Gorączka - jak powstało arcydzieło kina akcji?
HTML-код
- Опубликовано: 11 май 2022
- Gorączka to film, w którym znajdziemy najsłynniejszą scenę strzelaniny w całej historii kinematografii. To również film, który perfekcyjnie buduje główny konflikt między bohaterami. Jak osiągnięto tak wysoki poziom? Co wyróżnia Gorączkę na tle innych filmów kryminalnych? Jak nakręconą słynną strzelaninę w samym sercu miasta?
Развлечения
Według mnie jest to najlepszy film tego gatunku: kryminał, sensacja, przestępcy i gliniarze. Obsada Rewelacyjnie dopasowana. Scenariusz idealny.
Rewelacyjna scena rozmowy przy kawie o tym że są dwie strony monety.
Oglądałem ten film w Warszawie w kinie 1995 roku. Scena pościgu i strzelaniny była tak realnie odczuwalna dźwiękowo, jakby to działo się za rogiem, tuż obok.
Nie możesz się zdecydować komu kibicujesz.
Najsłynniejszae przybicie "piątki" jako wyraz szacunku między "Inteligentnym rabusiem" a równie "Zaciekłym gliniarzem".
Dla mnie najlepszy film i nie ma sobie rywala godnego. Na szczęście.
nudny był
Gdy po kilkunastu latach od obejrzenia na VHS kupiłem Gorączkę na Blu-ray i odpaliłem na kinie domowym - zwariowałem. Wybitne kino akcji.
A co do samego filmu HEAT to jest majstersztyk scena z bankiem-złoto. A jeśli chodzi o Ronina, to warto zrobić analizie pościgu, jest chyba jedną z najlepszych w świecie kina.
W Roninie też była świetna strzelanina i świetne dźwięki wystrzałów.
@@piotrmontowski9337 Dokładnie, zapewne myślimy o scenie w tunelu. Strzały pod względem audio są soczyście wyeksponowane :)
Tak też nie rozumiem dlaczego Ronin znalazł się tu jako przykład złego filmu. Jest rewelacyjny i doceniłbym rzetelna analizę p. Łukańskiego
W realnym takim ostrzale panowie ci musieliby mieć półciężarówkę amunicji tak ładując to można na filmie lub w grze......
najlepsza strzelanina jaka kiedykolwiek nakręcono..
mistrzostwo swiata.
Oglądam co rok. Niewyobrażalnie nowoczesny film jak na 1995 rok. To był ostatni rok świetnych filmów z atmosferą i scieżką dz.
Zgadzam sie w 100%
@@yakuzsa1 😉
warto dodać, że scenę strzelaniny ogląda się tak dobrze, gdyż sami aktorzy byli szkoleni pod okiem byłych komandosów SAS, dlatego wszystko wygląda naturalnie.
Zgadza się, oprócz Ala Pacino. Są przynajmniej dwie sceny gdzie ewidentnie widać, że Al nigdy nie strzelał z prawdziwej broni. Pozdrawiam.
Film doskonały, wybitny, jeden z moich ulubionych!
Dziękuję za ten materiał. Byłem na premierze "Gorączki" w kinie i już wtedy "rzucił" mi się w uszy dźwięk... ogłuszający huk wystrzałów... to było COŚ:) Jak dla mnie klasyka.
Pozdrawiam.
Oglądałem ten film w kinie. Strzelanina jest o wiele głośniej, niż cały film. Zrobiło duże wrażenie. Mistrzowski delay i reverb.
Gorączka to synonim słowa - perfekcja. Obraz, dzwięk, kolory, aktorstwo to dosłownie -perfekcja. Kocham ten film za.. wszystko,ilość detali i smaczków jakie kryją sie w tej produkcji to temat na ogromny artykuł. Michale Mann stworzył arcydzieło dopracowane w każdym elemencie. Pierwotnie miał to być serial który zamienił się w filmową wersje pt ; ,, L.A Takedown", polecam porównać sobie owy tytuł z ,, gorączką" aby zobaczyć jakiego skoku jakościowego dokonał reżyser tworząc finalną wersje scenariusz z której powstała ,,gorączka". Każda scena, lokacja, oświetlenie w filmie są dopracowane w 100% , aktorzy przeszli fachowe przeszkolenie aby posługiwać się bronią jak zawodowcy. Scena kiedy Val Kilmer przeładowuje magazynek w karabinie była pokazywana na szkoleniach marines jako modelowe przeładowanie i czas w jakim mają zmieścić się żołnierze. Scena kiedy De Niro stoi oparty o szybe w swoim domu jest nawiązaniem do obrazu malarza .Każda lokacja będąca w filmie to prawdziwe miejsca które były wyszukiwane na długo przed rozpoczęciem produkcji filmu, nie ma w nim ani jednej lokacji wybudowanej czy zrobionej komputerowo , finałowa scena na lotnisku była na prawdę kręcona na lotnisku co dzisiaj jest nie do pomyślenia. Takich detali i smaczków ,,gorączką" posiada jeszcze więcej i świadczą one o perfekcji jaką wykonano tworząc to dzieło filmowe. Jakim cudem ten film nie otrzymało ani jednego oscara... ? pozostawię bez komentarza.
Dokładnie film jest perfekcyjny, nie ma w nim dużo scen akcji, ale te które są to majstersztyk, liczy się jakość a nie ilość, dlatego tak dobry jest to film sensacyjno-kryminalny.
Overrated, za dużo niepotrzebnych scen miłosnych nic nie wnoszących. 8/10
Nie jedną z najsłynniejszych ulicznych strzelanin w historii kina...tylko NAJSŁYNNIEJSZĄ ULICZNĄ STRZELANINĘ W HISTORII KINA...wogóle...!!!A jeżeli chodzi o film...Cóż...Film to KOZAK jakich mało.
Świetna analiza. Mistrzostwo tak jak film „Gorączka”
Absolutny majstersztyk. Jeden z moich ulubionych filmów. Świetny dźwięk, praca kamery, muzyka i niesamowity klimat. Obok Ojca Chrzestnego, to absolutny klasyk. Gra De Niro i Ala Pacino to mistrzostwo. Warto zwrócić też uwagę na to, że przez cały film widz podlega ciągłej huśtawce nastrojów. Dochodzi do kuriozalnej sytuacji, gdzie na sam koniec przy pojedynku głównych bohaterów kibicujemy im obu, bo tak naprawdę przez cały film zaskarbili sobie nasze uczucia. Nie ma podziału na złego i dobrego. Absolutnie polecam. To jest „tłusty” film.
Film jest wybitny dawno nagrany a będzie jeszcze dekady pokazywany najlepsi aktorzy super film z górnej półki 👍👍👍😪🌻🌻🌻
Najlepszy dźwięk strzelaniny w filmach.
Najpiękniejsza scena napadu na bank. Najlepsza scena strzelaniny amerykańskiej. Dziękuję scenarzyści i reżyserzy
Jeśli ktoś nie widział polecam obejrzeć i porównać sobie z Heat film Den of Thieves.
Dzięki temu materiałowi przypomnę sobie obie produkcję bo w DoT bardzo mocno się gorączka inspirowano.
Jeden z moich TOP ulubionych filmów.
Świetne, więcej takiego kontentu o kultowych filmach i właśnie o tym dlaczego są kultowe 👍
Apropos motywów muzycznych, zakochałem się w motywie który leci podczas podróży nocą po autostradzie Moby - New Dawn Fades. Walnijcie porządnie basen.
Oj nie Ty jeden... :) Uwielbiam ten kawałek. Klimat jaki tworzy wraz z obrazem jest jest po prostu obłędny :)
To jest level master. Też zawsze zwracam na to uwagę.
Świetna analiza wybitnego filmu!
A pomyśleć że właśnie kilka dni temu ja oglądałem. Z resztą na jej podstawie powstał payday i to widać. Naprawdę dużo inspiracji. I jeszcze ta realistka broni. Nareszcie jakiś dobry pod tym względem film.
Gorączka to jest absolutny top kina akcji
Ronin nie jest takim zwykłym filmem akcji. Dla mnie Gorączka i Ronin to dwa klasyki na zbliżonym poziomie
Strzelanina, strzelaniną, ale i tak najlepsze są tu dialogi
Oglądałem w niedzielę. Nadal jest to piekny film i szukałem materiału o filmie na polskim YT no i mam. Dziękuję
Ten film jest niesamowity!
Wszystko o czym wspomniałeś jest w punkt. Ponadczasowe dzieło. Dodałbym jeszcze a propos sceny strzelaniny super detalem jest to, jak aktorzy realistycznie i w odpowiedni sposób posługują się broniami podczas wymiany ognia.
Świetny film, trzyma w napięciu od początku do końca.
Na temat tego filmu i reżysera zrobiono tak wiele świetnych opracowań i analiz, że w zasadzie nie miałeś szans na przekazanie czegokolwiek sensownego.
Obejrzałem dopiero ten film w tamtym roku - zrobił na mnie duze wrażenie. Puściłem sobie o 23:00 a na drugi dzień do pracy ale dokończyłem ten chyba 3 godzinny film. Rewelacyjny chyba najlepszy akcyjniak jaki oglądałem. Daje 9/10. A scena strzelaniny najlepsza te dźwięki broni …
Ten film jest doskonały👍
Kocham ten film i bardzo cieszę się, że zrobiłeś o nim odcinek. Widziałem ten film co najmniej 20 razy i jestem całkowicie zakochany w dźwięku, obrazie, grze aktorskiej. Jestem także w posiadaniu Forda Probe z 1995 roku, którego widać kilkakrotnie podczas napadu. Ulubione cytaty po angielsku znam idealnie na pamięć... Utwór, "Force Maker" o którym wspomniałeś buduje niesamowite napięcie i niepewność; dodałbym jeszcze od siebie "New Dawn Fades", który wprowadza widza w niesamowity klimat. P.S. Imię Neil czytamy jako "Nil", właściwie tak samo jak słowo "klęczeć" po angielsku. Dziękuję za odcinek :)
Świetnie przedstawione!
Nie oglądałem tego filmu. To trzeba nadrobić!
świetny film, naprawdę świetny film. No i te aktorstwo. Mega.
6:56 aż mi się przypomniała strzelania w Kilerze i tekst "ale te strzały to trzeba będzie potem dograć, bo te tutaj to jakieś bzyknięcia"
byłem żem w kinie w 1996 , no pełna zgoda - arcydzieło
przed chwila obejrzalem gorączke i imo film 9/10 a scena napadu po prostu wybitna
Dla mnie osobiście najważniejszy moment w filmie, być może nawet kulminacyjny, to fragment kiedy obaj spotykają się. Rzadko zdarzają się się takie sceny. W trylogii Ojca Chrzestnego ci aktorzy się minęli, a tu jest kumulacja. Pozdrawiam.
Słynna scena w knajpie, którą podobno wykorzystywano jako wzór do nauki w akademiach filmowych.
ostatnia scena i muzyka Mobiego to jest jakiś inny poziom. Miazga emocjonalna. Chłop zastrzelił chłopa a człowiek czuję się oglądając to jakby poznał sens życia i wszystkie zagadki ludzkiej natury.
Ronina to proszę jednak szanować (szczególnie) za pościgi a wystrzały to kwestia używanego kalibru broni przez bohaterów.
Właśnie chciałem to napisać :D a tu pyk, komentarz w punkt
W USA po prostu wszystko jest większe więc i broń oraz hałas też 🤪
Odgłosy wystrzałów zostały podkręcone bo Mann nie był zadowolony z oryginalnego dźwięku.
@@DirtyHarry011 A ja slyszalem przeciwnie, że Mann celowo nagrywał w centrum miasta w mało dynamiczny sposob (bez rajdow rodem z Bullita) zeby echo i cisza sparaliżowanego centrum potegowalo każdy strzał bez podkrecania dźwięku.
Właśnie o kalibrze chciałem napisać. Dodatkowo w scenie tej widzimy starcie wszystkich postaci z obydwu stron, 4 policjantów vs 4 przestępców, dobro przeciw złu.
O tak! Niech Pan robi analizy takich klasyków. Oglądałem "Gorączkę" z 15 razy i teraz układanka się ułożyła . Pańskie techniczne spojrzenie daje pełen obraz filmu i można się nim cieszyć kolejny raz .
jeżeli oglądajac film 15x nie zauważyłeś tego o czym mówi w filmie to naprawdę musisz mieć płytkie myślenie i postrzeganie filmu
@@da41401 Może i mam płytkie spojrzenie, ale za to bez wyobraźni i pozbawione głębokiej analizy.
ale fabularnie gówniany xD
Krytycy po premierze , film ocenili jako porażkę . Główni aktorzy nie sprostali rolom , przekombinowany akcyjniak emanujący surową przemocą , tak go określano . Po dekadach określany arcydziełem kina .
Byłem na gorączce w kinie jak wyszła, i faktycznie czuć było różnicę :)
Ajjjjjj ale mi przypomniałeś - aż mam ochotę sobie przypomnieć Gorączkę:)
jak zwykle świetny materiał
Jeden z najlepszych filmów lat 90-tych.
Dla mnie w Top 10 moich filmów wszechczasów.
Fenomenalny film. Po prostu.
Świetna recenzja!
"Gorączka" to perfekcyjny mariaż dramatu psychologicznego,kryminału i sensacji,oraz genialna aktorska konfrontacja dwóch ikon-De Niro i Pacino. Duma lat 90' i kina w ogóle.
Zajebisty film
Już w trzeciej sekundzie dałem like :)
Jedno z moich ulubionych arczydzieł kinematografii. De Niro -- Pacino ❤❤❤
Scena napadu w połączeniu z Brian Eno - Force Marker - złoto! Z tym soundtrackiem zawsze gram w GTA5❤❤❤
byłem na premierze tego filmu ... wiele lat temu ... było MEAGA ! Teraz często do niego wracam między innymi ze względu na akcję w banku :)
Nie chce się czepiać ale De Niro to Neal czyli NIL a nie NEJL. Merytorycznie oczywiście top
No raczej. Na gałęzi poległo na imieniu głównego bohatera. Neil czyta się Nil takie jakby dłuższe (i) i wychodzi Niil. Jakby Na gałęzi obejrzał film to by wiedział.
To jest yebane arcydzieło, film widziałem 153 razy, to nie jest tylko film akcji, tutaj nie ma postaci negatywnych w typowym dla tego słowu znaczeniu. Dźwięk w akcji miejskiej jest niesamowity, wystrzały są super realistyczne, to echo z wystrzeliwanych pocisków, sztos, mam odniesienie gdyż strzelam dużo z broni palnej. Zbir z zasadami i glina z zasadami, Deniro i Pacino, jak mogło wyjść źle?? Wspaniały film.
Wyśmienity materiał!
Ale trafiłeś przed chwilą skończyłem ogląć ten film po raz 10 (ten film jest dla mnie taki dobry)
Świetny film
Kiedy go oglądałem po raz pierwszy wszystko mi mówiło że oglądam coś wyjątkowego
Profesura. Dzieki 👍🏻
Fenomen...obejrzane kilkanaście razy...dziś znów zarzucę 😁
Podobny materiał o Terminator 2 poproszę! też perełka kina akcji :D
Nawet GTA 5 było oparte na fabule Gorączki :) Nawet jest scena z napadem na furgon z pieniędzmi.
Cała seria czerpie bardzo dużo z filmów akcji. Mi najbardziej się podobało GTA VC.
@@marekjakimowicz o tak, VC mało super klimat to było moje pierwsze GTA w życiu, w VC grałem ponad 10 lat xD
Cały film jest rewelacyjny. Wątki życia osobistego głównych postaci jak i wątki poboczne arcyciekawie wplecione i wzmacniające efekt więzi widza z postaciami. Przyznam, że za pierwszym razem nie załapałem wszystkiego. Drugi raz to było TO !!! Pierwszy raz oglądałem z dziewczyną w domu, więc rozproszenie lekkie było. Drugi raz, po latach, sam (były też kolejne razy ;)) Zgadzam się w 100 procentach z autorem - ARCYDZIEŁO
Ronin to też świetny film . Pościgi w nim są rewelacyjne. Może warto też zrobić o nim materiał
Popieram w całej rozciągłości.
Mega film 🙂
Jeden z ulubionych ;-)
Twój analiza przypomniała mi o świetnej Amatorskiej animacji "Astartes". Świetne ujęcia i gra dźwiękowa
Ten film jest ARCYDZIELEM kina!!!Gratuluje kanalu
W "Gorączce" nie podobało mi się tylko zakończenie. Główni bohaterowie są tak ciekawie skonstruowani, że wolałem postać graną przez De Niro.
Faktycznie zakończenie słabe. I jak tego gościa co potem ich sprzedał chcieli skasować na parkingu to była totalna amatorka jak na taką ekipę.
Bohater Pacino raz już został zabity
To ja wspomnę tu o "Miami Vice" Michaela Manna z 2006, film, który spotkał się z krytyką, ale moim skromnym zdaniem ma całkiem podobny klimat do "Heat" i końcowa strzelanina też została nagrana w niezłym stylu.
No i "Collateral".
Nie było, nie ma i nie będzie lepszej "sensacji" niż HEAT. Koniec kropka.
Nie zgadzam się. Koniec kropka.
@@wooowoo6291 opowiadaj
Bez przesady film jak film
Moim zdaniem mieszkanie Neila w swoim ascetyźmie nie tyle wskazuje na uporządkowanie, co na gotowość do 'zniknięcia', pozostawienia wszystkiego w te przsłowiowe trzy sekundy. Można również przez to wnioskować, że Neil, podobnie jak Vincent żyje 'on the edge'. Z tym, że ta krawędź jest zupełnie inna. Vincent wciąż biegnie po stromym zboczu, gdzie Neil wciąż stoi tyłem do potężnej przepaści (na razie jej nie widzi, ale w każdej chwili może skoczyć). To życie na krawędzi jest imo ich wspólną cechą, która fajnie tłumaczy ostatnią scenę i to jak Vince trzyma Neila za rękę.
Edit:
Jeszcze odnośnie wymiany ognia na ulicy po obrobieniu banku. Poruszanie się postaci z bronią, strzelanie 'na zakładkę' (żeby teammate mógł się poruszyć) z ogniem osłonowym, wymiany magazynka, właśnie dźwięk wystrzałów (wbrew pozorom to jest na prawdę głośne, a nie jakieś tam pierdnięcia...) Nie ma innego filmu, gdzie takie rzeczy są widoczne. Coś pięknego.
Kolej na Terminatora 2!
Mimo, że nie zgadzam się z połową postawionych przez autora materiału tez, dzięki za ten filmik i kciuk w górę. Moim zdaniem Vincent i Neil są charakterologicznie identyczni.(BTW obaj odbyli służbę w US Marines :)) Scena z porównaniem mieszkań - wg mnie nietrafiona. To nie jest porządek, to życiowa pustka. Vincent pomieszkuje w cyt. z pamięci "postmodernistycznym g..nym mieszkaniu byłego męża" swojej obecnej trzeciej żony ;) dlatego nie można tego porównywać. Gdyby Neil i Vincent zamienili się miejscami, ich zachowanie wymuszone byłoby ich zajęciem/pracą. Vincent jako policjant może sobie pozwolić na wpadki dlatego ciągle działa i ściga Neil'a. Neil, jak to jest powiedziane w filmie, cyt. z pamięci:" Vincent ty trafiasz albo pudłujesz, a on (Neil) strzela tylko raz i musi trafić". Bycie złodziejem determinuje zachowanie Neil'a - nauczony doświadczeniem (7 lat w więzieniu w tym kilka w karcerze) musi myśleć trzeźwo, być chłodny i opanowany ale na pewno nie jest to typ statecznego starszego pana. Wracając do pustki życiowej obu bohaterów - Neil powtarza co trzeba robić żeby być "dobrym w tej robocie" - nie przywiązywać się do niczego czego w razie wpadki nie dałbyś rady zostawić w 30 sekund (vide mieszkanie Neil'a , cytat pisany i tłumaczony z głowy ;)). Można by jeszcze dużo pisać, ale miło poznać inny punkt widzenia i profesjonalną analizę (z którą się w połowie nie zgadzam ;)). Pozdrawiam Pana oraz Sympatyków the Heat i tego kanału serdecznie. I jeszcze jedno na koniec, tak ku pamięci - Don't let yourself get attached to anything you are not willing to walk out on in 30 seconds flat if you feel the heat around the corner... ;)
Świetnie że doceniłeś ten film. Mój ulubiony film Michaela Manna. Rozmawiałem nawet z gościem odpowiedzialnym za nagrywanie dźwięku wystrzałów na planie. Użyto do tego odpowiednich mikrofonów, stąd głównie brzmi to tak dobrze. Inna ciekawostka - wykorzystali specjalnie doładowane ślepaki dodatkowo po to, aby odrzut broni przypominał bardziej strzelanie z ostrej amunicji. Nie ma drugiego takiego filmu! Pozdrawiam serdecznie;)
Kilka lat temu miałem okazję obejrzeć "Gorączkę" w katowickim kinie Kosmos. Pomimo, że znałem ten film na pamięć, obejrzenie go na dużym ekranie było mega przeżyciem. Do tego dźwięk wbijał w fotel, było warto. Jest to mój ulubiony film, regularnie do niego wracam. Zdjęcia Dante Spionttiego to majstersztyk, szczególnie te nocne. Swoją drogą może by Pan wziął na warsztat "Informatora"? No i rzecz jasna "Ronina"? Pozdrawiam!
Oj tak Informator i Ronin zacne, polecam jeszcze „Miasto złodziei” (The Town) (2010) z Benem Affleckiem - film mocno inspirowany Gorączką, oraz Skok stulecia” (Den of Thieves) (2018) z Gerardem Butlerem, pozycje obowiązkowe dla fanów Heat.
@@TheLordRadeon Dzięki, luknę za tymi filmami. Gdyby jeszcze było więcej czasu na oglądanie filmów...
@@tomaszdwornik6029 Nie ma za co.
Była jakaś specjalna, dla której puścili ten film?
@@jeshkam Kino Kosmos wyświetla starsze filmy z taśmy analogowej. Swego czasu trafiałem na wiele perełek. Np kiedyś obejrzalem tam "Angel heart" Alana Parkera. No i tak trafiłem na "Gorączkę".
o tak, dźwięk w Gorączce ma solidną podstawę basową. Ten drugi film akcji brzmi jakby był puszczany na jakiś pierdziawkach pozbawionych basu:)
Swoją drogą trzeba będzie odświeżyć ten hicior. A twój materiał - jak zwykle - świetny. Dzięki.
Fantastyczny film, jeden z moich ulubionych. Tylko zakończenie mogłoby być inne..
Scena w restauracji, chyba jedna z najlepszych rozmów w historii kina.
Oczywiście finałowa scena jest doskonała, ale również pierwsza- napad na furgon pancerny- jest świetna. Przygotowana, mająca swoją wewnętrzną dramaturgie, ukazująca klimat filmu i prezentująca bohaterów.,
Po seansie "Gorączki", aż chce się zagrać w GTA V
Dziękuję za tę recenzję w Twoim wykonaniu. Czekałem na nią latami.
Widzę, że zabierasz się ostatnio za moje zdecydowanie ulubione filmy: Predator i Gorączka. Mogę do nich wracać i wracać co jakiś czas. Nie lubię za bardzo stwierdzeń "kiedyś to było", ale wolę wrócić po raz n-ty do ww. produkcji, niż oglądać najnowsze filmy. Po prostu nie odnajduję w najnowszych produkcjach "tego czegoś", czego nawet nie potrafię do końca nazwać, a co tak przyciąga, wchłania i się nie nudzi. Teraz takie perełki zdarzają się bardzo rzadko. Nie ma tej magii, jak np. w K-PAX, Kasynie, Zielonej Mili, Obcym, Siedem, Infiltracja, Ronin... wymieniać można długo, ale niewiele będzie w tej wyliczance filmów z ostatnich 10 lat.
Świetnie opisałeś ten film, jest genialny ❤️
To jest, kurna, film...! Dla mnie absolutny majstersztyk. Mann tutaj przeszedł samego siebie.
To teraz nagraj ten odcinek od poczatku. CZEGO NIE WIESZ LUB NIE POWIEDZIAŁEŚ ....
Gorączka to arcydzieło, ale i niesamowita historia, fakt z jej powstania oraz konsekwencje.
Początek - film jest oparty na prawdziwej historii złodzieja i detektywa z Chicago z lat 70tych. Michael Mann czekał z nakręceniem tego ponad 25 lat. Prawdziwe wywiady z detektywem można zobaczyć w materiałach dodatkowych. SCENY w której De Niro orientuje się, że ktoś obserwuje ich napad , sceny gdy De Niro obserwuje Ala Pacino by dowiedzieć się kto go ściga i wyjście z banku są oparte na faktach. W rzeczywistości złodziej z Chicago napadał na duże markety.
Światło - Michael Mann osadził akcję filmu w Los Angeles i kilkanaście miesięcy latał nad miastem, by móc znaleźć odpowiednie światło do zdjęć, by cały film był utrzymany w zimnych barwach. Scena strzelaniny z banku była kręcona 3,5 miesiąca po 1,5 g dziennie tylko by światło odpowiadało tej jednej scenie. blokowano kilka ulic by przeprowadzić nagrania. Tak użyto ostrej amunicji i prawdziwej broni.
Dźwięk - tak jak wspomniałeś jest wyjątkowy i to właśnie zasługa ostrej amunicji i prawdziwej broni. Ale nie wielu wie że do sceny cała ekipa przygotowywała się kilka miesięcy na poligonie z odtworzoną ulicą by wytrenować strzelanie i przeładowywanie broni. Val Kilmer usłyszał że podobno dawany jest za przykład młodym żołnierzom w tępię przeładowywania broni i postawy strzelania.
Realia- strzał i nie żyjesz. Michael Mann zadbał o prawdziwy realizm. kula paraliżuje i zabija a nie powoduje draśnięcie i przykurcz.
Muzyka - reżyser sam dobierał utwory do ścieżki dźwiękowej, szczególnie utwór Moby - New down Fades podczas jazdy na autostradzie czy Armenia (utwór ciężki i mroczny ) z którego reżyser zabrał jedynie kilak sekund w momencie gdy Charlene żona Chrisa (Val Kilmer ) pokazuje mu że jest "spalona" oczywiście utwór otwierający który został napisany pod scenariusz.
Gorączka - to pierwszy film w którym graja Robert De Niro i Al Pacino razem w jednych scenach (niesamowity dialog w coffe shop) kultowy, w stanach wręcz komicy i artyści odwołują się do tego dialogu. Stał się częścią popkultury. ale o tym poniżej.
W rzeczywistości w Chicago tez doszło do takiego spotkania miedzy złodziejem i detektywem i ta część opowieści była powodem tego dlaczego Mann tak wyjątkowo traktował przygotowania i tworzenie tego filmu. TO TA RELACJA BYŁA POCZĄTKIEM.
TERAZ KONSEKWENCJE...
Większość komentujących wie, że GORĄCZKA zmieniła wszystko !
świat gier - Payday - the heist, Kane &Lynch (scena z Tokio i wyście z budynku - torby i garnitury, oraz "podobna" muzyka, Oczywiście GTA5 gdzie wszędzie, od głównego bohatera, po sceny napadu z ciężarówką po kolejne napady na banki to wszystko czysta GORĄCZKA. Twórcy nawet tego nie ukrywają. I tego jest więcej...
Ale prawdziwe konsekwencje uwielbienia tego filmu odbyły się na prawdę...
Wszyscy komentujący kochają ten film albo jak ja uważają za numer 1 i koniec. Ale rok po nakręceniu filmu dwóch kolesi (Philips i Mataserano) wzieli sonie tak bardzo do serca że....zrobili napad na bank w północnym Hollywood. I nie, nie chodziło o kasę (bo i tak nie trafili 250,000 dolarów) tylko chodziło o wyjście z banku. Obaj przygotowywali się bardzo starannie. Obaj mieli na sobie specjalnie uszyte własnoręcznie kombinezony "kuloodporne" z kevlaru i stalowych blach, obaj mieli kamizelki, specjalnie wzmacniane kominiarki i byli serio uzbrojeni po zęby z nieplagalnymi magazynkami do Ak 47 i przeciwpancerną amunicją. Nie uciekali po wyjściu z banku. Czekali na przyjazd policji by rozpocząć masakrę. Strzelanina trwała ponad 40 min. Na szczęście nie zabili nikogo choć ranili wielu policjantów i zniszczyli kilkanaście radiowozów. jeden się zabił a drugi zmarł w szpitalu z powodu ran postrzałowych nóg. Całość opisała Discovery w serii Punkt Krytyczny - Strzelanina w Hollywood.
A potem żeby było śmieszniej później powstaje film fabularny na podstawie tych wydarzeń.
Gdy policja weszła do mieszkania jednego z nich odkryła w magnetowidzie kasetę wideo z filmem HEAT i sceną zatrzymaną na początku wyjścia z banku.
To obrazuje jak mocny, realny i wyjątkowy jest ten film.
Tak dla mnie to arcydzieło.
Kocham ten film
Haha jak usłyszałem tekst z 6.55 min. to też od razu chciałem tu lecieć z komentarzem. I widzę że nie ja jeden. Mogłeś Marcin już wybrać jakiekolwiek inne kino akcji z lat 90 ale nie Ronina. Bo i Ronin i Heat to są akurat dwa niedoścignione arcydzieła kina akcji lat 90 tych. Stworzone zresztą przez mistrzów gatunku Frankenheimera i Manna. No chyba że chcesz porównać akurat same dźwięki wystrzałów w tych dwóch konkretnych scenach to może, chociaż ja się z tym nie zgodzę. Bo samo udźwiękowienie Ronina, szczególnie w scenach pościgów, jest rewelacyjne, w scenach strzelanin zresztą też. A czołówka w barze, trudno o bardziej klimatyczne otwarcie.
Zanim powstało to dzieło było to "dzieło" Michaela Manna:
L.A. Takedown, zwany także L.A. Crimewave and Made in L.A., to thriller kryminalny z 1989 roku. Pierwotnie nakręcony jako nieudany pilot serialu NBC, został przerobiony i wyemitowany jako samodzielny film telewizyjny.
Wygląda jak nieudany remake a to był pierwowzór.
ruclips.net/video/67GQrmY59rg/видео.html
Niezła ciekawostka. Popatrzyłem na kilka scen i niektóre są faktycznie 1 do 1.
Ty ale Ronina to ty szanuj !
Jeszcze jeden zabieg dobrze buduje napięcie. Większość filmu (do strzelaniny na pewno) to na przemian jakaś akcja, a potem sekwencja skupiająca się na jakiejś z postaci, potem znowu akcja, i znowu postać. Tworzy to takie narastające pulsowania napięciem, bo sceny mają odpowiednią długość, by takie coś dobrze budować.
Wooooowww jest film o moim filmie który jest w moim top 10 od pierwszego obejrzenia /po10 razie przestałem liczyć, a 10 ty raz był z 10 lat temu :)/
Świetna też jest strzelanina we wnętrzu (chyba muzeum) w filmie International z Clivem Owenem.
Ej, ale Ronina to prosze mi tu nie szkalowac. Tez ma dobre strzelaniny, i genialne poscigi samochodowe.
Filmów z dobrymi strzelaninami jest wiele, z wybitnymi kilka. Ot taka różnica...
Realność, które daje przede wszystkim udźwiękowienie przypomina mi sceny w wykonaniu Havrey'ego Keitela w filmie The Duelist. Polecam.
Do tej pory wzór. Po prostu.
Scena strzelaniny jest tak dobra bo jest realistyczna.
To samo w Zakładniku