Ta scena wiele lat temu spowodowała u mnie smaka na śledzia. Roman Wilhelmi - wielki aktor, trudny człowiek, o kabotyńskich zapędach (ale którz z aktorów ich nie miał?), perfekcyjnie przygotowany do ról i wprowadzający i na planie, i na scenie, ducha rywalizacji. Nielubiany specjalnie za życia przez kolegów po fachu, uwielbiany przez publiczność. Z pewnością Postać.
Jak napisano w recenzjach z lat 80tych po premierze tego serialu: ...."Wilhelmi nie grał Dyzmy, on nim był" ... Jeden z najnamienitszych polskich aktorów, których wtedy było na pęczki. A kino polskie lat 60tych, 70tych i 80tych to w większości arcydzieła i perełki. Recepta na te wspaniałości była prosta choć brutalna, za komuny z grania nie mieli jakichś wielkich pieniędzy więc grali ambicją, dykcją, kulturą i talentem. Howgh
W PRL pieniądze w sensie kwot nie miały takiego znaczenia jak dziś, bo wtedy dobra i tak były reglamentowane na różne sposoby. Aktor nie zarabiał dużo ale był celebrytą (w pozytywnym, tzn. nie dzisiejszym znaczeniu). Przez to miał dojścia do różnych osób, które decydowały o przydziale dóbr. Mówiąc wprost, dzięki aktorstwu potrafił załatwić sobie wiele rzeczy niedostępnych dla szarego Kowalskiego. Inna sprawa, to że w tamtych czasach ludzie nie byli tak pazerni. W życiu ważniejsza była rodzina, znajomi, kultura np. kino, książka Dla ludzi prostszych, śledzik i wódeczka z kumplami.
Czasy się zmieniają kiedyś śledź i stopka, wczoraj marysia, kebab i kreska ( w tej kolejności), dziś puder na katar, a co będzie kiedyś .....???? Zresztą co ja tam wiem, przed YT siedzę w kapciach i z herbatką w dłoni....
Gdyby Wilhelmi urodził się w USA to byłby jednym tchem wymieniany obok największych gwiazd kina i miał na koncie parę Oscarów. Jestem pewien. Wogóle kiedyś mieliśmy wybitne pokolenia aktorów.
od Pazury to sie odczep akurat on gral takie glupkowate postacie i bardzo dobrze mu to wychodzilo, natomiast Wilhelmi gral zupelnie innym typy ludzi , Pazurze jesli chodzi o granie glupka to butów nawet czyscic nie moze ten gówniak osmiecinski, aczkolwiek z jednym sie zgadzam ze dzisiejsi aktorzy to kupa sztucznego bezbarwnego łajna
Pazura grał w filmie z zuepłnie innej konwencji Andrzejku więc daj mu spokój. W rolach komediowych i nie tylko jest bardzo dobry. Wilhelmi to aktor z zupełnie innej szkoły, innej epoki. Akurat uważam, że Czarek to dobry aktor, mający na koncie wiele kultowych ról. Wilhelmi to Bóg wśród polskich aktorów, Pazura natomiast jest bardzo dobry i też zjada na śniadanie te wszystkie Karolaki i resztę celebrytów.
Teraźniejszego Pazury nie trawie ale braku kunsztu mu nie można zarzucić. W latach 90tych stworzył mega postacie. Jest sporo innego badziewia za przykład..
@@MarcinKrn A może nawet lepiej. Nie wiem czy oglądałeś takie filmy jak "Znachor" lub " Zaklęte rewiry". Jaki kiedyś był przelicznik? Za te 50 000 zł mógł sobie kupić nowy porządny samochód. Nie dziwne, że Mańka tak się do niego kleiła :-D
ROMAN W, LUDWIK P, JAN H, ZDZISŁAW M, wspaniali aktorzy, którzy picia nie musieli grać, byli sobą i wódka ich zgubiła, ale te klimaty, które stworzyli rolami Dyzmy, Peresady, nie do podrobienia, aż bierze smak 😜🍸
Wilhelmi musial byc fajnym gosciem. Kiedys zobaczylem go po drugiej stronie ulicy (w Sopocie),krzyknalem mu dzien dobry,a on mi sie odklonil i odpowiedzial.
Ja go spotykałam często na Wilanowie na poczcie w czasach, gdy tylko tak płaciło się wszystkie rachunki. Stanie w długich kolejkach, przy czym na Wilanowie wieczorem nie było już takiego tłoku. Pan Roman Wilhelmi też regulował rachunki. Stal jak każdy, nikt go nie zagadywał. Pamiętam, że byłam zdziwiona że nie jest wysoki
Niby normalna scena, nic nadzwyczajnego ale zeby wszystkie razem aktorzyny sie zebrały do kupy teraz, nie dali by rady zagrac tak naturalnie a zarazem widowiskowo.
vojtasjedyny jak to ile Roman śledzi zjadł? Jednego. Wtedy byli prawdziwi i utalentowani aktorzy a nie celebryci i beztalencia co to 10 razy jedną scenę muszą kręcić
Mówią niektórzy że historia o tym, jak cwaniak i nieuk wbił się na salony. Ja natomiast uważam, że historia człowieka, który wyrwał się z nędzy i dobrał do pieniędzy, a to popieram i szanuję.
Mój ś.p. Dziadek był przed wojną zastępcą kierownika Powiatowej Komendy Uzupełnień w Nowym Targu. Opowiadał mi, że przed wojną śledź solony prosto z beczki u Żyda kosztował 1 grosz/sztuka, a w promocji dwa śledzie w tej samej cenie. Do Nowego Targu śledzie dostarczały PKP w ciągu 24 godzin prosto z Hallerowa (dziś Władysławowo) to były czasy!
A dziś? Mieszkam 18 km od Morza Bałtyckiego i świeżego śledzia w moim mieście nie kupisz, nie mówiąc o dorszu, flądrze, a już węgorzu! A o cenach ryb już całkiem nie ma co mówić, żeby głowa nie rozbolała!!!
@@KowalskyLeon zdziwiłbyś się jak biedna była nie-Warszawa w II RP 1. historia.org.pl/2018/07/22/ile-zarabiano-i-co-mozna-bylo-za-to-kupic-w-przedwojennej-polsce-pensje-i-ceny-w-ii-rp/ 2. tytus.edu.pl/2019/09/12/na-co-byloby-cie-stac-przed-wojna-ceny-i-zarobki-w-ii-rp/?gclid=CjwKCAjwxLH3BRApEiwAqX9arfxiFSmh6o2Fy4M3gBpIyelojZBdPWd7aG9o04rj1KoGGtYV7BDN9hoCgJkQAvD_BwE
@@pete7433 Odpal Internet i poczytaj sobie, co ludzie nad polskim Bałtykiem mówią o cenach i jakości ryb i poczytaj, co mówią rybacy, którzy kiedyś żyli z połowów.
chłopcy z takiej mordowni załatwili doktora wilczura vel znachora -antoniego kosibe , dyzma cwany nie pokazał pieniędzy jakie mu dał frajer kunik , a wilczur cały plik pokazał przy żulach , barman katelba tylko spojrzał wymownie na żuli z jego ferajny i ci odwieżli doktora znachora wilczura kosibe na wysypisko śmieci
Aktorstwo przed duże A. Scena zagrana w sposób tak naturalny, iż wydaje się być improwizowaną (wielki Roman Wilhelmi). Z aktorów żyjących przychodzi mi na myśl Janusz Gajos, którego postać udźwignie mistrzowsko każdą rolę a do tego w sposób niemal magiczny i spontaniczny.
Aktor wspaniały tu czy w Alternatywach ale i w innych filmach a atmosfera takich knajp jeszcze w latach 80- tych w małych miasteczkach czy na dzielnicach dużych to standard. Od obsługi przy barze, kelnerów i kelnerek i tego co nam serwowano na zakąskę. Przekrój społeczny bywalców tych placówek był zadziwiający, może to ta atmosfera ,nie wiem, wiem tyle że spotkałem tam wielu wykształconych i mądrych ludzi, dla których takie miejsca były prawie domami.
Przezylem osobiscie takie dno i taki sam niespodziewany moment przyplywu gotowki jak bohater filmu . Mam bardzo prywatne podejscie do tej kultowej sceny .Romek Wilhelmi byl mistrzem , ktory gubil caly swiat filmowy na zachodzie jednym sledziem .
Fragment o tej knajpie z książki Grzesiuka: „Gdyby kategorii było dwadzieścia,to ta knajpa byłaby knajpą dwudziestej kategorii: kilka brudnych stolików i popsutych krzeseł,jeden stolik z boku osłonięty czymś,co nazywało się kotarą. Z bufetem gruby właściciel z gębą,za którą można było dać bez wyroku dziesięć lat więzienia.Zajęliśmy stolik osłonięty kotarą.Na stół wjechał literek-na sześciu to nawet niedużo-kiełbasa, ogórek kwaszony i chleb.Kieliszków nie było,więc wódkę piło się w szklankach.”
masz w nazwie pogardę dla czerwonych i cytujesz pupilka czerwonej władzy? nigdy nie zrozumiem tego "patriotyzmu" na pokaz, bez znajomości historii, kultury, czy choćby bez zwykłego rozsądku...
@@cudaniewidyserwetki8494 W sedno. Dodatkowo bajkopisarz. Grzesiuk z przedwojennego Czerniakowa, gdzie tu i ówdzie krowa tudzież insza trzoda, mógł najwyżej na wycieczkę na Kercelak pojechać i podziwiać Tatę Tasiemkę.
Rola Nikodema Dyzmy była genialna! Ale, oglądałem kiedyś sztukę w jego roli głównej. Jakiś mafiozo itp. Nie pamiętam, może ktoś przypomni. To był majstersztyk.
Też go widziałem w Rewalu, chyba 88 rok, lato. Siedział w restauracji i patrzył w okno. Kelner mówił, że właśnie się dowiedział o śmierci brata. Najlepszy polski aktor ever.
Jestem trzeźwiejącym alkoholikiem . Nie piłem od 2 lat . Przypadkiem zobaczyłem to video niedawno, miałem nawrót I znowu zacząłem pić. Smakowało bardziej niż kiedykolwiek. AA
Najlepsze jest jak typiara się do niego zaczęła przystawiać, a on miał na nią całkowicie wyjebane. Liczyła się tylko stopka, śledź i kiełbacha. Oczywiście ta lepsza. 😀
Wilhelmi to genialny aktor,wiadomo stara dobra szkoła aktorska w PRL-u,państwo łożyło na edukację,kulturę,nie to co dziś pseudoaktorzy,celebryci,ogłupiające seriale.Wszędzie tandeta,dyletantyzm i amatorszczyzna.
świetna komedia i świetne aktorstwo, ale taka smutna konstatacja, że przedwojenny "dyzma" u progu swojej kariery był lepiej ubrany niż dzisiejszy szary Kowalski, ubrany w chińszczyznę, a jedzonko w przedwojennej mordowni wyglądało i najprawdopodobniej smakowało lepiej, niż serwowane dziś żarcie-trawa w dyskontach.
KowalskyLeon Ta przedwojenna Polska to dobra tylko w filmach... zresztą książka/film Kariera Nikodema pokazuje cały burdel Polski przedwojennej...Korupcja, Nepotyzm, mordowanie i więzienie dla przeciwników sanacji...czym się skończyła sanacyjna Polska?? Naczelny wódz spierdolił z rządem za granicę....za to proszę sprawdzić jak skończył autor książki Kariera Nikodema....Tadeusz Dołęga-Mostowicz.
@@MarcinKrn Niestety tylko 5% od JKM w tym depopulowanym kRaju myśli-połączyło Polaków przeciw koMuchom POPiSu. 95% was ciągnie na rzeź jak przodki 666,1573,1772,39,89,2019 ? "Europa wymiera. Polska w demograficznych PIGS Tylu Polaków nie umierało od wojny"
Pan Roman Wilhelmi to był Gość. Każda jego rola jest kreacją. Gdy jest w kadrze przyćmiewa wszystkich. Jest tylko On. W każdym filmie lub serialu. Szkoda, że nie można już go zobaczyć na deskach teatralnych. Na szczęście można wciąż przypominać sobie takie niezapomniane role jak ta, w ekranizacji powieści Dołęgi - Mostowicza👌🤘.
Dokładnie.Fajnie pokazany klimat przedwojennej Warszawy. Co do Grzesiuka to knajpa u Bandyty znajdowała się na Woli?Popraw mnie jeśli się mylę.Pozdro z Górnego Śląska.
Tu wszystko jest mistrzowskie ,0,27 miejscowy kizior juz obcina Ile ma kasy przy sobie ,czy warto byloby go skroic.Sam Dyzma umiejetnie wyciaga pieniadze tak by nikt nie zobaczyl Ile ma. Szczeze mowiac trafil do niezlego oberluftu ale widac ze dobrze zna miejscowy folklore I wie czego lepiej nie robic. Brawo dla scenarzysty
Brawo. Ale najwazniejsza jest elegancja. Nawet ten kizior co go obcina,elegancko i pod muszką obowiązkowo, jajo na twardo na widelcu niósł.....ech niedzisiejsze czasy.
Wyobraź sobie jaka to była kiedyś kiełbasa, dobra jakościowo, smaczna, naturalna, bez chemii, nie takie szajstwo, padlina co dzisiaj w jakimś Lidlu czy nawet z "normalnego" zakładu typu Sokołów.
Rak wątroby go zjadł- ciekawe czemu? A swoją drogą był jak De Niro polskiej kinematografii . Teraz nie ma aktorów , są celebryci. Może przesadzam ale warsztat kiedyś mieli lepszy.
Śledzie moj Boze to był smak to był rarytas uliki w occie lub solony niepatroszony z ikra lub mleczem kupowane prosto z beczki.I takiego sledzia jadl Nikodem .Teraz śledz to substyt ochyda
Ta scena wiele lat temu spowodowała u mnie smaka na śledzia. Roman Wilhelmi - wielki aktor, trudny człowiek, o kabotyńskich zapędach (ale którz z aktorów ich nie miał?), perfekcyjnie przygotowany do ról i wprowadzający i na planie, i na scenie, ducha rywalizacji. Nielubiany specjalnie za życia przez kolegów po fachu, uwielbiany przez publiczność. Z pewnością Postać.
Życzę każdemu takiego uczucia jak zamawiasz sobie swojego śledzia jak król życia
No i kilo kiełbasy...tej lepszej!
I stopkę! Nie zapominajmy o stopce!
@@Camel-from-Arabia Właśnie! Ciekawe czy też nawalali tyle kości i chrzęści co teraz. Nie ważne czy lepsza kości muszą być ;(
Jak napisano w recenzjach z lat 80tych po premierze tego serialu: ...."Wilhelmi nie grał Dyzmy, on nim był" ...
Jeden z najnamienitszych polskich aktorów, których wtedy było na pęczki. A kino polskie lat 60tych, 70tych i 80tych to w większości arcydzieła i perełki.
Recepta na te wspaniałości była prosta choć brutalna, za komuny z grania nie mieli jakichś wielkich pieniędzy więc grali ambicją, dykcją, kulturą i talentem.
Howgh
W PRL pieniądze w sensie kwot nie miały takiego znaczenia jak dziś, bo wtedy dobra i tak były reglamentowane na różne sposoby. Aktor nie zarabiał dużo ale był celebrytą (w pozytywnym, tzn. nie dzisiejszym znaczeniu). Przez to miał dojścia do różnych osób, które decydowały o przydziale dóbr. Mówiąc wprost, dzięki aktorstwu potrafił załatwić sobie wiele rzeczy niedostępnych dla szarego Kowalskiego. Inna sprawa, to że w tamtych czasach ludzie nie byli tak pazerni. W życiu ważniejsza była rodzina, znajomi, kultura np. kino, książka Dla ludzi prostszych, śledzik i wódeczka z kumplami.
Łezka leci co za piękne czasy były ,dziś kebab i pizza zero klimatu
Czasy się zmieniają kiedyś śledź i stopka, wczoraj marysia, kebab i kreska ( w tej kolejności), dziś puder na katar, a co będzie kiedyś .....????
Zresztą co ja tam wiem, przed YT siedzę w kapciach i z herbatką w dłoni....
No i oczywiscie NIE prawdziwa kieobasa tyklo podroba czyli padlina i chabanina na soli drogowej 🤣😂
I znowu tu wróciłem by dziabnąć kielicha ze śledziem, najlepsze moskaliki
Gdyby Wilhelmi urodził się w USA to byłby jednym tchem wymieniany obok największych gwiazd kina i miał na koncie parę Oscarów. Jestem pewien. Wogóle kiedyś mieliśmy wybitne pokolenia aktorów.
Przestań z tym USA i Oskarami. Nagrody nie za kunszt aktorski tylko polityczne.
@@Perun1920 Kiedyś mniej.
Gdyby Wilhelmi urodził się w USA, to byłby zupełnie innym aktorem od tego, którego widzisz na ekranie.
@@SENSEOFLIBERTY Może nie byłby tam wogóle aktorem?
Gdyby Wilhelmi urodziłsię w USA to zamiast alkoholiem byłby uzależnionym od kokainy :P
Wykreowal rzeczywistosc, w ktora uwierzylem. To jest sztuka. Ten facet dobrze wiedzial ,czym jest doslownosc a czym przetworzenie.
Jeden z największych na polskiej scenie!!! Mistrz
Roman wymiata , po prostu klasyk
Pokora też dobry niema co
Aż poleciałem do sklepu po śledzia :D To jest sugestywne aktorstwo :))
Ale czy ty masz pojęcie jak smakował wówczas taki śledzik z zalewy że słoja?.
Sugestia jak Ferdek na ogórki kiszone.
@@krzysztof7898 nie wyskakuje z ferdkiem,bo to przykład in.minus.jak y przeciętny Polak nosił dres powojskowy...
Niezapomniany Roman Wilhelmi.Ile razy czytam ta ksiazke zawsze widze Jego.Taki Pazura to moze Mu buty czyscic.Takich aktorow juz nie ma w Posce.
od Pazury to sie odczep akurat on gral takie glupkowate postacie i bardzo dobrze mu to wychodzilo, natomiast Wilhelmi gral zupelnie innym typy ludzi , Pazurze jesli chodzi o granie glupka to butów nawet czyscic nie moze ten gówniak osmiecinski, aczkolwiek z jednym sie zgadzam ze dzisiejsi aktorzy to kupa sztucznego bezbarwnego łajna
Pazura grał w filmie z zuepłnie innej konwencji Andrzejku więc daj mu spokój. W rolach komediowych i nie tylko jest bardzo dobry. Wilhelmi to aktor z zupełnie innej szkoły, innej epoki. Akurat uważam, że Czarek to dobry aktor, mający na koncie wiele kultowych ról. Wilhelmi to Bóg wśród polskich aktorów, Pazura natomiast jest bardzo dobry i też zjada na śniadanie te wszystkie Karolaki i resztę celebrytów.
Teraźniejszego Pazury nie trawie ale braku kunsztu mu nie można zarzucić. W latach 90tych stworzył mega postacie. Jest sporo innego badziewia za przykład..
Pazura to psyi kroll. Reszta to DRAAAAMAT
To niesprawiedliwe,Wilhalmi był wspaniałym aktorem,ale Pazura to też Oromny talent
Z jaką naturalnością to wszystko zagrane. Mistrz 🙏
Ale już naturalnie tego swiata nie opuscil. Alkohol go zniszczył
Żeby tak zagrać tę scenę trzeba w życiu odwiedzić 1000 knajp i w każdej kielicha wypić pod śledzika
Niestety w jego przypadku tak było.
@@WujekJeff dlaczego niestety? co wypił i zjadł to jego
Tu wszystko gra, ta klientela, te szmery ,qurva na drugim planie, scenografia na barze to cymesik.Godna oprawa dla wspaniałego aktorstwa.
Geniusz!!!!!!!tam w górze to musi być teatr!
Jak to oglądam bierze mnie na śledzia...
mnie na stopke, choc wodki nie lubie - (chyba ze ta lepsza)
Nareszcie sobie chłop zaszalał jak wiedział, że ma w kieszeni 5000 zł. "Butelkę i kilo kiełbasy, lepszej, lepszej". Mistrzostwo!
Równowartość dzisiejszych ok. 50.000 zł.
@@MarcinKrn A może nawet lepiej. Nie wiem czy oglądałeś takie filmy jak "Znachor" lub " Zaklęte rewiry". Jaki kiedyś był przelicznik? Za te 50 000 zł mógł sobie kupić nowy porządny samochód. Nie dziwne, że Mańka tak się do niego kleiła :-D
5000 zł to była fortuna. W końcu lat 30. 3000 zł miesięcznie zarabiał Rydz-Śmigły, druga osoba w państwie, więc masz porównanie.
@@adamdomin182 A na wyścigach Nikodem zgarnął bodaj 20.000zł. Fortuna.
@@maropl2515 Pensja robotnika to było 200-250 zł miesięcznie.
Takie wejście na pełnej do baru w polsce miedzywojennej to tylko elita mogła sobie pozwolić. Aktorstwo najlepsze na swiecie.
Genialne aktorstwo
Romek stworzył dziesiątki wspaniałych kreacji ale ta to jedna z najlepszych.
Obok Anioła najlepsza.
Genialny aktor szkoda że tak szybko odszedł
świetny serial, po raz pierwszy obejrzałem mając 15 lat i oglądam do dzisiaj.
aż tyle ma odcinków? :)
Ja chyba coś podobnie :)
mega klasyk, wybornie zagrane wcinanie śledzia, pokażę swoim dzieciom
A ogórek przez Czeresniakow to co!?
ROMAN W, LUDWIK P, JAN H, ZDZISŁAW M, wspaniali aktorzy, którzy picia nie musieli grać, byli sobą i wódka ich zgubiła, ale te klimaty, które stworzyli rolami Dyzmy, Peresady, nie do podrobienia, aż bierze smak 😜🍸
Nie będziem tracić pieniędzy na jakieś majoneeezy!
Wilhelmi musial byc fajnym gosciem. Kiedys zobaczylem go po drugiej stronie ulicy (w Sopocie),krzyknalem mu dzien dobry,a on mi sie odklonil i odpowiedzial.
Zazdroszczę 🙂 mnie nie było dane go spotkać na żywo, bo kiedy się urodziłam, to on już w grobie leżał. A szkoda, bo uwielbiam go...
Ja go spotykałam często na Wilanowie na poczcie w czasach, gdy tylko tak płaciło się wszystkie rachunki. Stanie w długich kolejkach, przy czym na Wilanowie wieczorem nie było już takiego tłoku. Pan Roman Wilhelmi też regulował rachunki. Stal jak każdy, nikt go nie zagadywał. Pamiętam, że byłam zdziwiona że nie jest wysoki
@@mariaczechowska7394 w necie pisze za miał 176 cm to znowu nie niski
@@kajalebiedzinska5032 głowa do góry kaja! spotkacie się w niebie za 95 lat!
@@mhadoo55 urodzil sie w 36 a kiedys ludzie byli nizsi niz dzis
Niby normalna scena, nic nadzwyczajnego ale zeby wszystkie razem aktorzyny sie zebrały do kupy teraz, nie dali by rady zagrac tak naturalnie a zarazem widowiskowo.
Po tej scenie nawet abstynent ma ochotę łyknac 😁
bo i w życiu Wilhelmi był w tym mistrzem....
No nie ma!!!
Idę się napić, a i po śledzie lecę 👍
Wystarczy wejsc do baru Anna w Lodzi i to nagrac.
To geniusz. On nie gra. On po prostu je śledzia na planie.
Swoją drogą ciekawe, ile Roman śledzi zjadł, kręcąc tę scenę.
Dobrze powiedziane :)
Świetnie powiedziane :) takie niby banalne rzeczy, a i tak mega. Dziś już takich nie robią.
vojtasjedyny jak to ile Roman śledzi zjadł? Jednego. Wtedy byli prawdziwi i utalentowani aktorzy a nie celebryci i beztalencia co to 10 razy jedną scenę muszą kręcić
No i śledzi w obrocie detalicznym brakowało
LEPSZEJ LEPSZEJ
Mówią niektórzy że historia o tym, jak cwaniak i nieuk wbił się na salony.
Ja natomiast uważam, że historia człowieka, który wyrwał się z nędzy i dobrał do pieniędzy, a to popieram i szanuję.
Dobra książka Tadeusza Dołęgi Mostowicza, a rola Romana Wilhelmiego niezastąpiona.
Patrzę i patrzę .Romku byłeś wspaniały.Stopka.
Mój ś.p. Dziadek był przed wojną zastępcą kierownika Powiatowej Komendy Uzupełnień w Nowym Targu. Opowiadał mi, że przed wojną śledź solony prosto z beczki u Żyda kosztował 1 grosz/sztuka, a w promocji dwa śledzie w tej samej cenie. Do Nowego Targu śledzie dostarczały PKP w ciągu 24 godzin prosto z Hallerowa (dziś Władysławowo) to były czasy!
A dziś? Mieszkam 18 km od Morza Bałtyckiego i świeżego śledzia w moim mieście nie kupisz, nie mówiąc o dorszu, flądrze, a już węgorzu! A o cenach ryb już całkiem nie ma co mówić, żeby głowa nie rozbolała!!!
To prawda. Jestem kolejarzem, starsi koledzy też o tym mówili. Ten pociąg musiał jechać zawsze, nawet przed wojskowymi.
@@KowalskyLeon zdziwiłbyś się jak biedna była nie-Warszawa w II RP
1. historia.org.pl/2018/07/22/ile-zarabiano-i-co-mozna-bylo-za-to-kupic-w-przedwojennej-polsce-pensje-i-ceny-w-ii-rp/
2. tytus.edu.pl/2019/09/12/na-co-byloby-cie-stac-przed-wojna-ceny-i-zarobki-w-ii-rp/?gclid=CjwKCAjwxLH3BRApEiwAqX9arfxiFSmh6o2Fy4M3gBpIyelojZBdPWd7aG9o04rj1KoGGtYV7BDN9hoCgJkQAvD_BwE
@@KowalskyLeon teraz masz masę obwoźnych sprzedawców świeżych ryb. Odpal Google i znajdź a nie marudzisz
@@pete7433 Odpal Internet i poczytaj sobie, co ludzie nad polskim Bałtykiem mówią o cenach i jakości ryb i poczytaj, co mówią rybacy, którzy kiedyś żyli z połowów.
uwielbiam takie mordownie .istna skarbnica ludowych madrosci
idealnie opierdolenie sledzia,otarcie resztek z dloni i wychylenie kielycha
Pamiętam taką w Krośnie w rynku Centralna;:))
Nom. Zjesz, wypijesz, a i w mordę można wyłapać lub kosę pod żebra, ale co tam? Ryj nie szklanka. Piękne czasy.
Dzisiaj już takich nie uświadczysz. Za to są pizzy, mc donaldy i inne tego rodzaju dziadostwa.
Są jeszcze takie?
MAGICZNE SŁOWA ,,STOPKA I ŚLEDZIA''...
KILO KIEŁBASY TO JEST DOBRE !
Za tego sledzia to ja bym dzisiaj oddal polowe tego co mam na zachodzie...
Jestem chyba nie normalny bo oglądanie to już chyba setny raz hahah
Ja chyba też
Mam tak samo
Mam tak po wypłacie. Wilhelmi Mistrz. Dyzma + Anioł + Olgierd = trylogia geniusza
Szkoda, że nie żyje :(
Dodaj jeszcze Iron Idema
Nie należy również zapominać roli Fornalskiego z "Zaklętych Rewirów".
@@grzegorzfraczek5453 Masz całkowitą rację
fajnie zagrał w Lalce też role Starskiego , kuzyna izy łęckiej , który wydupczył ją w wagonie prawie na oczach rogacza wokulskiego :-))
Oskar dla Wilhelmiego za to wypicie stopki pod śledzia !!
Jak On tę wódkę pije... 👍👍👍
Lokal pierwsza klasa, ta sztuka co się do niego przystawia też najwyższych lotów.
😂😂😂😂
Stara ropucha
chłopcy z takiej mordowni załatwili doktora wilczura vel znachora -antoniego kosibe , dyzma cwany nie pokazał pieniędzy jakie mu dał frajer kunik , a wilczur cały plik pokazał przy żulach , barman katelba tylko spojrzał wymownie na żuli z jego ferajny i ci odwieżli doktora znachora wilczura kosibe na wysypisko śmieci
mistrz jakich juz nigdy nie będzie,,,vega może się uczyć a i tak nigdy nie dogoni z tymi swoimi aktorzynami
śledzia I stopke... mmm poezja...
Mistrzostwo świata.
W " Chłopach" podobna scena z Panem Fijewskim.
A kiszony ogórek w "Czterech pancernych"? Chleba! Nie ma. Chleba! Rano był....
Śledzik do dziś jest królem w Polsce na imprezach
Całej kasy nie wyjął. Wiadomo. Mistrz
mistrzostwo swiata .kiedys krecili filmy
Aktorstwo przed duże A. Scena zagrana w sposób tak naturalny, iż wydaje się być improwizowaną (wielki Roman Wilhelmi). Z aktorów żyjących przychodzi mi na myśl Janusz Gajos, którego postać udźwignie mistrzowsko każdą rolę a do tego w sposób niemal magiczny i spontaniczny.
.. najzabawniejsze, że w "Czterech Pancernych.." młody Janusz Gajos mógł podpatrywać starszego kolegę Romana Wilhelmiego.. nauka nie poszła w las 🙂.
Lepszej, lepszej... lepszej:)
az sie chce patrzec dalej i dalej ........................................
Aktor wspaniały tu czy w Alternatywach ale i w innych filmach a atmosfera takich knajp jeszcze w latach 80- tych w małych miasteczkach czy na dzielnicach dużych to standard. Od obsługi przy barze, kelnerów i kelnerek i tego co nam serwowano na zakąskę. Przekrój społeczny bywalców tych placówek był zadziwiający, może to ta atmosfera ,nie wiem, wiem tyle że spotkałem tam wielu wykształconych i mądrych ludzi, dla których takie miejsca były prawie domami.
Zawsze jak widzę tą scenę to mi się chcę pić no i ta piękna niewiasta z pragi Warszawskiej bajka
Ta dama to "stylówa ", nie da się zaprzeczyć. 😂
Przezylem osobiscie takie dno i taki sam niespodziewany moment przyplywu gotowki jak bohater filmu . Mam bardzo prywatne podejscie do tej kultowej sceny .Romek Wilhelmi byl mistrzem , ktory gubil caly swiat filmowy na zachodzie jednym sledziem .
Opowiadaj.
@@schabomi2189 Wpadnij na browarka to opowiem .
Amen
@@pawelprivate albo z butelka i kilogramem kiełbasy tylko tej lepszej 😁
Long story .
Jeżeli to jest gra aktorska to ja zdrowia życzę dzisiejszym aktorom proszę o powtórkę :)
i od razu masz ochotę na stopkę i śledzia !!!
Fragment o tej knajpie z książki Grzesiuka:
„Gdyby kategorii było dwadzieścia,to ta knajpa byłaby knajpą dwudziestej kategorii: kilka brudnych stolików i popsutych krzeseł,jeden stolik z boku osłonięty czymś,co nazywało się kotarą. Z bufetem gruby właściciel z gębą,za którą można było dać bez wyroku dziesięć lat więzienia.Zajęliśmy stolik osłonięty kotarą.Na stół wjechał literek-na sześciu to nawet niedużo-kiełbasa, ogórek kwaszony i chleb.Kieliszków nie było,więc wódkę piło się w szklankach.”
Wciąż lepiej niż jakieś modesty amary czy inne chuje-muje :D.
Ale ta knajpa ''U bandyty'' to była przed 1939 rokiem chyba? A film to już okres PRLu.
masz w nazwie pogardę dla czerwonych i cytujesz pupilka czerwonej władzy? nigdy nie zrozumiem tego "patriotyzmu" na pokaz, bez znajomości historii, kultury, czy choćby bez zwykłego rozsądku...
@@cudaniewidyserwetki8494
W sedno.
Dodatkowo bajkopisarz. Grzesiuk z przedwojennego Czerniakowa, gdzie tu i ówdzie krowa tudzież insza trzoda, mógł najwyżej na wycieczkę na Kercelak pojechać i podziwiać Tatę Tasiemkę.
@@-Pawuloniasty- film kręcony w prl, akcja przecież toczyła się przed wojną.
Genialna rola Romana Wilhelmiego jako Nikodem Dyzma
Tak wygląda geniusz aktorstwa a mamy wielu takich aktorów
Poprawniej byłoby mieliśmy
Rola Nikodema Dyzmy była genialna! Ale, oglądałem kiedyś sztukę w jego roli głównej. Jakiś mafiozo itp. Nie pamiętam, może ktoś przypomni. To był majstersztyk.
Miałem okazję napić się piwa w Rewalu jak był na występach z orkiestra Debicha.. Był swojski chłop...
Też go widziałem w Rewalu, chyba 88 rok, lato. Siedział w restauracji i patrzył w okno. Kelner mówił, że właśnie się dowiedział o śmierci brata. Najlepszy polski aktor ever.
@@pstaszewski to musiało być w tym samym czasie ...
Jestem trzeźwiejącym alkoholikiem . Nie piłem od 2 lat . Przypadkiem zobaczyłem to video niedawno, miałem nawrót I znowu zacząłem pić. Smakowało bardziej niż kiedykolwiek. AA
Najlepsze jest jak typiara się do niego zaczęła przystawiać, a on miał na nią całkowicie wyjebane. Liczyła się tylko stopka, śledź i kiełbacha. Oczywiście ta lepsza. 😀
Wilhelmi to genialny aktor,wiadomo stara dobra szkoła aktorska w PRL-u,państwo łożyło na edukację,kulturę,nie to co dziś pseudoaktorzy,celebryci,ogłupiające seriale.Wszędzie tandeta,dyletantyzm i amatorszczyzna.
Tia... Tak łożyło, aż się wyłożyło. Istny ideał po prostu...
Jeśli pominiesz telenowele, komedie romantyczne i twórczość Patryka Vegi to zobaczysz aktorów
Masz przecież Mroczków 😱😂
@@djpiecia chyba w wiadomosciach
No i mieszkania dawali każdemu i w sklepach wszystko było... Komuno wróć? Auuuu
Śledzik i wódka wymiata
Śledzik, wódka i wymioty...
świetna komedia i świetne aktorstwo, ale taka smutna konstatacja, że przedwojenny "dyzma" u progu swojej kariery był lepiej ubrany niż dzisiejszy szary Kowalski, ubrany w chińszczyznę, a jedzonko w przedwojennej mordowni wyglądało i najprawdopodobniej smakowało lepiej, niż serwowane dziś żarcie-trawa w dyskontach.
KowalskyLeon
Ta przedwojenna Polska to dobra tylko w filmach... zresztą książka/film Kariera Nikodema pokazuje cały burdel Polski przedwojennej...Korupcja, Nepotyzm, mordowanie i więzienie dla przeciwników sanacji...czym się skończyła sanacyjna Polska??
Naczelny wódz spierdolił z rządem za granicę....za to proszę sprawdzić jak skończył autor książki Kariera Nikodema....Tadeusz Dołęga-Mostowicz.
Artur Hoffman
Bez obaw . Dołega-Mostowicz nie popierał też nawiedzonego Dmowskiego i popierdoleńców z ONR-u.
@@MarcinKrn Niestety tylko 5% od JKM w tym depopulowanym kRaju myśli-połączyło Polaków przeciw koMuchom POPiSu. 95% was ciągnie na rzeź jak przodki 666,1573,1772,39,89,2019 ?
"Europa wymiera. Polska w demograficznych PIGS Tylu Polaków nie umierało od wojny"
@@MarcinKrn lepsze petru, po, sld i popierdolony psl który chuja może
@@fafura13 bliżej ~20% populacji, frekwencje wyborcze w Kraju rzędu 40-44%.
Witam również pozdrawiam serdecznie miłego dnia życzę :-)
Sam tytuł świetny! ;)
geniusz.
Pan Roman Wilhelmi to był Gość. Każda jego rola jest kreacją. Gdy jest w kadrze przyćmiewa wszystkich. Jest tylko On. W każdym filmie lub serialu. Szkoda, że nie można już go zobaczyć na deskach teatralnych. Na szczęście można wciąż przypominać sobie takie niezapomniane role jak ta, w ekranizacji powieści Dołęgi - Mostowicza👌🤘.
Pan Wilhelmi nie gra Dyzmy, on go powołuje do życia.
Dokładnie.Fajnie pokazany klimat przedwojennej Warszawy.
Co do Grzesiuka to knajpa u Bandyty znajdowała się na Woli?Popraw mnie jeśli się mylę.Pozdro z Górnego Śląska.
I tak się bawi prawdziwy Polak na zdrowie i znacznego ha no tak m być.
Tu wszystko jest mistrzowskie ,0,27 miejscowy kizior juz obcina Ile ma kasy przy sobie ,czy warto byloby go skroic.Sam Dyzma umiejetnie wyciaga pieniadze tak by nikt nie zobaczyl Ile ma.
Szczeze mowiac trafil do niezlego oberluftu ale widac ze dobrze zna miejscowy folklore I wie czego lepiej nie robic.
Brawo dla scenarzysty
Brawo. Ale najwazniejsza jest elegancja. Nawet ten kizior co go obcina,elegancko i pod muszką obowiązkowo, jajo na twardo na widelcu niósł.....ech niedzisiejsze czasy.
kurwa ja też chce butelke stopke śledzia i kilo kiełbasy (tej lepszej )
Ja też mimo że jestem prawie abstynentem 😁😁👌👍💪
ja też
nie każdego stać żreć ośmiorniczki w sowy i spusciciela to do rząndzących wiadomo kogo i jakie śledzie jedli
Wyobraź sobie jaka to była kiedyś kiełbasa, dobra jakościowo, smaczna, naturalna, bez chemii, nie takie szajstwo, padlina co dzisiaj w jakimś Lidlu czy nawet z "normalnego" zakładu typu Sokołów.
@@maropl2515 dalej taka kiełbasa jest tylko naród głupi do Lidla chodzi
napic sie wodki pod sledzia z Wilhelmim to zaszczyt.
Jadłem z nim frytki. Też zaszczyt...
Jadłem z nim bigmaca
*"Stopka" to taki kieliszek do wódki bez "nóżki".*
dużo bym zapłacił za spróbowanie tego śledzia i tej lepszej ;-) kiełbasy. toż to musiało mieć smak!
roman narobił mi smaka na śledzia z popitą
Wybitna scena
roman the best
poczułem chęć na śledzia i setke
Rak wątroby go zjadł- ciekawe czemu? A swoją drogą był jak De Niro polskiej kinematografii . Teraz nie ma aktorów , są celebryci. Może przesadzam ale warsztat kiedyś mieli lepszy.
A mroczki i cichopki? 😁😁😁😁
Chlał wódę na potęgę... szkoda :(
przestań oglądać telenowele i komedie romantyczne to zobaczysz czasem aktorów
Mistrz 🤴
Dobrze, że w lodówce mam ostatniego rolmopsa :)
Ale narobił mi smaka 🙂
Mistrz przez wielkie M !!!
Lepszej, lepszej!
flaszka już się chłodzi, piwo otwarte, lecę po śledzia
detale tej sceny są znakomite, wywalona warga po wódce, to zaciąganie płaszcza i rozglądanie się ( on tam ma przecież pieniądze od Kunickiego).
Prawdziwy aktor..Wstydzcie sie,pseudo aktorzy.Ktorych nie mozna słuchac,ani ogladac..
A mnie - jak rzekł pan Peresada w "Siekierezadzie" - to bierze teraz smak... na litra.
Pod pieczone kartofle najlepszy bimber...
on to tak zagrał że od razu bym sie napił wódki (choć nie pije bo nie lubie), zjadłbym przepysznego śledzika o kiełbasie nie wspominając ...
Aktor wybitny
Roman Wilhelmi to jedyny prawdziwy Dyzma.
Śledzie moj Boze to był smak to był rarytas uliki w occie lub solony niepatroszony z ikra lub mleczem kupowane prosto z beczki.I takiego sledzia jadl Nikodem .Teraz śledz to substyt ochyda
Sory Panie Romanie. Dopiero 1 czerwca mogę śledzika i stopkę. W czerwcu wątróbka moja odpoczywa, by mieć siłę na pracę w całym pozostałym roczku.
ah az chce sie sledzika pod wodeczke
I tego ogóra
Rybcia lubi pływać
Swietna ta lala z drugiego planu - bada klienta
Super film
geniusz. polski Nickolson !
Roman the Best!