Porównywanie switcha do steamdecka to jak porównywanie łyżki do widelca. Niby obydwa to sztućce i służą do tego samego, czyli jedzenia, ale je się nimi całkowicie różne dania. Zatem kto lubi zupke niech kupi łyżkę, kto lubi makaron niech kupi widelec. Ja lubię placki, więc nic nie kupię ;)
3:55 Porównanie baterii wykonane trochę po łebkach, bo w przypadku switcha wspomniałeś o v2 i oled które trzymają dużej od v1 i lite. Tylko przy steam decku pominąłeś wersje OLED która jest wyraźne droższa, ale za to jest w stanie trzymać nawet 50% dłużej na jednym ładowaniu. Np. w elden ringu różnica wynosi pomiędzy półtorej godziny(zwykły SD), a dwoma i pół godziny (SD OLED). 11:05 Podobnie jak przedtem steam deck OLED jest też znacznie cichszy. Też się grzeje całkiem mocno, ale sam nie miałem jeszcze problemów z tym by był za głośny.
Tyle że on na pewno mówił o baterii Decka OLED właśnie. Zwykły tyle nie wytrzyma za nic. OLED zresztą też o ile nie siedzisz w menu chyba i na najniższej jasności i włączonym trybem samolotowym. Mam decka zwykłego gdzie szacowany czas pracy na baterii to 2-8h (OLED ma 3-12h) ale realnie to to 5-6 godzin max wyciągniesz grając w coś bardzo niewymagającego, w 40hz i z obniżonym na maxa TDP. Więc w wersji OLED pewnie z 8-9h realnie zgaduje.
@@Lyserg1260 No ja jestem posiadaczem OLEDA i wydaje mi się że wspomniał o tych 12 godzinach nie patrząc konkretnie jakiej wersji steam decka dotyczy. A grajowy z tego co mi wiadomo posiada klasycznego, przez co jego odczucia z baterią mogą być różne. Niby w 5:05 wspomina o oledzie, tylko powiedział że nieco poprawia życie baterii, a na prawdę różnica jest gigantyczna. Bo steam deck wytrzymuje wówczas nie raz 50% dłużej niż w wersji LCD. Przy czym osiąga lepsze wyniki niż switch v1.
@@Lyserg1260 Bez problemu wyciągałem ponad 7h grania w Tales of Berseria - TDP ustawione na 7 i 60 FPS. Może i nie jest to najbardziej rozbudowana gra, ale wciąż nie wymagała ustawienia minimalnego TDP oraz 40FPS.
Obecnie z platform do grania posiadam dość mocnego PC, XSX, PS5, Oculusa 3 i Switcha i to właśnie z tego ostatniego korzystam najczęściej. Liczba godzin spędzonych w grach na switchu sugurejuje że spędziłem na nim więcej czasu niż na wymienionych sprzętach razem wziętych. Więc jak dla mnie nie moc konsoli ale świetne gry oraz jak wspomniałeś łatwość ich ogrywania w każdym miejscu i czasie decydują o tym po co sięgam najczęściej. Polecam Switcha wszystkim niezdecydowanym (sam 2 lata temu myślałem że nigdy tej konsoli nie kupie)
noooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo to prawda
A co do karty to 8 stówek za 1 TB z 100 mbps prędkości tylko dlatego, żeby dopłacić 4 stówki za edycję specjalną switch to kradzież w biały dzień. Nawet nie trzeba daleko szukać bo SanDisk Extreme Pro można było dorwać za 5 stówek i jest DWA razy szybszy. Ale fanboye pewnie i tak kupią xD
Switch i tak wspiera maksymalnie karty UHS-I, a do tego limituje prędkość kart na max. 95MB/s (i zapis i odczyt), więc możesz kupić losowe microsd za 20 zł i będzie chodziło tak samo jak karta za 500 czy 800 :P
@@kamelowy zgodze sie ze wszystkim oprocz wlozenia losowej karty ze bedzie chodzic tak samo bo na rynku jest masa słabej jakości kart które będą chodzić dużo gorzej niż taka która gwarantuje transfer 100mb. Szybszych do switcha nie ma co ladowac bo to wywalanie hajsu w błoto
@@kamelowyTak, ale nikt nie powiedział, że kiedyś ta karta przyda Ci się np w Steam Decku, czy Switchu dwa, które pewnie będą wymagać lepszych parametrów
Ja kupiłem switcha po wielu zachętach Zagrajnika i nie żałuje. Świetne użądzenie, świetne exy, a najlepszy jest fajny sposób grania ze znajomymi. Dziękuję❤
Generalnie obie konsole służą mi do innego rodzaju grania, ale ostatnio intensywnie sprawdzałem obie konsole pod kątem wyścigów i zdecydowanie Steam Deck bije na głowę Switcha, a to za sprawą bardziej precyzyjnych gałek i przede wszystkim triggerów z pewnym zakresem ruchu. Dzięki temu jestem w stanie bez problemu trzymać linię w takim MotoGP 23 i oczywiście w miarę precyzyjnie operować gazem i hamulcem. To bardzo duży atut. Jednak przyciski 0-1 w Switchu nie mają w wyścigach racji bytu. Oczywiście zręcznościówki na NS jakoś przejdą, tam zwykle walimy gaz do dechy i niczym więcej się nie przejmujemy :) Fajny materiał ;)
Proponuje na następny pojedynek The legend of zelda breath of the wild/tears of kingdom vs Elden ring. Dwa wielkie otwarte światy z dużą dozą wolności i bardziej polegające na doświadczeniu niż fabule z tym że pierwsze bardziej "sielankowe' i do chillu a drugie mroczne i pełne wyzwań, ciekawiło by mnie taki pojedynek bo choć wiele je dzieli to też wiele łączy
Nie Jestem fanem tego pomysłu, głównie dla tego że te gry mają cechy wspólne to bardzo bardzo bardzo się różnią w wielu aspektach trudno by było w wielu kategoriach dać punkt którejkolwiek z tych gier bez wybierania które się bardziej podoba.
Nintendo ma w poważaniu nadwiślański kraj - ja mam w poważaniu wielkie N. Natomiast Steam Deck wskrzesił mnie jako gracza. Włączenie peceta czy konsoli jest przyznaniem się przed samym sobą, że "teraz gram, nie ma mnie przez najbliższe 1,5-2h dla nikogo i niczego". Potrafiłem niegrać po 2 tygodnie z rzędu. Pracuję jako kierowca autobusu, więc miewam w pracy przerwy po 15-20min., a nieraz i dłuższe. W plecaku codziennie mam Decka. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby np. pyknąć sobie runa w Vampire Survivors. Gdybym powiedział małoletniemu sobie, że będę mógł grać w Skyrima na takim dużym gameboyu, nie uwierzyłbym. P.S. Zagrajniku, Ty jesteś z Murcek, czyż nie? Czasem mi się zdaża jeździć 689. Jak będę Cię widział ze Smokiem na spacerze, nie omieszkam Was obtrąbić! 😁
w cenie nowego swicha oled masz uzywanego steam decka często juz ulepszonego przez poprzedniego własciciela na sd możesz mieć widowsa zrobić undervolting lub oc dla mnie wybór prosty
Na Switchu też da się zrobić uv i oc. Zrobiłem sobie uv GPU na V2, co pozwoliło mi używać zegarów GPU docka w handheldzie bezpiecznie bez podłączonej ładowarki. OC RAM zrobiony z 1600 do 2400 MHz, co pozwala pozbyć się całkowicie bottlenecka na ramie.
Mam oba urządzenia, ale nigdy nie grałem tyle na Switchu, co katuje Steam decka. To jak gry, które mnie interesują, działają na Switchu, było zawsze dla mnie sporą przeszkodą. Steam Deck, którego dostałem od przyjaciela w zeszłym roku, mnie oczarował. Jakość wykonania, ceny gier, ilość klatek i ogólna grafika, zintegrowane środowisko, pozwalające na granie nie tylko w duże tytuły z PC, ale także pozwalające na emulacje gier ze starszych platform , dla mnie definitiwynie miażdży Switcha. Odkąd mam SD, to Switch stoi I zbiera kurz i jest odpalany tylko i wyłącznie jak chcemy ze znajomymi pograć w coś albo jak chce z żoną coś sobie popykać. Oczywiście to tylko moja opinia i każdy powinien grać sobie jak mu serce dyktuje, ale myślę, że dla mnie nawet Switch 2 nie będzie tak dobry jak Deck. Fajny materiał tak poza tym. Propsy
Co do głośności urządzenia to switch też potrafi wentylować jak szalony. Może nie tak głośno jak SD ale przy wiedźminie potrafił mi się zasapać srogo. A jeśli chodzi o stabilność rozgrywki to więcej razy switch mi się wysypał niż SD. Nie zmienia to jednak faktu, że obie konsole uwielbiam i używam również obu.
Mialem niedawno okazję pobawić sie nieco Switchem i porównać go ze Steam Deckiem - i muszę przyznać, że oba sprzęty są wspaniałe. Steam Decka cenię przede wszystkim za możliwość "zmobilizowania" sporej ilości gier, a także zmianę w podejściu do PC-towego grania. O ile nadal lubię grać w "duże" tytuły na desktopie - tak mniejsze rzeczy coraz częściej trafiają na Deck. Częściowa konsolowość Decka sprawia też, ze chce sie go używać jak ma sie mniej czasu. Na sesję komputerową człowiek chce mieć te minimum 2 godziny. Decka można odpalić na 10 minut, chwilę pograć, po czym uśpić go i wrócić do tej samej gry jak znów się będzie miało czas. Pod tym wzgledem Switch jest niemal identyczny. Na nim również można pograć te parę chwil, uśpić sprzęt, i wrócić mając na to czas. Dużo łatwiejszy jest też przeskok na granie kanapowe (dockowanie Steam Decka wymaga odrobinę wiecej zachodu i może sie wysypać - bo PC). Niesamowite są też możliwości Joy Conów - te jenak pewnie nie byłyby tak istotne gdyby nie gry tworzone z myślą o Switchu - kolejna duża zaleta sprzetu Nintendo. Choć na posiadanie Switcha się raczej nie zdecyduję przez wzgląd na bliskość premiery następcy (chyba że Switch 2 będzie drogim niewypałem niegodnym bycia owym następcą - w co jednak wątpię), w pełni rozumiem dlaczego ludzie tak lubią tą konsolę.
Komentarz jeszcze przed oglądnięciem - niezależnie od tego, która opcja wygra - i tak obydwie są świetne. O ile sam mam tylko Steam Decka, na którym bardzo dużo gram, to kiedyś pewnie Switcha zakupię, by móc ogrywać gry ekskluzywne dostępne na tę platformę (i być legalnym graczem!) oraz te klasyczne gry dostępne w ramach abonamentu.
Konsolowe handheldy ogólnie mają plusy - właśnie gry. Dawniej konsolowe handheldy były swoim własnym ekosystemem, w dobie Steam Decka można grać mobilnie w największe AAA. Niemniej kwestia leży głębiej - Switch to właśnie konsola. Przykładowo Wiedźmin 3 - gra jest na obu sprzętach, ale pod Switcha zostało to odpowiednio skrojone i zoptymalizowane. Gry są od podstaw tworzone tak, aby korzystały ze sprzętu i oszczędzały baterię. Tego na Steam Decku nie ma - a wsadzając do niego jeszcze pojemniejszą baterię, byłby to wielki klocek. Jedyna zaleta Steam Decka i pochodnych to to, że przyniosły mainstreamowe gry do świata handheldów. Ale nie mają zalet konsoli, czyli optymalizacji. Coś za coś 😕
Dla mnie obie konsole są spoko ale osobiście wybrałem switcha. Chyba największą przewaga switcha jest możliwość fizycznych gier. To niesamowite że kupujesz grę wkładasz i grasz a nie jak w przypadku decka kupujemy tylko dostęp do gier bo tak można powiedzieć w cudzysłowiu. Niestety digitale szybciej czy później się skończą a fizyki zostaną może nawet zarobią. Wybór jest prosty 😊
Co do gabarytów Switcha przynajmniej w moim przypadku ja zawsze się boję, że zwyczajnie Joycony wyrwę podczas grania kiedy biorę konsolkę do rąk. Aczkolwiek rozwiązałem ten problem grając głównie na padzie. 11:20 co do hałasu to trzeba podkreślić, że w SD Oled zmienili wentylator co w połączeniu z bardziej energooszczędnym procesorem znacznie obniżyło hałas SD. A remis uważam za zasłużony :3
Wreszcie!!!!! Wreszcie!!!! Wreszcie!!!! Wrócił pojedynek Tytanów!!!! Chyba najlepsza seria na Zagrajniku. Po proszę o więcej takich materiałów Panie Gajowy.
Dla mnie od początku oczywistym wyborem był Steamdeck głównymi powodami były fakt ,że nie muszę budować kolekcji gier od nowa i moje ukochane pc-towe gry na mobilce. Kupiłem mojego decka jak tylko uzbierałem na niego dość pieniędzy i nie żałowałem ani grosza. Poza tym lokalny multiplayer jest dzięki niemu super wygodny i przyjemny, nie tak bardzo jak switch ale podłączenie wszystkiego to chwila. Jak zwykle super materiał, tęskniłem za pojedynkami tytanów. Pozdrowienia ^_^
Testowałem kiedyś jedną i drugą konsolę i byłem na nie w pierwszym przypadku przez gabaryt, dla mnie osobiście za duża natomiast switch absolutnie nie przypadl mi wtedy do gustu. Jakiś czas temu pomyślałem że fajnie byłoby zagrać w Gothica a że za 129pln można było kupić kolekcję na switcha to i zaryzykowałem i kupiłem Switcha lite, bo po co przepłacać. Po przejściu G1 przekonałem się do Nintendo do tego stopnia że z pewnością wymienię go na OLEDA, wiele mogę zarzucić Eshop'owi od Nintendo, ale w ostatnim rozrachunku po wypiciu melisy można szukać swoich perełek. Jaki z tego morał? Otóż taki że lodówką w której wąż myje nogi się nie ogolisz. Switch to po prostu konsola do gry tu i teraz, siadasz, grasz 5 minut odkładasz i wieczorem odpalasz grę i grasz dalej. To idealna konsola w każdych warunkach, Steamdeck z kolei nie przemówił do mnie wielkością, mimo biblioteki gier ciągle miałem syndrom " nie mam w co grać " a jak już grę wybralem to zabawa w ustawieniach, trochę mnie nużyła ale w finalnym rozrachunku równie dobrze się bawiłem. Czy bym komuś jedną z tej 2ki polecił? Absolutnie. W moim przypadku gdzie posiadam każdą konsolę obecnej generacji (Xbox, PS) wraz z PC steamdeck wiecej zbierał kurzu niż było grane, a wlasnie switch wbrew wszelkim oczekiwaniom okazał się brakującym ogniwem. Jakość gier pozostawiam bez komentarza. Ludzie nie przeszkadza mi drewno Gothica to gdzie tam jakieś niuanse graficzne.
3 месяца назад+1
Właśnie odwiecznym problemem z Nintendo jest to, że w zasadzie... nie za bardzo nadaje się do porównań, a to za sprawą legendarnych EX-ów. Nie oszukujmy się, konsolę Nintendo, tak naprawdę, kupuje się dla gier... Nintendo. I jeśli polityka firmy się nie zmieni (a raczej nie, bo oni doskonale zdają sobie sprawę z siły swoich gier)... to będzie tak również w dającej się przewidzieć przyszłości (nie zapominajmy, że Nintendo jest firmą z... XIX wieku, więc trwa na rynku dość długo i istnieje szansa, że tak będzie dalej). Dlatego cóż... ktoś kto świadomie kupował NES-a, GBA, 3DS-a czy Switcha... i tak go kupi, choćby konkurencja rozbiła konsolę 100x szybszą, z 1000 fps-ów i 10 bitami koloru na kanał w 8K... no, tak już po prostu jest. 🙂
imo nie sprawiedliwe, to że Switch się nie nagrzewa / długo trzyma bateria / szybko się odpala i jest bardz mobilny to argumenty znaaacznie ważniejsze dla przenośnej konsoli niż to że na steamie jest więcej gier w PL. To jest porównanie konsol de facto przenośnych, wiadomo, że jak chcesz się dotykać przy ultragrafice i wydajnym graniu ciężkiego tytułu to wbieraz PC/PS5
Przy switchu nie ma mowy nawet o graniu czyms innym niz exy, nawet w exy od nintendo sie nie pogra te nowsze chyba, ze ktos jest fanem grania na 13 fpsach. Tak jak rozumiem idee przyznawania punktow do obu urzadzen w filmie, tak podawanie przeciwnych kategorii nie ma sensu, bo to jest na zasadzie wymiany. Switch ma dluzej trzymajaca baterie, ale kosztem ustawien graficznych i fps. Gdybym mial grac w wiedzmina 3 na 20-25 fpsach, to gralbym na lepszej grafice na steam decku i na identycznym czasie na baterii. To samo ceny gier do cen konsoli, fajnie ze switch kosztuje o kilkaset zlotych mniej, ale w to miejsce kupisz z 4-5 gier, gdy na steam decku te same 4-5 gier kupilbys ponizej 100 zlotych. Dlugoterminowo steam deck jest zwyczajnie tanszy. Jezeli place za doswiadczenie 20fpsow na konsoli, ale dzieki temu moge pograc o godzine dluzej albo o pol godziny dluzej, to nie wiem czy switch powinien dostawac punkty za baterie XD. Szczegolnie ze steam deck rzeczywiscie jest w stanie trzymac te 5-6 godzin na luzie w takie gry, ktore relatywnie plynnie dzialalyby na nintendo, czyli cos pokroju minecraft albo terraria.
u mnie switch jest zadokowany 24/7 a steam deck faktycznie można zabrać za sobą i po powrocie do domu mogę wysłać zapisy na chmurę i wrócić do tych gier na pc
Kiedy miałem podobny dylemat jednak wybrałem Switcha. Mając już PS5 Switch wygrywa exami, bo gier stricte pecetowych, które chciałbym ograć mam może kilkanaście i to raczej klasyki typu GTA IV. Mimo to Steam Decka i tak planuję kupić;d Właśnie dla tego GTA, trylogii piasków czasu, STALKERa i remake'u System Shocka;)
"Zupełnie bezproblemowy Seitch" w dodatku "świetnie wykonany", tak dobrze, że każda wersja ma problem z deyfującymi analogami, bo Nintendo ma gdzieś graczy i nie poprawiło tego, ani w kolejnych seriach produkcyjnych, ani kolejnych modelach. Największa wadą Steamdeca była ekran i głośność, jak szybko pojawił się cichszy OLED? A jak szybko N poprawi pływające analogi? Pewnie S2 będzie je miał 😂
Bzdura, nie każda konsola ma problem. Mam dwa Switche tj. Lite i V2 i od lat żadnych problemów a sprzęt jest ogrywamy przez mnie i syna każdego dnia. Te dryfujące analogi nagłośnione są przez tych co mają problemy pewnie jakiś mały procent posiadaczy, reszta bez problemów o tym nie pisze.
Tam gdzie steam deck nie domaga switch pomoże, ile razy na przeklinałem się na decka w pociągu jak gra która do odpalenia wymaga internetu się wysypała to nie zliczę ale za to wtedy wyciągałem z plecaka switcha (tak ja w plecaku mieszczę i to i to jak jeżdżę pociągiem) i grałem do końca podróży bez przeszkód. Obie konsolki mają swoje plusy i minusy ja jestem pokemoniarzem więc konsola od Nintendo to must have ale dzięki switchowi przekonałem się do innych starszych ale i nowszych gier i dzięki niemu wstąpiłem na nowy poziom przygody gamingowej. Switch mnie przekonał ale niestety nie do każdego pasuje. Najlepsze połączenie to jakaś duża konsola jak u mnie ps5 i switch steam decka sobie ogarnąłem z ciekawości i został bo się przyjął (mogę marudzić ale 70 h w rdr 2 czy masa godzin w innych produkcjach mówi sama za siebie).
Jeśli chodzi o steam decka to jest jeszcze jeden powód dlaczego grać w niego można tylko kosztem switcha. Otóż aby unieść to bydle i utrzymać je w dłoniach bez kontuzji i zakwasów - należy wytrenować bicepsy i najpierw co najmniej dwukrotnie przejsc Ringfit Adventure:D A moim ulubionym przenośnym sprzętem do grania pozostaje dalej... Mój Pocophone F1.
@@asmusin5904 aktualnie głownie, o ile nie wyłącznie - w gry logiczne, daleko ponizej możliwości telefonu. Fishdoom, Water Sort, Dot link, Mr Bullet. IU teoretycznie głownie w Raid: Shadow Legends, aczkolwiek w nią na telefonie grywam rzadko, głównie w wersję desktopową na PC, gdzieś w tle, choć wciągnąłem się zaczynajac od telefonu.
O ile zgadzam się z większością "punktowania". Uważam jednak, że oddawanie deckowi dwa punkty tylko za język to trochę nie fair. Wiadomo, że fajnie jest pograć w dobrze znanym już języku. Ale są o niebo bardziej ważniejsze aspekty przy ocenianiu konsol. Bo właściwie wychodzi na to, że stawiasz na tym samym poziomie możliwość grania po polsku, co np jakość i ilość gier.
Switch to jeden z lepszych zakupów. Na nim po prostu kończę gry, odblokowuje sprzęt i w kilka sekund jestem w grze w dokładnie tym miejscu co skończyłem. Obecnie przechodzę (w zasadzie maksuję) AC Ezio Collection, który zaskakująco dobrze działa (co ciekawe z całej trójki najlepiej chyba działa właśnie revelations w subiektywnym odczuciu). Jak znacie jeszcze jakieś udane porty to dawajcie znać!
A konkretnie Destiny 2 vs Borderlands 2 vs Warframe ;) Zaś co do sprzętu to sam posiadam ROGAlla z tym że mam na nim Steam OS więc jakby Steam Deck PRO?
Dla mnie steamdeck ma jedną zasadniczą wadę nie do przejścia - jest za ciężki. Waga switcha oled jest w moim odczuciu absolutnym maksimum jeżeli o komfortowe granie handheldowe (i tak po jakiś 40 minutach czuć, że ręce zaczynają się męczyć). Niestety Valve nie udał się kompromis pomiędzy wydajnością a wagą
Dużo bardziej wolę NS. Choćby dlatego, że nie mam SD. ;) I choć z jednej strony bardzo bym chciał SD, zwłaszcza, że jest już wersja OLED, to jednak obawiam się, że skończyłoby się dokładnie tak samo, jak zanim kupiłem pierwszą konsolę: miałbym tak dużo gier, że każdą z nich bym tylko odpalał, trochę pograł i zapomniał. Bo przecież w kolejce czekają kolejne świetne gry. A na Switchu o prostu gram. I kończę rozpoczęte gry.
Jako posiadacz obu urządzeń (V2 i OLED) stwierdzam co następuje. Switch to super maszynka na max 30 min posiedzenia typowo rozrywkowe w kilka osób. Jakieś Mario Karty itp, jest wesoło, każdy się przejedzie, można się rozejść. Steam Deck to pełnoprawny, PRAWIE bezkompromisowy handheld ale ograniczony jedynie dla pojedynczego gracza. Stoją za nim jednak 2 najlepsze społeczności: Steamowa i Linuxowa, dzięki czemu (i dużej mieszance samozaparcia i cierpliwości) odpalicie na nim w lepszej jakości gry ze Switcha, Game Passa i innych launcherów. Słowem, Switch jest dla graczy niedzielnych albo tych wyjątkowo leniwych, Steam Deck wymaga większego wkładu czasowego, ale nie godzi się nawet porównywać tego co otrzymasz w zamian.
Osobiście na obecny moment niestety wydaje mi się że rog ally ma przewagę (pisze to jako posiadasz SD OLED). SD nie daje rady w najnowszych tytułach. Hogwarts Legacy już chodzi jako tako. Niestety nikt nie pomyślał aby dać możliwość ustawienia większego poboru mocy na ładowarce co bardzo by pomogło ale nie chodzi o samą wydajność sprzętu. Rog ally pracuje na windowsie natywnie i jest pod niego przystosowany (SD na windowsie wypada miernie) i nie chodzi tutaj tylko o kompatybilność z niektórymi grami a fakt, że na windows powstają narzędzia, które pozwalają wyciągać konsolą niesamowite wyniki. Przykładem jest aplikacja Lossless scalling, która zwiększa fps'y trzykrotnie nie dając wiele input lag'a. Ustawiając fpsy na rogaliku na stałe 40 osiągniemy próg odświeżania ekranu. Na linuxie niestety tego nie ma. Oczywiście nie pisze tego w ciemno i tak sprawdziłem jak wypada to na windowsie postawionym na steam decku i muszę przyznać, że nawet na SD 90 fpsów stałe w hogwarts legacy robi naprawdę efekt wow. Nawet rozmyślam na zostaniu w windowsowej wersji SD nawet jeśli głośniki nie działają a sam Steam Deck na windowsie chodzi bardzo słabo. Kocham Steam Decka jednak valve niestety nie śpieszy się z wprowadzeniem np. sztucznego generowania klatem do wbudowanego FSR na Steam Decku co myślę uratowałoby tą konsolę na następne x lat.
Mam obie te konsole, switcha używam aby czasem uciec od typowych dzisiejszych gier oraz w podróży a decka zazwyczaj kiedy nie chce mi sie siedzieć przez komputerem czy ps5
Ha! Już miałem pisać pod koniec materiału że dla Ciebie i tak Switch wygrał bez kompromisowo kiedy wjechał cały na biało ostatni fragment filmu :) pozdrawiam
U mnie Steam Deck praktycznie zabił Nintendo Switch, odkąd go kupiłem Nintendo leży i się kurzy, chociaż teraz korci mnie trochę wersja OLED, tylko ten ekran, wciąż za mały. Nie mogę się doczekać Steam Deck 2. P.S. Kocham Steam Decka!
Dla mnie switch jest jedynym wyborem z prostej kwestii- Bo tylko on może mi dać to co chcę, a chcę genialne gry nintendo, które służą jako "przerywnik" ogrywania gier na PS5 Dodatkowo- Już chyba "wyrosłem" z chęci ustawiania życia pod granie w gry, więc pół dnia na konsoli żeby potem iść do łóżka i grać na przenośnej się u mnie nie sprawdza- niezależnie w co gram to gdy siadam do plejaka chce mieć "seans jak w kinie" i odłączyć się od świata, więc granie w gry AAA w podróży czy nawet przed spaniem nie wchodzi w grę Ale fajnie że powstają takie konsole, może to wymusi chociaż mały % większej ilosci pozytywnych zmian na NS
Super pomysł na film, zwłaszcza że wyszedł steam deck oled, a switch oled jest teraz naprawdę tani, do tego da się wgrać linuxa i też będzie przenośny komputerek jak steam deck :D
Na szczęście mam obie, więc nie muszę wybierać co lepsze, chociaż oglądanie później na emulatorze gier ze Switch'a w 4K pokazuje jak bardzo przydałaby się nowa generacja konsoli od N.
Tęskniłem za tymi oskryptowanymi i super przemyślanymi materiałami🙂. Nie żeby nie podobał mi się nowy format, jest dobry i doceniam, jednakże dobrze czasem moc obejrzeć również te- "staroszkolne" materiały. Wiem stary dziad że mnie😅
Zgadam się z werdyktem SteamDeck wygrywa, a gry nintendo mnie nieintere, ale dla mnie możliwość zmiany sterowania na SteamDecka jest mega - i według mnie jest tak opracowana, że jest bardzo szybka, czyli nawet nie zdąży odciągać mnie od grania.
W rundzie 10 nie wziąłeś pod uwagi tego że najtańszy nowy steam deck ma pamięć 256 GB nmve a nie 64 gb emmc,a można również znacząco oszczędzić kupując nowe z gwarancją,lecz odnowione steam decki,dzięki którym model 64 gb jest do kupienia w cenie switcha
Właśnie na takie zestawienie czekałem. Od długiego czasu zastanawiałem się nad zakupem kieszonsolki. A zakup switcha w moim przypadku okazuje się całkiem OPÓŹNIONY. A może poczekać jeszcze te kolejne 3 lata na switcha 2 XD?
Odkąd mam SD switch trafił w stację dokującą i czeka aż zagram z synem w Mario. Nie opłaca mi się kupować gier na switcha. Po prostu. Gram w Horizon Zero Down na PC i za chwilę mogę przenieść się na kanapę. Mniej płynnie niż na Switch ale spróbujcie odpalić Horizon na Switchu 😅
ja tam switcha mam od dawna, głównie za sprawą pokemonów, natomiast zamiast steamdecka wolałem kupić rog ally, bo większość indyków mam na innych platformach niż steam i da się z tego korzystać jak z normalnego laptoka i nie ma też problemów z zabezpieczeniami gier online
Już miałem wysłać goryla aby ci wytłumaczył w języku łamliwym migowym iż nie masz racji, na szczęście przypomniało ci się że ej, jest lepsza konsola :P
to jest jak porownanie starego iphona do nowego flagowego samsunga. Moze i teraz jest szybszy potężniejszy to jednak czasem prostota i wygoda wygrywa. jak w switchu.
ja kupiłem dla na aukcji allegro używę Switch lite za 640 złotych w obudowie pokemon i pomimo słabego działania na baraterii po wymagających sesjach (3,50 h to max jaki udało mi się wycisnąć) to jestem zadowolony, bo to świetny zabijacz nudy, gdy ci odetną internet, lub nagle jest awaria prądu, nie masz pod ręką nic do czytania, Switch tak mi się spodobał, że myślę nad kupnem V2 jako konsoli stacjonarnej do naszego domu rodzinnego, by wprowadzać mego siostrzeńca bezpiecznie w świat gier video, bowiem gry od nintendo są do tego idealne (przemoc praktycznie zerowa, postacie polubi każdy)
Jakieś 3 lata temu kupiłem switcha. Pierwsze kilka dni to fascynacja i ekscytacja. Po kilku tygodniach jednak zacząłem zauważać coraz wiecej wad i guzik powędrował na półkę. Oczywiście raz na jakiś czas pograłem ale to juz nie bylo to. Decka mam od ponad roku i fascynacja tyle wlasnie mnie trzyma. Bo kiedy chcę pograć w indyka czy grę AAA to odpalam decka. Do tego mnóstwo emulatorów (uwielbiam retro gry). Żeby bylo śmieszniej to jak chcę pograć w switcha to odpalam... emulator na decku bo gry chodza lepiej 😂. Więc bezapelacyjnym zwycięzcą steam deck.
Switch sprawił, że w warframe gram solo, bo nagle dziwny znaczek wchodzi do lobby i znika 75% mobów z mapy w gierce która polega na biciu hord przeciwników xD
weekendy gram na laptopie, a w tygodniu switch... no chyba ze teraz eastwarda ogrywam to i weekend bede... no i wczesniej w gothica 2 gralem to tez w weekend na tv... no i wczesniej red dead to tez na tv... no i wczesniej hogwards legacy to tez w weekend... hmmm
Pojedynek niczym fortepian kontra kabaczek 😀Mam swticha i mam małe dzieci, więc mogę bez problemu grać przy nich w kolorowe gry i pauzować co chwilę, jak jest jakaś misja specjalna. Trudno mi się odnieść do Steam Decka, bo cała moja przygoda kończy się na tym, że go trzymałem raz w rękach i to wyłączonego 😀
Granie w strategie StarCraft 2, Warcraft 3 reforged dla mnie steam deck mistrz następcę deka kupuję w ciemno na premierę urządzenie dla mnie idealne noi Linux ❤
@@Zagrajnik JEJ "). A wiadomo w którym miesiącu będzie gra, czy będzie miała aktorów którzy podkładają głos postacią i czy będzie miała polskie napisy? ") (Czekasz na recenzję tej gry?)
1600 zł za switcha nie do pomyślenia totalnie nieopłacalne ponieważ switch jest przestarzały a ceny gier cały czas według mnie zaporowe co prawda kupiłem używanego switcha za 630 zł to mimo to gry które chciał bym ograć są drogie a pieniędzy nie mam tak więc tak czy siak będę grał na pc lub ps4
Porównywanie switcha do steamdecka to jak porównywanie łyżki do widelca. Niby obydwa to sztućce i służą do tego samego, czyli jedzenia, ale je się nimi całkowicie różne dania. Zatem kto lubi zupke niech kupi łyżkę, kto lubi makaron niech kupi widelec. Ja lubię placki, więc nic nie kupię ;)
A ja lubię jeść makaron łyżką
@@maxxpolsky411 to się nazywa "emulator" ;)
@@maxxpolsky411 To się nazywa "emulator" ;>
@@StaszekZlodziejaszekSuper porównanie.
Ale łyżką możesz zjeść wszystko. Od kotleta przez zupe itp
Najpierw Zagrajweek, potem pojedynek tytanów. Coś czuję że dobre czasy wracają
3:55 Porównanie baterii wykonane trochę po łebkach, bo w przypadku switcha wspomniałeś o v2 i oled które trzymają dużej od v1 i lite. Tylko przy steam decku pominąłeś wersje OLED która jest wyraźne droższa, ale za to jest w stanie trzymać nawet 50% dłużej na jednym ładowaniu. Np. w elden ringu różnica wynosi pomiędzy półtorej godziny(zwykły SD), a dwoma i pół godziny (SD OLED).
11:05 Podobnie jak przedtem steam deck OLED jest też znacznie cichszy. Też się grzeje całkiem mocno, ale sam nie miałem jeszcze problemów z tym by był za głośny.
Tyle że on na pewno mówił o baterii Decka OLED właśnie. Zwykły tyle nie wytrzyma za nic. OLED zresztą też o ile nie siedzisz w menu chyba i na najniższej jasności i włączonym trybem samolotowym. Mam decka zwykłego gdzie szacowany czas pracy na baterii to 2-8h (OLED ma 3-12h) ale realnie to to 5-6 godzin max wyciągniesz grając w coś bardzo niewymagającego, w 40hz i z obniżonym na maxa TDP. Więc w wersji OLED pewnie z 8-9h realnie zgaduje.
@@Lyserg1260 No ja jestem posiadaczem OLEDA i wydaje mi się że wspomniał o tych 12 godzinach nie patrząc konkretnie jakiej wersji steam decka dotyczy. A grajowy z tego co mi wiadomo posiada klasycznego, przez co jego odczucia z baterią mogą być różne. Niby w 5:05 wspomina o oledzie, tylko powiedział że nieco poprawia życie baterii, a na prawdę różnica jest gigantyczna. Bo steam deck wytrzymuje wówczas nie raz 50% dłużej niż w wersji LCD. Przy czym osiąga lepsze wyniki niż switch v1.
@@Lyserg1260 Bez problemu wyciągałem ponad 7h grania w Tales of Berseria - TDP ustawione na 7 i 60 FPS. Może i nie jest to najbardziej rozbudowana gra, ale wciąż nie wymagała ustawienia minimalnego TDP oraz 40FPS.
Mi tam Elden Ring na Starym to 2,5 godziny wytrzymuje przy 30 klatkach
Obecnie z platform do grania posiadam dość mocnego PC, XSX, PS5, Oculusa 3 i Switcha i to właśnie z tego ostatniego korzystam najczęściej. Liczba godzin spędzonych w grach na switchu sugurejuje że spędziłem na nim więcej czasu niż na wymienionych sprzętach razem wziętych. Więc jak dla mnie nie moc konsoli ale świetne gry oraz jak wspomniałeś łatwość ich ogrywania w każdym miejscu i czasie decydują o tym po co sięgam najczęściej. Polecam Switcha wszystkim niezdecydowanym (sam 2 lata temu myślałem że nigdy tej konsoli nie kupie)
noooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo to prawda
A co do karty to 8 stówek za 1 TB z 100 mbps prędkości tylko dlatego, żeby dopłacić 4 stówki za edycję specjalną switch to kradzież w biały dzień. Nawet nie trzeba daleko szukać bo SanDisk Extreme Pro można było dorwać za 5 stówek i jest DWA razy szybszy. Ale fanboye pewnie i tak kupią xD
Właśnie ciekawe dlaczego Nintendo nie wypuściło własnej karty sd z innym rozstawem portów, wtedy by nie było alternatywy 😅
Switch i tak wspiera maksymalnie karty UHS-I, a do tego limituje prędkość kart na max. 95MB/s (i zapis i odczyt), więc możesz kupić losowe microsd za 20 zł i będzie chodziło tak samo jak karta za 500 czy 800 :P
@@kamelowy zgodze sie ze wszystkim oprocz wlozenia losowej karty ze bedzie chodzic tak samo bo na rynku jest masa słabej jakości kart które będą chodzić dużo gorzej niż taka która gwarantuje transfer 100mb. Szybszych do switcha nie ma co ladowac bo to wywalanie hajsu w błoto
@@kamelowyTak, ale nikt nie powiedział, że kiedyś ta karta przyda Ci się np w Steam Decku, czy Switchu dwa, które pewnie będą wymagać lepszych parametrów
Ja kupiłem switcha po wielu zachętach Zagrajnika i nie żałuje. Świetne użądzenie, świetne exy, a najlepszy jest fajny sposób grania ze znajomymi. Dziękuję❤
noooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo oczywiście
Generalnie obie konsole służą mi do innego rodzaju grania, ale ostatnio intensywnie sprawdzałem obie konsole pod kątem wyścigów i zdecydowanie Steam Deck bije na głowę Switcha, a to za sprawą bardziej precyzyjnych gałek i przede wszystkim triggerów z pewnym zakresem ruchu. Dzięki temu jestem w stanie bez problemu trzymać linię w takim MotoGP 23 i oczywiście w miarę precyzyjnie operować gazem i hamulcem. To bardzo duży atut. Jednak przyciski 0-1 w Switchu nie mają w wyścigach racji bytu. Oczywiście zręcznościówki na NS jakoś przejdą, tam zwykle walimy gaz do dechy i niczym więcej się nie przejmujemy :) Fajny materiał ;)
Oj brakowało mi Pojedynku Tytanów.
Proponuje na następny pojedynek The legend of zelda breath of the wild/tears of kingdom vs Elden ring. Dwa wielkie otwarte światy z dużą dozą wolności i bardziej polegające na doświadczeniu niż fabule z tym że pierwsze bardziej "sielankowe' i do chillu a drugie mroczne i pełne wyzwań, ciekawiło by mnie taki pojedynek bo choć wiele je dzieli to też wiele łączy
Dobry pomysł :)
A potem konfrontacja Szachy vs Cywilizacja VI. Bo może! 😛
Nie Jestem fanem tego pomysłu, głównie dla tego że te gry mają cechy wspólne to bardzo bardzo bardzo się różnią w wielu aspektach trudno by było w wielu kategoriach dać punkt którejkolwiek z tych gier bez wybierania które się bardziej podoba.
Nintendo ma w poważaniu nadwiślański kraj - ja mam w poważaniu wielkie N. Natomiast Steam Deck wskrzesił mnie jako gracza. Włączenie peceta czy konsoli jest przyznaniem się przed samym sobą, że "teraz gram, nie ma mnie przez najbliższe 1,5-2h dla nikogo i niczego". Potrafiłem niegrać po 2 tygodnie z rzędu. Pracuję jako kierowca autobusu, więc miewam w pracy przerwy po 15-20min., a nieraz i dłuższe. W plecaku codziennie mam Decka. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby np. pyknąć sobie runa w Vampire Survivors. Gdybym powiedział małoletniemu sobie, że będę mógł grać w Skyrima na takim dużym gameboyu, nie uwierzyłbym.
P.S. Zagrajniku, Ty jesteś z Murcek, czyż nie? Czasem mi się zdaża jeździć 689. Jak będę Cię widział ze Smokiem na spacerze, nie omieszkam Was obtrąbić! 😁
nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee to nie prawda
w cenie nowego swicha oled masz uzywanego steam decka często juz ulepszonego przez poprzedniego własciciela na sd możesz mieć widowsa zrobić undervolting lub oc dla mnie wybór prosty
Na Switchu też da się zrobić uv i oc. Zrobiłem sobie uv GPU na V2, co pozwoliło mi używać zegarów GPU docka w handheldzie bezpiecznie bez podłączonej ładowarki. OC RAM zrobiony z 1600 do 2400 MHz, co pozwala pozbyć się całkowicie bottlenecka na ramie.
@@Masa-san siema , skąd czerpałeś wiedzę na temat tych przeróbek ? Podasz jakieś źródło w języku polskim ?
Mam oba urządzenia, ale nigdy nie grałem tyle na Switchu, co katuje Steam decka. To jak gry, które mnie interesują, działają na Switchu, było zawsze dla mnie sporą przeszkodą. Steam Deck, którego dostałem od przyjaciela w zeszłym roku, mnie oczarował. Jakość wykonania, ceny gier, ilość klatek i ogólna grafika, zintegrowane środowisko, pozwalające na granie nie tylko w duże tytuły z PC, ale także pozwalające na emulacje gier ze starszych platform , dla mnie definitiwynie miażdży Switcha. Odkąd mam SD, to Switch stoi I zbiera kurz i jest odpalany tylko i wyłącznie jak chcemy ze znajomymi pograć w coś albo jak chce z żoną coś sobie popykać.
Oczywiście to tylko moja opinia i każdy powinien grać sobie jak mu serce dyktuje, ale myślę, że dla mnie nawet Switch 2 nie będzie tak dobry jak Deck.
Fajny materiał tak poza tym. Propsy
Wreszcie!
Wielki powrót OPÓŹNIONETO Pojedynku Tytanów!
Ależ wrócili wypoczęci i gotowi do pracy :D
Film za filmem :D
Co do głośności urządzenia to switch też potrafi wentylować jak szalony. Może nie tak głośno jak SD ale przy wiedźminie potrafił mi się zasapać srogo. A jeśli chodzi o stabilność rozgrywki to więcej razy switch mi się wysypał niż SD. Nie zmienia to jednak faktu, że obie konsole uwielbiam i używam również obu.
Mialem niedawno okazję pobawić sie nieco Switchem i porównać go ze Steam Deckiem - i muszę przyznać, że oba sprzęty są wspaniałe.
Steam Decka cenię przede wszystkim za możliwość "zmobilizowania" sporej ilości gier, a także zmianę w podejściu do PC-towego grania. O ile nadal lubię grać w "duże" tytuły na desktopie - tak mniejsze rzeczy coraz częściej trafiają na Deck. Częściowa konsolowość Decka sprawia też, ze chce sie go używać jak ma sie mniej czasu. Na sesję komputerową człowiek chce mieć te minimum 2 godziny. Decka można odpalić na 10 minut, chwilę pograć, po czym uśpić go i wrócić do tej samej gry jak znów się będzie miało czas.
Pod tym wzgledem Switch jest niemal identyczny. Na nim również można pograć te parę chwil, uśpić sprzęt, i wrócić mając na to czas. Dużo łatwiejszy jest też przeskok na granie kanapowe (dockowanie Steam Decka wymaga odrobinę wiecej zachodu i może sie wysypać - bo PC). Niesamowite są też możliwości Joy Conów - te jenak pewnie nie byłyby tak istotne gdyby nie gry tworzone z myślą o Switchu - kolejna duża zaleta sprzetu Nintendo.
Choć na posiadanie Switcha się raczej nie zdecyduję przez wzgląd na bliskość premiery następcy (chyba że Switch 2 będzie drogim niewypałem niegodnym bycia owym następcą - w co jednak wątpię), w pełni rozumiem dlaczego ludzie tak lubią tą konsolę.
Komentarz jeszcze przed oglądnięciem - niezależnie od tego, która opcja wygra - i tak obydwie są świetne. O ile sam mam tylko Steam Decka, na którym bardzo dużo gram, to kiedyś pewnie Switcha zakupię, by móc ogrywać gry ekskluzywne dostępne na tę platformę (i być legalnym graczem!) oraz te klasyczne gry dostępne w ramach abonamentu.
Konsolowe handheldy ogólnie mają plusy - właśnie gry. Dawniej konsolowe handheldy były swoim własnym ekosystemem, w dobie Steam Decka można grać mobilnie w największe AAA. Niemniej kwestia leży głębiej - Switch to właśnie konsola. Przykładowo Wiedźmin 3 - gra jest na obu sprzętach, ale pod Switcha zostało to odpowiednio skrojone i zoptymalizowane. Gry są od podstaw tworzone tak, aby korzystały ze sprzętu i oszczędzały baterię. Tego na Steam Decku nie ma - a wsadzając do niego jeszcze pojemniejszą baterię, byłby to wielki klocek.
Jedyna zaleta Steam Decka i pochodnych to to, że przyniosły mainstreamowe gry do świata handheldów. Ale nie mają zalet konsoli, czyli optymalizacji. Coś za coś 😕
Dla mnie obie konsole są spoko ale osobiście wybrałem switcha. Chyba największą przewaga switcha jest możliwość fizycznych gier. To niesamowite że kupujesz grę wkładasz i grasz a nie jak w przypadku decka kupujemy tylko dostęp do gier bo tak można powiedzieć w cudzysłowiu. Niestety digitale szybciej czy później się skończą a fizyki zostaną może nawet zarobią. Wybór jest prosty 😊
Co do gabarytów Switcha przynajmniej w moim przypadku ja zawsze się boję, że zwyczajnie Joycony wyrwę podczas grania kiedy biorę konsolkę do rąk. Aczkolwiek rozwiązałem ten problem grając głównie na padzie.
11:20 co do hałasu to trzeba podkreślić, że w SD Oled zmienili wentylator co w połączeniu z bardziej energooszczędnym procesorem znacznie obniżyło hałas SD.
A remis uważam za zasłużony :3
Wreszcie!!!!! Wreszcie!!!! Wreszcie!!!! Wrócił pojedynek Tytanów!!!! Chyba najlepsza seria na Zagrajniku. Po proszę o więcej takich materiałów Panie Gajowy.
Ale po co to robisz ?
„Bo mogę”
~chadgrajnik
Dla mnie od początku oczywistym wyborem był Steamdeck głównymi powodami były fakt ,że nie muszę budować kolekcji gier od nowa i moje ukochane pc-towe gry na mobilce. Kupiłem mojego decka jak tylko uzbierałem na niego dość pieniędzy i nie żałowałem ani grosza. Poza tym lokalny multiplayer jest dzięki niemu super wygodny i przyjemny, nie tak bardzo jak switch ale podłączenie wszystkiego to chwila.
Jak zwykle super materiał, tęskniłem za pojedynkami tytanów.
Pozdrowienia ^_^
Testowałem kiedyś jedną i drugą konsolę i byłem na nie w pierwszym przypadku przez gabaryt, dla mnie osobiście za duża natomiast switch absolutnie nie przypadl mi wtedy do gustu. Jakiś czas temu pomyślałem że fajnie byłoby zagrać w Gothica a że za 129pln można było kupić kolekcję na switcha to i zaryzykowałem i kupiłem Switcha lite, bo po co przepłacać. Po przejściu G1 przekonałem się do Nintendo do tego stopnia że z pewnością wymienię go na OLEDA, wiele mogę zarzucić Eshop'owi od Nintendo, ale w ostatnim rozrachunku po wypiciu melisy można szukać swoich perełek. Jaki z tego morał? Otóż taki że lodówką w której wąż myje nogi się nie ogolisz. Switch to po prostu konsola do gry tu i teraz, siadasz, grasz 5 minut odkładasz i wieczorem odpalasz grę i grasz dalej. To idealna konsola w każdych warunkach, Steamdeck z kolei nie przemówił do mnie wielkością, mimo biblioteki gier ciągle miałem syndrom " nie mam w co grać " a jak już grę wybralem to zabawa w ustawieniach, trochę mnie nużyła ale w finalnym rozrachunku równie dobrze się bawiłem. Czy bym komuś jedną z tej 2ki polecił? Absolutnie. W moim przypadku gdzie posiadam każdą konsolę obecnej generacji (Xbox, PS) wraz z PC steamdeck wiecej zbierał kurzu niż było grane, a wlasnie switch wbrew wszelkim oczekiwaniom okazał się brakującym ogniwem. Jakość gier pozostawiam bez komentarza. Ludzie nie przeszkadza mi drewno Gothica to gdzie tam jakieś niuanse graficzne.
Właśnie odwiecznym problemem z Nintendo jest to, że w zasadzie... nie za bardzo nadaje się do porównań, a to za sprawą legendarnych EX-ów. Nie oszukujmy się, konsolę Nintendo, tak naprawdę, kupuje się dla gier... Nintendo. I jeśli polityka firmy się nie zmieni (a raczej nie, bo oni doskonale zdają sobie sprawę z siły swoich gier)... to będzie tak również w dającej się przewidzieć przyszłości (nie zapominajmy, że Nintendo jest firmą z... XIX wieku, więc trwa na rynku dość długo i istnieje szansa, że tak będzie dalej). Dlatego cóż... ktoś kto świadomie kupował NES-a, GBA, 3DS-a czy Switcha... i tak go kupi, choćby konkurencja rozbiła konsolę 100x szybszą, z 1000 fps-ów i 10 bitami koloru na kanał w 8K... no, tak już po prostu jest. 🙂
imo nie sprawiedliwe, to że Switch się nie nagrzewa / długo trzyma bateria / szybko się odpala i jest bardz mobilny to argumenty znaaacznie ważniejsze dla przenośnej konsoli niż to że na steamie jest więcej gier w PL. To jest porównanie konsol de facto przenośnych, wiadomo, że jak chcesz się dotykać przy ultragrafice i wydajnym graniu ciężkiego tytułu to wbieraz PC/PS5
Albo series X
Przy switchu nie ma mowy nawet o graniu czyms innym niz exy, nawet w exy od nintendo sie nie pogra te nowsze chyba, ze ktos jest fanem grania na 13 fpsach. Tak jak rozumiem idee przyznawania punktow do obu urzadzen w filmie, tak podawanie przeciwnych kategorii nie ma sensu, bo to jest na zasadzie wymiany. Switch ma dluzej trzymajaca baterie, ale kosztem ustawien graficznych i fps. Gdybym mial grac w wiedzmina 3 na 20-25 fpsach, to gralbym na lepszej grafice na steam decku i na identycznym czasie na baterii. To samo ceny gier do cen konsoli, fajnie ze switch kosztuje o kilkaset zlotych mniej, ale w to miejsce kupisz z 4-5 gier, gdy na steam decku te same 4-5 gier kupilbys ponizej 100 zlotych. Dlugoterminowo steam deck jest zwyczajnie tanszy. Jezeli place za doswiadczenie 20fpsow na konsoli, ale dzieki temu moge pograc o godzine dluzej albo o pol godziny dluzej, to nie wiem czy switch powinien dostawac punkty za baterie XD. Szczegolnie ze steam deck rzeczywiscie jest w stanie trzymac te 5-6 godzin na luzie w takie gry, ktore relatywnie plynnie dzialalyby na nintendo, czyli cos pokroju minecraft albo terraria.
Spóźniłeś się z filmem o tydzień ponieważ w zeszłym tygodniu kupiłem właśnie steamdeck. Póki co fajnie mi się na nim gra
u mnie switch jest zadokowany 24/7 a steam deck faktycznie można zabrać za sobą i po powrocie do domu mogę wysłać zapisy na chmurę i wrócić do tych gier na pc
Kiedy miałem podobny dylemat jednak wybrałem Switcha. Mając już PS5 Switch wygrywa exami, bo gier stricte pecetowych, które chciałbym ograć mam może kilkanaście i to raczej klasyki typu GTA IV. Mimo to Steam Decka i tak planuję kupić;d Właśnie dla tego GTA, trylogii piasków czasu, STALKERa i remake'u System Shocka;)
"Zupełnie bezproblemowy Seitch" w dodatku "świetnie wykonany", tak dobrze, że każda wersja ma problem z deyfującymi analogami, bo Nintendo ma gdzieś graczy i nie poprawiło tego, ani w kolejnych seriach produkcyjnych, ani kolejnych modelach.
Największa wadą Steamdeca była ekran i głośność, jak szybko pojawił się cichszy OLED? A jak szybko N poprawi pływające analogi? Pewnie S2 będzie je miał 😂
Bzdura, nie każda konsola ma problem. Mam dwa Switche tj. Lite i V2 i od lat żadnych problemów a sprzęt jest ogrywamy przez mnie i syna każdego dnia. Te dryfujące analogi nagłośnione są przez tych co mają problemy pewnie jakiś mały procent posiadaczy, reszta bez problemów o tym nie pisze.
Tam gdzie steam deck nie domaga switch pomoże, ile razy na przeklinałem się na decka w pociągu jak gra która do odpalenia wymaga internetu się wysypała to nie zliczę ale za to wtedy wyciągałem z plecaka switcha (tak ja w plecaku mieszczę i to i to jak jeżdżę pociągiem) i grałem do końca podróży bez przeszkód. Obie konsolki mają swoje plusy i minusy ja jestem pokemoniarzem więc konsola od Nintendo to must have ale dzięki switchowi przekonałem się do innych starszych ale i nowszych gier i dzięki niemu wstąpiłem na nowy poziom przygody gamingowej. Switch mnie przekonał ale niestety nie do każdego pasuje. Najlepsze połączenie to jakaś duża konsola jak u mnie ps5 i switch steam decka sobie ogarnąłem z ciekawości i został bo się przyjął (mogę marudzić ale 70 h w rdr 2 czy masa godzin w innych produkcjach mówi sama za siebie).
Jeśli chodzi o steam decka to jest jeszcze jeden powód dlaczego grać w niego można tylko kosztem switcha. Otóż aby unieść to bydle i utrzymać je w dłoniach bez kontuzji i zakwasów - należy wytrenować bicepsy i najpierw co najmniej dwukrotnie przejsc Ringfit Adventure:D
A moim ulubionym przenośnym sprzętem do grania pozostaje dalej...
Mój Pocophone F1.
Brawo, człowiek z normalnym telefonem.
W jakie gry grasz na telefonie?
@@asmusin5904 aktualnie głownie, o ile nie wyłącznie - w gry logiczne, daleko ponizej możliwości telefonu. Fishdoom, Water Sort, Dot link, Mr Bullet. IU teoretycznie głownie w Raid: Shadow Legends, aczkolwiek w nią na telefonie grywam rzadko, głównie w wersję desktopową na PC, gdzieś w tle, choć wciągnąłem się zaczynajac od telefonu.
W łóżku się śpi, grajmy w plenerze to na zdrowie wyjdzie
O ile zgadzam się z większością "punktowania". Uważam jednak, że oddawanie deckowi dwa punkty tylko za język to trochę nie fair. Wiadomo, że fajnie jest pograć w dobrze znanym już języku. Ale są o niebo bardziej ważniejsze aspekty przy ocenianiu konsol. Bo właściwie wychodzi na to, że stawiasz na tym samym poziomie możliwość grania po polsku, co np jakość i ilość gier.
Switch to jeden z lepszych zakupów. Na nim po prostu kończę gry, odblokowuje sprzęt i w kilka sekund jestem w grze w dokładnie tym miejscu co skończyłem. Obecnie przechodzę (w zasadzie maksuję) AC Ezio Collection, który zaskakująco dobrze działa (co ciekawe z całej trójki najlepiej chyba działa właśnie revelations w subiektywnym odczuciu). Jak znacie jeszcze jakieś udane porty to dawajcie znać!
Switch , siadam i gram to jest dla mnie najważniejsze . Nie mam wiele czasu i to dla mnie kluczowe
Świetne porównanie możliwości obydwu sprzętów, choć odnoszę wrażenie, że w kilku kategoriach ocena była lekko zawyżona na korzyść Switcha ;)
Być może, w końcu jestem fanem Switcha ;)
@@ZagrajnikWydaje mi się że ten Pojedynek Tytanów jest lekko ustawiony.
Pewnie, że lekko pod switcha był bo to kolejny youtuber reklamujący karty sandiska do switcha więc musiał trochę zawyżyć ocenę dla sponsora 😉
@@bartech1988 Czyli dla... Sandiska?
@@bartech1988 Nie, on po prostu lubi Switcha.
Ahhh, pojedynek tytanów. To tak tutaj trafiłem... 🥹
A konkretnie Destiny 2 vs Borderlands 2 vs Warframe ;)
Zaś co do sprzętu to sam posiadam ROGAlla z tym że mam na nim Steam OS więc jakby Steam Deck PRO?
Miłego oglądania wszystkim
tego się nie spodziewałem (jak i wyniku) :O
Dla mnie steamdeck ma jedną zasadniczą wadę nie do przejścia - jest za ciężki. Waga switcha oled jest w moim odczuciu absolutnym maksimum jeżeli o komfortowe granie handheldowe (i tak po jakiś 40 minutach czuć, że ręce zaczynają się męczyć). Niestety Valve nie udał się kompromis pomiędzy wydajnością a wagą
Za gry to deck co najmniej 5 punktów powinien zdobyć 🤔
Dużo bardziej wolę NS. Choćby dlatego, że nie mam SD. ;) I choć z jednej strony bardzo bym chciał SD, zwłaszcza, że jest już wersja OLED, to jednak obawiam się, że skończyłoby się dokładnie tak samo, jak zanim kupiłem pierwszą konsolę: miałbym tak dużo gier, że każdą z nich bym tylko odpalał, trochę pograł i zapomniał. Bo przecież w kolejce czekają kolejne świetne gry. A na Switchu o prostu gram. I kończę rozpoczęte gry.
Ulala film za filmem dzień po dniu , superancko
Jako posiadacz obu urządzeń (V2 i OLED) stwierdzam co następuje. Switch to super maszynka na max 30 min posiedzenia typowo rozrywkowe w kilka osób. Jakieś Mario Karty itp, jest wesoło, każdy się przejedzie, można się rozejść. Steam Deck to pełnoprawny, PRAWIE bezkompromisowy handheld ale ograniczony jedynie dla pojedynczego gracza. Stoją za nim jednak 2 najlepsze społeczności: Steamowa i Linuxowa, dzięki czemu (i dużej mieszance samozaparcia i cierpliwości) odpalicie na nim w lepszej jakości gry ze Switcha, Game Passa i innych launcherów.
Słowem, Switch jest dla graczy niedzielnych albo tych wyjątkowo leniwych, Steam Deck wymaga większego wkładu czasowego, ale nie godzi się nawet porównywać tego co otrzymasz w zamian.
Wyłączenie opcji quickboot w biosie na steamdecku znacząco redukuje drenaż baterii przy wyłączonym handheldzie.
Osobiście na obecny moment niestety wydaje mi się że rog ally ma przewagę (pisze to jako posiadasz SD OLED). SD nie daje rady w najnowszych tytułach. Hogwarts Legacy już chodzi jako tako. Niestety nikt nie pomyślał aby dać możliwość ustawienia większego poboru mocy na ładowarce co bardzo by pomogło ale nie chodzi o samą wydajność sprzętu. Rog ally pracuje na windowsie natywnie i jest pod niego przystosowany (SD na windowsie wypada miernie) i nie chodzi tutaj tylko o kompatybilność z niektórymi grami a fakt, że na windows powstają narzędzia, które pozwalają wyciągać konsolą niesamowite wyniki. Przykładem jest aplikacja Lossless scalling, która zwiększa fps'y trzykrotnie nie dając wiele input lag'a. Ustawiając fpsy na rogaliku na stałe 40 osiągniemy próg odświeżania ekranu. Na linuxie niestety tego nie ma. Oczywiście nie pisze tego w ciemno i tak sprawdziłem jak wypada to na windowsie postawionym na steam decku i muszę przyznać, że nawet na SD 90 fpsów stałe w hogwarts legacy robi naprawdę efekt wow. Nawet rozmyślam na zostaniu w windowsowej wersji SD nawet jeśli głośniki nie działają a sam Steam Deck na windowsie chodzi bardzo słabo. Kocham Steam Decka jednak valve niestety nie śpieszy się z wprowadzeniem np. sztucznego generowania klatem do wbudowanego FSR na Steam Decku co myślę uratowałoby tą konsolę na następne x lat.
SD nie służy do gier AAA
A ja zastanawiam się, czy zamierzasz coś nagrać o Mario vs Donkey Kong.🤔
Wkrótce :)
12:53 Emulatorów w tym samego konkurenta emulować.
zgadzam się z kontuzja w całej rozciągłości - mam Deca oled 1t, rog ally oraz swicha i mobilnie ciagle gram tylko na swiczu :D
cos w nim jest czego nie da sie poprostu skategoryzowac -swich ma ta magie urzadzenia - pokusze sie o nazwanie tego DUSZA :D
Czy była by możliwość żebyś nagrał odcinek o ps Vita czy nadal jest warto czy już nie z góry dziękuje
Mam obie te konsole, switcha używam aby czasem uciec od typowych dzisiejszych gier oraz w podróży a decka zazwyczaj kiedy nie chce mi sie siedzieć przez komputerem czy ps5
Ha! Już miałem pisać pod koniec materiału że dla Ciebie i tak Switch wygrał bez kompromisowo kiedy wjechał cały na biało ostatni fragment filmu :) pozdrawiam
U mnie Steam Deck praktycznie zabił Nintendo Switch, odkąd go kupiłem Nintendo leży i się kurzy, chociaż teraz korci mnie trochę wersja OLED, tylko ten ekran, wciąż za mały. Nie mogę się doczekać Steam Deck 2. P.S. Kocham Steam Decka!
liczby liczbami ale switch na wieki w serduszku
Dla mnie switch jest jedynym wyborem z prostej kwestii- Bo tylko on może mi dać to co chcę, a chcę genialne gry nintendo, które służą jako "przerywnik" ogrywania gier na PS5
Dodatkowo- Już chyba "wyrosłem" z chęci ustawiania życia pod granie w gry, więc pół dnia na konsoli żeby potem iść do łóżka i grać na przenośnej się u mnie nie sprawdza- niezależnie w co gram to gdy siadam do plejaka chce mieć "seans jak w kinie" i odłączyć się od świata, więc granie w gry AAA w podróży czy nawet przed spaniem nie wchodzi w grę
Ale fajnie że powstają takie konsole, może to wymusi chociaż mały % większej ilosci pozytywnych zmian na NS
Super pomysł na film, zwłaszcza że wyszedł steam deck oled, a switch oled jest teraz naprawdę tani, do tego da się wgrać linuxa i też będzie przenośny komputerek jak steam deck :D
Hej chciałbym się zapytać którą gre powinienem kupić batman Arkham origins czy arkham city
Obie
Na szczęście mam obie, więc nie muszę wybierać co lepsze, chociaż oglądanie później na emulatorze gier ze Switch'a w 4K pokazuje jak bardzo przydałaby się nowa generacja konsoli od N.
"Bo mogę"
Aye, I respect that.
Tęskniłem za tymi oskryptowanymi i super przemyślanymi materiałami🙂. Nie żeby nie podobał mi się nowy format, jest dobry i doceniam, jednakże dobrze czasem moc obejrzeć również te- "staroszkolne" materiały. Wiem stary dziad że mnie😅
Rozumiem doskonale! Filmy w starym stylu będą nadal! :)
Zgadam się z werdyktem SteamDeck wygrywa, a gry nintendo mnie nieintere,
ale dla mnie możliwość zmiany sterowania na SteamDecka jest mega - i według mnie jest tak opracowana, że jest bardzo szybka,
czyli nawet nie zdąży odciągać mnie od grania.
W rundzie 10 nie wziąłeś pod uwagi tego że najtańszy nowy steam deck ma pamięć 256 GB nmve a nie 64 gb emmc,a można również znacząco oszczędzić kupując nowe z gwarancją,lecz odnowione steam decki,dzięki którym model 64 gb jest do kupienia w cenie switcha
Warto też wspomnieć że Valve daje ci "pełny" dostęp do sprzętu i możesz pobrać emulator switcha na steam decka
Właśnie na takie zestawienie czekałem. Od długiego czasu zastanawiałem się nad zakupem kieszonsolki. A zakup switcha w moim przypadku okazuje się całkiem OPÓŹNIONY. A może poczekać jeszcze te kolejne 3 lata na switcha 2 XD?
Ja przestałem używać switch kupiłem steam deck zainstalowałem batocera i mam teraz steam deck I switch w jednej konsoli 😅
Kupiłem switcha lite 2 tygodnie temu, dostałem dokładnie to, czego chciałem. Uwielbiam
Odkąd mam SD switch trafił w stację dokującą i czeka aż zagram z synem w Mario. Nie opłaca mi się kupować gier na switcha. Po prostu. Gram w Horizon Zero Down na PC i za chwilę mogę przenieść się na kanapę. Mniej płynnie niż na Switch ale spróbujcie odpalić Horizon na Switchu 😅
ja tam switcha mam od dawna, głównie za sprawą pokemonów, natomiast zamiast steamdecka wolałem kupić rog ally, bo większość indyków mam na innych platformach niż steam i da się z tego korzystać jak z normalnego laptoka i nie ma też problemów z zabezpieczeniami gier online
Przypomne tylko ze od ceny na steamie mozna odjac 30% wystatczy dobrze poszukac skinow albo skrzynek do csa na stronkach
Przypomne tylko ze na kompie mozesz mieć kazdą grę za darmo
Już miałem wysłać goryla aby ci wytłumaczył w języku łamliwym migowym iż nie masz racji, na szczęście przypomniało ci się że ej, jest lepsza konsola :P
to jest jak porownanie starego iphona do nowego flagowego samsunga. Moze i teraz jest szybszy potężniejszy to jednak czasem prostota i wygoda wygrywa. jak w switchu.
ja kupiłem dla na aukcji allegro używę Switch lite za 640 złotych w obudowie pokemon i pomimo słabego działania na baraterii po wymagających sesjach (3,50 h to max jaki udało mi się wycisnąć) to jestem zadowolony, bo to świetny zabijacz nudy, gdy ci odetną internet, lub nagle jest awaria prądu, nie masz pod ręką nic do czytania, Switch tak mi się spodobał, że myślę nad kupnem V2 jako konsoli stacjonarnej do naszego domu rodzinnego, by wprowadzać mego siostrzeńca bezpiecznie w świat gier video, bowiem gry od nintendo są do tego idealne (przemoc praktycznie zerowa, postacie polubi każdy)
Ale pojedynek!
Jakieś 3 lata temu kupiłem switcha. Pierwsze kilka dni to fascynacja i ekscytacja. Po kilku tygodniach jednak zacząłem zauważać coraz wiecej wad i guzik powędrował na półkę. Oczywiście raz na jakiś czas pograłem ale to juz nie bylo to. Decka mam od ponad roku i fascynacja tyle wlasnie mnie trzyma. Bo kiedy chcę pograć w indyka czy grę AAA to odpalam decka. Do tego mnóstwo emulatorów (uwielbiam retro gry). Żeby bylo śmieszniej to jak chcę pograć w switcha to odpalam... emulator na decku bo gry chodza lepiej 😂. Więc bezapelacyjnym zwycięzcą steam deck.
Switch sprawił, że w warframe gram solo, bo nagle dziwny znaczek wchodzi do lobby i znika 75% mobów z mapy w gierce która polega na biciu hord przeciwników xD
Kiedy starcie tytanów Switch konta Vita?
Kiedyś, parę lat temu był film na kanale (a miał być hit, mówiący o Vicie).
ja po prostu chce spróbować każdego sposobu grania i móc kupić każdą grę w każdym momencie. Mam już pc i ps5, więc wybieram switcha
edit: switcha 2
Ale Chad BO MOGE, szczerze mówiąc, to każdy te pytanie sobie stawia jak myśli o przenośnym graniu
No i czas na oglądanie :)
Panie kochany ale to weź do steam decka oled porównaj. :P
Nie mam :(
weekendy gram na laptopie, a w tygodniu switch... no chyba ze teraz eastwarda ogrywam to i weekend bede... no i wczesniej w gothica 2 gralem to tez w weekend na tv... no i wczesniej red dead to tez na tv... no i wczesniej hogwards legacy to tez w weekend... hmmm
Dorzuciłbym jeszcze fakt, że deck to pecet, a więc może służyć też do innych rzeczy (w przeciwieństwie do switcha).
Pojedynek niczym fortepian kontra kabaczek 😀Mam swticha i mam małe dzieci, więc mogę bez problemu grać przy nich w kolorowe gry i pauzować co chwilę, jak jest jakaś misja specjalna. Trudno mi się odnieść do Steam Decka, bo cała moja przygoda kończy się na tym, że go trzymałem raz w rękach i to wyłączonego 😀
Granie w strategie StarCraft 2, Warcraft 3 reforged dla mnie steam deck mistrz następcę deka kupuję w ciemno na premierę urządzenie dla mnie idealne noi Linux ❤
W końcu ten pojedynek "). Zrobisz recenzję Epic Mickey rebrushed? ")
Zrobię!
@@Zagrajnik JEJ "). A wiadomo w którym miesiącu będzie gra, czy będzie miała aktorów którzy podkładają głos postacią i czy będzie miała polskie napisy? ") (Czekasz na recenzję tej gry?)
A może teraz jakis materiał o najlepszych portach na switcha? 😀
Dobry pomysł!
1600 zł za switcha nie do pomyślenia totalnie nieopłacalne ponieważ switch jest przestarzały a ceny gier cały czas według mnie zaporowe co prawda kupiłem używanego switcha za 630 zł to mimo to gry które chciał bym ograć są drogie a pieniędzy nie mam tak więc tak czy siak będę grał na pc lub ps4
Szkoda, że nie było nic o ergonomii. Dla mnie Switch w handheldzie bez gripa jest niegrywalny dłużej niż 15/20 minut.
Mam obie i gram na SD cały czas. Jest wygodniejszy, a z exclusivów N to w zasadzie interesuje mnie niewiele tytułów
Mam nadzieje ze jak wyjdzie switch 2 to porownasz go ze steam deckiem
Co to za gra z jeżdzeniem jeepem po stepach?
Expeditions A MudRunner Game.
Switch nie ma języka polskiego nawet w menu? To już jest Red Flag!
Witam! Kiedy KrzysiekiTomek Podcast?
Wkrótce!
Steamdeck ma odemnie -5 za bycie mimo wszystko PC, więc zupełnie jak u ciebie - Switch górą.
Switch 🫡 Kupilem na start wczoraj kupilem OLED jak dla mnie to konsole tylko Nintendo,PS,XBOX i tyle pozdrawiam 🦊
Ej łysy - co Ty masz na twarzy? Drugie śniadanko? 😂 Ale wiesz, że i tak Cię lubię nie?! ❤
Ja tam wolę NS. 6 stówek i nowy świat gier stoi otworem. Choć zapewne SD też jest świetny :)
Pytanie :🤦♂️
Switch 🔥🔥🔥
Będę zbierał na steam deck ale będę kupować Steam deck LCD dla tego bo nie mam dużo kasy i mi wystarczy akurat
Marzę o Switchu serio, kupię kupię kupię