Kupiłem Fusiona w grudniu 2021 roku. Do tej pory przeszedł kilka modów dla poprawy wygody takie jak krótszy o 20mm mostek, chwyty Ergona czy pedały z pinami na maszynach Dartmoora. Do tego wstawiłem amorek Rock Shox Recon, a opony zmieniłem na Continental Race King w wersji zwijanej zalane mlekiem. W tej chwili rowerek ma przebieg 5.5tys km i ciągle rośnie. Na wycieczki 100-130km gdzie 30-40% to asfalt a 60-70% to lasy/szuter lepszej maszyny nie potrzebuje 😉 pozdrawiam 😀
Mam Unibike Evo od 7 lat. Był wtedy w szacie grafitowo czarnej, co mi osobiście odpowiada i uważam, że nie opatrzył mi się do dzisiaj. Wybierając go kierowałem się kompletnością napędu, hamulcami tarczowymi i właśnie stylistyką. Kosztował w tamtym czasie 3100 złotych i to najlepiej wydane przeze mnie pieniądze. Konkurencja była o 1000-1500 droższa, a bywało, że nie zapewniała kompletności osprzętu. Nie używam go mega intensywnie, raczej sporadycznie mam zajawkę na częstsze jeżdżenie i za każdym razem jest frajda. Ciekawe jest też to, że pomimo swojej niezmiennej stylistyki to jednak zwraca na siebie uwagę. 😀 Uwielbiam go - jest genialnie zdrowo rozsądkowo rozrywkowym rowerem. Zmieniłem w nim gripy na Esi, sztyce na dłuższą i z większym zakresem pochylenia siodełka oraz właśnie siodełko na Wtb SL8. Te zmiany akurat polecam, jest zdecydowanie lepiej. 😀😊
Mam go kupiłem w sierpniu 2021r. tylko srebrno niebieski za 2500zł. Jak dla mnie bardzo dobry wszystko działa elegancko, większość ludzi wcale nie użytkuje rowerów tak ekstremalnie, ale trzeba władować kasę żeby się pokazać a po większych górach jeżdżą 4 razy do roku... to jak z samochodami żeby sąsiad widział. Oczywiście jeśli ktoś robi dla samego siebie wyniki chce je poprawiać, czy bierze udział w zawodach to rozumiem, sprzęt ma znaczenie, ale dla większości szaraków często przesada.
Bardzo fajny rower za takie pieniądze. Rama ma swój urok, bo wiadomo, że to Unibike. Trzy blaty też na plus, gdzie teraz dostaniesz taki rower. Pozdrowery.
Rewelacyjny rowerek, mam model 2018, kupiłem roczniaka za 1700. Nie było wtedy blokady widelca ale i tak raczej bym nie używał, zmieniłem siodło i 3 blaty na 2 i śmigam, sporo lasu, bezdroży i trochę asfalt. Nigdy go nie myłem:)
Właśnie ten amor, może wiesz więc zapytam. Kupiłem ten rower tydzień temu jako pierwszy w życiu. (wcześniej wiadomo komunijny jakiś marketowy z 10 lat temu). Wysyłka z neta i manetka nie blokowała amora wcale. Nigdy nie miałem doczynienia z czymś takim. Podkręciłem trochę napięcie linki właśnie przy niej i niby blokuje, ale preload i tak jest, a jak mocno docisnę( praktycznie powieszę się na kierownicy) to czasem i parę cm się ugnie mimo tej blokady. Czy tak powinno być, nigdy nie mailem z blokadą doczynienia? Generalnie preload ustawiłem na najtwardszy a i tak, gdy siadam na rower dość mocno się ugina, a ważę jedynie 80kg. Wszystko gra ?
mam ten rower 2 sezon i do jazdy rekreacyjnej jest rewelacyjny ale nadszedl czas na odchudzenie go poprzez wymiane widelca na RS reba. Jaki kupic i czy bedzie trzeba kombinowac przy piascie z przodu? jaka rura sterowa i oś?
Osprzęt/cena praktycznie bez konkurencji patrząc jeszcze pod kątem rozpoznawalności marki Szkoda że nie poszli w szosę i tańsze gravele bo by pewnie sporo namieszali i coś czuję że daliby radę wypuścić na pełnej Tiagrze i hydraulice rower do 5k
Jak się sprawuje amor, a właściwie jego blokada? Ja właśnie kupiłem, ale nie wiem jak powinno to działać. Jak mocno docisnę to i tak się trochę ugina( mniej niż bez blokady), ale na zycher sztywne to nie jest. Tak powinno być ?
@@eksx73 A nie prawda że działa źle oczywiście że to zwykły amor, ale blokada powinna blokować, wystarczy naprężyć baryłką albo mały imbus i kombinerki odkręcić naciągnąć i przekręcić i jest ok.
Shwalbe plasuje SmartSamy jako opony uniwersalne. Nie ma tragedii na asfalcie. Zresztą ciężko znaleźć rower górski z grawelowymi oponami w standardzie. A szacun za Shwalbe, bo wytrzymują z 5x dłużej niż Mitasy i Impac, które i po jednym sezonie są slickami. Co do szerokości opon. Jak ktoś często jeździ z rowerem w pociągu, to tak na prawdę 2.25" to jest maks. Szersze opony się nie mieszczą w wieszakach InterCity. A i przy tych 2.25 często trzeba spuszczać powietrze.
Cześć Mówisz że dla ciebie rama 19. Ja mierze 180 cm i myślę nad 21. Myślisz że może być za duża? Do tej pory myślałem nad Unibike SHADOW ale po tym materiale rozważam tez Fusion. Wiesz może czym one się różnią, który z tych dwojga byś wybrał i co myślisz nad ramą 21 przy 180 cm? p.s Fajna recenzja :) Pozdrawiam
MT410 w rowerach za 8 tys zł. To tak jak napęd Sram Apex znajdziemy w rowerach za 6 tys i 16 tys. Szkoda, że większość użytkowników dalej nabiera się na takie zagrania.
Przy okazji narzekania na amory sprężynowe mam 3 pytania, ale TYLKO do użytkowników - chodzi o system Future Shock od Speca, najlepiej tem prostszy, wer. 1.5: 1. czy jest montowany tylko w Specach i w jakich innych modelach oprócz Roubaix? 2. czy można zamontować w innym rowerze? 3. jakie są odczucia z jazdy czyli czy to faktycznie działa? Nie oczekuję komfortu i osiągów jak z normalnym amortyzatorem, ale jak FS się sprawuje w lekkim, gravelowym terenie. Bo może się okazać, że tyle mi wystarczy. Prosiłbym o rzeczowe opinie - pozdrawiam.
Nie jeżdżę na codzień na Roubaix, ale w ramach recenzji i testów dostałem do zabawy pierwszą generację Roubaix z FS i potem model po zmianach, czyli ten aktualny. Także jakiś kontakt z tym rowerem miałem ;) 1. Jest montowany tylko w rowerach Speca, z tego co wiem to poza Roubaix to też w Diverge. 2. Nie jestem pewien, ale raczej wątpię, bo to konstrukcja stworzona pod określoną ramę. 3. Powiem szczerze, że sprawuje się to nad wyraz dobrze. Byłem sceptycznie nastawiony do tego rozwiązania, ale pozytywnie mnie zaskoczyło. Już pierwsza generacja (czyli to, co jest obecnie określone jako 1,5) dawało niezły komfort na nierównościach. Drugą generację zabrałem na jedne z większych bruków na Mazowszu i już takiego efektu WOW nie zrobiło na mnie, może dlatego że pamiętałem jak działa pierwsza generacja. Jeśli mnie pamięć nie myli, to główna różnica to możliwość całkowitego wyłączenia amortyzacji w przypadku FS2.0. W lekkim terenie w zupełności wystarczy nawet pierwsza generacja. Aczkolwiek odrzuca mnie od całości aktualna polityka cenowa Speca, która strasznie wystrzeliła w kosmos.
@@jednymtchem6066 Dzięki za odpowiedź. O tym Diverge to coś też słyszałem, ale nie wiem jak jest on pozycjonowany u Speca: jako gravel czy road+; tańszy czy droższy od Roubaix?. Co do montażu w innych rowerach: natrafiłem na film z Divergem, w którym pokazano, że rura sterowa jest ucięta dość nisko nad główką, na to założona obejma ściskająca ze specjalnym wpustem, do środka rury sterowej jest włożony moduł FS klinujący się w tym wpuście i całość ściśnięta obejmą. Czyli może by się dało, ale z drugiej strony z kierownicą nie ma co robić eksperymentów. Jeszcze raz dzięki z wpis.
@@ryszardkonieczko9698 Nie ma sprawy 💪A co do tego jak jest pozycjonowany Diverge u Speca... to cóż... sam już nie wiem 😂 Osobiście dla mnie to jest typowy gravel teraz, ale kiedyś faktycznie chyba go pozycjonowali w rejonach road+. Teraz Roubaix to takie bardziej road+, bo z tego co wiem, to wejdą do niego opony w rejonach 35mm. A o cenę mnie nie pytaj 😝 Przestałem śledzić ich ceny po tym, jak podstawowe modele Tarmaca osiągnęły cenę 32 tysięcy.
W filmie prosiłem o propozycje alternatywnych rowerów w komentarzach ze względu na osoby poszukujące aktualnie roweru, nie ze względu na nagrywanie filmów - ten kanał bazuje na rowerach jakie jestem w stanie znaleźć w sklepie Dobrerowery.pl
Kupiłem ten rower 2 lata temu i nie mogę poradzić sobie ze skrzypieniem z okolic sztycy/siodełka. Jest to irytujący dźwięk pojawiający się po przejechaniu kilkunastu km, który występuje przy naciskaniu na prawy pedał. Kombinowałem z różnymi ustawieniami wysokości sztycy, przesmarowaniem jej pastą karbonową, wymieniłem siodełko na inny model, wyczyściłem szybkozamykacz z piasku, zabezpieczyłem przed dostawaniem się brudu, ale niestety nic nie pomaga. Spotkał się ktoś z tym problemem w Unibike'u? Ogólnie jestem bardzo zadowolony z roweru, ale okropnie irytują mnie te dźwięki. Niestety powoli kończy mi się cierpliwość i chyba trzeba będzie go sprzedać...
Edit: mam już dość tego szmelcu od Unibike. Po 150km znowu zaczęło skrzypieć jak po*jebane!!! U mnie pomogło dopiero zastosowanie Effetto Mariposa Carbogrip. Na razie przejechałem nieco ponad 100km i jak na razie cisza, żadnych odgłosów, a wcześniej już po 15-20 km hałasy były irytujące. Mam nadzieję, że tak zostanie.
romet mustan i rambler moglyby byc alternatywą, choc dla unibika plusy za: dwa mocowania do koszykow na bidon, hamulce, suport HTII. Fajny rower. P. S. te opony az tak nie zamulają na asfalcie, z wygladu sa bardzie terenowe niz to jest w rzeczywiatosci P. S. 2. te amory powinny byc zabronione, lepszy bylby sztywny karbonowy. Te sprezynowe nic nie amortyzują, uginają się ale komfortu nie dodają.
Xcm dobrze amortyzuje, wiadomo nie jest to nie wiadomo jaki amortyzator, ale komfortu na pewno dodaje więcej niż ten twój sztywny widelec i piszę to jako gravelowiec ;]
@@MrLatek2 mam taki i twierdze, ze nie amortyzuje, tylko ugina sie pr, y mocnym nacisku, ale to ugiecie praktycznie komfortu zadnego nie dodaje. pr, y oponie ponad 2 cale, opony na niskim cisnieniu dadza wiecej amortyzacji. jezdze, testuje i wiem. czy zablokowany, czy nie nic nie daje. no chyba, ze mowimy o wjezdzaniu na wysoki kraweznik przy predkosci 30km/h, wtedy cos tam taki amor pomoze
Ostatnio mi się skasztanił (zamarzł) amortyzator i doskonale widzę różnicę z / bez amora. Może na sensownych drogach nie ma sensu, ale leśne ścieżki (albo bez ścieżek) to bez amora porażka. A te niskie ciśnienie to uwielbiam :) Jeżdżę na dość wysokim wg jububowych specjalistów a wszystkie kapcie które zebrałem do tej pory to snejki, więc jak tylko nie wyjeżdżam w strasznie śliską pogodę to dmucham więcej i wiem że w razie korzenia / kamienia na drodze to amor to przyjmie, a nie znowu wymiana dętki.
@@-Road.Biker-też mam xcm w atb na zimę i faktycznie średnio działa jak jest zasyfiony, jak się go przeserwisuje to serio nie jest źle, polecam taki mini błotniczek rodem z enduro, oddziela on oponę od goleni amortyzatora, błoto zdecydowanie mniej chlapie prosto w goleń i przez to można rzadziej go czyścić. W lżejszy teren czy jakieś szutry też wole sztywny widelec, bo nie muszę z nim nic robić, ale jednak w lesie, na korzeniach, wybojach wygodniej się jeździ nawet z takim xcm-em.
Chyba kross level 2.0 jest bardziej opłacalny, tańszy o nawet 700 zł, napęd ma 2x9, wymienić korbę na sztywna oś i można też śmigać. Kross ma nowoczesną geometrię z kątem główki 69 vs unibike z katem główki 70.5 jak w latach 90.
Amortyzator od razu do wywalenia, wiem z doświadczenia. Ciężki i sztywny, zresztą jak to SRSountur. Ciekawe dlaczego nie mogą zamontować choćby RST które przynajmniej się uginają pod wybojami?
Dziwię się że pękają. Ja od 4 lat haratam expertem, również po Beskidach w ciężkim terenie, skacze małe dropy mimo że producent to wyklucza i złego słowa na ten rower nie powiem. Do tej pory zero awarii. Przesiadam się na fula ale experta zostawiam na dłuższe wypady w lżejszym terenie, wygodnie robi mi się na nim nawet traski 150km.
Kupiłem Fusiona w grudniu 2021 roku. Do tej pory przeszedł kilka modów dla poprawy wygody takie jak krótszy o 20mm mostek, chwyty Ergona czy pedały z pinami na maszynach Dartmoora. Do tego wstawiłem amorek Rock Shox Recon, a opony zmieniłem na Continental Race King w wersji zwijanej zalane mlekiem. W tej chwili rowerek ma przebieg 5.5tys km i ciągle rośnie. Na wycieczki 100-130km gdzie 30-40% to asfalt a 60-70% to lasy/szuter lepszej maszyny nie potrzebuje 😉 pozdrawiam 😀
Cena i osprzęt rewelacja.
Mam Unibike Evo od 7 lat. Był wtedy w szacie grafitowo czarnej, co mi osobiście odpowiada i uważam, że nie opatrzył mi się do dzisiaj. Wybierając go kierowałem się kompletnością napędu, hamulcami tarczowymi i właśnie stylistyką. Kosztował w tamtym czasie 3100 złotych i to najlepiej wydane przeze mnie pieniądze. Konkurencja była o 1000-1500 droższa, a bywało, że nie zapewniała kompletności osprzętu. Nie używam go mega intensywnie, raczej sporadycznie mam zajawkę na częstsze jeżdżenie i za każdym razem jest frajda. Ciekawe jest też to, że pomimo swojej niezmiennej stylistyki to jednak zwraca na siebie uwagę. 😀 Uwielbiam go - jest genialnie zdrowo rozsądkowo rozrywkowym rowerem. Zmieniłem w nim gripy na Esi, sztyce na dłuższą i z większym zakresem pochylenia siodełka oraz właśnie siodełko na Wtb SL8. Te zmiany akurat polecam, jest zdecydowanie lepiej. 😀😊
Jak na cenę i osprzęt to spoko rowerek dla początkujących. Pozdrowerek dla was. 👋🤓🚲😎
mam i polecam, 11 lat temu kupiony za 1600 zł, km idą w tysiące służy do amatorskiej/ codziennej jazdy.
Mam go kupiłem w sierpniu 2021r. tylko srebrno niebieski za 2500zł. Jak dla mnie bardzo dobry wszystko działa elegancko, większość ludzi wcale nie użytkuje rowerów tak ekstremalnie, ale trzeba władować kasę żeby się pokazać a po większych górach jeżdżą 4 razy do roku... to jak z samochodami żeby sąsiad widział.
Oczywiście jeśli ktoś robi dla samego siebie wyniki chce je poprawiać, czy bierze udział w zawodach to rozumiem, sprzęt ma znaczenie, ale dla większości szaraków często przesada.
Ten mam. Czuć jakość. Jedyny minus.. czemu on jest taki ciężki skoro wszystko aluminiowe??;(
Kupiłem kilka dni temu. Na moje potrzeby to petarda❤
Bardzo fajny rower za takie pieniądze. Rama ma swój urok, bo wiadomo, że to Unibike. Trzy blaty też na plus, gdzie teraz dostaniesz taki rower. Pozdrowery.
fajny ten Giant Talon :P
Ano znam i mam, Ghost Kato Advanced 29, pełne deore, amor powietrzny z blokada z kierowcy, korba przelotowa itp ;)
Sprawdziłem support na kwadrat, microshift,cena o pięć stów wyższa. Dziękuję wolę Unibike'a.
@@darodarecki6921 źle sprawdzałeś
Płaciłem 3.3k
@@darodarecki6921 na pierwszej lepszej stronie jest napisane, ze kwadrat, ale to nie prawda. Normalny HT2
@@darodarecki6921 zresztą nawet to widać na grafikach poglądowych
mam taki sam już dwa lat rewelacja jak dla mnie za te pieniądze pokonując nawet 80 km daje rade na jednym wypadzie jest ok
Nawet 80 km daje radę, szok - ten rower to sztos 😀
Rewelacyjny rowerek, mam model 2018, kupiłem roczniaka za 1700. Nie było wtedy blokady widelca ale i tak raczej bym nie używał, zmieniłem siodło i 3 blaty na 2 i śmigam, sporo lasu, bezdroży i trochę asfalt. Nigdy go nie myłem:)
Bardzo fajny rower z czasem zmienić tylko amorka na powietrze i całkiem spoko rowerek.
Właśnie ten amor, może wiesz więc zapytam. Kupiłem ten rower tydzień temu jako pierwszy w życiu. (wcześniej wiadomo komunijny jakiś marketowy z 10 lat temu).
Wysyłka z neta i manetka nie blokowała amora wcale. Nigdy nie miałem doczynienia z czymś takim. Podkręciłem trochę napięcie linki właśnie przy niej i niby blokuje, ale preload i tak jest, a jak mocno docisnę( praktycznie powieszę się na kierownicy) to czasem i parę cm się ugnie mimo tej blokady. Czy tak powinno być, nigdy nie mailem z blokadą doczynienia?
Generalnie preload ustawiłem na najtwardszy a i tak, gdy siadam na rower dość mocno się ugina, a ważę jedynie 80kg. Wszystko gra ?
@@eksx73 tak to wszystko normalne:-)
@@eksx73 Wszytko ok to normalne, że amor trochę się ugnie na powietrznym Reconie mam tak samo. No to miłej zabawy i wielu ciekawych przygód.
@@Wotek136 ok, dzięki, Tobie też tego życzę. Dzięki Panowie za info, trochę spokojniejszy jestem :D
mam ten rower 2 sezon i do jazdy rekreacyjnej jest rewelacyjny ale nadszedl czas na odchudzenie go poprzez wymiane widelca na RS reba. Jaki kupic i czy bedzie trzeba kombinowac przy piascie z przodu? jaka rura sterowa i oś?
Osprzęt/cena praktycznie bez konkurencji patrząc jeszcze pod kątem rozpoznawalności marki
Szkoda że nie poszli w szosę i tańsze gravele bo by pewnie sporo namieszali i coś czuję że daliby radę wypuścić na pełnej Tiagrze i hydraulice rower do 5k
za te pieniadze - spoko.
Konkurent Obrea Onna 29 20
VIPER !!!!
A będzie Mistrzunio Unibike Link 29 ?
Zastanawiam się, co lepsze do jazdy raczej rekreacyjnej lub towarzyskiej w większości po lesie: Hexagona 7 czy tego Unibike, a może Levela 3
Optymalny rowerek do wypraw do lasu i w teren.
Bez napinki i bez robienia min. Używam i jestem mega zadowolony.
Jak się sprawuje amor, a właściwie jego blokada? Ja właśnie kupiłem, ale nie wiem jak powinno to działać. Jak mocno docisnę to i tak się trochę ugina( mniej niż bez blokady), ale na zycher sztywne to nie jest. Tak powinno być ?
@@eksx73 To tak właśnie działa, dlatego jest tyle narzekania, bo to uginacza są.
@@eksx73 U mnie zablokowany jest na sztywno. Nic się nie ugina.
Jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie :D
@@eksx73 A nie prawda że działa źle oczywiście że to zwykły amor, ale blokada powinna blokować, wystarczy naprężyć baryłką albo mały imbus i kombinerki odkręcić naciągnąć i przekręcić i jest ok.
Shwalbe plasuje SmartSamy jako opony uniwersalne. Nie ma tragedii na asfalcie. Zresztą ciężko znaleźć rower górski z grawelowymi oponami w standardzie. A szacun za Shwalbe, bo wytrzymują z 5x dłużej niż Mitasy i Impac, które i po jednym sezonie są slickami.
Co do szerokości opon. Jak ktoś często jeździ z rowerem w pociągu, to tak na prawdę 2.25" to jest maks. Szersze opony się nie mieszczą w wieszakach InterCity. A i przy tych 2.25 często trzeba spuszczać powietrze.
Cześć
Mówisz że dla ciebie rama 19. Ja mierze 180 cm i myślę nad 21. Myślisz że może być za duża?
Do tej pory myślałem nad Unibike SHADOW ale po tym materiale rozważam tez Fusion.
Wiesz może czym one się różnią, który z tych dwojga byś wybrał i co myślisz nad ramą 21 przy 180 cm?
p.s Fajna recenzja :)
Pozdrawiam
Jak taki rower sprawdzi się na długie dystanse 100-150km przy jeździe rekreacyjnej i różnym terenie, tj. ubite drogi leśne, asflat?
Witam do wzrostu 173cm to rama 17 czy 19 w unibike ?
Obecnie w tej cenie pewnie ciężko znaleźć. Nawet u Rometa.
MT410 w rowerach za 8 tys zł. To tak jak napęd Sram Apex znajdziemy w rowerach za 6 tys i 16 tys. Szkoda, że większość użytkowników dalej nabiera się na takie zagrania.
Przy okazji narzekania na amory sprężynowe mam 3 pytania, ale TYLKO do użytkowników - chodzi o system Future Shock od Speca, najlepiej tem prostszy, wer. 1.5:
1. czy jest montowany tylko w Specach i w jakich innych modelach oprócz Roubaix?
2. czy można zamontować w innym rowerze?
3. jakie są odczucia z jazdy czyli czy to faktycznie działa? Nie oczekuję komfortu i osiągów jak z normalnym amortyzatorem, ale jak FS się sprawuje w lekkim, gravelowym terenie. Bo może się okazać, że tyle mi wystarczy. Prosiłbym o rzeczowe opinie - pozdrawiam.
Nie jeżdżę na codzień na Roubaix, ale w ramach recenzji i testów dostałem do zabawy pierwszą generację Roubaix z FS i potem model po zmianach, czyli ten aktualny. Także jakiś kontakt z tym rowerem miałem ;)
1. Jest montowany tylko w rowerach Speca, z tego co wiem to poza Roubaix to też w Diverge.
2. Nie jestem pewien, ale raczej wątpię, bo to konstrukcja stworzona pod określoną ramę.
3. Powiem szczerze, że sprawuje się to nad wyraz dobrze. Byłem sceptycznie nastawiony do tego rozwiązania, ale pozytywnie mnie zaskoczyło. Już pierwsza generacja (czyli to, co jest obecnie określone jako 1,5) dawało niezły komfort na nierównościach. Drugą generację zabrałem na jedne z większych bruków na Mazowszu i już takiego efektu WOW nie zrobiło na mnie, może dlatego że pamiętałem jak działa pierwsza generacja. Jeśli mnie pamięć nie myli, to główna różnica to możliwość całkowitego wyłączenia amortyzacji w przypadku FS2.0. W lekkim terenie w zupełności wystarczy nawet pierwsza generacja. Aczkolwiek odrzuca mnie od całości aktualna polityka cenowa Speca, która strasznie wystrzeliła w kosmos.
@@jednymtchem6066 Dzięki za odpowiedź. O tym Diverge to coś też słyszałem, ale nie wiem jak jest on pozycjonowany u Speca: jako gravel czy road+; tańszy czy droższy od Roubaix?. Co do montażu w innych rowerach: natrafiłem na film z Divergem, w którym pokazano, że rura sterowa jest ucięta dość nisko nad główką, na to założona obejma ściskająca ze specjalnym wpustem, do środka rury sterowej jest włożony moduł FS klinujący się w tym wpuście i całość ściśnięta obejmą. Czyli może by się dało, ale z drugiej strony z kierownicą nie ma co robić eksperymentów. Jeszcze raz dzięki z wpis.
@@ryszardkonieczko9698 Nie ma sprawy 💪A co do tego jak jest pozycjonowany Diverge u Speca... to cóż... sam już nie wiem 😂 Osobiście dla mnie to jest typowy gravel teraz, ale kiedyś faktycznie chyba go pozycjonowali w rejonach road+. Teraz Roubaix to takie bardziej road+, bo z tego co wiem, to wejdą do niego opony w rejonach 35mm. A o cenę mnie nie pytaj 😝 Przestałem śledzić ich ceny po tym, jak podstawowe modele Tarmaca osiągnęły cenę 32 tysięcy.
Czy rama 21 będzie dobra na wzrost 186 ?
Będzie ok. Ja też mam 186 i dla mnie rozmiar trafiony.
Indiana Pulser 6.9 biję go na głow
Rozumiem że w tej serii tańszych będą tylko unibike, w poprzednim chciałeś propzyzje.
W filmie prosiłem o propozycje alternatywnych rowerów w komentarzach ze względu na osoby poszukujące aktualnie roweru, nie ze względu na nagrywanie filmów - ten kanał bazuje na rowerach jakie jestem w stanie znaleźć w sklepie Dobrerowery.pl
@@DobreroweryRUclips dzięki za odp 👍
Jaki rozmiar ramy na 189 cm ?
19
21
Kupiłem ten rower 2 lata temu i nie mogę poradzić sobie ze skrzypieniem z okolic sztycy/siodełka. Jest to irytujący dźwięk pojawiający się po przejechaniu kilkunastu km, który występuje przy naciskaniu na prawy pedał. Kombinowałem z różnymi ustawieniami wysokości sztycy, przesmarowaniem jej pastą karbonową, wymieniłem siodełko na inny model, wyczyściłem szybkozamykacz z piasku, zabezpieczyłem przed dostawaniem się brudu, ale niestety nic nie pomaga. Spotkał się ktoś z tym problemem w Unibike'u? Ogólnie jestem bardzo zadowolony z roweru, ale okropnie irytują mnie te dźwięki. Niestety powoli kończy mi się cierpliwość i chyba trzeba będzie go sprzedać...
Miałem podobny problem. U mnie pomogło owinięcie sztycy folią, taką do zabezpieczania żywności. 2-3 owinięcia i dopiero zaciśnięcie w ramie.
Dzięki za trop, jutro wypróbuję Twoje rozwiązanie.
I ja mam, pojawia się po dłuższej trasie. Tylko przy pedałowaniu. Jak sobie poradziłeś ?
Edit: mam już dość tego szmelcu od Unibike. Po 150km znowu zaczęło skrzypieć jak po*jebane!!!
U mnie pomogło dopiero zastosowanie Effetto Mariposa Carbogrip. Na razie przejechałem nieco ponad 100km i jak na razie cisza, żadnych odgłosów, a wcześniej już po 15-20 km hałasy były irytujące. Mam nadzieję, że tak zostanie.
romet mustan i rambler moglyby byc alternatywą, choc dla unibika plusy za: dwa mocowania do koszykow na bidon, hamulce, suport HTII. Fajny rower.
P. S. te opony az tak nie zamulają na asfalcie, z wygladu sa bardzie terenowe niz to jest w rzeczywiatosci
P. S. 2. te amory powinny byc zabronione, lepszy bylby sztywny karbonowy. Te sprezynowe nic nie amortyzują, uginają się ale komfortu nie dodają.
Xcm dobrze amortyzuje, wiadomo nie jest to nie wiadomo jaki amortyzator, ale komfortu na pewno dodaje więcej niż ten twój sztywny widelec i piszę to jako gravelowiec ;]
@@MrLatek2 mam taki i twierdze, ze nie amortyzuje, tylko ugina sie pr, y mocnym nacisku, ale to ugiecie praktycznie komfortu zadnego nie dodaje. pr, y oponie ponad 2 cale, opony na niskim cisnieniu dadza wiecej amortyzacji. jezdze, testuje i wiem. czy zablokowany, czy nie nic nie daje. no chyba, ze mowimy o wjezdzaniu na wysoki kraweznik przy predkosci 30km/h, wtedy cos tam taki amor pomoze
Ostatnio mi się skasztanił (zamarzł) amortyzator i doskonale widzę różnicę z / bez amora. Może na sensownych drogach nie ma sensu, ale leśne ścieżki (albo bez ścieżek) to bez amora porażka. A te niskie ciśnienie to uwielbiam :) Jeżdżę na dość wysokim wg jububowych specjalistów a wszystkie kapcie które zebrałem do tej pory to snejki, więc jak tylko nie wyjeżdżam w strasznie śliską pogodę to dmucham więcej i wiem że w razie korzenia / kamienia na drodze to amor to przyjmie, a nie znowu wymiana dętki.
@@-Road.Biker-też mam xcm w atb na zimę i faktycznie średnio działa jak jest zasyfiony, jak się go przeserwisuje to serio nie jest źle, polecam taki mini błotniczek rodem z enduro, oddziela on oponę od goleni amortyzatora, błoto zdecydowanie mniej chlapie prosto w goleń i przez to można rzadziej go czyścić. W lżejszy teren czy jakieś szutry też wole sztywny widelec, bo nie muszę z nim nic robić, ale jednak w lesie, na korzeniach, wybojach wygodniej się jeździ nawet z takim xcm-em.
Identyczne malowanie jak w unibike expercie tylko osprzęt o kilka klas niżej.
Chyba kross level 2.0 jest bardziej opłacalny, tańszy o nawet 700 zł, napęd ma 2x9, wymienić korbę na sztywna oś i można też śmigać. Kross ma nowoczesną geometrię z kątem główki 69 vs unibike z katem główki 70.5 jak w latach 90.
Wolałbym 70,5 w takim rowerze.
@@WstalSprzedKompa ważne, że jest wybór i każdy wybierze coś pod siebie
@@MrLatek2 O to to to, w super czasach żyjemy.
Tylko że Kross ma niższą masę dopuszczalną przy moich 120 kilo muszę na to patrzeć
Amortyzator od razu do wywalenia, wiem z doświadczenia. Ciężki i sztywny, zresztą jak to SRSountur. Ciekawe dlaczego nie mogą zamontować choćby RST które przynajmniej się uginają pod wybojami?
Zadzwońcie do Unibika i powiedzcie że w waszym Unibiku pękła rama, gwarancja u nich to fikcja.
To niestety prawda - mam te same doświadczenia reklamacyjne …
Dziwię się że pękają. Ja od 4 lat haratam expertem, również po Beskidach w ciężkim terenie, skacze małe dropy mimo że producent to wyklucza i złego słowa na ten rower nie powiem. Do tej pory zero awarii. Przesiadam się na fula ale experta zostawiam na dłuższe wypady w lżejszym terenie, wygodnie robi mi się na nim nawet traski 150km.