Słyszałem to! Nie potrzebuje przełomu, potrzebuje czystej radochy z gierki, dlatego nie mogę się doczekać najnowszego Dooma, ponieważ Id Software jasno powiedzieli, że chcą zrobić tego Dooma nieco inaczej, żeby to nie była ta sama gra jak poprzednie 2 części
Baldurs Gate był przełomowy? Ktoś tu chyba żartuje. Na rynku gier jest taka posucha, że zaledwie solidne tytuły, dostają nagrody gry roku i oceny 10/10.
Szczerze, nie wiem czemu rozmowa jest o tym, że "nie potrzebujemy przełomowych gier". Przecież problemem nie jest to, że dostajemy masę przekombinowanych gier, w których ktoś wywraca rozgrywkę do góry nogami, próbując usilnie wymyśleć coś nowego. Wręcz przeciwnie. Znaczna część gier AAA stała się koszmarnie podobna, bezpieczna, skierowana do "każdego" Problemem wręcz jest to, że wszyscy próbują wyrwać swój kawałek tortu i dostajemy 10 średnich klonów battleroyale, 5 nijakich hero shooterów, czy kolejne 20 miernych gier usług. Do tego żerowania na znanych markach, budżetowe remastery które można ponownie sprzedać, zamiast tworzyć kolejne produkcje, czy rozbuchane fundusze marketingowe, w tym przekupywanie w ten czy inny sposób recenzentów itd. Powiedziałbym, że wszyscy wręcz boją się tworzyć coś konkretnego, mniejszego, mieszającego gatunki i wymyślającego nowe mechanizmy rozgrywki. Bo wszystko ma być przystępne, ma być tego dużo i co najważniejsze, ma jak najwięcej zarobić, a że ledwo działa? E tam, gracze potestują i jeszcze za to dopłacą... Oczywiście, to spore uproszczenie i od wszystkiego znajdzie się masa wyjątków, ale to ogólny trend od lat. A czy potrzebujemy przełomowych gier? Oczywiście że tak. Najgorsze co się może stać, to jak zaczniemy dostawać ciągle to samo. Nawet arcydzieła spowszednieją. Natomiast przełomem nie jest "zrobimy największy świat i będzie tysiąc planet!", w tym każda kompletne nijaka i pomijalna, tylko faktycznie coś co wprowadzi jakąś nowość, nowy standard gatunkowy. Tak było z doomem, tak było z rogue, tak było z castlevanią, tak było i z soulsami. Tylko za tym wszystkim musi stać jakość, a nie samouwielbienie twórców. Przy czym też oczywiście nie chodzi o to, że każda gra ma być kompletnie nowatorska. Zrobienie czegoś wybitnego w istniejącym gatunku samo w sobie może być innowacją.
Przełom w grach kojarzy mi sie tylko z rockstar. Wypuszczaja rzadko gry, a zawsze jest ogromy skok pod kazdym wzgledem. Dlatego tylko osob czeka na GTA 6 , bo kazdy chce zobaczyc co rockstar tym razem ugotuje
Mi na przykład brakuje kolejnej gry takiej jak stardew valley albo Graveyard Keeper one są proste i przyjemne a tak dobrych gier tego typu aż tak dużo nie ma.
no twórcy w większości wolą serwować nam wtórną chujnie bo po co się postarać? ale imo wina graczy, a nie twórców, gdyby nie gracze to tego typu twórcy by poupadali moment. Spójrz na graczy fify kurwa xd
Lubię Cię Tamae ale jak zaczynasz mówić co powinny zrobić duże firmy bo coś robią źle, to trochę skręca bo raczej nie masz pojęcia o czym mówisz, tak jak większość ludzi. Uważasz, że to są tacy głupi ludzie, że ty nastolatek przed kompem jesteś w stanie stwierdzić na podstawie szczątkowych informacji co by było lepsze dla takiego molocha, który jest zarządzany przez wielu ludzi znających się tego typu biznesie
Słyszałem to! Nie potrzebuje przełomu, potrzebuje czystej radochy z gierki, dlatego nie mogę się doczekać najnowszego Dooma, ponieważ Id Software jasno powiedzieli, że chcą zrobić tego Dooma nieco inaczej, żeby to nie była ta sama gra jak poprzednie 2 części
Baldurs Gate był przełomowy? Ktoś tu chyba żartuje. Na rynku gier jest taka posucha, że zaledwie solidne tytuły, dostają nagrody gry roku i oceny 10/10.
Masz zrównoważony sposób myślenia , koment dla zasięgu . Pozdrawiam
Szczerze, nie wiem czemu rozmowa jest o tym, że "nie potrzebujemy przełomowych gier". Przecież problemem nie jest to, że dostajemy masę przekombinowanych gier, w których ktoś wywraca rozgrywkę do góry nogami, próbując usilnie wymyśleć coś nowego. Wręcz przeciwnie. Znaczna część gier AAA stała się koszmarnie podobna, bezpieczna, skierowana do "każdego" Problemem wręcz jest to, że wszyscy próbują wyrwać swój kawałek tortu i dostajemy 10 średnich klonów battleroyale, 5 nijakich hero shooterów, czy kolejne 20 miernych gier usług. Do tego żerowania na znanych markach, budżetowe remastery które można ponownie sprzedać, zamiast tworzyć kolejne produkcje, czy rozbuchane fundusze marketingowe, w tym przekupywanie w ten czy inny sposób recenzentów itd.
Powiedziałbym, że wszyscy wręcz boją się tworzyć coś konkretnego, mniejszego, mieszającego gatunki i wymyślającego nowe mechanizmy rozgrywki. Bo wszystko ma być przystępne, ma być tego dużo i co najważniejsze, ma jak najwięcej zarobić, a że ledwo działa? E tam, gracze potestują i jeszcze za to dopłacą...
Oczywiście, to spore uproszczenie i od wszystkiego znajdzie się masa wyjątków, ale to ogólny trend od lat.
A czy potrzebujemy przełomowych gier? Oczywiście że tak. Najgorsze co się może stać, to jak zaczniemy dostawać ciągle to samo. Nawet arcydzieła spowszednieją. Natomiast przełomem nie jest "zrobimy największy świat i będzie tysiąc planet!", w tym każda kompletne nijaka i pomijalna, tylko faktycznie coś co wprowadzi jakąś nowość, nowy standard gatunkowy. Tak było z doomem, tak było z rogue, tak było z castlevanią, tak było i z soulsami. Tylko za tym wszystkim musi stać jakość, a nie samouwielbienie twórców. Przy czym też oczywiście nie chodzi o to, że każda gra ma być kompletnie nowatorska. Zrobienie czegoś wybitnego w istniejącym gatunku samo w sobie może być innowacją.
SŁYSZAME TO tak zwany rage quit classic
Słyszałem to
SŁYSZAŁEM TO
Przełom w grach kojarzy mi sie tylko z rockstar. Wypuszczaja rzadko gry, a zawsze jest ogromy skok pod kazdym wzgledem. Dlatego tylko osob czeka na GTA 6 , bo kazdy chce zobaczyc co rockstar tym razem ugotuje
Hej hej,
Słyszałem 😀
Nie potrzebuje przełomu, lecz dobrej gry wykorzystującej ogrom już istniejących pomysłów.
Ja nie potrzebuje przełomu
gadasz o hollow knighcie, gdzie srream z tego? jest pełne zajebiste spolszczenie, odpalaj strem i graj
Mi na przykład brakuje kolejnej gry takiej jak stardew valley albo Graveyard Keeper one są proste i przyjemne a tak dobrych gier tego typu aż tak dużo nie ma.
Słyszałem to twórco internetowy
Slyszałem to
8:35 Minecraft POWAGA
Słyszałam to
Boże chroń wiedźmina4, słyszałem to
nic niewiem nic nie slyszalem
Słyszałem to 😀
słyszałem to
Słyszałem to!
slyszalem to
nie słyszałem tego
Słyszałem to !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
*!Słyszałem to!*
Nie słyszałem tego :p
no twórcy w większości wolą serwować nam wtórną chujnie bo po co się postarać? ale imo wina graczy, a nie twórców, gdyby nie gracze to tego typu twórcy by poupadali moment. Spójrz na graczy fify kurwa xd
Słyszałem to 😜
Słabo słyszę
Lubię Cię Tamae ale jak zaczynasz mówić co powinny zrobić duże firmy bo coś robią źle, to trochę skręca bo raczej nie masz pojęcia o czym mówisz, tak jak większość ludzi. Uważasz, że to są tacy głupi ludzie, że ty nastolatek przed kompem jesteś w stanie stwierdzić na podstawie szczątkowych informacji co by było lepsze dla takiego molocha, który jest zarządzany przez wielu ludzi znających się tego typu biznesie
słyszaned
*SŁYSZAŁEM TO*
Słyszałem to
Słyszałem to
Słyszałem to
Słyszałem to
Słyszałem to