Gambri - ten od historii Jordan - ten od anime Pan Mateusz - ten od simsów Kacper - ten mądry Arasz - ten od dark forces Julia - ta od black desert Hed - ten doskonały.
Coś w rodzaju symulacji w wyobraźni boga którym to wszystko i my jesteśmy, symulacja jest hermetyczna ponieważ energia nigdy nie znika tak samo jak emocje które nawet jeśli wyprzemy to wyjdą inną stroną. Jeśli wszystko jest wszystkim to wszystko jest połączone.
Niektórzy nauczyciele faktycznie na testach wyboru robią sztuczki w stylu że jeżeli rozgryziesz klucz (kilka pierwszych prawidłowych odpowiedzi) to test zdasz min na 90% bo co n-ta odpowiedź jest identyczna.
Szczerze to zawsze tego typu działalność graczy była dla mnie czymś imponującym i niesamowitym nawet, jeśli dowiadując się o ich wyczynach czułem się jak ktoś kompletnie niekompetentny w kontekście tego co wiem o grach i też trochę wątpiłem czy mam, aby prawo żeby nazywać się samemu graczem. Gratuluję Julio kolejnego, niezwykle ciekawego solowego materiału. 3:52 - To dość smutna wiadomość.
kocham was ^^ (edit: do c4/c5 to była mega gra - zaznacze, że pochodze z czasów c1 i pamiętnym było farmienie na cmentarzu, a później FG. To co teraz z tą grą zrobili woła o pomste do niebios- grałem na oficialnym ale przestałem gdy goły dwarf z dwoma daggerami rozkurwił naszą 5 osobową załoge która była online i przejał siedzibe ;/) Najbardziej podobały mi sie custom serwy a dokładniej project l2 (mój pierwszy) i jakiś jeszcze gdzie admin stworzył w katakumbach instancje do zdobywania elfich figurek za które można było mieć wszystko - udało mi sie oszukać system i przełazić na skróty przez ściany. jak mnie i kumpla którego w to wciągnałem przyłapał GM to zamknał nas w pierdlu niby odpornym na ucieczki. No ale i tak spierdoliłem stamtąd tą samą techniką co ten event przechytrzyłem. Niestety serw potem upadł i poszedłem na oficiala co zakończyło moją przygode z mmorpg.)
@@pshybysz to było berserker spirit oraz haste 😀pięknie czasy , miałem na c4 (Deagon) - hybrydowa postać Tyranta z Plain walkerem - atak speed był tak dyzy ,ze nie było animacji skilli😂
@@Fei_PL jest teraz serwer Elmorelab, gorąco polecam, serwer jest low ratem, ale to jedyne C4 kompletne i ciągle rozwijane. Na ten moment nie ma lepszego serwera jak ktoś chce poczuć stare lineage.
Ja grałem od gracji 1 ale też kilkanaście lat stażu z przerwami, tyle co gra tłumaczyła albo wiki, a tyle ukrytych technik czy mechanik co było to głowa mała. Od low rate po high się grało latami. Nieraz skończyłem na ts3 z 20 Argentyńczykami gdzie ze 3 po angielsku gadało a i tak sie jakoś rozumieliśmy i na siege lataliśmy razem :D Niezliczone pvp na dv, loa, soa, mos, fog itp. Quest na noblessa to łącznie chyba z 50 razy robiłem. Na interludzie (też grałem chociaż zaczynałem od późniejszej) długie godziny na stakatosach po quest itemy do matsów, potem w pagan sie farmiło questa na ews/eas. Jak już vesper był to sie latało z ziomalami 7rb zrobić a później godzinami keye farmiliśmy. Jak już człowiek względnie ubrany to robiliśmy chore ilości desek na 61 pod zakena żeby kolczyki dropić XD. Kupe czasu szukałem odpowiedniej kroniki i postaci do wymaxowania no i padło na SPH na H5 no i siał postrach wśród kolegów z ameryki łacińskiej haha. Przy browarkach ledwo żywy ich tam ogrywałem na olimpiadzie. Jak jakiegoś zwariowanego hero paladyna Brazola wybiegałem 2 minuty żeby mu sie ikony pokończyły i wciry dostał to mi chyba połowa serwera spamowała, że jestem ich bohaterem XD Piękne czasy ale niestety chyba już nie wrócą
I tak większy procent jest szansy na dropnięcie perłowego itema z tamtego bossa, niż tyle ile Auchan zapłacił podatku dochodowego w Polsce w latach 2015-2019.
@@pokrzywka1989 Kolejny gimboateista. 😂 Auchan zapłacił za lata 2015-2019 1,8mln zł podatku dochodowego. Sami księża rocznie płacą ~45 mln zł podatku dochodowego, a są też inne podatki. Także cicho synek.
@@michaldziurzynski18 nie tylko on to wspominał. Widziałem też że mówił o tym Stanowski, oraz chyba Mentzen, a zapewne jeszcze inni politycy. Ostatnio gruba afera. (Żeby nie było, nie jestem za żadną partią, a jedynie rozglądam się co różni ludzie mówią)
Jest jeden prosty myk, tworzysz dwie( lub więcej) postacie o kompletnie różnych buildach i masz pewność, że jeśli wojownik będzie znajdował przedmioty dla maga to jakoś je wykorzystasz. :D I tak jest o wiele lepiej niż było, pamiętam czasy kiedy titan quest nie miał dodatku i karawana nie istniała, zatem cały sprzęt i relikwie musiałeś nosić przy sobie. XD
W obecnej Tibii jest mechanizm manipulowania nagrodą dla zwabienia zniechęconego gracza. Przykład: Od kilku dni rąbałem Amazonki, które z moich statystyk wyrzucają 5 amuletów na godzinę. Znudziłem się, poszedłem na szkieletory. Po dwudniowej przerwie w logowaniu wchodzę na Amazonki i w ciągu kilku minut 5 amuletów naraz wyrzuciły.
Fajny materiał, gram głównie w mmo wiec ciesze sie ze tvgry w końcu pokrywa też tę sferę giercowania. Lubie grind, powtarzanie tego samego w grach setki/tysiące razy jest dla mnie codziennością, ale kompletnie nie rozumiem jaki jest fun z wyliczania wszystkiego i grania w oparciu o dane z excela. Jak dropnie to dropnie! Szczególnie w mmo takie podejście rozeszło się na wiele innych sfer i np. meta klas postaci jest wyznaczana na podstawie śmiesznych różnic typu 0.6% dps więcej.
dokladnie. To nie fun, to jakies natrectwa, choroba, brak celu w zyciu, rodziny, normalnego hobby, zdrowego i efektywnego uzzywania mozgu, do jakichs naprawde madrych i potrzebnych rzeczy oraz szkodzenie innym graczom i robienie za darmo debilne roboty, ktora powinni robic tworcy.
Aż mi sie przypomina jak przez 2 tygodnie po ok 5h dziennie doslownie katowałem Andariel w Diablo 2 bo gdzies w internecie przeczytałem że ma najwieksze szansę na łatwe zdobycie legendarnych przedmiotów i części zestawów w poczatkowej fazie gry.
Jak działa genichiro że jego kombinacja serii ataków zawsze ma przynajmniej jeden atak którego nie można odbić z błyskiem. Bijąc go bez rozwoju postaci zawsze przebija mi to postawę. Długo próbowałem zrozumieć czy to bug czy jakieś podcięcie którego nie da się odbić. Oczywiście można odbiec ale to mnie nie zadowala.
Dobra jestem fanem EFT i gram od kilku lat to się wypowiem. Po pierwsze w filmie nie jest określone kiedy test był robiony (po ujęciach w filmie nie da się stwierdzić ponieważ są tam fragmenty z mapy która jeszcze nie wyszła i fragmenty gdzie widać BlacRocka który od bardzo dawna ma już inny podział slotów) Kiedyś była plaga chaterów szczególnie przy wyjściu mapy "The Lab" natomiast z czasem liczba takich osób malała. Do dziś można trafić na chatera, ale jeśli podana osoba robiła test chowając się w krzakach gdzie istnieje termowizja to niema co się dziwić że został wielokrotnie namierzony. Co do chowania się w bezużytecznych przebieralniach - owszem "lootu" tam nie znajdziemy, ale jest to częste miejsce gdzie chowa się swój ubezpieczony sprzęt (przymierzalnie najczęściej można spotkać na mapie interchange gdzie jest to jedno z niewielu miejsc gdzie jest szansa że nikt sprzętu nie znajdzie natomiast doświadczony gracz który wyjdzie jako scav zapewne zajrzy w takie miejsca szczególnie jeśli są blisko "punktów potyczek"). Dodam również że jest to gra z bardzo wysokim progiem wejścia i aby ją zrozumieć trzeba poświęcić wiele godzin gry. Uważam że autor albo robił ten test BARDZO dawno temu albo nie ma pojęcia na temat mechanik tej gry.
Trzeba jeszcze uwzględnić chwilowy droprate serwera, bo nie zawsze jest stały. Np. w neverwinterze jest zwiększany nawet do 100% na określony okres czasu. Tutaj szcześciem można nazwać trafienie na otwartą linie :P
Programowanie zwrotne? Chyba tak nie bardzo potrafisz w programowanie kolego co? Inżynieria wsteczna kodu jest bardzo trudna, szczególnie w takich językach jak c++, w których napisana jest większość gier, ponieważ plikiem wynikowym tego języka jest plik binarny, który w zasadzie zawiera instrukcje assemblera. Kilka lat temu wyciekł program do inżynierii wstecznej c++, ale odczytanie z takich plików jakiejś konkretnej rzeczy jest nadal trudne. To tak jakby ktoś dał Tobie do przeczytania list w nieznanym Tobie języku.
no byloby latwiej, gdyby devsi robili co do nich nalezy, a nie tacy glupi gracze zza friko. I gdyby istnialy prawnee mechnizmy nakazujace transparentnosc kodu jezeli chodzi o generowanie dropu w grach online.
A jeśli gracz który dokańcza do ciebie staje się króliczą łapką ? Miałem okazje doświadczyć dziwnej rzeczy , moi znajomi bili jednego bosa przez kilka dni żeby zdobyć bron i nic z tego nie wychodziło ale jak ja do nich dołączyłem każdy miał za każdym razem drop z najlepszymi statykami i to wszystko hurtem , może mi ktoś to wyjaśnić .
W kwestii statystyki szczęścia pojawia się jeszcze jeden mechanizm o którym się w takiej kwestii nie myśli. Związany jest z tzw. "paradoksem hazardzisty" - paradoks hazardzisty polega na błędnym zakładaniu przez hazardzistów że jeżeli mają na coś szansę np 1% to znaczy że wydarzy się to 1 raz na 100 losowań (zakładają że rachunek prawdopodobieństwa w tym wypadku działa na zasadzie wariancji bez powtórzeń), podczas kiedy przy każdym ze 100 losowań masz stałą szansę 1/100 że wygrasz i kolejne odbyte losowania nie powodują wzrostu tej szansy. Co to oznacza w praktyce? Jeżeli wygrywa liczba 100 a ty po 10 rzutach nadal jej nie wylosowałeś (bo wylosowałeś np 1,2,3,4,5,6,7,8,9,10) to wcale nie masz większej szansy na zwycięstwo z każdym kolejnym rzutem, ponieważ znów możesz w 11 losowaniu wyrzucić np. 3. Istnieje możliwość że w 100 rzutach ani razu nie wyrzucisz nr 100, ale istnieje też szansa że w 100 rzutach wygrasz za każdym razem, dlatego kwestia % dropu nie jest tak prosta i ewidentna jak często tłumaczą to statystyki, chyba że jest zaszyty dodatkowy mechanizm który po iluś nie udanych próbach zwiększa szansę na zwycięstwo aby nie frustrować gracza
- Co to dokładnie oznacza? No nie będę was oszukiwać. Nie do końca rozumiem co tam chłop wyliczył. ^ ja przed ponownym obejrzeniem filmiku Kacpra Pitali. Poza tym chciałabym wkładać chociaż 10% determinacji tych ludzi w codzienne czynności.
Aż żałuję, że przy okazji tematu ukrytych mechanik nikt nie poruszył kwestii zdobywania rzadkich/najbardziej wartościowych rzeczy w No Man's Sky - a myślę, że to świetny przykład. Ludzie godzinami próbują rozgryźć na jakiej zasadzie coś działa. Czytając jakieś poradniki na wiki albo redditcie człowiek za głowę się łapie ile czasu ktoś musiał nad tym spędzić (np. poszukiwanie multinarzędzia klasy S jest totalnie przegięte i skomplikowane).
Z powodu RNG przestałem grać w wiele, wiele, wiele gier, albo oszukiwać. Za to do dziś pamiętam (nie z nazwy) jakąś tam starą grę MMO ('90) gdzie był RNG, ALE ponadto był w miastach NPC, który dawał questy polegające na zabijaniu konkretnych mobków w konkretnych ilościach w celu pozyskania interesującego nas przedmiotu. Coś w stylu RNG (powiedzmy 10%) szansy to teoretycznie xx (10 w w/w przypadku) mobków. Więc NPC pisał, że dla wybranego przedmiotu mamy ich ubić 30 (2-3x więcej w zależności od poziomu, występowania mobków itp. itd) i on da w 100% ten przedmiot. Oczywiście w między czasie mógł interesujący nas itemik także wypaść za sprawą RNG. IMO to było najlepsze rozwiązanie frustracji i uczciwości bo każdy mógł sobie na to pozwolić przy poświęceniu.
Normalnym rozwiazaniem w grach jest takie cos albo po prostu mozliwosc craftu danego przedmiotu bez koniecznosci meczenia mobow na to i specjalnych bossow. Niestety chore praktyki z zerowym lotem i oszukiwanie na rng i wzorach beda tak dlugi jak nie zajmie sie mmo i tym jak stosuja hazard i presje na gracza PRAWO i odpowiednie regulacje tego cco devsom wolno, a czego nie. Devsi beda oszukiwac graczy, bo jest to mechanizm zmuszania ich do wydania prawdziwych pieniedzy na gre, na przedmiot, na walute, za ktora przedmiot mozna kupic. A naiwni gracze gier online od lat uwazaja, ze tak jest w porzadku i ze nic z tym nie nalezy robic.
@@sirhana Podałem przykład MMO bo ten pamiętam i jest dosyć istotny, ale jeśli chodzi o ten przypadek to problemem jest to iż w grach solowych też on występuje; Diablo, Sacred czy Titan Quest. Moje pytanie brzmi; po co?
co prawda w tarkovie jest termowizja co pozwala w latwy sposob znalezc schowanych ludzi w krzakach, ale nie ukrywam czasami jest to az nie mozliwe jak ludzie pickuja wiedzac gdzie dokladnie jestes
Po 3000 godzin w escape from tarkov wiem jedno. Tamten eksperyment musiał się tak skończyć... Ai w grze od ponad roku poluje na graczy biegających z samą bronią białą. Stąd też śmiertelność w przypadku biegania PMC. Śmiertelność u scav gracza to prawdopodobnie efekt przemieszczania się po mapie. Wystarczy że ktoś przez chwilę zobaczy że przemieszczają się "scavy" w sposób inny niż ai zaczyna sie polowanie. Dużym znakiem zapytania jest kiedy były wykonywane te "badania" bo swego czasu można było znaleźć Chestera w kilku procentach meczy. Zgon gracza w sposób niesprawiedliwy w przypadku tarkova to jednak najczęściej wynik błędu w grze.
Margonem: świat Zorza szansa na drop legendy z elity poziomu 2 podobno 1/2000 ubić. Z Foverk Turrim pojawia się co 9 minut w tej samej lokacji gdzie jest open pvp. 3 lata obstawiał jeden klan i pilnował każdego bicia, bez pominięć. Każdego dnia 159-160 ubić (przez resp co 9minut i 2sekundy) 7 dni w tygodniu 365 w roku przez trzy lata... 175k ubić. Praktycznie zawsze bity w grupie 10 osobowej, w asortymencie ma dwie legendy. Wedle danych gry powinna spadać jedna średnio na 1000 bić i to w przypadku bicia solo w grupie powyżej 5 osób dane szacują na około 300 do legi. Na te 175 tysięcy bić legenda spadła 2 razy. Raz przy 69341 biciu a drugi raz przy 172486..... W teorii więc taki przedmiot powinien być najdroższym przedmiotem w grze. Kalkulacje w oparciu o możliwość wzbogacenia się na zabijaniu pospolitych stworów w tym przedziale lvl przez tyle czasu i taką rzeszę osób pokazały, że przedmiot powinien kosztować średnio 18 razy tyle ile warty jest cały asortyment wystawiony na aukcje serwera czyli 9,34 * 10^17 golda. Tym samym środków na jego zakup nie ma nawet łącznie 10 najbogatszych klanów na serwerze. Niestety nie było szans na tak wysoką cenę, więc legę numer 2 sprzedano za 700mld golda. Była to największa transakcja w historii serwera, ponieważ dokonywało jej przemiennie 10 osób z powodu ograniczeń przenoszonego złota do 10g na osobę. W przeliczeniu na osobę w klanie zdobywców wyszło 7g za 3 lata stania i ciupania e2. Na całej Zorzy są około 4 takie legi z czego 2 na kontach nieaktywnych od kilku lat. Ta o której mowa została wykupiona przez najbogatszy klan i zajmuję ich depozyt dalej nie związana z żadnym graczem. Zapomniałem wspomnieć... To legenda na 58 lvl najmocniejsza w przedziale. Na serwerze są osoby z poziomem 383... Jednak to właśnie przedział w okolicach 46-81 ma najwięcej graczy i najdroższe itemy.
O gracz tego smiecia gdzie Thinkier specjalnie nie podaje wzoru na drop, bo go nie ma i szcczuje graczy na siebie, a do tego prowadzi nielegalne praktyki z dostepnoscia zawartosci. Ale oczywiscie pies z kulawa noga tym sie nie zajmie, nikt go nie pozwie, bo przecie to tylko gra. Dzieci.
Robi się dziwnie, bo nie mając nie wspólnego z Black Desertem i w żadne MMO nie grając od ponad 10 lat, zacząłem dostawać reklamy od youtube'a targetowane na BD
Julka sorry ze pod tym filmem ale czy ktos z redakcji moglby zajac sie grami VR? Mysle tu o Hedzie z racji istnienia Samca Alfa czy Gier z Kosza ale jest calkiem sporo tytulow a redakcja jak do tej pory niezbyt czesto przerabiala material wirtualnej rzeczywistosci
szczescie w NW dziala tak ze % dziala normalnie a punktowe szczescie zwieksza capy np item leci na poziomie 102 500 pkt szczescia z samego lvl dostaje sie 100 000 i z jedzenia te 2,5k przez co mamy szanse w ogole dostac rzadki item taki item cos jak z GS zeby dropic legendy na spotach
Gambri - ten od historii
Jordan - ten od anime
Pan Mateusz - ten od simsów
Kacper - ten mądry
Arasz - ten od dark forces
Julia - ta od black desert
Hed - ten doskonały.
@@EkranMonitorowy wtf
Hed - ten od Soulsów
julia - ta od najgorszych materialow
Jak już to Gambri jest doskonały
@@oko803 Ktoś tu chyba nie widział materiałów Jordana o The Last of Us 2
@@oko803 ktoś tu jest seksistą
Ja codziennie próbuje rozgryźć ukrytą mechanikę, gram w życie.
Chyba coś w 2020 odkryliśmy. Poziom hardcore i nie wiemy jak wyłączyć
Coś w rodzaju symulacji w wyobraźni boga którym to wszystko i my jesteśmy, symulacja jest hermetyczna ponieważ energia nigdy nie znika tak samo jak emocje które nawet jeśli wyprzemy to wyjdą inną stroną. Jeśli wszystko jest wszystkim to wszystko jest połączone.
A ja szukam kodów xD na to życie.
@@przemekwachowiec9230 to w takim razie filozofia wschodu, fizyka kwantowa i ezoteryka. Prawo wibracji, prawo przyciągania, manifestacje i afirmacje
To mam dla ciebie złą wiadomość. Ukryta mechanika to samobójstwo XD
Ja jak grałem w szkołę, to zawsze próbowałem znaleźć najlepszą mechanikę by zdać test.
Niektórzy nauczyciele faktycznie na testach wyboru robią sztuczki w stylu że jeżeli rozgryziesz klucz (kilka pierwszych prawidłowych odpowiedzi) to test zdasz min na 90% bo co n-ta odpowiedź jest identyczna.
Ja dalej gram w tą gre
W tą grę nie da się wygrać😤
@@kamyk1813 po prostu pay to win
@@kamyk1813 to chyba najdłuższa i najtrudniejsza gra w jaką grałem
Szczerze to zawsze tego typu działalność graczy była dla mnie czymś imponującym i niesamowitym nawet, jeśli dowiadując się o ich wyczynach czułem się jak ktoś kompletnie niekompetentny w kontekście tego co wiem o grach i też trochę wątpiłem czy mam, aby prawo żeby nazywać się samemu graczem. Gratuluję Julio kolejnego, niezwykle ciekawego solowego materiału.
3:52 - To dość smutna wiadomość.
w lineage 2 jak mi dropło full item to mi aż skoczyło ciśnienie, a w pobliskim lesie przerwróciło sie drzewo. Taka tam była szansa
Potwierdzam full drop top a grade broni ze zwykłego mobka na serwerze z niskim ratem potrafi podnieść ciśnienie :)
kocham was ^^
(edit: do c4/c5 to była mega gra - zaznacze, że pochodze z czasów c1 i pamiętnym było farmienie na cmentarzu, a później FG. To co teraz z tą grą zrobili woła o pomste do niebios- grałem na oficialnym ale przestałem gdy goły dwarf z dwoma daggerami rozkurwił naszą 5 osobową załoge która była online i przejał siedzibe ;/) Najbardziej podobały mi sie custom serwy a dokładniej project l2 (mój pierwszy) i jakiś jeszcze gdzie admin stworzył w katakumbach instancje do zdobywania elfich figurek za które można było mieć wszystko - udało mi sie oszukać system i przełazić na skróty przez ściany. jak mnie i kumpla którego w to wciągnałem przyłapał GM to zamknał nas w pierdlu niby odpornym na ucieczki. No ale i tak spierdoliłem stamtąd tą samą techniką co ten event przechytrzyłem. Niestety serw potem upadł i poszedłem na oficiala co zakończyło moją przygode z mmorpg.)
@@pshybysz to było berserker spirit oraz haste 😀pięknie czasy , miałem na c4 (Deagon) - hybrydowa postać Tyranta z Plain walkerem - atak speed był tak dyzy ,ze nie było animacji skilli😂
@@Fei_PL jest teraz serwer Elmorelab, gorąco polecam, serwer jest low ratem, ale to jedyne C4 kompletne i ciągle rozwijane. Na ten moment nie ma lepszego serwera jak ktoś chce poczuć stare lineage.
Ja grałem od gracji 1 ale też kilkanaście lat stażu z przerwami, tyle co gra tłumaczyła albo wiki, a tyle ukrytych technik czy mechanik co było to głowa mała. Od low rate po high się grało latami. Nieraz skończyłem na ts3 z 20 Argentyńczykami gdzie ze 3 po angielsku gadało a i tak sie jakoś rozumieliśmy i na siege lataliśmy razem :D Niezliczone pvp na dv, loa, soa, mos, fog itp. Quest na noblessa to łącznie chyba z 50 razy robiłem. Na interludzie (też grałem chociaż zaczynałem od późniejszej) długie godziny na stakatosach po quest itemy do matsów, potem w pagan sie farmiło questa na ews/eas. Jak już vesper był to sie latało z ziomalami 7rb zrobić a później godzinami keye farmiliśmy. Jak już człowiek względnie ubrany to robiliśmy chore ilości desek na 61 pod zakena żeby kolczyki dropić XD. Kupe czasu szukałem odpowiedniej kroniki i postaci do wymaxowania no i padło na SPH na H5 no i siał postrach wśród kolegów z ameryki łacińskiej haha. Przy browarkach ledwo żywy ich tam ogrywałem na olimpiadzie. Jak jakiegoś zwariowanego hero paladyna Brazola wybiegałem 2 minuty żeby mu sie ikony pokończyły i wciry dostał to mi chyba połowa serwera spamowała, że jestem ich bohaterem XD Piękne czasy ale niestety chyba już nie wrócą
uważajcie na Julke ona chce wygryźc Kacpra, tego mądrego.
Nie ma bata Kacper i kraby sa nie do podje.....
@@krystiansiara107 kraby w grach, kraby kraby kraby w grach
Zauważcie, że Kacper zniknął już z listy redaktorów z zakładki "informacje"
@@Fifsson_ Kacper "Splinter" Lipski - producent, stały współpracownik
@@RudyPlecak a ten mądry, to Kacper Pitala.
I tak większy procent jest szansy na dropnięcie perłowego itema z tamtego bossa, niż tyle ile Auchan zapłacił podatku dochodowego w Polsce w latach 2015-2019.
Też oglądasz Damiana Olszewskiego ? :P
i tak zapłacili więcej niż kościół :D
@@pokrzywka1989 Kolejny gimboateista. 😂 Auchan zapłacił za lata 2015-2019 1,8mln zł podatku dochodowego. Sami księża rocznie płacą ~45 mln zł podatku dochodowego, a są też inne podatki. Także cicho synek.
@@michaldziurzynski18 nie tylko on to wspominał. Widziałem też że mówił o tym Stanowski, oraz chyba Mentzen, a zapewne jeszcze inni politycy. Ostatnio gruba afera. (Żeby nie było, nie jestem za żadną partią, a jedynie rozglądam się co różni ludzie mówią)
@@SteelMike tak tak kosciol to uczciwa instytucja 😜
Kiedy Julka będzie na bannerze?
Kto grał w Titan Questa ten z drop RNG się nie śmieje :D
Jest jeden prosty myk, tworzysz dwie( lub więcej) postacie o kompletnie różnych buildach i masz pewność, że jeśli wojownik będzie znajdował przedmioty dla maga to jakoś je wykorzystasz. :D
I tak jest o wiele lepiej niż było, pamiętam czasy kiedy titan quest nie miał dodatku i karawana nie istniała, zatem cały sprzęt i relikwie musiałeś nosić przy sobie. XD
W obecnej Tibii jest mechanizm manipulowania nagrodą dla zwabienia zniechęconego gracza.
Przykład:
Od kilku dni rąbałem Amazonki, które z moich statystyk wyrzucają 5 amuletów na godzinę. Znudziłem się, poszedłem na szkieletory. Po dwudniowej przerwie w logowaniu wchodzę na Amazonki i w ciągu kilku minut 5 amuletów naraz wyrzuciły.
No ciekawy temat Ci powiem
Dobrze się oglądało
Ja pamiętam jak próbowałem przez dłuuuugi czas ubić pierwszego bossa z DMC5. Dotarłem maksymalnie do połowy HP bossa :D
Oni bili te same moby dla statystyk, a ja mając 9 lat wbiłem 11lvl w Metin2 na dzikich psach, bo nie wiedziałem że dalej są inne moby XD
Jak mogliście nie dodać Undertale. Przecież to tak idealnie pasuje...
Fajny materiał, gram głównie w mmo wiec ciesze sie ze tvgry w końcu pokrywa też tę sferę giercowania.
Lubie grind, powtarzanie tego samego w grach setki/tysiące razy jest dla mnie codziennością, ale kompletnie nie rozumiem jaki jest fun z wyliczania wszystkiego i grania w oparciu o dane z excela. Jak dropnie to dropnie! Szczególnie w mmo takie podejście rozeszło się na wiele innych sfer i np. meta klas postaci jest wyznaczana na podstawie śmiesznych różnic typu 0.6% dps więcej.
dokladnie. To nie fun, to jakies natrectwa, choroba, brak celu w zyciu, rodziny, normalnego hobby, zdrowego i efektywnego uzzywania mozgu, do jakichs naprawde madrych i potrzebnych rzeczy oraz szkodzenie innym graczom i robienie za darmo debilne roboty, ktora powinni robic tworcy.
Aż mi sie przypomina jak przez 2 tygodnie po ok 5h dziennie doslownie katowałem Andariel w Diablo 2 bo gdzies w internecie przeczytałem że ma najwieksze szansę na łatwe zdobycie legendarnych przedmiotów i części zestawów w poczatkowej fazie gry.
Może trzeba się do niej przyzwyczaić, ale jak chłopaki prowadzą to okazują emocje i widać że temat gier to ich konik.
Julia jest krótko bardzo, ma niewiele swoich filmów, więc po prostu jeszcze musi się oswoić z kamerą. Chłopaki jednak już trochę nagrywają.
Jak działa genichiro że jego kombinacja serii ataków zawsze ma przynajmniej jeden atak którego nie można odbić z błyskiem. Bijąc go bez rozwoju postaci zawsze przebija mi to postawę. Długo próbowałem zrozumieć czy to bug czy jakieś podcięcie którego nie da się odbić. Oczywiście można odbiec ale to mnie nie zadowala.
Dobra jestem fanem EFT i gram od kilku lat to się wypowiem.
Po pierwsze w filmie nie jest określone kiedy test był robiony (po ujęciach w filmie nie da się stwierdzić ponieważ są tam fragmenty z mapy która jeszcze nie wyszła i fragmenty gdzie widać BlacRocka który od bardzo dawna ma już inny podział slotów)
Kiedyś była plaga chaterów szczególnie przy wyjściu mapy "The Lab" natomiast z czasem liczba takich osób malała. Do dziś można trafić na chatera, ale jeśli podana osoba robiła test chowając się w krzakach gdzie istnieje termowizja to niema co się dziwić że został wielokrotnie namierzony. Co do chowania się w bezużytecznych przebieralniach - owszem "lootu" tam nie znajdziemy, ale jest to częste miejsce gdzie chowa się swój ubezpieczony sprzęt (przymierzalnie najczęściej można spotkać na mapie interchange gdzie jest to jedno z niewielu miejsc gdzie jest szansa że nikt sprzętu nie znajdzie natomiast doświadczony gracz który wyjdzie jako scav zapewne zajrzy w takie miejsca szczególnie jeśli są blisko "punktów potyczek"). Dodam również że jest to gra z bardzo wysokim progiem wejścia i aby ją zrozumieć trzeba poświęcić wiele godzin gry.
Uważam że autor albo robił ten test BARDZO dawno temu albo nie ma pojęcia na temat mechanik tej gry.
3:44 Gliczowanko włosów!!!
"Halo co to za aimbot" - przepiekny eufemizm
Wiedźmin 1 i walka z tymi roślinami - zwykle używasz miecz stalowy albo srebrny, a tu zonk - siekiera zadaje najwięcej dmg.
Przyjemny materiał, pozdrawiam cieplutko
słucham was jak podcas"tów, a ten elfik ma fajny głos wiec dawajcie więcej :D
Wypuśćcie Kacpra z piwnicy!
Trzeba jeszcze uwzględnić chwilowy droprate serwera, bo nie zawsze jest stały. Np. w neverwinterze jest zwiększany nawet do 100% na określony okres czasu. Tutaj szcześciem można nazwać trafienie na otwartą linie :P
fajnie że używasz słownictwa naukowego, "badania", "dla nauki", "eksperyment", "rozpoczynanie badań" . :)
Fajna sprawa bardzo Twoje filmiki troszkę inne podejście które jest potrzebne pozdrawiam :)
Miłego wieczoru życzę
Diablo II i tamtejszy drop 😱
A to nie lepiej i szybciej zajrzeć do kodu gry i tam sprawdzić procenty? Wiem, że dostęp do kodu mają autorzy ale przeprowadzić programowanie zwrotne?
Programowanie zwrotne? Chyba tak nie bardzo potrafisz w programowanie kolego co? Inżynieria wsteczna kodu jest bardzo trudna, szczególnie w takich językach jak c++, w których napisana jest większość gier, ponieważ plikiem wynikowym tego języka jest plik binarny, który w zasadzie zawiera instrukcje assemblera. Kilka lat temu wyciekł program do inżynierii wstecznej c++, ale odczytanie z takich plików jakiejś konkretnej rzeczy jest nadal trudne. To tak jakby ktoś dał Tobie do przeczytania list w nieznanym Tobie języku.
@@Hato1992 Raczej ksiazke w nieznanym języku w której jest 2000 stron a interesuje Cię jedna linijka
no byloby latwiej, gdyby devsi robili co do nich nalezy, a nie tacy glupi gracze zza friko. I gdyby istnialy prawnee mechnizmy nakazujace transparentnosc kodu jezeli chodzi o generowanie dropu w grach online.
A jeśli gracz który dokańcza do ciebie staje się króliczą łapką ? Miałem okazje doświadczyć dziwnej rzeczy , moi znajomi bili jednego bosa przez kilka dni żeby zdobyć bron i nic z tego nie wychodziło ale jak ja do nich dołączyłem każdy miał za każdym razem drop z najlepszymi statykami i to wszystko hurtem , może mi ktoś to wyjaśnić .
Jestes GM harry
I to piekielnie dobrym
Przecież devowie wytłumaczyli jak działa szczęście w New World
No niby tak, ale w sumie to nie.
Czasami sam wymyślam "ukrytą mechanikę"
Zdanie wypowiedziane przez Ciebie "wynik wypadania legendarnych skór wyniósł 7 i pół procent" dziwnie brzmi. xD
To dobrze że byłaś szczera bo ja też nwm co obliczył
W kwestii statystyki szczęścia pojawia się jeszcze jeden mechanizm o którym się w takiej kwestii nie myśli. Związany jest z tzw. "paradoksem hazardzisty" - paradoks hazardzisty polega na błędnym zakładaniu przez hazardzistów że jeżeli mają na coś szansę np 1% to znaczy że wydarzy się to 1 raz na 100 losowań (zakładają że rachunek prawdopodobieństwa w tym wypadku działa na zasadzie wariancji bez powtórzeń), podczas kiedy przy każdym ze 100 losowań masz stałą szansę 1/100 że wygrasz i kolejne odbyte losowania nie powodują wzrostu tej szansy. Co to oznacza w praktyce? Jeżeli wygrywa liczba 100 a ty po 10 rzutach nadal jej nie wylosowałeś (bo wylosowałeś np 1,2,3,4,5,6,7,8,9,10) to wcale nie masz większej szansy na zwycięstwo z każdym kolejnym rzutem, ponieważ znów możesz w 11 losowaniu wyrzucić np. 3. Istnieje możliwość że w 100 rzutach ani razu nie wyrzucisz nr 100, ale istnieje też szansa że w 100 rzutach wygrasz za każdym razem, dlatego kwestia % dropu nie jest tak prosta i ewidentna jak często tłumaczą to statystyki, chyba że jest zaszyty dodatkowy mechanizm który po iluś nie udanych próbach zwiększa szansę na zwycięstwo aby nie frustrować gracza
Słodka ona jest
Zrobiłbym ją. W Simsach.
Gra z 3:30 to Lost Ark polecam :]
Dzięki, czytałem komentarze tylko po to. xd
- Co to dokładnie oznacza? No nie będę was oszukiwać. Nie do końca rozumiem co tam chłop wyliczył.
^ ja przed ponownym obejrzeniem filmiku Kacpra Pitali.
Poza tym chciałabym wkładać chociaż 10% determinacji tych ludzi w codzienne czynności.
Aż żałuję, że przy okazji tematu ukrytych mechanik nikt nie poruszył kwestii zdobywania rzadkich/najbardziej wartościowych rzeczy w No Man's Sky - a myślę, że to świetny przykład.
Ludzie godzinami próbują rozgryźć na jakiej zasadzie coś działa. Czytając jakieś poradniki na wiki albo redditcie człowiek za głowę się łapie ile czasu ktoś musiał nad tym spędzić (np. poszukiwanie multinarzędzia klasy S jest totalnie przegięte i skomplikowane).
Z powodu RNG przestałem grać w wiele, wiele, wiele gier, albo oszukiwać. Za to do dziś pamiętam (nie z nazwy) jakąś tam starą grę MMO ('90) gdzie był RNG, ALE ponadto był w miastach NPC, który dawał questy polegające na zabijaniu konkretnych mobków w konkretnych ilościach w celu pozyskania interesującego nas przedmiotu. Coś w stylu RNG (powiedzmy 10%) szansy to teoretycznie xx (10 w w/w przypadku) mobków. Więc NPC pisał, że dla wybranego przedmiotu mamy ich ubić 30 (2-3x więcej w zależności od poziomu, występowania mobków itp. itd) i on da w 100% ten przedmiot. Oczywiście w między czasie mógł interesujący nas itemik także wypaść za sprawą RNG. IMO to było najlepsze rozwiązanie frustracji i uczciwości bo każdy mógł sobie na to pozwolić przy poświęceniu.
Brzmi jak metin i zadania od biologa
Normalnym rozwiazaniem w grach jest takie cos albo po prostu mozliwosc craftu danego przedmiotu bez koniecznosci meczenia mobow na to i specjalnych bossow. Niestety chore praktyki z zerowym lotem i oszukiwanie na rng i wzorach beda tak dlugi jak nie zajmie sie mmo i tym jak stosuja hazard i presje na gracza PRAWO i odpowiednie regulacje tego cco devsom wolno, a czego nie. Devsi beda oszukiwac graczy, bo jest to mechanizm zmuszania ich do wydania prawdziwych pieniedzy na gre, na przedmiot, na walute, za ktora przedmiot mozna kupic. A naiwni gracze gier online od lat uwazaja, ze tak jest w porzadku i ze nic z tym nie nalezy robic.
@@sirhana Podałem przykład MMO bo ten pamiętam i jest dosyć istotny, ale jeśli chodzi o ten przypadek to problemem jest to iż w grach solowych też on występuje; Diablo, Sacred czy Titan Quest. Moje pytanie brzmi; po co?
Odcinek Julii bez Black desert to odcinek stracony :D
Dropy ikon ze zwykłych paczek we Fifie: temat rzeka :D
na początku gry ultra fart (znam jedną osobę której się udało) pod koniec 2 razy
Szczęście, deficyt i w realu.
co prawda w tarkovie jest termowizja co pozwala w latwy sposob znalezc schowanych ludzi w krzakach, ale nie ukrywam czasami jest to az nie mozliwe jak ludzie pickuja wiedzac gdzie dokladnie jestes
Plus za Escape from Tarkov w pierwszych sekundach !
Wedle opowieści o Grzeobie, materiał prowadzi - Julbi :)
20 lat temu takie rzeczy się robiło z Diablo 2.
Okej, nie wiem co jest; ale łapka w górę wleciała. Gj
0,0X to wciąż nie tak mało xD
9:32 oraz wiedzy xD
Zawsze zastanawiam się przy waszych materiałach czy inny kolor liter w waszych imionach i nazwiskach coś oznacza, np Jul Bi
Oj nie tylko ty się zastanawiasz
RIP dziki......................
Od 3 lat próbuję rozgryźć mechanikę doboru redaktorów do filmu tvgry.
Gracz jest gotów zaprzedać duszę algorytmowi, żeby to zrobić.
Chyba ty
Ja fan Ty już na stałe ja myślę !
Spoko!
2:50 to trzeba na spokojnie usiąść...
Jak mogliście nie wspomnieć nic o mechanice kradzieży broni z Jagged Alliance 2?...
O! Kobieta! ;D
dlatego nienawidzę mmo grind potem grind albo płać XD
To dlatego od 2 miechów tyle ginę w Tarkovie XD
Dobry film
kox
Po 3000 godzin w escape from tarkov wiem jedno. Tamten eksperyment musiał się tak skończyć... Ai w grze od ponad roku poluje na graczy biegających z samą bronią białą. Stąd też śmiertelność w przypadku biegania PMC. Śmiertelność u scav gracza to prawdopodobnie efekt przemieszczania się po mapie. Wystarczy że ktoś przez chwilę zobaczy że przemieszczają się "scavy" w sposób inny niż ai zaczyna sie polowanie. Dużym znakiem zapytania jest kiedy były wykonywane te "badania" bo swego czasu można było znaleźć Chestera w kilku procentach meczy. Zgon gracza w sposób niesprawiedliwy w przypadku tarkova to jednak najczęściej wynik błędu w grze.
jezu swięty moze torche interpunkcji. naprawde ciezko sie tego slucha. wolniej, prosimy!
Czy na tych włosach wyrósł kolorowy ten fungus? Tzw Funggusten
nie jestem pewien czy cheaterzy w grze mogą być "ukrytą mechaniką" :]]
W Tibii to dopiero były niskie szanse na drop itemków
Margonem: świat Zorza szansa na drop legendy z elity poziomu 2 podobno 1/2000 ubić. Z Foverk Turrim pojawia się co 9 minut w tej samej lokacji gdzie jest open pvp. 3 lata obstawiał jeden klan i pilnował każdego bicia, bez pominięć. Każdego dnia 159-160 ubić (przez resp co 9minut i 2sekundy) 7 dni w tygodniu 365 w roku przez trzy lata... 175k ubić. Praktycznie zawsze bity w grupie 10 osobowej, w asortymencie ma dwie legendy. Wedle danych gry powinna spadać jedna średnio na 1000 bić i to w przypadku bicia solo w grupie powyżej 5 osób dane szacują na około 300 do legi. Na te 175 tysięcy bić legenda spadła 2 razy. Raz przy 69341 biciu a drugi raz przy 172486..... W teorii więc taki przedmiot powinien być najdroższym przedmiotem w grze. Kalkulacje w oparciu o możliwość wzbogacenia się na zabijaniu pospolitych stworów w tym przedziale lvl przez tyle czasu i taką rzeszę osób pokazały, że przedmiot powinien kosztować średnio 18 razy tyle ile warty jest cały asortyment wystawiony na aukcje serwera czyli 9,34 * 10^17 golda. Tym samym środków na jego zakup nie ma nawet łącznie 10 najbogatszych klanów na serwerze. Niestety nie było szans na tak wysoką cenę, więc legę numer 2 sprzedano za 700mld golda. Była to największa transakcja w historii serwera, ponieważ dokonywało jej przemiennie 10 osób z powodu ograniczeń przenoszonego złota do 10g na osobę. W przeliczeniu na osobę w klanie zdobywców wyszło 7g za 3 lata stania i ciupania e2. Na całej Zorzy są około 4 takie legi z czego 2 na kontach nieaktywnych od kilku lat. Ta o której mowa została wykupiona przez najbogatszy klan i zajmuję ich depozyt dalej nie związana z żadnym graczem. Zapomniałem wspomnieć... To legenda na 58 lvl najmocniejsza w przedziale. Na serwerze są osoby z poziomem 383... Jednak to właśnie przedział w okolicach 46-81 ma najwięcej graczy i najdroższe itemy.
O gracz tego smiecia gdzie Thinkier specjalnie nie podaje wzoru na drop, bo go nie ma i szcczuje graczy na siebie, a do tego prowadzi nielegalne praktyki z dostepnoscia zawartosci. Ale oczywiscie pies z kulawa noga tym sie nie zajmie, nikt go nie pozwie, bo przecie to tylko gra. Dzieci.
3:21 oooo Grimes
sztos.
Petycja do szefa o częstsze prowadzenie materiałów przez Julcie, stulejarz here xD
New World już zdechł i raczej nie wstanie, tak jak przewidywałem, kolejny Valheim, ale gierka przynajmniej na max 300h.
Fajny film
5:52 ale śliczna byłaś
Przynajmniej nie było dramy, aktorzenia i retorycznych pytań do widzów:D
Robi się dziwnie, bo nie mając nie wspólnego z Black Desertem i w żadne MMO nie grając od ponad 10 lat, zacząłem dostawać reklamy od youtube'a targetowane na BD
Typ z początku wyliczył szczęście
dosłownie obejrzałem odcinek o fall damage, A TY GO WSPOMINASZ W MATERIALE DZIEŃ PÓŹNIEJ
5:52 A kto to? :D Jaka ładna :D No nie znam wcale...
Julka sorry ze pod tym filmem ale czy ktos z redakcji moglby zajac sie grami VR? Mysle tu o Hedzie z racji istnienia Samca Alfa czy Gier z Kosza ale jest calkiem sporo tytulow a redakcja jak do tej pory niezbyt czesto przerabiala material wirtualnej rzeczywistosci
Graf lubi to
@Julia - ruclips.net/channel/UC2IziHI3VcA2Bj1TawYUttg
Polecam jeżeli chodzi o Tabelki i eksperymenty w NewWorld ;]
Lubię Twój głos :)
Zapowiada się mega ciekawy materiał..
*No no, bardzo ładne wyniki na YT ta Julka zaczęła robić :d Oby tak dalej*
Słońce ty moje.
Bardzo dobry materiał. Julio wymiatasz ;)
Scavy zawsze znajdują hatchlingow
Zwłaszcza jeśli biegają
szczescie w NW dziala tak ze % dziala normalnie a punktowe szczescie zwieksza capy np item leci na poziomie 102 500 pkt szczescia z samego lvl dostaje sie 100 000 i z jedzenia te 2,5k przez co mamy szanse w ogole dostac rzadki item taki item cos jak z GS zeby dropic legendy na spotach
trzeba osiagnac dany cap zeby wgl miec mozliwosc na cos
Uwielbiam Twój słodki głos
Czy wyróżnione litery w nazwisku mają jakieś ukryte znaczenie?
Aż mi się przypomniało modern warfare z jego dzieckiem
Super materiał Julka, końcówka jakby bez puenty związanej z tytułem - trochę zbyt nagły. Dalej będzie tylko lepiej, rośniesz w siłę jak szalona :D
Polecam popatrzyc na statystki dropow w diablo 2
Włosy ci wypadną kochana od tego ciągłego farbowania 😘
Kacper "Ten mądry ", wciąż z wami współpracuje?
Polecam rozgryźć temat tzw. RNG, który przekłada się m.in na dropy chociażby high run w D2:R, to jest dopiero dramat.
co za zmiana, dziś nie tylko się ciebie fajnie słucha ale i przyjemnie ogląda