Warto dodać, że te szkoły to nie po prostu szkoły z internatem, tylko typowo szkoły dla ,,trudnej młodzieży", które mają na celu, w teorii, nauczyć osoby pracy, dyscypliny itd. Tymczasem przemoc wobec uczniów była na porządku dziennym, a jeśli chodzi o Utah, dwóch mężczyzn zabrało, a właściwe porwało ją z tekstem ,,do you want it the easy way or the hard way", budząc ją w nocy gdy spała w swoim własnym domu, pokoju - miejscu, które powinno być jednak jakimś azylem. A sama szkoła to jakiś hardcore , była tam przemoc psychiczna, wspomniane leki, przemoc seksualna, dzieci i młodzież były podglądane podczas kąpieli, znęcanie na porządku dziennym było normą, a gdy trafiła do izolatki - głodzili ją i było tam bardzo zimno, a ona była właśnie praktycznie nago. Pamiętam, że słyszała krzyki dziewczyny z ,,celi" obok. Pamiętam to bardzo dobrze, bo mocno mnie to poruszyło... Tak samo, jak afera z sekstaśmą, cały czas mwówiło się, że Paris zrobiła to świadomie, żeby zdobyć popularność, tymczasem trafiła na palanta, który wykorzystał ją, gdy miała 18 lat i praktycznie zmusił manipulując nią, do nagrania tego, a potem bez jej zgody nie tylko upublicznił to nagranie, ale jeszcze na nim zarobił. Wiadomo, jak poniżające są sytuacje, gdy ,,nudesy" jakiejś osoby rozejdą się po znajomych, a tutaj cały świat zwariował, ludzie ją wyśmiewali, to, że jakoś dała radę to przetrwać to cud, nie wiem, czy ja bym potrafiła. A pamiętam, jak sama podchodziłam kiedyś do tej sprawy... :< Gdybym miała to w ogóle podsumować, cały film, wydaje mi się bardzo autentyczny i tak, jak nie przepadałam za Paris, tutaj wychodzi na normalną, ciepłą osobę, która mimo, że urodziła się w bogatej rodzinie, nie jest szczęśliwa, szuka wręcz desperacko bliskości, całe życie ma koszmary,nie dające jej spać, wiele osób może stwierdzić, że co kogo obchodzi jakaś celebrytka, ale wg mnie warto pamiętać, że to ludzie tacy, jak my... A Paris ciężko pracuje na swój sukces, oczywiście można powiedzieć, że było jej łatwiej, bo nazwisko, bo to, tamto, ale to wszystko niesie ze sobą ogromną presję i to, że ludzie, czegokolwiek się nie zrobi, zawsze będą takiej osobie wytykać, że nie musiała pracować by to osiągnąć, że tak naprawdę nic nie potrafi etc. I jasne, pieniądze są potrzebne, do tego, by zapewnić sobie odpowiednie warunki do życia i ja tam każdemu życzę, by miał ich jak najwięcej, ale raz, że pieniądze trzeba umieć inwestować etc (wystarczy spojrzeć na osoby,m które powygrywały spore sumy z totka - wiele z nich po prostu rozwaliła ten hajs i teraz nic nie ma, bo nie nauczyli się gospodarować pieniędzmi, pomnażać ich, oszczędzać etc). I podstawowa sprawa - są rzeczy, których się nie kupi, takie, jak chociażby przyjaźń, miłość, co może brzmi banalnie, ale ciężko ocenić, czy ktoś trwa przy tak sławnej osobie przez szczere intencje, czy dla własnych korzyści, poza tym, jak widać po jej związkach, pieniądze i sława również nie zapewniają i nie zastąpią udanych relacji, ona ciągle wchodziła w toksyczne związki i pozwalała źle się traktować, mając zakodowane, że jest tak traktowana, bo komuś na niej zależy. I serio ludzie mogą mówić, co chcą, wg mnie warto spojrzeć na takie osoby z innej perspektywy, tak samo, jak w przypadku sprawy Johnego Deppa i Amber. Mamy tu żywe przykłady tego, o czym psychologowie mogliby pisać prace magisterskie... Sława nie sprawia, że ktoś przestaje być człowiekiem, a samobójstwa osób, które osiągnęły ogromny sukces, realizując teoretycznie swoją pasję (która często przeradza się w cos, czego ma się już dosyć, ale kontrakty, presja ze strony agencji etc, które na tych osobach zwyczajnie zarabiają), dorobiły się majątku i wydawałoby się, że mają wszystko to taka w smutnym znaczeniu wisienka na torcie, jeśli chodzi o ten temat. Ogromna presja, problemy osobiste, które wywlekane są przez portale plotkarskie, wykrzywiające fakty - gdy te problemy same w sobie są dobijające, jest to po prostu kopanie leżącego, można sobie wyobrazić taką sytuację na przykładach swoich trudniejszych chwil, gdy musisz się tłumaczyć z tego w wywiadach, ludzie robią Ci zdjęcia, jak płaczesz etc. To nie jest życie usłane różami, a momenty na ,,czerwonym dywanie", gdy wszyscy wyglądają pięknie i się uśmiechają to ułamek życia, które dla wielu jest ciężkim do zniesienia cyrkiem. Kiedyś miałam inne podejście, teraz podchodzę z dużą empatią do tzw celebrytów oraz z bardzo dużym dystansem do artykułów i plotek na ich temat. I tak szczerze, wielu zwyczajnie współczuję, bo kasa to nie wszystko. Dobra, miał to być niezbyt długi komentarz, ale ciężko było mi nie poruszyć tych wszystkich kwestii i zrobiło się wypracowanie. Nie wiem, czy ktoś to przeczyta, ale zostawię tak, jak jest :) Wiem, ze ,materiał jest sprzed roku, ale dzięki, jak zwykle za Twoją pracę, Twój kanał zasługuje na dużo większe zasięgi!
Szkoła z internatem to zwykła szkoła z postawionym niedaleko budynkiem gdzie uczniowie mieszkają. Paris nie była w normalnej szkole to był ośrodek "wychowawczy" z zaostrzonym rygorem. A abstrahując od całości było to więzienie i ośrodek sadystów.
To jest jedna wersja: że udawała głupiutką i słodką. A może po prostu dojrzała, a kiedyś była taka naprawdę? Błędy młodości, niektóre nastolatki robią naprawdę głupie rzeczy i zwyczajnie SĄ idiotkami. Każdy człowiek z wiekiem się zmienia. Teraz ma ponad trzydziestkę, więc nie jest już tamtą dziewczyną. Teraz jest dorosła, jest biznes woman i chce zerwać z dawnym wizerunkiem. Ot, zwykła refleksja, że każda historia może mieć wiele stron i nie trzeba wierzyć we wszystko, co mówią nam celebryci. Nie mówię, że kłamie, po prostu teraz może inaczej to odbierać tak naprawdę. Tym bardziej po latach alkoholu, używek, które zmieniają postrzeganie rzeczywistości, ale również przeszłości we własnych refleksjach.
Myślę podobnie. Charakter zmienia się co widzimy sami po sobie. Nie popieram takich "szkół" ale zmiana charakteru to jest norma w człowieku i myślę, że kiedyś ona była taka na prawdę. Rozpieszczona dziewczynka w końcu dorosła ;)
Bardzo to prawdopodobne.Była jako nastolatka niepokorna i lubiąca szaleć,dlatego rodzice próbowali terapii szokowej jaką są takie szkoły z internatem.To co tam się dzieje to już inna sprawa.nie wszystkich prawdopodobnie tak traktują,innym mogła zwykla dyscyplina pomóc,ją pewnie musieli "łamać ".I jej wizerunek,może stworzony na bazie tego,jaką jednak była wtedy jeszcze częściowo lub nie, pomógł zarobić mnóstwo pieniędzy,aby się uniezależnić.kto to wie...
Właśnie skończyłam oglądać. Przyznam, że nigdy nie interesowałam się za bardzo Paris, aczkolwiek nie spodziewałem się, że było w jej życiu aż tak źle. Film był bardzo emocjonujący, były momenty w których oczka same mi się zaszkliły. Wydaje mi się, że postać, którą wykreowała, była swego rodzaju ochroną, taką bańką w której się ukryła by ukryć jak bardzo cierpi. Mam nadzieję, że teraz czuję się lepiej.
@@lalayellow2231 Aktualnie nie mam problemu z trawieniem ani nic w tym stylu, aczkolwiek dziękuję za troskę i ten jakże fenomenalny komentarz na poziomie.
Dla mnie ten film był wstrząsający. Tak ostatnio patrząc na Britney i na Paris na te wszystkie gwiazdy,co wszystkim się wydaje, że mają takie sielskie życie, kasy jak lodu, a tak naprawdę przecież Ci bogacze to też ludzie i często ta kasa jest okupiona cierpieniem. Bo wiadomo, że rodzice kasą chcą kupić miłość dzieci, albo na tej kasie żerują i gówno ich obchodzi rodzina czy uczucia. Tak to wygląda. Zaburzone modele rodziny, wychowania. I potem rośnie taka niepewna siebie dorosła osoba z problemami, by odnaleźć się w prawdziwym życiu i być samodzielnym. Dziwi mnie, że cała rodzina nie poszła na psychoterapię. Mama Paris w ogóle powinna się leczyć psychiatrycznie z tym ojcem. Cieszy mnie, że z tymi koleżankami z klasy zrobiła ten projekt, że ma z nimi kontakt, bo dzięki temu ma jakąś szansę na wyjście z tej traumy.
Pamiętam Paris jako tą, która znana była ze swego nazwiska i skandali. Obok jej show były też Króliczki Playboy'a, które leciały na MTV. Patrzyło się na nich i zazdrościło tej sławy i bogactwa. Teraz wiem, że posiadanie tego ma swoją, niekiedy sporą i słoną, cenę.
Jakoś zawsze lubiłam Paris, nawet mimo że wydawała wtedy się głupia jak but. Nie byłam fanką, alw wzbudzała moją sympatie. Ona nigdy nikomu swoją "głupotą" nie szkodziła.
Jak byłam mała to Paris była ikoną stylu, chciałam wyglądać kiedyś jak ona. Potem słuch o niej zaginął. Koniecznie muszę obejrzeć ten dokument, bo jestem mega ciekawa takich szczegółów z jej życia i jestem pod wielkim wrażeniem
Chyba ikoną tandety, kiczu i upadku moralnego, która ośmiesza imperium Hiltonów. Robiłam głupoty, piłam, ćpalam, nie zakładałam majtek pod sukienki, sekstans nie pamiętam już czy jej czy siostry🤦 i najłatwiej powiedzieć że to nie byłam ja, to był mój wizerunek 🤣🤣🤣po co i na co imperium hotelarskiemu wizerunek taniej, niemądrej wyglądającej jak hostessa w barze dla starych motocyklistów laski🤣🤣🤣🤦
Natrafiłam na twój kanał zupełnie przypadkiem, a aktualnie jesteś jedną z moich ulubionych youtuberek 😅 Bardzo lubię to jak opowiadasz o takich dramach, mimo że o większości nie słyszałam.
Jestem chwile po obejrzeniu calego dokumentu o Paris i mozna dywagowac nad prawdziwoscia jej uczuc lub nie, faktem jest ze jej rodzina jest okropna, siostra ktora ja karci za wszystko i matka, ktora tez nie jest osoba emanujaca zbyt wielka empatia. Jestem w stanie uwierzyc w to, ze jest ona osoba osamotniona i po prostu nieszczesliwa skoro nigdy nie doswiadczyla prawdziwej milosci
Też oglądałam ten film i też praktycznie po dodaniu go na youtube. Szczerze współczuje Paris tego co przeszła. Jest ona napewno bardzo zagubioną osobą. Najważniejsze ,żeby znalazła sobie w końcu kogoś kto będzie ją wspierał i szanował ;(
Po obejrzeniu twojego filmiku odrazu obejrzałam film o Paris. I ja to interpretuje na dwa sposoby to co ona robiła gdy była młoda, ona chciała szaleć, bawić się a jej rodzice widzieli to inaczej, nie powiem ścisnęło mnie za serce to co przeżyła, jak została wzięta siła do tej szkoły i co tam się stało. Ale dzięki i nie dzięki temu jest tu gdzie jest. Nie mniej ta szkoła to jakieś nie porozumienie. Teraz kiedy jest dojrzała osoba tez napewno inaczej patrzy na wszytko. Wzbogaciła się na udawaniu kogoś kim nie była. No trochę w szoku byłam ale tez nie do końca w to wierze bo każdy z nas inaczej patrzy na życie gdy ma 20 a 40 lat.
A ja się dziwie dlaczego dla wielu osób jest szokiem to, że ona tylko odgrywała rolę... Wiadać to chociażby w jej show z udziałem Nicole, gdzie często moduluje głosem, jej wypowiedzi się zmieniają - od bardzo inteligentnie złożonych po dziecinne. Potrafiła wykonywać wszystko co miała do zrobienia a błędy robiła z premedytacją, widać to aż do bólu. Po prostu grała dla kasy a sama w sobie jest bardzo inteligentna. Poza tym nie zszokowało mnie tak bardzo to co przeszła a to tylko dlatego, że przed wypuszczeniem dokumentu produkcja dawała takie wycinki materiału, żeby wyglądało że została zgwałcona lub porwana. Nie żebym twierdziła, że nie przeszła przez piekło. Po prostu nie lubię jak producenci próbują oszukać widza zapowiadając coś zupełnie innego i bardziej szokującego, znowu - dla kasy.
Hej 🙂 Nawet nie słyszałam o tym dokumencie, ale obejrzałam po Twojej recenzji i naprawdę mnie zszokował. Mało tego, zagłebiłam się w temat i trafiłam na kanał psychologa, który w kilku częściach omawia ten film, zachowania i reakcje występujących w nim osób. Wsiąkłam totalnie. Kanał: Psychology in Seattle "This is Paris" , polecam ! Pozdrawiam 😊
Nie rozumiem dlaczego o traumatycznych wydarzeniach z dzieciństwa mówić mamie w obecności kamer, wielu rzeczy nie rozumiem, w wiele nie do końca wierzę ale chyba nie muszę bo nie siedzę drugiemu człowiekowi w głowie i nie wiem co myśli i czuje, co nim powoduje
Mi się wydaje, że mówi to pod okiem kamer żeby to co powiedziała istniało, może Bała się że kiedy powie o tym rodzicom na osobności nie uwierzą jej lub przez pieniądze wyślą gdzieś indziej. Oczywiście może kłamać może grać może udawać ale wydaje mi się że zawsze ci ludzie sławni którzy mówią o jakiejś tragedi czy złej przeszłości filmują to wypuszczają to i z jednej strony rzeczywiście może chcą mieć rozgłos Ale z drugiej Jeżeli to jest prawdą To myślę że to jest takie ich zabezpieczenie że już dużo ludzi o tym wie że tego się już nie cofnie i nikt nie może powiedzieć że tego nie było Rodzice nie mogą zaprzeczyć z tego co zrobili swojej córce czy jaką krzywdę jej wyrządzili
Ja uwazam, ze skoro chciala pokazac ludziom jaka jest naprawde to pokazala doslownie wszystko nic nie ukrywajac, jednakze zachowanie jej matki, ale nie tylko matki siostry tez zostawia wiele do zyczenia
"Nie rozumiem dlaczego o traumatycznych wydarzeniach z dzieciństwa mówić mamie w obecności kamer" Może wolała opowiedzieć to przed kamerami niż przed własną matką. Ja też nie wiem, nie siedzę jej w głowie. Ale jeżeli to o czym mówi to prawda to ja, nie chcąc być na jej miejscu - szybciej, pomimo że jestem o wiele bardziej introwertyczką niż ekstrawertyczką - szybciej być o tym bagnie opowiedziała przed kamerą niż matce.
Może po prostu te kamery (lub raczej ludzie za nimi stojący) zapewniły jej pewien komfort w "starciu" z matką. Tacy świadkowie. "A teraz słuchaj mnie mamo, tak, słuchaj, nie uciekniesz, oni też słyszą, i patrzą. NIe jestem sama ". Musiała się czuć naprawdę słaba i pozbawiona poczucia bezpieczeństwa wobec własnej matki, a jeśli mam rację to... współczuję takiej matki. Też nie siedzę drugiemu człowiekowi w głowie, ale zawsze staram się chociaż spróbować zrozumieć. Ludzka psychika jest wciąż nie do końca zbadana, sławni i bogaci nie są wolni od problemów. Czy wierzę w historię Paris? Nie wiem, chociaż chciałabym wierzyć, że druga osoba nie kłamie. Pozdrawiam :)
Łatwiej jest mi napisać komentarz,ponieważ byłam w podobnej szkole w Polsce; każda taka szkoła czy instytucja , która ma charakter zamknięty i elitarny, rodzi u prowadzących nadużycia; każda; znamy przecież wiele afer które teraz wychodzą w Kościele Katolickim; dlaczego wychodzą dopiero teraz, skrywane przez tyle lat ? bo ktoś W KOŃCU zaryzykował i zaczął mówić o nich; podobnie jest z historią Paris Hilton; dla wątpiących w jej słowa, popatrzcie ile jest w niej obaw czy rozkręcać wokół tego aferę, czy zostawić, czy jej to nie zagrozi utratą zaufania w biznesie ? pomimo tego,że pochodzi z bogatej rodziny, jak widać wiele tych rodzin bawi się w pozory normalnego życia; razme z siostrą podkreślają że rodzice WSZYSTKO zamiatali pod dywan ; taka lukrowana idealna rodzinka, a dziewczynki wykształcone damy; jedynie Nicki uległa temu trendowi i "zakochała się" w kolejnym dziedzicu fortuny Rotschildów; przypadek ? myślę,że nie; musiała zrobić to co chciała rodzina i ma spokój; a Paris miała inny charakter; była buntowniczką; rodzina nie panowała nad nią, więc wysłano ją do tej szkoły; wcześniejsze szkoły też nie były lepsze; bicie dzieci na obozie przetrwania? u nas byłby już siwy dym, a firma organizująca taki obóz miałaby sprawy w sądzie i zakaz działalności; bo niestety, USA to dziki zachód w najgorszym wydaniu; Paris ma typowy zespół stresu pourazowego, na dodatek lęki i nerwicę, z towarzyszką depresją; oczywiście leczy się to; ale to bardzo długi proces; pewnie ma jakiegoś lekarza, ale póki nie "rozjedzie" tego na terapii, to będzie kiepsko; ważne ,że już coś zaczęła z tym robić; właśnie ta kampania, spotkanie z koleżankami ze szkoły, mogą pomóc w jej walce z demonami; właśnie je wyciągnęła, teraz musi je zniszczyć; musi sobie przypomnieć, co robiła w szkole, gdy było źle; marzyła o niezależności, aby finansowo nikomu nie podlegać; osiągnęła to; to jest jej siła; przypuszczam, ze rodzina nie wierzyła w nią; teraz to takie słodkie pierdzenie mamusi ,że ja podziwia i inne ble ble; wg mnie największą zakałą w tej rodzinie jest jej matka, która pozwoliła na to wszystko; nie wierzę tej matce, w ani jedno jej słowo, zachowuje się jak manekin bez wyrazu ( chyba że napchała tyle botoksu w swoją face); nie potrafiła przyznać się do błedu i przeprosić Paris, tylko te hamerykańskie oklepane "ajlowju"; co do samej Paris, to rzeczywiście jej zachowanie jest ciekawe :) szczególnie ta zmiana głosu i zachowań:) stworzyła określoną postać i ją bezustannie gra; szczerze? domyślałam się ,że to gra pozorów, bo nie uwierzę ,że sweet Barby, miałaby takie wzięcie w biznesie; sama o sobie mówi że "stworzyła potwora"; byłam gdy przyjechała do Polski do Katowic; ona robi to tak umiejętnie,że naprawdę jest w tym urocza:) ktoś tu posądził ją o to,że po prostu dojrzała i teraz pewnie chce się wybielić w tym filmie ; nie sądzę; ona chce się rozliczyć z przeszłością; tak jak wspomina w tym filmie, w tych szkołach nie miały nic swojego, stąd jej obsesyjne wynagradzanie sobie tych braków; tak jak mówi, nie prowadzi normalnego życia; nie zna normalnego życia; podróże? jasne, a co więcej widziała poza lotniskami w tym miastach i 1 hotelem? wiem,że wiele osób myśli że ludzie sukcesu czy popularni mają życie usłane różami, a skoro mają swoich fanów to ich zycie jest cudowne; tak nie jest; są samotni; kiedyś spotkałam wspomnienia jednego z członków mega popularnego zespołu i powiedział,że gdy byli tak popularni, to doświadczył największej samotności w życiu , chciał popełnić samobójstwo; inni znajdują inne wyjście: alkohol, narkotyki,hazard itp; ja do tej pory nie mogę odżałować straconego talentu Charliego Sheena:( fajnie zaczęło się, ale trzeba mieć charakter,żeby udźwignąć sławę; jak to określiły koleżanki ze szkoły, Paris jest "wojowniczką"; to dobrze :) ona wie jaką cenę zapłaciła ze bycie w takiej szkole i jak bezpowrotnie niszczy to przyszłość dziecka; życzę jej sukcesów w każdej dziedzinie; takie szkoły jak Provo muszą przestać istnieć; i będę ją popierać !
Siostra Paris dobrowolnie bądź pod przymusem dokonała fuzji majątku z "Rotszyldem", więc dzieci musiał się pojawić. W tych rodach panują zasady jak za dawnych lat, tylko nam narzuca się " nowoczesność".
Mnie uderzyło, że chłopak podczas kłótni wydawał się być pijany. Jeśli serio tak było, to kto się upija w dzień występu dziewczyny? I co to ma znaczyć, że "ona za mało go promuje"? Jakby się przyznał, że jest z nią dla sławy.
Zaciekawiłaś mnie z tą Jolą Rutowicz, bo o ile wiem, że Doda wcale nie jest taka głupia, to o Joli pierwsze słyszę...🤔 Może jakiś odcineczek na ten temat? 😇
Fajnie ze o tym nagrałaś o tym, bo nie interesuje mnie ona na tyle żeby oglądać film chyba 2h, ale na tyle interesuje ze chętnie obejrzę „streszczenie” 😁
Ja również myślę, że to próba poprawy swojego wizerunku, by znów było o niej głośno. Na pewno jest teraz inna niż była kiedyś, ale heloł, każdy z nas przeszedł przemianę na przestrzeni lat i jest teraz dużo bardziej dojrzały niż jako nastolatek.
Naprawdę ciężko mi uwierzyć gdy słyszę jak takie osoby mówią jakie "piekło" przeżyły. Mam wrażenie, że bardzo dużo z tych rzeczy jest mega podkoloryzowanych. W końcu jeżeli wychowujesz się w domu gdzie masz ludzi, którzy robią wokół Ciebie to nagle upranie własnych majtek czy zjedzenie chleba z masłem będzie dla Ciebie haniebnym zadaniem... I jeszcze ta gadka "postanowiłam sobie, że zarobie swoje bez pomocy rodziców". No bez żartów. Ci rodzice pomogli jej już samym nazwiskiem. Gdyby nie była z takiej rodziny jakiej jest zdecydowanie trudniej byłoby znaleźć jej się na miejscu w którym obecnie jest, a może nawet nigdy by jej się nie udało. No i jeszcze kwestia tych ośrodków. Strasznie trudno mi uwierzyć, że ośrodki, które zarabiają grube pieniądze za zajmowaniem się ludzi z takich rodzin traktowałyby je tak źle i narażały by się na upadek. I OCZYWIŚCIE nie mówię, że wszystkie ośrodki to złoto, ale nie wierzę, że każdy jeden był taki zły. A z tego co mówi Paris to wszystkie były takie straszne... Np to że wynieśli ją z domu... My znamy tylko jej wersję, a co jeżeli stawiała opór, może była zagrożeniem dla samej siebie i to były niezbędne środki? No i oczywiście na pewno są osoby z bogatych rodzin które miały ogromne problemy, które wycierpiały dużo, ale jednak obecnie zrobiła się taka nagonka, że milionerzy przekrzykują się kto ma/miał gorzej, gdzie część z nich żyje jak pączki w maśle.
Jak chodzi o kwestie zarabiania na siebie, to mogła mieć faktycznie taką potrzebę. Mimo wszystko nie każdemu żyje się dobrze ze świadomością że sami nic nie osiągnęli i jadą na nazwisku i pieniądzach rodziców. To też rodzi kompleksy i motywuje udowodnienia całemu światu (a tak naprawdę samej sobie) że też się potrafi, więc nie pobłażałabym akurat w tej kwestii. Co do ośrodków to już zgodzę się całkowicie. Nie wyobrażam sobie żeby tak bogata rodzina płaciła chore pieniądze za przetrzymywanie ich dziecka w prywatnym... więzieniu? Gangu? A te tabletki to co? Do leczenia narkomanii? W ogóle to się kupy nie trzyma. Myślę że to jakaś brzydka prowokacja i za chwilę się dowiemy że np "Paris udowodniła w co skłonni są uwierzyć zmanipulowani ludzie pod wpływem silnych emocji". To już może trochę graniczy z teorią spiskową, ale taki happening w okresie kampanii prezydenckiej w USA raczej by mnie nie zdziwił A co do tego wynoszenia Paris z jej łóżka... Co jeśli po prostu była wtedy naćpana i wszystko to było interwencją? I dlatego to tak dziwnie to pamięta. Może sama była agresywna i niebezpieczna dla siebie i otoczenia?
@@Inferniix obejrzałam i to z kilkoma osobami, które stwierdzily podobnie mimo neutralnego nastawienia . Myślę, że to produkt, który ma sprzedać nowa Paris, ale to oczywiście moja opinia każdy może mieć swoją;) Pozdrawiam ;)
Ale też udawała,że taka jest.Widziałam kiedyś wywiad z Dodą,na temat tego jaka była kiedyś i sama powiedziała,że specjalnie tak się zachowywała,bo chciała zrobić karierę.A jako,że w tamtym czasie karierę robiły tzw.pustaki,to Doda też się na taką kreowała
Dzisiaj w końcu zabrałam się do tego dokumentu (wiem, 2 lata po czasie, lecz lepiej późno niż wcale) i teraz inaczej patrzę na osobę Paris. Zawsze wydawała mi się osobą, której życie to sielanka, imprezy i kupa znajomych oraz kasy. Z perspektywy tego dokumentu wydaje mi się ona biedną, samotną dziewczyną bez wsparcia rodziny i znajomych. Z tego co mówi jej rodzice nie byli wzorcem idealnych rodziców, a wręcz takich, których ja nie chciałabym mieć. Dodatkowo historia z tym psychiatrykiem... Nie chciałabym przeżywać tego... A niby na pierwszy rzut oka jej życie to bajka...
Lubię ją od dawna. Dało się dostrzec, że bawi się światem pokazując swoje życie. Jak na mój gust, to była jaka była, prawdziwa moim zdaniem. Każdy po jakimś czasie zrywa ze swoim nastoletnim wizerunkiem i zachowaniem. Chce się po prostu wybielić i pokazać, że to była gra. Możliwe, że to była poniekąd maska którą zakładała, bo bała się zranienia czy coś. Jednak widziałam film lekarza amerykańskiego, który przeanalizował ten dokument i powiedział że ona jest narcyzem, jak jej matka. Wszystko było zle, faveci byli zli, szkoly byly zle, przyjaciele zli. Typowa ofiara narcystyczna, wszyscy zli tylko nie ja.
To przykre jak często znane osoby muszą udawać, kreować jakąś postać na potrzeby mediów, zamiast być po prostu sobą. To tak na dobrą sprawę większość życia w kłamstwie, o ile nie całe.
Biedna a jak dzieciaki ,które ukradły jej pare ciuchów z domu to zgodziła się żeby zamknąć je na kilkanaście lat bezwzględnego więzienia.A sama prowadziła pod wpływem alkoholu i płakała jak zamknęli ją w izolatce i szybko wyszła stamtąd.
To to juz inna sprawa. Te "dzieciaki" wlamaly sie do wielu domow i nie ukradly paru ciuchow a wiele setek dolarow w postaci ciuchow itd. To ,ze kto ma pieniadze nie znaczy ,ze mozna od niego krasc.
@@SuzanneMariexoxo oczywiście, że nikt, absolutnie nikt nie ma prawa okradać drugiej osoby. Ale w tym komentarzu chyba bardziej chodzi o to, że osoba, która sama unika kary, bez skrupułów karze innych. I mi nie chodzi o to, że te dzieciaki nie powinny być ukarane. Wręcz przeciwnie. Powinny. Ale Paris za swoje karalne zachowania również tę karę powinna odbyć. A jeśli tego nie zrobiła to chociaż w takiej sprawie usunąć się w cień i pozwolić aby sprawą zajęli się jej ludzie ale bez udziału jej nazwiska
Nie zauwazylam zeby ona gdzies zaprzeczala temu jaka jest naprawde, nie robila z siebie jakiejs swietej, mowila ze nocne zycie, festiwale i imprezy to klimat, w ktorym czuje sie najlepiej, zycie takiej cichutkiej i grzecznej to niekoniecznie jej bajka
Płakała jak ją zamknęli w izolatce? Co złego jest w płaczu? Jeszcze przy takich przeżyciach z internatu. Paris „szybko stamtąd wyszła”, ponieważ zapłaciła karę pieniężną (nie powiesz mi, że gdybyś miał na kaucję to byś siedział i odpokutowywał). Co do dzieciaków - „zgodziła się?”, od kiedy Paris pełni funkcję sędzi, że decyduje o wyroku? XD Te biedne pokrzywdzone dzieciaczki włamywały się do prywatnych domów i okradły właścicieli, wcześniej to planując ofc. Przykro mi, ale prawo nie działa w ten sposób, że jak zrobisz coś złego to musisz podpisać zgodę na okradanie twojego domu. Rozumiem, że gdy złamiesz prawo w jakiś sposób to nie będziesz miał nic przeciwko, żeby ktoś włamał się do Twojego domu i zabrał kilka drogich rzeczy? Tylko nie mów proszę, że to były „jakieś szmaty”, bo za jedną jej randomową torebkę spokojnie kupiłbyś sobie dwa PlayStation 5. 😛
Odnośnie selfie, ja do tej pory pamiętam kiedy ta "moda" dopiero wchodziła i jakie kontrowersje wywoływała xD no bo jak to samemu sobie robić zdjęcia? Tak robią tylko ludzie próżni xD
I znowu wszystko przed kamerami. Skoro potrafi tak świetnie grać "postać", to skąd wiadomo że to nie jest jej kolejna? Ile prawdy z tego coming outu, to tylko Paris wie.
Dobry wieczór Suzanne i czytający, oglądający. Nie widziałam tego dokumentu. Od razu napiszę. To, o czym mówisz jest jak najbardziej do uwierzenia. Cóż z tego, że są pieniądze.... a może właśnie przez nie spotkało ją niestety to, co ją spotkało. Przez cholerną kasę! (Ale osoby bez pieniędzy też, niestety, są przez bestie uprowadzane i. Sami wiecie. Nie będę pisać.) Uwierzyła złym osobom. Rodzinie nie podobało się, że zamiast być "grzeczną dziewczynką" Paris imprezuje. Z miejsca do miejsca trafiła tam, gdzie niestety trafiła. W końcu znalazła się w siedlisku os, gdzie doszło do strasznych zdarzeń. Współczuję jej, jak człowiek człowiekowi. Dziwię się, że najbliższe osoby nie odwiedzały jej na tyle często by widzieć, co się dzieje. A może tak było, ale pieniądz zasłonił im oczy? To straszne. Nawet nie chcę sobie wyobrazić, że mogli wiedzieć i... Straszne. Nie dajcie się uwiązać pieniądzom na smyczy a przed toksycznymi osobami uciekajcie. Jeżeli nie możecie uciec (dom, szkoła, praca itd.) najlepiej, gdybyście poszli do specjalisty zanim będzie za późno i zostaniecie "opętani." Dobrzy (!) specjaliści dadzą dobre rady, jak się chronić. Są "tarcze obronne". Trzymaj się Suzanne i Wy też. 🙂
Mnie też bardzo zszokował początek tego dokumentu, głos Paris jej ubiór, zachowanie jakby całkowicie inna osoba. Też polecam obejrzeć. Pozdrowionka z Oslo :)
Wiadomo, że w sowim filmie o sobie będzie się wybielać lub nawet powie coś co było złe by ostatecznie wyjść na dobrą,a złe fakty, które nie wysszły na jaw zostawi dla siebie. Nie ufam takim autoryzowanym filmom.
@@tunguska8170 wybielanie się nie polega na zaprzeczaniu faktom, tylko na odpowiednim ich tłumaczeniu, interpretowaniu. Paris nie może zaprzeczyć, że ostro imprezowała, skoro w sieci są miliony jej zdjęć z imprez. Ale teraz wychodzi, że była po prostu niekochana i nieszczęśliwa. Ja tego nie kupuje. Po prostu kobieta dorosła i szuka atencji, każdy sposób jest dobry.
@@annanowaknowak170 jej własna matka nie wiedziała, co jej robili w tamtych szkołach. Tak bardzo Paris nie ufa swoim rodzicom. Za każdym razem wysyłali ją do innych szkół, zamiast samemu coś zdziałać. Wiele nastolatek robi podobne rzeczy, a nawet gorsze. A jednak rodzice sami wolą zareagować. Ale najlepiej zapłacić i mieć z głowy dziecko. Paris była nastolatką, a wtedy robiło się głupie rzeczy. Ale to w większości kwestia czasu i to mija.
Oglądając dokument miałam wrażenie, ze to ciągle gra. Tyle razy Paris robiła zamieszanie koło swojej osoby, że aż ciężko jest uwierzyć w jej autentyczność. Może bierze się to z stąd że dzień wcześniej oglądałam dokument z Lady Gaga i jej postać bardziej do mnie przemówiła.
Rodzice oddali ją do szkoły z internatem,bo nie mogli sobie z nią poradzić .Jakimś cudem jej siostry nie oddali ,podejrzewam ,że była niezłe ziółko.Do tego miała 5 związków gdzie była bita ,duszona ....halo -coś tu jest nie tak ,z jednego toksycznego związku wchodzi w drugi?
@@hellgavampenstein9906 uhmmm.. 😉 ale mam wrażenie, że "szkoła z internatem" to dalej coś innego... W zwyczajnej po prostu mieszkasz tam gdzie się uczysz, a w takim miejscu chcą złamać Cię psychicznie... A w sumie teraz jak pomyślę to w każdej szkole chcą Cię złamać psychicznie żebyś żył według określonych regul 😅😂😂
Jak w poprzednim odcinku wspomniałaś, że będziesz robić materiał o tym dokumencie od razu go sobie włączyłam. Byłam mocno zszokowana i nie raz łza poleciała, szczególnie jak sobie myślę ile ludzi z podobnymi historiami siedzi cicho i próbuje zapomnieć o swojej przeszłości.
Ja jestem rocznik 09 i doskonale wiem kto to i jestem w szoku że coś takiego się działo i teraz nie patrzę na nią jak na głupią blondi której takie życie odpowiada tylko samotną dziewczynę 😕
Bardzo przydatny materiał, nawet dla osób, które nie pasjonują się mocno śledzeniem show-biznesu. Poruszasz niezwykle ważne tematy: różnice między kreowanym a rzeczywistym wizerunkiem, obiektywizm mediów, problem przemocy dotykajacej ludzi bez względu na status społeczny i materialny, kwestie walki o siebie i niezależności. W przystępny sposób mówisz o ciemniejszych stronach świata, na temat którego wielu ludzi ma wyidealizowane wyobrażenie. Dla mnie ogromny plus, leci sub, zostaje na dluzej:)
Te szkoły z internatem nie były dobrym pomysłem, i rodzice powinni inaczej zareagować, ale warto pamiętać, że nie trafiła tam bez powodu. Ciągłe imprezy, narkotyki, alkohol, to by się nie skończyło dobrze i to raczej nie było "wyreżyserowane" ...
Chodziła na imprezy, bo chciała wolności od rodziny. A rodzice zamiast jej zabraniać, mogli pozwolić chodzić np raz na tydzień do klubu, czy coś. A matka jej zabraniała nawet sił w modelingu. Ja się nie dziwię Paris, że się buntowała. A potem oberwała tą szkołą, bo chciała być sobą. Rodzice im narzucali wszystko, a nic nie dawali w zamian. To nie jest wychowanie.
Z tego co portale plotkarskie podają to tak, przez swojego dziadka, przez jej urodzinowy występ na którym robiła striptiz. Ale czy nie dziedziczy jeszcze czegoś po rodzicach?
No ja właśnie, obejrzałam twoj film i zgadzam się w 100%. To co widzimy teraz jest szokujące... co robi z ludzmi biznes. Bardzo często jest, że to właśnie ta najgorsza, pusta itd osoba, okazuje się być całkowitym przeciwieństwem, a taka "czysta" i dobra, w rzeczywistości jest upsta i wulgarna :/
Akurat Paris wyoutowała się już dawno temu, tylko że no... ona nie jest aktualnie gwiazdą, więc jak ci gdzieś nie przebiegnie po ekranie u kogoś to można nie wiedzieć co dzisiaj robi. Pamiętam że była w jakimś dokumencie czy serialu Netflixa, i tak tam też było widać że to jest zupełnie inna osoba. Z tego co mówisz wynika że ten film idzie jeszcze dalej... Ale... to tak działa. Patrzycie na gwiazdy popu - one prywatnie mogą być zupełnie innymi ludźmi. Tak samo jest z aktorami w trakcie promocji filmów - oni grają swoje postacie. No dla mnie najlepszym przykładem jest Brie Larson, która od lat gra postać ze Scotta Pilgrima, Envy Adams - polecam ten film, jeśli ktoś go nie zna. Jaka ona jest prywatnie? Cholera wie, bo wywiadów to udziela Envy Adams... I no to ma sens, bo bycie osobą publiczną oznacza że ludzie cię obserwują. I... posiadanie takiej "scenicznej persony" to jest świetna forma ukrycia tego co się dzieje w środku. Tak dla prywatności, jak i dla tego by ukryć te "ciemność" którą każdy z nas ma. Bo wielka gwiazda (tm) nie może być smutna, bo zaraz obleci ją armia reporterów. No mamy taką P!nk, która niczego w sumie nie ukrywa - ale ona jest wyjątkiem. Mamy Lady Gagę, która dopiero od jakiegoś czasu się "otwiera" i tam też nie jest milusio. Bo życie milusie nie jest, jest życiem i bywa trudne. No ale gwiazdy są po to by "nas" bawić a nie dobijać nas lewarem, i chyba poza jedną P!nk w świecie popu nic takiego nie przechodzi. Okej niby Beyonce coś tam zrobiła, Rihanna miała swój incydent - ale to tak jest w tle, że można nie zauważyć. Tu się kończy moja wiedza o muzyce pop :D Ale są w muzyce czy sporcie takie historie, że jak się to czyta i patrzy na "efekt" to masz takie... jezu. Aktualnie grający w Miami Heat Jimmy Butler - jak miał 13 lat to matka go wywaliła z domu. LeBron James - bywał bezdomny. Wokalista Whitechapel, Phil Bozeman; stracił oboje rodziców gdy miał 10/15 lat. Plus miał wyjątkowo posranego ojczyma. Hayley Williams - rozwód rodziców, jej nieudane małżeństwo (jej mąż to prawdziwy chujek, typek no szuka sobie młodych dziewczyn a potem i tak zwiedza łóżka innych), rozwód; problemy z zespołem, to co ludzie o niej gadają po sieci... no ona miała bardzo poważną depresję, myśli samobójcze... no czasem trzeba się po prostu otworzyć a nie grać. Ale czasem nawet bycie otwartym (Chester Bennington, nigdy niczego przesadnie nie ukrywał) nie wystarczy, jak cie życie zgnoiło... BTW to samo mamy z Kim Kardashian - ona jest na tyle inteligentna żeby studiować prawo, jest świetną bizneswoman. Nie wiem jak reszta jej familii, ale pewnie jest podobnie. To są jednak dziewczyny z bogatego domu, córki prawnika; po dobrych szkołach. Pewnie stać je było na kursy aktorstwa i też mają świadomość tego co się sprzedaje.
Widzialam ten dokument. Mi się wydaje, że próbuje kolo siebie zrobić znowu szum i o sobie przypomnieć, zwłaszcza że tak go promuje. Po drugie sama wybrala bycie aktorka dla pieniędzy przez cale życie. Ani trochę jej nie współczuję
Siostra Paris jakoś nie było w szkole z internatem, zachowywała się normalnie. Sama zreszta stwierdziła, ze Paris była niegrzeczna dlatego ją tam zamknęli.Nicky jak zreszta widać w materiale jest bardzo bezstronna.
ɪηғєяηɪ dla mnie argument ze dziecko chodzi na imprezy samo w NY (gdzie można imprezować od 21),może stać się mu krzywda jest dość przekonujący. Oni chcieli ją chronić tylko wybrali akurat wiezienie dla dzieci o czym nie wiedzieli.
po obejrzeniu dokumentu myślę, że ona miała inny plan na życie. jak wróciła z provo poszła w kierunku midelingu. gdyby nie wypuszczony przez jej chłopaka film, rozklecilaby inną karierę. ale wzięli ją za pustą laskę więc w to poszła i wykreowała osobę, która jest głupia i płytka. nie wydaje mi się, że próbuje się wybielić, że ona taka była a teraz dorosła. nope. jeśli jej rodzina była konserwatywna to jej rodzice kładli duży nacisk na edukacje. ona będzie potem reprezentować ich rodzinę. o czym miałaby rozmawiać na balach dobroczynnych gdzie zwykle można spotkać osoby z górnych sfer. przecież ona ma zdjęcia (z dzieciństwa) z politykami. musiała być elokwentna i mieć pojęcie o świecie. były trzymane na krótkiej smyczy. nie mogły imprezować. spotkania towarzyskie miały ograniczone. nie dziwie się, że chciała się wyszaleć. a narkotyki. no cóż. wydaje mi się, ze osoby po traumatycznych przejściach sięgają po nie. niestety.
Zawsze jak słyszałem Paris Hilton to odrazu myślałem "głupia kobieta znana tylko z kontrowersji", ale po obejrzeniu tego dokumentu zmeniłem zdanie o niej i teraz patrzę na nią inaczej i współczuję jej strasznie. Wszyscy widzimy dobrze bawiących się celebrytów, a wewnątrz są osobami zazwyczaj z depresją i zdesperowani.
Warto było obejrzeć. Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. BTW. Była zaręczona 5 razy, a facetów to jest wypisana niekończąca się lista na Wikipedii XD Swoją drogą jest ciekawy wątek w filmie jak rozmawia o tym ze swoją siostrą. Przydatne dla nas - kobiet. A ten gościu był nachlany albo naćpany.
Wiekszosc celebrytow to tylko marka i tyle. Mysle ze nawet nasza magda gessler, doda itd to sa tylko wytwory nad ktorymi pracuja sztaby ludzi. W jaki sposob by mogli kase zarabiac na osobie ktorej nie moga ustawiac pod ludzi. Jesli chodzi o Paris to przeciez nie zarabiala by takiej kasy gdyby byla glupia, wbrew pozorom ktos musi byc madry zeby ogarniac biznesy itd nie zaleznie od tego jakie one sa
Illuminati tak właśnie piorą mózgi swoich dzieci, mają być posłuszne i straumatyzowane. Oglądałam kilka wywiadów z takimi dorosłymi już ludźmi i to przezco przeszli to horror. Można powiedzieć że Paris i tak miała szczęście albo nie ujawniła wszystkiego .
❤❤❤❤ A L E Z MIALA PANI P R Z E P I E K N E WLOSY !!!!!! RZECZYWISCIE PIEKNA I ATRAKCYJNA KOBIETA PANI BYLA !!!! = a dlaczego dzisiaj JEST INACZEJ ? ? ? ? WIDZE ZE POPELNIA PANI MÖJ !!! BLAD ! .... uwierzyla Pani W MILOSC MEZCZYZNY .... niestety .... kocha jedynie Kobieta .... a mezczyzna musi dbac o dwa katofelki , bo kiedys przestanie mu przy zonie s...ac .....
Bardzo wspóczyje tej Paris to co przeżyła ten Horror ale żuczę jej szczęścia żeby znalazła chłopaka który ją będzie wspierał i zrozumie co przeżyła w szkole z Internetem
Ja myślę, że to żadna ściema z tym internatem, ale sam ten dokument to jednak jest zrobiony wyłącznie pod publiczkę i ktokolwiek tego nie przyzna to się oszukuje. Tego typu podobne historie odbywają się za kulisami codziennie (sama nie jestem wyjątkiem) ale wyciąganie tego na pokaz wydaje mi się całkowicie zbędne. Koniec końców to po to by podciągnąć jej statystyki na insta, socialach itd.
A mnie się wydaje, ze to rodzaj poprawy wizerunku... Np to zerwanie przed jej koncertem i ona taka dzielna na koncercie, tak jakby chciano celowo zrobić efekt wstecz, że wiele razy jak była super i słodka to jej sie źle działo jednocześnie. Bez tego zabiegu ludzie pomysleli by-po prostu sie zmieniła. A tak pomyślą-ojej pod spodem zawsze mogła taka być. I wiele innych "zabiegów" według mnie... Jak dla mnie prawdziwej Paris nadal nie znamy
Szczerze obejrzałem ten dokument i mam kilka wniosków: Pierwszy - głównym motywem tego filmu jest kasa. Drugi - Paris Hilton sama wykrowała swą medialną postać. Jeżeli główna bohaterka filmu mówi przez cały czas, że jej celem jest kasa i pomnarzanie majątku, to ja nie wiem w jakim świecie żyję. Dla mnie pieniądze są środkiem do realizacji marzeń, a nie celem samym w sobie. To niestety z tego dokumentu wynika. Film jest dobrze zmontowany, nie odrzuca tyle.
Teraz do mnie dotarło że London Tipton z 'Nie ma to jak hotel' jest parodią Paris Hilton
O wow, nie ogarnęłam tego wcześniej 🤯
:o
No co Ty :D to było najsmiejszniejszy smaczek w London właśnie xD zresztą London Tipton - Paris Hilton ciężko nie złączyć tego w całość:D
@Lucian Sebastian Woow!! Took like 0.1 second TO BE ANNOYED OF THIS ADD
No co wy, ja parę odcinków tego oglądałam a od razu skojarzylam:D
Warto dodać, że te szkoły to nie po prostu szkoły z internatem, tylko typowo szkoły dla ,,trudnej młodzieży", które mają na celu, w teorii, nauczyć osoby pracy, dyscypliny itd. Tymczasem przemoc wobec uczniów była na porządku dziennym, a jeśli chodzi o Utah, dwóch mężczyzn zabrało, a właściwe porwało ją z tekstem ,,do you want it the easy way or the hard way", budząc ją w nocy gdy spała w swoim własnym domu, pokoju - miejscu, które powinno być jednak jakimś azylem. A sama szkoła to jakiś hardcore , była tam przemoc psychiczna, wspomniane leki, przemoc seksualna, dzieci i młodzież były podglądane podczas kąpieli, znęcanie na porządku dziennym było normą, a gdy trafiła do izolatki - głodzili ją i było tam bardzo zimno, a ona była właśnie praktycznie nago. Pamiętam, że słyszała krzyki dziewczyny z ,,celi" obok. Pamiętam to bardzo dobrze, bo mocno mnie to poruszyło... Tak samo, jak afera z sekstaśmą, cały czas mwówiło się, że Paris zrobiła to świadomie, żeby zdobyć popularność, tymczasem trafiła na palanta, który wykorzystał ją, gdy miała 18 lat i praktycznie zmusił manipulując nią, do nagrania tego, a potem bez jej zgody nie tylko upublicznił to nagranie, ale jeszcze na nim zarobił. Wiadomo, jak poniżające są sytuacje, gdy ,,nudesy" jakiejś osoby rozejdą się po znajomych, a tutaj cały świat zwariował, ludzie ją wyśmiewali, to, że jakoś dała radę to przetrwać to cud, nie wiem, czy ja bym potrafiła. A pamiętam, jak sama podchodziłam kiedyś do tej sprawy... :<
Gdybym miała to w ogóle podsumować, cały film, wydaje mi się bardzo autentyczny i tak, jak nie przepadałam za Paris, tutaj wychodzi na normalną, ciepłą osobę, która mimo, że urodziła się w bogatej rodzinie, nie jest szczęśliwa, szuka wręcz desperacko bliskości, całe życie ma koszmary,nie dające jej spać, wiele osób może stwierdzić, że co kogo obchodzi jakaś celebrytka, ale wg mnie warto pamiętać, że to ludzie tacy, jak my... A Paris ciężko pracuje na swój sukces, oczywiście można powiedzieć, że było jej łatwiej, bo nazwisko, bo to, tamto, ale to wszystko niesie ze sobą ogromną presję i to, że ludzie, czegokolwiek się nie zrobi, zawsze będą takiej osobie wytykać, że nie musiała pracować by to osiągnąć, że tak naprawdę nic nie potrafi etc.
I jasne, pieniądze są potrzebne, do tego, by zapewnić sobie odpowiednie warunki do życia i ja tam każdemu życzę, by miał ich jak najwięcej, ale raz, że pieniądze trzeba umieć inwestować etc (wystarczy spojrzeć na osoby,m które powygrywały spore sumy z totka - wiele z nich po prostu rozwaliła ten hajs i teraz nic nie ma, bo nie nauczyli się gospodarować pieniędzmi, pomnażać ich, oszczędzać etc). I podstawowa sprawa - są rzeczy, których się nie kupi, takie, jak chociażby przyjaźń, miłość, co może brzmi banalnie, ale ciężko ocenić, czy ktoś trwa przy tak sławnej osobie przez szczere intencje, czy dla własnych korzyści, poza tym, jak widać po jej związkach, pieniądze i sława również nie zapewniają i nie zastąpią udanych relacji, ona ciągle wchodziła w toksyczne związki i pozwalała źle się traktować, mając zakodowane, że jest tak traktowana, bo komuś na niej zależy. I serio ludzie mogą mówić, co chcą, wg mnie warto spojrzeć na takie osoby z innej perspektywy, tak samo, jak w przypadku sprawy Johnego Deppa i Amber. Mamy tu żywe przykłady tego, o czym psychologowie mogliby pisać prace magisterskie...
Sława nie sprawia, że ktoś przestaje być człowiekiem, a samobójstwa osób, które osiągnęły ogromny sukces, realizując teoretycznie swoją pasję (która często przeradza się w cos, czego ma się już dosyć, ale kontrakty, presja ze strony agencji etc, które na tych osobach zwyczajnie zarabiają), dorobiły się majątku i wydawałoby się, że mają wszystko to taka w smutnym znaczeniu wisienka na torcie, jeśli chodzi o ten temat. Ogromna presja, problemy osobiste, które wywlekane są przez portale plotkarskie, wykrzywiające fakty - gdy te problemy same w sobie są dobijające, jest to po prostu kopanie leżącego, można sobie wyobrazić taką sytuację na przykładach swoich trudniejszych chwil, gdy musisz się tłumaczyć z tego w wywiadach, ludzie robią Ci zdjęcia, jak płaczesz etc. To nie jest życie usłane różami, a momenty na ,,czerwonym dywanie", gdy wszyscy wyglądają pięknie i się uśmiechają to ułamek życia, które dla wielu jest ciężkim do zniesienia cyrkiem. Kiedyś miałam inne podejście, teraz podchodzę z dużą empatią do tzw celebrytów oraz z bardzo dużym dystansem do artykułów i plotek na ich temat. I tak szczerze, wielu zwyczajnie współczuję, bo kasa to nie wszystko.
Dobra, miał to być niezbyt długi komentarz, ale ciężko było mi nie poruszyć tych wszystkich kwestii i zrobiło się wypracowanie. Nie wiem, czy ktoś to przeczyta, ale zostawię tak, jak jest :)
Wiem, ze ,materiał jest sprzed roku, ale dzięki, jak zwykle za Twoją pracę, Twój kanał zasługuje na dużo większe zasięgi!
Zabieram się za oglądanie a wszystkim którzy czytają ten komentarz życzę miłego dnia
Wzajemnie 🙂
dziękuję i nawzajem ❤
Szkoła z internatem to zwykła szkoła z postawionym niedaleko budynkiem gdzie uczniowie mieszkają.
Paris nie była w normalnej szkole to był ośrodek "wychowawczy" z zaostrzonym rygorem. A abstrahując od całości było to więzienie i ośrodek sadystów.
Ale to rodzicd ja tam wyslali czy sąd ?
@@monikaz.8554 No własnie rodzice, a nie była tam wysłana przez sąd
To jest jedna wersja: że udawała głupiutką i słodką.
A może po prostu dojrzała, a kiedyś była taka naprawdę? Błędy młodości, niektóre nastolatki robią naprawdę głupie rzeczy i zwyczajnie SĄ idiotkami. Każdy człowiek z wiekiem się zmienia. Teraz ma ponad trzydziestkę, więc nie jest już tamtą dziewczyną.
Teraz jest dorosła, jest biznes woman i chce zerwać z dawnym wizerunkiem.
Ot, zwykła refleksja, że każda historia może mieć wiele stron i nie trzeba wierzyć we wszystko, co mówią nam celebryci. Nie mówię, że kłamie, po prostu teraz może inaczej to odbierać tak naprawdę. Tym bardziej po latach alkoholu, używek, które zmieniają postrzeganie rzeczywistości, ale również przeszłości we własnych refleksjach.
Myślę podobnie. Charakter zmienia się co widzimy sami po sobie. Nie popieram takich "szkół" ale zmiana charakteru to jest norma w człowieku i myślę, że kiedyś ona była taka na prawdę. Rozpieszczona dziewczynka w końcu dorosła ;)
Bardzo to prawdopodobne.Była jako nastolatka niepokorna i lubiąca szaleć,dlatego rodzice próbowali terapii szokowej jaką są takie szkoły z internatem.To co tam się dzieje to już inna sprawa.nie wszystkich prawdopodobnie tak traktują,innym mogła zwykla dyscyplina pomóc,ją pewnie musieli "łamać ".I jej wizerunek,może stworzony na bazie tego,jaką jednak była wtedy jeszcze częściowo lub nie, pomógł zarobić mnóstwo pieniędzy,aby się uniezależnić.kto to wie...
Właśnie skończyłam oglądać. Przyznam, że nigdy nie interesowałam się za bardzo Paris, aczkolwiek nie spodziewałem się, że było w jej życiu aż tak źle. Film był bardzo emocjonujący, były momenty w których oczka same mi się zaszkliły. Wydaje mi się, że postać, którą wykreowała, była swego rodzaju ochroną, taką bańką w której się ukryła by ukryć jak bardzo cierpi. Mam nadzieję, że teraz czuję się lepiej.
nie zesraj sie
@@lalayellow2231 Aktualnie nie mam problemu z trawieniem ani nic w tym stylu, aczkolwiek dziękuję za troskę i ten jakże fenomenalny komentarz na poziomie.
Biedna zagubiona dziewczyna... Teraz już w sumie kobieta. To straszne kiedy nawet własna matka nie potrafi okazać Ci ciepła.
Moja nie umiała, a nie była z bogatej rodziny, długo by pisać...tak czy inaczej lżej ci było popełniać przestępstwa niż być zgodnym z prawem
Dla mnie ten film był wstrząsający. Tak ostatnio patrząc na Britney i na Paris na te wszystkie gwiazdy,co wszystkim się wydaje, że mają takie sielskie życie, kasy jak lodu, a tak naprawdę przecież Ci bogacze to też ludzie i często ta kasa jest okupiona cierpieniem. Bo wiadomo, że rodzice kasą chcą kupić miłość dzieci, albo na tej kasie żerują i gówno ich obchodzi rodzina czy uczucia. Tak to wygląda. Zaburzone modele rodziny, wychowania. I potem rośnie taka niepewna siebie dorosła osoba z problemami, by odnaleźć się w prawdziwym życiu i być samodzielnym. Dziwi mnie, że cała rodzina nie poszła na psychoterapię. Mama Paris w ogóle powinna się leczyć psychiatrycznie z tym ojcem. Cieszy mnie, że z tymi koleżankami z klasy zrobiła ten projekt, że ma z nimi kontakt, bo dzięki temu ma jakąś szansę na wyjście z tej traumy.
Pamiętam Paris jako tą, która znana była ze swego nazwiska i skandali. Obok jej show były też Króliczki Playboy'a, które leciały na MTV. Patrzyło się na nich i zazdrościło tej sławy i bogactwa. Teraz wiem, że posiadanie tego ma swoją, niekiedy sporą i słoną, cenę.
Króliczki playboya 😂🥰to był szał a później musiałam mieć wszystko z logo playboy,naszyjniki,paski, ubrania 😂
Jakoś zawsze lubiłam Paris, nawet mimo że wydawała wtedy się głupia jak but. Nie byłam fanką, alw wzbudzała moją sympatie.
Ona nigdy nikomu swoją "głupotą" nie szkodziła.
Jak byłam mała to Paris była ikoną stylu, chciałam wyglądać kiedyś jak ona. Potem słuch o niej zaginął. Koniecznie muszę obejrzeć ten dokument, bo jestem mega ciekawa takich szczegółów z jej życia i jestem pod wielkim wrażeniem
Do dziś pamiętam mój różowy welurowy dresik z diamentową koroną i okulary muchy z cieniowanymi szkłami bez oprawek
Chyba ikoną tandety, kiczu i upadku moralnego, która ośmiesza imperium Hiltonów. Robiłam głupoty, piłam, ćpalam, nie zakładałam majtek pod sukienki, sekstans nie pamiętam już czy jej czy siostry🤦 i najłatwiej powiedzieć że to nie byłam ja, to był mój wizerunek 🤣🤣🤣po co i na co imperium hotelarskiemu wizerunek taniej, niemądrej wyglądającej jak hostessa w barze dla starych motocyklistów laski🤣🤣🤣🤦
No...nie zesraj się czasem.
Oglądałam ten dokument. Popłakałam się. Tyle jest skrzywdzonych Kobiet na świecie.
Zdecydowanie polecam obejrzeć ten dokument. Są też polskie napisy, można włączyć i obejrzeć z tłumaczeniem.
Gdzie można obejrzeć?
@@wiktoriao1797 Jest na RUclips, na kanale Paris Hilton. Trzeba tylko włączyć polskie napisy.
Ona dzisiaj walczy o zamknięcie tej szkoły. Wiele osób tam było i mówiło to samo. Moim zdaniem nie rozpętałaby takiej burzy gdyby nie miała podstaw.
Natrafiłam na twój kanał zupełnie przypadkiem, a aktualnie jesteś jedną z moich ulubionych youtuberek 😅 Bardzo lubię to jak opowiadasz o takich dramach, mimo że o większości nie słyszałam.
To dlatego britney i Paris sie przyjaźnią
Tam 21 lat na legalu imprezy i alkohol, a ja w wieku 21 przestałam imprezować😂
Tylko że w Polsce legalnie można pić alkohol od 18 roku życia a w Ameryce od 20 albo 21 lat
@@bianynka680 Gratulację. Napisałam to samo XD
@@Natalia-mm6pf Sory musiałam coś nie doczytac XD
@@bianynka680 No nie XD to zależy od stanu. W jednym można od 16 lat prowadzić samochód, a w drugim nie
@@jaksiezajebac6357 Ale ja nie mówie o samochodzie a o piciu alkoholu legal
Podeszłam do tego dokumentu z dużą rezerwą i szczerze nie spodziewałam się, że aż
tak mnie wzruszy :(
Jestem chwile po obejrzeniu calego dokumentu o Paris i mozna dywagowac nad prawdziwoscia jej uczuc lub nie, faktem jest ze jej rodzina jest okropna, siostra ktora ja karci za wszystko i matka, ktora tez nie jest osoba emanujaca zbyt wielka empatia. Jestem w stanie uwierzyc w to, ze jest ona osoba osamotniona i po prostu nieszczesliwa skoro nigdy nie doswiadczyla prawdziwej milosci
to prawda; siostra jest jak cyborg, matka zimna jak lodówka ; koszmar
Też oglądałam ten film i też praktycznie po dodaniu go na youtube. Szczerze współczuje Paris tego co przeszła. Jest ona napewno bardzo zagubioną osobą. Najważniejsze ,żeby znalazła sobie w końcu kogoś kto będzie ją wspierał i szanował ;(
Po obejrzeniu twojego filmiku odrazu obejrzałam film o Paris. I ja to interpretuje na dwa sposoby to co ona robiła gdy była młoda, ona chciała szaleć, bawić się a jej rodzice widzieli to inaczej, nie powiem ścisnęło mnie za serce to co przeżyła, jak została wzięta siła do tej szkoły i co tam się stało. Ale dzięki i nie dzięki temu jest tu gdzie jest. Nie mniej ta szkoła to jakieś nie porozumienie. Teraz kiedy jest dojrzała osoba tez napewno inaczej patrzy na wszytko. Wzbogaciła się na udawaniu kogoś kim nie była. No trochę w szoku byłam ale tez nie do końca w to wierze bo każdy z nas inaczej patrzy na życie gdy ma 20 a 40 lat.
A ja się dziwie dlaczego dla wielu osób jest szokiem to, że ona tylko odgrywała rolę... Wiadać to chociażby w jej show z udziałem Nicole, gdzie często moduluje głosem, jej wypowiedzi się zmieniają - od bardzo inteligentnie złożonych po dziecinne.
Potrafiła wykonywać wszystko co miała do zrobienia a błędy robiła z premedytacją, widać to aż do bólu. Po prostu grała dla kasy a sama w sobie jest bardzo inteligentna. Poza tym nie zszokowało mnie tak bardzo to co przeszła a to tylko dlatego, że przed wypuszczeniem dokumentu produkcja dawała takie wycinki materiału, żeby wyglądało że została zgwałcona lub porwana. Nie żebym twierdziła, że nie przeszła przez piekło. Po prostu nie lubię jak producenci próbują oszukać widza zapowiadając coś zupełnie innego i bardziej szokującego, znowu - dla kasy.
Hej 🙂 Nawet nie słyszałam o tym dokumencie, ale obejrzałam po Twojej recenzji i naprawdę mnie zszokował. Mało tego, zagłebiłam się w temat i trafiłam na kanał psychologa, który w kilku częściach omawia ten film, zachowania i reakcje występujących w nim osób. Wsiąkłam totalnie. Kanał: Psychology in Seattle "This is Paris" , polecam ! Pozdrawiam 😊
Nie rozumiem dlaczego o traumatycznych wydarzeniach z dzieciństwa mówić mamie w obecności kamer, wielu rzeczy nie rozumiem, w wiele nie do końca wierzę ale chyba nie muszę bo nie siedzę drugiemu człowiekowi w głowie i nie wiem co myśli i czuje, co nim powoduje
Mi się wydaje, że mówi to pod okiem kamer żeby to co powiedziała istniało, może Bała się że kiedy powie o tym rodzicom na osobności nie uwierzą jej lub przez pieniądze wyślą gdzieś indziej. Oczywiście może kłamać może grać może udawać ale wydaje mi się że zawsze ci ludzie sławni którzy mówią o jakiejś tragedi czy złej przeszłości filmują to wypuszczają to i z jednej strony rzeczywiście może chcą mieć rozgłos Ale z drugiej Jeżeli to jest prawdą To myślę że to jest takie ich zabezpieczenie że już dużo ludzi o tym wie że tego się już nie cofnie i nikt nie może powiedzieć że tego nie było Rodzice nie mogą zaprzeczyć z tego co zrobili swojej córce czy jaką krzywdę jej wyrządzili
Ja uwazam, ze skoro chciala pokazac ludziom jaka jest naprawde to pokazala doslownie wszystko nic nie ukrywajac, jednakze zachowanie jej matki, ale nie tylko matki siostry tez zostawia wiele do zyczenia
"Nie rozumiem dlaczego o traumatycznych wydarzeniach z dzieciństwa mówić mamie w obecności kamer"
Może wolała opowiedzieć to przed kamerami niż przed własną matką.
Ja też nie wiem, nie siedzę jej w głowie. Ale jeżeli to o czym mówi to prawda to ja, nie chcąc być na jej miejscu - szybciej, pomimo że jestem o wiele bardziej introwertyczką niż ekstrawertyczką - szybciej być o tym bagnie opowiedziała przed kamerą niż matce.
@@Anna_eLeniwiec_Lemur W sumie to ona pewnie zna swoją matkę, więc no... jak spojrzeć na reakcje matki to można się domyślić skąd te kamery...
Może po prostu te kamery (lub raczej ludzie za nimi stojący) zapewniły jej pewien komfort w "starciu" z matką. Tacy świadkowie. "A teraz słuchaj mnie mamo, tak, słuchaj, nie uciekniesz, oni też słyszą, i patrzą. NIe jestem sama ". Musiała się czuć naprawdę słaba i pozbawiona poczucia bezpieczeństwa wobec własnej matki, a jeśli mam rację to... współczuję takiej matki.
Też nie siedzę drugiemu człowiekowi w głowie, ale zawsze staram się chociaż spróbować zrozumieć. Ludzka psychika jest wciąż nie do końca zbadana, sławni i bogaci nie są wolni od problemów. Czy wierzę w historię Paris? Nie wiem, chociaż chciałabym wierzyć, że druga osoba nie kłamie.
Pozdrawiam :)
Łatwiej jest mi napisać komentarz,ponieważ byłam w podobnej szkole w Polsce; każda taka szkoła czy instytucja , która ma charakter zamknięty i elitarny, rodzi u prowadzących nadużycia; każda; znamy przecież wiele afer które teraz wychodzą w Kościele Katolickim; dlaczego wychodzą dopiero teraz, skrywane przez tyle lat ? bo ktoś W KOŃCU zaryzykował i zaczął mówić o nich;
podobnie jest z historią Paris Hilton; dla wątpiących w jej słowa, popatrzcie ile jest w niej obaw czy rozkręcać wokół tego aferę, czy zostawić, czy jej to nie zagrozi utratą zaufania w biznesie ? pomimo tego,że pochodzi z bogatej rodziny, jak widać wiele tych rodzin bawi się w pozory normalnego życia; razme z siostrą podkreślają że rodzice WSZYSTKO zamiatali pod dywan ; taka lukrowana idealna rodzinka, a dziewczynki wykształcone damy; jedynie Nicki uległa temu trendowi i "zakochała się" w kolejnym dziedzicu fortuny Rotschildów; przypadek ? myślę,że nie; musiała zrobić to co chciała rodzina i ma spokój; a Paris miała inny charakter; była buntowniczką; rodzina nie panowała nad nią, więc wysłano ją do tej szkoły; wcześniejsze szkoły też nie były lepsze; bicie dzieci na obozie przetrwania? u nas byłby już siwy dym, a firma organizująca taki obóz miałaby sprawy w sądzie i zakaz działalności; bo niestety, USA to dziki zachód w najgorszym wydaniu;
Paris ma typowy zespół stresu pourazowego, na dodatek lęki i nerwicę, z towarzyszką depresją; oczywiście leczy się to; ale to bardzo długi proces; pewnie ma jakiegoś lekarza, ale póki nie "rozjedzie" tego na terapii, to będzie kiepsko; ważne ,że już coś zaczęła z tym robić; właśnie ta kampania, spotkanie z koleżankami ze szkoły, mogą pomóc w jej walce z demonami; właśnie je wyciągnęła, teraz musi je zniszczyć; musi sobie przypomnieć, co robiła w szkole, gdy było źle; marzyła o niezależności, aby finansowo nikomu nie podlegać; osiągnęła to; to jest jej siła;
przypuszczam, ze rodzina nie wierzyła w nią; teraz to takie słodkie pierdzenie mamusi ,że ja podziwia i inne ble ble; wg mnie największą zakałą w tej rodzinie jest jej matka, która pozwoliła na to wszystko; nie wierzę tej matce, w ani jedno jej słowo, zachowuje się jak manekin bez wyrazu ( chyba że napchała tyle botoksu w swoją face); nie potrafiła przyznać się do błedu i przeprosić Paris, tylko te hamerykańskie oklepane "ajlowju";
co do samej Paris, to rzeczywiście jej zachowanie jest ciekawe :) szczególnie ta zmiana głosu i zachowań:) stworzyła określoną postać i ją bezustannie gra; szczerze? domyślałam się ,że to gra pozorów, bo nie uwierzę ,że sweet Barby, miałaby takie wzięcie w biznesie; sama o sobie mówi że "stworzyła potwora"; byłam gdy przyjechała do Polski do Katowic; ona robi to tak umiejętnie,że naprawdę jest w tym urocza:) ktoś tu posądził ją o to,że po prostu dojrzała i teraz pewnie chce się wybielić w tym filmie ; nie sądzę; ona chce się rozliczyć z przeszłością; tak jak wspomina w tym filmie, w tych szkołach nie miały nic swojego, stąd jej obsesyjne wynagradzanie sobie tych braków; tak jak mówi, nie prowadzi normalnego życia; nie zna normalnego życia; podróże? jasne, a co więcej widziała poza lotniskami w tym miastach i 1 hotelem?
wiem,że wiele osób myśli że ludzie sukcesu czy popularni mają życie usłane różami, a skoro mają swoich fanów to ich zycie jest cudowne; tak nie jest; są samotni; kiedyś spotkałam wspomnienia jednego z członków mega popularnego zespołu i powiedział,że gdy byli tak popularni, to doświadczył największej samotności w życiu , chciał popełnić samobójstwo; inni znajdują inne wyjście: alkohol, narkotyki,hazard itp; ja do tej pory nie mogę odżałować straconego talentu Charliego Sheena:( fajnie zaczęło się, ale trzeba mieć charakter,żeby udźwignąć sławę;
jak to określiły koleżanki ze szkoły, Paris jest "wojowniczką"; to dobrze :) ona wie jaką cenę zapłaciła ze bycie w takiej szkole i jak bezpowrotnie niszczy to przyszłość dziecka; życzę jej sukcesów w każdej dziedzinie; takie szkoły jak Provo muszą przestać istnieć; i będę ją popierać !
Siostra Paris dobrowolnie bądź pod przymusem dokonała fuzji majątku z "Rotszyldem", więc dzieci musiał się pojawić. W tych rodach panują zasady jak za dawnych lat, tylko nam narzuca się " nowoczesność".
Mnie uderzyło, że chłopak podczas kłótni wydawał się być pijany. Jeśli serio tak było, to kto się upija w dzień występu dziewczyny? I co to ma znaczyć, że "ona za mało go promuje"? Jakby się przyznał, że jest z nią dla sławy.
Narcystyczni rodzice nie wiem czy wiesz co to za zaburzenie nie tylko wśród bogatych jest to bardzo częste w tych czasach
Zaciekawiłaś mnie z tą Jolą Rutowicz, bo o ile wiem, że Doda wcale nie jest taka głupia, to o Joli pierwsze słyszę...🤔 Może jakiś odcineczek na ten temat? 😇
Fajnie ze o tym nagrałaś o tym, bo nie interesuje mnie ona na tyle żeby oglądać film chyba 2h, ale na tyle interesuje ze chętnie obejrzę „streszczenie” 😁
Ja również myślę, że to próba poprawy swojego wizerunku, by znów było o niej głośno. Na pewno jest teraz inna niż była kiedyś, ale heloł, każdy z nas przeszedł przemianę na przestrzeni lat i jest teraz dużo bardziej dojrzały niż jako nastolatek.
Naprawdę ciężko mi uwierzyć gdy słyszę jak takie osoby mówią jakie "piekło" przeżyły. Mam wrażenie, że bardzo dużo z tych rzeczy jest mega podkoloryzowanych. W końcu jeżeli wychowujesz się w domu gdzie masz ludzi, którzy robią wokół Ciebie to nagle upranie własnych majtek czy zjedzenie chleba z masłem będzie dla Ciebie haniebnym zadaniem...
I jeszcze ta gadka "postanowiłam sobie, że zarobie swoje bez pomocy rodziców". No bez żartów. Ci rodzice pomogli jej już samym nazwiskiem. Gdyby nie była z takiej rodziny jakiej jest zdecydowanie trudniej byłoby znaleźć jej się na miejscu w którym obecnie jest, a może nawet nigdy by jej się nie udało.
No i jeszcze kwestia tych ośrodków. Strasznie trudno mi uwierzyć, że ośrodki, które zarabiają grube pieniądze za zajmowaniem się ludzi z takich rodzin traktowałyby je tak źle i narażały by się na upadek.
I OCZYWIŚCIE nie mówię, że wszystkie ośrodki to złoto, ale nie wierzę, że każdy jeden był taki zły. A z tego co mówi Paris to wszystkie były takie straszne...
Np to że wynieśli ją z domu... My znamy tylko jej wersję, a co jeżeli stawiała opór, może była zagrożeniem dla samej siebie i to były niezbędne środki?
No i oczywiście na pewno są osoby z bogatych rodzin które miały ogromne problemy, które wycierpiały dużo, ale jednak obecnie zrobiła się taka nagonka, że milionerzy przekrzykują się kto ma/miał gorzej, gdzie część z nich żyje jak pączki w maśle.
No i oczywiście, że wszystko w filmach tego rodzaju brzmi prawdziwie... magia montażu!
Zgadzam się z tym co napisałaś, też nie do końca chce mi się wierzyć
Jak chodzi o kwestie zarabiania na siebie, to mogła mieć faktycznie taką potrzebę. Mimo wszystko nie każdemu żyje się dobrze ze świadomością że sami nic nie osiągnęli i jadą na nazwisku i pieniądzach rodziców. To też rodzi kompleksy i motywuje udowodnienia całemu światu (a tak naprawdę samej sobie) że też się potrafi, więc nie pobłażałabym akurat w tej kwestii.
Co do ośrodków to już zgodzę się całkowicie. Nie wyobrażam sobie żeby tak bogata rodzina płaciła chore pieniądze za przetrzymywanie ich dziecka w prywatnym... więzieniu? Gangu? A te tabletki to co? Do leczenia narkomanii? W ogóle to się kupy nie trzyma. Myślę że to jakaś brzydka prowokacja i za chwilę się dowiemy że np "Paris udowodniła w co skłonni są uwierzyć zmanipulowani ludzie pod wpływem silnych emocji". To już może trochę graniczy z teorią spiskową, ale taki happening w okresie kampanii prezydenckiej w USA raczej by mnie nie zdziwił
A co do tego wynoszenia Paris z jej łóżka... Co jeśli po prostu była wtedy naćpana i wszystko to było interwencją? I dlatego to tak dziwnie to pamięta. Może sama była agresywna i niebezpieczna dla siebie i otoczenia?
Wydaje mi się, że to kolejna reżyserka.. takie filmy nie tworzy się przypadkowo.
A film został obejrzany? czy tylko gdybasz?
@@Inferniix obejrzałam i to z kilkoma osobami, które stwierdzily podobnie mimo neutralnego nastawienia . Myślę, że to produkt, który ma sprzedać nowa Paris, ale to oczywiście moja opinia każdy może mieć swoją;)
Pozdrawiam ;)
Są filmy na yt dodane 10 lat temu w których niektore te Panie z filmu Paris opowiadaja o tym co sie dzialo w Provo.
Wiesz, Twój komentarz jest obleśny.
Tak bardzo zazdro o trochę hajsu, że zaprzeczasz czyjejś traumie? Bo co, kasa załatwia wszystko Twoim zdaniem? 🙃
To nie jest film jak w przypadku Whitney - gdzie musisz płacić kasę za bilet na temat jej życiorysu, który i tak nie jest pewny.
8:20 kaftan bezpieczeństwa
3:40 Doda akurat w większości wywiadów robiła sobie beke
Ale też udawała,że taka jest.Widziałam kiedyś wywiad z Dodą,na temat tego jaka była kiedyś i sama powiedziała,że specjalnie tak się zachowywała,bo chciała zrobić karierę.A jako,że w tamtym czasie karierę robiły tzw.pustaki,to Doda też się na taką kreowała
Dzisiaj w końcu zabrałam się do tego dokumentu (wiem, 2 lata po czasie, lecz lepiej późno niż wcale) i teraz inaczej patrzę na osobę Paris. Zawsze wydawała mi się osobą, której życie to sielanka, imprezy i kupa znajomych oraz kasy. Z perspektywy tego dokumentu wydaje mi się ona biedną, samotną dziewczyną bez wsparcia rodziny i znajomych. Z tego co mówi jej rodzice nie byli wzorcem idealnych rodziców, a wręcz takich, których ja nie chciałabym mieć. Dodatkowo historia z tym psychiatrykiem... Nie chciałabym przeżywać tego... A niby na pierwszy rzut oka jej życie to bajka...
Uwielbiałam Paris. ❤️ I oglądałam kiedyś z nią szczere wywiady wiedziałam, że jest zupełnie inna
Lubię ją od dawna. Dało się dostrzec, że bawi się światem pokazując swoje życie. Jak na mój gust, to była jaka była, prawdziwa moim zdaniem. Każdy po jakimś czasie zrywa ze swoim nastoletnim wizerunkiem i zachowaniem.
Chce się po prostu wybielić i pokazać, że to była gra. Możliwe, że to była poniekąd maska którą zakładała, bo bała się zranienia czy coś. Jednak widziałam film lekarza amerykańskiego, który przeanalizował ten dokument i powiedział że ona jest narcyzem, jak jej matka. Wszystko było zle, faveci byli zli, szkoly byly zle, przyjaciele zli. Typowa ofiara narcystyczna, wszyscy zli tylko nie ja.
Podasz link do tego filmiki ??
@@agnieszkajakubiec1 ruclips.net/video/A728HA4DBr8/видео.html
Rocznik '93 pamięta Paris!
To przykre jak często znane osoby muszą udawać, kreować jakąś postać na potrzeby mediów, zamiast być po prostu sobą. To tak na dobrą sprawę większość życia w kłamstwie, o ile nie całe.
Biedna a jak dzieciaki ,które ukradły jej pare ciuchów z domu to zgodziła się żeby zamknąć je na kilkanaście lat bezwzględnego więzienia.A sama prowadziła pod wpływem alkoholu i płakała jak zamknęli ją w izolatce i szybko wyszła stamtąd.
To to juz inna sprawa. Te "dzieciaki" wlamaly sie do wielu domow i nie ukradly paru ciuchow a wiele setek dolarow w postaci ciuchow itd. To ,ze kto ma pieniadze nie znaczy ,ze mozna od niego krasc.
@@SuzanneMariexoxo oczywiście, że nikt, absolutnie nikt nie ma prawa okradać drugiej osoby. Ale w tym komentarzu chyba bardziej chodzi o to, że osoba, która sama unika kary, bez skrupułów karze innych.
I mi nie chodzi o to, że te dzieciaki nie powinny być ukarane. Wręcz przeciwnie. Powinny. Ale Paris za swoje karalne zachowania również tę karę powinna odbyć. A jeśli tego nie zrobiła to chociaż w takiej sprawie usunąć się w cień i pozwolić aby sprawą zajęli się jej ludzie ale bez udziału jej nazwiska
@@anita7655 zgadzam sie jednak niestety ci ktorzy maja pieniadze bardzo czesto unikaja kar.
Nie zauwazylam zeby ona gdzies zaprzeczala temu jaka jest naprawde, nie robila z siebie jakiejs swietej, mowila ze nocne zycie, festiwale i imprezy to klimat, w ktorym czuje sie najlepiej, zycie takiej cichutkiej i grzecznej to niekoniecznie jej bajka
Płakała jak ją zamknęli w izolatce? Co złego jest w płaczu? Jeszcze przy takich przeżyciach z internatu. Paris „szybko stamtąd wyszła”, ponieważ zapłaciła karę pieniężną (nie powiesz mi, że gdybyś miał na kaucję to byś siedział i odpokutowywał). Co do dzieciaków - „zgodziła się?”, od kiedy Paris pełni funkcję sędzi, że decyduje o wyroku? XD Te biedne pokrzywdzone dzieciaczki włamywały się do prywatnych domów i okradły właścicieli, wcześniej to planując ofc. Przykro mi, ale prawo nie działa w ten sposób, że jak zrobisz coś złego to musisz podpisać zgodę na okradanie twojego domu. Rozumiem, że gdy złamiesz prawo w jakiś sposób to nie będziesz miał nic przeciwko, żeby ktoś włamał się do Twojego domu i zabrał kilka drogich rzeczy? Tylko nie mów proszę, że to były „jakieś szmaty”, bo za jedną jej randomową torebkę spokojnie kupiłbyś sobie dwa PlayStation 5. 😛
Odnośnie selfie, ja do tej pory pamiętam kiedy ta "moda" dopiero wchodziła i jakie kontrowersje wywoływała xD no bo jak to samemu sobie robić zdjęcia? Tak robią tylko ludzie próżni xD
Jestem w połowie odcinka a już wiem że to super odcinek, tak jak zwykle 💗
I znowu wszystko przed kamerami. Skoro potrafi tak świetnie grać "postać", to skąd wiadomo że to nie jest jej kolejna? Ile prawdy z tego coming outu, to tylko Paris wie.
Super odcinek nie spodziewałem się takiej Paris człowiek całe życie kogoś ogląda w wygląda na to że wogule go nie zna
Dobry wieczór Suzanne i czytający, oglądający.
Nie widziałam tego dokumentu. Od razu napiszę.
To, o czym mówisz jest jak najbardziej do uwierzenia. Cóż z tego, że są pieniądze.... a może właśnie przez nie spotkało ją niestety to, co ją spotkało. Przez cholerną kasę!
(Ale osoby bez pieniędzy też, niestety, są przez bestie uprowadzane i. Sami wiecie. Nie będę pisać.)
Uwierzyła złym osobom. Rodzinie nie podobało się, że zamiast być "grzeczną dziewczynką" Paris imprezuje. Z miejsca do miejsca trafiła tam, gdzie niestety trafiła. W końcu znalazła się w siedlisku os, gdzie doszło do strasznych zdarzeń. Współczuję jej, jak człowiek człowiekowi.
Dziwię się, że najbliższe osoby nie odwiedzały jej na tyle często by widzieć, co się dzieje.
A może tak było, ale pieniądz zasłonił im oczy?
To straszne. Nawet nie chcę sobie wyobrazić, że mogli wiedzieć i...
Straszne.
Nie dajcie się uwiązać pieniądzom na smyczy a przed toksycznymi osobami uciekajcie. Jeżeli nie możecie uciec (dom, szkoła, praca itd.) najlepiej, gdybyście poszli do specjalisty zanim będzie za późno i zostaniecie "opętani." Dobrzy (!) specjaliści dadzą dobre rady, jak się chronić. Są "tarcze obronne".
Trzymaj się Suzanne i Wy też. 🙂
Mnie też bardzo zszokował początek tego dokumentu, głos Paris jej ubiór, zachowanie jakby całkowicie inna osoba. Też polecam obejrzeć. Pozdrowionka z Oslo :)
Wiadomo, że w sowim filmie o sobie będzie się wybielać lub nawet powie coś co było złe by ostatecznie wyjść na dobrą,a złe fakty, które nie wysszły na jaw zostawi dla siebie. Nie ufam takim autoryzowanym filmom.
Dokładnie Tak.. zresztą sceny są ustawione.. I to gołym okiem widać .
@@sylwiamatusik2778 na przykład?
Przecież oglądając materiał był moment, że siebie nie wybiela - to jej imprezowanie.
@@tunguska8170 wybielanie się nie polega na zaprzeczaniu faktom, tylko na odpowiednim ich tłumaczeniu, interpretowaniu. Paris nie może zaprzeczyć, że ostro imprezowała, skoro w sieci są miliony jej zdjęć z imprez. Ale teraz wychodzi, że była po prostu niekochana i nieszczęśliwa. Ja tego nie kupuje. Po prostu kobieta dorosła i szuka atencji, każdy sposób jest dobry.
@@annanowaknowak170 jej własna matka nie wiedziała, co jej robili w tamtych szkołach. Tak bardzo Paris nie ufa swoim rodzicom. Za każdym razem wysyłali ją do innych szkół, zamiast samemu coś zdziałać. Wiele nastolatek robi podobne rzeczy, a nawet gorsze. A jednak rodzice sami wolą zareagować. Ale najlepiej zapłacić i mieć z głowy dziecko. Paris była nastolatką, a wtedy robiło się głupie rzeczy. Ale to w większości kwestia czasu i to mija.
Oglądając dokument miałam wrażenie, ze to ciągle gra. Tyle razy Paris robiła zamieszanie koło swojej osoby, że aż ciężko jest uwierzyć w jej autentyczność. Może bierze się to z stąd że dzień wcześniej oglądałam dokument z Lady Gaga i jej postać bardziej do mnie przemówiła.
Ja też w to nie wierzę.
Ja też w to nie wierzę. Pamiętam dawno temu jakiś tam dokument z Paris i tam też mówiła jaka to strasznie zapracowana i że biedaczka wstaje o 6 rano.
Rodzice oddali ją do szkoły z internatem,bo nie mogli sobie z nią poradzić .Jakimś cudem jej siostry nie oddali ,podejrzewam ,że była niezłe ziółko.Do tego miała 5 związków gdzie była bita ,duszona ....halo -coś tu jest nie tak ,z jednego toksycznego związku wchodzi w drugi?
ona nie jest dziedziczką, dawno temu dziadek wydziedziczył ją , zapisał chyba trochę rodzinie , a resztę na fundację charytatywne
tak; to prawda
Z tego co zrozumiałam to Paris była w ośrodku wychowawczym a nie w szkole z internatem...
To były szkoły. W Ameryce robią takie obozy dla trudnej młodzieży. Zwykle kierują się jakaś etyką. Tutaj pogwałcili wszystkie prawa człowieka
@@hellgavampenstein9906 uhmmm.. 😉 ale mam wrażenie, że "szkoła z internatem" to dalej coś innego... W zwyczajnej po prostu mieszkasz tam gdzie się uczysz, a w takim miejscu chcą złamać Cię psychicznie... A w sumie teraz jak pomyślę to w każdej szkole chcą Cię złamać psychicznie żebyś żył według określonych regul 😅😂😂
Ale rodzice sie na ta szkołę zgodzili? Ja nie rozumiem jak można wyslac dziecko w takie miejsce czy to bylo np z nakazu sadu rodzinnego?
Dziękuję. Obejrzałam jej dokument zaraz po tym jak wyszedł. Czekałam na niego i płakałam razem z nią
Czekalam, doslownie CZEKALAM na to, ze jednak wypuscisz te recenzje 🙏 Chcemy wiecej!dluzej! Dzieki 😉
Bardzo czekałam 🥰
Jak w poprzednim odcinku wspomniałaś, że będziesz robić materiał o tym dokumencie od razu go sobie włączyłam. Byłam mocno zszokowana i nie raz łza poleciała, szczególnie jak sobie myślę ile ludzi z podobnymi historiami siedzi cicho i próbuje zapomnieć o swojej przeszłości.
Ja jestem rocznik 09 i doskonale wiem kto to i jestem w szoku że coś takiego się działo i teraz nie patrzę na nią jak na głupią blondi której takie życie odpowiada tylko samotną dziewczynę 😕
Bardzo przydatny materiał, nawet dla osób, które nie pasjonują się mocno śledzeniem show-biznesu. Poruszasz niezwykle ważne tematy: różnice między kreowanym a rzeczywistym wizerunkiem, obiektywizm mediów, problem przemocy dotykajacej ludzi bez względu na status społeczny i materialny, kwestie walki o siebie i niezależności. W przystępny sposób mówisz o ciemniejszych stronach świata, na temat którego wielu ludzi ma wyidealizowane wyobrażenie. Dla mnie ogromny plus, leci sub, zostaje na dluzej:)
20 minut ❤️ to lubię!
Oglądam ten film po 23 i kiedy wyświetliło się zdjęcie Joli Rutowicz, to aż podskoczyłam... ze strachu 😂
😂
Oglądałam cały dokument. Jest spoko.
Te szkoły z internatem nie były dobrym pomysłem, i rodzice powinni inaczej zareagować, ale warto pamiętać, że nie trafiła tam bez powodu. Ciągłe imprezy, narkotyki, alkohol, to by się nie skończyło dobrze i to raczej nie było "wyreżyserowane" ...
Chodziła na imprezy, bo chciała wolności od rodziny. A rodzice zamiast jej zabraniać, mogli pozwolić chodzić np raz na tydzień do klubu, czy coś. A matka jej zabraniała nawet sił w modelingu. Ja się nie dziwię Paris, że się buntowała. A potem oberwała tą szkołą, bo chciała być sobą. Rodzice im narzucali wszystko, a nic nie dawali w zamian. To nie jest wychowanie.
OMG dziękuję za kolejny odcinek
P.S. uwielbiam❤
Fajnie opowiadasz miło się słucha dzięki za filmik
To jest jej wybór, że tyle pracuje. Stać ją na terapeutę i leki i powinna w to zainwestować. Każdy ma swoje demony, zwykli ludzie nad nimi pracują.
Mówił Ci już ktoś, że Twoje intro brzmi jakbyś to ty śpiewała? Serio, nie wiem czyja to piosenka ale ta osoba ma bardzo podobny do ciebie głos
Bo to Suzanne śpiewa i to jest jej piosenka..
Jak się nazywa? Mozna gdzieś posłuchać?
@@attaccama5636 ruclips.net/video/FG3eLweaarU/видео.html
Wiem data 🤭
A Paris nie została wydziedziczona?
Z tego co portale plotkarskie podają to tak, przez swojego dziadka, przez jej urodzinowy występ na którym robiła striptiz. Ale czy nie dziedziczy jeszcze czegoś po rodzicach?
@@ewelinabaranowska7504 dziedziczy raczej
No ja właśnie, obejrzałam twoj film i zgadzam się w 100%. To co widzimy teraz jest szokujące... co robi z ludzmi biznes. Bardzo często jest, że to właśnie ta najgorsza, pusta itd osoba, okazuje się być całkowitym przeciwieństwem, a taka "czysta" i dobra, w rzeczywistości jest upsta i wulgarna :/
Sorka, że tak z kosmosu ale to mnie zabija - czy Ty śpiewasz czołówkę?
Za każdym razem się nad tym zastanawiam!
Też się nad tym zastanawiałam 😅
Głos jest podobny
@@aye3shaerot1ca bo to ona śpiewa xD
Akurat Paris wyoutowała się już dawno temu, tylko że no... ona nie jest aktualnie gwiazdą, więc jak ci gdzieś nie przebiegnie po ekranie u kogoś to można nie wiedzieć co dzisiaj robi. Pamiętam że była w jakimś dokumencie czy serialu Netflixa, i tak tam też było widać że to jest zupełnie inna osoba. Z tego co mówisz wynika że ten film idzie jeszcze dalej...
Ale... to tak działa. Patrzycie na gwiazdy popu - one prywatnie mogą być zupełnie innymi ludźmi. Tak samo jest z aktorami w trakcie promocji filmów - oni grają swoje postacie. No dla mnie najlepszym przykładem jest Brie Larson, która od lat gra postać ze Scotta Pilgrima, Envy Adams - polecam ten film, jeśli ktoś go nie zna. Jaka ona jest prywatnie? Cholera wie, bo wywiadów to udziela Envy Adams...
I no to ma sens, bo bycie osobą publiczną oznacza że ludzie cię obserwują. I... posiadanie takiej "scenicznej persony" to jest świetna forma ukrycia tego co się dzieje w środku. Tak dla prywatności, jak i dla tego by ukryć te "ciemność" którą każdy z nas ma. Bo wielka gwiazda (tm) nie może być smutna, bo zaraz obleci ją armia reporterów.
No mamy taką P!nk, która niczego w sumie nie ukrywa - ale ona jest wyjątkiem. Mamy Lady Gagę, która dopiero od jakiegoś czasu się "otwiera" i tam też nie jest milusio. Bo życie milusie nie jest, jest życiem i bywa trudne. No ale gwiazdy są po to by "nas" bawić a nie dobijać nas lewarem, i chyba poza jedną P!nk w świecie popu nic takiego nie przechodzi. Okej niby Beyonce coś tam zrobiła, Rihanna miała swój incydent - ale to tak jest w tle, że można nie zauważyć. Tu się kończy moja wiedza o muzyce pop :D
Ale są w muzyce czy sporcie takie historie, że jak się to czyta i patrzy na "efekt" to masz takie... jezu. Aktualnie grający w Miami Heat Jimmy Butler - jak miał 13 lat to matka go wywaliła z domu. LeBron James - bywał bezdomny. Wokalista Whitechapel, Phil Bozeman; stracił oboje rodziców gdy miał 10/15 lat. Plus miał wyjątkowo posranego ojczyma. Hayley Williams - rozwód rodziców, jej nieudane małżeństwo (jej mąż to prawdziwy chujek, typek no szuka sobie młodych dziewczyn a potem i tak zwiedza łóżka innych), rozwód; problemy z zespołem, to co ludzie o niej gadają po sieci... no ona miała bardzo poważną depresję, myśli samobójcze... no czasem trzeba się po prostu otworzyć a nie grać. Ale czasem nawet bycie otwartym (Chester Bennington, nigdy niczego przesadnie nie ukrywał) nie wystarczy, jak cie życie zgnoiło...
BTW to samo mamy z Kim Kardashian - ona jest na tyle inteligentna żeby studiować prawo, jest świetną bizneswoman. Nie wiem jak reszta jej familii, ale pewnie jest podobnie. To są jednak dziewczyny z bogatego domu, córki prawnika; po dobrych szkołach. Pewnie stać je było na kursy aktorstwa i też mają świadomość tego co się sprzedaje.
bardzo mądry komentarz. zgadzam się w 100%
Zgadzam się
Gdzie można obejrzeć ten dokument o Paris ?:)
Uwielbiam Twoje filmy :)
Widzialam ten dokument. Mi się wydaje, że próbuje kolo siebie zrobić znowu szum i o sobie przypomnieć, zwłaszcza że tak go promuje. Po drugie sama wybrala bycie aktorka dla pieniędzy przez cale życie. Ani trochę jej nie współczuję
Ja mam jej suszarkę do włosów i polecam 😊
Gratuluję 101 tysięcy subskrybcji ^^
Siostra Paris jakoś nie było w szkole z internatem, zachowywała się normalnie. Sama zreszta stwierdziła, ze Paris była niegrzeczna dlatego ją tam zamknęli.Nicky jak zreszta widać w materiale jest bardzo bezstronna.
Nie była bo nie chodziła na imprezy i nie zachowywała sie jak Paris, nie buntowała się tylko godziła na warunki jakie stawiali rodzice
ɪηғєяηɪ dla mnie argument ze dziecko chodzi na imprezy samo w NY (gdzie można imprezować od 21),może stać się mu krzywda jest dość przekonujący. Oni chcieli ją chronić tylko wybrali akurat wiezienie dla dzieci o czym nie wiedzieli.
@@agnieszkajakubiec1
Równie dobrze może też jej się stać krzywda,jak pójdzie na imprezę w wieku 25-ciu lat
Dzięki - na pewno obejrzę, bo rzeczywiście nie miałam dobrej opinii o Paris :-)
Paris urodziła!!! 😍😍😍
po obejrzeniu dokumentu myślę, że ona miała inny plan na życie. jak wróciła z provo poszła w kierunku midelingu. gdyby nie wypuszczony przez jej chłopaka film, rozklecilaby inną karierę. ale wzięli ją za pustą laskę więc w to poszła i wykreowała osobę, która jest głupia i płytka. nie wydaje mi się, że próbuje się wybielić, że ona taka była a teraz dorosła. nope. jeśli jej rodzina była konserwatywna to jej rodzice kładli duży nacisk na edukacje. ona będzie potem reprezentować ich rodzinę. o czym miałaby rozmawiać na balach dobroczynnych gdzie zwykle można spotkać osoby z górnych sfer. przecież ona ma zdjęcia (z dzieciństwa) z politykami. musiała być elokwentna i mieć pojęcie o świecie.
były trzymane na krótkiej smyczy. nie mogły imprezować. spotkania towarzyskie miały ograniczone. nie dziwie się, że chciała się wyszaleć.
a narkotyki. no cóż. wydaje mi się, ze osoby po traumatycznych przejściach sięgają po nie. niestety.
Nie zamieniłabym się z nią za nic . Współczuję jej i trzymam za nią kciuki 🙂
Wstrząsnął mną ten film.
A przyszlo ci do głowy ze ona klamie ? To jest jej wersja .
po co to by robila
@@paulakusmierczyk670 po to by zrobić wokoło siebie szum ? Ta kobieta sprzedała cale swoje życie.
Może kłamać,ale nie musi
Zawsze jak słyszałem Paris Hilton to odrazu myślałem "głupia kobieta znana tylko z kontrowersji", ale po obejrzeniu tego dokumentu zmeniłem zdanie o niej i teraz patrzę na nią inaczej i współczuję jej strasznie. Wszyscy widzimy dobrze bawiących się celebrytów, a wewnątrz są osobami zazwyczaj z depresją i zdesperowani.
Warto było obejrzeć. Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy.
BTW. Była zaręczona 5 razy, a facetów to jest wypisana niekończąca się lista na Wikipedii XD Swoją drogą jest ciekawy wątek w filmie jak rozmawia o tym ze swoją siostrą. Przydatne dla nas - kobiet.
A ten gościu był nachlany albo naćpany.
Kto śpiewa w intro? :)
Wiekszosc celebrytow to tylko marka i tyle. Mysle ze nawet nasza magda gessler, doda itd to sa tylko wytwory nad ktorymi pracuja sztaby ludzi. W jaki sposob by mogli kase zarabiac na osobie ktorej nie moga ustawiac pod ludzi. Jesli chodzi o Paris to przeciez nie zarabiala by takiej kasy gdyby byla glupia, wbrew pozorom ktos musi byc madry zeby ogarniac biznesy itd nie zaleznie od tego jakie one sa
Illuminati tak właśnie piorą mózgi swoich dzieci, mają być posłuszne i straumatyzowane. Oglądałam kilka wywiadów z takimi dorosłymi już ludźmi i to przezco przeszli to horror. Można powiedzieć że Paris i tak miała szczęście albo nie ujawniła wszystkiego .
Paris jak zawsze na propsie! 💗🎀✨
Radzę tobie żebyś sobie po oglądała wszystkie programy realitti z Paris, może w tedy wyciągniesz prawdziwe wnioski.
Dobra, to biorę się za ten dokument!
❤❤❤❤ A L E Z MIALA PANI P R Z E P I E K N E WLOSY !!!!!! RZECZYWISCIE PIEKNA I ATRAKCYJNA KOBIETA PANI BYLA !!!! = a dlaczego dzisiaj JEST INACZEJ ? ? ? ? WIDZE ZE POPELNIA PANI MÖJ !!! BLAD ! .... uwierzyla Pani W MILOSC MEZCZYZNY ....
niestety .... kocha jedynie Kobieta .... a mezczyzna musi dbac o dwa katofelki , bo kiedys przestanie mu przy zonie s...ac .....
Nareszcie odc
Oglądałam właśnie film dokumentalny
Bardzo wspóczyje tej Paris to co przeżyła ten Horror ale żuczę jej szczęścia żeby znalazła chłopaka który ją będzie wspierał i zrozumie co przeżyła w szkole z Internetem
Oczywiście smutna historia, ale nie wydaje się wam że sceny z chłopakiem też są wykreowane by było dramatyczniej? Czyli przedstawienie trwa dalej.
Jestem dużo młodsza, ale ją znam. Super odcinek!
nie żeby coś ale ile masz lat? tak z ciekawości pytam🙂
Ale ona została wydziedziczona i nie jest spadkobierczynią żadnej fortuny.
Czemu?
Ja myślę, że to żadna ściema z tym internatem, ale sam ten dokument to jednak jest zrobiony wyłącznie pod publiczkę i ktokolwiek tego nie przyzna to się oszukuje. Tego typu podobne historie odbywają się za kulisami codziennie (sama nie jestem wyjątkiem) ale wyciąganie tego na pokaz wydaje mi się całkowicie zbędne. Koniec końców to po to by podciągnąć jej statystyki na insta, socialach itd.
A mnie się wydaje, ze to rodzaj poprawy wizerunku... Np to zerwanie przed jej koncertem i ona taka dzielna na koncercie, tak jakby chciano celowo zrobić efekt wstecz, że wiele razy jak była super i słodka to jej sie źle działo jednocześnie. Bez tego zabiegu ludzie pomysleli by-po prostu sie zmieniła. A tak pomyślą-ojej pod spodem zawsze mogła taka być. I wiele innych "zabiegów" według mnie... Jak dla mnie prawdziwej Paris nadal nie znamy
Szczerze obejrzałem ten dokument i mam kilka wniosków: Pierwszy - głównym motywem tego filmu jest kasa. Drugi - Paris Hilton sama wykrowała swą medialną postać. Jeżeli główna bohaterka filmu mówi przez cały czas, że jej celem jest kasa i pomnarzanie majątku, to ja nie wiem w jakim świecie żyję. Dla mnie pieniądze są środkiem do realizacji marzeń, a nie celem samym w sobie. To niestety z tego dokumentu wynika. Film jest dobrze zmontowany, nie odrzuca tyle.