Ostatnimi czasy miałem przemyślenie, że gry RPG to takie niesamowite zjawisko, gdzie możesz świetnie się bawić prostą, nieambitną fabułą (jak przysłowiowe wyjście z karczmy, utłuczenie kilku goblinów i powrót po nagrodę), a gdybyś przeczytał coś takiego w książce to byłbyś zażenowany taką oklepaną historią. Natomiast bawiąc się opisem, mechaniką, rzutami fajnymi kostkami i bez absolutnej pewności co wypadnie, takie doświadczanie historii jest zupełnie inne. W RPG nie możemy spojrzeć na grzbiet książki i stwierdzić "nie no, zostało jeszcze jakieś 200 stron, na pewno przeżyje to starcie".
Jak zwykle miło się słuchało 👍 Jeżeli ktoś zaczyna przygodę z 4ed WH to polecam wraz z podręcznikiem głównym zakupić sobie zestaw startowy. Jest stosunkowo tani, a w środku można znaleźć wiele porad dla początkujących Mistrzów, jak i Graczy. Dodatkowo jest tutaj szczegółowo opisana lokacja miasta Ubersreik, co mi osobiście ułatwiło wciągniecie się w uniwersum.
Dołączę się do rekomendacji, Zestaw Startowy jest naprawdę fajny i można zacząć od niego zamiast od Podręcznika Głównego na pierwszych kilka sesji z pewnością wystarczy. Dobra opcja jeżeli ktoś chce "ryzykować" mniejszą kwotę ;) - Rupert
Oooo fajnie w końcu 😎 a sam gdzieś wcześniej pisałem komentarz o tego typu materiał’ pozdrawiam oby kanał na yt tylko rozkwitał w pięknym ogrodzie Nurgla 😁
Hej...taka rada jeśli chcecie korzystać z podręcznika I edycji Warhammera...to ogarnięcie jakiś dobry punkt introligatorski...nic tak nie frustruje jak podręcznik w strzępach 😉
Dzień dobry. Chyba to pierwszy komentarz na YT jaki zamieszczam. Dzięki za to, że tworzycie kanał. Świetnie się słucha (czasem jest troszkę za cicho /albo ja już robię się przygłuchy). Jestem zupełnie zielony w temacie warhammera i RPG. Nim zacznę powinienem przeczytać podręcznik (4 edycja) od deski do deski czy traktować go jak encyklopedię i wybierać to co jest potrzebne? Co pozwoli zebrać więcej wiedzy na temat Bretonii to znaczy czy jest jakaś papierowa powieść która opisuje ją i wprowadzi w bardziej szczegółowe informacje, smaczki i brudy zamiecione pod dywan? Pozdrawiam Pazur
Cześć, Podręcznik Główny powinieneś poznać dobrze jako MG, więc zdecydowanie polecam przeczytać go całego i zapewne więcej niż raz, ale też nie wszystko na raz, jeżeli ma to sens ;) Co do Bretonii to polecę "Rycerze Graala" do 2e, póki co nie znajdziesz lepszej pozycji na ten temat, ale zdecydowanie polecam również korzystać ze źródeł, którymi inspirowali się twórcy, zatem w wypadku Bretonii będą to: legendy Arturiańskie, folklor francuski i brytyjski wraz za baśniami, oraz oczywiście wpływy celtyckie ;) - Rupert
Pomysł na odcinek: tutorial "fukania" szlachty lub o "fukaniu" na sesji. Oczywiście żart, ale szkoda, że pierwsze sesje, nie zostały nagrane, fajne motywy to były i ukazanie szlachty. Albo jak tam jakaś pani służąca/majordomus wyrobiła się w fukaniu. Kudosy dla Ruperta i pozdrowienia dla całej ekipy.
Dzięki, chociaż trochę "Fukania" jednak na naszych sesjach z WW było, jeżeli mnie pamięć nie myli :) Tak swoją drogą, jak ktoś coś chwali na moich sesjach to zawsze jakieś rzeczy, które były improwizowane, chyba muszę przestać robić prep :D - Rupert
@@wcieniuimperium improwizowane rzeczy często bardziej się wpasowują i są stworzone pod wpływem chwili/emocji i to jest super :) zbytnie przygotowanie ma sesje zalety i wady, we wszystkim trzeba znaleźć odpowiedni balans, moim zdaniem sam tego balansu od dłuższego czasu szukam.
Czy kupować tzw zestaw startowy i podręcznik główny, czy zestaw startowy jest zbędny. Proszę o odpowiedź dla totalnie zielonego, chcącego rozpocząć przygodę z warhammer.
Podręcznik główny zawiera zasady do gry i odrobinę opisu świata. Zestaw Startowy zawiera uproszczone zasady wystarczające na sam początek, ale ma również kilka przygód i opis miasta Ubersreik wraz z okolicą, bohaterami niezależnymi, karczmami i podobnymi. Ostatecznie podręcznik i tak będzie trzeba kupić bo jest niezbędny do pełnej gry, ale Zestaw Startowy do 4e jest naprawdę fajnie zrobiony i przyda się nawet doświadczonym MG/Graczom. Więc trochę zależy czego potrzebujesz, łatwiej zacząć z samym Zestawem Startowym, ale podręcznik i tak będzie wreszcie trzeba kupić ;) Jak coś to polecam wpaść z pytaniami na nasz discord - link w opisie filmu - i powodzenia w przygodzie z Warhammerem ;) - Rupert
@@wcieniuimperium zamówiłem już zestaw startowy, poczytam, popatrzę, przedstawie pomysł rpg mojej docelowej drużynie i zobaczymy. Jak łykną i będziemy chcieli to zakupie podręcznik, tymczasem wspomogę się wersją elektroniczną :)
Cześć. A jak łatwo wejść w Świat Warhammera? LOR jest tak ogromny, że mnie przytłacza. Nawet u Was jest ponad 60 godzin słuchowisk o samym Świecie. Od czego zacząć? Czy jest jakaś pigułka tego Świata i zasad w nim panujących. Mam 4ed. właściwie jest tam tylko opisane o Imperium. Kislev, świat krasnoludów czy niziołków jest praktycznie tylko wspomniany.
Dodatki do drugiej edycji erpega moim zdaniem idealnie opisują ten świat. Czwarta nie do końca trafia z mój gust pod tym względem. Szczerze mówiąc dla mnie świętą trójcą są: -Księga Zbawienia -Księga Spaczenia -Królestwa Magii no i troszkę podręcznik główny do 2ed Potem już wszystko zależy od lokalizacji w której chcesz prowadzić itd.
Cześć, Podręcznik Główny jest w sam raz na początek, natomiast dalej to już zależy od tego co cię interesuje i gdzie kampania cię zaprowadzi. Można grać w młotka latami i nigdy nie zawędrować do Bretonii, nic nie wiedzieć o Gnomach i nie walczyć z bagienną ośmiornicą. My sami też z każdym nowym odcinkiem lepiej poznajemy świat WFRP, ale z pewnością jest mnóstwo rzeczy, które nie pojawiają się na naszych sesjach. Zatem nie przejmował bym się zanadto poznaniem "całego świata" na początek, ot sesja po sesji, będziecie się uczyć, odkrywać, oraz tworzyć własne części tego świata, powodzenia ;) - Rupert
Cześć, jeśli masz podręcznik do 4ed. to zacznij od niego, tam jest sporo i w niezły sposób napisane o Reiklandzie. Nie musisz wszystkich elementów wrzucać na każdą sesję, nie ma nic złego w tym, że jej fabuła będzie rozgrywała się na terenach znanych MG, a zamieszane w nią będą tylko rasy/frakcje/religie też mu doskonale znane ;-) Do 4ed. obecnie wydawane są dodatki, które rozszerzają świat, ale nie są one konieczne, a wiele tematów nie zostało w nich jeszcze poruszonych. Tak jak pisał przedmówca, znajdziesz też sporo informacji na wiki, zwłaszcza anglojęzycznej, a jeśli będziesz miał kiedyś okazję złapać rozszerzenia do 2ed. to jeśli chodzi o fluff też są bardzo interesujące. A jeśli chodzi o "pigułę", to właśnie podrzuciłeś mi pewien pomysł ;-) (Werner)
Na sesjach nie będziecie zwiedzać całego świata, po troche do przodu. Na początku możesz na sesji zacytować jakieś fragmenty wiki lub podręcznika jako wiedzę ogólną, którą posiadają bohaterowie. Do jednej sesji czy przygody nie trzeba dużo. Jak sam dla siebie chcesz dowedzieć się więcej to w necie jest tego sporo, dla leniwych oprócz "W Cieniu Imperium" przydatny może być kanał na youtube "wojtek czyta warhammera", ma trochę o fantasy.
Siemano. Wybaczcie panowie, że tak nie na temat, ale mam pytanie odnośnie... dowolności wyboru umiejętności przy tworzeniu postaci. Taki żak np. w 2 edycji ma 2 nauki do wyboru, a w zasadach jest napisane, że nauki to między innymi demonologia i nekromancja. Czyli toretycznie można już zacząć już jako totalny złol zakazanej wiedzy. OP, ale nie ma sensu pod względem fabularnym. Jak to sensownie rozwiązać?
Cześć, wiesz, teoretyczna wiedza na jakiś temat nie oznacza, że ktoś umie coś w tej dziedzinie zrobić w praktyce. W Twoim przykładzie nauka (nekromancja) to wiedza na temat nekromancji i nekromantów, a nie umiejętność podnoszenia i kierowania szkieletami. Zakładam, że jeśli jakiś żak uczy się, dajmy na to, medycyny, to w pewnym momencie może mieć możliwość uczęszczania na fakultatywne zajęcia, na których dowie się, że są nekromanci, że ma to jakiś związek z Nehekharą, a prof. Zweinstein z Nuln wyliczył statystyczne prawdopodobieństwo samoczynnego "podniesienia" się szkieletu znajdującego się poza ogrodem Morra na skutek oddziaływania światła Morrslieba w pełni ;-) Z demonologią będzie odpowiednio trudniej znaleźć akademika, który by się tym zajmował, ale przecież Kolegium Światła czy łowcy czarownic też muszą brać skądś swoich konsultantów. Jeśli to jakoś na linii gracz MG się sensownie wyjaśni, to ja nie widzę tutaj większego problemu, żeby ktoś z taką wiedzą teoretyczną zaczynał ;-) (Werner)
Nieobrobione ciężko wrzucać, będzie tylko jedna ścieżką dźwiękową (MG), więc kiepsko :/ Z pozytywów skończyłem składać kolejną sesję, jeszcze render i w przyszłym tygodniu będzie, zapewne w czwartek :) - Rupert
Możesz pooglądać nasze sesje na kanale, lub poszukać innych. Można też wpaść do nas na Diacord, tam ogłaszają się ludzie szukający Graczy/MG i jest trochę grup na FB, które się tym zajmują ;) - Rupert
Właśnie się dowiedziałem, że też cię kiedyś, w czymś widziałem. Mam nadzieję, że się spodoba, a jak nie to internet ma tego sporo, jest w czym wybierać ;) - Rupert
XD ja zauważałem że moi gracze uwielbiają grać i wygrywać przeciw mnie, powiem więcej.... Wyżej cenią sobie zatłuczenie moich ninionow niż dobrą fabułę.
Ubijanie minionów MG to uświęcona tradycja dla wielu graczy i sposób na wiele radochy. Jak wszyscy mają na to ochotę, to z pewnością nie ma w tym nic złego 😁 - Rupert
Ostatnimi czasy miałem przemyślenie, że gry RPG to takie niesamowite zjawisko, gdzie możesz świetnie się bawić prostą, nieambitną fabułą (jak przysłowiowe wyjście z karczmy, utłuczenie kilku goblinów i powrót po nagrodę), a gdybyś przeczytał coś takiego w książce to byłbyś zażenowany taką oklepaną historią. Natomiast bawiąc się opisem, mechaniką, rzutami fajnymi kostkami i bez absolutnej pewności co wypadnie, takie doświadczanie historii jest zupełnie inne. W RPG nie możemy spojrzeć na grzbiet książki i stwierdzić "nie no, zostało jeszcze jakieś 200 stron, na pewno przeżyje to starcie".
Głównym powodem czemu RPG jest fajne, to jak mówiłeś, niepewność co się stanie, sami wpływamy na fabułę, no i to że gramy z przyjaciółmi
Jak zwykle miło się słuchało 👍
Jeżeli ktoś zaczyna przygodę z 4ed WH to polecam wraz z podręcznikiem głównym zakupić sobie zestaw startowy. Jest stosunkowo tani, a w środku można znaleźć wiele porad dla początkujących Mistrzów, jak i Graczy. Dodatkowo jest tutaj szczegółowo opisana lokacja miasta Ubersreik, co mi osobiście ułatwiło wciągniecie się w uniwersum.
Dołączę się do rekomendacji, Zestaw Startowy jest naprawdę fajny i można zacząć od niego zamiast od Podręcznika Głównego na pierwszych kilka sesji z pewnością wystarczy. Dobra opcja jeżeli ktoś chce "ryzykować" mniejszą kwotę ;)
- Rupert
Super filmik, świetnie się słucha i generalnie super że na to trafiłem. Teraz tylko spróbować znaleźć kogoś kto przygarnie nieogara ^.^
Oooo fajnie w końcu 😎 a sam gdzieś wcześniej pisałem komentarz o tego typu materiał’ pozdrawiam oby kanał na yt tylko rozkwitał w pięknym ogrodzie Nurgla 😁
Hej...taka rada jeśli chcecie korzystać z podręcznika I edycji Warhammera...to ogarnięcie jakiś dobry punkt introligatorski...nic tak nie frustruje jak podręcznik w strzępach 😉
To prawda 😂 ja raz już ogarniałem introligatora a teraz i tak ostatecznie podkładałem strony w koszulki i do segregatora..
Ja słucham
Dzień dobry. Chyba to pierwszy komentarz na YT jaki zamieszczam. Dzięki za to, że tworzycie kanał. Świetnie się słucha (czasem jest troszkę za cicho /albo ja już robię się przygłuchy).
Jestem zupełnie zielony w temacie warhammera i RPG.
Nim zacznę powinienem przeczytać podręcznik (4 edycja) od deski do deski czy traktować go jak encyklopedię i wybierać to co jest potrzebne?
Co pozwoli zebrać więcej wiedzy na temat Bretonii to znaczy czy jest jakaś papierowa powieść która opisuje ją i wprowadzi w bardziej szczegółowe informacje, smaczki i brudy zamiecione pod dywan?
Pozdrawiam Pazur
Cześć, Podręcznik Główny powinieneś poznać dobrze jako MG, więc zdecydowanie polecam przeczytać go całego i zapewne więcej niż raz, ale też nie wszystko na raz, jeżeli ma to sens ;)
Co do Bretonii to polecę "Rycerze Graala" do 2e, póki co nie znajdziesz lepszej pozycji na ten temat, ale zdecydowanie polecam również korzystać ze źródeł, którymi inspirowali się twórcy, zatem w wypadku Bretonii będą to: legendy Arturiańskie, folklor francuski i brytyjski wraz za baśniami, oraz oczywiście wpływy celtyckie ;)
- Rupert
@@wcieniuimperium no i jest też film na Waszym kanale o Bretonii :)
Pomysł na odcinek: tutorial "fukania" szlachty lub o "fukaniu" na sesji. Oczywiście żart, ale szkoda, że pierwsze sesje, nie zostały nagrane, fajne motywy to były i ukazanie szlachty. Albo jak tam jakaś pani służąca/majordomus wyrobiła się w fukaniu. Kudosy dla Ruperta i pozdrowienia dla całej ekipy.
Dzięki, chociaż trochę "Fukania" jednak na naszych sesjach z WW było, jeżeli mnie pamięć nie myli :)
Tak swoją drogą, jak ktoś coś chwali na moich sesjach to zawsze jakieś rzeczy, które były improwizowane, chyba muszę przestać robić prep :D
- Rupert
@@wcieniuimperium improwizowane rzeczy często bardziej się wpasowują i są stworzone pod wpływem chwili/emocji i to jest super :) zbytnie przygotowanie ma sesje zalety i wady, we wszystkim trzeba znaleźć odpowiedni balans, moim zdaniem sam tego balansu od dłuższego czasu szukam.
Czy kupować tzw zestaw startowy i podręcznik główny, czy zestaw startowy jest zbędny. Proszę o odpowiedź dla totalnie zielonego, chcącego rozpocząć przygodę z warhammer.
Podręcznik główny zawiera zasady do gry i odrobinę opisu świata.
Zestaw Startowy zawiera uproszczone zasady wystarczające na sam początek, ale ma również kilka przygód i opis miasta Ubersreik wraz z okolicą, bohaterami niezależnymi, karczmami i podobnymi.
Ostatecznie podręcznik i tak będzie trzeba kupić bo jest niezbędny do pełnej gry, ale Zestaw Startowy do 4e jest naprawdę fajnie zrobiony i przyda się nawet doświadczonym MG/Graczom.
Więc trochę zależy czego potrzebujesz, łatwiej zacząć z samym Zestawem Startowym, ale podręcznik i tak będzie wreszcie trzeba kupić ;)
Jak coś to polecam wpaść z pytaniami na nasz discord - link w opisie filmu - i powodzenia w przygodzie z Warhammerem ;)
- Rupert
@@wcieniuimperium zamówiłem już zestaw startowy, poczytam, popatrzę, przedstawie pomysł rpg mojej docelowej drużynie i zobaczymy. Jak łykną i będziemy chcieli to zakupie podręcznik, tymczasem wspomogę się wersją elektroniczną :)
Cześć. A jak łatwo wejść w Świat Warhammera? LOR jest tak ogromny, że mnie przytłacza. Nawet u Was jest ponad 60 godzin słuchowisk o samym Świecie. Od czego zacząć? Czy jest jakaś pigułka tego Świata i zasad w nim panujących. Mam 4ed. właściwie jest tam tylko opisane o Imperium. Kislev, świat krasnoludów czy niziołków jest praktycznie tylko wspomniany.
Dodatki do drugiej edycji erpega moim zdaniem idealnie opisują ten świat.
Czwarta nie do końca trafia z mój gust pod tym względem.
Szczerze mówiąc dla mnie świętą trójcą są:
-Księga Zbawienia
-Księga Spaczenia
-Królestwa Magii
no i troszkę podręcznik główny do 2ed
Potem już wszystko zależy od lokalizacji w której chcesz prowadzić itd.
Względem innych ras, to podręczniki do rpg są dość wybrakowane... Najlepszym źródłem są kodeksy, ale niezła jest też angielska wiki.
Cześć, Podręcznik Główny jest w sam raz na początek, natomiast dalej to już zależy od tego co cię interesuje i gdzie kampania cię zaprowadzi.
Można grać w młotka latami i nigdy nie zawędrować do Bretonii, nic nie wiedzieć o Gnomach i nie walczyć z bagienną ośmiornicą.
My sami też z każdym nowym odcinkiem lepiej poznajemy świat WFRP, ale z pewnością jest mnóstwo rzeczy, które nie pojawiają się na naszych sesjach.
Zatem nie przejmował bym się zanadto poznaniem "całego świata" na początek, ot sesja po sesji, będziecie się uczyć, odkrywać, oraz tworzyć własne części tego świata, powodzenia ;)
- Rupert
Cześć, jeśli masz podręcznik do 4ed. to zacznij od niego, tam jest sporo i w niezły sposób napisane o Reiklandzie. Nie musisz wszystkich elementów wrzucać na każdą sesję, nie ma nic złego w tym, że jej fabuła będzie rozgrywała się na terenach znanych MG, a zamieszane w nią będą tylko rasy/frakcje/religie też mu doskonale znane ;-)
Do 4ed. obecnie wydawane są dodatki, które rozszerzają świat, ale nie są one konieczne, a wiele tematów nie zostało w nich jeszcze poruszonych. Tak jak pisał przedmówca, znajdziesz też sporo informacji na wiki, zwłaszcza anglojęzycznej, a jeśli będziesz miał kiedyś okazję złapać rozszerzenia do 2ed. to jeśli chodzi o fluff też są bardzo interesujące.
A jeśli chodzi o "pigułę", to właśnie podrzuciłeś mi pewien pomysł ;-)
(Werner)
Na sesjach nie będziecie zwiedzać całego świata, po troche do przodu. Na początku możesz na sesji zacytować jakieś fragmenty wiki lub podręcznika jako wiedzę ogólną, którą posiadają bohaterowie. Do jednej sesji czy przygody nie trzeba dużo. Jak sam dla siebie chcesz dowedzieć się więcej to w necie jest tego sporo, dla leniwych oprócz "W Cieniu Imperium" przydatny może być kanał na youtube "wojtek czyta warhammera", ma trochę o fantasy.
Siemano. Wybaczcie panowie, że tak nie na temat, ale mam pytanie odnośnie... dowolności wyboru umiejętności przy tworzeniu postaci. Taki żak np. w 2 edycji ma 2 nauki do wyboru, a w zasadach jest napisane, że nauki to między innymi demonologia i nekromancja. Czyli toretycznie można już zacząć już jako totalny złol zakazanej wiedzy. OP, ale nie ma sensu pod względem fabularnym. Jak to sensownie rozwiązać?
Cześć, wiesz, teoretyczna wiedza na jakiś temat nie oznacza, że ktoś umie coś w tej dziedzinie zrobić w praktyce. W Twoim przykładzie nauka (nekromancja) to wiedza na temat nekromancji i nekromantów, a nie umiejętność podnoszenia i kierowania szkieletami. Zakładam, że jeśli jakiś żak uczy się, dajmy na to, medycyny, to w pewnym momencie może mieć możliwość uczęszczania na fakultatywne zajęcia, na których dowie się, że są nekromanci, że ma to jakiś związek z Nehekharą, a prof. Zweinstein z Nuln wyliczył statystyczne prawdopodobieństwo samoczynnego "podniesienia" się szkieletu znajdującego się poza ogrodem Morra na skutek oddziaływania światła Morrslieba w pełni ;-)
Z demonologią będzie odpowiednio trudniej znaleźć akademika, który by się tym zajmował, ale przecież Kolegium Światła czy łowcy czarownic też muszą brać skądś swoich konsultantów. Jeśli to jakoś na linii gracz MG się sensownie wyjaśni, to ja nie widzę tutaj większego problemu, żeby ktoś z taką wiedzą teoretyczną zaczynał ;-)
(Werner)
0:28 właśnie kiedy sesja ;]
Jestem jakoś w połowie edytowania, zatem zobaczymy co Tzeentch zadecyduje ;)
Nikt:
Łowca czarownic:
"Tak złożymy ofiarę mrocznym siłą!"
[Krzycząc to już w głowie liczył wypłatę za przyłapanie kompanów na heretyckich rytułałach]
Siłom! Krzyknął przysłuchujący się bandzie analfabetów arystokrata.
W jakiej aplikacji gracie w RPG wersja online
FoundryVTT
@@wcieniuimperium dzięki
Ja to czekam na Waszą sesję. Mam nadzieję, że Josephowi uda się przejąć statek xd
Też mam taką nadzieję ;)
- Rupert
Ja poprosze linki do nie obtobionych sesji ;] w sesjach
Nieobrobione ciężko wrzucać, będzie tylko jedna ścieżką dźwiękową (MG), więc kiepsko :/
Z pozytywów skończyłem składać kolejną sesję, jeszcze render i w przyszłym tygodniu będzie, zapewne w czwartek :)
- Rupert
Gdzie można znaleźć kogoś, kto mnie wpuści na swoją sesję, żebym zobaczyła jak to wygląda? :D
Możesz pooglądać nasze sesje na kanale, lub poszukać innych. Można też wpaść do nas na Diacord, tam ogłaszają się ludzie szukający Graczy/MG i jest trochę grup na FB, które się tym zajmują ;)
- Rupert
@@wcieniuimperium dzięki, jaram się fest! Właśnie zaczęłam Was oglądać! ;)
Właśnie się dowiedziałem, że też cię kiedyś, w czymś widziałem. Mam nadzieję, że się spodoba, a jak nie to internet ma tego sporo, jest w czym wybierać ;)
- Rupert
@@wcieniuimperium hehehe *smiles in Elfish* Słucham Was z ciekawością przy porannej kawce, ale przede wszystkim - dziękuję za instrukcje!
Uwaga, feedback, słucham od 20 minut i nie wiem nic na temat jak grać w warhammera, do brzegu panowie...
Czy w Starym Świecie ktoś pali, czy ćmi, fajki?
Tak. Między innymi w Krainie Zgromadzenia istnieje cały przemysł produkcji tytoniu. (Werner)
@@wcieniuimperium Dzięki.
20 lat temu?
Skoczcie po czipsy, chlopcy.😉
Po czipsy to kiepsko, ale po piwo może się uda :D
- Rupert
XD ja zauważałem że moi gracze uwielbiają grać i wygrywać przeciw mnie, powiem więcej.... Wyżej cenią sobie zatłuczenie moich ninionow niż dobrą fabułę.
Ubijanie minionów MG to uświęcona tradycja dla wielu graczy i sposób na wiele radochy. Jak wszyscy mają na to ochotę, to z pewnością nie ma w tym nic złego 😁
- Rupert