Kontrreformacja kardynała Stanisława Hozjusza | prof. Adam Wielomski
HTML-код
- Опубликовано: 1 ноя 2023
- Prelekcja prof. dr. hab. Adama Wielomskiego z cykli wykładów Instytutu Andegavenum poświęconych tożsamości Europy i jej umysłowemu dziedzictwu.
© Instytut Dziedzictwa Europejskiego Andegavenum 2023
Andegavenum.pl
Nagranie dofinansowane ze środków budżetu państwa w ramach programu realizowanego przez Ministra Edukacji i Nauki pod nazwą „Społeczna Odpowiedzialność Nauki”, nr projektu SONP/SN/514927/2021, całkowita wartość projektu 888 893 zł, kwota dofinansowania 800 000 zł.
Wykłady Pana Profesora to zawsze wielka przyjemność.
Wspaniały wykład, Deo gratias !
Piękne podziękowania!
Wyjatkowo ciekawy i jasny wyklad dziekuje
Super materiał, miałem okazję kupic książkę Pana Profesora i zgarnąć autograf na ostatnich targach w Krakowie. Czy będzie w przyszłości coś o Arianach (Braciach Polskich) i o Katarach z Francji? To byłby fascynujący materiał. Pozdrawiam :)
Cudownie ❤ Dziękuję Panu Profesorowi za ten wykład. Kardynał Hozjusz jest istotną postacią w moich opowiadaniach i każda informacja o nim jest dla mnie istotna. Bóg zapłać Panie Profesorze 🎉
Kolejny Wasz wykład ,który otwiera mi oczy na nieznane fakty. Kłaniam się i dziękuję!
.Dzięki Panu Profesorowi zdobywam wiedzę a więc i rozumienie omawianego tematu staje się możliwe. Dziękuję Panu Profesorze i pozdrawiam.
Kapitalny wykład! Dziękuję. I jeszcze pytanie: czy dla naukowej działalności Stanisława Hozjusza istotną rolę odgrywała współpraca z Karolem Boromeuszem?
Pan profesor Wielomski powiedział na początku o "kardynale Stefanie Hozjuszu". Chodziło oczywiście o Stanisława...
Chciałabym zwrócić uwagę Panu prof. Adamowi Wielomskiemu, który na pewno nie ze złej woli, (ale jednak) w swojej wypowiedzi niesłusznie umniejszył ks. Skardze i nie przedstawił faktów historycznych w sposób rzetelny. Mianowicie: wspominając o Kazaniach sejmowych - sprawa przedstawiona została wybiórczo: słyszymy tylko streszczenie, że _„nie wiadomo czy (kazania) były znane szerszej publiczności (..) i nawet nie ma absolutnej pewności czy zostały kiedykolwiek przed sejmem jakimkolwiek wygłoszone”._ Takie przedstawienie sprawy, niestety, ale posiada znamiona nierzetelności i z całą pewnością umniejsza ks. Skardze. Otóż gdy mowa o Kazaniach sejmowych, warto poinformować widza, że obowiązkiem kaznodziei królewskiego było wygłaszanie kazań wobec króla, na nabożeństwach sejmowych. Kazania sejmowe Skarga wygłaszał. Jak świadczy Birkowski w swej mowie pogrzebowej, ks. Skarga kilkanaście takich Kazań sejmowych wygłosił, bez ogródek i nie bojąc się przymówek.
Skarga był już za życia jedną z ważniejszych postaci w kraju. Warto zaznaczyć, że „Kazania sejmowe” wydane drukiem w 1597 - to nie są 1:1 kazania głoszone na sejmach - jest to zbiór kazań spisanych, stanowiących rozwinięcie, uzupełnienie i zebranie w jedną, spójną całość kazań wcześniejszych, sejmowych. Z całą pewnością nie wypada przedstawiać sprawy Kazań sejmowych w taki sposób jak przedstawiono w wykładzie. Mocny styl i charakter Skargi bijący z Kazań sejmowych, bije i z jego wcześniejszych i późniejszych pism, które jak wiadomo czytywane były przez najważniejsze osoby w państwie, nieraz poprzedzone obszerną dedykacją skierowaną do króla. Skarga był kaznodzieją narodowym, jego kazania skierowane są w pierwszej kolejności do Polaka i takie było jego posłannictwo - być może nie był za życia znany poza granicami kraju, jednak z całą pewnością w Polsce znany był, z całą pewnością był znany „szerszej publiczności”. Już za życia Skarga był postacią znaczącą, sławną i szanowaną, jemu zawdzięczamy powrót na łono Kościoła setek i tysięcy zwiedzionych ludzi, począwszy od szlachty po prostaczka. To jego kazań słuchali wszyscy zebrani z królem na czele na nabożeństwach sejmowych - jest to fakt. Więc pomijanie faktów, i przedstawianie sprawy jakoby „nie mamy pewności, czy kazania sejmowe zostały kiedykolwiek przed sejmem wygłoszone (…) czy w ogóle były znane za jego życia szerszej publiczności” - jest w dużej mierze poważną nierzetelnością, a poprzez niedomówienia i niedopowiedzenia - nawet manipulacją faktami historycznymi, przez co postać ks. Skargi, jego dorobek, wkład i znaczenie zostaje drastycznie zmarginalizowane.
Czyli idąc tokiem myślenia/przekonań/ protestantów, że każdy, niezależnie od intelektu, może interpretować Pismo św. mam zasadnicze pytanie; co ich utwierdza, skąd mają pewność, że to Duch święty jest ich przewodnikiem, a w takim razie, skąd różnice interpretacyjne. Oczywiście zakładam, że nie korzystają z Biblii luterańskiej/ z licznymi ocenzurowanymi wersami/. -Dziękuję i pozdrawiam.
Duch św Pisma św daje świadectwo człowieczemu duchowi, reszta to intelektualne ćwiczenia
Czy Pan Profesor dostrzega jakieś pozytywne strony reformacji?
"Transsubstancja" - powinno być: "transsubstancjacja"
Szalenie mnie ciekawi jak kardynał Hozjusz odniósł by się w dzisiejszych czasach do grup światło -zycie czy domowy kościół...?? Sama należałam do oazy i na tak zwanym "dzieleniu sie Slowem w grupach" mieliśmy za zadanie wyrazić się samodzielnie i zinterpretować według własnego rozumienia konkretny fragment Pisma Świętego....Pan profesor tu wspomina że to właśnie potępiał kościół za czasów protestantyzmu... kardynał Hozjusz stawiał za odniesienie Magisterium Kościoła jako wyznacznik a takowego w naszych grupach nie było... Jednocześnie XX wieczne Magisterium Kościoła zatwierdza tego typu zrzeszenia religijne....
Mętlik... coś jak rządy PiS potem PO..jedni ustalają inni likwidują...do czego zatem teraz się pozostaje odnosić?
Nadużywanie spójnika iż w mowie nie ułatwia spokojnego słuchania.
Duch św Pisma św daje świadectwo człowieczemu duchowi, reszta to intelektualne ćwiczenia