Ciekawe jest to, że w Szwajcarii budują nowe domy bez jakiejkolwiek wentylacji, w zaleceniach mają tylko przewietrzyć dom dwa razy dziennie xD W Niemczech tez sobie taki dom możesz wybudować, a normy wymiany powietrza mają chyba dwa razy niższe niż my. Nie mówię, że dom bez wentylacji to coś dobrego ale sprzedawcy chcą nam wmówić, że wymiana całej kubatury budynku w ciągu 1h to jest to czego koniecznie potrzebujemy. Nawet jak nie ma nas w domu, nawet jak nikt nie bierze prysznica, nawet jak nikt nic nie gotuje, albo jesteśmy sami w domu.
Sterowanie rekuperacją powinno odbywać się właśnie mierząc poziom CO2 nie w rekuperatorze jak niektórzy producenci oferują bo wtedy mamy uśredniony poziom CO2 ale w sypialniach i salonie. I jeśli np w sypialni poziom się podniesie to reku wchodzi na wyższe obroty. Analogicznie mierząc poziom wilgotności w łazienkach.
@@MirasP nie na zewnątrz, tylko z zewnątrz. Trafiłem tu, bo szukam info o stężeniu CO2 w domu. Kilka dni temu stężenie CO2 wieczorem w pustej sypialni wahało się w granicach 549-670 ppm, ostatnio wywaliło je ponad 800ppm. Wniosek, wieczorem wzrasta stężenie CO2 w około budynku z przyczyn różnych. Zwiększenie obrotów wentylatorów nie obniży stężenia CO2, dlatego sterowanie tym wskaźnikiem uważam za nierozsądne. Trzeba, czy raczej można, mieć miernik, ale niezależny od rekuperacji. Dzisiaj rano miałem 500 ppm, teraz mam 770 ppm w sypialni. Nikogo tam nie ma.
@@marekpe6420 Ok, może akurat mieszkasz w takim rejonie. Wystaw czujnik na zewnątrz i porównaj. Przy wentylacji grawitacyjnej sięga powyżej 2000 a poziom akceptowalny jest do 1000, w innych źródłach 1500 więc ja szedł bym w sterowanie jak osiągnie dopiero powyżej tych poziomów.
Ciekawe jest to, że w Szwajcarii budują nowe domy bez jakiejkolwiek wentylacji, w zaleceniach mają tylko przewietrzyć dom dwa razy dziennie xD W Niemczech tez sobie taki dom możesz wybudować, a normy wymiany powietrza mają chyba dwa razy niższe niż my. Nie mówię, że dom bez wentylacji to coś dobrego ale sprzedawcy chcą nam wmówić, że wymiana całej kubatury budynku w ciągu 1h to jest to czego koniecznie potrzebujemy. Nawet jak nie ma nas w domu, nawet jak nikt nie bierze prysznica, nawet jak nikt nic nie gotuje, albo jesteśmy sami w domu.
W wydechu minuta 1,36 wspominasz 5000 ppm a nie powinno być 50000 ppm ?
Sterowanie rekuperacją powinno odbywać się właśnie mierząc poziom CO2 nie w rekuperatorze jak niektórzy producenci oferują bo wtedy mamy uśredniony poziom CO2 ale w sypialniach i salonie. I jeśli np w sypialni poziom się podniesie to reku wchodzi na wyższe obroty. Analogicznie mierząc poziom wilgotności w łazienkach.
Wilgotność tak. Odradzam sterowanie czujnikiem CO2, ponieważ jego stężenie jest zmienne na zewnątrz budynku.
@@marekpe6420 Mierzy się wewnątrz, i na tej podstawie ustawia wydajność rekuperatora. Nie rozumiem wpływu CO2 na zew.
@@MirasP nie na zewnątrz, tylko z zewnątrz. Trafiłem tu, bo szukam info o stężeniu CO2 w domu. Kilka dni temu stężenie CO2 wieczorem w pustej sypialni wahało się w granicach 549-670 ppm, ostatnio wywaliło je ponad 800ppm. Wniosek, wieczorem wzrasta stężenie CO2 w około budynku z przyczyn różnych. Zwiększenie obrotów wentylatorów nie obniży stężenia CO2, dlatego sterowanie tym wskaźnikiem uważam za nierozsądne. Trzeba, czy raczej można, mieć miernik, ale niezależny od rekuperacji. Dzisiaj rano miałem 500 ppm, teraz mam 770 ppm w sypialni. Nikogo tam nie ma.
@@marekpe6420 Ok, może akurat mieszkasz w takim rejonie. Wystaw czujnik na zewnątrz i porównaj. Przy wentylacji grawitacyjnej sięga powyżej 2000 a poziom akceptowalny jest do 1000, w innych źródłach 1500 więc ja szedł bym w sterowanie jak osiągnie dopiero powyżej tych poziomów.
Niedoceniony kanał i prowadzący.
Dzięki za dobre słowo :-)