Najważniejsze to przestać się bać i zaufać sobie, no i jeśli wewnętrzny głos mówi ci zwiewaj, to go posłuchaj! Kiedy odchodzisz od toksycznej osoby słyszysz,że strzelasz sobie w stopę,że zawodzi cię inteligencja i masz kompleksy...kiedy powiedziałam toksykowi,że to koniec poczułam ulgę i spokój, przestała mnie boleć głowa. I jeszcze jedno, nie trzeba mieć pretensji do siebie o stracony czas bo to było potrzebne do naszego rozwoju a w momencie kiedy sobie to uświadomimy poczujemy,ze sztormy ucichły, jesteśmy w bezpiecznym miejscu i znów świeci słońce...
Ewa jesteś cudna!!!🌷Dziękuje Ci za to co robisz dla nas stłamszonych przez toksycznych narcyzów! Nagrywaj o tym, nagrywaj- to bardzo pomaga, uświadamia i ma ogromna pozytywna moc. Pozdrawiam serdecznie i cieszę się, ze Ty możesz już doznawać poczucia bycia wolnym, szczęśliwym i pełnym godności człowiekiem. Niech Ci Bóg błogosławi 🌞🍀
Ewo zrób proszę filmik o lęku przed odrzuceniem. Wiele ofiar narcyzów ma ten problem. I nawet jeśli ktoś ich pokocha to one nie potrafią dostrzec tego że są kochane.
Dziękuje Ewo ze jesteś i ze wszyscy jesteście. Narcyz z którym mam a właściwie miałam relacje zawsze małymi gestami, słówkami prowokował do wywołania awantury po czym wychodziłam na furiatke. Mówił ze chce spokoju w życiu, ale zadawał ból na każdym kroku. Porównywał do innych kobiet przez co czułam się bardzo źle, a następnie się tego wypierał. Być może dlatego wszyscy postrzegają go jako cudownego człowieka, ponieważ nikt nie poznał go naprawdę. Miał wiele kobiet i zawsze potrzebował uwagi przynajmniej kilku w jednym czasie. Co do intuicji i reakcji mojego organizmu wszystko się zgadza. Niewytłumaczalny niczym ciągły niepokój, brak skupienia w pracy, kiedy tylko widziałam wiadomość albo połączenie od razu czułam stres. I dziś mówię dość, dzięki Tobie, dzięki wszystkim którzy z tego wyszli. Byłam młoda, radosna i przyjazna dla każdego dziewczyna, dziś jestem zniszczona psychicznie, znerwicowana i odcielam się od wielu ludzi. Czy to wstrętne uczucie się kiedyś skończy?
Cześć.Ja mam identycznie,strach,niepokój i strasznie sie stresuje jak tylko dostanę wiadomość lub połączenie od niego.Tak samo,to porownywanie mnie do innych kobiet ,doprowadzało mnie do szału ! Później oczywiście wypieranie się w żywe oczy!!!! Te ciągle kłamstwa ,gdy pytałam dlaczego klamie,odpowiadał że ja WYMYSLAM HEREZJE , za każdym razem to samo!Te slowa doprowadzaly mnie do szału.Miałam wybuchy płaczu,jak tylko pojawił się na horyzoncie.Na koniec robienie że mnie wariatki i furiatki oraz awanturnicy.On wywoływał te awantury,prowokacje.Zanim z nim się związałam,byłam pełna energii,radości,pozytywnie nastawiona , teraz widzę wszędzie narcyzow.Np.wczoraj , pojawił się kolejny narcyz,ale odeslalam go z kwitkiem!Jestem dalej w szoku , mam nadzieje ze będę taka jaka byłam zanim związałam się z ukrytym narcyzem.Ewa,dZiękuję że jesteś.
Tanja Siger z tego co mowisz to sytuacja kopiuj wklej jak w moim przypadku. To niesamowite ze oni zachowują się w dokładnie taki sam sposob. Życzę Ci dużo wytrwałości i siły.
@@ilonamichalak5383 Wiem o czym mówisz... Jestem znerwicowaną zmęczoną życiem kobietą ...A byłam radosna kochająca i ufajaca dziewczyna ..teraz nie ufam nikomu i widzę dookoła samych narcyzów i psychopatow ..czasem już myślę że wariuje ...pozdrawiam Ciebie gorąco..
Mi nikt nie wierzył ze mam narcyza i matkę i siostrę. Przestałam opowiadać swoją historię, odizolowałam się i bardzo uważam przy wszelkich kontaktach wymuszanych przez życie. Pomaga!
Przybijam "piątkę" ;) Też mam taką matkę i jedyną siostrę... Później kilka związków oczywiście z narcyzami... Przełożeni w pracy również... Ale zaczynam od nowa. Sama, ale wolna.
Gdy ja doswiadczalam przemocy narcyza w wspolnocie modlitwnej ( ktory byl jej liderem) to wszyscy dookola uwazali ze jestem rozemocjonowana i nie potrafie poradzic sobie z rozstaniem, w koncu przestalam dzielic sie tym jak sie czuje, wyparlam z siebie uczucia i to doswiadczenie aby poradzic sobie z praca i studiami, poprostu zyc dalej. Przez te wszystkie lata to ja bylam ta 'rozemocjonowana' i 'nienormalna'. Doskonale wiem jak sie moglas czuc.
Ca Ro dzieki. Z perspektywy czasu to najbardziej przeraza mnie to jak bardzo jak bardzo taka osoba na mnie wplywala. Pamietam jak bylo mi ciezko w pracy, na studiach, tak bardzo bylam fizycznie zmeczona. Nie mieszkam w Polsce, od 10 lat mieszkam w Anglii i ale zgadzam sie z ta cala spoleczna patologia jaka jest w Polsce. Pamietam liceum, nauczycieli i ich postawe.
Współczuję i rozumiem! Jestem z Tobą ❤ Ja do takiego duetu mam jeszcze narcystycznego ojca. Lata zajęło mi uznanie, że to nie ze mną jest coś nie tak, tylko z nimi. Ludzie nie wierzyli,że aż 3 osoby takie są. Uważali, że to ja jestem problemem.
Dziękuję za ten film💖Jestem nowym followersem 🙂 Ja mam taki przykład duchowego zgwałcenia, myślę, że to jest istotne w polskim kontekście. Chodzi o wiarę katolicką. Ja nadziałam się na narcyza właśnie przez wiarę, tzn.mówił różne rzeczy o tym jak go Bóg prowadzi, chodził na pielgrzymki do Częstochowy co roku i w ogóle wszystko kręciło się wokół wiary. A potem (po ślubie, który nastąpił 10 mieś.od pierwszych randek, już wspomniałam) nagle okazało się, że on wręcz pluje jadem. Klnie potwornie, zajeżdża drogę, bo ktoś śmie jeździć inaczej niż on by chciał itp.itd. Po każdym takim wybuchu czułam się jak wytaplana w g...Jakby ktoś wiadro pomyj na mnie wylał. Ale mimo tego nie potrafiłam stanąć w prawdzie, bo przecież on mówi o tym jak pracuje nad sobą, chodzi na pielgrzymki no i był ministrantem! Myślę, że to też jest ważne, że tacy narcyzi zdarzaja się nie tylko w tych religiach wschodu, również w zwykłym kościele katolickim można w ten sposób się wrobić. A "pomaga" w tym również takie od małego wpajane przekonanie, że jak ktoś chodzi do kościoła, jest ministrantem, czy należy do jakiejś wspólnoty parafialnej, albo jeszcze chodzi na pielgrzymki, to on MUSI być idealny i święty. Jeżeli zachowuje się tak jak opisałam, to trzeba wybaczyć, bo on jest tylko słabym człowiekiem, a przecież chodzi do kościoła, więc nie może być zły. Jak możesz w ogóle tak myśleć, ty zła kobieto. Taki mechanizm u mnie był włączony przez całe 10 lat.
Ewciu wczoraj o Tobie myślałam, a tu audycja, jaka miła niespodzianka. Tak sobie myślałam, że dzięki Twoim audycjom i podobnym pokończyłam toksyczne dla mnie relacje, ukróciłam niefajne znajomości i tak mi trochę żal się zrobiło, że nie ma już dla mnie tamtych ludzi, ale jak pomyślę o tych wszystkich złych momentach, wiem, że idę dobrą drogą. Dziękuję. Pięknie wyglądasz, ładnie Ci w czerwonym.
Mam identycznie przy kilku osobach które znam straszni hipokryci i odkąd Cię słucham powoli zmieniam swoje zachowanie a rozbrajam ich manipulację i zagrywki pozdrawiam kochana ❤
Hej :) trafiłam na osoby o jakich mówisz , fajnie że nagrałaś ten film. W kwestii szyi akurat ostatnio szukałam ćwiczeń i na kanałach "NieMaLekko" oraz "Simonte" zabawni trenerzy pokazują ćwiczenia na szyję i kark. Pozdrawiam :)
W relacji narcystycznej byłam 22 lata, to był Narcyz ukryty... Ledwo wyszłam cało po tej relacji ale szczęście jest takie że on zostawił mnie... Kolejna krótsza relacja trwała rok... Szybko się już zorientowałam z kim mam do czynienia... Odchodziłam kilka razy... On manipulował różnymi sztuczkami a ja czułam się coraz gorzej... Rozstanie bardzo trudne.... Ale udało się... Jestem na samym początku drogi... Ale twoja wiedza Ewo pozwala mi rozpoznać te dziwolągi.... Nigdy więcej już....energia po kimś takim wynosi -100
Ewo właśnie sobie uświadomiłam, że na początku mojej znajomości z moim narcystyczny mężem, odczuwałam chęć ucieczki , zachowania dystansu. Jednak jego wielką "miłość " mnie zatrzymała. Szkoda, że 25 lat temu nie było Ciebie i Twojej mądrości. Jakże inaczej mogłam żyć. .. . Pozdrawiam Cię gorąco i dziękuję za to co robisz. Wierzę , że dla innych, młodszych, jest jeszcze ratunek.
BINGO! cale moje zycie zastanawiam sie co TO jest ... to nagle uczucie obrzydzenia, niepokoju, chęc a nawet przymus ucieczki. Rozmawialam o tym z tyloma ludzmi ... bez odpowiedzi. Bylam z tym sama. Do dzisiaj ... jakie to uspokajajace, ze akkurat Ty o tym möwisz. Dziekuje i klaniam sie przed Tobä
Pięknie wyglądasz!. Nigdy nie zapomne gdy byłam w towarzystwie bardzo narcystycznego człowieka i po raz pierwszy w życiu moje ciało wręcz drżało w obecności tej osoby, tak negatywnej energii nie da się opisać. Mieszkałam przez dłuższy okres czasu w Londynie, gdzie jest cała masa osób NPD, i tym podobnym... źle się tam czułam to miasto wręcz mnie przytłaczało negatywną energią. Miałam podobne doświadczenia dotyczące jogi. Dziękuję, że dzielisz się swoimi doświadczeniami.
Witam 😀 obejrzałam chyba 20 filmików i jeden po drugim zauważałam, że wiesz o czym mówisz, a ja znajdowałam co raz więcej wspólnych elementów. Siedem lat z przerwami byłam w takim związku, po raz pierwszy zostawił mnie po roku, a potem wrócił chyba po dwóch latach na kilka miesięcy... Tym razem to ja go wystawiałam za drzwi i tak ze trzy razy... Miesiąc miodowy, kłamstwa, przeprosiny...niekończący się cykl. Jestem dość odporna, bo mam takiego ojca, moja babcia ze strony ojca też taka była, były partner ma taką matkę, która nim silnie manipuluje, a on sam manipulację ,, wypił z mlekiem matki". Powiedziałam mu, że manipuluje, że kłamie, że obgaduje, a on mi powiedział, że u niego w rodzinie wszyscy tak robią, oczekując oczywiście prawdy od innych. To bardzo smutny temat, bo widzę jego uzależnienie od matki i od córki, ale nie zamierzam marnować życia na ratowaniu go przed samym sobą...teraz już wiem, że trzeba ratować siebie. Dziękuję Ci i pozdrawiam, robisz świetną robotę 😀
Dziękuję za twoją pracę i zaangażowanie. Tematy które poruszasz dotyczą każdego, niestety większość nie trafia na taki "materiał" wiedzę odpowiednio wcześniej. Łap uśmiechy i uściski żeby motywowały cię do dalszej pracy.
Cześć Ewa Mam własne doświadczenie jeżeli chodzi o terapię EMDR ..od 2 i pół roku regularnie przerabiam wszystkie traumy począwszy od dzieciństwa...jest to trudny proces ale naprawdę pomaga..wracasz wspomnieniami do najgorszych przeżyć .....traumatyczne przeżycia pozostają ale nie są już tak wyostrzone w psychice nie bolą już tak bardzo ....taki proces akceptacji ....mi pomogło bardzo ... Wyglądasz super...pozdrawiam Ciebie gorąco...💗🍀💗🍀
Dziekuje za to nagranie. Po calosci. 🤗 Gratuluję wspanialej kreacji nowego zycia. Tak odnosnie snow powiem Ci, ze przed traumami mialam je i zwykle i prorocze i kochalam je bardzo, nawet te zle.A w pewnym momencie tdgo cialego stresu i lęku snienie calkowicie ustalo. Koszmar. Kladlam sie spac pod powiekami byla pusta ciemnosc, budzilam sie z zalem ze nie mialam kontaktu z soba w snach. To bylo jak tkwienie w smierci. Na szczescie pomalu wracaja ale to juz nie to. I ja tez nie ta sama, dlatego odnosnie innego filmiku na temat czy cos nam daje ta przemoc , uwazam ze nie kazdemu. Po prostu niszczy.
Najpierw niech pani się wyuczy a po ponad 100 godzinach wykładów pani Ewuni i onych podobnych uzyska pani rozyropność w temacie. A konkretnie to nie daje się miecza komuś kto nas zabija.
Drodzy RUclips-wicze, uważajcie także na niektórych psychologów, psychoterapeutów, psychiatrów. Z doświadczenia wiem, że także w tej branży panoszą się narcyzi i narcyzy. Są oni niestety pod wieloma względami predystynowani do tych zawodów. Często są bardzo inteligentni, dobrze wykształceni, doświadczeni klinicznie, charyzmatyczni, o wysokim stopniu wyuczonej ematii poznawczej, która ma niewiele wspólnego z prawdziwą empatią, ale daje im bardzo dobrą znajomość ludzkich zachowań, mechanizmów i emocji. Reviktimizacja, czyli ponowne zranienie, manipulacja i wykorzystanie pacjenta jest wtedy na dłuższą metę efektem domniemanej terapii. To prawdziwe wilki w owczych skórach, drapieżnicy czekający na słabą, zranioną ofiarę. Stajemy się wtedy dla nich łatwym kąskiem. Dziękuję Soul GPS, dobra robota.
Krzyk i zniewolenie drugiego człowieka pochodzi od złego. Bóg jest miłością i daje wolność. Kocha Cię i czeka na Ciebie. Proś o dar mądrości, radości i pokoju. ❤🌤
Cudnie opowiadasz. Bardzo mi pomagają Twoje filmiki. Niestety mam do czynienia z narcyzami w bardzo bliskich relacjach. Nie umiem się zdecydować żeby całkowicie odciąć, bo to nie jest takie proste. Na szczęście mieszkam zagranicą i mam męża bardzo empatyczmego, jak ja. Bardzo to skomplikowane. Nie umiem postąpić jak niektóre osoby odcinają się od rodziny i koniec. Życzę powodzenia wszystkim ludziom, którzy mają w bliskim otoczeniu narcyzów i próbują się uwolnić. Mnie pomaga terapia i takie video, które sprawiają, że jestem dziś osobą świadomą ❤️
Miałam dokładnie tak samo z mężem na początku! Nie chciałam z nim być, w sensie traktowałam go tylko jak kolegę mimo, że mi się bardzo podobał. No coś mnie odpychało. Z kolei on sobie obrał mnie za cel. Nawet do mojej mamy się pożalił, że on tak bardzo jest mną zainteresowany a ja go odpycham. Potem wpadłam w jego czar bombardowania miłością.. i teraz, po 4 latach złożyłam pozew o rozwód, bo to ewidentny narcyz, ale tak bardzo zły, że nie mogłam uwierzyć.. nie wiedziałam co się dzieje, dopóki nie trafiłam na Ciebie Ewciu. Wszystko stało się jasne, a ja odżyłam. Dziękuję! Słucham Cię codziennie żeby sobie poradzić i się pozbierać.
Oglądam w 2022 roku. Dla mnie mega aktualne. Wychodzę (?) z 20 letniego małżeństwa z narcyzem. Przebudzenie nastąpiło gdy córka trafiła na terapię (mąż odrzucił ją, wykluczył po tym gdy ośmieliła się mu przeciwstawić stając w mojej obronie). Twoje filmy są dopełnieniem mojej terapii 😊
9:35 odnośnie opinii klientki na temat Michael'a Jacksona - to wystarczy zbadać ten temat aby szybko się przekonać że w 2005 został on całkowicie oczyszczony z zarzutów przez sąd amerykański (a w całej sprawie chodziło o wymuszenie milionowych "odszkodowań" na nim...) - i wydaje się że on jednak w istocie rzeczy był jednak dobrym i wrażliwym człowiekiem (empatą) i naprawdę pomagał dzieciom - oczywiście media oczerniły go i nigdy za to nie przeprosiły (i niestety te pomówienia dalej krążą...)
Uwolnienie wydaje mi się niemożliwe. Takie filmiki rodzą we mnie głęboką frustrację: chciałabym się uwolnić, ale za bardzo jestem uwikłana: wspólny dom, dzieci, wspólna firma. Za dużo połączeń do zerwania. Co innego jak tylko jest się we dwoje i można po prostu spakować walizkę i wyjść.
Świetne i bardzo wartościowe nagranie🌞 Aby wydostać się z narcystycznych uwikłań i zacząć naprawdę świadomie żyć trzeba przestać okłamywać siebie samą i siebie samego i przejść na weganizm. Zjadanie ciał udręczonych zwierząt to narcystyczna przemoc uprawiana na sobie, która degraduje duszę, ciało i umysł.
Super jak opowiada Pani o wszystkim na swoim przykładzie. Można to sobie uzmysłowić. Przez to, ze doświadczyła Pani pewnych sytuacji na sobie widac, ze rozumie Pani tematy tak jak np. teorie, ze narcyzm można zmienić, pytanie po co i czy na prawdę chcemy marnować na to swój czas i swoje zdrowie.
Mówisz o narcyzie, więc taki typ osoby nie może być uduchowiony może udawać , że jest " uduchowiony ". Tytuł " Duchowy narcyz" raczej jest nie trafiony. Bardziej pasuje tytuł "Jak narcyz wykorzystuje wiedzę z duchowości do manipulowania innymi "... i faktycznie jest to bardzo ważny temat i dobrze , że o nim mówisz . Narcyzi są w w każdej dziedzinie życia społecznego , więc mówić należy o tym w jasny i jednoznaczny sposób o " cechach narcystycznych", aby nie tworzyć uprzedzeń np. do duchowości itd. Miałaś blokady w kontakcie z narcystycznym nauczycielem jogi ponieważ rozpoznałaś cechy narcyza. Jednak nie zawsze za nasze blokady są odpowiedzialne osoby nowo poznane. Blokada powstała w skutek Twoich przeżyć w przeszłości i skojarzenie uruchamia ją ...często jest to nasz mechanizm obronny przed relacji z taką osobą ponieważ nie jesteśmy dość silni aby poradzić sobie z konsekwencjami takiej znajomości. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za dzielenie się Twoimi doświadczeniami :)
Właśnie odchodzę od takiej osoby, poświęciłem się , zostawiłem swoje życie w Polsce i wyleciałem za ocean, w imię miłości. W zamian podłe traktowanie, miła tylko wtedy kiedy byłem posłuszny i ścisle wg jej wartości, gdzie nawet jest tylko jedna słuszna odpowiedź i jedno słuszne zachowanie. Wylatuje, ostatnie 3 tygodnie to rollecoster jej zachowań, pół dnia prosi abym został, żeby spróbować, że kocha...a następnie że jestem najgorszym, najbrzydszym facetem, że sobie nie poradzę, nie będę miał domu, najgorsze wyzwiska, szarpanie..masakra jakaś. Ale wiem,że muszę wytrwać i opuścić tę kobietę, bo za chwilę zwariuje sam, odizolowała mnie od znajomych, rodziny, nawet jak chcę wyjść do sklepu to awantury...wolę być sam, piękna kobieta ale niech opęta sobie innego faceta...nie widzę już szansy.
Wow... wspolczuje takich doswiadczen bo o maly wlos przeszlabym przez to samo... ale mam nadzieje, ze jakoś sprawy sie ukladaja. Jak wyglada obecnie sytuacja, ewakuowales siebie? :)
@@annaa-rh2bj no to rzeczywiście działo się też, a może (jeśli chcesz oczywiście, i po tych doświadczeniach), napiszemy sobie na e-maili? Mój to: skarab@vp.pl
Ciekawe, że jedna z pierwszych rzeczy, które zrobiłam po rozstaniu z narcyzem, po jakimś tygodniu, dwóch szoku, załamania i braku snu, to wykupienie treningów online..,ćwiczyłam ile wlezie, praktycznie codziennie „rozmawiając” sama ze sobą, z nim, z dziećmi...bardzo mi to pomagało, czułam intuicyjnie, ze ruch, który mocno ograniczyłam podczas naszego związku (bo „jestem egoistką, bo ja wychodzę ćwiczyć a on z dziećmi w domu, bo znowu wieczorem wychodzę, egoistka jedna wredna...”) jest moim sprzymierzeńcem. Zawsze w ciężkich chwilach lubiłam wyjsć się przejść, przejechać na rowerze , wyczyścić głowę..
Też tak się dzieje ze podczas spaceru i pod wpływem przyrody poziom stresu i hormonów: kortyzolu i adrenaliny spada. Mozg się relaksuje i zamiast części prymitywne - fight/flight uciekaj/walcz - uaktywniaja się płaty górne emocjonalo-socjalne i płat czołowy racjonalny, można nagle dostać olśnienia i zobaczyć spraewe/problem bieżący, w innym świetle, szerzej, spokojnie. Mam od wczoraj takie powiedzonko - "chodzić aż do oświecenia", i to nie cód tylko spadek hormonów stresu w mózgu. Jak my mało wiem jeszcze o strukturze mózgu i jego biochemice, w szkole ani w domu nikt cię nie uczy.
Pracuje z byłym narcyzem którego rzuciłam. Choć cierpiałam i tęskniłam wiedziałam że muszę ratować siebie. Przez rok po rozstaniu robił wszystko żeby mnie sprowokować do kłótni i powrotu. Było wszystko , zaczepki , plotki, wyśmiewanie, urabianie znajomych, ale też granie ofiary.Ignorowalam , udawałam że nie widzę i nie słyszę przez rok. Ale..to co zrobił teraz przerosło już mnie. Jest w związku z moja koleżanka. Dziewczyna wiedziała co przeszłam, trzymała mnie za rękę ,doradzała. Bolało jak cholera . Oczywiście bardzo zależało mu na tym żebym o tym wiedziała. Powiedziałam dość ..przez rok znosiłam jego zagrywki . Chciałam utrzymać normalne relacji z racji tego że razem pracujemy. Pewnego dnia jak codziennie powiedział część ..nie odpowiedziałam. Był w szoku. Boje się ale już nie mogłam udawać szacunku wobec tego człowieka.
SZYJA wg totalnej biologii, symptomy - chorobę, dostajemy wtedy, kiedy mamy swój problem nieuświadomiony. Zawsze warto też zadać sobie pytanie, co uniemożliwia mi moja dolegliwość? ODPOWIEDZ SOBIE SZCZERZE NA PYTANIA(najlepiej zapisując pytania i odpowiedzi na kartce) A WYLECZYSZ SIĘ SAM. • Komu nie chcę już przytakiwać? • Co nie pozwala mi oglądać się za siebie? • Czy jestem przychylny innym punktom widzenia? • Co tak bardzo przełożyło się na moją sztywność? • Czy moim problemem jest brak elastyczności? • Jaka sztywność duchowa przekłada się na sztywność mego ciała?
@@lemat579 Koncepcja Totalnej Biologii jest kontynuacją odkryć dr. Hammera i powstała jako plon 35 lat pracy nad organizmami żywymi dr. nauk med. Claude’a Sabbah z Francji. Totalna Biologia przyjmuje odmienną koncepcję choroby. Zakłada ona, że choroba nie jest błędem natury, lecz najlepszym rozwiązaniem mózgu na utrzymanie organizmu przy życiu.
@@AnnaFoleyDesign aha. Wydaje mi się możliwe że "chorobe/symptom dostajemy wtedy gdy mamy problem nieuświadomiony". Tak można tłumaczyć raka , który przecież nie jest wirusem z zewnątrz... jest generowany wewnętrznie, może efekt ostateczny zaburzen/blokad energetyczno/psychiczno(w sensie zaburzeń duszy) /animicznych... Leku na to nie będzie bo być niemoże. Jest nieprawdopodobne jaka ilość informacji o samym sobie może mieć człowiek nieuświadomione, zważając na to że ignorancja się dziedziczy, poprzez pamięć komórkowa i struktury/programy podświadome, znaczy jak było 10 pokoleń ignorantow, to dziedziczy sie ignorancje zmasowana 10 pokoleń. Odrobienie tego jest możliwe, chociaż zajmuje lata, 5 conajmniej, może dłużej jeszcze nie wiem
Bardzo trafne jest to czym dzielisz się Ewo. Niestety miałam bardzo podobne doświadczenie. Czytam teraz ksiazke Human Magnet Syndrome Ross Rosenberg. Chcialam zrozumiec dlaczego przyciagnelam do swojego zycia taka osobe. Rosenberg ma swoj kanal na RUclips, niestety tylko po angielsku, wiec Ci ktorzy nie znaja angielskiego nie beda mogli skorzystac. Wazne jest to aby zrozumiec mechanizmy zachowania 'narcyza', mi bardzo pomogly zrozumiec i zintegrowac w sobie to co wydarzylo sie w moi zyciu. Ale uwazam podobnie jak Rosenberg, ze wazne jest uzdrowienie w sobie tego co sprawilo ze 'narcyz' kim kolwiek on byl, czy chlopakiem, mezem czy kolezanka, byl tak atrakcyjny dla mnie.
Zwłaszcza, że jego wypowiedzi naprawdę miały sens, co świadczyłoby o tym, że świetnie opanował od strony technicznej to, o czym mówił- jakby perfekcyjnie nauczył się składać silnik samochodu. Co nie zmienia faktu, że co innego mówił, a co innego robił🤔
Żyję w takim związku 8 lat i mija 2 rok , w którym w swoim tempie wychodzę Czuję, że to już na dniach i będę wolna Odczuwam, że on też to czuje i czyta mi w myślach , ale nie potrafi nic zrobić i nie ma już wpływu na moje zachowanie , to co mówiłaś Ewo - kiedy stajesz się silna , narcyz odpuszcza , zaczynasz go już nie interesować W jego głowie jest tylko jedna myśl , aby tak wszystko upozorować, aby otoczenie i wszyscy uważali , że to Twoja wina , i że toTy przegrałaś ! Dlatego słuchaj swojego serca 👏❤🌞 i idź na przód, nie walcz , odpuść i wygraj swoje życie i siebie nową !!! Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę powrotu do zdrowia i do wnętrza siebie , radości z życia 😇😘🌻🍀🙃!!!
Oczywiście, że bóle wzdłuż całego kręgosłupa, to wynik ustawicznego napięcia i stałego nadmiernego wydzielania się hormonów stresu - adrenaliny i kortyzolu. Aż w końcu dopada nas depresja, bóle i zawroty głowy, ścisk w żołądku i zaburzenia trawienia, tzw. wyczerpanie nadnerczy (ja straciłam nerkę). Na tle permanentnego, wieloletniego stresu, może pojawić się rak. Jedynym rozwiązaniem problemu jest zerwanie kontaktu. Narcyz jest jak drapieżnik, a darmowy ser jest tylko w pułapce na myszy...
Witaj. Piszę z Polski. Właśnie od pewnego czasu jestem na terapi, o której mówisz - MDR. (Gałki oczne wodzą za długopisem w ruchu wahadłowy, terapeuta siada blisko osoby, fizyczny dystans skrócony.) Odcinamy traumy od momentu jednego roku mojego życia do lat 18. Pomocne w 100%, nie mniej: trzeba być na to "rozprawienie" wewnętrznie gotowym, wymaga to pewnego rodzaju stopnia dojrzałości, świadomości i samo świadomości. Sesje mocno wyczerpujące, śpię po nich około 15 h. Spotkania odbywają się w cyklu tygodniowym. Pod wpływem procesu podświadomość uwalnia też traumy, o których istnieniu nie miałam pojęcia. Wyzwala się we mnie energia i lekkość, z którą do tej pory nie miałam kontaktu. Z każdą sesja, co raz bliżej siebie. Pozdrawiam Cię serdecznie ☺
Witaj w Polsce;) Myślę że skoro metoda działa to nie ma co się nad nią zastanawiać, tylko zwyczajnie stosować ją. Tylko tak jak piszesz, trzeba być gotowym na pewne spawy. Bo jak ktoś się boi stanąć twarzą w twarz z demonami, to jak ma się od nich uwolnić. Najważniejsze żeby terapeuta wyleczył a nie leczył w nieskończoność. Pozdrawiam cieplutko:)
Ewo Bardzo jestem ciekawa jak przebiegały te dwa lata, gdy szykowałaś do odejścia od narcyza. Bardzo proszę o taki filmik. Muszę uciekać i nie mam na to siły Jestem 22 lata po ślubie, mamy pełnoletnie dzieci (którymi mąż manipuluje). Pomagam mężowi w firmie. Jestem od niego zależna finansowo. Większości osób wydaje się że mam raj ma ziemi, że "trafiło się ślepej kurze ziarno" Nastawia przeciwko mnie całą rodzinę. Nawet mojego ojca buntuje przeciwko mnie Boję się że dzieci nie będą chciały że mną zostać. Myślę że wiele kobiet jest w podobnej sytuacji i nie mają żadnego wsparcia. Jak odejść? Jak się do tego przygotować?
Ewo, a co z tymi "pchłami narcystycznymi", o których kiedyś wspomniałaś, mogłabyś coś przybliżyć wkrótce? Lub podać źródła anglojęzyczne, żeby samemu poszukać? Byłabym wdzięczna. Pozdrawiam!
Życie z narc.to rzeczywiście emocjonalne tortury,ale czasami nie masz gdzie iść.Odejście kosztuje,finansowo nierealne,i dlatego trzeba sobie radzić.A co do bólu ,to tez mam ,ból głowy i karku prawie codziennie,teraz wiem ze to stress.
Tak, odejść często wcale nie jest łatwo. Bóle, jak najbardziej. Ale czasem cichy plan odejścia pomaga. Stopniowe, systematyczne wycofywanie duszy ze związku.
Boże a ja byłam 25 lat w takim związku ivto bylo takie mega trudne dla mnie odejść ponieważ wszystko o czym opowiadasz było moim udziałem.Manipulacja wstydem,poczuciem własnej wartośc,ekonomiczne, emocjpnalne( straszył mnie tym ,że zabierze mi syna) kompletnie mnie sobie zawłaszczył,prawie przestałm istnieć ,nie miałam nikogo z kim mogłabym porozmawiać rodziny nie mam tak naprawdę bo oni żyją w swoich matrixach i tak tragiłam na nastepnego narcyza ktôry uzaleznił mnie sexsualnie bombardując mnie swoją miłością byłam z nim 10 lat!!! Chyba lubiłam cierpieć 🙈🙊 Prôbowałam wszystkiego zeby nam sie udało i nie rozumiałam tego ,że szukam nadaremnie bo to nie mogło sie udać z kimś zaburzonym narcystycznie. Mój pierwszy partner jest napewno psychopatą albo socjopatą albo jednym i drugim przez niego miałam ogromne problemy finansowe problemy z urzędami finansowymi i innymi panstwowymi ,bankami i innymi wierzycielami prywatnymi,pracownikami (prowadziliśmy wspólnie firmę)poprostu horror!!! Obudziłam die dopiero jak zaczoł sexsualnie napastować moją côrke!!!! To co przeszłam , jaki ogrom strachu bólu, cierpienia przez dlugie lata nie wiedząc co z tym począć , bo on wymyšlał coraz to nowe problemy a firma i wdzystkie długi byly na moje imie i nazwisko .Poprostu Diabetes sam go stworzył a ja byłam ślepa !! Odważxlam Sie w końcu i od paru lat robie z tym porządek już zakanczam swoje sprawy nauczylam sie walczyć o siebie .
Tak, przemoc duchowa jest trochę podobna do dźwięków, które słyszymy gdy mamy chorobę tinitus w uszach. Nikt nie chce uwierzyć: „wydaje Ci się,” to jest to co najczęściej słyszysz. Moja rodzina była tak zapatrzona w mojego partnera, że kiedy się w końcu od niego uwolniłam, cała rodzina stwierdziła, że: „wymyślasz, filozofujesz i sama nie wiesz czego chcesz.” A ja nareszcie swobodnie oddychałam i nikt mnie nie przekona, żeby wrócić, żeby siebie zdradzać, przytakiwać, dać się kontrolować, utrzymywać i nic kompletnie nic! nie mieć do powiedzenia. Wolę być sama, przejściowo biedna i sama sobie wszystko zawdzięczać. Jestem silna i szczęśliwa, bo wolna. A nade wszystko uratowałam nie tylko siebie, ale i swoje dziecko.
Ewo, cóż mogę powiedzieć, przeszłaś wiele, lecz czy yoga to właściwy kierunek Twojego rozwoju? Spróbuj znaleźć materiały na temat Josepha-Marie Verlinde. Przez wiele lat praktykował to, co pozornie daje siłę i wyzwolenie. To prawda, że dziś niejednokrotnie trudno znaleźć oparcie w sprawach duchowych, gdyż relatywizm panuje wszędzie, lecz poczytaj... Robisz dobrą robotę dla ludzi, lecz jak to kiedyś powiedziałaś, że próbujesz na nowo odkrywać prawdę o życiu i jego sensie... Może będzie to Ci przydatne... Pozdrawiam...
yoga jest narzędziem religii wschodu, prowadzi do fałszywego oświecenia. Dostajesz po niej odpowiedzi na pytania, prowadzi Cię duch ale jest to duch zwodniczy i duch kłamstwa. Wiedzie Twoje życie tak, że niemożliwe staje się dla Ciebie zbawienie duszy ponieważ koncentrujesz się tylko na nim i na sobie, a nie na prawdach objawionych przez mesjasza Jezusa. Wbrew temu co się współcześnie myśli religie świata nie wyznają tego samego boga lecz różnych bożków czyli tak naprawdę czczą demony, które posiadają pewne moce nadprzyrodzone, zdolność oświecenia ludzi i możliwość wchodzenia z nimi w relację. Dlatego nazywane są duchami przewodnikami itp. Ostatecznie jednak wiodą na manowce. Niby dają rozwiązanie, bo diabeł jest władcą świata i natury. Może więc zacząć Ci się powodzić lepiej bo za to że je uczcisz położą świat do Twych stóp ale po śmierci będziesz ich własnością. Zniewolą Cię i jeszcze za życia odkryjesz że nie masz duchowej wolności w sobie. Może i masz olśnienia ale nie masz władzy nad sobą, nad wadami, przyzwyczajeniami no chyba że będziesz praktykować kolejne elementy religii wschodu jak ofiarę składaną po to by je obłaskawić. Pani Ewa jeszcze tego nie wie... ale wiedzą o tym doskonale Ci którzy to przeszli i musieli korzystać z pomocy egzorcysty i modlitw. Oni zaświadczą że wszystko jest ok. Dopóki nie skonfrontujesz się w takim stanie uduchowienia tymi praktykami wschodu z majestatem Jezusa. Wtedy te wszystkue demony się ujawnią, zaczną w Tobie wyć, piszczeć i wić się jak wąż a Ty niestety razem z nimi. Choćbyś uciekał przed tym całe życie, po mierci ciała staniesz przed Nim na sądzie i będzie tragedia.
Ewo, dziękuję za Twoje pomocne filmiki ale proszę nie otwieraj się na yogę. Każda forma yogi prowadzi do zniewolenia duchowego czyli demonicznego. Taki guru dokładnie wie jak i kogo omamić i gdzie naciskać aby mieć swoją ofiarę.
yoga jest narzędziem religii wschodu, prowadzi do fałszywego oświecenia. Dostajesz po niej odpowiedzi na pytania, prowadzi Cię duch ale jest to duch zwodniczy i duch kłamstwa. Wiedzie Twoje życie tak, że niemożliwe staje się dla Ciebie zbawienie duszy ponieważ koncentrujesz się tylko na nim i na sobie, a nie na prawdach objawionych przez mesjasza Jezusa. Wbrew temu co się współcześnie myśli religie świata nie wyznają tego samego boga lecz różnych bożków czyli tak naprawdę czczą demony, które posiadają pewne moce nadprzyrodzone, zdolność oświecenia ludzi i możliwość wchodzenia z nimi w relację. Dlatego nazywane są duchami przewodnikami itp. Ostatecznie jednak wiodą na manowce. Niby dają rozwiązanie, bo diabeł jest władcą świata i natury. Może więc zacząć Ci się powodzić lepiej bo za to że je uczcisz położą świat do Twych stóp ale po śmierci będziesz ich własnością. Zniewolą Cię i jeszcze za życia odkryjesz że nie masz duchowej wolności w sobie. Może i masz olśnienia ale nie masz władzy nad sobą, nad wadami, przyzwyczajeniami no chyba że będziesz praktykować kolejne elementy religii wschodu jak ofiarę składaną po to by je obłaskawić. Pani Ewa jeszcze tego nie wie... ale wiedzą o tym doskonale Ci którzy to przeszli i musieli korzystać z pomocy egzorcysty i modlitw. Oni zaświadczą że wszystko jest ok. Dopóki nie skonfrontujesz się w takim stanie uduchowienia tymi praktykami wschodu z majestatem Jezusa. Wtedy te wszystkue demony się ujawnią, zaczną w Tobie wyć, piszczeć i wić się jak wąż a Ty niestety razem z nimi. Choćbyś uciekał przed tym całe życie, po mierci ciała staniesz przed Nim na sądzie i będzie tragedia.
Po polsku też używa się terminu EMDR, lub Desensytyzacja i Przetwarzanie za pomocą ruchu gałek ocznych. Na czym polega EMDR można przeczytać tutaj: www.izabellapanus.pl/emdr-co-to-jest/
@ag niesz yoga jest narzędziem religii wschodu, prowadzi do fałszywego oświecenia. Dostajesz po niej odpowiedzi na pytania, prowadzi Cię duch ale jest to duch zwodniczy i duch kłamstwa. Wiedzie Twoje życie tak, że niemożliwe staje się dla Ciebie zbawienie duszy ponieważ koncentrujesz się tylko na nim i na sobie, a nie na prawdach objawionych przez mesjasza Jezusa. Wbrew temu co się współcześnie myśli religie świata nie wyznają tego samego boga lecz różnych bożków czyli tak naprawdę czczą demony, które posiadają pewne moce nadprzyrodzone, zdolność oświecenia ludzi i możliwość wchodzenia z nimi w relację. Dlatego nazywane są duchami przewodnikami itp. Ostatecznie jednak wiodą na manowce. Niby dają rozwiązanie, bo diabeł jest władcą świata i natury. Może więc zacząć Ci się powodzić lepiej bo za to że je uczcisz położą świat do Twych stóp ale po śmierci będziesz ich własnością. Zniewolą Cię i jeszcze za życia odkryjesz że nie masz duchowej wolności w sobie. Może i masz olśnienia ale nie masz władzy nad sobą, nad wadami, przyzwyczajeniami no chyba że będziesz praktykować kolejne elementy religii wschodu jak ofiarę składaną po to by je obłaskawić. Pani Ewa jeszcze tego nie wie... ale wiedzą o tym doskonale Ci którzy to przeszli i musieli korzystać z pomocy egzorcysty i modlitw. Oni zaświadczą że wszystko jest ok. Dopóki nie skonfrontujesz się w takim stanie uduchowienia tymi praktykami wschodu z majestatem Jezusa. Wtedy te wszystkue demony się ujawnią, zaczną w Tobie wyć, piszczeć i wić się jak wąż a Ty niestety razem z nimi. Choćbyś uciekał przed tym całe życie, po mierci ciała staniesz przed Nim na sądzie i będzie tragedia.
@@annaa-rh2bj Pani Aniu, bardzo dużo o tym czytałam, słuchałam a także współpracowałam z ks. Egzorcystą, który dzielił się ze mną swoim doświadczeniem i tłumaczył przyczyny zniewoleń/opętań swoich podopiecznych. Yoga, medytacja, czytanie z ręki, wróżby, ob, wywoływanie duchów, czytanie horoskopów i generalnie praktyki ezoteryczne i okultystyczne prowadzą do problemów natury duchowej. Praktyki te często wywodzą się z religii wschodu. Zniewolenia na początku nie widać i nie zawsze musi ono wystąpić ale zdarza się często, gdy ktoś robi rzeczy o których napisałam. Polecam książkę "Zmanipuluję Cię kochanie" Terlikowskiego, jeślu dobrze pamiętam. Tam opisany jest mechanizm dlaczego to wszystko tak działa i jest niebezpueczne 😊
Kobieto jak Ty chodzisz w takie miejsca, do takich ludzi i tam szukasz pomocy to nigdy nie zaznasz spokoju. Sama joga jest już czymś złym, a jeszcze z takim człowiekiem.
mój sposób na przetrwanie w czymś takim,będąc uzależnionym / nie mając drogi ucieczki (brak kasy, nieletniość)....mówienie tak, zrobię tak jak ty chcesz, tak jesteś najlepsza, najmądrzejsza, tak, masz rację, po czym robienie to czego naprawdę się chce i stawienie tej osoby dopiero przed faktem dokonanym.... bez pytania o zgodę, bez proszenia się, zbędnej straty energii, czasu... Za każdym razem gdy chciałam zrobić krok do przodu - była negacja...
Nikt mi tak nie pomógł jak Ty Ewo. Uwolnilam sie od truciciela. Nie wiem jak mozna podziekowac za przywrocenie siebie i powrot do dobrego zycia.. Jestes tak nieprawdopodobnie pomocna i ladujesz mnie za kazdym razem najlepsza na swiecie pozytywna energia ! Dziękuję ♡
nie mogę sobie poradzić z krzywdą jaką doznałam. przez to że nie przeprosił nie moge wybaczyć. Czy myslicie że pomogłoby rzucenie klątwy typu: żeby cierpiał tak jak ja cierpiałam przez niego?
Uważaj z tą klątwą. Twoja podświadomość może nie odróżnić, na kogo rzucasz klątwę i przy okazji rzucisz ją na siebie. I tylko ucierpisz na tym. Jest w nas taka część, która odbiera tylko emocje ale nie potrafi ich zrozumieć. I Twoją klątwę może odebrać jako skierowaną przeciw Tobie. Pewna polska aktorka opisała podobną sytuację. Ona ratowała się egzorcyzmami. Ja wyjaśniam to od strony naukowej. Właśnie tak (choć bez naukowych wywodów). Pozdrawiam:)
Miałam takich przypadków dużo.... Zostałam zwyzywana ponizona.... Później kiedy umówiłam się na spotkanie z byłym to chciał mnie przytulić ale ja nie chciałam, powiedziałam że czuję się ponizona i nie mam ochoty na przytulenie bo czuje się zraniona on znów zaczął mnie atakować.... Z tymi ludźmi nie ma sensu nawet rozmawiać oni gwałcą nasza wrażliwość. Nie przyjął tego że mnie zranił i mam do niego za to żal... On nie dostał czego chciał i to było dla niego najważniejsze
Ze swoich doświadczeń mogę przekazać, że narcyz duchowy to istota daje się odczuć jak osoba zawładnięta przez demony. Po prostu spotkałaś się z demonem.
Poznałam kiedyś takiego człowieka - masakra. Tylko ten koleś był adwentystą i uważał się za oświeconego religijnie. Oczywiście nie krytykuje tego kościoła protestanckiego bo wiara jest prywatną rzeczą każdego człowieka.jednak ta konkretna osoba miała ze sobą jakiś ciężki problem. Zachowywał się jak jakiś mentalny inkwizytor. A gadał takie głupoty jak jakiś manipulant wyrwany z sekty. Straszne, niestety osoby o małej pewności takim wariatom ulegają.
Sorki lecz widzę że często piszesz o narcyzach i żal do facetów o przeszłość i bardzo to widać że najbardziej jest odbierany negatywnie facet kobieta narcystyczny
Najważniejsze to przestać się bać i zaufać sobie, no i jeśli wewnętrzny głos mówi ci zwiewaj, to go posłuchaj! Kiedy odchodzisz od toksycznej osoby słyszysz,że strzelasz sobie w stopę,że zawodzi cię inteligencja i masz kompleksy...kiedy powiedziałam toksykowi,że to koniec poczułam ulgę i spokój, przestała mnie boleć głowa. I jeszcze jedno, nie trzeba mieć pretensji do siebie o stracony czas bo to było potrzebne do naszego rozwoju a w momencie kiedy sobie to uświadomimy poczujemy,ze sztormy ucichły, jesteśmy w bezpiecznym miejscu i znów świeci słońce...
Ewa jesteś cudna!!!🌷Dziękuje Ci za to co robisz dla nas stłamszonych przez toksycznych narcyzów! Nagrywaj o tym, nagrywaj- to bardzo pomaga, uświadamia i ma ogromna pozytywna moc. Pozdrawiam serdecznie i cieszę się, ze Ty możesz już doznawać poczucia bycia wolnym, szczęśliwym i pełnym godności człowiekiem. Niech Ci Bóg błogosławi 🌞🍀
Ewo zrób proszę filmik o lęku przed odrzuceniem. Wiele ofiar narcyzów ma ten problem. I nawet jeśli ktoś ich pokocha to one nie potrafią dostrzec tego że są kochane.
Ewo doświadczyłam tego samego co ty z mężem.
Dziękuje Ewo ze jesteś i ze wszyscy jesteście. Narcyz z którym mam a właściwie miałam relacje zawsze małymi gestami, słówkami prowokował do wywołania awantury po czym wychodziłam na furiatke. Mówił ze chce spokoju w życiu, ale zadawał ból na każdym kroku. Porównywał do innych kobiet przez co czułam się bardzo źle, a następnie się tego wypierał. Być może dlatego wszyscy postrzegają go jako cudownego człowieka, ponieważ nikt nie poznał go naprawdę. Miał wiele kobiet i zawsze potrzebował uwagi przynajmniej kilku w jednym czasie. Co do intuicji i reakcji mojego organizmu wszystko się zgadza. Niewytłumaczalny niczym ciągły niepokój, brak skupienia w pracy, kiedy tylko widziałam wiadomość albo połączenie od razu czułam stres. I dziś mówię dość, dzięki Tobie, dzięki wszystkim którzy z tego wyszli. Byłam młoda, radosna i przyjazna dla każdego dziewczyna, dziś jestem zniszczona psychicznie, znerwicowana i odcielam się od wielu ludzi. Czy to wstrętne uczucie się kiedyś skończy?
Maria Kowalska Tak, to uczucie się skończy.
Cześć.Ja mam identycznie,strach,niepokój i strasznie sie stresuje jak tylko dostanę wiadomość lub połączenie od niego.Tak samo,to porownywanie mnie do innych kobiet ,doprowadzało mnie do szału ! Później oczywiście wypieranie się w żywe oczy!!!! Te ciągle kłamstwa ,gdy pytałam dlaczego klamie,odpowiadał że ja WYMYSLAM HEREZJE , za każdym razem to samo!Te slowa doprowadzaly mnie do szału.Miałam wybuchy płaczu,jak tylko pojawił się na horyzoncie.Na koniec robienie że mnie wariatki i furiatki oraz awanturnicy.On wywoływał te awantury,prowokacje.Zanim z nim się związałam,byłam pełna energii,radości,pozytywnie nastawiona , teraz widzę wszędzie narcyzow.Np.wczoraj , pojawił się kolejny narcyz,ale odeslalam go z kwitkiem!Jestem dalej w szoku , mam nadzieje ze będę taka jaka byłam zanim związałam się z ukrytym narcyzem.Ewa,dZiękuję że jesteś.
Tanja Siger z tego co mowisz to sytuacja kopiuj wklej jak w moim przypadku. To niesamowite ze oni zachowują się w dokładnie taki sam sposob. Życzę Ci dużo wytrwałości i siły.
@@ilonamichalak5383
Wiem o czym mówisz...
Jestem znerwicowaną zmęczoną życiem kobietą ...A byłam radosna kochająca i ufajaca dziewczyna ..teraz nie ufam nikomu i widzę dookoła samych narcyzów i psychopatow ..czasem już myślę że wariuje ...pozdrawiam Ciebie gorąco..
@@kasiaglowczyk4472
Musimy trzymać się razem ! :))))) bo w kupie siła !
Mi nikt nie wierzył ze mam narcyza i matkę i siostrę. Przestałam opowiadać swoją historię, odizolowałam się i bardzo uważam przy wszelkich kontaktach wymuszanych przez życie. Pomaga!
Jak ja Ciebie rozumie, nie jestes sama 🤗
Przybijam "piątkę" ;) Też mam taką matkę i jedyną siostrę...
Później kilka związków oczywiście z narcyzami... Przełożeni w pracy również...
Ale zaczynam od nowa. Sama, ale wolna.
Gdy ja doswiadczalam przemocy narcyza w wspolnocie modlitwnej ( ktory byl jej liderem) to wszyscy dookola uwazali ze jestem rozemocjonowana i nie potrafie poradzic sobie z rozstaniem, w koncu przestalam dzielic sie tym jak sie czuje, wyparlam z siebie uczucia i to doswiadczenie aby poradzic sobie z praca i studiami, poprostu zyc dalej. Przez te wszystkie lata to ja bylam ta 'rozemocjonowana' i 'nienormalna'. Doskonale wiem jak sie moglas czuc.
Ca Ro dzieki. Z perspektywy czasu to najbardziej przeraza mnie to jak bardzo jak bardzo taka osoba na mnie wplywala. Pamietam jak bylo mi ciezko w pracy, na studiach, tak bardzo bylam fizycznie zmeczona. Nie mieszkam w Polsce, od 10 lat mieszkam w Anglii i ale zgadzam sie z ta cala spoleczna patologia jaka jest w Polsce. Pamietam liceum, nauczycieli i ich postawe.
Współczuję i rozumiem! Jestem z Tobą ❤ Ja do takiego duetu mam jeszcze narcystycznego ojca. Lata zajęło mi uznanie, że to nie ze mną jest coś nie tak, tylko z nimi. Ludzie nie wierzyli,że aż 3 osoby takie są. Uważali, że to ja jestem problemem.
Dziękuję za ten film💖Jestem nowym followersem 🙂 Ja mam taki przykład duchowego zgwałcenia, myślę, że to jest istotne w polskim kontekście. Chodzi o wiarę katolicką. Ja nadziałam się na narcyza właśnie przez wiarę, tzn.mówił różne rzeczy o tym jak go Bóg prowadzi, chodził na pielgrzymki do Częstochowy co roku i w ogóle wszystko kręciło się wokół wiary. A potem (po ślubie, który nastąpił 10 mieś.od pierwszych randek, już wspomniałam) nagle okazało się, że on wręcz pluje jadem. Klnie potwornie, zajeżdża drogę, bo ktoś śmie jeździć inaczej niż on by chciał itp.itd. Po każdym takim wybuchu czułam się jak wytaplana w g...Jakby ktoś wiadro pomyj na mnie wylał. Ale mimo tego nie potrafiłam stanąć w prawdzie, bo przecież on mówi o tym jak pracuje nad sobą, chodzi na pielgrzymki no i był ministrantem! Myślę, że to też jest ważne, że tacy narcyzi zdarzaja się nie tylko w tych religiach wschodu, również w zwykłym kościele katolickim można w ten sposób się wrobić. A "pomaga" w tym również takie od małego wpajane przekonanie, że jak ktoś chodzi do kościoła, jest ministrantem, czy należy do jakiejś wspólnoty parafialnej, albo jeszcze chodzi na pielgrzymki, to on MUSI być idealny i święty. Jeżeli zachowuje się tak jak opisałam, to trzeba wybaczyć, bo on jest tylko słabym człowiekiem, a przecież chodzi do kościoła, więc nie może być zły. Jak możesz w ogóle tak myśleć, ty zła kobieto. Taki mechanizm u mnie był włączony przez całe 10 lat.
Bardzo dobry wykład 👍. Dziękuję pięknie ☺. Związek z narcyzem to bolesne doświadczenie.
Ewciu wczoraj o Tobie myślałam, a tu audycja, jaka miła niespodzianka. Tak sobie myślałam, że dzięki Twoim audycjom i podobnym pokończyłam toksyczne dla mnie relacje, ukróciłam niefajne znajomości i tak mi trochę żal się zrobiło, że nie ma już dla mnie tamtych ludzi, ale jak pomyślę o tych wszystkich złych momentach, wiem, że idę dobrą drogą. Dziękuję. Pięknie wyglądasz, ładnie Ci w czerwonym.
Dziękuję i Cię Błogosławię...
Mam identycznie przy kilku osobach które znam straszni hipokryci i odkąd Cię słucham powoli zmieniam swoje zachowanie a rozbrajam ich manipulację i zagrywki pozdrawiam kochana ❤
Kolejny świetny odcinek dziękuję :). Wyglądasz ślicznie i kwitnąco 🤗
Hej :) trafiłam na osoby o jakich mówisz , fajnie że nagrałaś ten film. W kwestii szyi akurat ostatnio szukałam ćwiczeń i na kanałach "NieMaLekko" oraz "Simonte" zabawni trenerzy pokazują ćwiczenia na szyję i kark. Pozdrawiam :)
W relacji narcystycznej byłam 22 lata, to był Narcyz ukryty... Ledwo wyszłam cało po tej relacji ale szczęście jest takie że on zostawił mnie... Kolejna krótsza relacja trwała rok... Szybko się już zorientowałam z kim mam do czynienia... Odchodziłam kilka razy... On manipulował różnymi sztuczkami a ja czułam się coraz gorzej... Rozstanie bardzo trudne.... Ale udało się... Jestem na samym początku drogi... Ale twoja wiedza Ewo pozwala mi rozpoznać te dziwolągi.... Nigdy więcej już....energia po kimś takim wynosi -100
Ewo właśnie sobie uświadomiłam, że na początku mojej znajomości z moim narcystyczny mężem, odczuwałam chęć ucieczki , zachowania dystansu. Jednak jego wielką "miłość " mnie zatrzymała. Szkoda, że 25 lat temu nie było Ciebie i Twojej mądrości. Jakże inaczej mogłam żyć. .. . Pozdrawiam Cię gorąco i dziękuję za to co robisz. Wierzę , że dla innych, młodszych, jest jeszcze ratunek.
Ja miałam podobnie. "Wielka milosc". Ale pół roku temu ucieklam...
Znajdziesz sily zeby odejsc, jest nas wiele 🦋
@@krystynaandersson7505 po 20 latach podeszłam 2 miesiące temu. To było bardzo trudne, ale było warto
@@beataciesielska4328 ciesze sie razem z Toba 🦋
@@beataciesielska4328 brawo!
BINGO!
cale moje zycie zastanawiam sie co TO jest ... to nagle uczucie obrzydzenia, niepokoju, chęc a nawet przymus ucieczki.
Rozmawialam o tym z tyloma ludzmi ...
bez odpowiedzi. Bylam z tym sama.
Do dzisiaj ... jakie to uspokajajace, ze akkurat Ty o tym möwisz.
Dziekuje i klaniam sie przed Tobä
to tak jak JA czułam się jak dziecko we mgle
Tez tak mam - to chyba ta intuicja. Odczuwam wstret, odraze do niektorych ludzi i juz powaznie to traktuje.
Piękne dzięki za kolejny wykład- pozdrawiam serdecznie😼
Pięknie wyglądasz!. Nigdy nie zapomne gdy byłam w towarzystwie bardzo narcystycznego człowieka i po raz pierwszy w życiu moje ciało wręcz drżało w obecności tej osoby, tak negatywnej energii nie da się opisać. Mieszkałam przez dłuższy okres czasu w Londynie, gdzie jest cała masa osób NPD, i tym podobnym... źle się tam czułam to miasto wręcz mnie przytłaczało negatywną energią. Miałam podobne doświadczenia dotyczące jogi. Dziękuję, że dzielisz się swoimi doświadczeniami.
Dziekuje Ewa😊bardzo przydatny filmik. Duzo ciekawych informacj. Ja poszlam pobiegac I zobaczylam ze to pomoglo. Nastepnym razem zrobie szybki marsz ❤
Witam 😀 obejrzałam chyba 20 filmików i jeden po drugim zauważałam, że wiesz o czym mówisz, a ja znajdowałam co raz więcej wspólnych elementów. Siedem lat z przerwami byłam w takim związku, po raz pierwszy zostawił mnie po roku, a potem wrócił chyba po dwóch latach na kilka miesięcy... Tym razem to ja go wystawiałam za drzwi i tak ze trzy razy... Miesiąc miodowy, kłamstwa, przeprosiny...niekończący się cykl. Jestem dość odporna, bo mam takiego ojca, moja babcia ze strony ojca też taka była, były partner ma taką matkę, która nim silnie manipuluje, a on sam manipulację ,, wypił z mlekiem matki". Powiedziałam mu, że manipuluje, że kłamie, że obgaduje, a on mi powiedział, że u niego w rodzinie wszyscy tak robią, oczekując oczywiście prawdy od innych. To bardzo smutny temat, bo widzę jego uzależnienie od matki i od córki, ale nie zamierzam marnować życia na ratowaniu go przed samym sobą...teraz już wiem, że trzeba ratować siebie. Dziękuję Ci i pozdrawiam, robisz świetną robotę 😀
Dziękuję za twoją pracę i zaangażowanie. Tematy które poruszasz dotyczą każdego, niestety większość nie trafia na taki "materiał" wiedzę odpowiednio wcześniej.
Łap uśmiechy i uściski żeby motywowały cię do dalszej pracy.
Cześć Ewa
Mam własne doświadczenie jeżeli chodzi o terapię EMDR ..od 2 i pół roku regularnie przerabiam wszystkie traumy począwszy od dzieciństwa...jest to trudny proces ale naprawdę pomaga..wracasz wspomnieniami do najgorszych przeżyć .....traumatyczne przeżycia pozostają ale nie są już tak wyostrzone w psychice nie bolą już tak bardzo ....taki proces akceptacji ....mi pomogło bardzo ...
Wyglądasz super...pozdrawiam Ciebie gorąco...💗🍀💗🍀
Ogladam duzo Pani Ewo twoich filmikow bardzo mi pomagaja Jestem bardzo wdzieczna dziekuje pozdrawiam milo i serdecznie Krystyna 😊💕💖🌷🌷🌷
Dziekuje za to nagranie. Po calosci. 🤗 Gratuluję wspanialej kreacji nowego zycia. Tak odnosnie snow powiem Ci, ze przed traumami mialam je i zwykle i prorocze i kochalam je bardzo, nawet te zle.A w pewnym momencie tdgo cialego stresu i lęku snienie calkowicie ustalo. Koszmar. Kladlam sie spac pod powiekami byla pusta ciemnosc, budzilam sie z zalem ze nie mialam kontaktu z soba w snach. To bylo jak tkwienie w smierci. Na szczescie pomalu wracaja ale to juz nie to. I ja tez nie ta sama, dlatego odnosnie innego filmiku na temat czy cos nam daje ta przemoc , uwazam ze nie kazdemu. Po prostu niszczy.
37tyś subskrypcji. Wow. Gratuluję.
pierwszy raz udostępnię film ;)
Najpierw niech pani się wyuczy a po ponad 100 godzinach wykładów pani Ewuni i onych podobnych uzyska pani rozyropność w temacie. A konkretnie to nie daje się miecza komuś kto nas zabija.
Jesteś kochana 💚 💙 🧡 😀
Drodzy RUclips-wicze, uważajcie także na niektórych psychologów, psychoterapeutów, psychiatrów. Z doświadczenia wiem, że także w tej branży panoszą się narcyzi i narcyzy. Są oni niestety pod wieloma względami predystynowani do tych zawodów. Często są bardzo inteligentni, dobrze wykształceni, doświadczeni klinicznie, charyzmatyczni, o wysokim stopniu wyuczonej ematii poznawczej, która ma niewiele wspólnego z prawdziwą empatią, ale daje im bardzo dobrą znajomość ludzkich zachowań, mechanizmów i emocji. Reviktimizacja, czyli ponowne zranienie, manipulacja i wykorzystanie pacjenta jest wtedy na dłuższą metę efektem domniemanej terapii. To prawdziwe wilki w owczych skórach, drapieżnicy czekający na słabą, zranioną ofiarę. Stajemy się wtedy dla nich łatwym kąskiem. Dziękuję Soul GPS, dobra robota.
Krzyk i zniewolenie drugiego człowieka pochodzi od złego. Bóg jest miłością i daje wolność. Kocha Cię i czeka na Ciebie. Proś o dar mądrości, radości i pokoju. ❤🌤
Cudnie opowiadasz. Bardzo mi pomagają Twoje filmiki. Niestety mam do czynienia z narcyzami w bardzo bliskich relacjach. Nie umiem się zdecydować żeby całkowicie odciąć, bo to nie jest takie proste. Na szczęście mieszkam zagranicą i mam męża bardzo empatyczmego, jak ja. Bardzo to skomplikowane. Nie umiem postąpić jak niektóre osoby odcinają się od rodziny i koniec. Życzę powodzenia wszystkim ludziom, którzy mają w bliskim otoczeniu narcyzów i próbują się uwolnić. Mnie pomaga terapia i takie video, które sprawiają, że jestem dziś osobą świadomą ❤️
Miałam dokładnie tak samo z mężem na początku! Nie chciałam z nim być, w sensie traktowałam go tylko jak kolegę mimo, że mi się bardzo podobał. No coś mnie odpychało. Z kolei on sobie obrał mnie za cel. Nawet do mojej mamy się pożalił, że on tak bardzo jest mną zainteresowany a ja go odpycham. Potem wpadłam w jego czar bombardowania miłością.. i teraz, po 4 latach złożyłam pozew o rozwód, bo to ewidentny narcyz, ale tak bardzo zły, że nie mogłam uwierzyć.. nie wiedziałam co się dzieje, dopóki nie trafiłam na Ciebie Ewciu. Wszystko stało się jasne, a ja odżyłam. Dziękuję! Słucham Cię codziennie żeby sobie poradzić i się pozbierać.
Oglądam w 2022 roku. Dla mnie mega aktualne. Wychodzę (?) z 20 letniego małżeństwa z narcyzem. Przebudzenie nastąpiło gdy córka trafiła na terapię (mąż odrzucił ją, wykluczył po tym gdy ośmieliła się mu przeciwstawić stając w mojej obronie). Twoje filmy są dopełnieniem mojej terapii 😊
Bardzo się cieszę, że mogę pomóc.
Łał/ wow służy Ci słoneczko - pięknie 🤩 i krajobraz i nagrywająca 😍
Ewa, fantastic I’m so happy to discover you and thank you for being so awesome😘
Dziękuję 🙏💙
9:35 odnośnie opinii klientki na temat Michael'a Jacksona - to wystarczy zbadać ten temat aby szybko się przekonać że w 2005 został on całkowicie oczyszczony z zarzutów przez sąd amerykański (a w całej sprawie chodziło o wymuszenie milionowych "odszkodowań" na nim...) - i wydaje się że on jednak w istocie rzeczy był jednak dobrym i wrażliwym człowiekiem (empatą) i naprawdę pomagał dzieciom - oczywiście media oczerniły go i nigdy za to nie przeprosiły (i niestety te pomówienia dalej krążą...)
Tez tak czuję ,,,że był empatą ....chodziło o jego pieniądze.
Uwolnienie wydaje mi się niemożliwe. Takie filmiki rodzą we mnie głęboką frustrację: chciałabym się uwolnić, ale za bardzo jestem uwikłana: wspólny dom, dzieci, wspólna firma. Za dużo połączeń do zerwania. Co innego jak tylko jest się we dwoje i można po prostu spakować walizkę i wyjść.
Widać, że to doświadczenie z nauczycielem jogi miało na ciebie negatywny wpływ. Straszne to jest jak narcyzi wpływają na człowieka...
Ciekawe, że mówił o oświeceniu. To jest otwieranie się na duchowość new age.
Pani Ewo,jest pani bardzo jasna osoba!..
Dziękuję za pomoc, po 26 latach zrozumiałam że żyję w związku z narcyzem i psychopatą, dlatego pragnę się uwolnić 🌹
Wszystkiego dobrego!
@@SoulGPS Bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Świetne i bardzo wartościowe nagranie🌞 Aby wydostać się z narcystycznych uwikłań i zacząć naprawdę świadomie żyć trzeba przestać okłamywać siebie samą i siebie samego i przejść na weganizm. Zjadanie ciał udręczonych zwierząt to narcystyczna przemoc uprawiana na sobie, która degraduje duszę, ciało i umysł.
Super jak opowiada Pani o wszystkim na swoim przykładzie. Można to sobie uzmysłowić. Przez to, ze doświadczyła Pani pewnych sytuacji na sobie widac, ze rozumie Pani tematy tak jak np. teorie, ze narcyzm można zmienić, pytanie po co i czy na prawdę chcemy marnować na to swój czas i swoje zdrowie.
Mówisz o narcyzie, więc taki typ osoby nie może być uduchowiony może udawać , że jest " uduchowiony ". Tytuł " Duchowy narcyz" raczej jest nie trafiony. Bardziej pasuje tytuł "Jak narcyz wykorzystuje wiedzę z duchowości do manipulowania innymi "... i faktycznie jest to bardzo ważny temat i dobrze , że o nim mówisz . Narcyzi są w w każdej dziedzinie życia społecznego , więc mówić należy o tym w jasny i jednoznaczny sposób o " cechach narcystycznych", aby nie tworzyć uprzedzeń np. do duchowości itd. Miałaś blokady w kontakcie z narcystycznym nauczycielem jogi ponieważ rozpoznałaś cechy narcyza. Jednak nie zawsze za nasze blokady są odpowiedzialne osoby nowo poznane. Blokada powstała w skutek Twoich przeżyć w przeszłości i skojarzenie uruchamia ją ...często jest to nasz mechanizm obronny przed relacji z taką osobą ponieważ nie jesteśmy dość silni aby poradzić sobie z konsekwencjami takiej znajomości. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za dzielenie się Twoimi doświadczeniami :)
Właśnie odchodzę od takiej osoby, poświęciłem się , zostawiłem swoje życie w Polsce i wyleciałem za ocean, w imię miłości. W zamian podłe traktowanie, miła tylko wtedy kiedy byłem posłuszny i ścisle wg jej wartości, gdzie nawet jest tylko jedna słuszna odpowiedź i jedno słuszne zachowanie. Wylatuje, ostatnie 3 tygodnie to rollecoster jej zachowań, pół dnia prosi abym został, żeby spróbować, że kocha...a następnie że jestem najgorszym, najbrzydszym facetem, że sobie nie poradzę, nie będę miał domu, najgorsze wyzwiska, szarpanie..masakra jakaś. Ale wiem,że muszę wytrwać i opuścić tę kobietę, bo za chwilę zwariuje sam, odizolowała mnie od znajomych, rodziny, nawet jak chcę wyjść do sklepu to awantury...wolę być sam, piękna kobieta ale niech opęta sobie innego faceta...nie widzę już szansy.
Wow... wspolczuje takich doswiadczen bo o maly wlos przeszlabym przez to samo... ale mam nadzieje, ze jakoś sprawy sie ukladaja. Jak wyglada obecnie sytuacja, ewakuowales siebie? :)
@@annaa-rh2bj tak, już jestem w Polsce...trochę trwało jak doszedłem po tym wszystkim. A u Ciebie jak? Bo skoro o mały włos, to poprawiło się?
@@annaa-rh2bj no to rzeczywiście działo się też, a może (jeśli chcesz oczywiście, i po tych doświadczeniach), napiszemy sobie na e-maili? Mój to: skarab@vp.pl
Ciekawe, że jedna z pierwszych rzeczy, które zrobiłam po rozstaniu z narcyzem, po jakimś tygodniu, dwóch szoku, załamania i braku snu, to wykupienie treningów online..,ćwiczyłam ile wlezie, praktycznie codziennie „rozmawiając” sama ze sobą, z nim, z dziećmi...bardzo mi to pomagało, czułam intuicyjnie, ze ruch, który mocno ograniczyłam podczas naszego związku (bo „jestem egoistką, bo ja wychodzę ćwiczyć a on z dziećmi w domu, bo znowu wieczorem wychodzę, egoistka jedna wredna...”) jest moim sprzymierzeńcem. Zawsze w ciężkich chwilach lubiłam wyjsć się przejść, przejechać na rowerze , wyczyścić głowę..
Też tak się dzieje ze podczas spaceru i pod wpływem przyrody poziom stresu i hormonów: kortyzolu i adrenaliny spada. Mozg się relaksuje i zamiast części prymitywne - fight/flight uciekaj/walcz - uaktywniaja się płaty górne emocjonalo-socjalne i płat czołowy racjonalny, można nagle dostać olśnienia i zobaczyć spraewe/problem bieżący, w innym świetle, szerzej, spokojnie.
Mam od wczoraj takie powiedzonko - "chodzić aż do oświecenia", i to nie cód tylko spadek hormonów stresu w mózgu.
Jak my mało wiem jeszcze o strukturze mózgu i jego biochemice, w szkole ani w domu nikt cię nie uczy.
Nie dość że w domu mnie odrzucano to w szkole też...
Uwielbiam p. Ewę słuchać
Bardzo mi przykro. Należysz do tego świata. Potrzebujemy Cię. Nie słuchaj tych, którzy Cię krzywdzą.
Pracuje z byłym narcyzem którego rzuciłam. Choć cierpiałam i tęskniłam wiedziałam że muszę ratować siebie. Przez rok po rozstaniu robił wszystko żeby mnie sprowokować do kłótni i powrotu. Było wszystko , zaczepki , plotki, wyśmiewanie, urabianie znajomych, ale też granie ofiary.Ignorowalam , udawałam że nie widzę i nie słyszę przez rok. Ale..to co zrobił teraz przerosło już mnie. Jest w związku z moja koleżanka. Dziewczyna wiedziała co przeszłam, trzymała mnie za rękę ,doradzała. Bolało jak cholera . Oczywiście bardzo zależało mu na tym żebym o tym wiedziała. Powiedziałam dość ..przez rok znosiłam jego zagrywki . Chciałam utrzymać normalne relacji z racji tego że razem pracujemy. Pewnego dnia jak codziennie powiedział część ..nie odpowiedziałam. Był w szoku. Boje się ale już nie mogłam udawać szacunku wobec tego człowieka.
SZYJA
wg totalnej biologii, symptomy - chorobę, dostajemy wtedy, kiedy mamy swój problem nieuświadomiony.
Zawsze warto też zadać sobie pytanie, co uniemożliwia mi moja dolegliwość?
ODPOWIEDZ SOBIE SZCZERZE NA PYTANIA(najlepiej zapisując pytania i odpowiedzi na kartce) A WYLECZYSZ SIĘ SAM.
• Komu nie chcę już przytakiwać?
• Co nie pozwala mi oglądać się za siebie?
• Czy jestem przychylny innym punktom widzenia?
• Co tak bardzo przełożyło się na moją sztywność?
• Czy moim problemem jest brak elastyczności?
• Jaka sztywność duchowa przekłada się na sztywność mego ciała?
Co to jest "totalna biologia"?
@@lemat579 Koncepcja Totalnej Biologii jest kontynuacją odkryć dr. Hammera i powstała jako plon 35 lat pracy nad organizmami żywymi dr. nauk med. Claude’a Sabbah z Francji. Totalna Biologia przyjmuje odmienną koncepcję choroby. Zakłada ona, że choroba nie jest błędem natury, lecz najlepszym rozwiązaniem mózgu na utrzymanie organizmu przy życiu.
@@AnnaFoleyDesign aha. Wydaje mi się możliwe że "chorobe/symptom dostajemy wtedy gdy mamy problem nieuświadomiony".
Tak można tłumaczyć raka , który przecież nie jest wirusem z zewnątrz... jest generowany wewnętrznie, może efekt ostateczny zaburzen/blokad energetyczno/psychiczno(w sensie zaburzeń duszy) /animicznych... Leku na to nie będzie bo być niemoże.
Jest nieprawdopodobne jaka ilość informacji o samym sobie może mieć człowiek nieuświadomione, zważając na to że ignorancja się dziedziczy, poprzez pamięć komórkowa i struktury/programy podświadome, znaczy jak było 10 pokoleń ignorantow, to dziedziczy sie ignorancje zmasowana 10 pokoleń.
Odrobienie tego jest możliwe, chociaż zajmuje lata, 5 conajmniej, może dłużej jeszcze nie wiem
@@lemat579 wydaje mi się że jest prostsza droga iść i żyć zgodnie z głosem swojego serca.
Bardzo trafne jest to czym dzielisz się Ewo. Niestety miałam bardzo podobne doświadczenie. Czytam teraz ksiazke Human Magnet Syndrome Ross Rosenberg. Chcialam zrozumiec dlaczego przyciagnelam do swojego zycia taka osobe. Rosenberg ma swoj kanal na RUclips, niestety tylko po angielsku, wiec Ci ktorzy nie znaja angielskiego nie beda mogli skorzystac. Wazne jest to aby zrozumiec mechanizmy zachowania 'narcyza', mi bardzo pomogly zrozumiec i zintegrowac w sobie to co wydarzylo sie w moi zyciu. Ale uwazam podobnie jak Rosenberg, ze wazne jest uzdrowienie w sobie tego co sprawilo ze 'narcyz' kim kolwiek on byl, czy chlopakiem, mezem czy kolezanka, byl tak atrakcyjny dla mnie.
Typowy ( i nieco szokujący) przykład tego, o czym mówisz: niejaki OSHO!
Zwłaszcza, że jego wypowiedzi naprawdę miały sens, co świadczyłoby o tym, że świetnie opanował od strony technicznej to, o czym mówił- jakby perfekcyjnie nauczył się składać silnik samochodu. Co nie zmienia faktu, że co innego mówił, a co innego robił🤔
jezeli juz masz pewnosc ze to jest narcyz, nie nalezy sluchac co mowi,tylko patrzec co robi...narcyz klamstwo pokrywa klamstwem
Żyję w takim związku 8 lat i mija 2 rok , w którym w swoim tempie wychodzę
Czuję, że to już na dniach i będę wolna
Odczuwam, że on też to czuje i czyta mi w myślach , ale nie potrafi nic zrobić i nie ma już wpływu na moje zachowanie , to co mówiłaś Ewo - kiedy stajesz się silna , narcyz odpuszcza , zaczynasz go już nie interesować
W jego głowie jest tylko jedna myśl , aby tak wszystko upozorować, aby otoczenie i wszyscy uważali , że to Twoja wina , i że toTy przegrałaś !
Dlatego słuchaj swojego serca 👏❤🌞 i idź na przód, nie walcz , odpuść i wygraj swoje życie i siebie nową !!!
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę powrotu do zdrowia i do wnętrza siebie , radości z życia 😇😘🌻🍀🙃!!!
Jesteś na dobrej drodze! Pozdrawiam Cię ciepło 💛
@@SoulGPS Dziękuję ❤
Oczywiście, że bóle wzdłuż całego kręgosłupa, to wynik ustawicznego napięcia i stałego nadmiernego wydzielania się hormonów stresu - adrenaliny i kortyzolu. Aż w końcu dopada nas depresja, bóle i zawroty głowy, ścisk w żołądku i zaburzenia trawienia, tzw. wyczerpanie nadnerczy (ja straciłam nerkę). Na tle permanentnego, wieloletniego stresu, może pojawić się rak. Jedynym rozwiązaniem problemu jest zerwanie kontaktu. Narcyz jest jak drapieżnik, a darmowy ser jest tylko w pułapce na myszy...
Widzimy tylko zło. Niestety nie widzimy (bo przecież tego nie widać) kiedy inni robią wszystko by to zło nas nie dotykało.
O kuz#a! Dzieki bardzo wazny filmik!
Ewa chciałbym Ci powiedzieć , że bardzo Cię lubię.
Witaj. Piszę z Polski. Właśnie od pewnego czasu jestem na terapi, o której mówisz - MDR. (Gałki oczne wodzą za długopisem w ruchu wahadłowy, terapeuta siada blisko osoby, fizyczny dystans skrócony.) Odcinamy traumy od momentu jednego roku mojego życia do lat 18. Pomocne w 100%, nie mniej: trzeba być na to "rozprawienie" wewnętrznie gotowym, wymaga to pewnego rodzaju stopnia dojrzałości, świadomości i samo świadomości. Sesje mocno wyczerpujące, śpię po nich około 15 h. Spotkania odbywają się w cyklu tygodniowym. Pod wpływem procesu podświadomość uwalnia też traumy, o których istnieniu nie miałam pojęcia. Wyzwala się we mnie energia i lekkość, z którą do tej pory nie miałam kontaktu. Z każdą sesja, co raz bliżej siebie. Pozdrawiam Cię serdecznie ☺
Witaj w Polsce;) Myślę że skoro metoda działa to nie ma co się nad nią zastanawiać, tylko zwyczajnie stosować ją. Tylko tak jak piszesz, trzeba być gotowym na pewne spawy. Bo jak ktoś się boi stanąć twarzą w twarz z demonami, to jak ma się od nich uwolnić. Najważniejsze żeby terapeuta wyleczył a nie leczył w nieskończoność. Pozdrawiam cieplutko:)
Ewo
Bardzo jestem ciekawa jak przebiegały te dwa lata, gdy szykowałaś do odejścia od narcyza. Bardzo proszę o taki filmik.
Muszę uciekać i nie mam na to siły
Jestem 22 lata po ślubie, mamy pełnoletnie dzieci (którymi mąż manipuluje). Pomagam mężowi w firmie. Jestem od niego zależna finansowo. Większości osób wydaje się że mam raj ma ziemi, że "trafiło się ślepej kurze ziarno" Nastawia przeciwko mnie całą rodzinę. Nawet mojego ojca buntuje przeciwko mnie Boję się że dzieci nie będą chciały że mną zostać.
Myślę że wiele kobiet jest w podobnej sytuacji i nie mają żadnego wsparcia.
Jak odejść? Jak się do tego przygotować?
Ten filmik moze pomoc: ruclips.net/video/s1J--HspojA/видео.html Pozdrawiam!
Dziękuję. Pozdrawiam
Ewo, a co z tymi "pchłami narcystycznymi", o których kiedyś wspomniałaś, mogłabyś coś przybliżyć wkrótce? Lub podać źródła anglojęzyczne, żeby samemu poszukać? Byłabym wdzięczna. Pozdrawiam!
Ang. "narcissistic fleas" lub "narc fleas." Postaram się nagrać filmik. Pozdrawiam!
Ewa jesli bedziesz w UK to fajnie by było jakbys zrobila warsztaty w Londynie 😊
Pozdrawiam Cię ciepło 💚
My ciebie też pozdrawiamy Ewo☺😇
Życie z narc.to rzeczywiście emocjonalne tortury,ale czasami nie masz gdzie iść.Odejście kosztuje,finansowo nierealne,i dlatego trzeba sobie radzić.A co do bólu ,to tez mam ,ból głowy i karku prawie codziennie,teraz wiem ze to stress.
Tak, odejść często wcale nie jest łatwo. Bóle, jak najbardziej. Ale czasem cichy plan odejścia pomaga. Stopniowe, systematyczne wycofywanie duszy ze związku.
Chciałabym zamienić się w narcyza żeby oddać im (matce,mężowi,"przyjaciółce",koledze)oddać to co od nich dostałam strasznego
Boże a ja byłam 25 lat w takim związku ivto bylo takie mega trudne dla mnie odejść ponieważ wszystko o czym opowiadasz było moim udziałem.Manipulacja wstydem,poczuciem własnej wartośc,ekonomiczne, emocjpnalne( straszył mnie tym ,że zabierze mi syna) kompletnie mnie sobie zawłaszczył,prawie przestałm istnieć ,nie miałam nikogo z kim mogłabym porozmawiać rodziny nie mam tak naprawdę bo oni żyją w swoich matrixach i tak tragiłam na nastepnego narcyza ktôry uzaleznił mnie sexsualnie bombardując mnie swoją miłością byłam z nim 10 lat!!!
Chyba lubiłam cierpieć 🙈🙊
Prôbowałam wszystkiego zeby nam sie udało i nie rozumiałam tego ,że szukam nadaremnie bo to nie mogło sie udać z kimś zaburzonym narcystycznie.
Mój pierwszy partner jest napewno psychopatą albo socjopatą albo jednym i drugim przez niego miałam ogromne problemy finansowe problemy z urzędami finansowymi i innymi panstwowymi ,bankami i innymi wierzycielami prywatnymi,pracownikami (prowadziliśmy wspólnie firmę)poprostu horror!!!
Obudziłam die dopiero jak zaczoł sexsualnie napastować moją côrke!!!!
To co przeszłam , jaki ogrom strachu bólu, cierpienia przez dlugie lata nie wiedząc co z tym począć , bo on wymyšlał coraz to nowe problemy a firma i wdzystkie długi byly na moje imie i nazwisko .Poprostu Diabetes sam go stworzył a ja byłam ślepa !!
Odważxlam Sie w końcu i od paru lat robie z tym porządek już zakanczam swoje sprawy nauczylam sie walczyć o siebie .
Tak, przemoc duchowa jest trochę podobna do dźwięków, które słyszymy gdy mamy chorobę tinitus w uszach. Nikt nie chce uwierzyć: „wydaje Ci się,” to jest to co najczęściej słyszysz.
Moja rodzina była tak zapatrzona w mojego partnera, że kiedy się w końcu od niego uwolniłam, cała rodzina stwierdziła, że: „wymyślasz, filozofujesz i sama nie wiesz czego chcesz.”
A ja nareszcie swobodnie oddychałam i nikt mnie nie przekona, żeby wrócić, żeby siebie zdradzać, przytakiwać, dać się kontrolować, utrzymywać i nic kompletnie nic! nie mieć do powiedzenia.
Wolę być sama, przejściowo biedna i sama sobie wszystko zawdzięczać. Jestem silna i szczęśliwa, bo wolna. A nade wszystko uratowałam nie tylko siebie, ale i swoje dziecko.
Pięknie. 👏🏻
Ewo, cóż mogę powiedzieć, przeszłaś wiele, lecz czy yoga to właściwy kierunek Twojego rozwoju? Spróbuj znaleźć materiały na temat Josepha-Marie Verlinde. Przez wiele lat praktykował to, co pozornie daje siłę i wyzwolenie. To prawda, że dziś niejednokrotnie trudno znaleźć oparcie w sprawach duchowych, gdyż relatywizm panuje wszędzie, lecz poczytaj... Robisz dobrą robotę dla ludzi, lecz jak to kiedyś powiedziałaś, że próbujesz na nowo odkrywać prawdę o życiu i jego sensie... Może będzie to Ci przydatne... Pozdrawiam...
yoga jest narzędziem religii wschodu, prowadzi do fałszywego oświecenia. Dostajesz po niej odpowiedzi na pytania, prowadzi Cię duch ale jest to duch zwodniczy i duch kłamstwa. Wiedzie Twoje życie tak, że niemożliwe staje się dla Ciebie zbawienie duszy ponieważ koncentrujesz się tylko na nim i na sobie, a nie na prawdach objawionych przez mesjasza Jezusa. Wbrew temu co się współcześnie myśli religie świata nie wyznają tego samego boga lecz różnych bożków czyli tak naprawdę czczą demony, które posiadają pewne moce nadprzyrodzone, zdolność oświecenia ludzi i możliwość wchodzenia z nimi w relację. Dlatego nazywane są duchami przewodnikami itp. Ostatecznie jednak wiodą na manowce. Niby dają rozwiązanie, bo diabeł jest władcą świata i natury. Może więc zacząć Ci się powodzić lepiej bo za to że je uczcisz położą świat do Twych stóp ale po śmierci będziesz ich własnością. Zniewolą Cię i jeszcze za życia odkryjesz że nie masz duchowej wolności w sobie. Może i masz olśnienia ale nie masz władzy nad sobą, nad wadami, przyzwyczajeniami no chyba że będziesz praktykować kolejne elementy religii wschodu jak ofiarę składaną po to by je obłaskawić. Pani Ewa jeszcze tego nie wie... ale wiedzą o tym doskonale Ci którzy to przeszli i musieli korzystać z pomocy egzorcysty i modlitw. Oni zaświadczą że wszystko jest ok. Dopóki nie skonfrontujesz się w takim stanie uduchowienia tymi praktykami wschodu z majestatem Jezusa. Wtedy te wszystkue demony się ujawnią, zaczną w Tobie wyć, piszczeć i wić się jak wąż a Ty niestety razem z nimi. Choćbyś uciekał przed tym całe życie, po mierci ciała staniesz przed Nim na sądzie i będzie tragedia.
Ewa słabo Cię słychać i trudno trzymać ucho przy głośniku . Jesteś świetna
Czy można Ewo do Ciebie napisać maila? Potrzebuję pomocy. Pozdrawiam !
@@dominikszega4619 dziękuję 😊
@@dominikszega4619 Tak, niedawno ;)
Ewo, dziękuję za Twoje pomocne filmiki ale proszę nie otwieraj się na yogę. Każda forma yogi prowadzi do zniewolenia duchowego czyli demonicznego. Taki guru dokładnie wie jak i kogo omamić i gdzie naciskać aby mieć swoją ofiarę.
Hahahaha
kto Ci takich rzeczy naopowiadal? Pewnie ksiadz. Rany, przepraszam, ale opowiadasz bzdury.
yoga jest narzędziem religii wschodu, prowadzi do fałszywego oświecenia. Dostajesz po niej odpowiedzi na pytania, prowadzi Cię duch ale jest to duch zwodniczy i duch kłamstwa. Wiedzie Twoje życie tak, że niemożliwe staje się dla Ciebie zbawienie duszy ponieważ koncentrujesz się tylko na nim i na sobie, a nie na prawdach objawionych przez mesjasza Jezusa. Wbrew temu co się współcześnie myśli religie świata nie wyznają tego samego boga lecz różnych bożków czyli tak naprawdę czczą demony, które posiadają pewne moce nadprzyrodzone, zdolność oświecenia ludzi i możliwość wchodzenia z nimi w relację. Dlatego nazywane są duchami przewodnikami itp. Ostatecznie jednak wiodą na manowce. Niby dają rozwiązanie, bo diabeł jest władcą świata i natury. Może więc zacząć Ci się powodzić lepiej bo za to że je uczcisz położą świat do Twych stóp ale po śmierci będziesz ich własnością. Zniewolą Cię i jeszcze za życia odkryjesz że nie masz duchowej wolności w sobie. Może i masz olśnienia ale nie masz władzy nad sobą, nad wadami, przyzwyczajeniami no chyba że będziesz praktykować kolejne elementy religii wschodu jak ofiarę składaną po to by je obłaskawić. Pani Ewa jeszcze tego nie wie... ale wiedzą o tym doskonale Ci którzy to przeszli i musieli korzystać z pomocy egzorcysty i modlitw. Oni zaświadczą że wszystko jest ok. Dopóki nie skonfrontujesz się w takim stanie uduchowienia tymi praktykami wschodu z majestatem Jezusa. Wtedy te wszystkue demony się ujawnią, zaczną w Tobie wyć, piszczeć i wić się jak wąż a Ty niestety razem z nimi. Choćbyś uciekał przed tym całe życie, po mierci ciała staniesz przed Nim na sądzie i będzie tragedia.
@@leokadiaw.511 Każda religia to MANIPULACJA
Ostrzegam przed coachem Mateuszem Grzesiakiem to Narcysta
Był Twoim coachem?
Po polsku też używa się terminu EMDR, lub Desensytyzacja i Przetwarzanie za pomocą ruchu gałek ocznych. Na czym polega EMDR można przeczytać tutaj: www.izabellapanus.pl/emdr-co-to-jest/
Izabella Panuś dziękuję!
Joga prowadzi do duchowego spustoszenia, nie warto.
@ag niesz yoga jest narzędziem religii wschodu, prowadzi do fałszywego oświecenia. Dostajesz po niej odpowiedzi na pytania, prowadzi Cię duch ale jest to duch zwodniczy i duch kłamstwa. Wiedzie Twoje życie tak, że niemożliwe staje się dla Ciebie zbawienie duszy ponieważ koncentrujesz się tylko na nim i na sobie, a nie na prawdach objawionych przez mesjasza Jezusa. Wbrew temu co się współcześnie myśli religie świata nie wyznają tego samego boga lecz różnych bożków czyli tak naprawdę czczą demony, które posiadają pewne moce nadprzyrodzone, zdolność oświecenia ludzi i możliwość wchodzenia z nimi w relację. Dlatego nazywane są duchami przewodnikami itp. Ostatecznie jednak wiodą na manowce. Niby dają rozwiązanie, bo diabeł jest władcą świata i natury. Może więc zacząć Ci się powodzić lepiej bo za to że je uczcisz położą świat do Twych stóp ale po śmierci będziesz ich własnością. Zniewolą Cię i jeszcze za życia odkryjesz że nie masz duchowej wolności w sobie. Może i masz olśnienia ale nie masz władzy nad sobą, nad wadami, przyzwyczajeniami no chyba że będziesz praktykować kolejne elementy religii wschodu jak ofiarę składaną po to by je obłaskawić. Pani Ewa jeszcze tego nie wie... ale wiedzą o tym doskonale Ci którzy to przeszli i musieli korzystać z pomocy egzorcysty i modlitw. Oni zaświadczą że wszystko jest ok. Dopóki nie skonfrontujesz się w takim stanie uduchowienia tymi praktykami wschodu z majestatem Jezusa. Wtedy te wszystkue demony się ujawnią, zaczną w Tobie wyć, piszczeć i wić się jak wąż a Ty niestety razem z nimi. Choćbyś uciekał przed tym całe życie, po mierci ciała staniesz przed Nim na sądzie i będzie tragedia.
@@annaa-rh2bj Pani Aniu, bardzo dużo o tym czytałam, słuchałam a także współpracowałam z ks. Egzorcystą, który dzielił się ze mną swoim doświadczeniem i tłumaczył przyczyny zniewoleń/opętań swoich podopiecznych. Yoga, medytacja, czytanie z ręki, wróżby, ob, wywoływanie duchów, czytanie horoskopów i generalnie praktyki ezoteryczne i okultystyczne prowadzą do problemów natury duchowej. Praktyki te często wywodzą się z religii wschodu. Zniewolenia na początku nie widać i nie zawsze musi ono wystąpić ale zdarza się często, gdy ktoś robi rzeczy o których napisałam. Polecam książkę "Zmanipuluję Cię kochanie" Terlikowskiego, jeślu dobrze pamiętam. Tam opisany jest mechanizm dlaczego to wszystko tak działa i jest niebezpueczne 😊
Mnie też poukładało się w głowie po tych filmach
Kobieto jak Ty chodzisz w takie miejsca, do takich ludzi i tam szukasz pomocy to nigdy nie zaznasz spokoju. Sama joga jest już czymś złym, a jeszcze z takim człowiekiem.
Dlaczego yoga jest czymś zlym?
mój sposób na przetrwanie w czymś takim,będąc uzależnionym / nie mając drogi ucieczki (brak kasy, nieletniość)....mówienie tak, zrobię tak jak ty chcesz, tak jesteś najlepsza, najmądrzejsza, tak, masz rację, po czym robienie to czego naprawdę się chce i stawienie tej osoby dopiero przed faktem dokonanym.... bez pytania o zgodę, bez proszenia się, zbędnej straty energii, czasu... Za każdym razem gdy chciałam zrobić krok do przodu - była negacja...
Nikt mi tak nie pomógł jak Ty Ewo. Uwolnilam sie od truciciela. Nie wiem jak mozna podziekowac za przywrocenie siebie i powrot do dobrego zycia.. Jestes tak nieprawdopodobnie pomocna i ladujesz mnie za kazdym razem najlepsza na swiecie pozytywna energia ! Dziękuję ♡
2 lata wychodzenia z „toksyny” to wcale nie jest długo, bo zobacz ile czasu byłaś z toksykiem… wychodzenie to też proces
nie mogę sobie poradzić z krzywdą jaką doznałam. przez to że nie przeprosił nie moge wybaczyć. Czy myslicie że pomogłoby rzucenie klątwy typu: żeby cierpiał tak jak ja cierpiałam przez niego?
Uważaj z tą klątwą. Twoja podświadomość może nie odróżnić, na kogo rzucasz klątwę i przy okazji rzucisz ją na siebie. I tylko ucierpisz na tym. Jest w nas taka część, która odbiera tylko emocje ale nie potrafi ich zrozumieć. I Twoją klątwę może odebrać jako skierowaną przeciw Tobie. Pewna polska aktorka opisała podobną sytuację. Ona ratowała się egzorcyzmami. Ja wyjaśniam to od strony naukowej. Właśnie tak (choć bez naukowych wywodów). Pozdrawiam:)
@@Sing-Capri jesteś psychoanalitykiem ?
Miałam takich przypadków dużo.... Zostałam zwyzywana ponizona.... Później kiedy umówiłam się na spotkanie z byłym to chciał mnie przytulić ale ja nie chciałam, powiedziałam że czuję się ponizona i nie mam ochoty na przytulenie bo czuje się zraniona on znów zaczął mnie atakować.... Z tymi ludźmi nie ma sensu nawet rozmawiać oni gwałcą nasza wrażliwość. Nie przyjął tego że mnie zranił i mam do niego za to żal... On nie dostał czego chciał i to było dla niego najważniejsze
A ja miałam w tym roku 2 narcyzów w pracy na karku...
🌹🌹🌹🌹🌹🌹
Polecam filozofię The Red Pill. swiadomosc-zwiazkow.pl/zapraszam-kobiety-do-proponowania-tematow/
Muszę z P. Porozmawiać osobiście po prostu muszę.
Wie pani więcej i może p.pomoc bardziej niż psycholodzy i psychiatrzy..w Polsce ale to może wiedzieć ktoś kto miał do czynienia z toksyczną osoba
❤
Ze swoich doświadczeń mogę przekazać, że narcyz duchowy to istota daje się odczuć jak osoba zawładnięta przez demony. Po prostu spotkałaś się z demonem.
To prawda
Polecam fizjoterapełtów, mi pomógł
Joga w dalszym etapie zniewala
Poznałam kiedyś takiego człowieka - masakra. Tylko ten koleś był adwentystą i uważał się za oświeconego religijnie. Oczywiście nie krytykuje tego kościoła protestanckiego bo wiara jest prywatną rzeczą każdego człowieka.jednak ta konkretna osoba miała ze sobą jakiś ciężki problem. Zachowywał się jak jakiś mentalny inkwizytor. A gadał takie głupoty jak jakiś manipulant wyrwany z sekty. Straszne, niestety osoby o małej pewności takim wariatom ulegają.
Role model - Wzór do naśladowania
Za cicho.Spadam.
A czemu po prostu od tego manipulatora nie uciekłaś?
Uciekła przecież tylko, że po 9 latach. Niestety narcyzi bardzo uzależniają emocjonalnie od siebie.
Sorki lecz widzę że często piszesz o narcyzach i żal do facetów o przeszłość i bardzo to widać że najbardziej jest odbierany negatywnie facet kobieta narcystyczny
Nie bylas, nie widzialas, nie mow, ze ktos kogos molestowal. Lubie Twoje filmy, ale nie lubie takiego gadania:(
Za cicho spadam
Pani Ewuniu przepraszam ale za cicho pani gada i nie mogę pani słuchać w pracy. A jak nie mogę słuchać to straszne nudy. Pozdrawiam.