Na zlocie zabytkowych autobusów w Katowicach z okazji 50. lat autobusów Ikarus na Śląsku oczywiście nie mogło mnie zabraknąć. Nie mogło się również obyć bez nagrania filmu, który mam tutaj przyjemność Wam zaprezentować. Postanowiłem, że wrzucę film w wersji dla maniaków (czyli żeby nie było, to też dla siebie ;)). Mamy więc tutaj po prostu przejście po terenie zlotu, wnętrzach autobusów oraz część przejazdu Ikarusem w czasie parady. Każdy może się przejść i przejechać ile chce. Tak to po prostu wyglądało. Z przejścia na terenie zlotu wycięte są krótkie sytuacje, gdy zrobił się większy korek, a ujęcia są pokazane zgodnie z kolejnością ich nagrywania (jest może jeden - dwa krótkie wyjątki). Nie było też sensu pchać się do „Ogórka”, więc wejście zostało nagrane później i pokazane później, czyli tu również zgodnie z kolejnością. Na miejscu stwierdziłem, że nie nagrywam tylko jednej możliwości przejścia, a to ze względu na słońce. Chociaż już w domu stwierdziłem, że jednak mogłem, bo telefon sobie całkiem nieźle poradził i pierwszy raz byłem z niego naprawdę zadowolony. Warunki nie były łatwe - ponad 30 stopni w cieniu, a znajdowaliśmy się na otwartym terenie lotniska, słońce... Z nasłonecznieniem itp. bywa różnie, więc w obrazie nic nie grzebałem. Ewentualnie w razie potrzeby możecie poustawiać coś u siebie. Ważna uwaga dotyczy jakości na YT. Wrzuciłem wcześniej film w jakości 1080p, ale niestety wyszły piksele, film więc usunąłem i zastąpiłem go 1440p. Niestety YT tak ma, że można rozciągnąć sztucznie film 1080p, ustawić w nim jakość, która tak naprawdę będzie gorsza (film 1440p będzie np. ważył wtedy mniej niż ten w 1080p), ale na YT w 1440p będzie wyglądał lepiej, za to w 1080p już raczej gorzej... Dlatego nie polecam oglądać tego filmu poniżej 1440p, chyba, że na telefonie itp. Stwierdziłem, że nie będę dogrywał komentarza, ani dawał napisów. Część osób wie, co dokładnie ogląda, a jeśli ktoś chce się dowiedzieć, to może przejrzeć wpisy na facebook.com/AutobusRetro/ gdzie w poszczególnych wpisach mamy przedstawione autobusy biorące udział w zlocie oraz przewoźników. Myślę, że najważniejsze jest to, co widać i to, że można jakoś tam poczuć atmosferę przejścia przez teren zlotu, przejechania się załadowanym Ikarusem ;) itd. Nieco gorzej jest z dźwiękami, ale to nie moja wina... Niestety, ale podczas zlotu puszczona była praktycznie non stop muzyka. Głośna, praktycznie zupełnie bez klimatu. Akurat szkoda, że na takiej imprezie nie była grana muzyka z lat 70., 80., 90. i może jeszcze tych późniejszych, gdy Ikarusy królowały na drogach. Polska, ale też zachodnia, przynajmniej z jakimś dodatkiem muzyki węgierskiej. Na pewno dałoby to lepszy klimat. Jednak oczywiście nic nie było w stanie popsuć tej imprezy, bo były Ikarusy, :) a na muzykę mimo wszystko niezbyt zwracało się uwagę i była jakimś tam tłem. Nie zmienia to faktu, że mieliśmy cały czas „łup, łup”, które byłoby słyszane na filmie,i z którego przebijały się fragmenty rozmowy (lub może ich szelest). Oczywiście muzykę wykryłby też system YT. Siadłem więc i pobiłem rekord świata i przesłuchałem próbki około … 700 utworów z biblioteki YT i wybrałem takie, które uznałem za nadające się i jakoś najbardziej pasujące do obrazu. Naprawdę nie jest gorzej, niż było, a według mnie nawet na pewno lepiej. Gdyby nie to wszystko, to oczywiście zostawiłbym oryginalną ścieżkę. Ale podczas przejścia nie miało sensu nawet zostawianie fragmentów, bo jeśli były bez muzyki, to bardzo krótkie... Dźwięki oryginalne mamy jednak w czasie przejazdu Ikarusem oraz w części, gdy autobusy wjeżdżają na teren lotniska po paradzie, tak gdzie miało to sens i tam, gdzie akurat nie grała muzyka... Wszystkie dźwięki autobusów są na tym samym poziomie. Miałem mały dylemat, że jak pojadę w paradzie, to nie nagram przejazdu z zewnątrz, ale na szczęście udało się w zasadzie jedno i drugie. :) Najważniejsze były: możliwość zobaczenia autobusów Ikarus w różnych odmianach, a także innych autobusów zabytkowych i nie tylko (PKM Świerklaniec wysłał na zlot swój najstarszy i najnowszy autobus), możliwość wejścia do ich środka, w wielu przypadkach można było też usiąść za kierownicą, możliwość przejechania się autobusem w paradzie - ja zdecydowałem się na częstochowskiego Ikarusa 280.02, ale chociażby chwilę wcześniej z żalem wysiadłem z 280.26 z Jaworzna, to ten bardzo ładnie prezentujący się żółty z białymi harmonijkowymi drzwiami, zresztą, który się tam nie prezentował ładnie; a także możliwość przejechania się na bezpłatnej linii obsługiwanej przez Ikarusy w czasie trwania imprezy. Osobiście pierwszy raz miałem okazję być we wnętrzu Ikarusa pogotowie techniczne, nie pamiętam czy wcześniej miałem okazję przebywać w Ikarusie 280 w wersji podmiejskiej. Dawno też na pewno nie widziałem i nie byłem we wnętrzu Ikarusa turystycznego. A w jego wnętrzu panowała piekielna temperatura... :) Dla mnie to wszystko było najważniejsze i reszta nie miała większego znaczenia. Oczywiście były też minusy, ale może tylko wymienię wspomnianą wyżej muzykę i upał. Ale z drugiej strony nie lało i nie było burzy. :) Ewentualnie jeszcze można tu dodać cenę wody na stoisku. Szczególnie w takich warunkach powinno się dać dostęp do taniej, czy nawet darmowej. Być może w pobliżu był dostęp do kranówki, nie wiem, nie sprawdzałem tego, bo ja ze sobą wody miałem sporo. Do picia i do polewania się. :) Czyli były momenty, że nawet mi było zimno. ;) Najlepiej byłoby, gdyby przyjechał jakiś Jelcz cysterna, a może jednak w tym przypadku Csepel. ;) Polewaczka też by nie zaszkodziła. ;) Pewnie chętni by się znaleźli. Ja jednak minusy po prostu w tym przypadku pomijam. Dziękuję wszystkim tym, dzięki którym ta impreza się odbyła.
Kapitalny materiał, po obejrzeniu można się poczuć, jak by się tam było i zwiedzało. 💯👏 Żałuję, że nie dostałem wtedy wolnego, bo miałem jechać 288 ze swoim Częstochowskim Klubem Miłośników Komunikacji Miejskiej. 👍👍👍👍👍
Ogólnie można też uznać formę za nieco kontrowersyjną, ale tak to sobie założyłem, że przecież trzeba pooglądać z każdej strony, a co to za różnica, czy na miejscu, czy na filmie. ;) Tylko jeszcze ogrzewanie trzeba w domu ustawić na maksa. ;) Czyli dobry autobus wybrałem do jazdy w paradzie. ;)
Szykowałem się na ten zlot, ale mój "kochany" kierownik operacyjny ściągnął mnie do pracy, bo urlopy, bo ludzi brakuje ... niestety nie mogłem odmówić..... Podejrzewałem, że tam Ciebie na pewno spotkam, że tego zlotu nie przepuścisz, zwłaszcza że miałeś rzut kamieniem na miejsce... Piękne wozy ,nic dodać, nic ująć.... Nawet dwa z mojego miasta zauważyłem... klasyka malowania biało/czerwono/biały, 280... z numerem bocznym z zajezdni Limanowskiego (wtedy jednej z trzech w Łodzi) .... Gratuluję świetnego materiału i udanej wycieczki ...
No to delikatnie mówiąc bym się.... zdenerwował... No ale niestety tak bywa... Tak naprawdę, to odstraszała jedynie pogoda, ale nie było nawałnicy itp., więc odstraszyć nie mogła. Na pewno mogłoby być gorzej. Trzeba było być, jak się mogło, bo szybko się to raczej nie powtórzy. Na Śląsku, o ile mi wiadomo, pierwsza taka impreza. Ten łódzki spolszczony Węgier 3452 się bardzo fajnie prezentował (a który nie ;)), chociaż ja mam nadzieję, że jakieś z tych sprowadzanych zostaną w oryginale również kolorystycznie, szczególnie te w niebieskich BKV. Mam też nadzieję, że chociaż w 0,1% ten film da Ci namiastkę pobytu ba tym zlocie. ;) Dzięki.
Kultowe autobusy lat 80,90 :) nawet w oryginalnych malowaniach przedsiębiorstw przewozowych np WPK z Górnego Śląska jedna firma wiele możliwości przewozowych ponieważ WPK widniało też na pojazdach szynowych - tramwajach . Na jednym typie biletów można było podŕóżować po całym Górnym Śląsku .
Na zlocie zabytkowych autobusów w Katowicach z okazji 50. lat autobusów Ikarus na Śląsku oczywiście nie mogło mnie zabraknąć. Nie mogło się również obyć bez nagrania filmu, który mam tutaj przyjemność Wam zaprezentować.
Postanowiłem, że wrzucę film w wersji dla maniaków (czyli żeby nie było, to też dla siebie ;)). Mamy więc tutaj po prostu przejście po terenie zlotu, wnętrzach autobusów oraz część przejazdu Ikarusem w czasie parady. Każdy może się przejść i przejechać ile chce. Tak to po prostu wyglądało. Z przejścia na terenie zlotu wycięte są krótkie sytuacje, gdy zrobił się większy korek, a ujęcia są pokazane zgodnie z kolejnością ich nagrywania (jest może jeden - dwa krótkie wyjątki). Nie było też sensu pchać się do „Ogórka”, więc wejście zostało nagrane później i pokazane później, czyli tu również zgodnie z kolejnością. Na miejscu stwierdziłem, że nie nagrywam tylko jednej możliwości przejścia, a to ze względu na słońce. Chociaż już w domu stwierdziłem, że jednak mogłem, bo telefon sobie całkiem nieźle poradził i pierwszy raz byłem z niego naprawdę zadowolony. Warunki nie były łatwe - ponad 30 stopni w cieniu, a znajdowaliśmy się na otwartym terenie lotniska, słońce... Z nasłonecznieniem itp. bywa różnie, więc w obrazie nic nie grzebałem. Ewentualnie w razie potrzeby możecie poustawiać coś u siebie. Ważna uwaga dotyczy jakości na YT. Wrzuciłem wcześniej film w jakości 1080p, ale niestety wyszły piksele, film więc usunąłem i zastąpiłem go 1440p. Niestety YT tak ma, że można rozciągnąć sztucznie film 1080p, ustawić w nim jakość, która tak naprawdę będzie gorsza (film 1440p będzie np. ważył wtedy mniej niż ten
w 1080p), ale na YT w 1440p będzie wyglądał lepiej, za to w 1080p już raczej gorzej... Dlatego nie polecam oglądać tego filmu poniżej 1440p, chyba, że na telefonie itp.
Stwierdziłem, że nie będę dogrywał komentarza, ani dawał napisów. Część osób wie, co dokładnie ogląda, a jeśli ktoś chce się dowiedzieć, to może przejrzeć wpisy na facebook.com/AutobusRetro/ gdzie w poszczególnych wpisach mamy przedstawione autobusy biorące udział w zlocie oraz przewoźników. Myślę, że najważniejsze jest to, co widać i to, że można jakoś tam poczuć atmosferę przejścia przez teren zlotu, przejechania się załadowanym Ikarusem ;) itd.
Nieco gorzej jest z dźwiękami, ale to nie moja wina... Niestety, ale podczas zlotu puszczona była praktycznie non stop muzyka. Głośna, praktycznie zupełnie bez klimatu. Akurat szkoda, że na takiej imprezie nie była grana muzyka z lat 70., 80., 90. i może jeszcze tych późniejszych, gdy Ikarusy królowały na drogach. Polska, ale też zachodnia, przynajmniej z jakimś dodatkiem muzyki węgierskiej. Na pewno dałoby to lepszy klimat. Jednak oczywiście nic nie było w stanie popsuć tej imprezy, bo były Ikarusy, :) a na muzykę mimo wszystko niezbyt zwracało się uwagę i była jakimś tam tłem. Nie zmienia to faktu, że mieliśmy cały czas „łup, łup”, które byłoby słyszane na filmie,i z którego przebijały się fragmenty rozmowy (lub może ich szelest). Oczywiście muzykę wykryłby też system YT. Siadłem więc i pobiłem rekord świata i przesłuchałem próbki około … 700 utworów z biblioteki YT i wybrałem takie, które uznałem za nadające się i jakoś najbardziej pasujące do obrazu. Naprawdę nie jest gorzej, niż było, a według mnie nawet na pewno lepiej. Gdyby nie to wszystko, to oczywiście zostawiłbym oryginalną ścieżkę. Ale podczas przejścia nie miało sensu nawet zostawianie fragmentów, bo jeśli były bez muzyki, to bardzo krótkie...
Dźwięki oryginalne mamy jednak w czasie przejazdu Ikarusem oraz w części, gdy autobusy wjeżdżają na teren lotniska po paradzie, tak gdzie miało to sens i tam, gdzie akurat nie grała muzyka... Wszystkie dźwięki autobusów są na tym samym poziomie. Miałem mały dylemat, że jak pojadę w paradzie, to nie nagram przejazdu z zewnątrz, ale na szczęście udało się w zasadzie jedno i drugie. :)
Najważniejsze były: możliwość zobaczenia autobusów Ikarus w różnych odmianach, a także innych autobusów zabytkowych i nie tylko (PKM Świerklaniec wysłał na zlot swój najstarszy i najnowszy autobus), możliwość wejścia do ich środka, w wielu przypadkach można było też usiąść za kierownicą, możliwość przejechania się autobusem w paradzie - ja zdecydowałem się na częstochowskiego Ikarusa 280.02, ale chociażby chwilę wcześniej z żalem wysiadłem z 280.26 z Jaworzna, to ten bardzo ładnie prezentujący się żółty z białymi harmonijkowymi drzwiami, zresztą, który się tam nie prezentował ładnie; a także możliwość przejechania się na bezpłatnej linii obsługiwanej przez Ikarusy w czasie trwania imprezy. Osobiście pierwszy raz miałem okazję być we wnętrzu Ikarusa pogotowie techniczne, nie pamiętam czy wcześniej miałem okazję przebywać w Ikarusie 280 w wersji podmiejskiej. Dawno też na pewno nie widziałem i nie byłem we wnętrzu Ikarusa turystycznego. A w jego wnętrzu panowała piekielna temperatura... :) Dla mnie to wszystko było najważniejsze i reszta nie miała większego znaczenia.
Oczywiście były też minusy, ale może tylko wymienię wspomnianą wyżej muzykę i upał. Ale z drugiej strony nie lało i nie było burzy. :) Ewentualnie jeszcze można tu dodać cenę wody na stoisku. Szczególnie w takich warunkach powinno się dać dostęp do taniej, czy nawet darmowej. Być może w pobliżu był dostęp do kranówki, nie wiem, nie sprawdzałem tego, bo ja ze sobą wody miałem sporo. Do picia i do polewania się. :) Czyli były momenty, że nawet mi było zimno. ;) Najlepiej byłoby, gdyby przyjechał jakiś Jelcz cysterna, a może jednak w tym przypadku Csepel. ;) Polewaczka też by nie zaszkodziła. ;) Pewnie chętni by się znaleźli. Ja jednak minusy po prostu w tym przypadku pomijam.
Dziękuję wszystkim tym, dzięki którym ta impreza się odbyła.
Film super,bardzo fajnie się ogląda,dużo ciekawych ujęć oraz świetnie dobrana muzyka. Widać ogrom pracy ile poswieciłeś nad jego montażem 😉
Kapitalny materiał, po obejrzeniu można się poczuć, jak by się tam było i zwiedzało. 💯👏 Żałuję, że nie dostałem wtedy wolnego, bo miałem jechać 288 ze swoim Częstochowskim Klubem Miłośników Komunikacji Miejskiej.
👍👍👍👍👍
Ogólnie można też uznać formę za nieco kontrowersyjną, ale tak to sobie założyłem, że przecież trzeba pooglądać z każdej strony, a co to za różnica, czy na miejscu, czy na filmie. ;) Tylko jeszcze ogrzewanie trzeba w domu ustawić na maksa. ;)
Czyli dobry autobus wybrałem do jazdy w paradzie. ;)
Szykowałem się na ten zlot, ale mój "kochany" kierownik operacyjny ściągnął mnie do pracy, bo urlopy, bo ludzi brakuje ... niestety nie mogłem odmówić.....
Podejrzewałem, że tam Ciebie na pewno spotkam, że tego zlotu nie przepuścisz, zwłaszcza że miałeś rzut kamieniem na miejsce...
Piękne wozy ,nic dodać, nic ująć....
Nawet dwa z mojego miasta zauważyłem... klasyka malowania biało/czerwono/biały, 280... z numerem bocznym z zajezdni Limanowskiego (wtedy jednej z trzech w Łodzi) ....
Gratuluję świetnego materiału i udanej wycieczki ...
No to delikatnie mówiąc bym się.... zdenerwował... No ale niestety tak bywa... Tak naprawdę, to odstraszała jedynie pogoda, ale nie było nawałnicy itp., więc odstraszyć nie mogła. Na pewno mogłoby być gorzej.
Trzeba było być, jak się mogło, bo szybko się to raczej nie powtórzy. Na Śląsku, o ile mi wiadomo, pierwsza taka impreza. Ten łódzki spolszczony Węgier 3452 się bardzo fajnie prezentował (a który nie ;)), chociaż ja mam nadzieję, że jakieś z tych sprowadzanych zostaną w oryginale również kolorystycznie, szczególnie te w niebieskich BKV. Mam też nadzieję, że chociaż w 0,1% ten film da Ci namiastkę pobytu ba tym zlocie. ;) Dzięki.
Kultowe autobusy lat 80,90 :) nawet w oryginalnych malowaniach przedsiębiorstw przewozowych np WPK z Górnego Śląska jedna firma wiele możliwości przewozowych ponieważ WPK widniało też na pojazdach szynowych - tramwajach . Na jednym typie biletów można było podŕóżować po całym Górnym Śląsku .
Jak to jest zobaczyć siebie przy takich okazjach, pozdrowienia ze zlotu
Ja myślę, że fajnie jest się zobaczyć. ;) Dzięki, również pozdrawiam.
Fajna impreza :-)