Ja w trakcie lęku jedynie próbuję zapanować nad swoim ciałem, bólem i problemem z oddychaniem. Nie myślę o tym czy ktoś na mnie patrzy, czy ktoś komentuje i jak wtedy wyglądam. Kto tego nie przeżył to nie wie.
Moja fobia społeczna ma chyba głównie podłoże genetyczne, ponieważ rodzice i dziadkowie, a zwłaszcza moja babcia, wykazują podobne cechy i zachowania. Spośród nich tylko ja miałem odwagę pójść do "faceta od czubków" czyli do psychiatry i dowiedzieć się czegoś o sobie, ale dopiero po wielu latach zwlekania. Od zawsze byłem bardzo nieśmiały, wrażliwy i zahukany, ale moje upiory rozwinęły w pełni skrzydła wraz z opuszczeniem gimnazjum i pójściem do liceum. Tak bardzo bałem się nowego środowiska, że natychmiast z ucznia piątkowego spadłem niemal na samo dno. Przestałem się uczyć, z trudem przeczołgiwałem się do kolejnych klas i izolowałem się od reszty świata tak bardzo jak to tylko możliwe. Kompleksy i stresy odreagowałem przed komputerem, przesiadując w Internecie praktycznie cały wolny czas, co jeszcze bardziej zaniżało moją szorującą po dnie samoocenie i nasilało poczucie przegranego życia. Potem kilka nieudanych prób podjęcia studiów, udało mi się skończyć za trzecim razem. Miałem myśli samobójcze. Cierpię również na nerwicę natręctw, agorafobię i - prawdopodobnie - odrealnienie. Jednym z objawów nerwicy jest również to, że jestem nadwrażliwy na bodźce, co czyni prowadzenie przeze mnie samochodu grą w rosyjską ruletkę, bo mój mózg nie nadąża nad przetwarzaniem wszystkich obrazów, dźwięków czy zapachów, które do mnie docierają, przez co staję się bardzo nieuważnym i rozkojarzonym kierowcą. To zabawne, że z taką przypadłością mam prawo prowadzić samochód, mimo że stwarzam porównywalne zagrożenie z pijanymi kierowcami. Wspomniany wcześniej psychiatra, do którego się wreszcie udałem mając lat 24, zdiagnozował u mnie nerwicę, której podłożem jest moja "wrażliwa konstrukcja psychiczna". Niestety, od pierwszej wizyty u specjalisty niewiele się poprawiło. Nadal siedzę przed komputerem. Nie mam ochoty spotykać się z ludźmi ani nawiązywać znajomości. Już nawet nie tylko z powodu fobii społecznej, ale ze zwykłego przyzwyczajenia i ogólnego poczucia zrezygnowania. Internet stanowi moją protezę normalnego życia, jest moim oknem na świat. Myśli samobójcze wracają i będą się nasilać z każdym kolejnym przegranym rokiem mojego życia. Aha, brałem leki z grupy SSRI. Na początku nawet mi pomagały, ale kiedy ostatnio do nich wróciłem, to prawie nie zauważyłem różnicy. Leczenie nerwicy ćwiczeniami oddechowymi, lawendą czy rumiankiem jest jak naprawianie samochodu taśmą klejącą. Nie zaszkodzi, ale na pewno nie pomoże. Rzucanie się na głęboką wodę, żeby przyzwyczaić się do stresowych sytuacji, niczego nie zmienia. Ja po takich stresowych sytuacjach jeszcze bardziej mam dosyć siebie, ludzi i świata i wycofuję się jeszcze bardziej, bo muszę to odchorować przesiedzeniem w swoich czterech ścianach. Niestety, nie widzę wyjścia z tej sytuacji. Po prostu taki się urodziłem, moje życie zostało zdeterminowane genami jak i otoczeniem, w którym się wychowywałem. Mam gigantyczne marzenia i żadnych możliwości, żeby je zrealizować chociaż w jednym procencie. Trzeba jakoś przewegetować to swoje życie.
Łukasz Szczepaniak Może jednak nie jest tak źle jak piszesz🤔 Nie wmawiaj sobie że już tak musi być bo geny. Wiadomo jest trudno bo musisz włożyć ogrom siły tak jak np. alkoholik żeby nie pić. Rozumiem bo też walczę, czasami są gorsze dni ale też są lepsze i wtedy bardziej na nich się skupiam i cieszę😊a z tamtych wyciągam lekcję i tłumacze że mam prawo do słabości i nie udaje przed innymi bohatera, oswajam lęk nie walczę z nim za wszelką ceną, on jest nieodłącznym towarzyszem człowieka. Trzymam za Ciebie kciuki🤜🤛
Najgorsza jest szkoła. Tam dziecko nabywa się stanów lękowych A potem nie radzi sobie w dorosłym życiu. Oczywiście nie tylko. Co do ashwy to po jej odstawieniu dostałam takiego doła jakiego nigdy nie miałam. Nigdy więcej nie wezmę jej do ust. Pozdrawiam.
Ciekawa obserwacja odnośnie ashwagandhy. Jeszcze jakieś inne negatywne odczucia wystąpiły po odstawieniu? Jak długo ją stosowałaś i ile czasu trwała przerwa? Możesz podlinkować tę ashwagandhe, którą stosowałaś?
@@agnieszka469 brałam wiosną ok 3 miesiące. Wszystko było super. A kiedy się skończyła stwierdziłam że nie muszę już brać. Środek lata a mi się żyć odechciało i wychodzić z domu. Chciałam iść do apteki i dokupić, ale postanowiłam że przeczekam. No i z czasem minęło. Marka Swanson do której mam zaufanie.
Witam serdecznie! Odcinek bardzo się podobał jak zresztą każdy inny. Ta technika oddychania to coś jak świadomy oddech. Czasami przed snem robię parę oddechów takich a powinnam częściej żeby weszło mi to w nawyk. Dobrze wiedzieć że jest to pomocne w sytuacjach stresujących. Dziękuję za to spotkanie i pozdrawiam. 🌺😊
Obecnie mamy fobie koronawirusa..nawet gdybym chciała zapomnieć czy zastosować Pana rady tv skutecznie mi o tym przypomina..O tym się rozmawia wszędzie.. Propozycje technik podane przez Pana i ziol są proste i dostepne. Gdyby psychiatrzy psychologowie choć połowę czasu poświęcili pacjentowi w zaproponowaniu tego co zrobiła treść tego filmu (a nie patrzyli w komputer wypełniając papierologie która jest im narzucona )robi i leków było by mniej..pacjentowi tak naprawdę w wielu dolegliwościach potrzebna jest po prostu rozmowa z lekarzem. Dziękuję za to ze się Panu chce..bo żeby się chciało to musi się chcieć..zdrowia życzę
Kochany Panie doktorze. Może następny vlog o tachykardii? Już nie daje rady, co najmniej 3xdziennie biorę metocard a tętno utrzymuje się na poziomie 100/120 . HELP!
Jak zwykle 🎯bez zmian Któregoś dnia czytałem pismo św.w kościele na mszy ,trafiło się słowo które przekręciłem i zabrzmiało jak bym siarczyście przeklow🤡 Tą ciszę słyszę do dziś 🙉 i już nie było mi dane czytanie,zresztą nie proszę wstyd jak beret 😭🤪😂😉
Witam serdecznie od wczoraj odkryłam Pana filmiki które zostały mi polecone przez znajomą. Wiele bardzo ciekawych dla mnie tematów do obejrzenie. Proszę tylko napisać czy jest filmik poświęcony sarkoidozie. Pozdrawiam
Na mnie ashwaganda zadziałała od razu, od pierwszej tabletki. Bardzo polecam i nawet zaczynać z niskiej dawki bo potrafi naprawdę mocno zrelaksować chociaż to pewnie zależy od organizmu. Jeden minus- ciężko się po niej obudzić- kortyzol rano jest potrzebny do rozbudzenia, ja nie mogłam się podnieść z łóżka do 8-9 rano. Plus taki, że absolutnie nie zamula- 100% czystości umysłu i koncentracji. Fajna sprawa.
Panie doktorze, co Pan sądzi o waporyzacji Lawendy. Zalecana jest temperatura 100-125 stopni. Czy są jakieś badania na ten temat? Czy waporyzacja może wydobyć z ziół nowe możliwości?
Najgorsze jest to czucie ciała mrówki nogi jak wata nawet worek mosznowy się kurczy jakby się chował ręce się trzęsą głową drży ... Ucieczka w miejsce odosobnienia. Życzenie sobie śmier... A rano znowu to samo ... Byle do śmierci
Aschwagande brałam całe opakowanie nie czułam różnicy. Jestem osobą nadwrazliwą i wszystko bardzo przeżywam. Po różnych ciężkich przejściach stąd mam też między innymi lęki i fobie społeczną.
Skuteczna jest Nowenna Pompejańska (uwaga prawdopodobnie zły duch spowodował wasz stan nie podda się łatwo ......). Nie zrażajcie się niepowodzeniami to stan przejściowy Oddajcie się z całych sil po działanie Ducha święto w Trojce Jedynego .......
Oczywiścyie, jak wszystkie dotychczasowe, znakomite i pomocne informacje. Proponowałbym rozbudować punkt dotyczący techniki oddechu. W codziennych sytuacjach, zanim sięgniemy " po coś innego " , możemy , poprzez właściwy oddech, od razu sobie pomóc. Oddech wciągamy nosem p o w o l i niezbyt głęboko i wydychamy bardzo wolno, niektórzy namawiają ustami, a ja preferuję nosem. Oczywiście przerwa między wdechem i wydechem bardzo wskazana.Dodatkowo dla chcących z g u b i ć kilka kg, wydłużenie ( kika razy dziennie np. 4 razy }przerw do kilkunastu, a nawet po pewnym czasie 25 sek przyniesie oczekiwany efekt. Jestem wdzięczny, że mogłem podzielić się na tym forum, moimi doświadczeniami.
Pana Boga trzeba stawiać na pierwszym miejscu,Jezusa Chrystusa, Maryję Matkę Bożą i Ducha Świętego, sam mam nerwicę natrętnych myśli i było ciężko nawet bardzo ciężko pierwsze co zrobiłem to zbliżyłem się do Boga ,kupiłem różaniec i go odmawiam,polecam teobankologie na RUclips z księdzem Teodorem,i medytację z Bogiem zaraz po teobankologii naprawdę super sprawa i to mi najbardziej pomogło WIARA W BOGA, zachęcam do czytania PISMA ŚWIĘTEGO, muszę też powiedzieć o dr.Marku skoczylasie i Hubercie Czerniaku to są Ludzie z powołania przez Boga którzy mówią prawdę i się nie boją którzy pomagają ludzią ,sam biorę suplementy diety polecane przez naszych prawdziwych lekarzy których wcześniej wymieniłem i naprawdę jest super a wiem że będzie jeszcze lepiej , więc kochani kto potrzebuje pomocy niech się weźmie za siebie sam a nie liczy na leki chemiczne z apteki produkowane przez mafię koncernów farmaceutycznych to wykańcza wiem bo brałem i tak jak powiedziałem Wiara w BOGA i to co BÓG stworzył czyli naturalne suplementy diety i witaminy z roślin to co polecają Marek Skoczylas i Hubert Czerniak 😀 serdecznie pozdrawiam i życzę zdrówka głową do góry będzie dobrze 👍
Ja w trakcie lęku jedynie próbuję zapanować nad swoim ciałem, bólem i problemem z oddychaniem. Nie myślę o tym czy ktoś na mnie patrzy, czy ktoś komentuje i jak wtedy wyglądam. Kto tego nie przeżył to nie wie.
Przeszłam przez nerwicę lękową i to było piekło . Dziękuję za ten temat w imieniu wszystkich cierpiących. Pozdrawiam serdecznie ♥️👍
Można wiedzieć jak z przez to przeszlas czy jest jakiś złoty środek oprócz leków
Ile to trwało?
Tak to prawda stany strachu i lęku mogą człowieka wykończyć. Pozdrawiam
Bardzo cenne porady , szczególnie w obecnej sytuacji ogólnej paranoi strachu .😊👏👏👏
Pozdrawiam Pana doktora ✋😊
Moja fobia społeczna ma chyba głównie podłoże genetyczne, ponieważ rodzice i dziadkowie, a zwłaszcza moja babcia, wykazują podobne cechy i zachowania. Spośród nich tylko ja miałem odwagę pójść do "faceta od czubków" czyli do psychiatry i dowiedzieć się czegoś o sobie, ale dopiero po wielu latach zwlekania. Od zawsze byłem bardzo nieśmiały, wrażliwy i zahukany, ale moje upiory rozwinęły w pełni skrzydła wraz z opuszczeniem gimnazjum i pójściem do liceum. Tak bardzo bałem się nowego środowiska, że natychmiast z ucznia piątkowego spadłem niemal na samo dno. Przestałem się uczyć, z trudem przeczołgiwałem się do kolejnych klas i izolowałem się od reszty świata tak bardzo jak to tylko możliwe. Kompleksy i stresy odreagowałem przed komputerem, przesiadując w Internecie praktycznie cały wolny czas, co jeszcze bardziej zaniżało moją szorującą po dnie samoocenie i nasilało poczucie przegranego życia. Potem kilka nieudanych prób podjęcia studiów, udało mi się skończyć za trzecim razem. Miałem myśli samobójcze. Cierpię również na nerwicę natręctw, agorafobię i - prawdopodobnie - odrealnienie. Jednym z objawów nerwicy jest również to, że jestem nadwrażliwy na bodźce, co czyni prowadzenie przeze mnie samochodu grą w rosyjską ruletkę, bo mój mózg nie nadąża nad przetwarzaniem wszystkich obrazów, dźwięków czy zapachów, które do mnie docierają, przez co staję się bardzo nieuważnym i rozkojarzonym kierowcą. To zabawne, że z taką przypadłością mam prawo prowadzić samochód, mimo że stwarzam porównywalne zagrożenie z pijanymi kierowcami. Wspomniany wcześniej psychiatra, do którego się wreszcie udałem mając lat 24, zdiagnozował u mnie nerwicę, której podłożem jest moja "wrażliwa konstrukcja psychiczna". Niestety, od pierwszej wizyty u specjalisty niewiele się poprawiło. Nadal siedzę przed komputerem. Nie mam ochoty spotykać się z ludźmi ani nawiązywać znajomości. Już nawet nie tylko z powodu fobii społecznej, ale ze zwykłego przyzwyczajenia i ogólnego poczucia zrezygnowania. Internet stanowi moją protezę normalnego życia, jest moim oknem na świat. Myśli samobójcze wracają i będą się nasilać z każdym kolejnym przegranym rokiem mojego życia. Aha, brałem leki z grupy SSRI. Na początku nawet mi pomagały, ale kiedy ostatnio do nich wróciłem, to prawie nie zauważyłem różnicy. Leczenie nerwicy ćwiczeniami oddechowymi, lawendą czy rumiankiem jest jak naprawianie samochodu taśmą klejącą. Nie zaszkodzi, ale na pewno nie pomoże. Rzucanie się na głęboką wodę, żeby przyzwyczaić się do stresowych sytuacji, niczego nie zmienia. Ja po takich stresowych sytuacjach jeszcze bardziej mam dosyć siebie, ludzi i świata i wycofuję się jeszcze bardziej, bo muszę to odchorować przesiedzeniem w swoich czterech ścianach. Niestety, nie widzę wyjścia z tej sytuacji. Po prostu taki się urodziłem, moje życie zostało zdeterminowane genami jak i otoczeniem, w którym się wychowywałem. Mam gigantyczne marzenia i żadnych możliwości, żeby je zrealizować chociaż w jednym procencie. Trzeba jakoś przewegetować to swoje życie.
Łukasz Szczepaniak Może jednak nie jest tak źle jak piszesz🤔 Nie wmawiaj sobie że już tak musi być bo geny. Wiadomo jest trudno bo musisz włożyć ogrom siły tak jak np. alkoholik żeby nie pić. Rozumiem bo też walczę, czasami są gorsze dni ale też są lepsze i wtedy bardziej na nich się skupiam i cieszę😊a z tamtych wyciągam lekcję i tłumacze że mam prawo do słabości i nie udaje przed innymi bohatera, oswajam lęk nie walczę z nim za wszelką ceną, on jest nieodłącznym towarzyszem człowieka. Trzymam za Ciebie kciuki🤜🤛
Dzień dobry wszystkim, pożytecznie zaczynamy dzień,kolejna cenna dawka wiedzy a Panu Doktorze dziękujemy, miłego dnia..
Temat dla mnie. Spróbuję wykorzystać wskazówki w kryzysowych chwilach. Dziękuję i pozdrawiam.
Przekaz czytelny jasny dziekuje
Pięknie wyjaśnione😊 Brawo Panie doktorze
Jeszcze dodam ból brzucha i wszystko co się z tym wiąże,,biegunka ,,
Dziękuję Panie doktorze!
Dziękuję. Super odcinek. Serdecznie pozdrawiam.
Najgorsza jest szkoła. Tam dziecko nabywa się stanów lękowych A potem nie radzi sobie w dorosłym życiu. Oczywiście nie tylko. Co do ashwy to po jej odstawieniu dostałam takiego doła jakiego nigdy nie miałam. Nigdy więcej nie wezmę jej do ust. Pozdrawiam.
Hehe. U mnie tak było po odstawieniu cbd po miesiącu. ale po pół roku juz bez problemu.
Ciekawa obserwacja odnośnie ashwagandhy. Jeszcze jakieś inne negatywne odczucia wystąpiły po odstawieniu? Jak długo ją stosowałaś i ile czasu trwała przerwa? Możesz podlinkować tę ashwagandhe, którą stosowałaś?
@@agnieszka469 brałam wiosną ok 3 miesiące. Wszystko było super. A kiedy się skończyła stwierdziłam że nie muszę już brać. Środek lata a mi się żyć odechciało i wychodzić z domu. Chciałam iść do apteki i dokupić, ale postanowiłam że przeczekam. No i z czasem minęło. Marka Swanson do której mam zaufanie.
@@agnieszka469 Typowa reakcja z tzw. odbicia.
Dziekuje za porady ! 😊❤ Jakos dalam rade , ale bylo bardzo zle !
Dziękuję bardzo i życzę miłego dnia
Dziękuję i pozdrawiam
Witam serdecznie! Odcinek bardzo się podobał jak zresztą każdy inny. Ta technika oddychania to coś jak świadomy oddech. Czasami przed snem robię parę oddechów takich a powinnam częściej żeby weszło mi to w nawyk. Dobrze wiedzieć że jest to pomocne w sytuacjach stresujących. Dziękuję za to spotkanie i pozdrawiam. 🌺😊
Dziękuję i pozdrawiam 🙂
Jak długo można stosować olejek CBD 10% i jakie należy robić przerwy?
Dziękuję bardzo 🌷❤
Obecnie mamy fobie koronawirusa..nawet gdybym chciała zapomnieć czy zastosować Pana rady tv skutecznie mi o tym przypomina..O tym się rozmawia wszędzie..
Propozycje technik podane przez Pana i ziol są proste i dostepne.
Gdyby psychiatrzy psychologowie choć połowę czasu poświęcili pacjentowi w zaproponowaniu tego co zrobiła treść tego filmu (a nie patrzyli w komputer wypełniając papierologie która jest im narzucona )robi i leków było by mniej..pacjentowi tak naprawdę w wielu dolegliwościach potrzebna jest po prostu rozmowa z lekarzem.
Dziękuję za to ze się Panu chce..bo żeby się chciało to musi się chcieć..zdrowia życzę
100% racji- "intelektualnie" dawno to dla mnie oczywiste; nie umiem "przekonac siebie" / uczuc!
Dziękuję serdecznie
Bardzo ciekawy odcinek.Dziekuje
Pozdrawiam serdecznie Bogumiła
Dzięki
Dziękuję. Pozdrawiam.
Kochany Panie doktorze. Może następny vlog o tachykardii? Już nie daje rady, co najmniej 3xdziennie biorę metocard a tętno utrzymuje się na poziomie 100/120 . HELP!
Staraj sie naturalnie podniesc GABA
Dzień dobry, dziękuję bardzo za mądre słowa 🌹
Dziekuje bardzo
Wszystko się zgadza.
Pozdrawiam 😀
Dziekuje❤
Dziękuję 😊
0dcinek bardzo się podobał 😊😊😊
Czy kobieta w ciąży i/lub karmiąca piersią może stosować Ashwagandę???
Czy można brać jednocześnie ashwagandę i różeniec górski?
Jak zwykle 🎯bez zmian
Któregoś dnia czytałem pismo św.w kościele na mszy ,trafiło się słowo które przekręciłem i zabrzmiało jak bym siarczyście przeklow🤡
Tą ciszę słyszę do dziś 🙉 i już nie było mi dane czytanie,zresztą nie proszę wstyd jak beret 😭🤪😂😉
Witam serdecznie od wczoraj odkryłam Pana filmiki które zostały mi polecone przez znajomą.
Wiele bardzo ciekawych dla mnie tematów do obejrzenie.
Proszę tylko napisać czy jest filmik poświęcony sarkoidozie. Pozdrawiam
Kiedy otwarcie sklepu, Panie Doktorze. ?
Panie Marku dlaczego nie mogę kupić Pana książki?
Ja też nie mogę.
Na mnie ashwaganda zadziałała od razu, od pierwszej tabletki. Bardzo polecam i nawet zaczynać z niskiej dawki bo potrafi naprawdę mocno zrelaksować chociaż to pewnie zależy od organizmu. Jeden minus- ciężko się po niej obudzić- kortyzol rano jest potrzebny do rozbudzenia, ja nie mogłam się podnieść z łóżka do 8-9 rano. Plus taki, że absolutnie nie zamula- 100% czystości umysłu i koncentracji. Fajna sprawa.
Na mnie nie
Panie doktorze, co Pan sądzi o waporyzacji Lawendy. Zalecana jest temperatura 100-125 stopni. Czy są jakieś badania na ten temat? Czy waporyzacja może wydobyć z ziół nowe możliwości?
Najgorsze jest to czucie ciała mrówki nogi jak wata nawet worek mosznowy się kurczy jakby się chował ręce się trzęsą głową drży ... Ucieczka w miejsce odosobnienia. Życzenie sobie śmier... A rano znowu to samo ... Byle do śmierci
Pozdrawiam 6
Aschwagande brałam całe opakowanie nie czułam różnicy. Jestem osobą nadwrazliwą i wszystko bardzo przeżywam. Po różnych ciężkich przejściach stąd mam też między innymi lęki i fobie społeczną.
Polecam terapię 12 kroków
👌
Myślałem że będzie coś o naturalnym działaniu wódki.
Skuteczna jest Nowenna Pompejańska (uwaga prawdopodobnie zły duch spowodował wasz stan nie podda się łatwo ......). Nie zrażajcie się niepowodzeniami to stan przejściowy Oddajcie się z całych sil po działanie Ducha święto w Trojce Jedynego .......
❤️
❤
❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Oczywiścyie, jak wszystkie dotychczasowe, znakomite i pomocne informacje. Proponowałbym rozbudować punkt dotyczący techniki oddechu. W codziennych sytuacjach, zanim sięgniemy " po coś innego " , możemy , poprzez właściwy oddech, od razu sobie pomóc. Oddech wciągamy nosem p o w o l i niezbyt głęboko i wydychamy bardzo wolno, niektórzy namawiają ustami, a ja preferuję nosem. Oczywiście przerwa między wdechem i wydechem bardzo wskazana.Dodatkowo dla chcących z g u b i ć kilka kg, wydłużenie ( kika razy dziennie np. 4 razy }przerw do kilkunastu, a nawet po pewnym czasie 25 sek przyniesie oczekiwany efekt. Jestem wdzięczny, że mogłem podzielić się na tym forum, moimi doświadczeniami.
I jest gitara...
🙏
Do dziś mam fobię społeczna której nie potrafię pokonać. Cóż chyba tak już musi zostać.
👍 DZIEŃ DOBRY PANIE DOKTORZE JEST BARDZO TRAFNA PANA WIEDZA PODZIWIAM PANA WIEDZĘ .....ŻYCZĘ KONFORTU MORALNEGO POZDRAWIAM.... 🍀🤝🗼
👍
MEDYTACJA
👍👍👍💓💓💓💓💓💓💓💓💓💓💓💓💓💓💓💓💓💓💗!
Pop-porady na miarę kolorowych gazetek z kiosku. Ale chyba lepsze takie niż żadne.
A dziurawiec nie 🤔
Mam nerwice a nie mam zadnych objawow wymienionych w tym filmie hmmm
:)
Pana Boga trzeba stawiać na pierwszym miejscu,Jezusa Chrystusa, Maryję Matkę Bożą i Ducha Świętego, sam mam nerwicę natrętnych myśli i było ciężko nawet bardzo ciężko pierwsze co zrobiłem to zbliżyłem się do Boga ,kupiłem różaniec i go odmawiam,polecam teobankologie na RUclips z księdzem Teodorem,i medytację z Bogiem zaraz po teobankologii naprawdę super sprawa i to mi najbardziej pomogło WIARA W BOGA, zachęcam do czytania PISMA ŚWIĘTEGO, muszę też powiedzieć o dr.Marku skoczylasie i Hubercie Czerniaku to są Ludzie z powołania przez Boga którzy mówią prawdę i się nie boją którzy pomagają ludzią ,sam biorę suplementy diety polecane przez naszych prawdziwych lekarzy których wcześniej wymieniłem i naprawdę jest super a wiem że będzie jeszcze lepiej , więc kochani kto potrzebuje pomocy niech się weźmie za siebie sam a nie liczy na leki chemiczne z apteki produkowane przez mafię koncernów farmaceutycznych to wykańcza wiem bo brałem i tak jak powiedziałem Wiara w BOGA i to co BÓG stworzył czyli naturalne suplementy diety i witaminy z roślin to co polecają Marek Skoczylas i Hubert Czerniak 😀 serdecznie pozdrawiam i życzę zdrówka głową do góry będzie dobrze 👍
Lekarzu ulecz sam siebie😀
dziekuję bardzo bardzo ... pozdrawiam serdecznie