Na szczęście koty są dość wybredne i mają czuły węch więc same z siebie byle czego nie zjedzą. Trzeba uważać na leki. Zgubiona przypadkowo tabletka może być bardzo groźna dla dzieci i naszych pupili. Zwykle dawka leku dla dorosłego człowieka jest sporo za duża jak na masę kilkukilogramowego organizmu i może zabić!
Mam małego kotka od 2 tygodni.Kociak podrzucony,karmiony z wentylka ,teraz już sam je ,mokrą i suchą karmę.Te wiadomości są dla mnie bardzo ważne,bo pierwszy raz mam kotka,zawsze tylko pieski....
Miałam kotkę, która żyła 20 lat, nie chorowała i uwielbiała rozwodnioną śmietanę do picia. Natomiast mój drugi kot bardzo lubił wylizywać resztki żółtka z talerza po jajku sadzonym i od czasu do czasu skubnąć makrelę wędzoną oraz uwielbiał sos pomidorowy z puszki z makrelą... Oczywiście obydwa koty dostawały codziennie doskonałej jakości karmę dla kotów... 😸😻
Zadna karma nie jest dobra.Tam jest wszedzie napisane 49% mieso a reszta co?Co stanowi reszte karmy?Lepiej kupowac i dawac mieso szczegolnie indyka bo ma tauryne
@@joas3324tylko jak zmusic kota do takiego jedzenia...mój kot nie tknie nic procz suchej karmy, kocich kabanosów i sosów, a mokrą karmę tylko wylizuje.....żadne gotowane mięso nie wchodzi w grę, a to kocurek prxugarnięty z ulicy jako maluch , więc nie miał żadnych nawykow z hodowlii...i co z nim zrobić ...? Bez dreamsow życ nie moze , wykopie spod ziemi
@@maggaj39 No to moze byc problem bo moj tez jest okropnie wybredny.Ale trzeba cos zrobic bo karma szkodzi kotom na nerki wiec najlepiej metoda prob i bledow kupowac rozne rzeczy miesne i dawac,np.pasztety,mieso mielone,parowki z kurczaka lub indyka,watrobke,szynke,mielonke,tunczyka itp.cos musi go w koncu skusic
Udowodniono, że u kotów od małego stale spożywajacych mleko enzym rozkładajacy laktozę nie zanika. Moje koty, ktore od małego karmiłam mlekiem uwielbiają je. Dawniej w zagrodach chłopskich dożywiano koty mlekiem. Nie bójmy sie mleka. Z Ameryki przyszły mody na straszenie nim. No tak, tamta indogene populacja nie posiada genu tolerancji laktozy. I tak narodził się strach przed mlekiem. Ale nawet ludzie bez tego genu tolerują jako tako mleko jrśli je stale piją. W Angli wyłowiono spora grupe ludzi bez genu laktazy i ponad 90% z nich było zdziwionych, że go nie ma. Mleko tolerowali.
@annaszczurek9983 Te badania robiono na normalnym przetworzonym mleku. Tu chodzi o laktozę i ona jest w każdym mleku. Ja i moje koty nie mają mleka prosto od krowy. Albo mleka nieprzetworzonego. Jak ktoś lubi mleko i je zawsze pije to i toleruje je. Jeśli chodzi o alergię na białkowe składniki mleka, to ta odwrotnie. Taką nietolerancję mają dzieci i potem zanika ona. Prawie zawsze. Obserwuje wśród znajomych, że na nietolerancję laktozy skarżą się ci, co mleka nie lubią i żadko je piją.
Lata temu jedna z moich kotek złapała tabletkę paracetamolu , która mi upadła. Niestety ją połknęła. Nie wiedziałam wtedy , że dla kota to trucizna! Kilka godzin później zaczęła się słaniać , przewracac , tracić przytomność. Na szczęście zaprzyjaźniony weterynarz , ktory opiekował się naszymi zwierzakami przyjął nas. Na płukanie żołądka było za późno ale kroplówki i jakieś leki pomogły. Leczenie a właściwie walka o życie Kici trwała kilka dni. Zatem przestrzegam , uważajcie co wasz kot może znaleźć czy złapać bo ze względu na budowę ich języka niestety połkną . Witamina C też ponoć jest dla kotów trująca . Pozdrawiam wszystkich kociarzy i twórcę tego świetnego kanału. 😺😽😻
Mój kot dorwał kiedyś tabletki witaminowe dla niego, które były zapakowane w woreczek foliowy... Rano na podłodze w kuchni znalazłam pusty woreczek z dziurami... I wszystkie zjedzone tabletki... Były to co prawda witaminy, ale bałam się, że przedawkował.! Nic mu się nie stało... Ale od tej pory witaminy zamykałam w szafce! 😸
@@jestembogiemtejgry4950 wiesz koci język jest zbudowany tak , że jak coś złapie to już raczej połknie . Mnie tabletka upadła a kot jako łowca złapał i niestety połknął . Przypadek a o mało nie kosztował mojej kotki życia. Pozdrawiam
Moje mleka nie tkną, ale śmietanę trzeba dobrze pilnować 😁. Guciek jako mały kot zjadł pół szklanki bitej śmietany. Nic mu nie było. Ryb nie jedzą od jakiegoś czasu.
Ludzie, to że Wasze koty jedzą zły pokarm to nie znaczy że to z czasem im nie zaszkodzi. Dawałam kiedyś rybę wędzoną, szprotki. Zostawiłam kupę pieniędzy żeby ratować.
Coś takiego ! Miałam kota żył 12 lat, który jadł codziennie jedną wędzoną makrele, tylko to !!!!! Piękny kot, z pięknym futrem. Co prawda to było za komuny, a więc jedzenie nie było tak zatrute .
Kot sam wie co ma jeść i nigdy nie weźmie do pyska co mu nie odpowiada. Dawniej na Warmii gdy ubijano świnie, odkrajano kawałek mięsa i dawano kotu .Jeśli zjadł to oznaczało że mięso było zdrowe.
Co do kocich gustów, to nie wypowiadała bym się tak kategorycznie. Mam 4 koty. Wiekowe, zachowują się jak kocięta, a na deser po jedzeniu wybierają to co same chcą. Jeden biega do śmietnika sąsiadów, dwa z upodobaniem wyjadają bób, marchewkę i groszek gotowany, a czwarty przepada za pieczonymi jabłkami. Szczególnie gdy pachną kaczkà lub kurczakiem. I co teraz? Moje kociołki Kochane mają powyżej 14 lat.
O Matko! A moj Filemon mogl zabic za kukurydze z puszki. No i dlaczego jeden moj kot jadl surowe mieso, a drugi musial miec ugotowane? Dziwny jest ten koci swiat.
Moje kotki uwielbiaja kozie mleko, jak ide ze świeżo wydojonym mlekiem to idą rzędem przede mną i czekaja na ciepłe mleczko.Mleka ze sklepu nawet podgrzanego nie ruszą.
Odnośnie surowego jajka, to jak mój brytyjczyk był kociakiem, to WET zalecił surowe jajko raz w tygodniu. Zaczął dostawać je w wieku ok. 8 tygodni i bardzo je lubił. Mniej więcej w wieku 5 miesięcy stracił zainteresowanie i przestał je jeść.
Koty to indywidualisci. Moje nie ruszają kocich konserw, nawet się zastanawiałam, czy nie przerabiają ich z kotów albo psów. Kochają czyste świeże mięsko, może być mielone albo schab. W nocy słyszę chrupanie, więc podjadaja suchą karmę. I lubią mleko oraz wodę.
koty wolne oprócz tego czym są karmione , jedzą wszystko a przeważnie jedzą to co upolują lub znajdą a więc: ssaki, ptaki ,ryby, owady , pieczywo, nabiał ,czipsy i popijają to wszystko wodą z kałuży - to koty zdegenerowane (zniewolone) jedzą karmę dla kotów ( to są dopiero puszki pandory o bliżej nie określonym składzie )
@@latoya5241 ale my też dbamy o nasze koty- i nasze koty też długo żyją , różnica jest taka, że wolne koty polują np. na ptaki (które na ogół zjadają ) a koty zniewolone oglądają je przez okna i jedzą to coś z puszek ...
to nieprawdopodobne jak te koty dotrwały do naszych czasów. Pamiętam czasy jak kocie puszki to żarli nasi rodacy za granicą bo byłe tanie i dobre... natomiast koty oblizywały się po ziemniakach z mlekiem, zupie czy resztkach z kurczaka. Pamiętam kota co uwielbiał gotowaną pietruszkę. Czasy się zmieniły, mamy 66 płci, ocieplenie przez ochłodzenie czy powódź, która jest oznaką suszy. Tak to i pewnie koty uległy tej globalnej mutacji i nawet surowe mięso im szkodzi. No chyba, że jest jakaś inna przyczyna :)
@@DesideriusTheSerious w oparciu o chłopski rozum świat ludzi przetrwał ładnych kilka tysięcy lat. Natomiast, taki dajmy na to: "Naukowy Socjalizm" udowodniony w tasiemcowych wywodach, potwierdzony na uczelniach przez wybitnych profesorów, po wdrożeniu w życie, skończył jak skończył. Tak to jest, że cały czas pojawiają się nowi Marksi i Engelsi w przeróżnych dziedzinach życia, i zawsze znajdą się pelikany, co będą to łykać za smakiem. Do zadławienia i samolikwidacji :) Darwinizm w czystej postaci. A więc sukcesów życzę w dalszej optymalizacji swojego życia :) :) :)
Tylko że nasze koty rzucają się jak wściekłe żeby dostać polizać kubek po owocowym jogurcie albo też na szynki wędliny które są z solą. To nie może być podstawą diety kota ale odrobina czegoś to nie zaszkodzi kotu.
Ani kot ani pies nie powinny jeść przede wszystkim przetworzonego jedzenia tzn. karm komercyjnych.jedno i drugie zwierzę jest ssakiem tak jak i my i wyobraźmy sobie gdybyśmy całe życie jedli suszone jedzenie i puszki. No nie wiem kto by na takim wikcie długo wytrzymał więc nie rozumiem dlaczego naszych pupili skazujemy na takie żywienie. Tylko surowe jest dla nich naturalnym pokarmem a jeśli nie chcemy,nie możemy w ten sposób to gotowane. Multum zwierząt choruje od przetworzonego jedzenia,tak samo jak i ludzie żywiący się tzw fast -foods.Chcemy mieć zwierzątko to dajmy mu to co dla niego dobre albo nie miejmy wcale,to nie jest żywa zabawka. Moje zwierzaki ,a mam ich trochę ,od lat na barfie i ...dożywają 17 lat ..
Jeżeli chodzi o sól ... to po prostu się nie pocą wiec potrzebują jej o wiele mniej, ale także potrzebują jonów i nie będą lizać soli jeżeli im to niepotrzebne.
Moje koty lubią surowe mięso jajka swojskie, czasem trochę białego sera. Polecam . Gotowe karmy są wygodne ale stosuję je naprzemiennie z surowym mięsem.
Moj steki uwielbia. Kawiorem tez by nie pogardzil pewnie, bo tunczyka z puszki jadlby na kazdy posilek , a moze tylko dwa razy tygodniowo czyli 2 posiłki na 14. Ogólnie to co jest miesem jest tylko pozadane. Reszta moze lezec tygodniami przed nosem. A najbardzie lubi zywe krykiety.
Kot, który poluje, zjada całe upolowane zwierzę (gryzonia, ptaka) razem z wnętrznościami i treścią pokarmową w nich zawartą, zazwyczaj treścią roślinną. Nasze domowe mruczki nie mają takiej możliwości, więc musimy im ten roslinny dodatek zapewnić. A przynajmniej umożliwić dostęp.
Dobra ale uwazam, ze żółtko i kosci nie sa zle dla kotow. Naturalne, że w ofierze jest kilka kostek. Ale nie moga byc ugotowane. A awidyna jest przede wszystkim w białku jaja ktorego z zoltkiem nie mieszamy albo nie podajemy wcale 😊
A co Pan powie na to ,że mokra karma dla kotów ( w saszetkach bardzo droga) zawiera w składzie : pomidory,marchewkę cukinię, szpinak, groszek cukrowy. Co o tych dodatkach do karmy Pan powie ? Pozdrawiam i dziękuję.
Z jedzeniem dla kotow to tak jak z pozywieniem dla ludzi.Jedna z moich kotek zmarla majac 20 lat a czesto oprocz karmy dla kotow podjadala z mojego talerza. Pozdrowienia
Co do takich poradników wynika że kot nie ma co jeść, a moje doświadczenie jest takie, że mój kot je zemną jedzenie śródziemnomorskie, szczególnie uwielbia właśnie posolony, przyprawiony sos pomidorowy z oliwą i surowe mięso, nabiał (sery, jajka), ma 22 lata i robi szybszego sprinta na 100m odemnie xD Oczywiście, nie zmuszam go do jedzenia po mnie, gdzie kolwiek bym nie ukrył tależa, to on natychmiast go znajduje 😅 Nigdy też się na nic nie skarży, wszystko strawione, zadnych wymiotów, futerko zdrowe, nigdy nie chorował ( raz mu się zdażyło w 1 roku życia jak dostawał saszety wiskasa i mu futro wypadało z brzucha, zamieniliśmy je na surowe mięso i natychmiast była poprawa), może po prostu mam innego kota
Moj kot je zawsze trawe , jak mu cos w zoladku nie lezy. Natychmiast po niej zwymiotuje i za 10 minut drze sie o jedzenie. Najlepiej lubi resztki steaka przyniesione z restauracji.
Tak czekolada zabije kota . Widziałeś to czy wyczytaleś Jak zjesz kilo czekolady też pewnie by ci zaszkodziło. Jestem pewien że Kot lepiej radzi sobie z trawieniem słodyczy niż człowiek.( Wszystko do wagi ciała.Nie raz mój pies zjadł czekoladę i nic. Ciekawe ile byś zjadł mięsa bez obróbki termicznej . Może , może , wszystko zaszkodzić, może ale nie musi i nie zaszkodzi. Wszystko zależy ile .
Pytanie które mi się nasuwa to co z dietą BARF? Zarówno surowe jajka jak i sól niejodowana wchodzą w jej skład. Co do karm gotowych-i mówię tutaj o najwyższej półce a nie o marketowycn śmieciach, zawierają ok 15% warzyw. Jak to rozumieć?
może zaszkodzić a nie musi.. mój kocurek ma obecnie 15 lat i ogólnie bazuje na kociej karmie... ale dostaje i kawałki wędlin, mięso wieprzowe, drobiowe, rybkę (również tą wymienioną przez autora (karp) ) żółty ser wręcz uwielbia i się trzesie jak widzi że mam i prosi... Problemów żołądkowych nie widziałem... ani nie wymiotuje... ani z tyłu też nic niepokojącego. Może dlatego że to jednak "rasowy" dachowiec a nie kot z hodowli z certyfikatem
Moja Bunia, lat około 13 (jedenaście lat temu wprowadziła się prosto z ulicy), uwielbia śmietankę, twarożek, żółty ser, masło, żółtko jajka, ryby. Podstawa diety to surowe mięso. Karmy z puszek nie tyka, natomiast chrupki lubi z najwyższej cenowej półki.😁 Jest zdrowa i ma piękne futerko. Kończąc, koty doskonale wiedzą co jedzą i co im jest potrzebne. Serdeczności d lat Kociarzy😊❤
Trochę dziwna audycja. Od dawien dawna jest mówione, aby podawać kotom surowe mięso czy jajka - a tutaj że NIE. Następna trawa, która jest wręcz zalecana, aby koty mogły dzięki niej pozbywać się np "zjedzonej" własnej sierści, a tutaj znowu że NIE. I wspominanie, że koty różnią się od nas ludzi wyglądem...... SERIO❓❓❓ 😳😳
Warto weryfikować informacje, które usłyszymy lub przeczytamy w internecie. W internecie nie brakuje śmieciowej wiedzy, która produkowana jest tylko dla zysku.
W necie jest sporo,,mądrych znawców" i fajnie że zwróciła na to uwagę,koty na wolności skubią trawę,ja swojej kotce sieję w pojemniczek i też sobie podjada,pozdrawiam 🤗
Nigdy nie słyszałem żeby kotu dawać surowe jajko. Po za tym nie było mówione o trawie tylko szczypiorku a wcześniej o produktach pochodzenia roślinnego.
Koty maja taka krew jak homo sapiens ...lubia mieso , jaja , pietruszke posiekana , moje nie lubia karmy w saszetkach, suchej takze ,nie lubia ona niszczy nerki , soli nie , cukru nie , maslo miekkie tak obok miesa .
Tak naprawde kot w ogole nie powinien jesc ludzkiego jedzenia - powininien jesc karme dla kotow wysokiej jakosci zero przysmakow, zero karm niskiej jakosci, zero ludzkiego jedzenia. To wszystko dla dobra kota, moje koty jadly przez 4 lata karmy niskiej jakosci i dawalem im przysmaki tez (takie kielbaski dla kotow rozne chrupki z nadzieniem dla kotow) - jeden z moich kotow prawie umarl bo dostal krysztalow i nie mogl sikac zapchal sie - potrzebna byla operacja i leczenie za kilka tysiecy zlotych - teraz je tylko karme wysokiej jakosci i nie ma problemow z sikaniem ktore jednak moga powrocic
Ok.Nie wszystkie karmy mają w składzie taurynę niezbędną dla ota,.jak dawać dodatkowo taurynę.Kupiłam ale róznie mówią nawet weterynarze.Ja daję naczybeczku na łyzeczce do herbaty raz dziennie.Czy ti jest ok?
Dlaczego w filmie ani słowa o szkodliwej kazeinie, którą wciąż mleko bez laktozy, i każdy inny nabiał zawiera? Każdy nabiał jest z tego powodu dla kota szkodliwy, mleko kozie też oczywiście, nie chodzi o samą laktozę, to głównie kazeina uczula, może wywoływać biegunki z powodu alergii pokarmowych, a co za tym idzie, odwodnienie i szereg innych skutków. Ani słowa też o tym, że nasze koty domowe, żyjące od pewnego czasu przy skupiskach ludzkich (a więc grzebiąc po smietnikach i wyjadając znl nich resztki) wykształciły jednak trochę dłuższy układ pokarmowy, co nie oznacza od razu, że stały się wszystkożerne, jak ludzie, ale znacznie zwiększyło to ich strawność wszystkiego, co w tym śmietniku znajdą. Oczywiście nie znaczy to i nie popieram postawy osób z komentarzy, którzy pozwalają to swoim kotom (którym serdecznie współczuję takich "opiekunów") robić i karmią czym niedozwolone, "bo kotek lubi". Karmienie BARF'em czy resztkami z ludzkiego stołu, lub wręcz specjalnie dla kota kupowanie mleka, nawet tego dla kota mija się z celem, jest niebezpieczne, skład karmy wystarczy poczytać, jeśli nie zawiera zbyt dużo mięsa (a powinna 90% zawierać), to jej nie podajemy. Większość karm i przysmaków bardzo wielu firm po prostu się nie nadaje, a często nawet karmy uznane za dobre nie zawierają też tauryny niezbędnej kotom, dlatego koty w pierwszych latach po wprowadzeniu karmy puszkowanej szybko umierały, bo nie odkryto wtedy jeszcze, że tauryna odpowiada za pracę serca, ogólnie układu nerwowego, wzroku. Jeszcze jeden bardzo ważny aspekt, że nie należy kotom pozwalać na bezreflaksyjne mordowanie naszej rodzimej fauny, włos się jeży, jacy niektórzy potrafią być z tego wręcz dumni. Głupota ludzka nie zna granic. Tak samo kot jest narażony wtedy na zarażenie się od upolowanej zwierzyny różnymi chorobami, a ona wtedy traci życie... Sad but true. Jak wielu ludzi nie powinno dostać niczego żywego pod opiekę zanim dobrze nie pozna potrzeb i specyfiki danego gatunku
Koty są mięsożerne to prawda. Niemniej jednak i ich organizmy (przeważnie nierasowych) przywyły do dość mieszanego menu. Sama mam kotkę -złodziejkę. Ma obecnie 14 lat i cieszy się świetną kondycją. Choć jej dieta bazuje na mięsie (aczkolwiek nie surowym) podkrada słodycze, chipsy, kukurydzę z puszki i groszek (wystarczy zostawić niezamknięte na blacie kuchennym) a nawet ogóki z krzaka w ogródku. W styczniu urodziła zdrowe kocięta- po raz pierwszy w życiu, bo wcześniej była zabezpieczana tabletkami od weterynarza. Nie panikujmy więc przesadnie ale też nie serwujmy nigdy kotom: produktów zawierających czosnek, cebulę, rodzynki i czekoladę. bazujmy na mięsie/wysokomięsnych karmach. Najprawdopodobniej dorosły, zdrowy kot tylko się przytruje jednak zdecydowanie lepiej zaoszczędzić mu cierpienia. Wiele kotów ma też delikatniejszy układ pokarmowy co należy mieć na uwadze.
Z tymi jajkami to już gruuuba przesada, w stanie dzikim kotowate jedzą jajka, skąd w ogóle ten pomysł ? No o rodzajach mięsa to już szkoda gadać, jakim cudem maiłby przetrwać w naturę drapieżnik któremu szkodzą pewne rodzaje ... z tego samego rzędu zwierząt ... absurd.
5. Można dawać kotom mleko bo po pierwsze jak sam stwierdziłeś "większość" nie trawi laktozy, mój trawi co widzę po wydalaniu po drugie jest mleko bez laktozy.
moment ale co pan nazywa mlekiem??? ten zabielany płyn w kartonikach? który powinien się nazywać produktem mleko podobnym jak za komuny pisało : wyrób czekoladopodobny, czy mleko PRAWDZIWE prosto od krowy???
A propos jedzenia roślin przez koty, to zauważyłam, że w ogrodzie czasem koty poskubuja jakieś trawki, może ułatwiają im trawienie? Koty na ogół same czują co mogą zjeść, gdy coś jest niejadalne lub nieświeże, to omijają to szerokim łukiem, a moje potrafią wywalić to z miski na podłogę. To czasem dotyczy drobiowych wątrobek. Jedne zjedzą a innych nie ruszają, może drób był karmiony jakimś świństwem.
jeszcze przed chwilą sprawdziłam i jestem juz pewna ze koty w odróżnieniu od innych zwierząt mogą pić słona wodę bo ich nerki ja od filtruja i kotu nic nie będzie oczywiście zdrowe koty .... sprawdzaj zanim podasz wiadomości ...
Mleko jak już to podawać można kozie, najlepiej z wodą, jest tez dostepne bez laktozy. Wypuszczane koty po zlym jedzeniu maja biegunki, wymioty, tego nie zobaczycie. W puszkach dla kotow bywa wieprzowina, ziemniaki, zboża, nawet w diecie dla kotow z chorymi nerkami jest cukier o zgrozo, czytajcie sklad. Mój kot lubi czasem pomidora, ale bez skórki i pestek.
Panie Ciekawski jak Polak, jak nie zgłębiłeś tematu, to się nie wypowiadaj, bo straszne bzdury opowiadasz. Jestem lekarzem weterynarii. Sprostuję punt 2 i 3, dalej już słuchać mi się nie chce: a wiesz, że jak kot zje mysz, to zrobi to z zawartością żołądka i jelit, w których mysz ma pokarm roślinny? I co, ma kotu to zaszkodzić? A słyszałeś o wysiewaniu dla kota owsa? Pokarm roślinny nie szkodzi kotu, jest w każdej karmie suchej i mokrej najlepszych firm. I koty normalnie trawią rośliny. I bzdura druga: sól, która stanowi prawie 1 % wagi każdego gryzonia, kota i człowieka (płyn fizjologiczny zawiera 0,9% soli kuchennej). W myszce, która waży 60 gram, będzie tej soli około 5 gramów. Oczywiście nie namawiam do dosalania suchej karmy czy kociej saszetki, bo to pokarm pełnowartościowy, ale stwierdzenie, że sól jest trująca to nadużycie. Można zabić i człowieka szklanką wody (przez utopienie), ale czy w związku z tym mówimy, że woda jest trująca?
Zgadzam się z Panem. Ale bez tego " jak Polak ", bo przecenianie swej wiedzy jest typowe dla wszystkich nacji. Ponad 40 lat przebywam za granicą i jaki tu tupet ludzie mają głosząc głupoty. Więc jak chcemy być w Europie nie wyciszajmy się. Lepiej głupio ale głośno, bo jak cicho nikt tu takiego nie poważa.
@@annabielecki909Szanowna Pani, kilka dekad pakowania w nsz naród przez Gazetę Wyborczą i inne TVNy, Onety czy WP, że jesteśmy głupim narodem złodzieji, rasistów, antysemitów.... z podkreśleniem ,,antysemitów,,.... przyniosło zamierzony skutek😢...
Kości też nie? Przecież kot gdy upoluje jakąś mniejszą zwierzynę to zjada ją praktycznie w całości. Oczywiście większe i twarde kości mogą mu zaszkodzić ale mniejsze drobiowe kości są źródłem wapnia a w szpiku kostnego też jest sporo dobrego. Może chodziło o kości obronione termicznie ale takich chyba też nie powinno się dawać psu.
Nasza fretka i kot jedza surowe mięso (z kurczaka, królika, wątróbki i żołądki). Przygotowujemy im porcje i zamrażamy. Kot od fretki nauczył się jak należy gryźć kości i nie ma problemu. Tak jak napisałeś gotowane kości nie powinny być podawane kotom.
Ale specjalne mleko dla kotów jest okay, prawda? Moje koteczki jakoś tak od maleńkości nie przepadają za piciem wody, choć czasem jej po pochlipią. Miseczka że świeżą woda zawsze stoi. Mleko dla koteczków piją za to baaardzo chętnie. Szczególnie w czasie upałów. Leo, Cori i Ania pozdrawiają Twórcę tego kanału i jego fanów ❤❤❤
no właśnie mój kot to samo, woda zawsze jest ale jego czasem nosi, jak dam mleko to prze szczęśliwy jest, rzadko ale mu daję bo tak łazi za mną, że nie moge się opędzić,,....i on chyba doskonale wie, jak mu się chce mleka to łazi i jest namolny nie do wytrzymania
@@januszhebrycz91 ja mojemu też kupuję wątróbkę, lubi żołądki i serca, ale mój kot jest kotem wychodzącym pracującym, znosi mi różne prezenty, nawet żywe, ostanio robił "porządki" w domu u sąsiadki, wparował do środka, pogonił jej dwie kotki a ich akita stała jak wryta, dopiero za którymś razem odważyła się i go pogoniła, takiego mam wandala, ma charakterek, ktoś go wyrzucił i go przygarnęłam bo płakał, jest wścibski niesamowicie ale mój ukochany
Moje koty od zawsze, e piły mleko i będą piły. Jak ich przodkowie od tysięcy lat. Przerasowione koty mogą mieć alergie ale normalne jeszcze nie slyszalam
Na szczęście koty są dość wybredne i mają czuły węch więc same z siebie byle czego nie zjedzą. Trzeba uważać na leki. Zgubiona przypadkowo tabletka może być bardzo groźna dla dzieci i naszych pupili. Zwykle dawka leku dla dorosłego człowieka jest sporo za duża jak na masę kilkukilogramowego organizmu i może zabić!
Jak zawsze bardzo ciekawy temat 👍, pozdrawiam Pana prowadzącego i wszystkich kosiarzy i psiarzy🤗
Kociarzy oczywiście😆
@@mirosawzareba6777korsarzy haha 😅👍
Mam małego kotka od 2 tygodni.Kociak podrzucony,karmiony z wentylka ,teraz już sam je ,mokrą i suchą karmę.Te wiadomości są dla mnie bardzo ważne,bo pierwszy raz mam kotka,zawsze tylko pieski....
❤❤❤
Uważam że surowe żółtko jajka dla kota to idealny posiłek raz w tygodniu. Piękna i zdrowa sierść a kotu bardzo smakuje
Moje też szamraja z luba przyjemnością.
A w karmach niema warzyw?a.przenica?tez jest i co?
Pies tez nie powinien jesc kosci
@@danutadziechciarz4373 marchewka i grosze i inne
Moj tez je,zoltka maja bardzo duzo witamin.
Ludzkie konserwy! Ha, ha. Ja nie polecam ich nawet ludziom. 😂 A poważnie, bardzo cenię sobie Twoje filmy.
Mogom, strawiom,różniom, dużom szkodom BŁAGAM !
Dziekuje za ważny materiał ❤❤❤
Raczej każdy, kto ma kota, powinien to wiedzieć.
A jak nie wie, to niech czyta!
Miałam kotkę, która żyła 20 lat, nie chorowała i uwielbiała rozwodnioną śmietanę do picia. Natomiast mój drugi kot bardzo lubił wylizywać resztki żółtka z talerza po jajku sadzonym i od czasu do czasu skubnąć makrelę wędzoną oraz uwielbiał sos pomidorowy z puszki z makrelą... Oczywiście obydwa koty dostawały codziennie doskonałej jakości karmę dla kotów... 😸😻
Zadna karma nie jest dobra.Tam jest wszedzie napisane 49% mieso a reszta co?Co stanowi reszte karmy?Lepiej kupowac i dawac mieso szczegolnie indyka bo ma tauryne
@@joas3324tylko jak zmusic kota do takiego jedzenia...mój kot nie tknie nic procz suchej karmy, kocich kabanosów i sosów, a mokrą karmę tylko wylizuje.....żadne gotowane mięso nie wchodzi w grę, a to kocurek prxugarnięty z ulicy jako maluch , więc nie miał żadnych nawykow z hodowlii...i co z nim zrobić ...? Bez dreamsow życ nie moze , wykopie spod ziemi
@@maggaj39 No to moze byc problem bo moj tez jest okropnie wybredny.Ale trzeba cos zrobic bo karma szkodzi kotom na nerki wiec najlepiej metoda prob i bledow kupowac rozne rzeczy miesne i dawac,np.pasztety,mieso mielone,parowki z kurczaka lub indyka,watrobke,szynke,mielonke,tunczyka itp.cos musi go w koncu skusic
Udowodniono, że u kotów od małego stale spożywajacych mleko enzym rozkładajacy laktozę nie zanika. Moje koty, ktore od małego karmiłam mlekiem uwielbiają je. Dawniej w zagrodach chłopskich dożywiano koty mlekiem. Nie bójmy sie mleka. Z Ameryki przyszły mody na straszenie nim. No tak, tamta indogene populacja nie posiada genu tolerancji laktozy. I tak narodził się strach przed mlekiem. Ale nawet ludzie bez tego genu tolerują jako tako mleko jrśli je stale piją. W Angli wyłowiono spora grupe ludzi bez genu laktazy i ponad 90% z nich było zdziwionych, że go nie ma. Mleko tolerowali.
Nie porównuj mleka na wsi od jednej krowy z mlekiem zlewanym od tysięcy krów, przetworzone i utrwalane w systemie UHT. To naprawdę zupełnie inny napój
@annaszczurek9983 Te badania robiono na normalnym przetworzonym mleku. Tu chodzi o laktozę i ona jest w każdym mleku.
Ja i moje koty nie mają mleka prosto od krowy.
Albo mleka nieprzetworzonego.
Jak ktoś lubi mleko i je zawsze pije to i toleruje je.
Jeśli chodzi o alergię na białkowe składniki mleka, to ta odwrotnie. Taką nietolerancję mają dzieci i potem zanika ona. Prawie zawsze. Obserwuje wśród znajomych, że na nietolerancję laktozy skarżą się ci, co mleka nie lubią i żadko je piją.
Strasznie dziękuję za to wszystko co pan mówi panie Grzegorzu
Mój kot uwielbia kapustę pekińską, sałatę lodową gł.te grube, białe chrupiące części. Chyba więc coś tam jest czego potrzebuje.
To samo moja jamniczka. A najbardziej uwielbiała kapuściane głąby i buraczki obiadowe.
moje(niektóre) przepadały/ją za bobem i groszkiem zielonym :)
Lata temu jedna z moich kotek złapała tabletkę paracetamolu , która mi upadła. Niestety ją połknęła. Nie wiedziałam wtedy , że dla kota to trucizna! Kilka godzin później zaczęła się słaniać , przewracac , tracić przytomność. Na szczęście zaprzyjaźniony weterynarz , ktory opiekował się naszymi zwierzakami przyjął nas. Na płukanie żołądka było za późno ale kroplówki i jakieś leki pomogły. Leczenie a właściwie walka o życie Kici trwała kilka dni. Zatem przestrzegam , uważajcie co wasz kot może znaleźć czy złapać bo ze względu na budowę ich języka niestety połkną . Witamina C też ponoć jest dla kotów trująca .
Pozdrawiam wszystkich kociarzy i twórcę tego świetnego kanału. 😺😽😻
moja kiedyś zjadła trutkę na szczury , tez była chora...
@@rozaliaroyale ważne , że nasze piupilki wyzdrowiały. Trzeba bardzo uważać na naszych milusińskich . Pozdrawiam serdecznie 😻😻😻
Mój kot dorwał kiedyś tabletki witaminowe dla niego, które były zapakowane w woreczek foliowy... Rano na podłodze w kuchni znalazłam pusty woreczek z dziurami... I wszystkie zjedzone tabletki... Były to co prawda witaminy, ale bałam się, że przedawkował.! Nic mu się nie stało... Ale od tej pory witaminy zamykałam w szafce! 😸
Jak to możliwe? przecież jak niektórzy twierdzą w tej sekcji komentarzy "kot nie zjadłby nigdy czegoś co mu zaszkodzi" ;)
@@jestembogiemtejgry4950 wiesz koci język jest zbudowany tak , że jak coś złapie to już raczej połknie . Mnie tabletka upadła a kot jako łowca złapał i niestety połknął . Przypadek a o mało nie kosztował mojej kotki życia. Pozdrawiam
Moje mleka nie tkną, ale śmietanę trzeba dobrze pilnować 😁. Guciek jako mały kot zjadł pół szklanki bitej śmietany. Nic mu nie było. Ryb nie jedzą od jakiegoś czasu.
Ludzie, to że Wasze koty jedzą zły pokarm to nie znaczy że to z czasem im nie zaszkodzi. Dawałam kiedyś rybę wędzoną, szprotki. Zostawiłam kupę pieniędzy żeby ratować.
Coś takiego ! Miałam kota żył 12 lat, który jadł codziennie jedną wędzoną makrele, tylko to !!!!! Piękny kot, z pięknym futrem. Co prawda to było za komuny, a więc jedzenie nie było tak zatrute .
@@ihaszhasz762 to nie za długo w takim razie...
@@ihaszhasz762 12 lat to krótko.
@@jestembogiemtejgry4950😅
Bardzo Dziekuje 🫶🍀💖❤️🩷🐈🐈🐾👍🌹🦋🌏🇨🇿🇵🇱
Dziękuję bardzo. Bardzo mi ten film pomógł 😊👏
Dzięki za solidny materiał, jak zawsze dużo przydatnej wiedzy dla kociarzy
Swietny wyklad !
Duzo sie dowiedzialam ,
Pozdrawiam 🌻
Super program :) moje kociaki są w 80% na BARFie ale od ludzi czasem słyszę takie rzeczy, że się włos na głowie jeży :O
Witam,jeśli Cię stać na BARF to bardzo się cieszę mnie nie stać na tę karmę.
@@izabelacabanska3194 serca wieprzowe są niedrogie.
Doskonały wykład dziękuję bardzo o tym wszystkim wiem,lecz poglębienie wiedzy to bardzo ważny aspekt.
Dziękuję 🥰
Kot sam wie co ma jeść i nigdy nie weźmie do pyska co mu nie odpowiada. Dawniej na Warmii gdy ubijano świnie, odkrajano kawałek mięsa i dawano kotu .Jeśli zjadł to oznaczało że mięso było zdrowe.
Jednak posiadają jelita 20% dłuższe od dzikich przodków, więc się przystosowują, miały 10x mniej czasu niż psy, ale taki kierunek wyznacza ewolucja.
Co do kocich gustów, to nie wypowiadała bym się tak kategorycznie. Mam 4 koty. Wiekowe, zachowują się jak kocięta, a na deser po jedzeniu wybierają to co same chcą. Jeden biega do śmietnika sąsiadów, dwa z upodobaniem wyjadają bób, marchewkę i groszek gotowany, a czwarty przepada za pieczonymi jabłkami. Szczególnie gdy pachną kaczkà lub kurczakiem. I co teraz? Moje kociołki Kochane mają powyżej 14 lat.
zgadzam sie,koty maja swoja madrosc i napewno ni zjedza trgo co im szkodzi...
Dokładnie , koty zawsze sa dla mnie wyznacznikiem czy dane jedzenie jest ok, jak kot nie ruszy to ja tez nie jem :-)
@@frankiewally1891 oj zjedzą zjedzą, po prostu mało spotykane w porównaniu do innych zwierząt. Nawet magnezy potrafią "skosztować"...
no i to że zamiast przykładowo 20 lat to pożyją sobię 16. Czego nie rozumiesz?
@@Foxtrox7616 jakies neurotyczne kocieta hodujemy...
O Matko! A moj Filemon mogl zabic za kukurydze z puszki. No i dlaczego jeden moj kot jadl surowe mieso, a drugi musial miec ugotowane? Dziwny jest ten koci swiat.
Bardzo dziękuję ❤
Koty są mięsożerne i nie trawią warzyw, ale to nie przeszkadza by takowe były dodawane do kociej karny przez różnych producentów 🤔
Moje kotki uwielbiaja kozie mleko, jak ide ze świeżo wydojonym mlekiem to idą rzędem przede mną i czekaja na ciepłe mleczko.Mleka ze sklepu nawet podgrzanego nie ruszą.
Madre koty.
Dziękuję za ten filmik ❤
Odnośnie surowego jajka, to jak mój brytyjczyk był kociakiem, to WET zalecił surowe jajko raz w tygodniu. Zaczął dostawać je w wieku ok. 8 tygodni i bardzo je lubił. Mniej więcej w wieku 5 miesięcy stracił zainteresowanie i przestał je jeść.
Koty to indywidualisci. Moje nie ruszają kocich konserw, nawet się zastanawiałam, czy nie przerabiają ich z kotów albo psów. Kochają czyste świeże mięsko, może być mielone albo schab. W nocy słyszę chrupanie, więc podjadaja suchą karmę. I lubią mleko oraz wodę.
koty wolne oprócz tego czym są karmione , jedzą wszystko a przeważnie jedzą to co upolują lub znajdą a więc: ssaki, ptaki ,ryby, owady , pieczywo, nabiał ,czipsy i popijają to wszystko wodą z kałuży - to koty zdegenerowane (zniewolone) jedzą karmę dla kotów ( to są dopiero puszki pandory o bliżej nie określonym składzie )
Czysta prawda.
I te ,,wolne koty,, żyją parę lat a te o które się dba kilkanaście a nawet kilkadziesiąt.
@@latoya5241 ale my też dbamy o nasze koty- i nasze koty też długo żyją , różnica jest taka, że wolne koty polują np. na ptaki (które na ogół zjadają ) a koty zniewolone oglądają je przez okna i jedzą to coś z puszek ...
@@latoya5241głównie dlatego, że są bardziej narażone na wypadki.
@@czynnik_ludzki tak, zgoda , ale zrozum kota - 'WOLNOŚĆ KOCHAM I ROZUMIEM, WOLNOŚCI ODDAĆ NIE UMIEM "
Dzięki ❣️🍀🐈⬛🐈🍀❣️
Karmy dla kotów też mają dużo chemicznych dodatków , które powodują ,że zwierzaki chorują .
Miałam kota, który uwielbiał bezy.
Jak jadłam to prawie na głowę mi wchodził.
Robiły mu się wielkie oczy i podążał za mają ręką z bezą.
Dziekuje 😅
to nieprawdopodobne jak te koty dotrwały do naszych czasów. Pamiętam czasy jak kocie puszki to żarli nasi rodacy za granicą bo byłe tanie i dobre... natomiast koty oblizywały się po ziemniakach z mlekiem, zupie czy resztkach z kurczaka. Pamiętam kota co uwielbiał gotowaną pietruszkę. Czasy się zmieniły, mamy 66 płci, ocieplenie przez ochłodzenie czy powódź, która jest oznaką suszy. Tak to i pewnie koty uległy tej globalnej mutacji i nawet surowe mięso im szkodzi. No chyba, że jest jakaś inna przyczyna :)
Ładna odklejka. Dla Ciebie pewnie optymalizacja życia nie istnieje tylko tym chłopskim rozumem tłumaczysz sobie wszystko jak leci xD
@@DesideriusTheSerious w oparciu o chłopski rozum świat ludzi przetrwał ładnych kilka tysięcy lat. Natomiast, taki dajmy na to: "Naukowy Socjalizm" udowodniony w tasiemcowych wywodach, potwierdzony na uczelniach przez wybitnych profesorów, po wdrożeniu w życie, skończył jak skończył. Tak to jest, że cały czas pojawiają się nowi Marksi i Engelsi w przeróżnych dziedzinach życia, i zawsze znajdą się pelikany, co będą to łykać za smakiem. Do zadławienia i samolikwidacji :) Darwinizm w czystej postaci.
A więc sukcesów życzę w dalszej optymalizacji swojego życia :) :) :)
Tylko że nasze koty rzucają się jak wściekłe żeby dostać polizać kubek po owocowym jogurcie albo też na szynki wędliny które są z solą. To nie może być podstawą diety kota ale odrobina czegoś to nie zaszkodzi kotu.
Jogurt nie ma laktozy.
Ani kot ani pies nie powinny jeść przede wszystkim przetworzonego jedzenia tzn. karm komercyjnych.jedno i drugie zwierzę jest ssakiem tak jak i my i wyobraźmy sobie gdybyśmy całe życie jedli suszone jedzenie i puszki. No nie wiem kto by na takim wikcie długo wytrzymał więc nie rozumiem dlaczego naszych pupili skazujemy na takie żywienie. Tylko surowe jest dla nich naturalnym pokarmem a jeśli nie chcemy,nie możemy w ten sposób to gotowane. Multum zwierząt choruje od przetworzonego jedzenia,tak samo jak i ludzie żywiący się tzw fast -foods.Chcemy mieć zwierzątko to dajmy mu to co dla niego dobre albo nie miejmy wcale,to nie jest żywa zabawka.
Moje zwierzaki ,a mam ich trochę ,od lat na barfie i ...dożywają 17 lat ..
Zgadzam sie karmy to syf i jeszcze drogi
Uwielbiam ten kanał! ❤
Ja też ❤😻❤️
I ja 👍
Mój tez zjada i wszystko jest ok.Oczywiście,że nie każdego dnia .
Jeżeli chodzi o sól ... to po prostu się nie pocą wiec potrzebują jej o wiele mniej, ale także potrzebują jonów i nie będą lizać soli jeżeli im to niepotrzebne.
Surowe żółtko i mięsko moje koty jedzą juz kilka lat i jest ok. Nigdy nic im nie było od takiego jedzenia.
Ja palę papierosy juz kilka lat i jest ok.
@@DesideriusTheSerious no i lux. Twoja sprawa. Nie wnikam.
Bardzo dobre zywienie,lepsze niz te chemiczne karmy
Moje koty lubią surowe mięso jajka swojskie, czasem trochę białego sera. Polecam . Gotowe karmy są wygodne ale stosuję je naprzemiennie z surowym mięsem.
Kotom należy serwować polędwicę, steki (wysmażone na medium rare) oraz kawior.
Moj steki uwielbia. Kawiorem tez by nie pogardzil pewnie, bo tunczyka z puszki jadlby na kazdy posilek , a moze tylko dwa razy tygodniowo czyli 2 posiłki na 14. Ogólnie to co jest miesem jest tylko pozadane. Reszta moze lezec tygodniami przed nosem. A najbardzie lubi zywe krykiety.
No różni się tym że jesteśmy wszystko żernym gatunkiem a koty mięsożernym... Nic skomplikowanego wsumie...
Kot, który poluje, zjada całe upolowane zwierzę (gryzonia, ptaka) razem z wnętrznościami i treścią pokarmową w nich zawartą, zazwyczaj treścią roślinną. Nasze domowe mruczki nie mają takiej możliwości, więc musimy im ten roslinny dodatek zapewnić. A przynajmniej umożliwić dostęp.
Dobra ale uwazam, ze żółtko i kosci nie sa zle dla kotow. Naturalne, że w ofierze jest kilka kostek. Ale nie moga byc ugotowane. A awidyna jest przede wszystkim w białku jaja ktorego z zoltkiem nie mieszamy albo nie podajemy wcale 😊
A co Pan powie na to ,że mokra karma dla kotów ( w saszetkach bardzo droga)
zawiera w składzie :
pomidory,marchewkę cukinię, szpinak, groszek cukrowy.
Co o tych dodatkach do karmy Pan powie ?
Pozdrawiam i dziękuję.
to zielsko przechodzi specjalną selekcję i szkodliwe części są eliminowane. Dlatego jest taka droga :) :) :)
Karmy sa bardzo zle.Tam jest max do 49% miesa a reszta???Przeczytajcie etykiety
@@anonime007 Taaaa na pewno....
👍👍👍👍👍👍👍
No, to albo są mięsożerne, albo tego mięsa nie trawią; dziwnie to wygląda. To jakie mięsa mogą jeść, drób?
Z jedzeniem dla kotow to tak jak z pozywieniem dla ludzi.Jedna z moich kotek zmarla majac 20 lat a czesto oprocz karmy dla kotow podjadala z mojego talerza. Pozdrowienia
zależy co idzie z tego talerza
@@xynfinityu nas je się gówno, koty jedzą razem z nami i są zadowolone usmiechniete
Mój kot bardzo lubił zupę pomidorową i rosół. Nie za często ale talerz wsunął 😅
Co do takich poradników wynika że kot nie ma co jeść, a moje doświadczenie jest takie, że mój kot je zemną jedzenie śródziemnomorskie, szczególnie uwielbia właśnie posolony, przyprawiony sos pomidorowy z oliwą i surowe mięso, nabiał (sery, jajka), ma 22 lata i robi szybszego sprinta na 100m odemnie xD Oczywiście, nie zmuszam go do jedzenia po mnie, gdzie kolwiek bym nie ukrył tależa, to on natychmiast go znajduje 😅
Nigdy też się na nic nie skarży, wszystko strawione, zadnych wymiotów, futerko zdrowe, nigdy nie chorował ( raz mu się zdażyło w 1 roku życia jak dostawał saszety wiskasa i mu futro wypadało z brzucha, zamieniliśmy je na surowe mięso i natychmiast była poprawa), może po prostu mam innego kota
A popija że mną też zieloną japońską herbatę i wodę filtrowaną 😅
A właśnie się zastanawiałem jak pożegnać się ze swoją kicią🎉
Moj kot je zawsze trawe , jak mu cos w zoladku nie lezy. Natychmiast po niej zwymiotuje i za 10 minut drze sie o jedzenie. Najlepiej lubi resztki steaka przyniesione z restauracji.
Tak czekolada zabije kota . Widziałeś to czy wyczytaleś Jak zjesz kilo czekolady też pewnie by ci zaszkodziło. Jestem pewien że Kot lepiej radzi sobie z trawieniem słodyczy niż człowiek.( Wszystko do wagi ciała.Nie raz mój pies zjadł czekoladę i nic. Ciekawe ile byś zjadł mięsa bez obróbki termicznej . Może , może , wszystko zaszkodzić, może ale nie musi i nie zaszkodzi. Wszystko zależy ile .
Pytanie które mi się nasuwa to co z dietą BARF? Zarówno surowe jajka jak i sól niejodowana wchodzą w jej skład.
Co do karm gotowych-i mówię tutaj o najwyższej półce a nie o marketowycn śmieciach, zawierają ok 15% warzyw. Jak to rozumieć?
Jakby mój kot zobaczył to Twoja listę, to by cię wyśmiałczył 😅, a dożył 21 lat. Pozdrawiam
może zaszkodzić a nie musi.. mój kocurek ma obecnie 15 lat i ogólnie bazuje na kociej karmie... ale dostaje i kawałki wędlin, mięso wieprzowe, drobiowe, rybkę (również tą wymienioną przez autora (karp) ) żółty ser wręcz uwielbia i się trzesie jak widzi że mam i prosi... Problemów żołądkowych nie widziałem... ani nie wymiotuje... ani z tyłu też nic niepokojącego. Może dlatego że to jednak "rasowy" dachowiec a nie kot z hodowli z certyfikatem
Moja Bunia, lat około 13 (jedenaście lat temu wprowadziła się prosto z ulicy), uwielbia śmietankę, twarożek, żółty ser, masło, żółtko jajka, ryby. Podstawa diety to surowe mięso. Karmy z puszek nie tyka, natomiast chrupki lubi z najwyższej cenowej półki.😁 Jest zdrowa i ma piękne futerko.
Kończąc, koty doskonale wiedzą co jedzą i co im jest potrzebne.
Serdeczności d lat Kociarzy😊❤
Trochę dziwna audycja. Od dawien dawna jest mówione, aby podawać kotom surowe mięso czy jajka - a tutaj że NIE. Następna trawa, która jest wręcz zalecana, aby koty mogły dzięki niej pozbywać się np "zjedzonej" własnej sierści, a tutaj znowu że NIE. I wspominanie, że koty różnią się od nas ludzi wyglądem...... SERIO❓❓❓ 😳😳
Warto weryfikować informacje, które usłyszymy lub przeczytamy w internecie. W internecie nie brakuje śmieciowej wiedzy, która produkowana jest tylko dla zysku.
W necie jest sporo,,mądrych znawców" i fajnie że zwróciła na to uwagę,koty na wolności skubią trawę,ja swojej kotce sieję w pojemniczek i też sobie podjada,pozdrawiam 🤗
Nigdy nie słyszałem żeby kotu dawać surowe jajko. Po za tym nie było mówione o trawie tylko szczypiorku a wcześniej o produktach pochodzenia roślinnego.
@@uki6521 nie wiem czy masz kota, ale na wielu grupach kocich surowe jajko jest wręcz zalecane aby dawać kotom
@@goshakor7378ale zależy jakie trzeba umyć i kupić ze sprawdzonych źródeł żeby salmonelli nie sprzedać w pakiecie
Koty maja taka krew jak homo sapiens ...lubia mieso , jaja , pietruszke posiekana , moje nie lubia karmy w saszetkach, suchej takze ,nie lubia ona niszczy nerki , soli nie , cukru nie , maslo miekkie tak obok miesa .
Masz racje
Kiedyś czytałem że Koty mają tak wydajne Nerki że mogą pić wodę morską... trochę się to gryzie z tą solą...
Tak naprawde kot w ogole nie powinien jesc ludzkiego jedzenia - powininien jesc karme dla kotow wysokiej jakosci zero przysmakow, zero karm niskiej jakosci, zero ludzkiego jedzenia. To wszystko dla dobra kota, moje koty jadly przez 4 lata karmy niskiej jakosci i dawalem im przysmaki tez (takie kielbaski dla kotow rozne chrupki z nadzieniem dla kotow) - jeden z moich kotow prawie umarl bo dostal krysztalow i nie mogl sikac zapchal sie - potrzebna byla operacja i leczenie za kilka tysiecy zlotych - teraz je tylko karme wysokiej jakosci i nie ma problemow z sikaniem ktore jednak moga powrocic
Kot to zwierzę, a zwierzęta żyją w naturze, a przynajmniej powinny. Gdzie w naturze występuje "karma dla kotów"???...
jajko, żółtko? wszędzie piszą ze dobre dla kora
Ok.Nie wszystkie karmy mają w składzie taurynę niezbędną dla ota,.jak dawać dodatkowo taurynę.Kupiłam ale róznie mówią nawet weterynarze.Ja daję naczybeczku na łyzeczce do herbaty raz dziennie.Czy ti jest ok?
Jedno żółtko raz na tydzień jest wskazana, to bomba witaminowa dla kota, ale tylko samo żółtko.
Dużo niedomówień i niejasności oraz mylnych informacji.
Dlaczego w filmie ani słowa o szkodliwej kazeinie, którą wciąż mleko bez laktozy, i każdy inny nabiał zawiera? Każdy nabiał jest z tego powodu dla kota szkodliwy, mleko kozie też oczywiście, nie chodzi o samą laktozę, to głównie kazeina uczula, może wywoływać biegunki z powodu alergii pokarmowych, a co za tym idzie, odwodnienie i szereg innych skutków. Ani słowa też o tym, że nasze koty domowe, żyjące od pewnego czasu przy skupiskach ludzkich (a więc grzebiąc po smietnikach i wyjadając znl nich resztki) wykształciły jednak trochę dłuższy układ pokarmowy, co nie oznacza od razu, że stały się wszystkożerne, jak ludzie, ale znacznie zwiększyło to ich strawność wszystkiego, co w tym śmietniku znajdą. Oczywiście nie znaczy to i nie popieram postawy osób z komentarzy, którzy pozwalają to swoim kotom (którym serdecznie współczuję takich "opiekunów") robić i karmią czym niedozwolone, "bo kotek lubi". Karmienie BARF'em czy resztkami z ludzkiego stołu, lub wręcz specjalnie dla kota kupowanie mleka, nawet tego dla kota mija się z celem, jest niebezpieczne, skład karmy wystarczy poczytać, jeśli nie zawiera zbyt dużo mięsa (a powinna 90% zawierać), to jej nie podajemy. Większość karm i przysmaków bardzo wielu firm po prostu się nie nadaje, a często nawet karmy uznane za dobre nie zawierają też tauryny niezbędnej kotom, dlatego koty w pierwszych latach po wprowadzeniu karmy puszkowanej szybko umierały, bo nie odkryto wtedy jeszcze, że tauryna odpowiada za pracę serca, ogólnie układu nerwowego, wzroku. Jeszcze jeden bardzo ważny aspekt, że nie należy kotom pozwalać na bezreflaksyjne mordowanie naszej rodzimej fauny, włos się jeży, jacy niektórzy potrafią być z tego wręcz dumni. Głupota ludzka nie zna granic. Tak samo kot jest narażony wtedy na zarażenie się od upolowanej zwierzyny różnymi chorobami, a ona wtedy traci życie... Sad but true. Jak wielu ludzi nie powinno dostać niczego żywego pod opiekę zanim dobrze nie pozna potrzeb i specyfiki danego gatunku
Koty są mięsożerne to prawda. Niemniej jednak i ich organizmy (przeważnie nierasowych) przywyły do dość mieszanego menu. Sama mam kotkę -złodziejkę. Ma obecnie 14 lat i cieszy się świetną kondycją. Choć jej dieta bazuje na mięsie (aczkolwiek nie surowym) podkrada słodycze, chipsy, kukurydzę z puszki i groszek (wystarczy zostawić niezamknięte na blacie kuchennym) a nawet ogóki z krzaka w ogródku. W styczniu urodziła zdrowe kocięta- po raz pierwszy w życiu, bo wcześniej była zabezpieczana tabletkami od weterynarza. Nie panikujmy więc przesadnie ale też nie serwujmy nigdy kotom: produktów zawierających czosnek, cebulę, rodzynki i czekoladę. bazujmy na mięsie/wysokomięsnych karmach. Najprawdopodobniej dorosły, zdrowy kot tylko się przytruje jednak zdecydowanie lepiej zaoszczędzić mu cierpienia. Wiele kotów ma też delikatniejszy układ pokarmowy co należy mieć na uwadze.
Z tymi jajkami to już gruuuba przesada, w stanie dzikim kotowate jedzą jajka, skąd w ogóle ten pomysł ? No o rodzajach mięsa to już szkoda gadać, jakim cudem maiłby przetrwać w naturę drapieżnik któremu szkodzą pewne rodzaje ... z tego samego rzędu zwierząt ... absurd.
Kot u mnie jadł surowe filety ze szczupaka i okonia. Na deser lubił świeże oliwki
5. Można dawać kotom mleko bo po pierwsze jak sam stwierdziłeś "większość" nie trawi laktozy, mój trawi co widzę po wydalaniu po drugie jest mleko bez laktozy.
👍 pozdrawiam❤
My tez nie powinnismy wielu rzeczy jesc. 😢
Czy uważasz, że suche żarcie jest ok?
Czysta woda ,jedza w miskach z ceramiki .
mój wpiernicza masło
Może coś o fretkach? Albo o buldogu kontynentalnym, rasie która została uznana przez FCI dopiero w zeszłym roku.
Liczyłem, że dowiem się, co faktycznie na amen może im zaszkodzić. Na pewno niezawodna permetryna, ale to nie do jedzenia.
Super kanał ❤
Wygląda na to, że niczym nie wolno kota karmić. Chyba tylko surowe myszy 🤔
moment ale co pan nazywa mlekiem??? ten zabielany płyn w kartonikach? który powinien się nazywać produktem mleko podobnym jak za komuny pisało : wyrób czekoladopodobny, czy mleko PRAWDZIWE prosto od krowy???
A żywego karpia mogą jeść? Bo mój niestety upolował w stawie sąsiada.
Martwego też może 😂😂😂😂
Oczywiście. Ale przekrój rybie brzuch, bo kot powi ien jeść też razem z ryba jej wnętrzności. Taka jest zasada.
@@inalorek8225Niestety nie pozwolił sobie pomóc. Karpia nie oddał, strasznie warczał zrobił się bardzo groźny
@@inalorek8225 kot poradzi sobie i bez noża 😁Nie trzeba za nim biegać i rozcinać brzuchy ich ofiarom 🤣
Hihi moga
Koty są naturalnie wybredne. Te, które jadły rzeczy dla nich trujące/szkodliwe naturalnie wymarły.
Mój kot spożywa codziennie tuńczyka z puszki w sosie własnym od kilku lat i jakoś mu nic nie jest. Więc coś ci nie poszło z tym tuńczykiem.
A propos jedzenia roślin przez koty, to zauważyłam, że w ogrodzie czasem koty poskubuja jakieś trawki, może ułatwiają im trawienie? Koty na ogół same czują co mogą zjeść, gdy coś jest niejadalne lub nieświeże, to omijają to szerokim łukiem, a moje potrafią wywalić to z miski na podłogę. To czasem dotyczy drobiowych wątrobek. Jedne zjedzą a innych nie ruszają, może drób był karmiony jakimś świństwem.
Mój kot ma 25 lat je tylko świeżą wołowinę od czasu do czasu tylko polędwicę z dorsza.Witaminki i tyle
❤
NIE jestem wszystkożerna tylko KETO
Moje koty uwielbiają zielone oliwki, trzeba strasznie ich pilnować żeby nie kradły.
Podobno samo żółtko jajka można kotkom dawać. Jak Pan uważa?
żadnej części jajka, która nie została kupiona w sklepie z kocią karmą, nie może być podawać !!!!
Mozna,w zoltku jest b.duzo witamin.Moj uwielbia
@@anonime007 Co ty bredzisz,karmy to chemiczny,przetworzony syf
jeszcze przed chwilą sprawdziłam i jestem juz pewna ze koty w odróżnieniu od innych zwierząt mogą pić słona wodę bo ich nerki ja od filtruja i kotu nic nie będzie oczywiście zdrowe koty .... sprawdzaj zanim podasz wiadomości ...
Mleko jak już to podawać można kozie, najlepiej z wodą, jest tez dostepne bez laktozy.
Wypuszczane koty po zlym jedzeniu maja biegunki, wymioty, tego nie zobaczycie.
W puszkach dla kotow bywa wieprzowina, ziemniaki, zboża, nawet w diecie dla kotow z chorymi nerkami jest cukier o zgrozo, czytajcie sklad.
Mój kot lubi czasem pomidora, ale bez skórki i pestek.
Panie Ciekawski jak Polak, jak nie zgłębiłeś tematu, to się nie wypowiadaj, bo straszne bzdury opowiadasz. Jestem lekarzem weterynarii. Sprostuję punt 2 i 3, dalej już słuchać mi się nie chce: a wiesz, że jak kot zje mysz, to zrobi to z zawartością żołądka i jelit, w których mysz ma pokarm roślinny? I co, ma kotu to zaszkodzić? A słyszałeś o wysiewaniu dla kota owsa? Pokarm roślinny nie szkodzi kotu, jest w każdej karmie suchej i mokrej najlepszych firm. I koty normalnie trawią rośliny. I bzdura druga: sól, która stanowi prawie 1 % wagi każdego gryzonia, kota i człowieka (płyn fizjologiczny zawiera 0,9% soli kuchennej). W myszce, która waży 60 gram, będzie tej soli około 5 gramów. Oczywiście nie namawiam do dosalania suchej karmy czy kociej saszetki, bo to pokarm pełnowartościowy, ale stwierdzenie, że sól jest trująca to nadużycie. Można zabić i człowieka szklanką wody (przez utopienie), ale czy w związku z tym mówimy, że woda jest trująca?
Zgadzam się z Panem. Ale bez tego " jak Polak ", bo przecenianie swej wiedzy jest typowe dla wszystkich nacji. Ponad 40 lat przebywam za granicą i jaki tu tupet ludzie mają głosząc głupoty. Więc jak chcemy być w Europie nie wyciszajmy się. Lepiej głupio ale głośno, bo jak cicho nikt tu takiego nie poważa.
@@annabielecki909Szanowna Pani, kilka dekad pakowania w nsz naród przez Gazetę Wyborczą i inne TVNy, Onety czy WP, że jesteśmy głupim narodem złodzieji, rasistów, antysemitów.... z podkreśleniem ,,antysemitów,,.... przyniosło zamierzony skutek😢...
5g z 60 g to nie jest 1%!!!!
@@urszulajanas9886 no racja, powinno być ok. 0,5g.
Z całym szacunkiem - Pan w nieumiejętny sposób opowiada o tym, co gdzieś, kiedyś od kogoś usłyszał i co niekoniecznie jest prawdą.
Kotki są super❤
Moje koty uwielbiają pisklaki ptaków wszelkich gatunków. Chociaż kociej karmy im nie brakuje.
Jak jestz mlekiem bez laktozy?
Kości też nie? Przecież kot gdy upoluje jakąś mniejszą zwierzynę to zjada ją praktycznie w całości. Oczywiście większe i twarde kości mogą mu zaszkodzić ale mniejsze drobiowe kości są źródłem wapnia a w szpiku kostnego też jest sporo dobrego. Może chodziło o kości obronione termicznie ale takich chyba też nie powinno się dawać psu.
Nasza fretka i kot jedza surowe mięso (z kurczaka, królika, wątróbki i żołądki). Przygotowujemy im porcje i zamrażamy. Kot od fretki nauczył się jak należy gryźć kości i nie ma problemu. Tak jak napisałeś gotowane kości nie powinny być podawane kotom.
Ale specjalne mleko dla kotów jest okay, prawda? Moje koteczki jakoś tak od maleńkości nie przepadają za piciem wody, choć czasem jej po pochlipią. Miseczka że świeżą woda zawsze stoi. Mleko dla koteczków piją za to baaardzo chętnie. Szczególnie w czasie upałów. Leo, Cori i Ania pozdrawiają Twórcę tego kanału i jego fanów ❤❤❤
no właśnie mój kot to samo, woda zawsze jest ale jego czasem nosi, jak dam mleko to prze szczęśliwy jest, rzadko ale mu daję bo tak łazi za mną, że nie moge się opędzić,,....i on chyba doskonale wie, jak mu się chce mleka to łazi i jest namolny nie do wytrzymania
Ja dla swoich kotow kupuje watrobke drobiowa normalnie zabijają się o nią
@@januszhebrycz91 ja mojemu też kupuję wątróbkę, lubi żołądki i serca, ale mój kot jest kotem wychodzącym pracującym, znosi mi różne prezenty, nawet żywe, ostanio robił "porządki" w domu u sąsiadki, wparował do środka, pogonił jej dwie kotki a ich akita stała jak wryta, dopiero za którymś razem odważyła się i go pogoniła, takiego mam wandala, ma charakterek, ktoś go wyrzucił i go przygarnęłam bo płakał, jest wścibski niesamowicie ale mój ukochany
A moja kotka jest uczulona na wątróbkę
Moje koty od zawsze, e piły mleko i będą piły. Jak ich przodkowie od tysięcy lat. Przerasowione koty mogą mieć alergie ale normalne jeszcze nie slyszalam
A mój Brytyjczyk z mokrych karm upodobał sobie Tylko tuńczyka a podgryza sobie czasami tez kurczaka jako suchą karmę
Moj kot nawet by czekolady nie sprobowal powachal i poszedl