No niestety ceny gier są takie że ciężko jest grać w najnowsze tytuły i nie zbankrutować. Dlatego ja zawsze czekam tak około roku jak cena danego tytułu trochę spadnie. Czy jestem zadowolony z faktu że przez ten rok dostanę spojlery z połowy gry? Nie, ale co zrobić jest jak jest
dlatego ja, jako młody gracz (16 lat) nie kupuję nowych gier, tylko nadrabiam gry z lat 2000-2020 które mnie ominęły, i kupuję je najczęściej na Instancie albo Enebie za grosze, ewentualnie na wyprzedaży na Steamie. I jest super
Jest super, gdyby nie to, że kupując wersję cyfrowe przyczyniasz się do tego, że wersje fizyczne gier niedługo znikną ze sprzedaży, a wraz z nimi możliwość zakupu gry, na rzecz zakupu licencji do grania.
A ja robię bojkot w dupie to wszystko mam, w silent hilla 2 też nie zamierzam grać na premierę tylko poczekam, aż będzie tańszy ten remake. Pluje na te wszystkie ubisofty, ea games i inne takie najgorsze gnidy w przemyśle gier które psują te branże i wyzyskują fanów.
Osobiscie uwazam, ze te wersje podstawowe, niepodstawowe sa takim bulshitem XDDD. Juz lece zaplacic 2 stowy wiecej za 2 skiny do postaci i 3 skorki na pistolet. Ale hajs musi sie zgadzac 🤷♀️
@@wodauzywana Różnica cenowa 200 zł. To wydaje mi się że za jakąś edycję kolekcjonerską, Rockstar to nie Ubisoft żeby do singla dodawać jakieś pierdoły wirtualne, no ale zobaczymy jak dożyjemy 🙂
@@marti-gs8tr Sami gracze tez sie nie szanuja pozwalajac na cos takiego i kupujac taki badziew. Niedlugo jedyne co nam zostanie to piracenie jesli ceny znowu skocza
Kiedyś chyba też gdzieś widziałem taki early access jak jest teraz praktykowany w grach. Tylko że on był basicowo przy pre orderze a nie za dodatkowe 150zł XD Co do progresów w grach to ja mam zupełnie inaczej za każdym razem gdy ponownie odpalam po dłuższym czasie jaką grę to musi lecieć new game XD
Te "early accesy" to tak naprawdę ukryte promocje na gry które się pojawiają bardzo szybko. Ludzie się oburzali gdy pojawiały się przeceny po tygodniu ale maskując to pod hasłem early accesu sprawili ze większość macha na to ręką.
Czy patologią jest wzrastająca cena gier? Być może, ale mi się wydaje że nie. Patologią jest to, że Cena idzie w górę, a jakość gier jak zjeżdżalnią pod ziemie.
No niestety ceny gier są takie że ciężko jest grać w najnowsze tytuły i nie zbankrutować. Dlatego ja zawsze czekam tak około roku jak cena danego tytułu trochę spadnie. Czy jestem zadowolony z faktu że przez ten rok dostanę spojlery z połowy gry? Nie, ale co zrobić jest jak jest
bardzo mądrze powiedziane
dlatego ja, jako młody gracz (16 lat) nie kupuję nowych gier, tylko nadrabiam gry z lat 2000-2020 które mnie ominęły, i kupuję je najczęściej na Instancie albo Enebie za grosze, ewentualnie na wyprzedaży na Steamie. I jest super
Jest super, gdyby nie to, że kupując wersję cyfrowe przyczyniasz się do tego, że wersje fizyczne gier niedługo znikną ze sprzedaży, a wraz z nimi możliwość zakupu gry, na rzecz zakupu licencji do grania.
To jest powód dlaczego gram głównie w f2p gry lub tanie. Najdroższa gra jaką kupiłam to lethal company za 40 złotych
GTA Tokyo miałaby sens, pod warunkiem, że by poszli ze Segą do kolaboracji i podpieli to pod serię Yakuza.
Idol ogląda idola
5:25 rdr2 z rok temu wyczaiłem za 80zł na steamie, wiadomo kilka lat po premierze ale to nie taka zła cena jak za taką gre
teraz na ps storze jest za 45, czasami warto poczekać XDDD
@@wodauzywana Nigdy nie było za 45. ani blisko tej kwoty ;) Najmniejsza to wlasnie 80zł i bardzo często wraca na cene 80zł.
@@sojerm7893 stary sory pierdolnelo mi sie z inna gra XDD
A ja robię bojkot w dupie to wszystko mam, w silent hilla 2 też nie zamierzam grać na premierę tylko poczekam, aż będzie tańszy ten remake. Pluje na te wszystkie ubisofty, ea games i inne takie najgorsze gnidy w przemyśle gier które psują te branże i wyzyskują fanów.
Z wiadomości których kiedyś słyszałem od samego Rockstara GTA 6 ma być w normalnej cenie, w wersji podstawowej oczywiście
Osobiscie uwazam, ze te wersje podstawowe, niepodstawowe sa takim bulshitem XDDD. Juz lece zaplacic 2 stowy wiecej za 2 skiny do postaci i 3 skorki na pistolet. Ale hajs musi sie zgadzac 🤷♀️
@@wodauzywana Różnica cenowa 200 zł. To wydaje mi się że za jakąś edycję kolekcjonerską, Rockstar to nie Ubisoft żeby do singla dodawać jakieś pierdoły wirtualne, no ale zobaczymy jak dożyjemy 🙂
@@marti-gs8tr Niby tak, pozyjemy zobaczyny. Choc czasami boje sie ze kazdy wydawca spadnie na psy
@@wodauzywana Bo ich nauczyliśmy że jakie gówno nie zrobią to i tak gracze kupią. Nie szanują graczy już graczy, zwłaszcza ubisoft zszedł na psy
@@marti-gs8tr Sami gracze tez sie nie szanuja pozwalajac na cos takiego i kupujac taki badziew. Niedlugo jedyne co nam zostanie to piracenie jesli ceny znowu skocza
Kiedyś chyba też gdzieś widziałem taki early access jak jest teraz praktykowany w grach. Tylko że on był basicowo przy pre orderze a nie za dodatkowe 150zł XD Co do progresów w grach to ja mam zupełnie inaczej za każdym razem gdy ponownie odpalam po dłuższym czasie jaką grę to musi lecieć new game XD
Te "early accesy" to tak naprawdę ukryte promocje na gry które się pojawiają bardzo szybko. Ludzie się oburzali gdy pojawiały się przeceny po tygodniu ale maskując to pod hasłem early accesu sprawili ze większość macha na to ręką.
15 godzin na gre open world to absolutny absurdXDD
Life is strange nowe ma najgorszy early acces daje ci tylko KAWAŁEK GRY 2 tygodnie wcześniej xd
Czy patologią jest wzrastająca cena gier? Być może, ale mi się wydaje że nie. Patologią jest to, że Cena idzie w górę, a jakość gier jak zjeżdżalnią pod ziemie.
pierwszy