Ja połączyłem pracę na etacie w szpitalu i trafiłem tam na super ekipę fizjoterapeutów i lekarzy, mogę pracować jak chce i sam dobieram co robię i mam własną działalność i też jest extra więc jeżeli ktoś chce to może znalesc swoje miejsce i czuć się z tym dobrze. Pozdrawiam całą ekipę PM.
@@mateuszpaniak9886 a to tak. Legalnie nie można 😄 W sumie nie wolno też robić masażu leczniczego. Ale ja mam napisane klasyczny i już można 😁 Ale wiadomo, że jest więcej różnych ograniczeń.
albo jest jeszcze inna opcja.. skonczyc studia i wyjechac za granice i pracowac w zawodzie fizjoterapeuty. I wowczas otwieraja ci sie oczy, ze w PL robisz studia dla dyplomu bo wiele rzeczy jest przestarzalych i bednajdziejnych. Prawdziwa wiedze zdobedziesz dopiero jak zaczniesz cala mase kursow po studiach, kursy i szkolenia, ktore kosztuja mase pieniedzy!! A w PL jest taki wyscig szczorow na milion dyplomow ze glowa boli. Ja po studiach chcialem pracowac w dziedzinie ale nie chcialem pracowac w PL. 17lat temu praca na etacie to bylo smieszne 1200PLN, a na gabinet nie bylo szansy bo brak doswiadczenia i kursow.. teraz zarabiam 10k€ i placa mi za branie udzialu w szkoleniach.. ;)
Początkowo latałem do PL na McKenziego, Ktaping i Redcord. Potem dałem sobie spokój i kontynuowałem różne we FR. Tutaj nie ma takiej presji i podniety na szkolenia. Jest taki niedobór fizjo, że wystarczy, że masz dyplom ukończenia studiów i tyle.
Niestety, ale praca na NFZ nie daje nam dużo możliwości pracy - chodzi w niej o to, by wyrobić kontrakt, a nie wyleczyć pacjenta. Najczęściej 3-4 zabiegi są fizykalne (nieśmiertelny laser i ultradźwięki), do ćwiczeń pacjenci są nastawieni negatywnie. Czas dla pacjenta (terapia 1:1) trzeba ograniczyć do minimum, zero własnej inicjatywy, lekarze przepisujący skierowania bardzo często zatrzymują się na etapie ćwiczeń w odciążeniu 😐 I zamiast pozbyć się przyczyny problemu to leczy się tylko objawy.. i w taki sposób pacjenci pojawiają się 3-4x do roku w tej samej placówce 😶
Nic nie musisz nadrabiać, to nie wyścigi. Jeżeli czujesz, że chcesz zrobić szkolenia po studiach to ok :) Można w trakcie można po. Zrobienie chegoś fajnego w trakcie daje taką możliwość, że znajdziesz lepszą pracę, bądź zaczniesz wcześniej praktykować z sukcesami. ,
To pomyśl sobie co muszą sobie myśleć masażyści. Którzy wykonują jednak troche inną pracą to nie dosć że ciężko się wybić jakkolwiek to i tak każdy będzie wolał iść do fizjo.
trafiło w sedno ....... teraz trzeba zrobic konkretny rachunek sumienia......i ogarnać co jest w końcu Twoim celem :) tyle , że ja przykładowo sama jeszcze nie wiem, połowa 3 roku za mną a ja jeszcze się błąkam z decyzją co ja własciwie chce robic, bo wiem ze na stówe to fizjo ....tyle ze gdzie z kim .....mam jeszcze pustke co do tego :((( czy powinnam sie obawiac ?
Pośród Fizjo jest niestety duża zawiść wynikająca głównie z faktu, że wielu nie inwestuje w siebie i nie szuka swojego miejsca. Co najwyżej robią"popularne" kursy, bó ładnie to wygląda na reklamie. Najczęściej ograniczają się do zadań typu laser-tens-fala uderzeniowa - najważniejsze aby był kontrakt z NFZ. Uważam, że nawet w małej miejscowości znajdzie się miejsce na kilku fizjo, bowiem każdy z nich może mieć inny i równie skuteczny wachlarz umiejętności.
Uprzedzam, że fizjoterapeuta musi być w 100% sprawny fizycznie, a wraz z wiekiem różne części ciała mogą zacząć niedomagać. Nawet zwyrodnienie stawu międzypaliczkowego może bardzo utrudnić pracę. Czy nie lepszym pomysłem będzie studiowanie np. logopedii? Ten zawód można wykonywać nawet na emeryturze.
Jestem fizjoterapeutą pracującym w szpitalu. I faktycznie, czasami jestem sfrustrowana, czuję się jak piąte koło u wozu. Ale czemu w Was tyle krytyki wybrzmiewa w stosunku do osób pracujących niejako u podstaw? Każdy uraz, zawał, udar, przeszczep to początkowo szpital właśnie. Gdyby nie nasze "ćwiczenia bierne", pozycje ułożniowe, mozolna pionizacja to mielibyście inny punkt wyjścia do Waszych cud terapii. Trochę szacunku dla pracujących "inaczej" albo po prostu z innym pacjentem. Pozdrawiam
Tu nie ma braku szacunku. Jeśli ktoś pracuje w szpitalu z taką, a nie inną grupą pacjentów i się w tym spełnia to super! Chłopaki chcą trafić do ludzi, którzy albo nie do końca się w tym czują i chcą coś zmienić, albo chcą iść do przodu w inne działce. Nigdzie w filmie nie ukazywany jest brak szacunku do ludzi - jak to napisałaś - pracujący „u podstaw”. 😉
Tak jak napisał Darek chcemy trafić do sób, którzy nie czują się Ok w całym tym systemie. Niech wiedzą, że wcale tak nie musi być. Nikogo nie krytykujemy. Każy pracuje tam gdzie chce i na warunkach jakie mu pasują, a przynajmniej tak powinno być. Lata pracy w miejscu gdzie nie czujesz się potrzebna i sflustrowana to mało atrakcyjna wizja. Chcemy, żeby ludzie wiedzieli, że mogą mieć wpływ na to gdzie, jak i z kim pracują. Powodzenia i to tak szczerze.
szacunek i uznanie dla Ciebie , działaj i nie zniechęcaj się, pierwszy kontakt z osobami takimi jak Ty to bardzo często jedyna szansa na godne przejście traumy po wypadku, udarze,zawale itp. , I bardzo często właśnie zmotywowanie pacjenta do walki o jakość życia i ukierunkowanie do szukania pomocy u fizjoterapeutów po szpitalu . Należą Ci się podziękowania .MOCNO ŚCISKAM
To.ja odpowiem.bo są zadufani w sobie :) porobili już tyle kursów że nie widzą co z czym.skleic i są takimi specjalistami że jak się ogląda te filmy to ktoś kto bierze to na serio a tym bardziej pacjent który się nie zna powie woooow jako.magik, a tak naprawdę to jest tylko ściema, zero etyki.
@@sylwiawardecka6724 Ale skąd podstawy do takich twierdzeń? Hejcik dla hejtu? Była Pani na terapii? Korzystała z usług? Czy po prostu przemawia zazdrość?
Wniosek z filmu to zrób studia fizjoterapii, otwórz własną działalność i działaj. Wszystko ok tylko po co robic te studia skoro do własnej działalności nie potrzebujesz studiów i zdecydowanie praca fizjoterapeuta na własny rachunek nie jest łatwa fizycznie i jako jednoosobową działalność w końcu osiągniesz sufit bo realnie możesz pracować max 24h na dobę. Są inne zawody gdzie nie pracujesz ciężko fizycznie i nie masz takich ograniczeń co do zarobków. Fizjoterapia jest dla zapaleńców. Wiem co pisze bo jestem kierownikiem przychodni rehabilitacyjne i jednocześnie mam własną działalność handlową i na tej działalność jestem w stanie zarobić nawet 4 x więcej niż jako kierownik. Jest to bardzo przykre bo to ukazuje ile wart jest fizjoterapeuta w Polsce pracujący dla NFZ
Jeżeli komuś przeszkadza sufit w granicach 10-20 tys pracując z pacjentami (mogę dać tutaj swój przykłąd i częsci naszej ekipy) to rzeczywiście jest to problem. Ten próg jest trochę ciężej przekroczyć, ale jeżeli ktoś potrafi skalować biznes to możliwe :) Oczywiście w fizjoterapii nie chodzi o kasę. To jest satysfakcja z pomocy innym ludzi i przy okazji zarabianie. Nikt też nie powiedział, że praca fizjoterapeuty musi kończyć się tylko na pracy z pacjentami. Mozliwości jest cała masa. Trzeba byc tylko kreatywnym.
@@projektmasaz A o co niby chodzi jak nie o kasę? Gdybyś miał pracować jako fizjoterapeuta za darmo, charytatywnie to też byś pracował, skoro to tylko dodatek? Bo ja nie. Po to pracuję, żeby zarabiać, a pracuję jako fizjoterapeuta po to, aby zarabiać więcej niż pani na kasie w biedronce.
Ja połączyłem pracę na etacie w szpitalu i trafiłem tam na super ekipę fizjoterapeutów i lekarzy, mogę pracować jak chce i sam dobieram co robię i mam własną działalność i też jest extra więc jeżeli ktoś chce to może znalesc swoje miejsce i czuć się z tym dobrze. Pozdrawiam całą ekipę PM.
Niestety to rzadkość. Tym bartdziej trzymamy kciuki za Twoją udaną praktykę.
Mógłbym to samo powiedzieć o zawodzie dietetyka :)
Panowie, dla młodych fizjo piękna inspiracja.... To się prosi o revolucje
W wakacje mam do zrobienia 300h praktyk i chętnie wam nawet zapłacę żeby zrobić je u was
To się nie tylko tyczy pracy fizjo, ale i również pracy masażystów,którzy według mojej oceny, mają zdecydowanie pod górę. Pozdrawiam:)
A dlaczego mają pod górkę? Co masz na myśli?
@@tomasznowak8919 np w obecnej sytuacji gdzie masażyści nie mogą legalnie pracować ...ogólnie temat rzeka.
@@mateuszpaniak9886 a to tak. Legalnie nie można 😄 W sumie nie wolno też robić masażu leczniczego. Ale ja mam napisane klasyczny i już można 😁 Ale wiadomo, że jest więcej różnych ograniczeń.
@@tomasznowak8919 Powodzenia:)
@@mateuszpaniak9886 wzajemnie 😊
albo jest jeszcze inna opcja.. skonczyc studia i wyjechac za granice i pracowac w zawodzie fizjoterapeuty. I wowczas otwieraja ci sie oczy, ze w PL robisz studia dla dyplomu bo wiele rzeczy jest przestarzalych i bednajdziejnych. Prawdziwa wiedze zdobedziesz dopiero jak zaczniesz cala mase kursow po studiach, kursy i szkolenia, ktore kosztuja mase pieniedzy!! A w PL jest taki wyscig szczorow na milion dyplomow ze glowa boli.
Ja po studiach chcialem pracowac w dziedzinie ale nie chcialem pracowac w PL. 17lat temu praca na etacie to bylo smieszne 1200PLN, a na gabinet nie bylo szansy bo brak doswiadczenia i kursow..
teraz zarabiam 10k€ i placa mi za branie udzialu w szkoleniach.. ;)
hej, a jakie kursy robiłeś? I gdzie? :) I super, że Ci się udało! Pozdrawiam!
Początkowo latałem do PL na McKenziego, Ktaping i Redcord.
Potem dałem sobie spokój i kontynuowałem różne we FR.
Tutaj nie ma takiej presji i podniety na szkolenia. Jest taki niedobór fizjo, że wystarczy, że masz dyplom ukończenia studiów i tyle.
Jako osoba niepełnosprawna dziękuję za ten kanał 💗
Żałuje ze nie zostałam lekarzem, nie poszłabym drugi raz na te studia. Czuje się niedowartościowana, czuje że stać mnie na więcej.
Niestety, ale praca na NFZ nie daje nam dużo możliwości pracy - chodzi w niej o to, by wyrobić kontrakt, a nie wyleczyć pacjenta. Najczęściej 3-4 zabiegi są fizykalne (nieśmiertelny laser i ultradźwięki), do ćwiczeń pacjenci są nastawieni negatywnie. Czas dla pacjenta (terapia 1:1) trzeba ograniczyć do minimum, zero własnej inicjatywy, lekarze przepisujący skierowania bardzo często zatrzymują się na etapie ćwiczeń w odciążeniu 😐
I zamiast pozbyć się przyczyny problemu to leczy się tylko objawy.. i w taki sposób pacjenci pojawiają się 3-4x do roku w tej samej placówce 😶
Opisałaś to niestety bardzo trafnie. Tak to wygląda.
Nazywanie tego "leczeniem objawów" to też jest spore nadużycie w tym przypadku :D
Nie robienie kursów na studiach ale czytanie książek artykułów etc, czy po studiach będzie ciężko nadrobić brak kursów?
Nic nie musisz nadrabiać, to nie wyścigi. Jeżeli czujesz, że chcesz zrobić szkolenia po studiach to ok :) Można w trakcie można po. Zrobienie chegoś fajnego w trakcie daje taką możliwość, że znajdziesz lepszą pracę, bądź zaczniesz wcześniej praktykować z sukcesami. ,
Owocowe czwartki! Właśnie w to wchodzę !
Elegancko! Owocki ważna sprawa. Dobrze, że zdajesz sobie z tego sprawę.
To pomyśl sobie co muszą sobie myśleć masażyści. Którzy wykonują jednak troche inną pracą to nie dosć że ciężko się wybić jakkolwiek to i tak każdy będzie wolał iść do fizjo.
Fajny materiał
staraliśmy się :)
Jaki fotel! :D Jak Mikołaja z Laponii :D :D
trafiło w sedno ....... teraz trzeba zrobic konkretny rachunek sumienia......i ogarnać co jest w końcu Twoim celem :) tyle , że ja przykładowo sama jeszcze nie wiem, połowa 3 roku za mną a ja jeszcze się błąkam z decyzją co ja własciwie chce robic, bo wiem ze na stówe to fizjo ....tyle ze gdzie z kim .....mam jeszcze pustke co do tego :((( czy powinnam sie obawiac ?
Hej i jak tam potoczyły się Twoje losy? :)
Super chlopaki ;-)
dzięki :)
Jestem na trzecim roku fizjo. Byłem mega podjaranym tym ale teraz... masakra
czemu?
Pośród Fizjo jest niestety duża zawiść wynikająca głównie z faktu, że wielu nie inwestuje w siebie i nie szuka swojego miejsca. Co najwyżej robią"popularne" kursy, bó ładnie to wygląda na reklamie. Najczęściej ograniczają się do zadań typu laser-tens-fala uderzeniowa - najważniejsze aby był kontrakt z NFZ. Uważam, że nawet w małej miejscowości znajdzie się miejsce na kilku fizjo, bowiem każdy z nich może mieć inny i równie skuteczny wachlarz umiejętności.
Zgadzamy się w 100%. Naszym zdaniem nadal jest deficyt dobrych terapeutów, nawet w mniejszych miejscowościach.
Dziękuje za ten film
Chciałabym zacząć mam 42 lata jaka szkole polecacie w Łodzi
Uprzedzam, że fizjoterapeuta musi być w 100% sprawny fizycznie, a wraz z wiekiem różne części ciała mogą zacząć niedomagać. Nawet zwyrodnienie stawu międzypaliczkowego może bardzo utrudnić pracę. Czy nie lepszym pomysłem będzie studiowanie np. logopedii? Ten zawód można wykonywać nawet na emeryturze.
I jak poszłaś na studia z fizjo?
Jestem fizjoterapeutą pracującym w szpitalu. I faktycznie, czasami jestem sfrustrowana, czuję się jak piąte koło u wozu. Ale czemu w Was tyle krytyki wybrzmiewa w stosunku do osób pracujących niejako u podstaw? Każdy uraz, zawał, udar, przeszczep to początkowo szpital właśnie. Gdyby nie nasze "ćwiczenia bierne", pozycje ułożniowe, mozolna pionizacja to mielibyście inny punkt wyjścia do Waszych cud terapii. Trochę szacunku dla pracujących "inaczej" albo po prostu z innym pacjentem. Pozdrawiam
Tu nie ma braku szacunku. Jeśli ktoś pracuje w szpitalu z taką, a nie inną grupą pacjentów i się w tym spełnia to super! Chłopaki chcą trafić do ludzi, którzy albo nie do końca się w tym czują i chcą coś zmienić, albo chcą iść do przodu w inne działce. Nigdzie w filmie nie ukazywany jest brak szacunku do ludzi - jak to napisałaś - pracujący „u podstaw”. 😉
Tak jak napisał Darek chcemy trafić do sób, którzy nie czują się Ok w całym tym systemie. Niech wiedzą, że wcale tak nie musi być. Nikogo nie krytykujemy. Każy pracuje tam gdzie chce i na warunkach jakie mu pasują, a przynajmniej tak powinno być. Lata pracy w miejscu gdzie nie czujesz się potrzebna i sflustrowana to mało atrakcyjna wizja. Chcemy, żeby ludzie wiedzieli, że mogą mieć wpływ na to gdzie, jak i z kim pracują. Powodzenia i to tak szczerze.
szacunek i uznanie dla Ciebie , działaj i nie zniechęcaj się, pierwszy kontakt z osobami takimi jak Ty to bardzo często jedyna szansa na godne przejście traumy po wypadku, udarze,zawale itp. , I bardzo często właśnie zmotywowanie pacjenta do walki o jakość życia i ukierunkowanie do szukania pomocy u fizjoterapeutów po szpitalu . Należą Ci się podziękowania .MOCNO ŚCISKAM
To.ja odpowiem.bo są zadufani w sobie :) porobili już tyle kursów że nie widzą co z czym.skleic i są takimi specjalistami że jak się ogląda te filmy to ktoś kto bierze to na serio a tym bardziej pacjent który się nie zna powie woooow jako.magik, a tak naprawdę to jest tylko ściema, zero etyki.
@@sylwiawardecka6724 Ale skąd podstawy do takich twierdzeń? Hejcik dla hejtu? Była Pani na terapii? Korzystała z usług? Czy po prostu przemawia zazdrość?
Bardzo mało na temat. Więcej komplementowania samego siebie.
Ola powiedziała że jej nie przekonałeś na zakończenie xD
Wniosek z filmu to zrób studia fizjoterapii, otwórz własną działalność i działaj. Wszystko ok tylko po co robic te studia skoro do własnej działalności nie potrzebujesz studiów i zdecydowanie praca fizjoterapeuta na własny rachunek nie jest łatwa fizycznie i jako jednoosobową działalność w końcu osiągniesz sufit bo realnie możesz pracować max 24h na dobę. Są inne zawody gdzie nie pracujesz ciężko fizycznie i nie masz takich ograniczeń co do zarobków. Fizjoterapia jest dla zapaleńców. Wiem co pisze bo jestem kierownikiem przychodni rehabilitacyjne i jednocześnie mam własną działalność handlową i na tej działalność jestem w stanie zarobić nawet 4 x więcej niż jako kierownik. Jest to bardzo przykre bo to ukazuje ile wart jest fizjoterapeuta w Polsce pracujący dla NFZ
Jeżeli komuś przeszkadza sufit w granicach 10-20 tys pracując z pacjentami (mogę dać tutaj swój przykłąd i częsci naszej ekipy) to rzeczywiście jest to problem. Ten próg jest trochę ciężej przekroczyć, ale jeżeli ktoś potrafi skalować biznes to możliwe :) Oczywiście w fizjoterapii nie chodzi o kasę. To jest satysfakcja z pomocy innym ludzi i przy okazji zarabianie. Nikt też nie powiedział, że praca fizjoterapeuty musi kończyć się tylko na pracy z pacjentami. Mozliwości jest cała masa. Trzeba byc tylko kreatywnym.
@@projektmasaz A o co niby chodzi jak nie o kasę? Gdybyś miał pracować jako fizjoterapeuta za darmo, charytatywnie to też byś pracował, skoro to tylko dodatek? Bo ja nie. Po to pracuję, żeby zarabiać, a pracuję jako fizjoterapeuta po to, aby zarabiać więcej niż pani na kasie w biedronce.
@@projektmasazw jak dużym mieście zarabiasz?
W małych miastach nie wiem czy tyle się da zarobić co Ty?