Jestem absolutnie zawiedziony tą produkcją! Mamy rok 2024, a tutaj nadal pojawia się jakiś książe w roli zbawcy. Powinna być druga kobieta, silna księżna, ktróra ratuje Śnieżkę co staje się początkiem ich lesbijskiej miłości. A krasnale powinny być czarne, jak krasnale z Bronxu, najlepiej z opuszczonymi spodniami i złotymi łańcuchami. Fajnie gdyby też rapowały. To co tutaj widzę zupełnie mi się nie podoba, nie ma pazura nowoczesności.
Ale to mogłoby być nawet serio fajne! Dodałabym tylko księcia jako tego złego co chce zmusić śnieżkę do ślubu. A jak ta odmawia probuje otruć ją jabłkiem. I na ratunek przychodzi zła królowa. To byłaby ekranizacja godna naszych czasów
@@axlpolska8146 Oczywiście zły książę musiałby być białoskórym blondynem i nie zapomnieć, że musi być wysoki. "Zła" królowa powinna być Azjatką, może dla inkluzywności mieć urodę typowo z Indii. Jak wyżej napisane, krasnoludki byłyby melaninododatnimi raperami. Tak, to byłoby wystarczająco postępowe.
Dla mnie przerażające jest to, że tam już nie ma nowych pomysłów, nowych koncepcji. A jedynie co robią to odgrzewane kotlety, modernizowane na "nowe czasy".
To nie jest kwestia indolencji czy braku pomysłów, to jest systematycznie prowadzona akcja niszczenia wartości, dorobku kulturowego i tradycji. Przerabialiśmy to już po Rewolucji Październikowej, czy przy Rewolucji Kulturalnej w Chinach
Nie oglądałam trailera, nie oglądnę filmu, mam alergię na aktorkę wcielająca się w postać Śnieżki. Nie chodzi o kolor skóry, po prostu słuchając jej wypowiedzi stwierdziłam, że mnie odrzuca.
To nie żadne obecne czasy. Tylko skrajna głupota. Która polega na oddawaniu władzy w ręce ludzi którzy nienawidzą rzeczywistości taką jaka ona jest. I w dodatku pozwalanie im na to aby tę nienawiść rozsiewali.
Wątpliwego autorstwa Tolkiena cytat mówi "Zło nie jest w stanie stworzyć niczego nowego, może jedynie zniekształcać i niszczyć to, co zostało wymyślone lub stworzone siłami dobra." I jest to coś co idealnie niestety opisuje nasze czasy w obszarze kultury. Ktokolwiek chce robić "rewolucje" nie jest w stanie zrobić nic nowego, dlatego musi zawłaszczać rzeczy istniejące aby na nich cokolwiek budować.
@@MisQot Ano, nikt nigdy nie znalazł bezpośredniego źródła. Najbliższy temu cytat z książki nie jest tak uniwersalny o dobru i złu ogólnie, tylko odnosi się do orków. Cytat jest co najwyżej parafrazą jego słów, ale nie można mówić że jest cytatem.
rewolucje nic nie twozra rewolucja to bunt ktory zmienia uklad sil to element niszczenia , gdy sie juz cos zniszczy i zdobedzie wladz ewtedy sie zaczyna cos budowac, alezajmuja sie tym jzu inne sily! patrz ideologia wlansie bolszewicka.. slugusy pomagaja zniszczyc konkurencje zodbywaja wladze i zaczyna sie co? CZYSTKI tych wlasnie ktorzy pomagali zodbyc wladze! i dzilaanie jest pzrenoszone na tepe masy by zaczley pracowac i budowac..
Bajka "Królewna Śnieżka" to ludowa baśń niemiecka. Przerabiać ją tak jak to robią kobietony z wytwórni Disney to jak nakręcić nowego "Janosika" z Whoopi Goldberg w tytułowej roli.
Jest jeden genialny w swej prostocie sposób, żeby to uratować - niech fabuła odwzoruje ekspozycję z wiedźmińskiego Mniejszego zła. Ale nie sądzę żeby na to wpadli
Nowoczesne pojęcie "różnorodności" i tolerancji według lewaków czyli .... Albo bierzesz udział w tym szalenstwie, albo jesteś naszym wrogiem. Płytkie i przykre jak szczyt hipokryzji.
w 2012 roku wyszły trzy różne filmy o Śnieżce i każdy wywracał te historie na lewą stronę w inny sposób. najlepsze co Disney mógłby zrobić to sięgnąć do oryginału baśni i po prostu wiernie ją odtworzyć
Nie będę nawet trailerowi nabijać oglądalności. Miałam po dziurki w nosie przeróbek klasycznych bajek na długo zanim disnej zaczął robić lajw akszony i nie chcę mieć z nimi nic wspólnego. Chcą silnych postaci kobiecych? A Mulan to co, owca? Też została zmasakrowana. Swoją drogą skąd to ciśnienie na live action? Ja tam bym wolała nowe DOBRE animacje zobaczyć
Nie wybaczę Peterowi Dinklegowi, że zaprzepaścił szasnę na to, byśmy mieli prawdziwych krasnoludków, granych przez osoby niskorosłe - które też marzą o karierze aktorskiej. Pan Dinklage powinien wiedziec, jak to jest trudno się przebić! Powinien sobie przypomnieć, że sam grał KRASNOLUDKA w Opowiesciach z Narnii i to napędziło jego karierę. Może boi się konkurencji na rynku????
Ja jego wypowiedz odebrałem humorystycznie. Chłop zrobił sobie jaja, doprowadzając poprawność polityczną do absurdu, ale nie przewidział że większość społeczeństwa to kretyni, którzy nie załapali satyry
Chyba ktoś tu zapomniał, że powstał film Śnieżka i Łowca, a co więcej był całkiem niezły. Kwestia tylko tego jak się podejdzie do tematu. Adaptacji Śnieżki jest 2137, z czego w jednej Śnieżka jest cyborgiem żyjącym w Chinach. Raczej próba pouczania widzów i deklarowany wstręt do oryginału jest tutaj problemem.
w 2012 wyszedł live action sniezki i mimo ze sniezka jest odwazna i taka "girl boss" bo tam trenuje walki mieczem to znalazło sie miejsce na miłość. Disney na siłe wciska wszedzie poprawnosc polityczna... moja ulubiona ksiezniczke disneya ariel zepsuli :(
Ale o to właśnie chodzi, żeby wziąć klasyka, którego każdy dobrze zna i "przekręcić" go na swoją modłę. Pokazać tym, że na nowo piszemy daną historię i od teraz będzie po naszemu. Ideologia jest tutaj najważniejsza, a niestety film stał się jej nośnikiem.
Sprawa jest prosta - ktoś im za to płaci. Pytanie jest tylko kto i ile, bo nigdy nie uwierzę, że tak duża firma jeszcze się nie połapała, że nie tędy droga i że wtapiają własne pieniądze w produkcję poprawnie politycznych gniotów, które tylko straty przynoszą, oni muszą mieć z tego zysk, skoro im się to opłaca, a skoro filmy tego zysku nie przynoszą, to dostają masę forsy z innego źródła, któremu bardzo zależy na tym, by propaganda trwała w najlepsze.
BlackRock, Inc.,State Street Corporation , Vanguard itp. Posiadają aktywa liczone nie w miliardach a bilonach dolarów. Miliard tam. Miliard tu. To dla nich jak splunąć :).
Biorą stare, dobre marki i przekręcają je po swojemu, bo ja coś zupełnie nowego i swojego nie mają pomysłów. Jak to było z tym złem, które nic stworzyć nie potrafi, może tylko wypaczać to, co już zostało stworzone jako dobre i piękne? Coraz wiecej nowych produkcji pasuje do tego cytatu
Moje dziecko nie lubi nowej Małej syrenki ani też pięknej i bestii o pinokju to już zapomnimy 😂 ma 7 lat i mówi mamo puść mi te rysunkowe szczególnie kopciuszka rysunkowego mnie trochę irytuje śpiewanie w tych bajkach jak byłam dzieckiem to to mi się podobało ale teraz jestem już za stara 😂😂 w kinie byłyśmy ostatnio na Minionkach i super się bawiłyśmy warto było wydać kasę na bilety , na filmach od Disneya w kinie nie byłam już parę lat 😅 skoro dorośli tego nie chcą dzieci tego nie chcą ogólnie to nikt tego nie chce to po co to produkować ...
Idealna Śnieżka była w serialu "Dawno, dawno temu..." A już tyle wersji powstało, że nie wiem, po co kolejna. Na podstawie basni braci Grimm jedno, co można byłoby zrobić na nowo, to zrobić wersję oryginalną, czyli horror (bez happyendu). Moje dzieci ostatnio byly zachwycone królem lwem w wersji rysunkowej, dziwiły się, że to praca ludzkich rąk, a nie komputera. Za to wersja live action nawet ich nie zainteresowała ani na chwilę. Dla mnie już Piękna i bestia była porażką. Są dużo lepsze aktorkie wersje, europejskie.
Tamta Śnieżka to majstersztyk, jednocześnie silna przywódczyni i troskliwa kochająca kobieta. Śnieżka z „Mirror, mirror” też była dobrze wykreowana moim zdaniem
Przerabianie historii do obecnych czasów to nic złego, o ile mamy odwagę przyznać się, że jedynie inspirowaliśmy się jakimś dziełem, a nie tworzymy jego 'nową lepszą wersję,' pasującą do nowego, wspaniałego świata. W końcu "siedmiu wspaniałych" było zachodnią wersją japońskiego filmu w reżyserii Kurosawy - i westernizacja wyszła historii na zdrowie w tym sensie, w drugą stronę też kiedyś miałem przyjemność obejrzeć japońską wersję Makbeta (niestety nie pamiętam tytułu filmu).
9:12 ale muszą tak, bo gdyby robili to na nowej historii to nikt by tego nie obejrzał. No może poza twórcami, którzy ściągnęli by rodziny rozpaczliwie próbując podbić frekwencję ... Chodzi też o stałe próby dekonstrukcji znanych w kulturze modeli i ról - syzyfowa praca. Ludzie i tak to wyśmieją, miliony pójdą w błoto ... znów będzie drama twórców.
Już zdążyłem zapomnieć o tym potworku, Produkcje Disneya oglądam tylko jeśli ktoś mi poleci i mam dostęp do Disney+( bo ktoś znajomy wykupi dostęp). Już chyba wole dać pieniądze pijaczkowi pod sklepem, niż płacić za ten chłam. Dobrze że obecnie są kina gdzie puszczane są filmy spoza mainstremu lub starsze filmu.
Panie Kierowniku , Oszczędzamy ,CGi na minimum, główna aktorka z Starbucka też .Rozumie Pan ,ja też mam żonę ,a ona mi dziurę w brzuchu wierci o lazurowym wybrzeżu i takim śmiesznym państewku Monako . Dlatego Oszczędzamy ... . Aha dorzuć Pan kilka frazesów z DEI ,no i ma Pan scenariusz z 1937 roku na film ,tylko niech Pan pamięta Królewna musi być silną niezależna itd .Bo przecież robimy film dla dzieci 35 +. Mam coraz większe wrażenie, że tak wyglądają rozmowy w Hollywood i tak planują te filmy że wychodzi paździerz. Zaczynam doceniać filmy z kategorii C i Dz lat 80-2000 bo często w nich jest więcej gry aktorskiej niż Paździerzach 2024 .
Dla czego "Śnieżka" i taka opalona? Otóż Śnieżka żyje w krainie gdzie panuje deficyt śniegu. Na szczęście ma kuzyna Escobara który mieszka na biegunie południowym gdzie śniegu jest w brud. Kuzyn "Pingwinią Pocztą Lotniczą" przysyła jej paczki ze śniegiem. Ona tylko porcjuje go po gramie w woreczkach strunowych i w raz z zaprzyjaźnionymi krasnoludkami rozprowadza do potrzebujących pobierając niewielką opłatę . Nie robi tego broń Boże dla zysku chce tylko aby każdy mógł poczuć atmosferę świat.
Przykro że jakoś przeszło bez większego odzewu :( A co do łatki to gdy jesteś normalny to określają cię prawicą i to zawsze skrajną, można się przyzwyczaić. W piosence tego Angola co śpiewa że czas przyjechać do Polski, też o tym wspomina.
Czyli po wypowiedzi aktorki wiemy jak się film kończy.. niema księcia który by ją uratował..🤔 więc🤩 .. historia tej wersji kończy się w szklanym pudle😂 .. i tyle z jej happy endu 🤣
Mistrz Tolkien powiedział ”Zło nie jest w stanie stworzyć niczego nowego, może jedynie zniekształcać i niszczyć to, co zostało wymyślone lub stworzone siłami dobra.". No i coś musi być na rzeczy, bo te "ulepszone" wersje dotychczas okazywały się po prostu złe pod względem fabularnym, logicznym, czasami również wykonania (pomijam wypaczony przekaz). A najgorsze w tym wszystkim jest to, że twórcy mają tak marne przygotowanie i obycie literackie/filmowe, że nie dostrzegają niskiej jakości fabularnej, śmieszności tworzonych bohaterów, naiwnych rozwiązań fabularnych (godnych kreskówki dla 5-latka).
Oglądałem naszego rodzimego Wiedźmina od TVP ("Smoku, jesteś piękny!"), gram w Gothic'i 1 i 2 by nie wspomnieć o starych dobrych Baldur's Gate 1 i 2 z dodatkami (polecam serdecznie młodszemu pokoleniu, fabuła fest!) - ergo drewniane krasnoludki naprawdę mnie nie rażą 😂 Ale obawiam się, że one będą tam najmniejszym problemem - w końcu efekty to tylko opakowanie, a ja się dużo bardziej boję, że mięsko (tzn fabuła, postacie i relacje między nimi) będzie śmierdzieć 💩
Ja nie rozumiem dlaczego nie można historii opowiadać na różne sposoby? Każdy wybiera co chce obejrzeć. To tak jak z nowym Kleksem. Film nie dla mnie, bo już jestem za stary, ale dzieciom się bardzo podobał.
Klasyka bez przyczyny jest nazywana klasyką, jeżeli będziemy ją modernizować, unowocześniać, zmieniać etc - powstanie jakiś nowy twór, który może niekoniecznie będzie miał tyle wartości co pierwowzór...innym przykładem mogą być ( jak dla mnie ) covery piosenek....niby to samo ale trochę jak 7 herbata z tej samej torebki
Najpierw zatrudnili niskoroslych do filmu,ktos się może cieszył ze zrobi karierę mimo swojego wyglądu, i uniemożliwił to tej osobie aktor który sam na tym między innymi zbudował karierę.
Autor się głęboko myli odnośnie przerabiania pod obecne czasy. Ten slogan jak nabardziej coś znaczy, a wręcz jest kluczowy. Oj to będzie długi komentarz, ale to co napiszę będzie szalenie ważne, aby zrozumieć to co się wspólcześnie wyprawia. Nie tylko w sztuce i kukturze, ale również w społeczeństwie i polityce. W zachodniej kulturze filozofia odgrywa bardzo znaczącą rolę w kształtowaniu całej kultury. Taki tręd kulturowy nazywamy "nurtem ideowym" (NI). Nurt trwa od stulecia do trzech i co jakiś czas się zmienia, bo młodzi intelektualiści zazwyczaj z klasy średniej uznają, że należy ulepszyć lub zmienić założenia nurtu ideowego (NI). Nutry mieliśmy rózne i wszystkie je znacie. Romanizm, Gotyk, późny Gotyk, Renesans, Klasycyzm, Barok, Romantyzm, Modernizm, a w latach 70 XX wieku powstał nowy nurt: postmodernizm, którego założenia wprowadzono dopiero w latach '00 XXI wieku. Jak już sie domyślacie NI definuje absolutnie wszystko. To jak wygląda sztuka teatralna, literatura, architektura, projekt przedmiotów, normy społeczne, normy w polityce, w tym tej międzynarodowej, religia, normy moralne...absolutnie wszystko. Każde wielkie społeczne wydarzenie w naszej historii wynikało bezpośrenio z panującego NI. Jak powstaje NI? Każdy nastolatek ma okres buntu, krytykując zastane normy. Później się z tego wyrasta, ale jeśli masz dzianych rodziców i nie musisz specjalnie pracować, to masz czas się dłużej zastanawiać nad swym buntem i zostajesz filozofem. Czasem filozof jest nadentym bufonem któremu wydaje się, że rozumie świat lepiej niż inni, a czasem są to naprawdę mądrzy ludzie, którzy odpowiadają na ważne pytania z perspektywy doświadczenia i zrozumienia świata. Do tej pory ci pierwsi ginęli na kartach historii, chyba, że wymyślili coś tak głupiego, że jako przykład pamięć o nich przetrwała. Zapamiętajcie to, bo zaraz do tego wrócę, gdyż tym razemngłupie pomysły nie zginęły, a stały się nowym NI XIX w i XX to modernizm, który zrywał z naiwnością klasycyzmu i czynił podejście do świata racjonalnym. Zakładał naukę i metodę naukową jako jedyne słuszne sposoby pojmowania całego świata. Naród jako słuszny koncept państwowo-spoleczny. Modernizm nakazywał badanie nieznanego, szukanie nowych sposobów. Stąd promował w sztuce abstrakcjonizm, symbolizm. Kładł duży nacisk na usystematyzowanie świata, wrzucenie każdego jego aspektu w jakąś kategorię. (Fajnie jeśli robimy to na przykład z pierwiastkami lub nauką, gorzej jeśli robimy to z ludźmi). Duży nacisk kładł na zasady. Poszukiwał ideału w prostocie formy, która zarazem jest bardzo użyteczna (pomaga to przy tworzeniu prawa, ale i taniej architektóry oraz finkcjonalnych sprzętów), a jednocześnie dał nam wielu odkrywców. Bez modernizmu nie ma zdobywania najwyższych szczytów, biegunów, czy kosmosu. Jednak to też na modernizm przypadają dwa najgorsze systemy państwowe: komunizm i faszyzm. Po II w.ś. nastały zmiany. Ludzie zaczęli poszukiwać przyczyn tych zbrodni. Znaleziono je w moderniźmie, w RFN w tak zwanej szkole Monachijskiej (mogłem pomylić miasto). Uznano, że skoro za wszelkie zło odpowiadał modernizm, to trzeba go zmienić i zastąpić antymodernizmem. Tak powstał postmodernizm. Wszystko co nazywacie lewactwem w rzeczywistości jest postmodernizmem (PM), a ta cała walka: prawica-lewica jest tak naprawdę walką postmodernistów z modernistami. To dlatego od lewicy można usłyszeć, że komunizm był prawicowy, bo w ich języku oznacza że był poprostu modernistyczny. I to jest prawda. Teraz dostajemy posmodernistyczny komunizm, postmodernistyczny kapitalizm, postmodernistyczny faszyzm.I wszysttkie one są dobre, bo sa postępowe, gdyż sa postmodernistyczne (PM) Oczywście jak każdy wcześniejszy NI i PM ma swoje odłamy, ale tutaj chyba jest czas, aby scharakteryzować założenia postmodernizmu. Postmodernizm wyrzeka się abstrakcjonizmu na rzecz hiperrealizmu (stąd brutalizm przemocy w filmach, seks jak w porno, przerabianie animacji na wersje aktorskie, ale również mamy to w rzeżbach, jak na przykład rzeźba rodzącej Maryjii w jednym z hiszpańskich kościołów, której bez cenzury w internecie nie zobaczycie). Modernistyczne poszukiwanie nowych kierunków zastąpione jest tkwieniem w tym co znane, dlatego wszędzie mamy remiksy, adaptacje, rimejki, oraz wszechobecne nawiązania popkulturowe. Nawet reklamodawca wam powie "że ludzie lubią to co znają", a nie jaknkiedyś, że ludzie lubią być zaskakiwani nowościami, niespodziewanym. Tak więc wcisną wam współcześnie odgrzanego kotleta. Cały czas słyszymy, że lewactow jest postępowe i mówią prawdę, bo w ich mniemaniu PM jest postępem odnośnie modernizmu. Postępem postmodernizmu nie jest nauka i racjonalny umysł, jak w moderniźmie, lecz emocje, odczucia itp. Jednym z najważniejszy założeń PM jest, że nic nie jest oczywiste, twardo osadzone w rzeczywistości, tak jak było to w moderniźmie. W PM wszystko jest rozmyte. Nie ma dobra i zła, bo dobro jest też złe, a zło tez jest dobre (widzimy to w tych wszystkich filmach, gdzie główny bohater musi być nonajmniej antybohaterem, ale często są to dosłownie antagoniści. Megamocny, ten od minionków, disnejowska czarownica, the Boys, Breakingbad, czy ostatnie gwiezdne wojny). Dla PM regóły i usystematyzowanie sa formą zniewolenia. Stąd trzecia fala pseudofeminizmu, promowanie narcyzmu, rozwiązłości seksualnej, egoizmu, postaw antynarodowych.....wszystko co miało miejsce w moderniźmie, w PM trzeba zrobić na odwrót. Była prostota w architektórze? Teraz architektóra musi łamać poprzednie zasady. Postawmy dom na dachu, stonowane kolory zastąpmy pastelozą, nawalmy bez pomysłu różne ukradzione elementy ze znaych budowli. (Przypominam że każdy NI ma swoje odłamy, więc można iść w pastelozę, a można iść w szklany postmodernizm, lub nawiązujący do klasycyzmu) Przeprojektujmy calkowicie miasta odnośnie tegi co uważaliśmy za niezbędne w XX wieku. Oj, to temat rzeka jest, ale skoro postmodernizm nie działa, to dlaczego po 50 latach znalazł tak wielu zwolenników? Przecież taka nastolatka co sobie pofarbuje włosy na zielono, wygoli pół głowy i założy różne skarpetki to też jest postmodernizm, ale przecież ona nawet nie słyszała tej nazwy. Poprzednio każdy NI najpierw rozprzestrzeniał się wśród intelektualistów, a ci w końcu musieli znaleźć pracę, więc tarfiali na uczelnie. Na uczelnie trafiali też dzieci elit. Tak było wcześniej, więc NI rozprzestrzeniał się ze środka do góry, a następnie ogarniał sam dół społeczeństwa wprowadzając nowy sposób postrzegania świata. Przecież w renesansie nikt nie myślał, że musi kształcić się z wielu dziedzin nauki, bo tak każe mu renesans. Nie, poprostu uczenie się tych rzeczy było modne. To moda wprowadza nowe normy w społeczeństwie. Jednak w dzisiejszych czasach dzięki mediom społecznościowych i powszechnemu dostępowi do szkół wyższych PM rozprzestrzenia się szybko w każdym kierunku w społeczeństwie, a do tego te pierwsze pokolenie które się uczyło o załozeniach PM dzisiaj ma świat u władzy. Są najważniejszymi politykami, właścicielami wielkich korporacji, znanymi dziennikarzami. Oni tworzą świat, więc tworzą go na wzór tego czego ich nauczono za młodu. Tworzą go na wzór postmodernistyczny. Tworzą nowy wspaniały świat. Wprowadzają postęp. Wprowadzają pewien sposób pojmowania i sposób patrzenia na świat, oraz otoczenie, a młode pokolenie wychowane w tym sposobie myślenia już nie potrafi myśleć inaczej. Podświadomie wie, że zasady są złe, schematy są złe, logika i twarde fakty ograniczają ludzi. Wszystko co wpisuje się w to, jest fajne. Nie ma prawicy i lewicy. To sztuczny koncept. Są moderniści i postmoderniści I obecnie to PM urządza nam świat. Od polityki, poprzez sztukę na społeczeństwie kończąc. Obecnie tworzy nam się nowy NI jako odpowiedź na PM, ale zanim się w pełni ukształtuje minie wiele dekad. Raczej tego nie dożyjemy. No i standardowo, nowy NI nabierze wiatru w żegle po tym jak świat wywróci się na ryj pod przewodnictwem wcześniejszego NI i albo powstanie kontrnurt, albo nurt ewolucyjny, który tylko poprawi ten wcześniejszy (historia uczy, że stanie się to drugie). Takimi kontnurtamu był Romanizm, Renesans i Klasycyzm, a teraz i PM. Zrywały z tym co było wcześniej i reformowały naszą cywilizację. Czasem bardzo udanie, czasem mniej. Tym razem totalnie to nie wypaliło. P.S. Nie krytykuję w całości PM. Nie każdy jego wytwór jest zły, choćby wspomniane Breaking bad. Problemem jest raczej dawkowanie postmodernizmu. Disney zdecydowanie go przedawkował i na siłę wpycha nam do gardeł. Trzeba też rozumieć, że kazde pokolenie wpływ na obowiązujący już NI, więc póżny PM będzie się różnił od obecnego wczesnego PM.
Dziękuję Ci za poświęcony czas. Przeczytam jeszcze raz. Zgodne z obserwacjami, poddane zostanie analizie :) Edit: częstotliwość zmian wzrasta. Nie sądzę by tym razem dociągnęła do stu (o mój Boże) lat. Architektura kurde architektura! PS. Uczucia są wszystkim, wszystko dla uczuć. Po co się uczyć, kiedy wszystko co potrzebne by poznawać świat masz w sobie. Prawo powinno stać po stronie płaczącego, wzbudzisz współczucie, w zasadzie wygrałeś. Kult ofiary w kontrze do kultu zwycięzcy. Ciekawy koncept, podoba się mi :)
bardzo ciekawy wpis, wiele sie dowiedziałam :) niby mniej wiecej kojarzylam PM z roznych wykladów ale to co napisałes o jego zastosowaniu do wytworów popkultury bylo bardzo uswiadamiajace :) No to wyglada, że jestem modernistką - lubię logiczne powiązania, lubie jak opowiesc jest koherentna, w nauce niezbedna jest tak samo empiria jak i racjonalizm. Nie podoba mi sie idea PM, która odrzuca poszukiwanie prawdy obiektywnej, uwazajac, że nie ma prawdy obiektywnej, bo mysle, że owo poszukiwanie jest WARUNKIEM postepu. Wskutek tego wydaje mi sie, że PM stworzono jako filozofię która ma zanegować postep, "wygasic" postep, choc w mediach podaje sie go dzieciakom jako coś postepowego. Ale bez idei prawdy nie ma celów do ktorych można dążyc a bez celów nie ma rozwoju.
@@TallisKeeton W Polsce idee modernistyczne są inaczej postrzegane niż na zachodzie, gdyż dla nas modernizm to zerwanie z romantyzmem, który doprowadzał do klęsk powstańczych. Zamiast tego Piłsudski wcielił idee modernistyczne, a więc polityczny pragmatyzm i to w końcu zaowocowało niepodległością. Oczywiście z drugiej strony byliśmy ofiara modernistycznych imperializmów, a później modernistycznego komunizmu i faszyzmu, ale w Polsce nie łączy się tego z modernizmem, lecz z konkretnymi państwami z którymi było nam od 3 stuleci nie po drodze. My możemy nawet sobie twardo trwać w modernizmie, ale to nie my nadajemy ton kształtu kultury w cywilizacji zachodniej. Po drugie świat się zmienia z powodu cyfryzacji i siłą rzeczy deaktualizuje on zarówno modernizm jak i postmodernizm. Najlepszym wyjściem dla nas byłoby ograniczać wpływy postmodernistyczne, a jednocześnie rozwinąć własna szkołę filozoficzną. Małe szanse, że nasze idee podchwyci reszta państw naszego kręgu cywilizacyjnego, ale może pomożemy rozwijań nowy nurt ideowy, a przynajmniej zredukujemy negatywny wpływom PM, chociaż jednocześnie będziemy musieli przetrwać okres, gdzie kraje silnie PM mogą zachowywać siwe wobec nas nieprzyjaźnie i nami pogardzać. Myślę, że to zadanie przekraczające nasze możliwości.
@@orkako na pewno przekracza to mozliwości systemu edukacji, którzy wyłącznie promuje PM i jego pochodne :) A nie pokazuje spektrum historii idei. absolwenci tam wychowani, a raczej bioroboty tak zaprogramowane :) nie wytworzą nowych twórczych idei - czy to politycznych czy prawnych czy estetycznych i duchowych.
Widać, że Disney chce wrócić do "ustawień fabrycznych", że się tak wyrażę. "W głowie się nie mieści 2" i "Deadpool" okazały się dla nich sukcesami, to pora dla równowagi zrobić gnioty i stracić kilkaset baniek zielonych. Nihil novi. I tylko widzów żal.
Refleksja mnie naszła a propos opinii, że Śnieżka nie przystaje do dzisiejszych czasów. Przegapiłem mianowicie ten punkt na osi czasu, gdy ponadczasowe stało się nieprzystające. Niby nic wielkiego, ale ile to wyjaśnia i pokazuje.
„Zło nie potrafi tworzyć niczego nowego, może tylko zniekształcać i niszczyć to, co zostało wymyślone lub stworzone przez dobre moce.” Frodo we "Władcy Pierścieni" autorstwa J.R.R. Tolkiena
I tak właśnie wielkie koncerny hodują ameby umysłowe i piszą historię od nowa i już nie samej śnieżki ale nasza 😢 obyśmy nie dożyli czasów gdzie to związki hetero będą zabronione a w dowodzie osobistym będziemy mieli wpisane identyfikuje się jako telewizor😂
według mnie to ma potencjał na coś innego. pamiętacie ten film "siedmiu krasnoludków - las to za mało"? no więc ja na miejscu producentów tej śnieżki to właśnie poszłabym w taką komedię. no co? przynajmniej byłoby śmiesznie.
Ktos tu kojarzy Mirror mirror??? Bo widzę, że wszyscy pamiętają Śnieżkę i Łowce, ale Mirror mirror już nikt. A przecież tam też jest Śnieżka ktora ratuje księcia i to całkiem fajna komedyjka i ogląda sie przyjemnie.
Coraz częściej sobie myślę, że Disney sam sobie kładzie kłody pod nogi, a potem mówi wszystkim, że robią to fani. Ich tok myślenia jest niczym Titanic, który walnął w górę lodową, a załoga udaje, że nic się nie stało, a szlup jest przecież za mało...
Bardzo lubię Wasze materialy i zgadzam sie z nimi. Daję suba za to że nie nie namawiacie nachalnie na suby/dzwony itd - strasznie mnie takie wstawki irytują 😑. Dzieki za material - pozdrawiam serdecznie
Jestem absolutnie zawiedziony tą produkcją! Mamy rok 2024, a tutaj nadal pojawia się jakiś książe w roli zbawcy. Powinna być druga kobieta, silna księżna, ktróra ratuje Śnieżkę co staje się początkiem ich lesbijskiej miłości. A krasnale powinny być czarne, jak krasnale z Bronxu, najlepiej z opuszczonymi spodniami i złotymi łańcuchami. Fajnie gdyby też rapowały. To co tutaj widzę zupełnie mi się nie podoba, nie ma pazura nowoczesności.
Powinno być tak, że Śnieżka wdaje się w lesbijski romans ze Złą Królową. W takiej konfiguracji historia miałaby potencjał.
@@trissmerigold1511 Ale Zła Królowa byłaby Azjatką, albo murzynką.
Ale to mogłoby być nawet serio fajne! Dodałabym tylko księcia jako tego złego co chce zmusić śnieżkę do ślubu. A jak ta odmawia probuje otruć ją jabłkiem. I na ratunek przychodzi zła królowa. To byłaby ekranizacja godna naszych czasów
@@axlpolska8146 Oczywiście zły książę musiałby być białoskórym blondynem i nie zapomnieć, że musi być wysoki. "Zła" królowa powinna być Azjatką, może dla inkluzywności mieć urodę typowo z Indii. Jak wyżej napisane, krasnoludki byłyby melaninododatnimi raperami. Tak, to byłoby wystarczająco postępowe.
Dobre.
Dla mnie przerażające jest to, że tam już nie ma nowych pomysłów, nowych koncepcji. A jedynie co robią to odgrzewane kotlety, modernizowane na "nowe czasy".
Po za odgrzewanym kotletem to innego pomysłu tam wcale nie było 😂
@@topekszewczuk3950🎉
@@topekszewczuk3950🎉
Są, tylko jest też ryzyko finansowe. A że błędem jest myślenie, że "stare w nowym stylu" się sprzeda? Cóż...
Czasami się coś znajdzie, Królewna Śnieżka i Łowca czy Maleficent były spoko.
Szykuje się kolejna klapa z wielkim dupnięciem, będzie z czego się śmiać
to już nie śmieszne
bo nie ma
co oglądać
@@Walter89012 poczekaj na produkt i jego zawartość
To nie jest kwestia indolencji czy braku pomysłów, to jest systematycznie prowadzona akcja niszczenia wartości, dorobku kulturowego i tradycji. Przerabialiśmy to już po Rewolucji Październikowej, czy przy Rewolucji Kulturalnej w Chinach
Gdyby to dotykało jednego czy drugiego filmu - OK, może ekipa byłą słaba. Ale tego jest masa, więc ideologia wchodzi mocno.
Dokładnie!
Kino jest nadal najważniejszą ze sztuk.
spróbowaliby to samo co odwalają z europejskimi mitami odwalić z filmem na podstawie chinskich legend, ale by było :D
Nie oglądałam trailera, nie oglądnę filmu, mam alergię na aktorkę wcielająca się w postać Śnieżki. Nie chodzi o kolor skóry, po prostu słuchając jej wypowiedzi stwierdziłam, że mnie odrzuca.
Disney to przeciwnieństwo króla Midasa. Dotykają złota, tym samym zamieniając je w góMno
Czarne może być białe ale białe nie może być czarne. Jak na to mówią? A równouprawnienie.
Poprawność polityczna niszczy współczesną kinematografię
Też tak uważam 😊
To nie żadne obecne czasy. Tylko skrajna głupota. Która polega na oddawaniu władzy w ręce ludzi którzy nienawidzą rzeczywistości taką jaka ona jest. I w dodatku pozwalanie im na to aby tę nienawiść rozsiewali.
Mieliśmy już wariacje na temat tej baśni - Śnieżka i łowca. Film był taki sobie, ale nadrabiał scenami walki i efektami specjalnymi.
Sporo było takich produkcji, był też jeszcze "Mirror Mirror" też wariacja o śnieżce... acz tego się przynajmniej dobrze słuchało
uwielbiam ten film
mi sie bardzo podobało takie rozwiniecie, taki retelling.
@@tuldorelow9687 to był dobry film, i Śnieżka wyglądała o wiele lepiej
@@ultron374 No taka Śnieżka ze Zmierzchu
Otwierająca scena 10/10
No kilka niedociągnięć jest
Prowokacja jak w pysk strzelił 😅
@@wojciech_3927 Siara i wszystko jasne
A gdzie ty tam widzisz dociągnięcia? 😂
@@perlawtrampkach To jest jakaś prowokacja ;)
Wątpliwego autorstwa Tolkiena cytat mówi "Zło nie jest w stanie stworzyć niczego nowego, może jedynie zniekształcać i niszczyć to, co zostało wymyślone lub stworzone siłami dobra." I jest to coś co idealnie niestety opisuje nasze czasy w obszarze kultury. Ktokolwiek chce robić "rewolucje" nie jest w stanie zrobić nic nowego, dlatego musi zawłaszczać rzeczy istniejące aby na nich cokolwiek budować.
Wątpliwego?
@@MisQot Ano, nikt nigdy nie znalazł bezpośredniego źródła. Najbliższy temu cytat z książki nie jest tak uniwersalny o dobru i złu ogólnie, tylko odnosi się do orków. Cytat jest co najwyżej parafrazą jego słów, ale nie można mówić że jest cytatem.
@@piotrtomasz1268 zrodłem tej parafrazy jest wlasnie ten dialog Froda i Sama o stworzeniu orków, pochodzi z LOTR.
rewolucje nic nie twozra rewolucja to bunt ktory zmienia uklad sil to element niszczenia , gdy sie juz cos zniszczy i zdobedzie wladz ewtedy sie zaczyna cos budowac, alezajmuja sie tym jzu inne sily! patrz ideologia wlansie bolszewicka.. slugusy pomagaja zniszczyc konkurencje zodbywaja wladze i zaczyna sie co? CZYSTKI tych wlasnie ktorzy pomagali zodbyc wladze! i dzilaanie jest pzrenoszone na tepe masy by zaczley pracowac i budowac..
Jak religie....
@@TallisKeeton
1937: arcydzieło które przetrwa stulecia,
2025: barachło o którym tydzień po premierze wszyscy zapomną a na premierę kina będą świecić pustkami 😆
Jezu, już naprawdę myślałem, że to trafiło do kosza albo przynajmniej zmienili aktorkę. I znowu będzie płacz jak film zarobić 10 dolców 😅
Jeśli historia ma być wiarygodna to, żeby śnieżka była ładniejsza od macochy granej przez Gal Gadot, musiała by być zmiana obsady głównej bohaterki 🤔
Gal Gadot jest tak piekna ze to bardzo ciezkie zadanie
Totalnie, Rachel jest ładna, ale nie od gal xD zupełnie inny typ urody musieliby tutaj dać tak żeby mógł konkurować z urodą gal jako zła królowa
Walt Disney to się w grobie przewraca, że jego imieniem się sygnuje takie kupsko i zakłamywanie historii.
Jeśli chciecie Śniężkę Przywódczynię polecam postać Renfri A.Sapkowski uwielbiał przeróbki wielu bajek europejskich.
Tylko tam była przeklęta królewna i siedmiu gnomów 😁👌
Śnieżka w wersji z Julią Roberts jest przywódczynią. Można nawet powiedzieć że to ona ratuje księcia, także silna, niezależna femina już powstała XD
Uśmiechnąłem się po samym przeczytaniu tytułu i dobrze mi z tym xD
Bajka "Królewna Śnieżka" to ludowa baśń niemiecka. Przerabiać ją tak jak to robią kobietony z wytwórni Disney to jak nakręcić nowego "Janosika" z Whoopi Goldberg w tytułowej roli.
Janosika to "udoskonaliła" holland.Beznadziejny i głupi film.
Myślę że Whoopi byłaby lepsza w roli Janosika niż Rachel w roli Śnieżki. 😅
Jest jeden genialny w swej prostocie sposób, żeby to uratować - niech fabuła odwzoruje ekspozycję z wiedźmińskiego Mniejszego zła. Ale nie sądzę żeby na to wpadli
Ja sobie podaruję ten film o Śnieżce....
Królewna Brownie 🤔🤔🤔
Poprostu Disney stracił duszę. R. I. P
Disney się skończył na latach 90tych
Bo zamiast zatrudniać Ludzi znających się na rzeczy, zatrudnia się aktywistów z IQ planktonu
Nowoczesne pojęcie "różnorodności" i tolerancji według lewaków czyli .... Albo bierzesz udział w tym szalenstwie, albo jesteś naszym wrogiem. Płytkie i przykre jak szczyt hipokryzji.
Na tą chwile mam więcej przeciw niż za ,by to arcydzieło obejrzeć.
Ona była biała tylko idąc przez las się potknęła w wpadła w niedźwiedzie gówno i się cała umorusała :D
🖤🍷🌌😈
🖤🍷🌌😈
🖤🍷🌌😈
🖤🍷🌌😈
🖤🍷🌌😈
w 2012 roku wyszły trzy różne filmy o Śnieżce i każdy wywracał te historie na lewą stronę w inny sposób. najlepsze co Disney mógłby zrobić to sięgnąć do oryginału baśni i po prostu wiernie ją odtworzyć
Ale Melifacenta z Angeliną była zajebista ! 💪🦇🖤
Nie będę nawet trailerowi nabijać oglądalności. Miałam po dziurki w nosie przeróbek klasycznych bajek na długo zanim disnej zaczął robić lajw akszony i nie chcę mieć z nimi nic wspólnego. Chcą silnych postaci kobiecych? A Mulan to co, owca? Też została zmasakrowana. Swoją drogą skąd to ciśnienie na live action? Ja tam bym wolała nowe DOBRE animacje zobaczyć
Nie wybaczę Peterowi Dinklegowi, że zaprzepaścił szasnę na to, byśmy mieli prawdziwych krasnoludków, granych przez osoby niskorosłe - które też marzą o karierze aktorskiej. Pan Dinklage powinien wiedziec, jak to jest trudno się przebić! Powinien sobie przypomnieć, że sam grał KRASNOLUDKA w Opowiesciach z Narnii i to napędziło jego karierę. Może boi się konkurencji na rynku????
Ja jego wypowiedz odebrałem humorystycznie. Chłop zrobił sobie jaja, doprowadzając poprawność polityczną do absurdu, ale nie przewidział że większość społeczeństwa to kretyni, którzy nie załapali satyry
zesral sie z zazdrosci i ze mu jaks konkurencja wyskoczy.. maly zazdrosny czlwoiek i tyle!
Chyba ktoś tu zapomniał, że powstał film Śnieżka i Łowca, a co więcej był całkiem niezły. Kwestia tylko tego jak się podejdzie do tematu. Adaptacji Śnieżki jest 2137, z czego w jednej Śnieżka jest cyborgiem żyjącym w Chinach. Raczej próba pouczania widzów i deklarowany wstręt do oryginału jest tutaj problemem.
Skończy się na tym że rolę się odwrócą i to biali aktorzy będą mniejszością.
w 2012 wyszedł live action sniezki i mimo ze sniezka jest odwazna i taka "girl boss" bo tam trenuje walki mieczem to znalazło sie miejsce na miłość. Disney na siłe wciska wszedzie poprawnosc polityczna... moja ulubiona ksiezniczke disneya ariel zepsuli :(
"ŚNIEŻKA JEST PRZYWÓDCZYNIĄ.
Śnieżka ZAWSZE była przywódczynią"
-G. Orwell - "Rok 1984"
Ale o to właśnie chodzi, żeby wziąć klasyka, którego każdy dobrze zna i "przekręcić" go na swoją modłę. Pokazać tym, że na nowo piszemy daną historię i od teraz będzie po naszemu. Ideologia jest tutaj najważniejsza, a niestety film stał się jej nośnikiem.
Chyba wzorowali się na bajkach czytanych przez Pana Majera/Rumburaka z Księżniczki Arabeli. Choć nawet to im nie wyszło.🤣🤣🤣🤣🤣
Sprawa jest prosta - ktoś im za to płaci. Pytanie jest tylko kto i ile, bo nigdy nie uwierzę, że tak duża firma jeszcze się nie połapała, że nie tędy droga i że wtapiają własne pieniądze w produkcję poprawnie politycznych gniotów, które tylko straty przynoszą, oni muszą mieć z tego zysk, skoro im się to opłaca, a skoro filmy tego zysku nie przynoszą, to dostają masę forsy z innego źródła, któremu bardzo zależy na tym, by propaganda trwała w najlepsze.
BlackRock, Inc.,State Street Corporation , Vanguard itp. Posiadają aktywa liczone nie w miliardach a bilonach dolarów. Miliard tam. Miliard tu. To dla nich jak splunąć :).
To nie jest Królewna Śnieżka. To jest Królewna Śniada.
*kurewna
Ty rasisto🤣🤣🤣🤣
Na miejscu villainki to nie ma o co zazdrościć urody sniezce :p
Biorą stare, dobre marki i przekręcają je po swojemu, bo ja coś zupełnie nowego i swojego nie mają pomysłów.
Jak to było z tym złem, które nic stworzyć nie potrafi, może tylko wypaczać to, co już zostało stworzone jako dobre i piękne?
Coraz wiecej nowych produkcji pasuje do tego cytatu
"wEiRd? wEiRd!" 🤡🤡🤡
Po Deadpoolu powinni pomyśleć troszku - że kasę daje rozrywka a nie ideologia...
Chyba że to robią tak że raz od biedy wypuszczą coś dobrego żeby od razu nie zbankrutować a potem dalej swoje
@@WRIATHalien Pewnie tak będzie-> raz ciulowy film -> raz perełka
Jak to miał powiedzieć pewien rabin - " ktokolwiek wygra wybory będzie to nasza wygrana".
śnieżka postanowiła mierzyć wysoko i została liderką krasnali, które znane są ze swojej wielkości ;]
Nie no w "Millor Millor" śnieżka była taką buntowniczką trochę... I w OUAT też ale te prpdukcje były urocze
Jesli ktoś chce nakręcić film o silnej kobiecie, to niech weźmie na warsztat "Achaję"
Ja te współczesne przeróbki znanych dzieł nazwałbym "próbami dojścia do sukcesu na skróty". Po co się przepracowywać. Znana marka sama się sprzeda. :D
Tak się kończy zatrudnianie ludzi z uwagi na ich kolor skóry i płeć w imię równouprawnienia
Nie mogę uwierzyć, że oni wracają z tym gównem xD
Cały świat zaczyna być jednym wielkim gównem....
@@polskileming9960 Hollywood to nie cały świat. Po prostu trzeba zacząć oglądać filmy z reszty świata i nie tracić czasu na amerykański szajs ;P
nas to już disney ma gdzieś ale kilka milionów młodych pokoleń ,,użądli '' swiatopoglądowo i kropelka drąży skałę
MALEFICENT 2 czesci byly fajne od Disneya, kolejne filmy od Disney to już kupa :)
Na początku nie było krasnoludków, teraz wklejają je na szybko.
I nie wygląda to wcale lepiej 😁😁😁
Dobrze że moje dzieciństwo nie mieściło się w tych gównianych filmowych czasach .
Te wypowiedzi gwiazd chyba stąd się biorą, że oni są na lekarz przeciwlękowych, więc ciągle banan na twarzy i zero lęku, że cos chlapną
No to już wiem, że na pewno tego nie obejrzę w kinie.
może zrobić ten film jak otwarcie IO w Paryżu? 7 krasnoludków i ostatnia wieczerza:) Będzie nowocześnie...
Moje dziecko nie lubi nowej Małej syrenki ani też pięknej i bestii o pinokju to już zapomnimy 😂 ma 7 lat i mówi mamo puść mi te rysunkowe szczególnie kopciuszka rysunkowego mnie trochę irytuje śpiewanie w tych bajkach jak byłam dzieckiem to to mi się podobało ale teraz jestem już za stara 😂😂 w kinie byłyśmy ostatnio na Minionkach i super się bawiłyśmy warto było wydać kasę na bilety , na filmach od Disneya w kinie nie byłam już parę lat 😅 skoro dorośli tego nie chcą dzieci tego nie chcą ogólnie to nikt tego nie chce to po co to produkować ...
Mogliby zekranizowac Rapsodię Elizabeth Haydon, świetna lektura i główna bohaterka jest i kobieca i silna
albo Zieloną Perłę J. Vance'a tam tez jest pare niezaleznych postaci ksiezniczek na gigancie :D
Królewna śnieżka i stwory z francuskiej olimpiady
Idealna Śnieżka była w serialu "Dawno, dawno temu..." A już tyle wersji powstało, że nie wiem, po co kolejna. Na podstawie basni braci Grimm jedno, co można byłoby zrobić na nowo, to zrobić wersję oryginalną, czyli horror (bez happyendu). Moje dzieci ostatnio byly zachwycone królem lwem w wersji rysunkowej, dziwiły się, że to praca ludzkich rąk, a nie komputera. Za to wersja live action nawet ich nie zainteresowała ani na chwilę. Dla mnie już Piękna i bestia była porażką. Są dużo lepsze aktorkie wersje, europejskie.
Tamta Śnieżka to majstersztyk, jednocześnie silna przywódczyni i troskliwa kochająca kobieta. Śnieżka z „Mirror, mirror” też była dobrze wykreowana moim zdaniem
Przerabianie historii do obecnych czasów to nic złego, o ile mamy odwagę przyznać się, że jedynie inspirowaliśmy się jakimś dziełem, a nie tworzymy jego 'nową lepszą wersję,' pasującą do nowego, wspaniałego świata. W końcu "siedmiu wspaniałych" było zachodnią wersją japońskiego filmu w reżyserii Kurosawy - i westernizacja wyszła historii na zdrowie w tym sensie, w drugą stronę też kiedyś miałem przyjemność obejrzeć japońską wersję Makbeta (niestety nie pamiętam tytułu filmu).
Po roli Pani Zegler w Igrzyskach Śmierci raczej nie mam chęci sprawdzenia jak sprawdzi się w tym filmie.
9:12 ale muszą tak, bo gdyby robili to na nowej historii to nikt by tego nie obejrzał. No może poza twórcami, którzy ściągnęli by rodziny rozpaczliwie próbując podbić frekwencję ... Chodzi też o stałe próby dekonstrukcji znanych w kulturze modeli i ról - syzyfowa praca. Ludzie i tak to wyśmieją, miliony pójdą w błoto ... znów będzie drama twórców.
Disney chyba to lubi. Inaczej nie da się wytłumaczyć finansowania coraz gorszych szmir przynoszących same straty.
Muszą zmienić główną bohaterkę na neutralne płciowo transśnieżko.
Już zdążyłem zapomnieć o tym potworku, Produkcje Disneya oglądam tylko jeśli ktoś mi poleci i mam dostęp do Disney+( bo ktoś znajomy wykupi dostęp). Już chyba wole dać pieniądze pijaczkowi pod sklepem, niż płacić za ten chłam. Dobrze że obecnie są kina gdzie puszczane są filmy spoza mainstremu lub starsze filmu.
Peterowi chodziło o to, że osoby niskorosłe obsadza się praktycznie TYLKO w rolach krasnoludków, nie mają szans na "normalne" rolę w zwykłych filmach.
Panie Kierowniku , Oszczędzamy ,CGi na minimum, główna aktorka z Starbucka też .Rozumie Pan ,ja też mam żonę ,a ona mi dziurę w brzuchu wierci o lazurowym wybrzeżu i takim śmiesznym państewku Monako . Dlatego Oszczędzamy ... . Aha dorzuć Pan kilka frazesów z DEI ,no i ma Pan scenariusz z 1937 roku na film ,tylko niech Pan pamięta Królewna musi być silną niezależna itd .Bo przecież robimy film dla dzieci 35 +. Mam coraz większe wrażenie, że tak wyglądają rozmowy w Hollywood i tak planują te filmy że wychodzi paździerz. Zaczynam doceniać filmy z kategorii C i Dz lat 80-2000 bo często w nich jest więcej gry aktorskiej niż Paździerzach 2024 .
Nie wiem jak to fabularnie będzie rozwiązane, ale Zła Królowa z pewnością nie będzie owej Śnieżce zazdrościć urody.
Komentarze pod trailerem do nowej "Śnieżki" są świetne. Polecam!
rzeczywiście - oglądam, słucham, i zwisa mi to...
...albo jako godajo u nas na wiosce - koło dupy mnie to loto
Dla czego "Śnieżka" i taka opalona? Otóż Śnieżka żyje w krainie gdzie panuje deficyt śniegu. Na szczęście ma kuzyna Escobara który mieszka na biegunie południowym gdzie śniegu jest w brud. Kuzyn "Pingwinią Pocztą Lotniczą" przysyła jej paczki ze śniegiem. Ona tylko porcjuje go po gramie w woreczkach strunowych i w raz z zaprzyjaźnionymi krasnoludkami rozprowadza do potrzebujących pobierając niewielką opłatę . Nie robi tego broń Boże dla zysku chce tylko aby każdy mógł poczuć atmosferę świat.
Pytanie a co z konkurencyjnym filmem o Śnieżce? Tej co miała być bardziej klasyczna. Cokolwiek słychać w temacie?
Chyba dalej jest grany. Chociaż już zdążyli mu przypiąć łatkę "Śnieżki prawicowców"
Przykro że jakoś przeszło bez większego odzewu :( A co do łatki to gdy jesteś normalny to określają cię prawicą i to zawsze skrajną, można się przyzwyczaić. W piosence tego Angola co śpiewa że czas przyjechać do Polski, też o tym wspomina.
Czyli po wypowiedzi aktorki wiemy jak się film kończy.. niema księcia który by ją uratował..🤔 więc🤩 .. historia tej wersji kończy się w szklanym pudle😂 .. i tyle z jej happy endu 🤣
Zachowania autoerotyczne ją obudzą ;)
To było giga dawno temu - dużo zmienili przez hejt
Całe szczęście disneyowi kończą się bajki do ekranizacji tak więc albo z tym skończą, albo doczekamy jeszcze mocniejszych reamaków 😂
Ciekawi mnie Wasz stosunek do Królewny Śnieżki i Łowcy.
ja bardzo lubie tą produkcje :) i tam Snieżka wlasnie rozwija sie od bezbronnej ofiary po natchnioną waleczną przywodczynie :)
Mistrz Tolkien powiedział ”Zło nie jest w stanie stworzyć niczego nowego, może jedynie zniekształcać i niszczyć to, co zostało wymyślone lub stworzone siłami dobra.". No i coś musi być na rzeczy, bo te "ulepszone" wersje dotychczas okazywały się po prostu złe pod względem fabularnym, logicznym, czasami również wykonania (pomijam wypaczony przekaz).
A najgorsze w tym wszystkim jest to, że twórcy mają tak marne przygotowanie i obycie literackie/filmowe, że nie dostrzegają niskiej jakości fabularnej, śmieszności tworzonych bohaterów, naiwnych rozwiązań fabularnych (godnych kreskówki dla 5-latka).
Oglądałem naszego rodzimego Wiedźmina od TVP ("Smoku, jesteś piękny!"), gram w Gothic'i 1 i 2 by nie wspomnieć o starych dobrych Baldur's Gate 1 i 2 z dodatkami (polecam serdecznie młodszemu pokoleniu, fabuła fest!) - ergo drewniane krasnoludki naprawdę mnie nie rażą 😂
Ale obawiam się, że one będą tam najmniejszym problemem - w końcu efekty to tylko opakowanie, a ja się dużo bardziej boję, że mięsko (tzn fabuła, postacie i relacje między nimi) będzie śmierdzieć 💩
Ja nie rozumiem dlaczego nie można historii opowiadać na różne sposoby? Każdy wybiera co chce obejrzeć. To tak jak z nowym Kleksem. Film nie dla mnie, bo już jestem za stary, ale dzieciom się bardzo podobał.
Klasyka bez przyczyny jest nazywana klasyką, jeżeli będziemy ją modernizować, unowocześniać, zmieniać etc - powstanie jakiś nowy twór, który może niekoniecznie będzie miał tyle wartości co pierwowzór...innym przykładem mogą być ( jak dla mnie ) covery piosenek....niby to samo ale trochę jak 7 herbata z tej samej torebki
Ludziom nie podoba się papka Weird! Weird! Weird!!!
Frank Zappa śp. zatytułował jeden ze swoich utworów "Do not eat a yellow snow" - w tym przypadku warto byłoby zmienić na "brown snow".
Co jak co, ale wajchę nieźle przestawili
Najpierw zatrudnili niskoroslych do filmu,ktos się może cieszył ze zrobi karierę mimo swojego wyglądu, i uniemożliwił to tej osobie aktor który sam na tym między innymi zbudował karierę.
powinieneś mieć skrót WHO THE FEREST OF THEM ALL na siebie
4:25 Nie. To nie jest w porządku. To jest problem.
Ej. Ja rozumiem, że to już prawie 10 lat, ale Kopciuszek był świetny. Potem już tendencja spadkowa, ale Kopciuszek dowiózł.
Autor się głęboko myli odnośnie przerabiania pod obecne czasy. Ten slogan jak nabardziej coś znaczy, a wręcz jest kluczowy.
Oj to będzie długi komentarz, ale to co napiszę będzie szalenie ważne, aby zrozumieć to co się wspólcześnie wyprawia. Nie tylko w sztuce i kukturze, ale również w społeczeństwie i polityce.
W zachodniej kulturze filozofia odgrywa bardzo znaczącą rolę w kształtowaniu całej kultury. Taki tręd kulturowy nazywamy "nurtem ideowym" (NI). Nurt trwa od stulecia do trzech i co jakiś czas się zmienia, bo młodzi intelektualiści zazwyczaj z klasy średniej uznają, że należy ulepszyć lub zmienić założenia nurtu ideowego (NI). Nutry mieliśmy rózne i wszystkie je znacie. Romanizm, Gotyk, późny Gotyk, Renesans, Klasycyzm, Barok, Romantyzm, Modernizm, a w latach 70 XX wieku powstał nowy nurt: postmodernizm, którego założenia wprowadzono dopiero w latach '00 XXI wieku.
Jak już sie domyślacie NI definuje absolutnie wszystko. To jak wygląda sztuka teatralna, literatura, architektura, projekt przedmiotów, normy społeczne, normy w polityce, w tym tej międzynarodowej, religia, normy moralne...absolutnie wszystko. Każde wielkie społeczne wydarzenie w naszej historii wynikało bezpośrenio z panującego NI.
Jak powstaje NI? Każdy nastolatek ma okres buntu, krytykując zastane normy. Później się z tego wyrasta, ale jeśli masz dzianych rodziców i nie musisz specjalnie pracować, to masz czas się dłużej zastanawiać nad swym buntem i zostajesz filozofem. Czasem filozof jest nadentym bufonem któremu wydaje się, że rozumie świat lepiej niż inni, a czasem są to naprawdę mądrzy ludzie, którzy odpowiadają na ważne pytania z perspektywy doświadczenia i zrozumienia świata. Do tej pory ci pierwsi ginęli na kartach historii, chyba, że wymyślili coś tak głupiego, że jako przykład pamięć o nich przetrwała. Zapamiętajcie to, bo zaraz do tego wrócę, gdyż tym razemngłupie pomysły nie zginęły, a stały się nowym NI
XIX w i XX to modernizm, który zrywał z naiwnością klasycyzmu i czynił podejście do świata racjonalnym. Zakładał naukę i metodę naukową jako jedyne słuszne sposoby pojmowania całego świata. Naród jako słuszny koncept państwowo-spoleczny. Modernizm nakazywał badanie nieznanego, szukanie nowych sposobów. Stąd promował w sztuce abstrakcjonizm, symbolizm. Kładł duży nacisk na usystematyzowanie świata, wrzucenie każdego jego aspektu w jakąś kategorię. (Fajnie jeśli robimy to na przykład z pierwiastkami lub nauką, gorzej jeśli robimy to z ludźmi). Duży nacisk kładł na zasady. Poszukiwał ideału w prostocie formy, która zarazem jest bardzo użyteczna (pomaga to przy tworzeniu prawa, ale i taniej architektóry oraz finkcjonalnych sprzętów), a jednocześnie dał nam wielu odkrywców. Bez modernizmu nie ma zdobywania najwyższych szczytów, biegunów, czy kosmosu. Jednak to też na modernizm przypadają dwa najgorsze systemy państwowe: komunizm i faszyzm.
Po II w.ś. nastały zmiany. Ludzie zaczęli poszukiwać przyczyn tych zbrodni. Znaleziono je w moderniźmie, w RFN w tak zwanej szkole Monachijskiej (mogłem pomylić miasto). Uznano, że skoro za wszelkie zło odpowiadał modernizm, to trzeba go zmienić i zastąpić antymodernizmem. Tak powstał postmodernizm.
Wszystko co nazywacie lewactwem w rzeczywistości jest postmodernizmem (PM), a ta cała walka: prawica-lewica jest tak naprawdę walką postmodernistów z modernistami. To dlatego od lewicy można usłyszeć, że komunizm był prawicowy, bo w ich języku oznacza że był poprostu modernistyczny. I to jest prawda. Teraz dostajemy posmodernistyczny komunizm, postmodernistyczny kapitalizm, postmodernistyczny faszyzm.I wszysttkie one są dobre, bo sa postępowe, gdyż sa postmodernistyczne (PM) Oczywście jak każdy wcześniejszy NI i PM ma swoje odłamy, ale tutaj chyba jest czas, aby scharakteryzować założenia postmodernizmu.
Postmodernizm wyrzeka się abstrakcjonizmu na rzecz hiperrealizmu (stąd brutalizm przemocy w filmach, seks jak w porno, przerabianie animacji na wersje aktorskie, ale również mamy to w rzeżbach, jak na przykład rzeźba rodzącej Maryjii w jednym z hiszpańskich kościołów, której bez cenzury w internecie nie zobaczycie). Modernistyczne poszukiwanie nowych kierunków zastąpione jest tkwieniem w tym co znane, dlatego wszędzie mamy remiksy, adaptacje, rimejki, oraz wszechobecne nawiązania popkulturowe. Nawet reklamodawca wam powie "że ludzie lubią to co znają", a nie jaknkiedyś, że ludzie lubią być zaskakiwani nowościami, niespodziewanym. Tak więc wcisną wam współcześnie odgrzanego kotleta.
Cały czas słyszymy, że lewactow jest postępowe i mówią prawdę, bo w ich mniemaniu PM jest postępem odnośnie modernizmu. Postępem postmodernizmu nie jest nauka i racjonalny umysł, jak w moderniźmie, lecz emocje, odczucia itp. Jednym z najważniejszy założeń PM jest, że nic nie jest oczywiste, twardo osadzone w rzeczywistości, tak jak było to w moderniźmie. W PM wszystko jest rozmyte. Nie ma dobra i zła, bo dobro jest też złe, a zło tez jest dobre (widzimy to w tych wszystkich filmach, gdzie główny bohater musi być nonajmniej antybohaterem, ale często są to dosłownie antagoniści. Megamocny, ten od minionków, disnejowska czarownica, the Boys, Breakingbad, czy ostatnie gwiezdne wojny). Dla PM regóły i usystematyzowanie sa formą zniewolenia. Stąd trzecia fala pseudofeminizmu, promowanie narcyzmu, rozwiązłości seksualnej, egoizmu, postaw antynarodowych.....wszystko co miało miejsce w moderniźmie, w PM trzeba zrobić na odwrót. Była prostota w architektórze? Teraz architektóra musi łamać poprzednie zasady. Postawmy dom na dachu, stonowane kolory zastąpmy pastelozą, nawalmy bez pomysłu różne ukradzione elementy ze znaych budowli. (Przypominam że każdy NI ma swoje odłamy, więc można iść w pastelozę, a można iść w szklany postmodernizm, lub nawiązujący do klasycyzmu) Przeprojektujmy calkowicie miasta odnośnie tegi co uważaliśmy za niezbędne w XX wieku.
Oj, to temat rzeka jest, ale skoro postmodernizm nie działa, to dlaczego po 50 latach znalazł tak wielu zwolenników? Przecież taka nastolatka co sobie pofarbuje włosy na zielono, wygoli pół głowy i założy różne skarpetki to też jest postmodernizm, ale przecież ona nawet nie słyszała tej nazwy.
Poprzednio każdy NI najpierw rozprzestrzeniał się wśród intelektualistów, a ci w końcu musieli znaleźć pracę, więc tarfiali na uczelnie. Na uczelnie trafiali też dzieci elit. Tak było wcześniej, więc NI rozprzestrzeniał się ze środka do góry, a następnie ogarniał sam dół społeczeństwa wprowadzając nowy sposób postrzegania świata. Przecież w renesansie nikt nie myślał, że musi kształcić się z wielu dziedzin nauki, bo tak każe mu renesans. Nie, poprostu uczenie się tych rzeczy było modne. To moda wprowadza nowe normy w społeczeństwie. Jednak w dzisiejszych czasach dzięki mediom społecznościowych i powszechnemu dostępowi do szkół wyższych PM rozprzestrzenia się szybko w każdym kierunku w społeczeństwie, a do tego te pierwsze pokolenie które się uczyło o załozeniach PM dzisiaj ma świat u władzy. Są najważniejszymi politykami, właścicielami wielkich korporacji, znanymi dziennikarzami. Oni tworzą świat, więc tworzą go na wzór tego czego ich nauczono za młodu. Tworzą go na wzór postmodernistyczny. Tworzą nowy wspaniały świat. Wprowadzają postęp. Wprowadzają pewien sposób pojmowania i sposób patrzenia na świat, oraz otoczenie, a młode pokolenie wychowane w tym sposobie myślenia już nie potrafi myśleć inaczej. Podświadomie wie, że zasady są złe, schematy są złe, logika i twarde fakty ograniczają ludzi. Wszystko co wpisuje się w to, jest fajne.
Nie ma prawicy i lewicy. To sztuczny koncept. Są moderniści i postmoderniści I obecnie to PM urządza nam świat. Od polityki, poprzez sztukę na społeczeństwie kończąc.
Obecnie tworzy nam się nowy NI jako odpowiedź na PM, ale zanim się w pełni ukształtuje minie wiele dekad. Raczej tego nie dożyjemy. No i standardowo, nowy NI nabierze wiatru w żegle po tym jak świat wywróci się na ryj pod przewodnictwem wcześniejszego NI i albo powstanie kontrnurt, albo nurt ewolucyjny, który tylko poprawi ten wcześniejszy (historia uczy, że stanie się to drugie). Takimi kontnurtamu był Romanizm, Renesans i Klasycyzm, a teraz i PM. Zrywały z tym co było wcześniej i reformowały naszą cywilizację. Czasem bardzo udanie, czasem mniej. Tym razem totalnie to nie wypaliło.
P.S. Nie krytykuję w całości PM. Nie każdy jego wytwór jest zły, choćby wspomniane Breaking bad. Problemem jest raczej dawkowanie postmodernizmu. Disney zdecydowanie go przedawkował i na siłę wpycha nam do gardeł. Trzeba też rozumieć, że kazde pokolenie wpływ na obowiązujący już NI, więc póżny PM będzie się różnił od obecnego wczesnego PM.
Dziękuję Ci za poświęcony czas. Przeczytam jeszcze raz. Zgodne z obserwacjami, poddane zostanie analizie :)
Edit: częstotliwość zmian wzrasta. Nie sądzę by tym razem dociągnęła do stu (o mój Boże) lat.
Architektura kurde architektura!
PS. Uczucia są wszystkim, wszystko dla uczuć. Po co się uczyć, kiedy wszystko co potrzebne by poznawać świat masz w sobie. Prawo powinno stać po stronie płaczącego, wzbudzisz współczucie, w zasadzie wygrałeś. Kult ofiary w kontrze do kultu zwycięzcy.
Ciekawy koncept, podoba się mi :)
bardzo ciekawy wpis, wiele sie dowiedziałam :) niby mniej wiecej kojarzylam PM z roznych wykladów ale to co napisałes o jego zastosowaniu do wytworów popkultury bylo bardzo uswiadamiajace :) No to wyglada, że jestem modernistką - lubię logiczne powiązania, lubie jak opowiesc jest koherentna, w nauce niezbedna jest tak samo empiria jak i racjonalizm. Nie podoba mi sie idea PM, która odrzuca poszukiwanie prawdy obiektywnej, uwazajac, że nie ma prawdy obiektywnej, bo mysle, że owo poszukiwanie jest WARUNKIEM postepu. Wskutek tego wydaje mi sie, że PM stworzono jako filozofię która ma zanegować postep, "wygasic" postep, choc w mediach podaje sie go dzieciakom jako coś postepowego. Ale bez idei prawdy nie ma celów do ktorych można dążyc a bez celów nie ma rozwoju.
@@TallisKeeton W Polsce idee modernistyczne są inaczej postrzegane niż na zachodzie, gdyż dla nas modernizm to zerwanie z romantyzmem, który doprowadzał do klęsk powstańczych. Zamiast tego Piłsudski wcielił idee modernistyczne, a więc polityczny pragmatyzm i to w końcu zaowocowało niepodległością. Oczywiście z drugiej strony byliśmy ofiara modernistycznych imperializmów, a później modernistycznego komunizmu i faszyzmu, ale w Polsce nie łączy się tego z modernizmem, lecz z konkretnymi państwami z którymi było nam od 3 stuleci nie po drodze. My możemy nawet sobie twardo trwać w modernizmie, ale to nie my nadajemy ton kształtu kultury w cywilizacji zachodniej. Po drugie świat się zmienia z powodu cyfryzacji i siłą rzeczy deaktualizuje on zarówno modernizm jak i postmodernizm. Najlepszym wyjściem dla nas byłoby ograniczać wpływy postmodernistyczne, a jednocześnie rozwinąć własna szkołę filozoficzną. Małe szanse, że nasze idee podchwyci reszta państw naszego kręgu cywilizacyjnego, ale może pomożemy rozwijań nowy nurt ideowy, a przynajmniej zredukujemy negatywny wpływom PM, chociaż jednocześnie będziemy musieli przetrwać okres, gdzie kraje silnie PM mogą zachowywać siwe wobec nas nieprzyjaźnie i nami pogardzać. Myślę, że to zadanie przekraczające nasze możliwości.
@@orkako na pewno przekracza to mozliwości systemu edukacji, którzy wyłącznie promuje PM i jego pochodne :) A nie pokazuje spektrum historii idei. absolwenci tam wychowani, a raczej bioroboty tak zaprogramowane :) nie wytworzą nowych twórczych idei - czy to politycznych czy prawnych czy estetycznych i duchowych.
Jaka Śnieżka taki film.
Widać, że Disney chce wrócić do "ustawień fabrycznych", że się tak wyrażę. "W głowie się nie mieści 2" i "Deadpool" okazały się dla nich sukcesami, to pora dla równowagi zrobić gnioty i stracić kilkaset baniek zielonych. Nihil novi. I tylko widzów żal.
Sprawa jest prosta, jak się wydaje kasę na postępowych hipisów to dziś brak na dobre efekty 😂😂😂😂
Refleksja mnie naszła a propos opinii, że Śnieżka nie przystaje do dzisiejszych czasów.
Przegapiłem mianowicie ten punkt na osi czasu, gdy ponadczasowe stało się nieprzystające.
Niby nic wielkiego, ale ile to wyjaśnia i pokazuje.
W filmie Śnieżka będzie miała fajfusa pewnie... ten film przyniesie kolejną stratę i beka tylko z tego.
„Zło nie potrafi tworzyć niczego nowego, może tylko zniekształcać i niszczyć to, co zostało wymyślone lub stworzone przez dobre moce.”
Frodo we "Władcy Pierścieni" autorstwa J.R.R. Tolkiena
I tak właśnie wielkie koncerny hodują ameby umysłowe i piszą historię od nowa i już nie samej śnieżki ale nasza 😢 obyśmy nie dożyli czasów gdzie to związki hetero będą zabronione a w dowodzie osobistym będziemy mieli wpisane identyfikuje się jako telewizor😂
według mnie to ma potencjał na coś innego. pamiętacie ten film "siedmiu krasnoludków - las to za mało"? no więc ja na miejscu producentów tej śnieżki to właśnie poszłabym w taką komedię. no co? przynajmniej byłoby śmiesznie.
Następny klasyk do omijania szeroko.
Ktos tu kojarzy Mirror mirror??? Bo widzę, że wszyscy pamiętają Śnieżkę i Łowce, ale Mirror mirror już nikt. A przecież tam też jest Śnieżka ktora ratuje księcia i to całkiem fajna komedyjka i ogląda sie przyjemnie.
Coraz częściej sobie myślę, że Disney sam sobie kładzie kłody pod nogi, a potem mówi wszystkim, że robią to fani. Ich tok myślenia jest niczym Titanic, który walnął w górę lodową, a załoga udaje, że nic się nie stało, a szlup jest przecież za mało...
A dodatkowo zabawne w tym filmie jest, że Gal Gadot grająca złą królową, ma zazdrościć urody Rachel Zegler. Niech zła królowa lepiej zmieni lustro ^^
Bardzo lubię Wasze materialy i zgadzam sie z nimi. Daję suba za to że nie nie namawiacie nachalnie na suby/dzwony itd - strasznie mnie takie wstawki irytują 😑. Dzieki za material - pozdrawiam serdecznie
Myślę że teraz dawni fani Disneya są już na to tak źli, że choćby nie wiem co dano do tego filmu to i tak będzie wielka klapa.