Szanty Ballada o Królu Morskich Szlaków

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 19 сен 2024
  • Hej, hej, hej, na morzu wciąż wiatr gwiżdże,
    Hej, hej, hej, Kamil płynie w dal!
    Nieustraszony w sztormie, w ciszy trwa na wodzie,
    Kamil to żeglarz, co morze zna jak dom!
    Kiedy pierwszy raz na pokład wszedł,
    Miał w oczach blask, a w sercu gniew.
    Za sterem stanął, żagle stawiał sam,
    I wkrótce wszyscy wołali „to nasz kapitan Kamil, ha!”
    Hej, hej, hej, na morzu wciąż wiatr gwiżdże,
    Hej, hej, hej, Kamil płynie w dal!
    Nieustraszony w sztormie, w ciszy trwa na wodzie,
    Kamil to żeglarz, co morze zna jak dom!
    Gdy nadciągnął sztorm, a fale jak góry,
    Zaświstał w ciemnościach wiatr w morskie chmury.
    Kamil się nie lękał, przed burzą nie klęknął,
    Za stery chwycił mocno i na przód wszyscy płyną!
    Hej, hej, hej, na morzu wciąż wiatr gwiżdże,
    Hej, hej, hej, Kamil płynie w dal!
    Nieustraszony w sztormie, w ciszy trwa na wodzie,
    Kamil to żeglarz, co morze zna jak dom!
    Przez lata już mijał port za portem,
    Gdzie tylko spojrzy, tam morskie horyzonty.
    Ale serce Kamila zawsze jest na morzu,
    Bo to jego dom, tam nie czuje już trwogi.
    Hej, hej, hej, na morzu wciąż wiatr gwiżdże,
    Hej, hej, hej, Kamil płynie w dal!
    Nieustraszony w sztormie, w ciszy trwa na wodzie,
    Kamil to żeglarz, co morze zna jak dom!
    Hej

Комментарии • 3