Wiele się zgadza. Julia zatraciłam siebie w tej relacji. Bała się stracić Romeo, wydawało jej się, że nie będzie potrafiła bez niego żyć, że on jest jej światem. Ale nie zawsze taka była i nie każdemu pozwalała na tyle. Myślę, że do celu prowadzi nas wiele dróg. Czasem dokonujemy złego wyboru i nasza droga jest cięższa, a doświadczenia bardziej bolesne. Julia miała swoje braki, jak wielu z nas, ale też prawdopodobnie poradziłaby sobie z nimi lepiej, gdyby spotkała na swojej drodze innego człowieka. Romeo uzależnił od siebie Julię, powoli i w bardzo charakterystyczny dla takich osób sposób. Stosując emocjonalny rollercoaster, doprowadził u niej do tzw. syndromu gotującej się żaby. Julia miała przebłyski, przeczucia, ale pięknie były one pokrywane złotym brokatem. Gdy tylko Romeo zauważył, że Julia próbuje być bardziej niezależna, szybko i bardzo zawoluowany sposób, ja do tego zniechęca. Coś, co dla innych wyglądało jak troska i opiekuńczość, było tak naprawdę kontrolą. Codzienne zapewnienia o miłości, romantyczne słowa, emotikony, dosłowne bycie kierowcą i ochroniarzem, który odwozi i przywozi Cię wszędzie, sekretarzem pilnujacym wizyt u lekarzy, fryzjera itd. Dopiero z perspektywy czasu, Julia dostrzegła jak chore to było... Takich Julii i Romeo, także z odwróceniem ról jest mnóstwo. Trudno jest to zrozumieć komuś, kto nie został poddany takiej długotrwałe i powolnej manipulacji. Jedno jest pewne, jest życie po... I co to jest za życie. Spokój, wolność i radość. Czego nam wszystkim życzę ♥️♥️♥️
Jestem pod wrażeniem Pani umiejętności czytania z kart.Jest pani bardzo inteligentna i zna Pani życie....Ja idę kuż swoją drogą a on nigdy nie zbuduje dobrej relacji.Nie nadaje się bo jest egoistyczny niewiarygodnie skąpy,myśli tylko o sobie,innymi manipuluje i wykorzystuje ludz,wygodny i nie chce mu się zadbać o relację.No ale ślinić się do innych kobiet potrafi ,udaje Belmondo ,ma mnóstwo znajomych pań na komunikatorach,lubi sprawiać dobre wrażenie ale już nie na mnie bo się na nim wyznałam i go rozgryzłam ..Dziękuję Pani za czytanie.❤❤❤❤❤
Pani Jagódko moja kochana Nie wiem jak wyrazić wdzięczność za Pani czytania. Czasami musimy w życiu przejść wiele żeby znaleźć tę właściwą drogę. Dzięki Pani czytaniom utrwalam w Sobie że dobrze odczytuje moje zachowania i życie. Mam nadzieję , myślę że jak wiele tu osób znaleźć jeszcze tę drugą połówkę, lub i na pewno dążyć własną uczciwą drogą w życiu, bez krzywdzenia innych czego nie umie Romeo Czytanie jak zawsze rezonuje ze mną. Zawsze wyczekuję nowych odcinków.Dziekuje bardzo ❤️🌹❤️
życie to nie koncert życzeń , a relacja nie oznacza niewolnictwa , i wcale nie trzeba lubić wszystkiego tego co robi druga osoba , to jest tylko kwesta akceptacji , a nie szukanie kogoś przez pryzmat własnych oczekiwań , problemem jest , że ludzie wchodzą w relacje i życie kogoś z kłamstwami , z punktu widzenia własnego ja , z punktu oczekiwań finansowych i patologiczny sex , nikt nie buduje relacji z punktu patrzenia sercem , ale interesów , tytułów naukowych , a później wychodzi jak zawsze .
Strach unieruchamia, zwłaszcza strach przed utratą kogoś, kto miałby uratować nas, a był w stanie ratować wyłącznie siebie. później są już tylko konsekwencje… Dobry przekaz, za każdym razem słucham, co ma się wydarzyć w domu rózg? posyłam serdeczności - Elżbieta
Wiele się zgadza. Julia zatraciłam siebie w tej relacji. Bała się stracić Romeo, wydawało jej się, że nie będzie potrafiła bez niego żyć, że on jest jej światem. Ale nie zawsze taka była i nie każdemu pozwalała na tyle. Myślę, że do celu prowadzi nas wiele dróg. Czasem dokonujemy złego wyboru i nasza droga jest cięższa, a doświadczenia bardziej bolesne. Julia miała swoje braki, jak wielu z nas, ale też prawdopodobnie poradziłaby sobie z nimi lepiej, gdyby spotkała na swojej drodze innego człowieka. Romeo uzależnił od siebie Julię, powoli i w bardzo charakterystyczny dla takich osób sposób. Stosując emocjonalny rollercoaster, doprowadził u niej do tzw. syndromu gotującej się żaby. Julia miała przebłyski, przeczucia, ale pięknie były one pokrywane złotym brokatem. Gdy tylko Romeo zauważył, że Julia próbuje być bardziej niezależna, szybko i bardzo zawoluowany sposób, ja do tego zniechęca. Coś, co dla innych wyglądało jak troska i opiekuńczość, było tak naprawdę kontrolą. Codzienne zapewnienia o miłości, romantyczne słowa, emotikony, dosłowne bycie kierowcą i ochroniarzem, który odwozi i przywozi Cię wszędzie, sekretarzem pilnujacym wizyt u lekarzy, fryzjera itd. Dopiero z perspektywy czasu, Julia dostrzegła jak chore to było... Takich Julii i Romeo, także z odwróceniem ról jest mnóstwo. Trudno jest to zrozumieć komuś, kto nie został poddany takiej długotrwałe i powolnej manipulacji. Jedno jest pewne, jest życie po... I co to jest za życie. Spokój, wolność i radość. Czego nam wszystkim życzę ♥️♥️♥️
Również życzę wszystkim tego, co najlepsze🌷🌞🧡
Jestem pod wrażeniem Pani umiejętności czytania z kart.Jest pani bardzo inteligentna i zna Pani życie....Ja idę kuż swoją drogą a on nigdy nie zbuduje dobrej relacji.Nie nadaje się bo jest egoistyczny niewiarygodnie skąpy,myśli tylko o sobie,innymi manipuluje i wykorzystuje ludz,wygodny i nie chce mu się zadbać o relację.No ale ślinić się do innych kobiet potrafi ,udaje Belmondo ,ma mnóstwo znajomych pań na komunikatorach,lubi sprawiać dobre wrażenie ale już nie na mnie bo się na nim wyznałam i go rozgryzłam ..Dziękuję Pani za czytanie.❤❤❤❤❤
Dziękuję bardzo za komentarz i życzę powodzenia już bez Belmondo 💗🍀🌞
Pani Jagódko moja kochana
Nie wiem jak wyrazić wdzięczność za Pani czytania. Czasami musimy w życiu przejść wiele żeby znaleźć tę właściwą drogę. Dzięki Pani czytaniom utrwalam w Sobie że dobrze odczytuje moje zachowania i życie. Mam nadzieję , myślę że jak wiele tu osób znaleźć jeszcze tę drugą połówkę, lub i na pewno dążyć własną uczciwą drogą w życiu, bez krzywdzenia innych czego nie umie Romeo
Czytanie jak zawsze rezonuje ze mną. Zawsze wyczekuję nowych odcinków.Dziekuje bardzo ❤️🌹❤️
Dziękuję pięknie i przesyłam moc pozytywnej i wspierającej energii🌹⭐🧡
Bardzo rezolutne i mądre czytanie
Pięknie dziękuję
❤❤😊😊🎉🎉❤❤😊🎉❤❤😂❤😂😂
życie to nie koncert życzeń , a relacja nie oznacza niewolnictwa , i wcale nie trzeba lubić wszystkiego tego co robi druga osoba , to jest tylko kwesta akceptacji , a nie szukanie kogoś przez pryzmat własnych oczekiwań , problemem jest , że ludzie wchodzą w relacje i życie kogoś z kłamstwami , z punktu widzenia własnego ja , z punktu oczekiwań finansowych i patologiczny sex , nikt nie buduje relacji z punktu patrzenia sercem , ale interesów , tytułów naukowych , a później wychodzi jak zawsze .
Strach unieruchamia, zwłaszcza strach przed utratą kogoś, kto miałby uratować nas, a był w stanie ratować wyłącznie siebie. później są już tylko konsekwencje…
Dobry przekaz, za każdym razem słucham, co ma się wydarzyć w domu rózg? posyłam serdeczności - Elżbieta
Pjanino cudowne czytanie i dlatego zaweze oczekuje na mądre czytanie ❤❤
Dziękuję za czytanie. Rezonuje w 100% co do mojej energii. Ta relacja była dla mnie lekcją!
Przepiękne czytanie ❤ Dziękuję ❤🎉❤
Dziękuję, może w końcu szczęście się do mnie uśmiechnie ❤
Dziękuję za Pani uwagi, są pomocne
Dziękuję i pozdrawiam.
Rezonuje w 100 procentach.
❤❤❤❤❤
Lubię pani czytanie,bo jest zawsze trafne .Pozdrawiam
Niesamowite rezonuje w 100%
Pozdrawiam
Dziękuję za czytanie ❤ Pozdrawiam ❤ Miłego dnia ❤
Dziekuje za przekaz, ❤pozdrawiam
❤
Bardzo rezonuje ❤
Jeszcze nigdy żaden rozkład tak nie rezonować że mną ❤
Bardzo się cieszę🙂🌼💝
🙏🙏🙏💥💥💥❤️❤️❤️❤️
witam pozdrawiam