ZX Spectrum 128 - nowy poziom rozrywki?
HTML-код
- Опубликовано: 14 фев 2021
- W tym odcinku sprawdzamy jak na tle 8-bitowej konkurencji wypadło "duże Spectrum" czyli modele z rodziny 128. Przy okazji pozdrawiamy naszych kolegów z portalu speccy.pl, a w szczególności Tygrysa :)
Fanpage programu LOADING - / loading.videocast
Kanał Discord do wspólnych rozmów
/ discord
Muzyka w odcinku
Lazerhwak - So far away
Stelladrone - Eternity, Endeavour
Morgan Willis - Hide - Развлечения
Nawet nie zacząłem oglądać, ale od razu łapka w górę bo Loading to marka Very Premium Quality, nigdy nie zawodzi...
Staramy się :)
Siedzę już jakiś czas w domu na pracy zdalnej i przeglądam filmy Loading... I zauważyłem, że jak wchodzi jakiś domownik i widzi 4 gadające głowy to się wycofuje: "aaa sorry masz spotkanie, to później pogadamy" Na razie nie wyprowadzam ich z błędu :D
Poważna telekonferencja :)
United Nations dyskutuje gdzie wyslac rakiety ziemia-ziemia :)
O tak moja pierwsza maszyna. Zhandlowałem jak kupiłem Amigę za działo Cobra GI Joe. :)
Wielkie podziękowania za rewelacyjny materiał ! Ten materiał o ZX'ie na wagę złota ! Pozdrawiam ! WiLL
Jak stary spectrumowiec jest zadowolony to znaczy, że materiał jest rzeczywiście niczego sobie :)
Świetny materiał (jak zwykle). Fajnie byłoby zobaczyć podobny o 130XE, C128 i 6128. Pozdrawiam i polecam :)
130XE wpadło najbiedniej z tego zestawienia. Trudno tutaj mówić o jakiś unikalnych grach na ten model bo chyba nic konkretnego wówczas się nie ukazało na 128kb
Śmiechu warte. W 85 była już Amiga 1000 ;-)
Patrz na cenę komputera i dostępne oprogramowanie. Spectrum miał tu sporą przewagę przynajmniej na początku.
@@LoadingPodcast Jakiś to argument jest. Wszak nie każdy ma potrzebę być na bieżąco. Dziś zamiast Playstaton 5 można kupić Pegazusa i równie dobrze się bawić :-)
I kosztowała pewnie tyle co 3 fiaty 126p, bu ha ha bu ha ha!
@@andrzejsikorski9997 Nie chodziło mi o cenę, tylko cofanie się w czasie. Buahahahaha.
@@AmigaRulez_parallax Spoko, tylko w które gry które są dziś ktoś zagra za 20 czy 30 lat?
Może kilka. Grafika poszła do przodu, ale czy grywalność też? No nie koniecznie.
A już nawet nie wspomne o grach na smartfony, spaprane mikropłatnościami do obrzydzenia. Jak dla mnie to nie postęp. A mini retro konsole są dziś na topie.
Ale nie poto by sie cofać, tylko pograć na całkiem fajnych grach.
A raz pomidorowej sie najadłem i potem maliniaki żeśmy pili, to mi sie cofło. A tak to staram sie nie cofać. A na amidze są takie fajne gry, arcade, NES poprostu uwielbiam.
Jedno co mnie cieszy to że mogłem żyć w akurat tych czasach i widzieć pierwsze komputery trafiające do domu. Dziś każdy gra, od 3letniego szczyla po starsze baby. A kiedyś? Kiedyś komputer to był jak bilet do świata magii, człowieka jarało że może ruszyć dżojstik i coś sie rusza na ekranie. Nawet napisać dupa to było coś. Jeden kumpel w bloku miał kompa. Jeden!
Dziś to se emuluje zx spectruma na androidzie i jest czad, wiele gier jest nadal grywalnych.
Są też komputery MSX, na tym samym procesorze. Gry z MSX są lepsze jak na ZX a nawet c64! Jak ktoś lubi grać na spectrum to polecam.
Dokladnie tak było! Byliśmy świadkami rodzącej się nowej technologii.. nie jednemu dzieciakowi marzenie o takim sprzęcie (nawet gumiaku) spędzało sen z powiek.. a tam gdzie grafika nie domagała tam wyobraźnia wspaniałe nadrabiała wszelkie "ułomności" graficzne 🚀
Super jak zwykle.
Chyba nie jestem jedyny, że najpierw leci "kciuk w górę" 😊
Jak zawsze pełna profeska.
Bardzo spodobała mi się animacja 48 vs 128. Takie neon-retro, bomba!
Czy tylko moja rodzina komentuje mnie: "o , znowu twoi równolatkowie rozmawiają o retro komputerach i grach?" 😀
Pozdro Panowie i keep da good work 💪
Best regards from an argentinian Timex Sinclair 2068 user.
Ludzie: dobre seriale dokumentalne to tylko na Netflixsie albo Discovery
.
.
Loading: Potrzymajcie nam piwo!
Sprzęt marzenie w latach 80tych!
Dopiero czwartek.. muszę mieć silną wolę i zostawię sobie ten materiał do obejrzenia specjalnie na piatek, piateczek jakże świetnie zapowiadający się odcineczek!Sztosik ! 😜
Super Panowie, dzięki i oglądamy! Pozdrawiam! (Czyta: Michał Knapik) :D
Świetny materiał! Mam duży sentyment do ZX Spectrum+. Pierwszy komputer na którym było dane pograć...
Milion odsłon pykło. Gratulacje i oby tak dalej.
Perfidia! Puścili Michała na materiał o ZX Spectrum i na dodatek kazali czytać dość pozytywne rzeczy... Tak się nie robi Marcin ;)
To i tak lepiej niż materiał stricte o Atari :)
Świetny materiał. :}
Fajnie się dowiedzieć czegoś o dla mnie raczej mało znanym sprzęcie. Czekam spokojnie na kolejną pogadankę w znajomym gronie. :)
Kocham wasze materiały, za pełen profesjonalizm. Dobra robota i proszę o więcej!
Co jakiś czas coś nowego będzie się pojawiać
Jak byłem mały to wolałem kopać piłkę i rozbijać szyby, a gdy kolega namawiał mnie "na komputer" u siebie to kojarzyło mi się to z nauką i szkołą. Gdy wreszcie dałem się namówić i zobaczyłem u niego Bomb Jack na ZX Spectrum+ (1986 rok) tak do dziś (a mam prawie 50 lat) jestem graczem. Udało mi się poznać wszystkie popularne maszyny :)
Mam 42,5, a pierwszy komputer dostałem od taty w 1989 roku i był to Atari 65XE :)
Super odcinek. Uwielbiam tematy starych komputerów.
czekam na wasze odcinki jak na Top Secret za dzieciaka
No więc dziś dostarczono nowy numer
Grafika ZX Spectruma, jak i sama maszynka (ta z radiatorem z boku), bardzo mi się podoba. Chlebak C64 i ZX Spectrum 128K, to dla mnie dwa najładniejsze retro komputerki z tamtych lat.
@Theodor the Cat meh. Amstrad CPC 464 ma fajną klawiaturę, ale poza tym jest za duży i kształt ma szpetny.
Sztos materiał. Pozdro
Pozdro :)
Moim pierwszym kompem był ZX 128k :) AY-grek wymiatał!
No to od razu dobra maszyna. Było w co grać :)
Wreszcie ZX! ;)
swietny kanal!!
Amstrad wyprodukował i sprzedał 3 mln Spectrumów, a Sinclair tylko 2mln, więc w skali świata Gumiaczek nie był ani najpopularniejszym modelem ani najdłużej produkowanym. A joye standardu SJS wprowadziła firma Sinclair w swoim Interface 2. To dlatego na Brytyjskim rynku wielu producentów joyów sprzedawało modele z dwiema wtyczkami i szara była do SJS a czarna do standardu Atari. Ale polskie retro media ciągle powtarzają bajkę że Amstrad jest beee bo wymyślił te joye aby skubać ludzi na kasę. Podczas gdy ani nie oni to wymyślili, ani nie byli jedynym producentem takich joyów, zresztą bardzo szybko po premierze ZX+2 zaczęli dodawać do nich darmowego joya. :)
Ale poza tym niedomówieniem to bardzo dobrze zrobiony materiał. I nadal trzymam kciuki by powstał jakiś film o CPC, choćby w takiej krótkiej formie jak ta. Pozdrawiam. :)
Alien 8, rampage, back to school, exolon, saboteur i tysiące innych ;) wypas film! Dzięki!
W tym dość krótkim filmie jest sporo błędów.
1. Procesor Z80A w modelu 128 nie był szybszy od tego w modelu 48. Taktowanie było takie samo.
2. Model 128 nie był przygotowywany specjalnie dla graczy. Nie miał portów joysticka, ale miał za to... zewnętrzną klawiaturę numeryczną podłączaną kabelkiem. Wygląda na to, że Clive Sinclair kolejny raz próbował stworzyć komputer do "poważnych" zastosowań.
3. Renegade w wersji dla Spectrum 48 nie była grą typu multiload. Cała gra wczytywała się od razu do pamięci.
4. Pierwszym modelem Spectrum wyprodukowanym po przejęciu przez Amstrada był +2 (szary). Model +2A (czarny) pojawił się później.
5. Clive wymawia się "klajw", a nie "kliw".
Jeśli chodzi o procesor to mamy tu 3,5Mhz (48k) vs 3,54Mhz (128k).
Model 128 zdecydowanie był szykowany jako produkt na rynek "dla graczy" co kilkukrotnie podkreślają fachowe źródła (Retro Gamer numery 119, 2.2 Games TM rocznik Vol6 oraz Edge nr. 142)opierające się na źródłach historycznych i wywiadach. W przypadku produktów Sinclaira ten segment był dużo bardziej chłonny niż zastosowania półprofesjonalne więc tak go ukierunkowano.
W kwestii Renegade to mam kasetową wersję multiload na 48k. To samo potwierdza Retro gamer więc tu raczej błędu nie ma. Oczywiście mogła powstać jakaś inna wersja (?).
Co do kolejnych modeli 128 to racja. Najpierw +2, potem +2A i jeszcze +2B
O "Klajwie" będziemy w przyszłości pamiętać :)
@@LoadingPodcast Widziałem kilka wersji Renegade dla modelu 48 i żadna nie była typu multiload. Co innego Target Renegade dla 48k - tu każdy poziom był wczytywany oddzielnie.
Poniżej lista numerów czasopism które służyły za źródło wiedzy tajemnej do odcinka :) Retro Gamer: 48, 113, 119; Games TM vol.6 (rocznik, wydanie zbiorcze artykułów z magazynu Games TM)
Material bardzo dobry, jak zwykle.
Natomiast sam komputer zadnej rewolucji nie wprowadzil, odnosze wrazenie ze to w dalszym ciagu generacja w tyl w porownaniu do C64.
Jedyne czego zazdroszcze, to paleta i nasycenie kolorow.
Jaki byl koszt zakupu ZX128 w porownaniu do C64 w tamtym okresie?
Dzieki za film i juz czekam na nastepny!
Właśnie udało się mi dostać ZX 128. Czekam jeszcze na przejściówkę do monitora VGA. Zastanawiam się tylko jak uzyskać dźwięk na wzmacniacz, to któryś sygnał z gniazda RGB?
Może jakiś filmik o Amidze? :-). Mam 35 lat i zaczynałem od Commodore c64 a potem ukochana Amiga C600 o której nigdzie nie mogę znaleźć solidnego materiału :(
👍🇵🇱👍🤘👍
Ooo to już piątek?? ale ten czas leci....
Coś niesamowitego... Nigdy nie widziałem czegoś takiego jak ZX.
Współczuję rodzinie tych biednych ludzi którym ZX zniszczył życie 😉
Ale przynajmniej mieli przebogata bibliotekę gier
@@LoadingPodcast hehehe 🙃
A ty jakim sprzętem się bawiłeś? że tak zapytam?
@@Artur-vh3nk Atari 130xe z stacją dyskietek to było pierwsze zderzenie z rzeczywistością... Dramat zorało mi to banię.
Potem mialem Atari Lynx niestety w Polsce nie było na to gier i miałem tylko dwie ...
Potem zaczęło się robić normalnie 386 4mb ram
486dx2 100mhz 8mb ram
Pentium 130 i tak dalej
+2A (czarny) był po 128 +2 (szary) i korzystał z joysticków o pinoucie Sinclair Interface a nie Amstrad.
Zx +2 (szary) miał płytę co 128k toaster. +2a/b (czarne) to juz całkowicie inne płyty i scalaki np. ULA.
@@PawelJanowski Nie toaster a toastrack. Ale szarak nie miał płyty z tego kompa tylko swoją własną, bazującą na płycie ze 128K.
Miałem zarówno Where Time Stood Still, jak i Chase H.Q. na plusa, więc chyba coś tam wyszło z tymi konwersjami. Może inne firmy?
Where Time Stood Still na 99% ukazało się tylko na 128k, potwierdza to kilka źródeł - wikipedia, spectrum computing i pisma Crash i Retro Gamer. Może miałeś jakąś nieoficjalną wersję? Z kolei Chase HQ było na 48k, ale dwójka o której mowa w odcinku już tylko na 128 (źródła jak wyżej). Niewykluczone, że sprytni piraci wykombinowali jakieś pocięte wersje np. z jednym-dwoma etapami wybranymi z całej gry
Klif Riczards ale Klajf Sinkler :P
W pale się nie mieści jak dobre są Wasze materiały.
Ps. Panie Hubbie zrobi 3 część Ultimy?
Hubert wspominał o 2021 roku czyli może być niebawem albo za kilka miesięcy
ej, ale jak to? Przez chwilę myślalem, że jest już piątek:)
4:27 - o, atarowski Roderic:]
Myślami już przy piątku :)
Pół filmu za mną, AY wspomniany trzeci raz i ani jednej nutki nie usłyszałem :-(
Mam 128+2 grey i po latach odkrywania jest dużo więcej tytułów pod 128K niż pokazane w materiale ale co ja tam wiem jak większość zadowolona.
W materiale pokazaliśmy wybrane i reprezentatywne dla 128 gry. To oczywiste że jest ich więcej, ale szkoda było czasu antenowego na wyliczankę każdego po kolei :)
@@LoadingPodcast Szkoda bo bym chętnie zobaczył a materiał godzinka+ nie robi różnicy :)
хорошее название канала
Możliwości ma Spectruma... oh wait
ech, te okładki gier, łezka w oku się kręci
Ja za dzieciaka miałem C64 i wtedy był to dla mnie komputer marzeń. Nie wiem jakbym traktował Spectruma, gdybym wówczas dostał trumienkę zamiast C64, może podobnie, ale teraz jak patrzę na te kilka kolorów i jeszcze przechodzenie kolorów sprajtów jedne w drugie to normalnie mnie odrzuca i jak widzę zachwyt innych nad tym komputerem to sobie myślę, że albo ze mną jest coś nie tak, albo z nimi...Może jestem Commodorowym szowinistą...
Ja mam to samo ale w drugą stronę. Gry na komodore przypominają mi popsutą sałatkę warzywną, na dodatek z grubo pokrojonymi kawałkami.
@@Artur-vh3nk A skąd takie skojarzenia?
@@megalama9118 Bo tak to dla mnie wygląda. NIska rozdzielczość gier więc wielkie piksele, dodać wyblakłe kolory o fioletowo-brunatnej barwie. Na dodatek dziurawe sprite'y. Jak pierwszy raz zobaczyłem gry na c64 to myślałem że to jakaś pochodna Atari 2600 bo z tym akurat miałem sporo do czynienia.
Czy to jakaś przypadłość Anglików, że wszystko robią inaczej niż wszędzie indziej w Europie? Gniazdka elektryczne mają inne, jeżdżą lewą stroną drogi, a ich komputery Spectrum też wyglądały nadzwyczaj inaczej niż cała reszta tego sprzętu w tamtych czasach - klawisze gumowe, albo jakieś dziwne plastikowe z profilem opuszka palca, czarne obudowy, itd....
Ja tam ich kocham za Top Gear ;) (Marcin)
Niesamowite, że mówimy tutaj o roku 1985, czyli dacie premiery Amigi 1000 i 1987, czyli o dacie premiery Amigi 500. Spectrum (pozbawiny dzisiejszej nostalgicznej retro-otoczki) z tym swoim magnetofonem musiał być strasznie żałosny dla ludzi mieszkających w krajach gdzie dostęp do komputerów był normalny. Produkcje na te maszyny były absurdalnie straszne. Nie przeszkadzają mi ograniczenia C64, ograniczenia Atari XL/XE. Jednak ZX Spectrum nie trawiłem nawet w 1987 gdy zacząłem marzyć o komputerze. Rok później już wręcz chorowałem na komputer i dałbym wszystko żeby go dostać (co stało się w 1989). Ale jednocześnie nie chciałem ZX Spectrum czy Timexa. Odrzucały mnie tak bardzo, że przy tej całej chorobie wolałem nic nie mieć niż mieć ZX Spectrum. Dodam tylko, że zupełnie nie jestem graczem i np. kulawy scrolling, brak wejścia na joystick czy brak sprajtów w ZX nie powinno mi bardzo przeszkadzać. Po prostu nie trawiłem Spectrum i już. 😃
Dzisiaj jest trochę inaczej. Nie mam sentymentu do tej platformy ale często sobie ogladam produkcje robione dla niej. Jeżeli nie wisi nade mną groźba posiadania tego komputera to bardzo lubię sobie tak pooglądać... 😃
W zastosowaniach hobbystyczno-komputerowych z kolei odstraszała klawatura. No ale ta cena z czeoś się brała.
@@pd209458 No właśnie... ta klawiatura. Straszne. I to nie tylko z dzisiejszego punktu widzenia. W 1988 też się z tego nabijaliśmy. Mieliśmy w somach kalkulatory, które miały lepsze klawiatury. Generalnie nawet wtedy Spectrum wywoływał w nas podobne odczucia jak dzisiaj skrajnie niskobudżetowe produkty z Chin. Oszczędność czuć było w każdym detalu.
główną zaletą Spectrumny było to, że była tania, więc rodzice kupowali to dla dzieci jako zabawkę, pewnie nie przejmując się jakością grafiki, zresztą ta była całkiem kolorowa, więc to pewnie wtedy wystarczyło.
@@connorkenway2808 No właśnie po latach okazuje się, że te gry to były tylko tytuły. Nie miały nic wspólnego z odpowiednikami z innych platform. Zresztą jakie by nie były to color clash wszystko zabijał. 😃 Całkowicie nieakceptowalny sposób wyświetlania grafiki. Jedynym ratunkiem bylo użycie monochromatycznego monitora. Nie było kolorów ale i nie było tego koszmarnego "efektu".
Poza tym mnie akurat granie w gry nie bardzo interesowało.
Ale klatkowało.
ZX niby słaby a gierce najlepsze ;)