miedzy Czerwonym Klasztorem a Szczawnicą troche wyremontowali ale balustrady przydały by się na całej długości bo brzeg Dunajca niebezpieczny poza tym znaki ograniczające prędkosc nielicznym turystom z elektycznym wspomaganiem wydaje sie że są na torze wyscigowym hamstwa nie brakuje ja byłem 19.09.2023 .nawierzchnia bardzo złej jakości i dużo piasku /żwiru tak było rok temu
Wszystko się zgadza, ale w mojej opinii jest znacznie lepiej niż to co było wcześniej, czyli miejscami błoto, dziury i kałuże. Zakładam że barierki to kwestia czasu. W tym roku byłem tam dwukrotnie, w odstępie ponad miesiąca i widzę że ich przybyło. W kwestii rowerzystów na elektrykach, to prawda, że dziwnie sprawiają wrażenie uprzywilejowanych i niezależnie od ruchu jeżdżą bardzo szybko. Oczywiście nie wszyscy tak mają, ale mnogość niebezpiecznych zachowań jest co najmniej zastanawiająca.
@@user-oz4qg2hd4o a w czym byłby problem kolego każde zabezpieczenie jest ważne dla turysty-rowerzysty który korzysta od czasu do czasu .pozdrawiamAdam
Velo Czorsztyn przejechałem dwukrotnie. Ciekawostka - za każdym razem traciłem kartę pamięci kamerki, zostały wspomnienia. Z ciekawością obejrzałemTwój film.
Dziękuję. Filmik na tzw. pamiątkę i znajomych, którzy dużo słyszeli ale nie byli. Szczególnie zależało mi na pokazaniu ścieżki wzdłuż Dunajca po stronie słowackiej, bo niedawno skończyli jej remont.
Trasa jest naprawdę mega. W tym roku robiliśmy ją dwa razy, a jak się trafi na pogodę to jest wręcz bajecznie :) W sezonie w weekendy lepiej wybrać jakąś inną trasę, bo ludzi maaaasa. Latem jeździmy tam wyłącznie poza weekendami. Na tej trasie jedziemy na rowerach Kross EVADO, przy czym mój i żony mają zmienione kasety tak żeby móc robić większe podjazdy.
Nie będę pamiętał. Mój Evado 4 jest bodajże z 2012, a żony z Evado 3 z 2015. Dla takich roczników ciężko znaleźć specyfikację. Jak robisz 4-7 tys km rocznie to co kilka lat trzeba zrobić większy remont. Kluczowe to mieć hydrauliczne hamulce. Przełożenia u żony akurat znalazłem z wyceny w emailu: "Kaseta Alivio 11-36 9s, obecnie jest 11-32". Dodam że sprawdza się świetnie. W moim mam chyba 11-34. Niewielka różnica ale przy podjazdach robi swoje i na pewno przy kolejnej wymianie zmienię na taką samą jak u żony. Co do rowerków to w domu mamy, 4 sztuki EVADO. Na moim zrobiłem ponad 50 tys. km. Świetnie się sprawuje, łatwo naprawia i modyfikuje. Jak siego nie rozwali to sprzęt nie do zajechania ;)
miedzy Czerwonym Klasztorem a Szczawnicą troche wyremontowali ale balustrady przydały by się na całej długości bo brzeg Dunajca niebezpieczny poza tym znaki ograniczające prędkosc nielicznym turystom z elektycznym wspomaganiem wydaje sie że są na torze wyscigowym hamstwa nie brakuje ja byłem 19.09.2023 .nawierzchnia bardzo złej jakości i dużo piasku /żwiru tak było rok temu
Wszystko się zgadza, ale w mojej opinii jest znacznie lepiej niż to co było wcześniej, czyli miejscami błoto, dziury i kałuże. Zakładam że barierki to kwestia czasu. W tym roku byłem tam dwukrotnie, w odstępie ponad miesiąca i widzę że ich przybyło.
W kwestii rowerzystów na elektrykach, to prawda, że dziwnie sprawiają wrażenie uprzywilejowanych i niezależnie od ruchu jeżdżą bardzo szybko. Oczywiście nie wszyscy tak mają, ale mnogość niebezpiecznych zachowań jest co najmniej zastanawiająca.
potwierdzam pana opinie oczywiście ze nastąpiła zmiana bo był koszmar ja od lat tam jestem i obserwuje .pozdrawiamAdam @@zdzisawjedrzejek2014
Oby tylko nie dali barierek jak wokół Czorsztyńskiego-makabra
@@user-oz4qg2hd4o a w czym byłby problem kolego każde zabezpieczenie jest ważne dla turysty-rowerzysty który korzysta od czasu do czasu .pozdrawiamAdam
Velo Czorsztyn przejechałem dwukrotnie. Ciekawostka - za każdym razem traciłem kartę pamięci kamerki, zostały wspomnienia. Z ciekawością obejrzałemTwój film.
Dziękuję. Filmik na tzw. pamiątkę i znajomych, którzy dużo słyszeli ale nie byli. Szczególnie zależało mi na pokazaniu ścieżki wzdłuż Dunajca po stronie słowackiej, bo niedawno skończyli jej remont.
Bardzo fajnie się oglądało! Czy można liczyć na tracka (albo zaznaczona na mapie trasę)?
Pewnie że można. Gdzie podesłać plik i w jakim formacie? GPX?
Trasa elegancka, ale też widzę, że mocno uczęszczania przez cyklistów. Nic dziwnego, widoki mega. Jakimi rowerkami podróżowaliście?
Trasa jest naprawdę mega. W tym roku robiliśmy ją dwa razy, a jak się trafi na pogodę to jest wręcz bajecznie :) W sezonie w weekendy lepiej wybrać jakąś inną trasę, bo ludzi maaaasa. Latem jeździmy tam wyłącznie poza weekendami. Na tej trasie jedziemy na rowerach Kross EVADO, przy czym mój i żony mają zmienione kasety tak żeby móc robić większe podjazdy.
@@zdzisawjedrzejek2014 ok. A jakie były i teraz jakie są, np. 11 - 34, 12-30?
Nie będę pamiętał. Mój Evado 4 jest bodajże z 2012, a żony z Evado 3 z 2015. Dla takich roczników ciężko znaleźć specyfikację. Jak robisz 4-7 tys km rocznie to co kilka lat trzeba zrobić większy remont. Kluczowe to mieć hydrauliczne hamulce. Przełożenia u żony akurat znalazłem z wyceny w emailu: "Kaseta Alivio 11-36 9s, obecnie jest 11-32". Dodam że sprawdza się świetnie. W moim mam chyba 11-34. Niewielka różnica ale przy podjazdach robi swoje i na pewno przy kolejnej wymianie zmienię na taką samą jak u żony. Co do rowerków to w domu mamy, 4 sztuki EVADO. Na moim zrobiłem ponad 50 tys. km. Świetnie się sprawuje, łatwo naprawia i modyfikuje. Jak siego nie rozwali to sprzęt nie do zajechania ;)
@@zdzisawjedrzejek2014 I wszystko jasne. Ja niestety nie mam tyle czasu na jazdę i rocznie robię może 1- 1,5 km.
Przy cukrzycy typu 2 mam do wyboru, albo ruch albo lekarstwa. Im więcej zainwestuję w jedno, tym mniej wydaję na drugie ;)
Jeżdżę na e-biku spokojnie przecież chodzi o napawanie się widokami wyprzedzam tylko rowerzystów z przyczepkami