Kiedyś słyszałem historie od R. Jurgi że w okolichach wjazdu robili badanie georadarem i wyszły im pustki , ale mogły być tp tunele techniczne. Mowił ze te badania były prowadzone juz dobrych kilkanaście la temu. Dzisiaj technologiangeoradarowa poszła do przodu i warto by było zweryfikować te badania ponownie na nowocześniejszym sprzęcie .
Wspominaliśmy o tym na jednym z filmów. Ale z tego co pamiętam nie były to badania a kalibracja georadaru, który wykazał anomalie. Jak widać badania georadarem to nie taka prosta sprawa, lub bardzo droga, bo tyle lat nikt z tym nic nie zrobił. Pozdrawiam serdecznie
Witam panowie. Kiedy byłem tam w latach 80 to wjazd był częściowo zasypany ziemią, ale od góry przy stropie można było tam wejść. Nawet można było wjechać na motorach i objechać obiekt do pętli boryszyńskiej i z powrotem.. Dodam jeszcze, że nie pokazaliście ciekawych obiektów a mianowicie fundamentów chłodni kominowych, które niektórzy błędnie interpretują jako urządzenia startowe do dzwonu (ale to inny temat). Ale sama obecność chłodni kominowych świadczy o tym, ze mieli coś do intensywnego schładzania. Ogólnie fajny cykl o MRU oglądam sukcesywnie w miarę wolnego czasu od początku. Jak nie będzie wyjaśnienia pewnej komory w koszarach podziemnych z charakterystycznymi rurami w suficie to podam dokładnie namiar i może pan Przemek się wypowie na ten temat. Co do składowiska odpadów radioaktywnych to osobiście widziałem ekipy z urządzeniami pomiarowymi nawet z nimi rozmawiałem z ich opowieści wynikało, ze miały to być odpady z Żarnowca. Badali również komory na pętli boryszyńskiej tam ich spotkałem. Nie pamiętam dokładnie daty ale to było w lecie 81- 83 rok. Pozdrawiam
MRU... od tego zacząłem przygodę z fortyfikacjami....32 lata temu...wszędzie wchodziło sie na dziko....nocleg pod ziemią...piękne czasy....odkrywanie wysadzonych Pancerwerków
Jakiś kilometr albo miej po lewej stronie był betonowy czop pod nim drabinka na dół. Nieststy jedna osoba się wysprzeglila i nadleśnictwo to zakopało. Idealne wejście do systemu. Na dole było tylko zamurowane ceglana ścianą. Pozdrawiam
Witam Serdecznie nasz kraj to same tajemnice i nie tylko ale fajnie tak posłuchać i zobaczyć tereny Polski Pozdrawiam Serdecznie i Dziękuję za filmy które obejrzałam jeszcze nie wszystkie ale gonię życzę Wam Miłego Weekendu i Tygodnia ♥️♥️♥️💐💐💐👍👍👍
Witam Tomek cieplutko 😊 Odcinek petarda 👍 Kolejna nie do końca odkryta mroczna tajemnica naszej historii i kolejne miejsce które nie jest zbadane w 💯% ale tak jest z wieloma miejscami i obiektami na terenie naszego kraju .W bardzo ciekawy obiektywny i rzetelny sposób opowiadaliscie o tym miejscu stawiając również znaki zapytania .... Świetnie ,że udało się wmontować ten unikatowy historyczny film faktycznie można było rozpoznać to miejsce mimo ,że dziś wygląda trochę inaczej. Ja ten materiał oglądałam z największą uwagę analizując wasza rozmowę .Pozdrawiam serdecznie 🌺 czekam na kolejną odsłonę o tym tajemniczym miejscu .
Świetny kanał! Trafiłem do Was z miesiąc temu i tak mnie wkręciła historia tamtego okresu...a wszystko dzięki Wam Panowie!😊 Trzymać tak dalej, bo dzięki Wam odkrywamy niezwykłe miejsca i tajemnice. Wasze opowieści, nawet jeśli czasem są to tylko przypuszczenia i "gdybanie", są niesamowite. Pozdrawiam Was serdecznie! 👏🖐️
19:47 są jakieś informacje odnośnie wypadku? Kojarzę filmik opublikowany ponad 10 lat temu z zasypywania tego miejsca Gdzie w okolicy boryszyna był kolejny "główny wjazd"? Analizując mapki - a62 przy Kęszyzcy Leśnej, a64 w Wysokiej, a znajduje się jeszcze a63 pomiędzy dwoma poprzednimi. Z tego co wynalazłem to tylko a64 był ukończony, a63 i a62 mają na końcu korytarza charakterystyczny krzyż, który zakańczał korytarz :)
Jak to się mówi, ... tajemnica poliszynszyla :). Ludzie w temacie wiedzą, że starych ran nie rozdrapujemy. A do krzyży chyba jeszcze wrócimy. Pozdrawiam
Bardzo dobry odcinek Tomku jak by wstęp do kolejnej edycji MRU. Podrzucę Ci coś do sprawdzenia odnośnie MRU jak tylko dostanę kopię pewnej mapki. Właśnie o wejścia chodzi bedziesz zaskoczony tak jak ja. Pozdrawiam
Ostatnio pojawiły się zdjęcia w sieci, na których bardzo dobrze widoczne są zasieki . Między innymi przy 724. Oczywiście nie miałem na myśli samego wjazdu , tak dla wyjaśnienia ;)
ale ja jestem po prostu ciekawy. Sam przychylam się do tego, że jakieś zabezpieczenia być powinny mimo budowy. Bo zostawienie obiektów bez żadnego conajmniej drutu kolczastego to byłaby porażka. Probuje tylko dowiedzieć się czy to jak moje domniemania czy są może jakieś materiały którymi mógłbym przekonać Przemka Niedowiarka :)))
17:30 ..szyby na spuszczanie/wyciaganie materialu (obrabianego, przecież niewozili go okolo maszyn, które tam pracowaly... szybem spuszczasz, szybem gotowe wyciagasz). Dziadek byl "tam gdzieś" i opowiadal... niewiele ale coś mi utknelo. 😊
Uwielbiam te legendy... w każdym razie w latach 80 drugiego wjazdu nie było. :) Ale mam pytanie do autora i współautora jeśli już poruszamy się w okolicy wjazdu. Obiekt zwany "hydrofornia" ,Jakieś koncepcje po co do czego i gdzie prowadzą te rury które widać w tej betonowej wnęce? Czy ktoś namierzył miejsce gdzie one w podziemiach wychodzą? Pozdrawiam panowie.
@@sylwekk4483 Tak cały MRU to jedna wielka legenda w dodatku nie ukończona przez to jeszcze bardziej legendarna :) Tak na marginesie wjazd A64 w swej postaci obecnej jak i tej wojennej to też obiekt nie ukończony. Docelowo miał być silnie broniony na podobieństwo bloków wjazdowych na linii Maginota.
Szukałem filmu o pętli nietoperskiej a trafiłem na premierę o a64 :D Byliśmy ostatnio to kominami można wejść, ale tylko kawałek, bo dalej jest krata :(
Hejka Saszko. Niestety tym razem się nie udało, ale to nie koniec cyklu ;) torby mam dwie wersje - czarna i pixel. Jest naprawdę super. Zamawiałem w Chinach. Pozdrowka
@@tuniewchodz też miałem cykora wchodzić chetnie bym sie tam wybrał mam 20km drugie wejscie to było odwodnienie jak wchodziliśmy siedzielismy tam półtora dnia to było moje ostatnie zejscie na mru chyba 14 lat tam nie byłem kurde 😲
Witam. Jak zwykle bardzo ciekawy material, BRAWO ;-)) Jeden drobiazg mi nie bardzo pasuje a mianowicie podana odleglosc 120 kilometrow pomiedzy MRU a BERLINEM, gdzies zostalo zgubione okolo 80 kilometrow, czyzbym sie mylil ? Tym wejsciem wchodzilismy pod koniec lat 70tych, oczywiscie wtedy zadnych krat tam nie bylo tylko troche wody. Pozdrawiam WAS koledzy serdecznie i prosze o WIECEJ takich materialow. Mateusz
taki troszkę skrót myślowy. 183 km dokładnie od Pniew. Generalnie w linii prostej okolo 120-130km. Ale nie chodzi o odległości tylko o obrazowanie. Nie czepiajmy sie niuansów nie mających wiekszego znaczenia dla filmu. Wiele razy poruszamy kilka tematów i symbolicznie pokazujemy tematy. Masz może jakieś zdjęcia z tego okresu? Pozdrawiam serdecznie
@@tuniewchodz Czesc. Zle mnie zrozumiales, ja sie wcale nie czepiam 👹 Co do zdjec to jakies tam posiadam, musze dobrze poszukac gdyz od tamtych czasow minely juz WIEKI ;-)) Pozdrawiam M. Jarek
Przepraszam za trzeci komentarz, ale podbije trochę statystyki przynajmniej :) A wiadomo co to za "dziura" przy hali? Znajduje się ona przy samym szlabanie? Śmialiśmy się że jak szlaban jest zamknięty to tą"dziurą się przechodzi :) Jest to jakby pomieszczenie pod ziemią do którego "wejścia" (~50x50cm) znajdują się w rogach?
Cześć, czy macie może zdjęcia obiektu Hydrofornia? Wiem że znajduje się za głównym wjazdem. Pozdrawiam Serdecznie i zapraszam do współpracy w Terenie. Adrian Wieczorek.
ale rur nawspawywali, pamiętam jak w latach 90 rozginaliśmy te rury lewarkami kolejowymi, a jeszcze ktoś opowiadał że i wysadzali te kraty ..... a aby nie przecinać brzeszczotami to do rur wkładali pręty zbrojeniowe albo kulki z łożysk teraz wystarczy piła spalinowa, parę minut cięcia i można wchodzić ... choć pewnie są kamery na drzewach w dzisiejszych czasach 🤔
@@tuniewchodz wiem że inne, nie było tyle wszechobecnej komercji, a po systemie można było chodzić bez przewodnika, był zamknięty tylko mały fragment głównej drogi ruchu przy muzeum w pniewie, ale cały boryszyn i północna część można było chodzić, a teraz z tego co wiem to większość wejść do systemu jest zablokowana, czujki etc. wszystko po to aby czasem nikt nie wlazł i nie dał tym samym zarobić komuś...... tak mi się wydaje ponadto nie ma już takiej frajdy jak idzie 20 osób z przewodnikiem na parę godzin ,,, największa frajda była wtedy jak się szło w parę osób z mapą w ręku i zostawało w systemie na parę dni, wtedy wydawało się że ściany i tunele zaczynają mówić a człowiek słyszy głosy których w rzeczywistości nie ma ... a pod główny wjazd można było podejść od wewnętrznej strony,,,, dlatego nie podoba mi się wszechobecna komercja, przynajmniej w tym miejscu,,,, bo w latach 90, czy to przed bunkrami, wejściami do systemu jak i w samym systemie poznać było wielu wspaniałych ludzi którzy kochali to miejsce i wcale tu nie mówię o kimś z "jabolem" w ręku z pod sklepu, choc i tacy byli
@@mark301111 Marku (tak wnioskuję po nicku) zgadzam się z Tobą w całej rozciaglosci. Są jednak pewne „ale” … nienwiem skąd jest argument finansowy. Pieniądze potrzebne są na utrzymanie i odtwarzanie infrastruktury. Jako przewodnicy nie pracują wolontariuszce tylko ludzie, którzy mają rodziny i żyć muszą. To ich praca. W tej chwili jest kontrola obiektu, sprzątanie, dbanie, nadzór. Zgadzam się, że nie każdy pasjonat to brudas … Ale jest wiele dostępnych miejsc gdzie syf jest niesamowity - szacun dla sprzątających, ale generalnie ludzie dużo gadają, a śmiecą i zanieczyszczą. Temat wodę. Poruszany u nas wielokrotnie. Pozdrawiam
Tomku, super odcinek. Mówiliście o mapie z liniami kolejowymi, gdzie można ją znaleźć? Jeśli chodzi o wysadzenie to Niemcy na pewno tego nie zrobili, ni3 mieli czasu, no chyba że jacyś przygodni maruderzy. A jeśli chodzi o niszczenie to z pewnością Rosjanie, a kiedy spostrzegli się, że są maszyny do wywiezienia zabrali się do odgruzowania, albo zapędzili do tego Niemców. Znam to z autopsji Dolnego Śląska. Pozdrawiam
Mapy kupowałem w muzeum w Pniewie. Nie pamietam ceny, ale nie byla droga i naprawde fajnie zrobiona. Co do wysadzania ... coś mi tu nie gra. Czyżby rosjanie byli takimi debilami, żeby najpierw rozwalić wjazd, a dopiero później sprawdzć co jest wewnątrz? A potem to odbudować? Tak jak mówiliśmy - niemcy czasu nie mieli. Ciekawy temat :) Pozdrawiam serdecznie
@@tuniewchodz Pamiętaj, że pierwsze były oddziałami frontowymi, ich mentalność była zbudowana na niszczeniu wszystkiego co niemieckie( i nie tylko). Dopiero następne zajmowały się "pozyskiwaniem" zdobyczy. Pozdrawiam
@@tuniewchodz Może sprawdzili od razu. Wysadzili aby maszyny im nie odjechały...w oczekiwaniu na brygady trofiejne które szły w trzecim czy kolejnym rzucie. Byłoby to nawet logiczne.
@@tuniewchodz być może bali się że im dywizja SS wyjedzie z podziemi 😁 Ale tak sobie luźno dyskutując to w mojej ocenie mieli dość czasu aby wysadzić wjazd. Wprawdzie 29/30 stycznia Karabanow przebił się do Wysokiej ale nie oznaczało to przełamania linii MRU bo Niemcy załatali ta wyrwę a sama 44 brygada nie zajęła się zdobywaniem umocnień tylko pognała dalej na zachód i MRU ostatecznie przełamano dzień później w innym miejscu. Mysle że czas był aby wysadzić wjazd .. a może i Niemcy odpalili ten wjazd wcześniej tak jak tunel pod A8 jak miejsca szczególnie łatwe do zdobycie i słabo bronione. Ale to tylko luźne dywagacje...
Dokładnie wjazdów do MRU było 4 z tym że 2 miały sieć wąskotorową. To były wjazdy techniczne zaopatrzeniowe. Obrabiarki które widzimy na karze rosyjskiego filmu były przywiezione z Chocianowa 1944 r w podziemiach były produkowane części do samolotów które były wysyłane do Strzegomia. A tak dla ciekawosci jest filmik na RUclips z prac budowlanych MRU i mało kto wie że film jest nie pełny ktoś celowo wykroił fragmenty na których było widać namalowane na ścianach panzerwerki o których nikt nawet nie słyszał.
wejście odgruzowywali czerwonoarmiści. To widać nawet na filmach. A skąd wiedza o tych tunelach Kolego? Rozumiem, że masz wiedzę z tym związaną, dokumenty, mapy czy relacje żołnierzy. Mija 70 lat i ... poza przypuszczeniami nikt nic nie znalazł. Jeżeli to legendy to niczym nie poparte. To jak Yeti - Wszyscy o nim słyszeli, ale nikt nie widział. Pozdrawiam serdecznie
Ale mu chłop zagadał że jest mały i wszystko się wydaje duże a tamten się wydaje głupi a jest duży i jeszcze dużo gada głupot bo jest duży to dużo głupot gada jak był mały to gadał małą głupot a tera gada Sam nie wie co byle by się połechtać
@@tuniewchodz no właśnie musiałem jakoś się odnaleźć w twoim języku pisze trudno było no ale czego się nie robi dla ratowania ludzi choćby jednego takiego jak ty obudzić ze snu już świat będzie miał jedną śpiąca małpę mniej
Fajnie tak odkrywać tajemnice przeszłości. Historia naszego kraju ma tak dużo tajemnic. Niesamowite.
mega miejsce, a legend jeszcze wiecej :) Pozdroweczka Gosiu
coraz wiecej rzeczy wychodzi, ale baaardzo powoli
Kiedyś słyszałem historie od R. Jurgi że w okolichach wjazdu robili badanie georadarem i wyszły im pustki , ale mogły być tp tunele techniczne. Mowił ze te badania były prowadzone juz dobrych kilkanaście la temu. Dzisiaj technologiangeoradarowa poszła do przodu i warto by było zweryfikować te badania ponownie na nowocześniejszym sprzęcie .
Wspominaliśmy o tym na jednym z filmów. Ale z tego co pamiętam nie były to badania a kalibracja georadaru, który wykazał anomalie. Jak widać badania georadarem to nie taka prosta sprawa, lub bardzo droga, bo tyle lat nikt z tym nic nie zrobił. Pozdrawiam serdecznie
Witam panowie. Kiedy byłem tam w latach 80 to wjazd był częściowo zasypany ziemią, ale od góry przy stropie można było tam wejść. Nawet można było wjechać na motorach i objechać obiekt do pętli boryszyńskiej i z powrotem.. Dodam jeszcze, że nie pokazaliście ciekawych obiektów a mianowicie fundamentów chłodni kominowych, które niektórzy błędnie interpretują jako urządzenia startowe do dzwonu (ale to inny temat). Ale sama obecność chłodni kominowych świadczy o tym, ze mieli coś do intensywnego schładzania. Ogólnie fajny cykl o MRU oglądam sukcesywnie w miarę wolnego czasu od początku. Jak nie będzie wyjaśnienia pewnej komory w koszarach podziemnych z charakterystycznymi rurami w suficie to podam dokładnie namiar i może pan Przemek się wypowie na ten temat. Co do składowiska odpadów radioaktywnych to osobiście widziałem ekipy z urządzeniami pomiarowymi nawet z nimi rozmawiałem z ich opowieści wynikało, ze miały to być odpady z Żarnowca. Badali również komory na pętli boryszyńskiej tam ich spotkałem. Nie pamiętam dokładnie daty ale to było w lecie 81- 83 rok. Pozdrawiam
Faje wspomnienia. Zawsze dobrze się to czyta. Ale temat Die Glocke ... trochę abstrakcja ;) Pozdrawiam serdecznie i zapraszam częsciej
MRU... od tego zacząłem przygodę z fortyfikacjami....32 lata temu...wszędzie wchodziło sie na dziko....nocleg pod ziemią...piękne czasy....odkrywanie wysadzonych Pancerwerków
te czasy juz nie wrócą ... nigdy ...
Pan Przemek wczoraj nas oprowadzał po MRU, fajna przygoda, widać pasję. Dziękuję!
super :)
Super odcinek a szczególnie wstawki z wizytacji oficerów armii czerwonej. Zastanawiam sie kto był na tych filmach.
nad tym sie nie zastanawiałem, ale fajnie byłoby ich rozszyfrować, bo kołki w d...e mieli wszyscy :) Pozdróweczka
Jakiś kilometr albo miej po lewej stronie był betonowy czop pod nim drabinka na dół. Nieststy jedna osoba się wysprzeglila i nadleśnictwo to zakopało. Idealne wejście do systemu. Na dole było tylko zamurowane ceglana ścianą. Pozdrawiam
teraz to juz sie tego nie odnajdzie :(
Znowu fajny materiał nagraliście, dziękujemy za waszą pracę 👍👍👍👍👍, pozdrawiamy z Czech 😊
Dziękuję Bartłomiej za miłe słowa. Staramy się, aby to co robimy było przystępne dla każdego i dawało sie oglądać :) Pozdrawiam
Siemka 👊 Pozdrawiam Was Serdecznie 🍀⚒️👍
Pozdrówka Andrzejek
Witam Serdecznie nasz kraj to same tajemnice i nie tylko ale fajnie tak posłuchać i zobaczyć tereny Polski Pozdrawiam Serdecznie i Dziękuję za filmy które obejrzałam jeszcze nie wszystkie ale gonię życzę Wam Miłego Weekendu i Tygodnia ♥️♥️♥️💐💐💐👍👍👍
Pozdrawiam Jolu :) Miłego weekendu i zapraszam częściej :)
No i super , jak dla mnie im więcej będzie odcinków tym lepiej 🙂👍
Na tym nie koniec :) Pozdrawiam
Witam Tomek cieplutko 😊 Odcinek petarda 👍 Kolejna nie do końca odkryta mroczna tajemnica naszej historii i kolejne miejsce które nie jest zbadane w 💯% ale tak jest z wieloma miejscami i obiektami na terenie naszego kraju .W bardzo ciekawy obiektywny i rzetelny sposób opowiadaliscie o tym miejscu stawiając również znaki zapytania ....
Świetnie ,że udało się wmontować ten unikatowy historyczny film faktycznie można było rozpoznać to miejsce mimo ,że dziś wygląda trochę inaczej. Ja ten materiał oglądałam z największą uwagę analizując wasza rozmowę .Pozdrawiam serdecznie 🌺 czekam na kolejną odsłonę o tym tajemniczym miejscu .
staramy się pokazać jak najwięcej. Temat rozwojowy :) Pozdrawiam serdecznie Asiu :)
Świetny kanał! Trafiłem do Was z miesiąc temu i tak mnie wkręciła historia tamtego okresu...a wszystko dzięki Wam Panowie!😊 Trzymać tak dalej, bo dzięki Wam odkrywamy niezwykłe miejsca i tajemnice. Wasze opowieści, nawet jeśli czasem są to tylko przypuszczenia i "gdybanie", są niesamowite. Pozdrawiam Was serdecznie! 👏🖐️
Staramy sie temat przekazać szeroko, z humorem i bez presji :) Takie nasze łazikowanie po terenie i doszukiwanie się sensacji :))) Pozdrawiam :)
Ciekawa retrospekcja
Lubimy poszukiwać prawdy ;)
Hejka Tomek ja tylko mogę sobie narazie wyobrazić 😀że znowu będzie niezły sztos . 👍
jak zawsze :))))))
19:47 są jakieś informacje odnośnie wypadku? Kojarzę filmik opublikowany ponad 10 lat temu z zasypywania tego miejsca
Gdzie w okolicy boryszyna był kolejny "główny wjazd"? Analizując mapki - a62 przy Kęszyzcy Leśnej, a64 w Wysokiej, a znajduje się jeszcze a63 pomiędzy dwoma poprzednimi. Z tego co wynalazłem to tylko a64 był ukończony, a63 i a62 mają na końcu korytarza charakterystyczny krzyż, który zakańczał korytarz :)
Jak to się mówi, ... tajemnica poliszynszyla :). Ludzie w temacie wiedzą, że starych ran nie rozdrapujemy. A do krzyży chyba jeszcze wrócimy. Pozdrawiam
a to temat na kolejny odcinek ;) Pozdrawiam
Bardzo dobry odcinek Tomku jak by wstęp do kolejnej edycji MRU.
Podrzucę Ci coś do sprawdzenia odnośnie MRU jak tylko dostanę kopię pewnej mapki.
Właśnie o wejścia chodzi bedziesz zaskoczony tak jak ja.
Pozdrawiam
Zawsze chętnie :) Pozdrawiam Mirku
Hejka siemka 😊👍 Pozdrawiam Was serdecznie 👍😊👊
Pozdrówka. Miłego wieczora
Odcinek Petarda 🧨🧨🧨
Dzieki za miłe słowa :) Zapraszam częściej :)
Cześć Tomku. Super historia pozdrawiam Was. Paweł 💪👍
Pozdrówka Pawełek
Bardzo fajny odcinek.pozdrowienia dla ekipy.
Pozdrówka :)
Zasieki z drutu kolczastego były jak najbardziej .
poparte materiałami czy przypuszczenia?
Ostatnio pojawiły się zdjęcia w sieci, na których bardzo dobrze widoczne są zasieki . Między innymi przy 724. Oczywiście nie miałem na myśli samego wjazdu , tak dla wyjaśnienia ;)
ale ja jestem po prostu ciekawy. Sam przychylam się do tego, że jakieś zabezpieczenia być powinny mimo budowy. Bo zostawienie obiektów bez żadnego conajmniej drutu kolczastego to byłaby porażka. Probuje tylko dowiedzieć się czy to jak moje domniemania czy są może jakieś materiały którymi mógłbym przekonać Przemka Niedowiarka :)))
Daj maila, podeślę zdjęcia.
Po drugie potykacze na każdym obiekcie raczej nie stały po nic
@@marcoon9319 zapraszam na TU NIE WCHODŹ na FB
17:30 ..szyby na spuszczanie/wyciaganie materialu (obrabianego, przecież niewozili go okolo maszyn, które tam pracowaly... szybem spuszczasz, szybem gotowe wyciagasz). Dziadek byl "tam gdzieś" i opowiadal... niewiele ale coś mi utknelo. 😊
fajny taki dziadek :)
Dziadek zmarl w 1991 roku, byl rocznik 1910. Byl kupcem ale cala wojne spędzil na robotach, bo z żydami handlowal.
Obejrzałem pozdro ze Śląska TU NIE WCHODZ 👍👊
Pozdro
Pozdrówka z Zielonej Góry👍👍👍💪
Gorzów pozdrawia :) 🤜🏻🤛🏻
O. I Przemek będzie w końcu. Pozdrawiam Was serdecznie!
zawsze w piątki
Uwielbiam te legendy... w każdym razie w latach 80 drugiego wjazdu nie było. :) Ale mam pytanie do autora i współautora jeśli już poruszamy się w okolicy wjazdu. Obiekt zwany "hydrofornia" ,Jakieś koncepcje po co do czego i gdzie prowadzą te rury które widać w tej betonowej wnęce? Czy ktoś namierzył miejsce gdzie one w podziemiach wychodzą? Pozdrawiam panowie.
Przynajmniej zaczęli gadać na zasadzie że to wymyślona historia jest
@@sylwekk4483 Tak cały MRU to jedna wielka legenda w dodatku nie ukończona przez to jeszcze bardziej legendarna :) Tak na marginesie wjazd A64 w swej postaci obecnej jak i tej wojennej to też obiekt nie ukończony. Docelowo miał być silnie broniony na podobieństwo bloków wjazdowych na linii Maginota.
a kiedy gadaliśmy inaczej? Zawsze jak informacje są niesprawdzone to o tym mówimy
jeszcze kilka tematów z okolicy jest w planie. Nie wszystko na raz ;)
Szukałem filmu o pętli nietoperskiej a trafiłem na premierę o a64 :D
Byliśmy ostatnio to kominami można wejść, ale tylko kawałek, bo dalej jest krata :(
To chyba dobrze podsunął YT ;)
@@tuniewchodz bardzo dobrze :)
Czwartkowe pozdrowienia z Zieleńca⛷️ 👋👋👋👋👍👍👍
Pozdrawiam serdecznie Grosiku :)
Cześć Tomek szkoda ze nie można było wejść do środka bunkra . Super odcinek. ps. gdzie kupiłeś tą torbę, super na urbexy. Pozdrawiam 👍
Hejka Saszko. Niestety tym razem się nie udało, ale to nie koniec cyklu ;) torby mam dwie wersje - czarna i pixel. Jest naprawdę super. Zamawiałem w Chinach. Pozdrowka
@@tuniewchodz pixel jest fajna , zamawiales na Ali express?
pixel jest na filmach z eksploracji sztolni. Czasem widać. Są identyczne. Tak z ali
Moje ulubione wejście na MRU za starych czasów przez komin wentylacji ciekawe czy można jeszcze tam zejść pozdrawiam
Podobno wciąż można, ale nie jest zbyt bezpieczne :(
@@tuniewchodz też miałem cykora wchodzić chetnie bym sie tam wybrał mam 20km drugie wejscie to było odwodnienie jak wchodziliśmy siedzielismy tam półtora dnia to było moje ostatnie zejscie na mru chyba 14 lat tam nie byłem kurde 😲
@@maniek23lata czas odwiedzić ;)
@@tuniewchodz można.
Spory dyskutantów prawie jak w "Sondzie"
rozmowa na tym polega właśnie ;)
Witam.
Jak zwykle bardzo ciekawy material, BRAWO ;-))
Jeden drobiazg mi nie bardzo pasuje a mianowicie podana odleglosc 120 kilometrow pomiedzy MRU a BERLINEM, gdzies zostalo zgubione okolo 80 kilometrow, czyzbym sie mylil ?
Tym wejsciem wchodzilismy pod koniec lat 70tych, oczywiscie wtedy zadnych krat tam nie bylo tylko troche wody.
Pozdrawiam WAS koledzy serdecznie i prosze o WIECEJ takich materialow.
Mateusz
taki troszkę skrót myślowy. 183 km dokładnie od Pniew. Generalnie w linii prostej okolo 120-130km. Ale nie chodzi o odległości tylko o obrazowanie. Nie czepiajmy sie niuansów nie mających wiekszego znaczenia dla filmu. Wiele razy poruszamy kilka tematów i symbolicznie pokazujemy tematy. Masz może jakieś zdjęcia z tego okresu? Pozdrawiam serdecznie
@@tuniewchodz Czesc.
Zle mnie zrozumiales, ja sie wcale nie czepiam 👹
Co do zdjec to jakies tam posiadam, musze dobrze poszukac gdyz od tamtych czasow minely juz WIEKI ;-))
Pozdrawiam
M. Jarek
@@matthiasjarek6965 nieeeeeeeee. To nie było z wyrzutem ;) bardziej z uśmiechem. To właśnie słowo pisane.
Przepraszam za trzeci komentarz, ale podbije trochę statystyki przynajmniej :)
A wiadomo co to za "dziura" przy hali? Znajduje się ona przy samym szlabanie? Śmialiśmy się że jak szlaban jest zamknięty to tą"dziurą się przechodzi :)
Jest to jakby pomieszczenie pod ziemią do którego "wejścia" (~50x50cm) znajdują się w rogach?
kto pyta nie błądzi. Zawsze chętnie porozmawiam. Przekazałem Przemkowi komentarz :)
I na filmie była suwnica o której była mowa w poprzednim odcinku :)
właśnie miałem Ci pisać :)
Świetny film! To kiedy mnie Tomek zabierasz na MRU? ;)
jak się zrobi ciepło :) Pozdrawiam :)
Ciekawy temat… fajnie, że umieściłeś wstawki czarno białe 👍. Pozdrowiony🤘
jak są materiały to trzeba z nich korzystac .. szczegolnie, ze jest ich niedużo
Cześć, czy macie może zdjęcia obiektu Hydrofornia? Wiem że znajduje się za głównym wjazdem. Pozdrawiam Serdecznie i zapraszam do współpracy w Terenie. Adrian Wieczorek.
Ja niestety nie posiadam. Może Przemek coś ma. Pozdrawiam
Za kilka dni zrobię wyjazd postaram się odnaleźć. Również integrują mnie Obiekty Trafo także pozostałości obozu RAD.
Bardzo ciekawe nawet to samo gdybanie 😉
Staramy się gdybać jak najbliżej prawdy ;) pozdrawiam
ale rur nawspawywali, pamiętam jak w latach 90 rozginaliśmy te rury lewarkami kolejowymi, a jeszcze ktoś opowiadał że i wysadzali te kraty ..... a aby nie przecinać brzeszczotami to do rur wkładali pręty zbrojeniowe albo kulki z łożysk
teraz wystarczy piła spalinowa, parę minut cięcia i można wchodzić ... choć pewnie są kamery na drzewach w dzisiejszych czasach 🤔
nie rozumiem takiego podejścia do sprawy. To teren muzeum - dlaczego namawiasz do włamania?
@@tuniewchodz absolutnie nie namawiam, pisze jak było 30 lat temu tylko...
@@mark301111 to były inne czasy ;(
@@tuniewchodz
wiem że inne, nie było tyle wszechobecnej komercji, a po systemie można było chodzić bez przewodnika, był zamknięty tylko mały fragment głównej drogi ruchu przy muzeum w pniewie, ale cały boryszyn i północna część można było chodzić, a teraz z tego co wiem to większość wejść do systemu jest zablokowana, czujki etc. wszystko po to aby czasem nikt nie wlazł i nie dał tym samym zarobić komuś......
tak mi się wydaje
ponadto nie ma już takiej frajdy jak idzie 20 osób z przewodnikiem na parę godzin ,,, największa frajda była wtedy jak się szło w parę osób z mapą w ręku i zostawało w systemie na parę dni, wtedy wydawało się że ściany i tunele zaczynają mówić a człowiek słyszy głosy których w rzeczywistości nie ma ... a pod główny wjazd można było podejść od wewnętrznej strony,,,,
dlatego nie podoba mi się wszechobecna komercja, przynajmniej w tym miejscu,,,, bo w latach 90, czy to przed bunkrami, wejściami do systemu jak i w samym systemie poznać było wielu wspaniałych ludzi którzy kochali to miejsce i wcale tu nie mówię o kimś z "jabolem" w ręku z pod sklepu, choc i tacy byli
@@mark301111 Marku (tak wnioskuję po nicku) zgadzam się z Tobą w całej rozciaglosci. Są jednak pewne „ale” … nienwiem skąd jest argument finansowy. Pieniądze potrzebne są na utrzymanie i odtwarzanie infrastruktury. Jako przewodnicy nie pracują wolontariuszce tylko ludzie, którzy mają rodziny i żyć muszą. To ich praca. W tej chwili jest kontrola obiektu, sprzątanie, dbanie, nadzór. Zgadzam się, że nie każdy pasjonat to brudas … Ale jest wiele dostępnych miejsc gdzie syf jest niesamowity - szacun dla sprzątających, ale generalnie ludzie dużo gadają, a śmiecą i zanieczyszczą. Temat wodę. Poruszany u nas wielokrotnie. Pozdrawiam
Tomku, super odcinek. Mówiliście o mapie z liniami kolejowymi, gdzie można ją znaleźć? Jeśli chodzi o wysadzenie to Niemcy na pewno tego nie zrobili, ni3 mieli czasu, no chyba że jacyś przygodni maruderzy. A jeśli chodzi o niszczenie to z pewnością Rosjanie, a kiedy spostrzegli się, że są maszyny do wywiezienia zabrali się do odgruzowania, albo zapędzili do tego Niemców. Znam to z autopsji Dolnego Śląska. Pozdrawiam
Mapy kupowałem w muzeum w Pniewie. Nie pamietam ceny, ale nie byla droga i naprawde fajnie zrobiona.
Co do wysadzania ... coś mi tu nie gra. Czyżby rosjanie byli takimi debilami, żeby najpierw rozwalić wjazd, a dopiero później sprawdzć co jest wewnątrz? A potem to odbudować? Tak jak mówiliśmy - niemcy czasu nie mieli. Ciekawy temat :) Pozdrawiam serdecznie
@@tuniewchodz
Pamiętaj, że pierwsze były oddziałami frontowymi, ich mentalność była zbudowana na niszczeniu wszystkiego co niemieckie( i nie tylko). Dopiero następne zajmowały się "pozyskiwaniem" zdobyczy.
Pozdrawiam
@@tuniewchodz Może sprawdzili od razu. Wysadzili aby maszyny im nie odjechały...w oczekiwaniu na brygady trofiejne które szły w trzecim czy kolejnym rzucie. Byłoby to nawet logiczne.
@@RafalK72 hmmmmmm…w ich wypadku wersja jak najbardziej możliwa. Choć myśle, ze taniej byłoby postawić tam strażników z karabinami, albo czołg ;)
@@tuniewchodz być może bali się że im dywizja SS wyjedzie z podziemi 😁 Ale tak sobie luźno dyskutując to w mojej ocenie mieli dość czasu aby wysadzić wjazd. Wprawdzie 29/30 stycznia Karabanow przebił się do Wysokiej ale nie oznaczało to przełamania linii MRU bo Niemcy załatali ta wyrwę a sama 44 brygada nie zajęła się zdobywaniem umocnień tylko pognała dalej na zachód i MRU ostatecznie przełamano dzień później w innym miejscu. Mysle że czas był aby wysadzić wjazd .. a może i Niemcy odpalili ten wjazd wcześniej tak jak tunel pod A8 jak miejsca szczególnie łatwe do zdobycie i słabo bronione. Ale to tylko luźne dywagacje...
Chciałbym zaznaczyć ze to nie jest ten wjazd który jest z kadru 1945 publikowanego przez Rosjan. Błędne informacje
Hmmmmm…proszę o więcej informacji.
Dokładnie wjazdów do MRU było 4 z tym że 2 miały sieć wąskotorową. To były wjazdy techniczne zaopatrzeniowe. Obrabiarki które widzimy na karze rosyjskiego filmu były przywiezione z Chocianowa 1944 r w podziemiach były produkowane części do samolotów które były wysyłane do Strzegomia. A tak dla ciekawosci jest filmik na RUclips z prac budowlanych MRU i mało kto wie że film jest nie pełny ktoś celowo wykroił fragmenty na których było widać namalowane na ścianach panzerwerki o których nikt nawet nie słyszał.
Schodziłem tym szybem jakieś 18 lat temu
Fajne wspomnienia ... tylko jakim szybem?
To chyba nie to miejsce co na archiwalnych filmach - wjazd wysadzony jak widać na filmie.
To to samo miejsce. Wyjazd był wysadzony
Wejście wjazd obudowało Wojsko Polskie. Na pewno są jeszcze nieodkryte tunele skrytki najprawdopodobnie okolice wsi Wysoka.
wejście odgruzowywali czerwonoarmiści. To widać nawet na filmach. A skąd wiedza o tych tunelach Kolego? Rozumiem, że masz wiedzę z tym związaną, dokumenty, mapy czy relacje żołnierzy. Mija 70 lat i ... poza przypuszczeniami nikt nic nie znalazł. Jeżeli to legendy to niczym nie poparte. To jak Yeti - Wszyscy o nim słyszeli, ale nikt nie widział. Pozdrawiam serdecznie
Dwie rzeczy które potrafią Rosjanie
Kraść i nieudolnie kopiować, pozdrawiam prowadzących 👍
i robią świetny samogon ;)
Wszystko fajnie tylko po co autor szpile wbija koledze ,,który ma wiedzę " a propos wzrostu. Słabe to
to standardowe nasze zagrywki. Nic nowego. To sympatia.
Ale mu chłop zagadał że jest mały i wszystko się wydaje duże a tamten się wydaje głupi a jest duży i jeszcze dużo gada głupot bo jest duży to dużo głupot gada jak był mały to gadał małą głupot a tera gada Sam nie wie co byle by się połechtać
a w jakim języku piszesz chłopczyku? Czas na wizytę u pediatry, bo na logopedę już dawno za późno. Podstawówka to trudna szkoła jak widać.
@@tuniewchodz no właśnie musiałem jakoś się odnaleźć w twoim języku pisze trudno było no ale czego się nie robi dla ratowania ludzi choćby jednego takiego jak ty obudzić ze snu już świat będzie miał jedną śpiąca małpę mniej
@@tomaszkaczor8668