Policja poucza za "czerwone" światło! Czy kamera pomogła?
HTML-код
- Опубликовано: 16 мар 2024
- Nagranie z kamery w aucie.
Policja odstąpiła od wystawienia mandatu za przejechanie na czerwonym świetle.
Czy to było dzięki sugerowanej "skrusze", czy może przed mandatem uchroniła nas kamera?
ul. Bolesława Krzywoustego w Złotoryi.
[data i godzina w nagraniu są poprawne]
*** kamera wyłączała się krótko po wyłączeniu zapłonu. Po prostu nie przyszło nam wtedy do głowy, aby jakoś specjalnie nagrywać tę kontrolę policyjną (np. osobno z telefonu).
biorąc pod uwagę prędkość, spokojnie można było się zatrzymać ;)
ogladaj do konca
@@jakup_ No i? Na żółtym też nie można wjechać.
powinien jeszcze powiedziec przyczyne zarzymania prz przedstawienu sie wiec - dla policji
- za ortografię
A może po tym pomarańczowym zapaliło się fioletowe?
No nie, odległość była taka, żebyś się zdążył zatrzymać.
Film był na tyle krótki że mogłeś go oglądnąć do samego końca
@@_PaweX_ Obejrzałem do końca i też twierdzę, że przy prędkości 40km/h to można było się zatrzymać na tym sygnalizatorze bez problemu.
najważniejsze, że pies siedział cicho, to zdecydowało o tylko pouczeniu.
Życzę jak najlepiej, ale po co pakujesz na żółte, skoro masz kupę miejsca, prędkość odpowiednią - na żółtym jedzie się, jeśli się inaczej nie zdąży. A tutaj miejsca i czasu było aż nadto....
Nie rozumiem po co są tego typu sygnalizatory. Np w okolicach pruszkowa i w żyrardowa są takie światła które mają na celu spowolnić dosłownie każdy samochód. Światła tam się zmieniają szybciej niż na dyskotece. I to bez różnicy czy sie tam podjedzie z prędkością 50 40 czy 30 (obszar zabudowany) więc to nawet nie jest typ radaru który wymusza redukcję prędkości do przepisowej.
trzeba zatrzymać się na żółtym świetle jeśli nie wymaga to gwałtownego hamowania a 37 na godzinę i kilkadziesiąt metrów tego nie wymaga. Ale i tak dobrze, że skończyło się na pouczeniu
Pomarańczowe nie upoważnia do wjazdu . wjechała to powinna zostać ukarana.nic takiego się nie działo a i prędkość była dość niska więc był czas się zatrzymać.ale jak się ma przepisy w du.....albo się ich niezna to trzeba się liczyć z konsekwencjami
Pozdrawiam serdecznie 👍.
Mysle ze kamerka pomogla i dali sobie spokoj... Bo jakby wyszlo nie na ich mańkę, to wtedy istnialo ryzyko ze podacie ich za przekroczenie uprawnien do sądu.
Spoko pouczenie dali, nie chcieli dawac mandatu mysle ze jest ok, tylko kwestia tego jak by było gdyby kamery nie było
Jakie to autko? :)
To tajemnica! 😉
@@RoweremiKameraKrecone A szkoda. Zawsze na filmikach nie wiedziałem, jakie auto ma takie fajne, wystające światła ;)
@@RoweremiKameraKrecone🤦
Na żółtym też nie można wjechać.
Można! Po to właśnie jest to żółte światło, aby warunkowo można było jeszcze na nim przejechać.
@@RoweremiKameraKrecone i tutaj zachodzi warunek? Miała ok 30 m do sygnalizatora, gdy się zmieniało światło.
@@marcin-_ Czyli za przejeżdżanie na żółtym należy się mandat? Znasz konkretny przepis, który na to wskazuje?
@@RoweremiKameraKrecone Zgodnie z obecnie obowiązującymi karami kierowca, który przejedzie na żółtym świetle, podlega karze do 500 zł i 6 punktów karnych. Znalazłeś prawko w chipsach spermopijco?
@@marcin-_ 😘
Witam. Po co Pani zjeżdżała na parking? Nie jechali za Panią jako pojazd uprzywilejowany.
no powietrze też trzeba puszczać xD debilne przepisy
Dla piszących że kierowca zdążyłby się zatrzymać przed pasami, pewnie tak ale byłoby to bardzo gwałtowne zatrzymanie , a przecież przed pasami nie było oczekujących pieszych.
Dobry wieczór,
czy chcieliby Państwo wyrazić zgodę na wykorzystanie tego nagrania na naszym kanale?
Pozdrawiam serdecznie
Fajny macie kanał, ale nie interesuje mnie udostępnianie tego nagrania u Was. Pozdro.
Nie ma czegos takiego jak rutynowa kontrola !! Tylko wam milicjanty wmowily
Bardzo dobrze, że przejechali na żółtym bo jeżeli jechałaby za autem ciężarówka i byłoby gwałtowne chamowanie osobówki to ciężarówka mogłaby nie wychamować...
Na czerwonym tez. Jak czlowiek wbiegł by na drogę tez.
@@AC400V da, da
@@Piotr.9078 Ukrowiec?
Ja mając pewność chyba bym się pokusił na nieprzyjęcie mandatu (gdyby Policja chciała go nałożyć) i skierowanie sprawy do sądu... ale widocznie nie byli pewni swego, skoro tylko pouczyli za "rzekome czerwone".
O co wy się prujecie, że pani mogła się zatrzymać? Mogła ale wymagało by to gwałtownego hamowania. Nie ważne, że prędkość była niska bo gwałtowne hamowanie by zachodziło. Z definicji gwałtowność to nie tylko przyhamowanie z piskiem opon. Po drugie wyjeżdżając z zakrętu było zielone a kierująca zbliżając się do przejścia mogła na sekundę odwrócić uwagę od sygnalizatora i to już by ukradło na tyle czasu by się swobodnie zatrzymać. Jak się siedzi na dupie przed monitorem a nie za kółkiem to łatwo negatywnie oceniać.
spokojnie mogła się osoba zatrzymać.
Pisze ci o rozporządzeniu a wydane jest na podstawie ustawy o MSW i Policji. Jak nie umiesz szukać to nic na to nie poradzę. ja ci mówię że tak jest. Pouczenie jest wykroczeniem zadekretowanym w kodeksie wykroczeń i tak samo jest rejestrowane jak każda inna kara z Kw. Tyle. Więcej już w tym temacie nie piszę. Amen.
I tak trafiła pani na normalnych ludzi. Większość niestety, są robotami o kamiennym sercu. Tak czy siak, powinno być na światłach odliczanie sekundowe, wtedy kto by nie chciał przejechać na żółtym i czerwonym, to na pewno by nie przejechał.
Ale przeca żółte światło nie zabrania wjazdu też daje czas do zjazdu. Więc tu żadnego wykroczenia nie było. Tu policjant nic nie miał do gadania. No ale pouczenie też jest przyznaniem się do wykroczenia, a pani to przyjęła. Teraz jest w kartotece policyjnej odnotowane i będzie już długo z 10 lat będą to trzymać chociaż ustawowo maja tylko 2 lata - bo jest to tylko wykroczenie. W sytuacji gdy w następnej kontroli policjant powie że pani już popełniła wykroczenie i możliwe że załączy do wniosku o ukaranie informację że kiedyś pani popełniła inne wykroczenie drogowe jak tzw. dodatkowy materiał obciążający naruszania prawa czy podwyższenie mk. Jest to ewidentne przekroczenie uprawnień przez policjanta bo po 2 latach takie wykroczenie ulega zatarciu i jest nie były, czyli nie występuje tutaj karalność osoby. Należy zgłosić do prok. jako możliwość przekroczenia uprawnień przez danego policjanta.
Dzięki za ten komentarz. Nie wiedzieliśmy, że pouczenie zostaje w papierach.
@@RoweremiKameraKrecone No niestety zostaje na 2 lata. Ale jak znam życie policja tego nie wykasuje co najmniej przez 10 lat, będzie wisiało w ich systemie. Jak pisałem w sytuacji ponownego wykroczenia po upływie 2 lat gdy policjant powie - przypomni, lub załączy do wniosku o ukaranie, taka informacje o tym to wykroczeniu, to tylko powinno być to nagrane i zgłoszone do prok, o przekroczenie uprawnień przez policjanta. Tutaj spokojnie można było się wybronić, a na informacje policjanta że stosuje pouczenie, to trzeba było dopowiedzieć że tego pouczenia nie przyjmujemy bo nie było wykroczenia i należało zareagować podając informacje policjantowi że zostanie złożona skarga do prok, jeżeli taki wpis do systemu o pouczeniu dokona dany policjant. - zresztą sam policjant po zakończeniu interwencji, powinien podać taką informację że macie państwo możliwość złożenia skargi do prok. na podjęte czynności policji w stosunku do was. Każdy policjant ma taki prawny obowiązek podania takiej informacji. No niestety każdy policjant wpisuje do systemu dane wykroczenie i karę, a pouczenie też jest karą, zawartą w kodeksie wykroczeń. A teraz podobne wykroczenia popełnione drugi raz są w tzw. recydywie, czyli są bardziej restrykcyjne czyt. - są stosowane wyższe kary. Więc i takie pouczenie ma swoją wagę prawną. Bo dzisiaj karanie tzw. zwykłych ludzi - nie bandytów, doprowadzono do absurdu. Są stosowane potężne kary. Ale to dłuższe pisanie . Warto więc zapoznawać się z prawem i się bronić, a jest to możliwe.
"Ale przeca żółte światło nie zabrania wjazdu"
Zabrania.
"Teraz jest w kartotece policyjnej odnotowane i będzie już długo z 10 lat będą to trzymać chociaż ustawowo maja tylko 2 lata"
Gdzie niby jest napisane zapisywanie i przechowywanie pouczeń przez 2 lata?
@@skrecwlewo8206 jest to wykroczenie i jako wykroczenie jest przechowywane w kartotekach policyjnych min. Rejestr wykroczeń drogowych
@@skrecwlewo8206 Rejestr wykroczeń
1 listopada 2019 r. weszło w życie rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie prowadzenia rejestru wykroczeń, przetwarzania w nim informacji oraz sposobów i trybu udzielania informacji o osobach z tego rejestru (dalej jako „rozporządzenie”). Rejestr ten ma pomagać policji, prokuraturze i sądom, by złodzieje, którzy popełniają drobne kradzieże w różnych miastach, nie odpowiadali za pojedyncze wykroczenia. Mają oni bowiem podlegać „zsumowanej”, czyli surowszej, karze. Tak samo sprawcy wykroczeń drogowych. kasowanie z tych rejestrów jest po 3 latach. Pouczenie jest wykroczeniem. Jeżeli pracowity policjant wpisze do rejestru takie pouczenie to będzie w nim, a jeżeli nygus tego nie robi to nie będzie. Ale teraz generalnie każdy taki wpis jest elektroniczny. Jakbyś był dociekliwy to byś zauważył że nim policjant ciebie ukarze w jakiś sposób to najpierw grzebie w tym swoim elektronicznym notatniku i sprawdza twoją karalność, za p-stwa, wykroczenia i czy nie jesteś osoba poszukiwaną. No tak jest. Były przypadki że policja trzymała takie wykr. po parę lat, teraz może się to zmieniło, ale myślę że jednak jeszcze mają takie rejestry - bo generalnie takie rejestry likwiduje się po 10 latach, inne po 20 , czy 50 zależy od utajnienia takich spraw. tak na marginesie. Więcej ci nie będę pisał. Ja wiem ze tak jest. Tyle
To przejście dla pieszych..............niema żadnego pieszego w promieniu kilometra !!!
... ale są też czujniki prędkości, które przełączają światło na czerwone, gdy samochód przekracza 50km/h.
@@RoweremiKameraKrecone Serio jedno "przekraczające" paraliżuje ruch w obu kierunkach ?
@@TakAndrzejPolak Tak. Czerwone włącza się z obu stron, kiedy jakieś auto jedzie za szybko.