Bonney nie jest w sumie odosobnionym przypadkiem takiego naśladowania czyjejś mocy, jak ona Gearu 5. Na Wano Law wykorzystał przeciw Big Mom technikę podobną do mocy Corazona żeby uciszyć jej głos. Jego i jej moc jest tak właściwie stworzona żeby wynajdywać kolejne techniki, jak Law ma bardzo szeroki zakres umiejętności- przez zamianę ciałami, rozczłonkowanie, noże, zamianę miejscami, aż po podarowanie nieśmiertelności kosztem własnego życia. Tyle technik w jednym owocu, że umiejętności Bonney i innych w tym świecie są naprawdę nieograniczone i zależą od tego jak sobie użytkownik wymyśli i jaki styl walki przyjmie. No i też na Dressrosie podczas walki Luffiego w Gearze 4 z Doflamingo, Gumiak użył czegoś na wzór ataku dwiema stopami podobnego do sprężystej mocy Bellamiego. Jest też słynny Red Hawk nawiązujący do Ace'a
Co to za pierdolenie o obiektywnej ocenie czegoś takiego niestety nie ma można się starać ale przy takiej ilości powiązań i wątków jest to raczej nie możliwe, panele można porównać i ocenić ale trzeba by to zrobić dopiero po wersji tomikowej która jest korygowana i poprawiana, ja nie oglądałem one piece od dłuższego czasu jestem gdzieś na końcu wano i śledzę tylko rozdziały i te zacne omowienia i jak tempo teraz jest wolne to czy ono faktycznie jest tak wolne czy tylko mamy takie wrażenie przez prędkość z jaką od początku rozwijało się Egghed?
hejka, wyjdzie coś zapewne z owocem Bonney, że względem naśladowanych owoców jak Luffiego ma pewne ograniczenia np mniejsza moc, ale wygląd podobny lub coś tego typu . Pozdrawiam serdecznie.
ja nie rozumiem po co osłabiać kolejną moc jakoś moc biało brodego nie miała ograniczeń i mówiono że może zniszczyć świat albo mac Akainu też nie miała ograniczeń tak samo jak większość logi jedyne które były jakoś ograniczone to logia piorunów, ognia, piasku, śniegu i bagna. Tak samo owoce zoan nie miały ograniczeń no bo przecież w prawdziwym życiu żyrafa nie może wydłużać sobie kończyn kosztem długości szyi i wice versa inny przykład helikopter triceratops i glizda brachiosaur i nielot albatros (Szef gazety) albo prawie niezniszczalny smok Kaido to chyba idealnie pokazuje że około połowa logi nie ma naturalnych słabości np dym Smołkera i tak samo istniały takie potężne owoce bez ograniczeń tak jak owoc Biało brodego lub owoc Kumy czy owoc Hankok bo mogła zamienić w kamień kule armatnie więc nie musiała nawet nikogo rozkochiwać i tak samo zoany działały często sprzecznie z tym jak powinny choć wiem że było to raczej spowodowane tym żeby walki z nimi były ciekawsze ale nadal owoc Kaido nie miał ograniczeń a jego jedyną słabością było zawansowane haki królewskie i uzbrojenia i owoc Lawa i naj pewniej logia Kizaru i Akainu więc nie wiem czemu Bonny miała by mieć jakiekolwiek ograniczenia poza tym że używanie jej mocy było by męczące tak jak w przypadku Lawa. W sumie dopiero pod koniec tego komentarza przypomniała mi się moc Suger z załogi Flamingo ona też nie miała ograniczeń bo co to za ograniczenie że jest wiecznie dzieckiem dzięki temu łatwiej jest udawać że nie jest członkiem załogi pirackiej i wziąć kogoś z zaskoczenie i mogła swojej mocy używać na dystans.
Nie wiem na jakiej podstawie uważacie że luffy może sobie wyobrazić że ktoś może być Nika i tak będzie … tego tematu nie dało się słuchać, brednie strasznie tam gadacie (tylko moja opinia)
Ciekawe czy one piece też zaczyna już iść tą drogą co Disney. Bonney jako nowa op postać która ma te moce tak z czapy i dostała je wgl nie wiadomo po co. Jeśli na koniec okaże się że Luffy ( tak jak w np Mandolorianinie ostatnim sezonie) zostanie odstawiony w kąt to będzie tragedia
18:01 Czy jakikolwiek ark po time skip-e jest dobry? Czy po prostu zapamiętujemy dobre chwile i dajemy w nie pamięci cało to przeciąganie i inne głupoty? P.S jestem na pierząco z mangom. Owszem egghead nie jest super arkiem, ale na tle wszystkich arków po TS-e, które Oda napisał jest top 3 najlepszych jak chodzi o całokształt (pytanie jest więc inne, czy my jako czytelnicy/widzowie i tak będziemy nie zadowoleni z prowadzenia historii, chodzi One piece to shōnen i tasiemiec. Oda daje sobie czas tym że wydłużać całą serie, która darzy ku konicowi, aby pospinać wszystkie wątki)
mnie najbardziej w eghead wkurwia cukierkowy klimat z poważnych walk robią gre w berka po całej wyspie co chwile "szok wow " pojawiające sie u postaci nawet przy małych drobostkach, stary one piece potrafił wywołać śmiech a obecny jedynie skręca odgrzewanymi gagami z sanjim w głównej postaci no i oczywiście przedłużanie już bym wolał półroczną przerwe w anime niż takie gówno które teraz wychodzi jedyne co mnie trzyma przy tej serii to nadzieja na powrót starego one pieca
Desther to kolejny npc, który nie rozumie że to co on śledził przez 1k odcinków, zna na pamięć bo lubi lore i ogólnie zna serię od lat zostało przekazane ludziom, którzy w życiu może słyszeli kiedyś o takich Gorosei czy Vegapunku ale kompletnie nie wiedzą, z której strony im śmierdzi i zawiewa. Vegapunk przemawia do zwykłych obywateli świata "One Piece" i dlatego to przemówienie tak długo trwa. Do tego coś Gorosei wyłączać musieli, jakby to powiedział w minute to by nie mieli co wyłączać. Nie chcę Desther'a obrażać no ale nie przemyślał tej wypowiedzi i chciał na siłę podbić temat żeby zrobić kontrowersję. Nazywa Odę miernym pisarzem a sam jest miernym mówcą. Mimo tego mówi, chociaż nie ma 20-letniego LORE'a, który sobie sam stworzył. Niech się chopok ogarnie bo jest już przesycony serią i szuka wytłumaczenia tego stanu na siłę, nie trafiając jak ślepakami w nocy do dziewczyny. Mam paru znajomych, którzy zaczęli oglądać OP półtorej-dwa lata temu a czytać może od kilku miesięcy, każdy jest zachwycony bo niedawno wkręcił się w serię - popularna wśród takich nowych osób jest opinia że po długim i lekko przeciągniętym w porównaniu do WCI Wano to EggHead miażdży głowy, czaszki i fiu*a bo tak akcja pędzi. Przemówienie Vegapunk'a może trwać i 20 odcinków, jeżeli to ciekawie z animują daje sobie palec* uciąć że i tak będzie się to dobrze oglądać i 5 minut na Namek wciąż pozostanie na szczycie jak chodzi o sztuczne przedłużenie.
Zapraszam do komentowania
Specjalnie się na dobrego i złego podzieliliście? haha jak psiarnia xD (bez obrazy, takie skojarzenie po prostu)
Ja narazie podziękuję
Jak już mowa o animacjach na RUclips, to wyszedł też drugi odcinek Punch Punch Forewer. Polecam szczególnie pierwszy odcinek (pilot?).
Siemanko 🎉 w końcu po pracy jest co obejrzeć 😅. Like z miejsca oczywiście.
Btw Desther kot xD
Bonney nie jest w sumie odosobnionym przypadkiem takiego naśladowania czyjejś mocy, jak ona Gearu 5. Na Wano Law wykorzystał przeciw Big Mom technikę podobną do mocy Corazona żeby uciszyć jej głos. Jego i jej moc jest tak właściwie stworzona żeby wynajdywać kolejne techniki, jak Law ma bardzo szeroki zakres umiejętności- przez zamianę ciałami, rozczłonkowanie, noże, zamianę miejscami, aż po podarowanie nieśmiertelności kosztem własnego życia. Tyle technik w jednym owocu, że umiejętności Bonney i innych w tym świecie są naprawdę nieograniczone i zależą od tego jak sobie użytkownik wymyśli i jaki styl walki przyjmie.
No i też na Dressrosie podczas walki Luffiego w Gearze 4 z Doflamingo, Gumiak użył czegoś na wzór ataku dwiema stopami podobnego do sprężystej mocy Bellamiego. Jest też słynny Red Hawk nawiązujący do Ace'a
Wybaczcie za szczekanie mojego psa w tle słyszalne w pewnych momentach 😅🐶
Co to za pierdolenie o obiektywnej ocenie czegoś takiego niestety nie ma można się starać ale przy takiej ilości powiązań i wątków jest to raczej nie możliwe, panele można porównać i ocenić ale trzeba by to zrobić dopiero po wersji tomikowej która jest korygowana i poprawiana, ja nie oglądałem one piece od dłuższego czasu jestem gdzieś na końcu wano i śledzę tylko rozdziały i te zacne omowienia i jak tempo teraz jest wolne to czy ono faktycznie jest tak wolne czy tylko mamy takie wrażenie przez prędkość z jaką od początku rozwijało się Egghed?
O wreszcie czekałem
hejka, wyjdzie coś zapewne z owocem Bonney, że względem naśladowanych owoców jak Luffiego ma pewne ograniczenia np mniejsza moc, ale wygląd podobny lub coś tego typu
. Pozdrawiam serdecznie.
ja nie rozumiem po co osłabiać kolejną moc jakoś moc biało brodego nie miała ograniczeń i mówiono że może zniszczyć świat albo mac Akainu też nie miała ograniczeń tak samo jak większość logi jedyne które były jakoś ograniczone to logia piorunów, ognia, piasku, śniegu i bagna. Tak samo owoce zoan nie miały ograniczeń no bo przecież w prawdziwym życiu żyrafa nie może wydłużać sobie kończyn kosztem długości szyi i wice versa inny przykład helikopter triceratops i glizda brachiosaur i nielot albatros (Szef gazety) albo prawie niezniszczalny smok Kaido to chyba idealnie pokazuje że około połowa logi nie ma naturalnych słabości np dym Smołkera i tak samo istniały takie potężne owoce bez ograniczeń tak jak owoc Biało brodego lub owoc Kumy czy owoc Hankok bo mogła zamienić w kamień kule armatnie więc nie musiała nawet nikogo rozkochiwać i tak samo zoany działały często sprzecznie z tym jak powinny choć wiem że było to raczej spowodowane tym żeby walki z nimi były ciekawsze ale nadal owoc Kaido nie miał ograniczeń a jego jedyną słabością było zawansowane haki królewskie i uzbrojenia i owoc Lawa i naj pewniej logia Kizaru i Akainu więc nie wiem czemu Bonny miała by mieć jakiekolwiek ograniczenia poza tym że używanie jej mocy było by męczące tak jak w przypadku Lawa. W sumie dopiero pod koniec tego komentarza przypomniała mi się moc Suger z załogi Flamingo ona też nie miała ograniczeń bo co to za ograniczenie że jest wiecznie dzieckiem dzięki temu łatwiej jest udawać że nie jest członkiem załogi pirackiej i wziąć kogoś z zaskoczenie i mogła swojej mocy używać na dystans.
Nie wiem na jakiej podstawie uważacie że luffy może sobie wyobrazić że ktoś może być Nika i tak będzie … tego tematu nie dało się słuchać, brednie strasznie tam gadacie (tylko moja opinia)
Ciekawe czy one piece też zaczyna już iść tą drogą co Disney. Bonney jako nowa op postać która ma te moce tak z czapy i dostała je wgl nie wiadomo po co. Jeśli na koniec okaże się że Luffy ( tak jak w np Mandolorianinie ostatnim sezonie) zostanie odstawiony w kąt to będzie tragedia
Dobra jestem cwaniak bo wiedziałem następny rozdziały ale poszedł on raczej zgodzie z słowami obrońców przemiany bo czas użycia był żałośnie krótki
18:01 Czy jakikolwiek ark po time skip-e jest dobry? Czy po prostu zapamiętujemy dobre chwile i dajemy w nie pamięci cało to przeciąganie i inne głupoty?
P.S jestem na pierząco z mangom. Owszem egghead nie jest super arkiem, ale na tle wszystkich arków po TS-e, które Oda napisał jest top 3 najlepszych jak chodzi o całokształt
(pytanie jest więc inne, czy my jako czytelnicy/widzowie i tak będziemy nie zadowoleni z prowadzenia historii, chodzi One piece to shōnen i tasiemiec. Oda daje sobie czas tym że wydłużać całą serie, która darzy ku konicowi, aby pospinać wszystkie wątki)
mnie najbardziej w eghead wkurwia cukierkowy klimat z poważnych walk robią gre w berka po całej wyspie co chwile "szok wow " pojawiające sie u postaci nawet przy małych drobostkach, stary one piece potrafił wywołać śmiech a obecny jedynie skręca odgrzewanymi gagami z sanjim w głównej postaci no i oczywiście przedłużanie już bym wolał półroczną przerwe w anime niż takie gówno które teraz wychodzi jedyne co mnie trzyma przy tej serii to nadzieja na powrót starego one pieca
Desther to kolejny npc, który nie rozumie że to co on śledził przez 1k odcinków, zna na pamięć bo lubi lore i ogólnie zna serię od lat zostało przekazane ludziom, którzy w życiu może słyszeli kiedyś o takich Gorosei czy Vegapunku ale kompletnie nie wiedzą, z której strony im śmierdzi i zawiewa. Vegapunk przemawia do zwykłych obywateli świata "One Piece" i dlatego to przemówienie tak długo trwa. Do tego coś Gorosei wyłączać musieli, jakby to powiedział w minute to by nie mieli co wyłączać. Nie chcę Desther'a obrażać no ale nie przemyślał tej wypowiedzi i chciał na siłę podbić temat żeby zrobić kontrowersję. Nazywa Odę miernym pisarzem a sam jest miernym mówcą. Mimo tego mówi, chociaż nie ma 20-letniego LORE'a, który sobie sam stworzył. Niech się chopok ogarnie bo jest już przesycony serią i szuka wytłumaczenia tego stanu na siłę, nie trafiając jak ślepakami w nocy do dziewczyny. Mam paru znajomych, którzy zaczęli oglądać OP półtorej-dwa lata temu a czytać może od kilku miesięcy, każdy jest zachwycony bo niedawno wkręcił się w serię - popularna wśród takich nowych osób jest opinia że po długim i lekko przeciągniętym w porównaniu do WCI Wano to EggHead miażdży głowy, czaszki i fiu*a bo tak akcja pędzi. Przemówienie Vegapunk'a może trwać i 20 odcinków, jeżeli to ciekawie z animują daje sobie palec* uciąć że i tak będzie się to dobrze oglądać i 5 minut na Namek wciąż pozostanie na szczycie jak chodzi o sztuczne przedłużenie.