pique a nie "Herard"
Tak
Raphinha 8 strzałów, 4 celne i 2 razy gdyby lepiej przyjął piłkę mógłby mieć dwie stuprocentowe sytuacje. Katastrofa te jego sytuacje zmarnowane :)
Przyszłość Lewego to już przeszłość !!!!
Taka myśl apropo Gaviego i Pedriego. Pedri nie wejdzie w buty Gaviego (poziom pressingu) za to Gavi może z biegiem czasu być piłkarsko tak dobrym piłkarzem jak Pedri jako rozgrywający
W budowie to jest Spotify Camp Nou
Bardzo dobry odcinek. Zastanawiam mnei co Pan powiedział o statusie Xaviego w klubie. Co musiałoby się stać, żeby jednak zmieniono trenera?
Dobrze prawisz chłop się gubi i za wszelką cenę chce zostać a wyniki a przede wszystkim wizja tej gry go nie broni , nie widać pomysłu i stępka tego trenera, regres zawodników i gry, czekam na jego odejście, chłop to poziom betisu, atletic b, max.
Trawestując Christine Paul z 'Misia': Nie chcę być kontrowersyjny, ale Xavi był od początku mocno przehajpowany, pardon, przeceniany, jako trener. A teraz moje przemyślenia: czy to nie jest tak, że był też trochę przeceniany jako piłkarz? I uwierzył w swoją wielkość? Pompowaną jeszcze przez Laportę i jego klakierów. Nie mogę za bardzo mówić o Xavim-trenerze, bo już nie oglądam tylu meczów co kiedyś. Jako piłkarz - podobał mi się, ale nic ponadto. Trafił na świetnych kolegów, niezłych lub świetnych trenerów, i dobrze wypełniał swoją rolę. Miał wizję, wiedział, gdzie zagrać, przewidywał, co się wydarzy. Technika tzw. użytkowa (co za wspaniałe określenie, nomen omen) genialna. Z tego jednak nie zostaniesz dobrym trenerem w typie Pepa. Musisz tym żyć, musisz codziennie wyjaśniać swoim piłkarzom, co, jak, i dlaczego. Najmniejsze detale. O rozpracowywaniu przeciwnika nie wspomnę. Przygotowanie fizyczne...
W Barcelonie koniecznie skrzydła uparły się zeby strzelać bramki nawet jak Lewy czy inny jest na dużo lepszej pozycji niż oni sami. Ważne żeby to im zaliczono gola. Zero gry zespołowej. Samograje. Ile razy mogła być bramka bo ktoś nie był kryty a oni strzelali bezmyślnie. I tak jest w kółko. Dlaczego nikt nie liczy pudeł Raphini czy Felixowi. Co mecz parę szans zmarnowanych.
Mam giere, przyszła już Pozdrawiam 😁
nie ma drugiej drużyny z tak sinusoidalną formą jak Barca, każde światełko w tunelu gaśnie w tym sezonie bardzo szybko
Dospermiona fryzura, panie Tomku.
Ja z xavim mam o tyoe zagwozdkę że z jednej strony jest cienki i dodatkowo wyjatkowo arogancki a z drugiej to dobrze ze jest trenerem Barcelony. Dobrze dlatego ze dzieki tego ze tam jest to potencjał Barcelony jedt marnotrawiony i Real na tym korzysta. Barcelona jedzie glownie na tym ze ma kupionych sedziow od 20 lat i to maskuje ich słabość. W europie sedziowie nie są kupieni i tam widac jak słabi są
cała Barca gra słabo i wielu zawodników ma niewykorzystane sytuacje. często też Lewy jest lepiej ustawiony i mu nie podają - tak było z Gironą (Cancelo) , tak było wczoraj z Valencią (Rafinha).
przegrali z antwerpią... no comments