Paweł, a co myślisz o zabiegu wymiany portfela nieruchomości na nowy (sprzedaż starych mieszkań i zakup deweloperek 1 do 1 + sfinansowanie różnicy $) po 25-30 latach? Nie jestem w stanie przewidzieć jaka bedzie dysproporcja cenowa miedzy rynkiem wtórnym a pierwotnym (dzis to czesto kwestia kosztu wykończenia). Widze kilka plusów jak obniżenie kosztów utrzymania, nie trzeba robić remontów generalnych, wyższa atrakcyjność = wyższa cena, zmiana lokalizacji na potencjalnie lepszą (bliżej nowych zakładów pracy, młodsze, bezpieczniejsze dzielnice). Ma to sens, czy lepiej eksploatować do ruiny? Nie chcialbym dzieciom zostawiać gruzów do remontu, a bezobsługowe inwestycje na kolejne 30 lat ich życia :)
Dokładnie to samo mówię znajomym od dawna. Obecnie mam cel doprowadzić firmę do poziomu, w którym będę kupował 1 mieszkanie rocznie za gotówkę jako twarde zabezpieczenie. Na starość albo przekażę firmę dzieciom albo sprzedam udziały. Ważne żeby myśleć do przodu, bo w wieku 5 lat przed emeryturą będzie brakowało czasu, sił, zdrowia i chęci. Pozdrawiam
Odpisuję po długim czasie więc pewnie pytanie nieaktualne, ale należy kupić mieszkanie w dużym mieście, które daje wynajmującemu możliwości. Rosnąć będzie koncentracja ludzi w dużych ośrodkach miejskich, kosztem małych miast/wsi, które będą wyludniać się z podwójną siłą ze względu na demografię i emigrację.
Paweł, dzięki za wtorkowy odcinek. Co do Twojego konceptu zauważyłbym jedną kwestię. Kupując na kredyt mieszkanie płacimy przyszłymi pieniędzmi za dzisiejszą cenę. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że za 10-15 lat np. te nominalne 100-150 tysięcy pozostałe do spłaty za kawalerkę to będzie relatywnie mało pieniędzy, więc miesięczna rata będzie tak odczuwalna jak np. rachunek za telefon. Wtedy jak ktoś już będzie chciał się cieszyć wcześniejszą emeryturą z kawalerki ( a np. stopy będą w danym momencie wyższe) to może sobie spłacić wcześniej kawalerkę, bo będzie to pewnie jakaś mała część jego oszczędności.
Teoretycznie już jestem ustawiony na emeryturze . Teraz działać odkładać no i dożyć do tej 60 tki ... No i Paweł trzeba mieć trochę gotówki na ewentualny remont kupionego mieszkania ... Pozdrawiam . I fajny odcinek . Godny posłuchania 🙂
Ja chciałbym tylko zwrócić uwagę, że odłożenie tych kilkudziesięciu tysięcy na wkład własny nie jest takie proste. Na przykładzie osoby zarabiającej średnią krajową, w 3-osobowej rodzinie - jestem w stanie odłożyć kilkaset złotych miesięcznie (odmawiając sobie np. wyjazdu na wakacje), co daje 20-30 tys. w dwa lata. Wyjazd na zmywak czy magazyn za granicę nie wchodzi w grę z przyczyn rodzinnych, poza tym nie jest w jakikolwiek sposób perspektywiczny dla mojej kariery. Tak więc w 3 lata nie jestem w stanie kupić trzech kawalerek, w ciągu 5-8 lat jest to bardziej wykonalne, o ile ceny nieruchomości nie będą rosły szybciej od mojego wynagrodzenia, tak jak to ma miejsce od kilku lat.
George Fooshee "Ludzie kupują rzeczy, których nie potrzebują, za pieniądze, których nie mają, by zaimponować ludziom, których nie lubią". I jak to mawiają, że warto żyć dużo poniżej swoich możliwości finansowych aby budować a nie tylko wydawać.
Dzięki za materiał! Z góry przepraszam, że wałkuje temat kawalerek na wynajem w małym miasteczku😉. Jasne jest, że temat raczej mało przyszłościowy więc zastanawiam się jakie miasto byłoby najlepsze do typowej "emerytalnej inwestycji" 1. Warszawa 2. Lublin 3. Białystok 4. Siedlce 5. Inna miejscowość położona w okolicy? Serdecznie pozdrawiam!
@@marcinnowak7642 zastanawiam się nad tym. Miasto wojewódzkie, ostatnio jak byłem w Białymstoku to szczerze mówić widać, że miasto się rozwija. Ciekawe tylko czy będzie zapotrzebowanie na wynajem, czy nie będzie pustostanów. Dzięki za zaproszenie 😉
@@pozytywnycashflow7713 Jest dużo uczelni w Białymstoku ,obszerny rynek pracy także myślę że z tych miast które wymieniłeś Bialystok najlepszy. 🙂 już coś ogarniasz w nieruchomościach czy to początek?
@@marcinnowak7642 obecnie uczę się, słucham praktyków i ich doświadczeń związanych z inwestycjami w nieruchomości, interesuje się literaturą itp. Jednak jestem praktykiem i najbardziej uczę się przez działanie. Chciałbym w przyszłości mieć kilka kawalerek na wynajem, interesuję się też spółkami dywidendowymi. A Ty już coś działasz czy dopiero zaczynasz?
@@pozytywnycashflow7713 Jestem.na takim samym etapie jak Ty z tym że niedługo będę ruszał w teren aby obejrzeć jak najwięcej mieszkań i poznać ryn3k nieruchomości w mieście 🙂
Wszystko wygląda pięknie na chwilę obecną, ale co będzie jeżeli wprowadzą podatek katastralny? Sam mam dwa mieszkania i nowo wybudowany dom w Polsce zachodniej.
Bardzo dobry materiał. Wspomniałeś, że majątek który zgromadzimy, może nie być nasz w przyszłości. Czy uważasz, że bezpieczniej byłoby kupować nieruchomości w Azji niż w Europie? Mam na myśli bezpieczeństwo tych inwestycji w perspektywie 40-50 lat.
zaciekawił mnie temat firm zarządzających wynajmowanymi mieszkaniami - to pozwala na znaczne zwiększenie skali - może Pan omówić ten temat przy okazji któregoś z odcinków?
No nie zgodzę się, że każde mieszkanie pójdzie za więcej niż 1k za miesiąc, mieszkam w dużym mieście uniwersyteckim i kawalerki w centrum za mniej niż tysiąc nie chcą się wynająć, a ostatnio widziałem oferty nawet za pół tysiąca.
Kiedy soucer dostaje wynagrodzenie od inwestora za znalezienie okazji ? Wystarczy że pokaże tą okazje i wynegocjuje dobrą cenę ze sprzedającym mieszkanie ? Pozdrawiam
@@PawelAlbrecht dziękuję za odpowiedź bo nakreślone jest działanie na duży dochód i chciałbym go pomnażać a nie chce nadmiernie obciążać się zajęciami.
20. minuta - jeszcze rodziców pcha w zadłużanie się 😩 Epidemia powinna nauczyć (jako przykład zjawiska nieprzewidywanego na przyszłość), że branie kredytów na wiele lat, tak że cały rodzina jest pod korek, jest ostatnią rzeczą, jaką powinniśmy robić.
@@PawelAlbrecht Problem nie w stresie, jeśli dotyczy młodego i chętnego do inwestowania w nieruchomości. Ty natomiast zachęcasz do zadłużania rodziców takich osób - i to jest przedmiotem mojego zaniepokojenia.
mowisz albrecht o sytuacji ktora juz byla ,teraz jest wiecej mieszkan niz chetnych na nie i stan bedzie sie tylko poglebial wiec mozesz zostac z 3 kredytami i reka w nocniku
@@PawelAlbrecht dziękuję za szybką odpowiedź, ale chodziło mi że jeżeli mówisz o zarobieniu 60 tys. na mieszkaniu to trzeba odliczyć podatek chyba 23% mogę się mylić i odliczyć koszty notarialne ( pośrednik biorący po 5% od każdej ze stron), paliwo itp. Jako osoba fizyczna i robiąca flipy to nie muszę zakładać działalności gospodarczej? Bo chętnie bym zaczął lecz bardzo się boje podatków i innych prawnych przepisów, wiem że to strach nas paraliżuje do działania i tylko nie liczni osiągają sukcesy, ale już na to nic nie poradzę. Pozdrawiam
@@PawelAlbrecht Czyli te wszystkie przekonania które mam na temat posiadania działalności gospodarczej ,na temat tego że żeby móc podpisać umowę przedwstępną z właścicielem mieszkania trzeba mieć 18 lat i to że nie mogę zarabiać na 1 tranzakcji tyle co moi rodzice przez cały rok pracy , jest błędne ?
@@Aureliusz. nic cię nie stopuję żeby szukać okazji i być pośrednikiem, a jak 95% najcięższej roboty zrobisz, to zapewniam cię, że rodzic czy ktokolwiek z rodziny pomoże Ci i podpiszę za Ciebie dokumenty (możesz nawet odstąpić im 5-10% zysku za to) - dla chcącego nic trudnego, więc nie szukaj wymówek żeby nie source'ować
@@rafau99 Umiem wyszukiwać ,, Perełki '' I wiem jak analizować ceny tranzakcyjne w Olsztynie. Ale najbardziej martwią mnie 2 sprawy. 1-szą sprawą jest to czy w rodzinie znajdzie się ktoś kto będzie chciał zaryzykować. I czy będzie chciał na działalności gospodarczej odpowiadać całym swoim majątkiem. ( 2 ) sprawą jest biurokracja . Ps: Dziękuję za wszystkie sugestię :)
Stara bajka że nieruchomości przechowują wartość w czasie. Przykład to kraje południowe czy nawet UK gdzie można kupić mieszalnia za pół darmo nawet w dużych miastach. Demografia niestety jest u nas fatalna.
@@PawelAlbrecht miasta które powoli ale systematycznie się wyludniają, londonderry, Belfast , Hull, Glasgow , Liverpool itd. można kupić za pół darmo ale jaki to ma sens gdy ludzi ubywa. Europa zamienia się w skansen ze starymi ludźmi co niestety negatywnie przekłada się na ceny nieruchomości.
Paweł, a co myślisz o zabiegu wymiany portfela nieruchomości na nowy (sprzedaż starych mieszkań i zakup deweloperek 1 do 1 + sfinansowanie różnicy $) po 25-30 latach? Nie jestem w stanie przewidzieć jaka bedzie dysproporcja cenowa miedzy rynkiem wtórnym a pierwotnym (dzis to czesto kwestia kosztu wykończenia). Widze kilka plusów jak obniżenie kosztów utrzymania, nie trzeba robić remontów generalnych, wyższa atrakcyjność = wyższa cena, zmiana lokalizacji na potencjalnie lepszą (bliżej nowych zakładów pracy, młodsze, bezpieczniejsze dzielnice).
Ma to sens, czy lepiej eksploatować do ruiny? Nie chcialbym dzieciom zostawiać gruzów do remontu, a bezobsługowe inwestycje na kolejne 30 lat ich życia :)
Dokładnie to samo mówię znajomym od dawna. Obecnie mam cel doprowadzić firmę do poziomu, w którym będę kupował 1 mieszkanie rocznie za gotówkę jako twarde zabezpieczenie. Na starość albo przekażę firmę dzieciom albo sprzedam udziały. Ważne żeby myśleć do przodu, bo w wieku 5 lat przed emeryturą będzie brakowało czasu, sił, zdrowia i chęci. Pozdrawiam
Dzięki, pozdrawiam
Kto będzie wynajmował od nas mieszkania za te 30-40 lat, skoro sam na początku filmu mówisz, że młodszych jest coraz mniej?
Odpisuję po długim czasie więc pewnie pytanie nieaktualne, ale należy kupić mieszkanie w dużym mieście, które daje wynajmującemu możliwości. Rosnąć będzie koncentracja ludzi w dużych ośrodkach miejskich, kosztem małych miast/wsi, które będą wyludniać się z podwójną siłą ze względu na demografię i emigrację.
Arabstwo
Paweł, dzięki za wtorkowy odcinek. Co do Twojego konceptu zauważyłbym jedną kwestię. Kupując na kredyt mieszkanie płacimy przyszłymi pieniędzmi za dzisiejszą cenę. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że za 10-15 lat np. te nominalne 100-150 tysięcy pozostałe do spłaty za kawalerkę to będzie relatywnie mało pieniędzy, więc miesięczna rata będzie tak odczuwalna jak np. rachunek za telefon. Wtedy jak ktoś już będzie chciał się cieszyć wcześniejszą emeryturą z kawalerki ( a np. stopy będą w danym momencie wyższe) to może sobie spłacić wcześniej kawalerkę, bo będzie to pewnie jakaś mała część jego oszczędności.
Dzięki Piotr
Dokładnie, dług będzie się z czasem dewaluował, a wartość nieruchomości wzrośnie.
Teoretycznie już jestem ustawiony na emeryturze . Teraz działać odkładać no i dożyć do tej 60 tki ... No i Paweł trzeba mieć trochę gotówki na ewentualny remont kupionego mieszkania ... Pozdrawiam . I fajny odcinek . Godny posłuchania 🙂
Dziękuję
Ostatnio z niebywałą przyjemnością słucham Pana kolejnych materiałów, poziom merytoryczny naprawdę wysoki, proszę tak trzymać dalej, Pozdrawiam
Dzięki, pozdrawiam
Jedyne co mnie zastanawia to czemu taki wartościowy materiał ma tak mało wyświetleń?! Świetny film, pozdrawiam :)
Dziękuję
Prościej dla normalnego człowieka oglądać to co ich bawi, nie edukuje. Pozdrawiam.
Ja chciałbym tylko zwrócić uwagę, że odłożenie tych kilkudziesięciu tysięcy na wkład własny nie jest takie proste. Na przykładzie osoby zarabiającej średnią krajową, w 3-osobowej rodzinie - jestem w stanie odłożyć kilkaset złotych miesięcznie (odmawiając sobie np. wyjazdu na wakacje), co daje 20-30 tys. w dwa lata. Wyjazd na zmywak czy magazyn za granicę nie wchodzi w grę z przyczyn rodzinnych, poza tym nie jest w jakikolwiek sposób perspektywiczny dla mojej kariery.
Tak więc w 3 lata nie jestem w stanie kupić trzech kawalerek, w ciągu 5-8 lat jest to bardziej wykonalne, o ile ceny nieruchomości nie będą rosły szybciej od mojego wynagrodzenia, tak jak to ma miejsce od kilku lat.
Cześć Paweł, święty materiał, mam pytanie, oglądasz materiały publikowanych przez: Cezary Głuch ?
Cześć, dzięki. Nie oglądam takich treści. Pozdrawiam serdecznie
George Fooshee "Ludzie kupują rzeczy, których nie potrzebują, za pieniądze, których nie mają, by zaimponować ludziom, których nie lubią". I jak to mawiają, że warto żyć dużo poniżej swoich możliwości finansowych aby budować a nie tylko wydawać.
Dzięki za materiał! Z góry przepraszam, że wałkuje temat kawalerek na wynajem w małym miasteczku😉.
Jasne jest, że temat raczej mało przyszłościowy więc zastanawiam się jakie miasto byłoby najlepsze do typowej "emerytalnej inwestycji"
1. Warszawa
2. Lublin
3. Białystok
4. Siedlce
5. Inna miejscowość położona w okolicy?
Serdecznie pozdrawiam!
Dawaj do Białegostoku ja tu będę zaczynał swoją przygodę z nieruchomościami 🙂
@@marcinnowak7642 zastanawiam się nad tym. Miasto wojewódzkie, ostatnio jak byłem w Białymstoku to szczerze mówić widać, że miasto się rozwija. Ciekawe tylko czy będzie zapotrzebowanie na wynajem, czy nie będzie pustostanów. Dzięki za zaproszenie 😉
@@pozytywnycashflow7713 Jest dużo uczelni w Białymstoku ,obszerny rynek pracy także myślę że z tych miast które wymieniłeś Bialystok najlepszy. 🙂 już coś ogarniasz w nieruchomościach czy to początek?
@@marcinnowak7642 obecnie uczę się, słucham praktyków i ich doświadczeń związanych z inwestycjami w nieruchomości, interesuje się literaturą itp. Jednak jestem praktykiem i najbardziej uczę się przez działanie. Chciałbym w przyszłości mieć kilka kawalerek na wynajem, interesuję się też spółkami dywidendowymi. A Ty już coś działasz czy dopiero zaczynasz?
@@pozytywnycashflow7713 Jestem.na takim samym etapie jak Ty z tym że niedługo będę ruszał w teren aby obejrzeć jak najwięcej mieszkań i poznać ryn3k nieruchomości w mieście 🙂
Wszystko wygląda pięknie na chwilę obecną, ale co będzie jeżeli wprowadzą podatek katastralny? Sam mam dwa mieszkania i nowo wybudowany dom w Polsce zachodniej.
Będziemy myśleć dalej. Pozdrawiam
A jak myślisz lepszej kupować stare budownictwo czy nowe już?
Nowe, pozdrawiam
Polecił byś dobrą firmę zajmującą się zarządzaniem najmem (najlepiej taką, z której usług sam korzystasz)?
Pozdrawiam
W3 lata to zależy czy możesz wziasc kredyt lub fizycznie masz gotówkę 👍😜😁😜👍 inflacja nas zje
Pewnie ze od tego zależy ale jest to realne
No właśnie a jak ktoś nie ma możliwości takich
Bardzo dobry materiał.
Wspomniałeś, że majątek który zgromadzimy, może nie być nasz w przyszłości.
Czy uważasz, że bezpieczniej byłoby kupować nieruchomości w Azji niż w Europie? Mam na myśli bezpieczeństwo tych inwestycji w perspektywie 40-50 lat.
Tego nie wie nikt, ale na pewno warto mieć coś poza ue. Pozdrawiam
@@PawelAlbrecht Dziękuję za odpowiedź. 😉
Również pozdrawiam.
Taktyczny dla zasięgów. 💪🏻
Pozdrawiam
Jak zwykle wysoki poziom i sama praktyka, pozdrowienia!
Dziękuję
Dobry materiał, chociaż są sposoby w nieruchomościach bardziej marżowe
Dzięki, dokładnie. Pozdrawiam
zaciekawił mnie temat firm zarządzających wynajmowanymi mieszkaniami - to pozwala na znaczne zwiększenie skali - może Pan omówić ten temat przy okazji któregoś z odcinków?
Dobra porcja cennej wiedzy😊
Dziękuję , pozdrawiam.
Dzięki, pozdrawiam
No nie zgodzę się, że każde mieszkanie pójdzie za więcej niż 1k za miesiąc, mieszkam w dużym mieście uniwersyteckim i kawalerki w centrum za mniej niż tysiąc nie chcą się wynająć, a ostatnio widziałem oferty nawet za pół tysiąca.
Super odcinek ! Otwierający umysł na wiele możliwości . Pozdrawiam
Dzięki Eliza
SUPER DZIĘKI :)
Dziękuję
Kiedy soucer dostaje wynagrodzenie od inwestora za znalezienie okazji ? Wystarczy że pokaże tą okazje i wynegocjuje dobrą cenę ze sprzedającym mieszkanie ? Pozdrawiam
Zazwyczaj w momencie podpisania umowy o zakupie / podnajmie. Pozdrawiam
@@PawelAlbrecht dziękuje pozdrawiam
Czy przy większej ilości nieruchomości warto jest zatrudnić jakiegoś managera na kontrakt?
Tak naturalnie powstają firmy zarządzające. Od swojego majątku. Pozdrawiam
@@PawelAlbrecht dziękuję za odpowiedź bo nakreślone jest działanie na duży dochód i chciałbym go pomnażać a nie chce nadmiernie obciążać się zajęciami.
Panie Pawle a co z wyposażeniem i umeblowaniem takich mieszkań, wliczamy takie koszty w ten kredyt? Pozdrawiam Karolina,
Można wziąć kredyt na remont również. Pozdrawiam
Dzięki Paweł :)
Dzięki
20. minuta - jeszcze rodziców pcha w zadłużanie się 😩 Epidemia powinna nauczyć (jako przykład zjawiska nieprzewidywanego na przyszłość), że branie kredytów na wiele lat, tak że cały rodzina jest pod korek, jest ostatnią rzeczą, jaką powinniśmy robić.
Lepiej być całe życie biednym i się nie stresować. Pozdrawiam
@@PawelAlbrecht Problem nie w stresie, jeśli dotyczy młodego i chętnego do inwestowania w nieruchomości. Ty natomiast zachęcasz do zadłużania rodziców takich osób - i to jest przedmiotem mojego zaniepokojenia.
A czy zdolość kredytowa buduje się pracując za granicą?
Kiedyś były banki, które dawały kredyt na zarobki z zagranicy, ale teraz to raczej etat w Polsce i zdolność w Polsce. Pozdrawiam
@@PawelAlbrechtszkoda muszę zmienić plany. Dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam
mowisz albrecht o sytuacji ktora juz byla ,teraz jest wiecej mieszkan niz chetnych na nie i stan bedzie sie tylko poglebial wiec mozesz zostac z 3 kredytami i reka w nocniku
no 3 kredyty to rzeczywiście sufit ludzkiego wysiłku finansowego
@@PawelAlbrecht chlopcze do 2025 nie bedziesz mial juz nic a bedziesz szczesliwy,mowi ci to cos?
A gdzie podatki i inne wydatki?
Podatki z tego co kojarzę do tej pory płaci się od zysku. Pozdrawiam
@@PawelAlbrecht dziękuję za szybką odpowiedź, ale chodziło mi że jeżeli mówisz o zarobieniu 60 tys. na mieszkaniu to trzeba odliczyć podatek chyba 23% mogę się mylić i odliczyć koszty notarialne ( pośrednik biorący po 5% od każdej ze stron), paliwo itp.
Jako osoba fizyczna i robiąca flipy to nie muszę zakładać działalności gospodarczej? Bo chętnie bym zaczął lecz bardzo się boje podatków i innych prawnych przepisów, wiem że to strach nas paraliżuje do działania i tylko nie liczni osiągają sukcesy, ale już na to nic nie poradzę. Pozdrawiam
Nie spiesze sie z zakupem mieszkania, wiem ze ceny jeszcze spadna. Za rok-dwa bedzie taniej.
Dlaczego spadną? O ile?
La grande belletza🙂
Pozdrawiam
Witam jestem z Poznania zajmuje się sourceringem nawiąże współpracę z inwestorami.
9:48
Mając 17 lat mogę być Sourcerem ?
Dołączam się do pytania
A co przeszkadza w tym, żeby to robić mając 17 lat?
@@PawelAlbrecht Czyli te wszystkie przekonania które mam na temat posiadania działalności gospodarczej ,na temat tego że żeby móc podpisać umowę przedwstępną z właścicielem mieszkania trzeba mieć 18 lat i to że nie mogę zarabiać na 1 tranzakcji tyle co moi rodzice przez cały rok pracy , jest błędne ?
@@Aureliusz. nic cię nie stopuję żeby szukać okazji i być pośrednikiem, a jak 95% najcięższej roboty zrobisz, to zapewniam cię, że rodzic czy ktokolwiek z rodziny pomoże Ci i podpiszę za Ciebie dokumenty (możesz nawet odstąpić im 5-10% zysku za to) - dla chcącego nic trudnego, więc nie szukaj wymówek żeby nie source'ować
@@rafau99 Umiem wyszukiwać ,, Perełki ''
I wiem jak analizować ceny tranzakcyjne w Olsztynie.
Ale najbardziej martwią mnie 2 sprawy.
1-szą sprawą jest to czy w rodzinie znajdzie się ktoś kto będzie chciał zaryzykować.
I czy będzie chciał na działalności gospodarczej odpowiadać całym swoim majątkiem.
( 2 ) sprawą jest biurokracja .
Ps: Dziękuję za wszystkie sugestię
:)
Myślicie że mieszkania będą drożeć w nieskończoność?
Na pewno nie. Pozdrawiam
0 łapek w dół, zaczyna się dobrze 😁pozdrawiam
Pozdrawiam
Mądrego to aż miło posłuchać 👍
Pozdrawiam :)
Dzieki wielkie Pawel za kolejny swietny odcinek. Pozdrawiam 👌
Dzięki Mati, do zobaczenia
The Great Reset już niebawem obróci w pył te baśnie.
Dlatego o tym mówię w tym nagraniu. Pozdrawiam
+
Stara bajka że nieruchomości przechowują wartość w czasie. Przykład to kraje południowe czy nawet UK gdzie można kupić mieszalnia za pół darmo nawet w dużych miastach. Demografia niestety jest u nas fatalna.
Gdzie w uk nieruchomości są za pół ceny?
@@PawelAlbrecht miasta które powoli ale systematycznie się wyludniają, londonderry, Belfast , Hull, Glasgow , Liverpool itd. można kupić za pół darmo ale jaki to ma sens gdy ludzi ubywa. Europa zamienia się w skansen ze starymi ludźmi co niestety negatywnie przekłada się na ceny nieruchomości.
bzdury oczywiście że nie
Tzn?